Pełny tekst orzeczenia

255/3/B/2015

POSTANOWIENIE
z dnia 9 czerwca 2015 r.
Sygn. akt Ts 132/14

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stanisław Biernat,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej J.Sz. w sprawie zgodności:
art. 34c ust. 1 i 2 w związku z art. 34a pkt 3-5, w związku z art. 8b ust. 3 pkt 2, art. 8a ust. 2 oraz art. 10a ust. 4 ustawy z dnia 16 listopada 2000 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (Dz. U. z 2010 r. Nr 46, poz. 276, ze zm.) z art. 42 ust. 1 oraz art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 i art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 19 kwietnia 2014 r. J.Sz. (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność art. 34c ust. 1 i 2 w związku z art. 34a pkt 3-5, w związku z art. 8b ust. 3 pkt 2, art. 8a ust. 2 oraz art. 10a ust. 4 ustawy z dnia 16 listopada 2000 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (Dz. U. z 2010 r. Nr 46, poz. 276, ze zm.; dalej: ustawa o praniu pieniędzy) z art. 42 ust. 1 oraz art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 i art. 7 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym sprawy. Decyzją z 16 maja 2011 r. (nr IF6/0341/I/2/WYM/11/6307) Generalny Inspektor Informacji Finansowej nałożył na notariusza J.Sz. karę pieniężną w kwocie 30.000 zł za niedopełnienie następujących obowiązków określonych w ustawie o praniu pieniędzy: 1) zapewnienia stosowania środków bezpieczeństwa finansowego polegających na podejmowaniu czynności, z zachowaniem należytej staranności, w celu identyfikacji beneficjenta rzeczywistego i stosowaniu uzależnionych od oceny ryzyka odpowiednich środków weryfikacji jego tożsamości w celu uzyskania przez instytucję obowiązaną danych dotyczących tożsamości beneficjenta rzeczywistego, w tym ustalaniu struktury własności i zależności klienta (art. 8b ust. 3 pkt 2), przy przeprowadzaniu dwóch transakcji z udziałem CRH Żagiel Dom sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie – transakcja z 29 czerwca 2010 r. (objęta aktem notarialnym zarejestrowanym w Rep. A nr 2389/2010) oraz transakcja z 4 sierpnia 2010 r. (objęta aktem notarialnym zarejestrowanym w Rep. A nr 2859/2010), a także przy przeprowadzeniu transakcji z udziałem PKS Spółka z o. o. z siedzibą w Kozienicach – transakcja z 22 czerwca 2010 r. (objęta aktem notarialnym zarejestrowanym w Rep. A nr 2285/2010); 2) przechowywania wyników analiz przeprowadzanych transakcji przez okres 5 lat (art. 8a ust. 2), za okres od 22 października 2009 r. do 21 listopada 2009 r. oraz 3) zapewnienia pracownikowi wykonującemu obowiązki związane z przeciwdziałaniem praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu w instytucji obowiązanej udziału w programie szkoleniowym (art. 10a ust. 4). Organ podkreślił, że skarżąca nie podjęła czynności zmierzających do ustalenia beneficjenta rzeczywistego, mimo że nie wykraczały one poza jej możliwości. Zdaniem organu skarżąca mogła odebrać od klientów oświadczenia dotyczące wskazania beneficjentów bądź skorzystać z Krajowego Rejestru Sądowego i zbadać udziałowców spółek CRH Żagiel Dom sp. z o.o. oraz PKS sp. z o.o., by takich beneficjentów ustalić.
Minister Finansów decyzją z 27 października 2011 r. (nr IF/0341/I/2II/GMM/11/13932) utrzymał w mocy decyzję organu pierwszej instancji.
Wyrokiem z 15 marca 2012 r. (sygn. akt VI SA/Wa 15/12) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę skarżącej na decyzję Ministra Finansów z 27 października 2011 r., natomiast Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 11 grudnia 2013 r. (sygn. akt II GSK 1254/12) oddalił skargę kasacyjną skarżącej od wyroku sądu pierwszej instancji.
W zarządzeniu z 24 czerwca 2014 r. sędzia Trybunału Konstytucyjnego wezwał skarżącą do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej m.in. przez wskazanie wynikających z art. 2, art. 7 i art. 31 ust. 3 Konstytucji praw podmiotowych skarżącej, wskazanie jej praw podmiotowych wynikających z art. 42 ust. 1 Konstytucji, zważywszy na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego zawarte m.in. w wyroku z 31 marca 2008 r. (SK 75/06), a także wyjaśnienie, w jaki sposób przepisy będące przedmiotem skargi prowadzą do naruszenia tych praw podmiotowych. Skarżąca częściowo ustosunkowała się do tego zarządzenia.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony wolności lub praw. Musi ona spełniać przesłanki jej dopuszczalności, które zostały określone w art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowane w ustawie z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zgodnie z przywołanymi regulacjami skarga powinna spełniać wymogi określone dla pisma procesowego, a nadto zawierać: dokładne określenie ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekły ostatecznie o wolnościach lub prawach albo o obowiązkach określonych w Konstytucji i wobec którego skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją; wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone, a także uzasadnienie wraz z dokładnym opisem stanu faktycznego. Z wyżej przytoczonych przepisów wynika, że zarzuty sformułowane w skardze muszą uprawdopodabniać niekonstytucyjność kwestionowanej regulacji, co oznacza konieczność wywiedzenia z zaskarżonych przepisów określonej normy, wskazanie właściwych wzorców konstytucyjnych wyrażających prawa podmiotowe przysługujące osobom fizycznym bądź prawnym i – przez porównanie treści wynikających z obu regulacji – wykazanie ich wzajemnej niezgodności.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego rozpatrywana skarga konstytucyjna nie spełnia powyższych wymagań.

2. Trybunał stwierdził, że uzasadnienie skargi konstytucyjnej w znacznej mierze nie koresponduje z jej petitum.
Skarżąca wniosła o stwierdzenie, że art. 34c ust. 1 i 2 w związku z art. 34a pkt 3-5, w związku z art. 8b ust. 3 pkt 2, art. 8a ust. 2 oraz art. 10a ust. 4 ustawy o praniu pieniędzy są niezgodne z art. 31 ust. 3 oraz art. 42 ust. 1 w związku z art. 2 i art. 7 Konstytucji. Tymczasem w uzasadnieniu skargi odniesiono się tylko do art. 8b ust. 3 pkt 2 oraz art. 34c ust. 1 w związku z art. 34a pkt 3 ustawy o praniu pieniędzy (obowiązek ustalenia beneficjenta rzeczywistego, kara pieniężna za niedopełnienie tego obowiązku). Skarżąca pominęła natomiast art. 34c ust. 2 (przesłanki ustalenia wysokości kary), art. 34a pkt 4-5 (kara za niedopełnienie obowiązku przechowywania przez wymagany okres udokumentowanych wyników analizy oraz zapewnienia udziału pracowników w programie szkoleniowym), art. 8a ust. 2 (obowiązek przechowywania wyników analiz przeprowadzanych transakcji przez 5 lat) oraz art. 10a ust. 4 ustawy o praniu pieniędzy (obowiązek zapewnienia szkolenia pracownikom wykonującym obowiązki określone w ustawie).
Trybunał podkreśla, że ze względu na braki skargi w tym zakresie, skarżąca w zarządzeniu sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 24 czerwca 2014 r. została wezwana do wskazania praw podmiotowych wynikających z przywołanych w skardze wzorców kontroli oraz wyjaśnienia, w jaki sposób przepisy będące jej przedmiotem prowadzą do naruszenia tychże praw. W piśmie uzupełniającym skarżąca wskazała prawa podmiotowe, lecz do drugiej kwestii odniosła się jednym, ogólnym zdaniem, bez rzeczowej argumentacji dotyczącej każdego z kwestionowanych przepisów (pkt 3 pisma). Dodała, że pełnomocnik szczegółowe uzasadnienie przedstawi na rozprawie przed Trybunałem (pkt 4 pisma). W ocenie Trybunału skarżąca nie wypełniła tym samym zarządzenia sędziego Trybunału.
Nieuzupełnienie braków skargi na mocy art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK jest samoistną podstawą odmowy nadania jej dalszego biegu. Ponadto, w konsekwencji nieuzupełnienia wyżej wskazanych braków, Trybunał uznał, że skarżąca, wbrew wymogowi z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, nie wykazała sposobu naruszenia jej praw podmiotowych przez art. 34c ust. 2, art. 34a pkt 4-5, art. 8a ust. 2 oraz art. 10a ust. 4 ustawy o praniu pieniędzy. W tym zakresie Trybunał postanowił odmówić nadania skardze dalszego biegu.

3. Skarga konstytucyjna zawiera także uchybienia dotyczące wzorców kontroli.

3.1. Skarżąca uczyniła nim m.in. art. 31 ust. 3 Konstytucji. Choć skarżąca w petitum skargi powiązała ten przepis z art. 2 i art. 7 Konstytucji, w uzasadnieniu ograniczyła się tylko do treści art. 31 ust. 3 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że z brzmienia art. 79 ust. 1 Konstytucji wynika, iż wzorcami kontroli w sprawie wszczętej na skutek złożenia skargi konstytucyjnej mogą być tylko przepisy wyrażające wolności lub prawa skarżącego (zob. postanowienia pełnego składu TK z 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60 oraz 16 lutego 2009 r., Ts 202/06, OTK ZU nr 1/B/2009, poz. 23). Pogląd na tę kwestię jest utrwalony, a Trybunał Konstytucyjny nie ma podstaw, by go zmieniać.
Trybunał wyjaśnia, że art. 31 ust. 3 Konstytucji, określając przesłanki dopuszczalności ustanawiania ograniczeń konstytucyjnych wolności oraz praw człowieka i obywatela, wprowadza do systemu prawnego zasadę proporcjonalności. W aspekcie formalnym przepis ten wymaga, „by ograniczenia te były ustanawiane »tylko w ustawie«, wykluczając tym samym ich wprowadzenie w aktach niższej rangi, a w aspekcie materialnym – dopuszcza ustanawianie tylko takich ograniczeń, które nie naruszają istoty danej wolności lub prawa podmiotowego, i to tylko wtedy, gdy są one konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia, moralności publicznej albo wolności i praw innych osób” (wyrok TK z 30 października 2006 r., P 10/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 128). Jednak ze względu m.in. na swój generalny charakter, przepis art. 31 ust. 3 Konstytucji nie jest samodzielnym wzorcem kontroli konstytucyjności. Zarzut naruszenia zasady proporcjonalności (art. 31 ust. 3) musi zostać uzupełniony przez wskazanie konkretnego prawa lub wolności konstytucyjnej mających normatywną postać konstytucyjnego prawa podmiotowego, którego „nadmierne, nieproporcjonalne ograniczenia podnosi skarżący, co pozwalałoby Trybunałowi Konstytucyjnemu na dokonanie oceny zasadności wskazanych ograniczeń w płaszczyźnie art. 31 ust. 3 Konstytucji” (zob. np. postanowienie TK z 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60). Skarżąca nie wskazała prawa lub wolności konstytucyjnej, która w jej ocenie została przez przepisy ustawy o praniu pieniędzy nieproporcjonalnie ograniczona; w konsekwencji skarżąca przywołała art. 31 ust. 3 Konstytucji jako wzorzec samoistny, a więc nie spełniła wymogu wskazania prawa podmiotowego wynikającego z Konstytucji (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK).
Dodatkowo Trybunał stwierdził, że z art. 31 ust. 3 Konstytucji skarżąca wywiodła treść, która z niego nie wynika, tj. reguły „wkroczenia w konstytucyjnie chronioną godność człowieka”. Skarżąca nie wykazała związku między obowiązkami z ustawy o praniu pieniędzy a wspomnianą przez nią godnością czy wolnością człowieka, ani nie wskazała, z których przepisów Konstytucji prawa te wynikają.

3.2. Skarżąca z art. 2 oraz art. 7 Konstytucji wywiodła natomiast zasadę ne bis in idem oraz powiązała ją z zasadą legalizmu. Dokonanie kontroli art. 34c ust. 1 i 2 w związku z art. 34a pkt 3-5, w związku z art. 8b ust. 3 pkt 2, art. 8a ust. 2 oraz art. 10a ust. 4 ustawy o praniu pieniędzy pod kątem zakazu podwójnej odpowiedzialności za ten sam czyn nie jest jednak możliwe, bowiem przepisy te nie przewidują takiej odpowiedzialności. Co więcej, skarżąca nie wykazała aktualności naruszenia tego prawa. Nie udowodniła bowiem, by do tego rodzaju odpowiedzialności w jej przypadku doszło.

4. Analizując zarzut niezgodności art. 34c ust. 1 w związku z art. 34a pkt 3 w związku z art. 8b ust. 3 pkt 2 ustawy o praniu pieniędzy z art. 42 ust. 1 Konstytucji, Trybunał stwierdza, że skarżąca nie wykazała sposobu naruszenia jej praw podmiotowych. W ocenie skarżącej w przepisach tych nie zapewniono „konstytucyjnych gwarancji odpowiedzialności represyjnej”, co przejawia się w braku wskazania, jakie zachowanie podlega karze, w jaki sposób obowiązki wynikające z ustawy o praniu pieniędzy mają być realizowane, „jakie konkretnie czynności instytucja obowiązana ma podjąć i ile takich czynności należy zrealizować”.
Artykuł 8b ust. 1 ustawy o praniu pieniędzy stanowi, że „instytucje obowiązane [w tym notariusze] stosują wobec swoich klientów środki bezpieczeństwa finansowego. Zakres ich stosowania jest określany na podstawie oceny ryzyka prania pieniędzy i finansowania terroryzmu, (…) dokonanej w wyniku analizy, z uwzględnieniem w szczególności rodzaju klienta, stosunków gospodarczych, produktów lub transakcji”.
Zaskarżony art. 8b ust. 3 pkt 2 przewiduje natomiast, że „środki bezpieczeństwa finansowego, o których mowa w ust. 1, polegają na podejmowaniu czynności, z zachowaniem należytej staranności, w celu identyfikacji beneficjenta rzeczywistego i stosowaniu uzależnionych od oceny ryzyka odpowiednich środków weryfikacji jego tożsamości w celu uzyskania przez instytucję obowiązaną danych identyfikujących beneficjenta rzeczywistego, w tym ustalaniu struktury własności i zależności klienta”.
Artykuł 2 pkt 1a ustawy określa, że przez beneficjenta rzeczywistego należy rozumieć:
„a) osobę fizyczną lub osoby fizyczne, które są właścicielami osoby prawnej lub sprawują kontrolę nad klientem albo mają wpływ na osobę fizyczną, w imieniu której przeprowadzana jest transakcja lub prowadzona jest działalność,
b) osobę fizyczną lub osoby fizyczne, które są udziałowcami lub akcjonariuszami lub posiadają prawo głosu na zgromadzeniu wspólników w wysokości powyżej 25% w tej osobie prawnej, w tym za pomocą pakietów akcji na okaziciela, z wyjątkiem spółek, których papiery wartościowe są w obrocie zorganizowanym, podlegających lub stosujących przepisy prawa Unii Europejskiej w zakresie ujawniania informacji, a także podmiotów świadczących usługi finansowe na terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej albo państwa równoważnego – w przypadku osób prawnych,
c) osobę fizyczną lub osoby fizyczne, które sprawują kontrolę nad co najmniej 25% majątku – w przypadku podmiotów, którym powierzono administrowanie wartościami majątkowymi oraz rozdzielanie takich wartości, z wyjątkiem podmiotów wykonujących czynności, o których mowa w art. 69 ust. 2 pkt 4 ustawy z 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi”.
Zgodnie zaś z art. 34a pkt 3 w związku z art. 34c ust. 1 ustawy o praniu pieniędzy instytucja obowiązana, która nie dopełniła między innymi obowiązku z art. 8b ust. 3 pkt 2, podlega karze pieniężnej w wysokości nie większej niż 750.000 zł, nakładanej w drodze decyzji administracyjnej przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej.
Ustalenie beneficjenta rzeczywistego, tj. osoby fizycznej, która sprawuje rzeczywistą kontrolę nad daną masą majątkową i czerpie zyski z tej masy, ma służyć realizacji celu ustawy, tj. przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. W ten sposób bowiem zapewnia się identyfikację podmiotów odnoszących rzeczywiste korzyści z każdej transakcji.
W stanie faktycznym sprawy będącej podstawą skargi konstytucyjnej skarżąca jako notariusz przeprowadziła dwie transakcje z udziałem CRH Żagiel Dom sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie (z 29 czerwca 2010 r. oraz 4 sierpnia 2010 r.), a także z 22 czerwca 2010 r. z udziałem PKS Spółka z o. o. z siedzibą w Kozienicach. Generalny Inspektor Informacji Finansowej ustalił, że skarżąca nie przyjęła od klientów oświadczeń dotyczących wskazania beneficjenta rzeczywistego, ani nie skorzystała z Krajowego Rejestru Sądowego, by zbadać pod kątem występowania beneficjenta rzeczywistego udziałowców CRH Żagiel Dom sp. z o.o. oraz PKS sp. z o.o. Organ pierwszej instancji stwierdził, że skarżąca nie posiadała odpisów z KRS tych dwóch spółek i uzyskała je z sądu dopiero na potrzeby kontroli. Ponadto skarżąca w odniesieniu do transakcji z 29 czerwca 2010 r. oraz 4 sierpnia 2010 r. przedłożyła kontrolerom odpis z KRS z 24 listopada 2009 r., natomiast do transakcji z 22 czerwca 2010 r. odpis z 28 kwietnia 2010 r., a więc dokumenty, które nie pozwalały ustalić beneficjenta rzeczywistego na dzień przeprowadzania transakcji.
W ocenie Trybunału analizowana skarga jest próbą skorygowania własnych zaniedbań, do których skarżąca doprowadziła w ramach działalności notarialnej. Skarżąca w skardze konstytucyjnej argumentuje, że ustawodawca nie wyposażył notariuszy w żadne szczególne narzędzia do realizacji obowiązków z ustawy o praniu pieniędzy. Tymczasem ze stanu faktycznego ustalonego przez organy i zaakceptowanego przez sądy obu instancji wynika, że nie podjęła ona nawet podstawowych działań, za pomocą których mogłaby zrealizować obowiązek ustalenia beneficjenta rzeczywistego. W chwili przeprowadzania transakcji skarżąca nie dysponowała aktualnym na ten dzień odpisem z KRS, który pozwalałby na rzetelne zidentyfikowanie nie tylko beneficjentów rzeczywistych, ale nawet samych klientów przeprowadzanych transakcji. W kontekście powyższych faktów nie budzi wątpliwości Trybunału, że to nie z normatywnej treści zaskarżonych przepisów, lecz z zaniedbań skarżącej wyniknęły niekorzystne dla niej konsekwencje prawne.
Trybunał Konstytucyjny niejednokrotnie stwierdzał, że skarga konstytucyjna jako zarzut przeciw prawu stanowi ultima ratio − tj. ostatnią szansę dochodzenia praw i wolności naruszonych przez zastosowanie przepisu kwestionowanego w skardze. Skoro instytucja skargi konstytucyjnej ma charakter subsydiarnego środka ochrony podstawowych praw i wolności zagwarantowanych w Konstytucji, to przy jej rozpatrywaniu szczególnie istotne wydaje się zwrócenie uwagi na zabezpieczenie interesów prawnych skarżącego. Możliwe jest to jednak dopiero po wykazaniu przez niego choćby minimalnej staranności w trosce o zabezpieczenie tychże interesów. Poziom tej staranności został wyznaczony przez określenie wymogów dopuszczalności wniesienia skargi konstytucyjnej. Trybunał wielokrotnie podkreślał, że skarga ta nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie (por. postanowienie TK z 16 października 2002 r., SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77).
Mając na uwadze powyższe Trybunał postanowił odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie zarzutu niezgodności art. 34c ust. 1 w związku z art. 34a pkt 3 w związku z art. 8b ust. 3 pkt 2 ustawy o praniu pieniędzy z art. 42 ust. 1 Konstytucji, z uwagi na niewskazanie przez skarżącą sposobu naruszenia prawa (art. 79 ust. 1 Konstytucji w związku z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK).

5. Ponadto skarżąca w znacznej części uzasadnienia skargi próbuje wykazać, że organy i sądy w jej sprawie błędnie dekodowały normę z art. 8b ust. 3 pkt 2 ustawy o praniu pieniędzy, bowiem z treści tego przepisu – jej zdaniem – nie wynika obowiązek ustalenia beneficjenta rzeczywistego. W ocenie Trybunału skarga w tym zakresie odnosi się do sfery stosowania prawa, wbrew art. 79 ust. 1 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że w prawie polskim skarga konstytucyjna służy podważeniu konstytucyjności podstawy normatywnej orzeczenia organu władzy publicznej orzekającego o prawach podmiotowych skarżącego. Przedmiotem skargi nie mogą być wyroki sądowe czy decyzje administracyjne, gdyż kontrola aktów stosowania prawa nie należy do kognicji Trybunału Konstytucyjnego – organ ten jest bowiem sądem prawa, a nie sądem faktów (zob. np. postanowienia TK z 26 października 2005 r., SK 11/03, OTK ZU nr 9/A/2005, poz. 110 oraz 6 lutego 2007 r., P 41/06, OTK ZU nr 2/A/2007, poz. 15). Zarzut niekonstytucyjności nie może więc polegać na podważaniu ustaleń organów stosujących prawo. Jego treścią powinno być porównanie regulacji kwestionowanej i konstytucyjnej oraz uprawdopodobnienie, że są one niezgodne. Trybunał Konstytucyjny dopuszcza możliwość kwestionowania przepisów prawa przez powołanie się na ich wykładnię dokonywaną przez sądy. Warunkiem takiej kontroli jest jednak wykazanie przez skarżącego, że w wyniku stałej praktyki orzeczniczej sądów przepis nabrał określonego znaczenia. Skarżąca nie przedstawiła jednak takiej argumentacji w skardze konstytucyjnej, ograniczając się wyłącznie do przytoczenia stanowiska zajętego przez organy i sądy w jej sprawie.
W ocenie Trybunału ze względu na powyższą argumentację skarga jest także wewnętrznie sprzeczna: z jednej strony bowiem skarżąca twierdzi, że z art. 8b ust. 3 pkt 2 ustawy nie wynika obowiązek ustalenia beneficjenta rzeczywistego, a z drugiej kwestionuje konstytucyjność przepisu z uwagi na występujący w nim przedmiotowy obowiązek.

6. Na marginesie Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że nie ma racji skarżąca, zarzucając, iż przepisy przewidujące możliwość wymierzenia kary pieniężnej nie mogą posługiwać się pojęciami niedookreślonymi. Choć od przepisów tego rodzaju wymaga się dużego stopnia precyzji, nie oznacza to jednak pozbawienia ustawodawcy możliwości korzystania z pojęć tego typu.
Trybunał niejednokrotnie wskazywał, że zwroty (pojęcia) niedookreślone i nieostre, z wystąpieniem których skarżąca wiąże naruszenie swych konstytucyjnych praw, istnieją w każdym systemie prawnym. Nie jest bowiem możliwe skonstruowanie przepisów, które wykluczałyby jakikolwiek margines swobody ich odczytania. Ponadto zastosowanie pojęć nieostrych pozwala systemowi prawa objąć daną regulacją różne przypadki, których enumeratywne wskazanie często nie jest możliwe. Skarżąca – oczekując, by ustawodawca wskazał jej, jakie i ile czynności ma podjąć w celu ustalenia beneficjenta rzeczywistego – nie zauważa, że w przypadku każdej transakcji struktura własnościowa jej stron jest inna; w konsekwencji także ilość czy rodzaj czynności niezbędnych do ustalenia beneficjenta każdorazowo będą inne.
Jak wskazywał Trybunał w postanowieniu z 27 kwietnia 2004 r.: „każdy akt prawny (czy konkretny przepis prawny) zawiera pojęcia o mniejszym lub większym stopniu niedookreśloności. Nieostrość czy niedookreśloność pojęć prawnych sprzyja uelastycznieniu porządku prawnego (...). Nie każda więc, ale jedynie kwalifikowana – tj. niedająca się usunąć w drodze uznanych metod wykładni – nieostrość czy niejasność przepisu może stanowić podstawę stwierdzenia jego niekonstytucyjności” (P 16/03, OTK ZU nr 4/A/2004, poz. 36). Zwroty (pojęcia) niedookreślone przesuwają obowiązek konkretyzacji normy na etap stosowania prawa i w związku z tym dają sądom (czy organom administracji – tak w wypadku np. uznania administracyjnego) pewną swobodę decyzyjną. Nie można jej jednak utożsamiać z dowolnością i wolnością od zewnętrznej kontroli. Niedostateczna precyzja i brak dookreśloności przepisu może tylko wtedy być podstawą zarzutu, gdy dany zwrot nie daje – przy użyciu ogólnie aprobowanych technik wykładni – możliwości ustalenia jego znaczenia. Skarżąca nie wykazała zaś, by taki stan miał miejsce w przypadku art. 8b ust. 3 pkt 2 ustawy o praniu pieniędzy; wątpliwości co do wykładni pojęcia należytej staranności oraz działania w celu identyfikacji beneficjenta rzeczywistego nie miały ani stosujące ten przepis organy, ani sądy obu instancji.

Ze wszystkich wskazanych powyżej powodów Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji, art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 oraz art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.