Pełny tekst orzeczenia

243/3/B/2015

POSTANOWIENIE

z dnia 5 czerwca 2015 r.

Sygn. akt Ts 27/14



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Piotr Tuleja – przewodniczący

Maria Gintowt-Jankowicz – sprawozdawca

Teresa Liszcz,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 grudnia 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej M. L.-M.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 31 stycznia 2014 r. (data nadania) M. L.-M. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie zgodności art. 19 ust. 3 w związku z art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego (Dz. U. Nr 104, poz. 710, ze zm.; dalej: ustawa o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW) w związku z art. 6 i art. 104 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r. poz. 267, ze zm.; dalej: k.p.a.) w zakresie, w jakim przepisy te uprawniają Szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego (dalej: Szefa SKW) do wydania decyzji o zwolnieniu funkcjonariusza tej służby po upływie sześciu miesięcy od pisemnego zgłoszenia przez niego chęci wystąpienia ze służby, z art. 2, art. 7 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji.

W skardze konstytucyjnej skarżący wskazał, że wynikający z art. 19 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW sześciomiesięczny termin – rozpoczynający się w dniu zgłoszenia przez funkcjonariusza woli odejścia ze służby – w którym Szef SKW powinien podjąć decyzję o zwolnieniu tegoż funkcjonariusza, jest terminem zawitym prawa materialnego. Oznacza to, że nie można go przedłużyć, a w razie jego upływu zwolnienie funkcjonariusza byłoby dopuszczalne jedynie w przypadku cofnięcia raportu o wystąpieniu ze służby i przyjęcia nowego raportu z nowym terminem. Tymczasem w sprawie skarżącego Szef SKW wydał rozkaz personalny o zwolnieniu go ze służby po upływie sześciu miesięcy. W przekonaniu skarżącego zachowanie to było zatem nie tylko niezgodne z wyżej wskazaną regulacją, ale także doprowadziło do podziału funkcjonariuszy służb na tych, w stosunku do których termin określony w art. 19 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW jest przestrzegany, oraz na tych, w stosunku do których termin ten de facto nie obowiązuje.

W przekonaniu skarżącego zarówno rozkaz personalny nr 1532/BKS/11 z 6 września 2011 r. kończący postępowanie przed Szefem SKW, jak i wydane w sprawie wyroki (w zakresie, w jakim Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oraz Naczelny Sąd Administracyjny uznały zarzuty skarżącego dotyczące naruszenia materialnego terminu określonego w art. 19 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW za niezasadne i nie stwierdziły nieważności rozkazu personalnego) naruszyły jego prawo do sprawiedliwego i równego traktowania przez działające na podstawie i w granicach prawa władze publiczne, w ramach państwa prawnego, urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej.

W skardze konstytucyjnej skarżący wystąpił także o stwierdzenie, że z art. 2 w związku z art. 78 Konstytucji niezgodne są:

– po pierwsze, art. 24 § 1 pkt 1 w związku z art. 8, art. 15 i art. 127 § 3 k.p.a. w zakresie, w jakim przepisy te nie wyłączają z toczącego się postępowania pracownika (funkcjonariusza) Służby Kontrwywiadu Wojskowego (dalej: SKW), którego zachowanie było przedmiotem skargi inicjującej wszczęcie tego postępowania;

– po drugie, art. 24 § 1 pkt 4 w związku z art. 8, art. 15 i art. 127 § 3 k.p.a. w zakresie, w jakim unormowania te nie wyłączają z toczącego się postępowania pracownika (funkcjonariusza) SKW, który został przesłuchany w jego toku jako świadek;

– po trzecie, art. 24 § 1 pkt 5 w związku z art. 8, art. 15 i art. 127 § 3 k.p.a. w zakresie, w jakim regulacje te nie wyłączają pracownika (funkcjonariusza) SKW z postępowania wszczętego na wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy wtedy, gdy pracownik (funkcjonariusz) ten brał udział w wydaniu zaskarżonej decyzji;

– po czwarte, art. 24 § 1 pkt 7 w związku z art. 8, art. 15 i art. 127 § 3 k.p.a. w zakresie, w jakim przepisy te nie wyłączają pracownika (funkcjonariusza) SKW „z postępowania z wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, w którym jako podstawę zaskarżenia decyzji wskazano działanie bezpośredniego przełożonego tego pracownika [funkcjonariusza] i, w którym to postępowaniu wykonuje on czynności dotyczące swojego przełożonego oraz wykonuje czynności wobec swojego przełożonego”.

Postanowieniem z 23 grudnia 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu jej braków formalnych. Trybunał uznał, że zarówno w odniesieniu do zarzutów niekonstytucyjności art. 19 ust. 3 w związku z art. 9 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW w związku z art. 6 i art. 104 § 1 k.p.a., jak i art. 24 § 1 pkt 1, 4, 5, 7 w związku z art. 8, art. 15 i art. 127 § 3 k.p.a. skarżący uczynił przedmiotem kontroli stosowanie prawa.

Trybunał dokładnie przeanalizował zarzuty sformułowane w skardze i wskazał, że skarżący – zarzucając niekonstytucyjność art. 19 ust. 3 w związku z art. 9 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW w związku z art. 6 i art. 104 § 1 k.p.a. – upatrywał naruszenie swoich konstytucyjnych wolności i praw nie w treści zaskarżonej normy, ale w nieprawidłowym – według niego – jej zastosowaniu. Zdaniem skarżącego zakwestionowana regulacja gwarantuje bowiem funkcjonariuszowi, że po upływie sześciu miesięcy od dnia wyrażenia przez niego woli odejścia ze służby nie można go zwolnić. Przyjęcie przez organy rozpoznające sprawę, w związku z którą wniesiono skargę, że przedłużenie tego terminu jest dopuszczalne, było – zdaniem skarżącego – błędne i naruszało jego konstytucyjne wolności i prawa.

Trybunał przypomniał, że zgodnie z wymogami skargi konstytucyjnej ingerencja w wolności lub prawa podmiotowe skarżącego nie może wynikać z niewłaściwego zastosowania przepisu, ale musi być konsekwencją jego niekonstytucyjnej treści. Wziąwszy pod uwagę sposób sformułowania zarzutów w rozpoznawanej skardze, Trybunał uznał, że przedmiotem kontroli skarżący uczynił stosowanie prawa, i odmówił nadania skardze dalszego biegu we wskazanym zakresie.

Odnosząc się do zarzutów niekonstytucyjności art. 24 § 1 pkt 1, 4, 5, 7 w związku z art. 8, art. 15 i art. 127 § 3 k.p.a., Trybunał stwierdził, że również w tym zakresie skarżący wiązał naruszenie swoich praw ze stosowaniem prawa. Przedstawione w skardze zarzuty dotyczyły bowiem okoliczności faktycznych sprawy oraz tego, że przy ponownym rozpoznawaniu sprawy Szef SKW nie wyłączył m.in. osób, których zachowanie było podstawą złożenia wniosku o ponowne rozpoznanie, ani osób, które brały udział w wydaniu rozkazu personalnego nr 498/BKS/11 z 17 maja 2011 r.

Trybunał podkreślił, że zgodnie z wymogami, jakie musi spełniać skarga konstytucyjna, skarżący jest zobowiązany do określenia sposobu naruszenia swoich wolności lub praw przez zakwestionowaną normę. Tymczasem w rozpoznawanej sprawie – mimo przywołania w uzasadnieniu skargi tez dotyczących instytucji wyłączenia jako jednego z elementów zapewnienia bezstronności w postępowaniu odwoławczym, zawartych w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 15 grudnia 2008 r., P 57/07 (OTK ZU nr 10/A/2008, poz. 178) – skarżący nie zarzucał, że regulacje k.p.a. naruszają jego konstytucyjne wolności lub prawa. Konsekwentnie wskazywał natomiast, w jaki sposób unormowania będące przedmiotem skargi zostały naruszone w postępowaniu przed organem oraz sądami orzekającymi w jego sprawie. Takie sformułowanie zarzutów przesądzało o konieczności odmowy nadania skardze dalszego biegu.

Ponadto Trybunał stwierdził, że w zakresie zarzutu niezgodności art. 19 ust. 3 w związku z art. 9 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW w związku z art. 6 i art. 104 § 1 k.p.a. z art. 2, art. 7 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji skarżący nie wskazał wolności ani praw naruszonych przez kwestionowaną normę. Żaden z przepisów ustawy zasadniczej uczynionych wzorcem kontroli nie jest bowiem źródłem wolności ani praw o charakterze konstytucyjnym.

Na powyższe postanowienie skarżący wniósł, 5 stycznia 2015 r., zażalenie, w którym zakwestionował prawidłowość odmowy. Wskazał, że „zarówno z konstrukcji skargi, [zawartych] w niej zarzutów oraz ich uzasadnienia (…) wynika bezspornie, że przedmiotem skargi były konkretne wskazane w niej naruszenia określonych przepisów stosowane wobec określonych grup funkcjonariuszy SKW (tych zwolnionych w terminie określonym w art. 19 ust. 3 [ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW] oraz tych – jak skarżący – zwolnionych po terminie)”. Nie można przy tym jednak – jak stwierdził skarżący – podzielić stanowiska Trybunału i uznać, że odniesienie się do stanu faktycznego sprawy, w związku z którą sformułowano skargę, przesądza o niedopuszczalności przekazania skargi do merytorycznej kontroli.

Powołując się na orzecznictwo Trybunału, skarżący zauważył przy tym, że treść przepisów może być kształtowana przez organy stosujące prawo. Jeżeli organy te nadają przepisom utrwalone i jednolite rozumienie, to powinno być ono uwzględniane przy ocenie zarzutu niekonstytucyjności aktów normatywnych. Z kolei rozbieżności w orzecznictwie organów stosujących prawo – w szczególności sądów – dotyczące wykładni przepisów mogą wskazywać, że źródłem naruszenia konstytucyjnych praw skarżącego nie są same przepisy, lecz ich nieprawidłowe zastosowanie. Według skarżącego „[w] niniejszej sprawie mamy do czynienia właśnie z taką sytuacją”.

Skarżący zakwestionował również zasadność odmowy nadania skardze dalszego biegu ze względu na nieprawidłowe uczynienie wzorcem kontroli przepisów, które nie wyrażają wolności ani praw konstytucyjnych. W jego przekonaniu pogląd Trybunału na kwestię dopuszczalności badania zgodności aktów normatywnych z art. 2 oraz art. 32 Konstytucji nie jest jednolity. Ponadto nieuzasadnione jest wyłączenie możliwości uczynienia wzorcem kontroli art. 32 ust. 1 ustawy zasadniczej w trybie skargi konstytucyjnej w sytuacji, w której w pozostałych trybach postępowania (pytanie prawne, wniosek) możliwość takiej kontroli nie budzi żadnych wątpliwości.

Ponadto skarżący podkreślił, że w przypadku stwierdzenia braków formalnych skargi Trybunał powinien był przed wydaniem rozstrzygnięcia wezwać do ich uzupełnienia. Uchybienie w tym zakresie jest – zdaniem skarżącego – samodzielną podstawą uchylenia postanowienia z 23 grudnia 2014 r.

W konsekwencji skarżący wniósł o „[z]mianę zaskarżonego postanowienia i nadanie dalszego biegu skardze konstytucyjnej (…), względnie o [u]chylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie skargi do ponownego rozpoznania i wezwania skarżącego do uzupełnienia braków formalnych, względnie o [n]adanie skardze biegu w zakresie zarzutów sformułowanych w pkt 2, pkt 3, pkt 4 i pkt 5 petitum skargi”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6 i 7 oraz w związku z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy, wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał, w obecnym składzie, w pełni aprobuje odmowę nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu i stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przedstawione we wniesionym środku zaskarżenia nie zasługują na uwzględnienie

Trybunał przypomina, że zasadniczą przesłanką odmowy przekazania skargi do merytorycznej kontroli było uczynienie jej przedmiotem stosowania prawa. Skarżący wiązał bowiem naruszenie swoich konstytucyjnych praw – zarówno w przypadku zarzutu niezgodności z Konstytucją art. 19 ust. 3 w związku z art. 9 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW w związku z art. 6 i art. 104 § 1 k.p.a., jak i w przypadku zarzutu niekonstytucyjności art. 24 § 1 pkt 1, 4, 5, 7 w związku z art. 8, art. 15 i art. 127 § 3 k.p.a. – z nieprawidłowym stosowaniem zaskarżonych regulacji, a nie z ich treścią.

Wbrew twierdzeniom zawartym w zażaleniu, o takiej ocenie Trybunału nie decydowało przedstawienie przez skarżącego stanu faktycznego sprawy, ale sposób sformułowania zarzutów oraz uzasadniająca je argumentacja. Jak należy podkreślić, w zakresie zarzutu niekonstytucyjności art. 19 ust. 3 w związku z art. 9 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW w związku z art. 6 i art. 104 § 1 k.p.a. skarżący konsekwentnie podnosił, że do naruszenia jego praw doszło w wyniku zwolnienia go przez Szefa SKW ze służby mimo upływu terminu określonego w art. 19 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW oraz w wyniku uznania przez sądy, że zachowanie takie jest dopuszczalne. Również w zażaleniu skarżący, kwestionując ocenę Trybunału, zaznaczył, że „przedmiotem skargi były konkretne wskazane w niej naruszenia określonych przepisów stosowane wobec określonych grup funkcjonariuszy SKW”.

W świetle powyższego nie budzi zatem wątpliwości to, że w przekonaniu skarżącego niekonstytucyjna nie jest treść zakwestionowanej normy, która wprowadzając termin zawity, gwarantuje funkcjonariuszowi, że po upływie sześciu miesięcy od dnia wyrażenia przez niego chęci odejścia ze służby nie jest możliwe zwolnienie go, ale jej nieprawidłowe zastosowanie i przyjęcie przez organy rozpoznające sprawę skarżącego dopuszczalności przedłużenia tego terminu.

Taki sposób argumentacji przedstawił skarżący także w odniesieniu do zarzutów niekonstytucyjności art. 24 § 1 pkt 1, 4, 5 i 7 w związku z art. 8, art. 15 i art. 127 § 3 k.p.a. W tym zakresie skarżący kwestionował bowiem okoliczności faktyczne sprawy oraz to, że przy ponownym rozpoznawaniu sprawy Szef SKW nie wyłączył m.in. osób, których zachowanie było podstawą złożenia wniosku o ponowne rozpoznanie, ani osób, które brały udział w wydaniu rozkazu personalnego nr 498/BKS/11 z 17 maja 2011 r. Oceny tej – wbrew stanowisku skarżącego – nie podważa odniesienie się przez niego do tez zawartych w wyroku wydanym w sprawie o sygn. P 57/07. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał zwrócił uwagę na to, że choć skarżący przytoczył fragmenty orzeczenia z 15 grudnia 2008 r., to jednak określając zakres niekonstytucyjności przepisów k.p.a., kwestionował sferę stosowania prawa.

Biorąc pod uwagę powyższe, Trybunał uznaje, że postanowienie z 23 grudnia 2014 r. we wskazanym zakresie było prawidłowe, co przesądza o nieuwzględnieniu zażalenia.

Trybunał postanowił odnieść się także do zawartego we wniesionym środku zaskarżenia zarzutu dotyczącego niewskazania wolności oraz praw konstytucyjnych naruszonych przez regulację art. 19 ust. 3 w związku z art. 9 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW w związku z art. 6 i art. 104 § 1 k.p.a. W tym zakresie skarżący uczynił wzorcami kontroli art. 2 oraz art. 7 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji. Trybunał odmówił nadania skardze dalszego biegu, uznawszy, że żaden z tych przepisów ustawy zasadniczej nie jest źródłem wolności ani praw podmiotowych.

W zażaleniu skarżący zarzucił, że ocena Trybunału jest niezasadna. W jego przekonaniu skoro art. 2, art. 7 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji mogą być wzorcami kontroli w trybie pytania prawnego, jak i w trybie wniosku, to – przyjmując „przyjazny” ochronie praw i wolności konstytucyjnych jednostki nakaz interpretowania Konstytucji – nie ma żadnych podstaw, by uznać, że zasada równości wobec prawa nie może być samodzielną podstawą kontroli w trybie skargi konstytucyjnej.

Odnosząc się do tych zarzutów, Trybunał zaznacza przede wszystkim, że wbrew twierdzeniom skarżącego nie można utożsamiać warunków rozpoznania skargi konstytucyjnej, będącej szczególnym środkiem ochrony wolności oraz praw konstytucyjnych, z przesłankami, jakim odpowiadać muszą wnioski czy pytania prawne. Nie budzi wątpliwości to, że wynikające z art. 79 ust. 1 Konstytucji wymagania stawiane składającemu skargę konstytucyjną są bardziej rygorystyczne niż wymagania stawiane wnioskodawcom wskazanym w art. 191 Konstytucji czy sądowi zadającemu pytanie prawne na podstawie art. 193 Konstytucji. Dlatego też to, co dopuszczalne w przypadku wniosków czy pytań prawnych, wykluczone jest w postępowaniu inicjowanym środkiem ochrony uregulowanym w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Należy przypomnieć, że zgodnie z tym przepisem skargę konstytucyjną w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub inny organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo o obowiązkach określonych w Konstytucji ma prawo – na zasadach określonych w ustawie – wnieść każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone. Z regulacji tej wynika więc jednoznacznie, że wzorcem kontroli dokonywanej w trybie skargi konstytucyjnej mogą być jedynie przepisy ustawy zasadniczej wyrażające wolności lub prawa podmiotowe skarżącego. Bezcelowe jest tym samym powoływanie się na dopuszczalność uczynienia wzorcem kontroli przepisów Konstytucji, które nie wyrażają wolności ani praw podmiotowych, tylko dlatego, że w pozostałych trybach postępowania przed Trybunałem przepisy te mogą stanowić podstawy kontroli.

W rozpoznawanej skardze skarżący zarzucał, że art. 19 ust. 3 w związku z art. 9 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW w związku z art. 6 i art. 104 § 1 k.p.a. narusza: zasadę równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji), zasadę demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji) oraz zasadę legalizmu. Trybunał, w obecnym składzie, w pełni podtrzymuje ocenę wyrażoną w zaskarżonym postanowieniu i podkreśla, że zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem art. 2, art. 7 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji nie wyrażają konstytucyjnych wolności czy praw podmiotowych. Przepisy te nie mogą zostać uczynione zatem wzorcami kontroli, jeśli zarzut ich naruszenia nie zostanie powiązany z zarzutem naruszenia innego unormowania Konstytucji, które gwarantuje taką wolność lub takie prawo (zob. w odniesieniu do art. 2 Konstytucji wydane w pełnym składzie postanowienie TK z 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60; w odniesieniu do art. 32 Konstytucji wydane w pełnym składzie postanowienie z 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225).

Mając powyższe na uwadze, Trybunał stwierdza zatem, że odmowa nadania dalszego biegu skardze w zakresie zarzutu niekonstytucyjności art. 19 ust. 3 w związku z art. 9 ust. 3 ustawy o służbie funkcjonariuszy SKW i SWW w związku z art. 6 i art. 104 § 1 k.p.a. – z powodu niewskazania wolności ani praw konstytucyjnych – jest prawidłowa, a zarzuty postawione w zażaleniu nie zasługiwały na uwzględnienie.

Odnosząc się do podnoszonej przez skarżącego kwestii wzywania do uzupełnienia braków formalnych, Trybunał zauważa, że z przepisów ustawy o TK nie da się wywnioskować, iż wstępna kontrola skarg konstytucyjnych zawsze i bezwyjątkowo wymaga wezwania skarżącego do usunięcia braków formalnych skargi. Takie rozumowanie nie ma potwierdzenia w obowiązującym stanie prawnym. Po pierwsze dlatego, że w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym obowiązuje zasada ekonomiki procesowej mówiąca, że należy każdorazowo oceniać zasadność wzywania do uzupełnienia braków formalnych skargi. Istnieją przecież takie uchybienia, które są nieusuwalne, a zatem wzywanie do ich wyeliminowania jest bezcelowe. Po drugie dlatego, że – jak wynika z art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK – odmowa nadania skardze dalszego biegu może być skutkiem stwierdzenia zarówno oczywistej bezzasadności, jak i braków formalnych tego pisma procesowego, przy czym ocenie Trybunału Konstytucyjnego ustawodawca pozostawia rozstrzygnięcie, który z powodów odmowy, i w jakim zakresie uzasadnia nienadanie skardze dalszego biegu. Nie można też pominąć tego, że inny charakter ma uchybienie polegające np. na niedołączeniu do akt sprawy pełnomocnictwa, a inny – jak to jest w sprawie skarżącego – uchybienie polegające na nieprawidłowym określeniu podstawy skargi, czyli wynikające z niezrozumienia istoty skargi konstytucyjnej. Brak formalny to nieistnienie pewnego elementu składającego się na całość. W jego zakresie nie mieści się wada skargi, charakteryzująca się wyciągnięciem przez stronę wniosków sprzecznych z zasadami logiki, ani wypowiedź niemająca potwierdzenia w faktach lub w prawie, ani też zarzut dotyczący stosowania prawa przez orzekające w sprawie organy. W związku z powyższym trudno uznać, że uczynienie przedmiotem skargi stosowanie prawa oraz wskazanie jako konstytucyjnych wzorców kontroli przepisów, z których nie wynikają prawa podmiotowe jednostki (art. 2, art. 7, art. 32 ust. 1 Konstytucji), są formalnymi uchybieniami skargi (zob. postanowienie TK z: 30 listopada 2001 r., Ts 96/01 i Ts 97/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 308; 19 grudnia 2001 r., Ts 102/01, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 83; 29 czerwca 2011 r., Ts 400/08, OTK ZU nr 3/B/2011, poz. 207; 4 listopada 2011 r., Ts 313/09, OTK ZU nr 6/B/2011, poz. 430).



Wziąwszy powyższe pod uwagę Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, nie uwzględnił zażalenia.