Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 437/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 sierpnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący- Sędzia SO Marzanna Chojnowska

Sędziowie: SO Krzysztof Kamiński – spr.

SO Irena Rybska

Protokolant : Aneta Chardziejko

w obecności prokuratora Marka Moskala, po rozpoznaniu w dniu 26.08.2013 r. sprawy D. P.oskarżonego o czyny z art. 256§1 k.k. oraz z art. 51§2 k.w. i art. 141 k.w. na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim Zamiejscowy VII Wydział Karny z siedzibą w Hajnówcez dnia 18 lutego 2013 r. (sygn. akt VII K 392/12):

I. Zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że uchyla rozstrzygnięcie z pkt. IV części dyspozytywnej.

II. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy.

III. Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 210-zł. (dwustu dziesięciu złotych) tytułem opłaty za drugą instancję i obciąża go pozostałymi kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze w kwocie 70-zł. (siedemdziesięciu złotych).

UZASADNIENIE

D. P. został oskarżony o to, że:

I) w dniu 4 maja 2012 r. w (...)przy ul. (...), w rejonie lokalu (...), działając publicznie, nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych w ten sposób, że wykrzykiwał słowa o następującej treści: „Polska dla Polaków, my ich załatwimy, jak nie, to powróci Hitlerjugendi oni to zrobią”, to jest o czyn z art. 256§1 kk

II) w dniu 4 maja 2012 r. w (...)przy ul. (...)znieważył funkcjonariuszy Policji: mł. asp. S. W.i sierż. P. K.podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych w ten sposób, że kierował pod ich adresem słowa wulgarne i powszechnie uznane za obelżywe, to jest o czyn z art. 226§1 k.k.

Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim Zamiejscowy VII Wydział Karny w (...)wyrokiem z dnia 18 lutego 2013 r. w sprawie o sygn. VIII K 392/12:

I. Oskarżonego D. P. uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie I) i za to na podstawie art. 256 § 1 kk w zw. z art. 34§1 i 2 kk i art. 35§1 kk wymierzył mu karę 8 (ośmiu) miesięcy ograniczenia wolności polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 (czterdziestu) godzin w stosunku miesięcznym,

II. W zakresie czynu opisanego w punkcie II) oskarżonego uznał za winnego tego, że w dniu 4 maja 2012 r. około godziny 22.45 w (...)przy ul. (...), znajdując się pod wpływem alkoholu, zakłócił porządek publiczny wykrzykując słowa wulgarne, który to czyn stanowi wykroczenia z art. 51§2 k.w. i z art. 141 k.w., i za to na podstawie art. 51§2 k.w. w zw. z art. 9§1 k.w. w zw. z art. 20§1 i 2 k.w. i art. 21§1 k.w. wymierzył mu karę 1 (jednego) miesiąca ograniczenia wolności polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 (czterdziestu) godzin w stosunku miesięcznym,

III. Na podstawie art. 63§1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego w punkcie I) kary ograniczenia wolności zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniach 4 i 5 maja 2012 r., przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dniom kary ograniczenia wolności,

IV. Na podstawie art. 72§1 pkt 5 k.k. w zw. z art. 36§2 k.k. zobowiązał oskarżonego do powstrzymania się od nadużywania alkoholu,

V. Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 210,00 (dwustu dziesięciu) złotych tytułem opłaty i obciążył go pozostałymi kosztami sądowymi w kwocie 2.872,55 (dwóch tysięcy ośmiuset siedemdziesięciu dwóch złotych pięćdziesięciu pięciu groszy) złotych.

Powyższy wyrok, na mocy art. 444 k.p.k. i art. 425§1-3 k.p.k., zaskarżył w całości obrońca oskarżonego. Wyrokowi temu na podstawie art. 427§2 k.p.k. i art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. zarzucił:

I. Obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

1) art. 4 k.p.k. w zw. z art. art. 7 k.p.k. i art. 167 k.p.k. poprzez uznanie za wiarygodne zeznań funkcjonariuszy Policji pomimo tego, że zawierają one istotne sprzeczności i niespójności oraz odmówienie wiarygodności zeznaniom świadków zawnioskowanym przez obronę wbrew temu, że są one spójne i polegają na prawdzie; poprzez oparcie się przez Sąd na opinii biegłej z zakresu językoznawstwa pomimo jej licznych mankamentów i nie powołanie z urzędu opinii innego biegłego w sytuacji, gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika niejednoznaczność społecznych konotacji słów rzekomo wypowiedzianych przez oskarżonego; poprzez całkowite pominięcie wyjaśnień oskarżonego odnośnie jego światopoglądu pomimo tego, że oskarżony wskazywał, że daleki jest od poglądów rasistowskich czy faszystowskich,

2) art. 424§2 k.p.k. poprzez całkowite pominięcie w uzasadnieniu orzeczenia motywów, jakimi Sąd kierował się zobowiązując oskarżonego do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu, co uniemożliwia polemikę z orzeczeniem w tym zakresie,

3) art. 624§1 k.p.k. poprzez obciążenie oskarżonego kosztami procesu w całości pomimo tego, że ich uiszczenie będzie zbyt uciążliwe dla oskarżonego ze względu na sytuację majątkową i wysokość dochodów; również poprzez niewłaściwe potraktowanie obciążenia oskarżonego kosztami sądowymi jako orzeczenia o walorze wychowawczym, a więc w zasadzie jako dodatkowej kary,

II. Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia a mający wpływ na jego treść poprzez błędne przyjęcie, że oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona wykroczeń z art. 51§2 k.w. i art. 141 k.w. w sytuacji, gdy z materiału dowodowego nie wynika, aby miał on zakłócać porządek publiczny poprzez wykrzykiwanie wulgarnych słów

Jednocześnie z ostrożności procesowej na wypadek nie uwzględnienia powyższej argumentacji, orzeczeniu na podstawie art. 438 pkt 1 i 3 k.p.k. zarzucił:

I. Obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 74§1 k.k. w zw. z art. 72§1 pkt 5 k.k. i w zw. z art. 36§2 k.k. poprzez niezasadne orzeczenie wobec D. P. obowiązku powstrzymywania się od nadużywania alkoholu w sytuacji gdy orzeczenie tego obowiązku jest bezzasadne oraz poprzez niewskazanie okresu, na jaki obowiązek ten został orzeczony,

II. Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść poprzez przyjęcie, że oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona art. 256§1 kk, a w szczególności, że działał on umyślnie i z zamiarem bezpośrednim w celu wywołania nienawiści na tle różnic narodowościowych, podczas gdy materiał dowodowy nie daje podstaw do takiego stwierdzenia

III. Rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu poprzez orzeczenie kary ograniczenia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania pomimo tego, że dla osiągnięcia celów kary wystarczające byłoby orzeczenie kary łagodniejszego rodzaju oraz z warunkowym zawieszeniem jej wykonania; poprzez całkowite pominięcie przy wyborze i wymiarze kary oceny właściwości i warunków osobistych oskarżonego, a w szczególności faktu, że jest on osobą zaangażowaną w działalność charytatywną w regionie oraz całkowite pominięcie informacji z wywiadu środowiskowego przeprowadzonego przez kuratora świadczących o dobrej opinii o oskarżonym w jego środowisku.

Wskazując na powyższe na podstawie art. 427§1 k.p.k., art. 437§1 k.p.k. obrońca wniosła o:

1) uniewinnienie oskarżonego od zarzuconych mu czynów, ewentualnie,

2) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Bielsku Podlaskim do ponownego rozpoznania, ewentualnie,

3) zmianę zaskarżonego orzeczenia w punkcie I poprzez wymierzenie oskarżonemu kary grzywny lub kary ograniczenia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 1 rok oraz o uchylenie punktu V wyroku i zwolnienie oskarżonego z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych.

Jednocześnie wniosła o przeprowadzenie dowodu z załączonej do apelacji opinii o oskarżonym z (...) Unia (...)na okoliczność ustalenia jego warunków osobistych i właściwości.

W przedmiocie powyższego wniosku Sąd Okręgowy rozstrzygnął na rozprawie apelacyjnej w dniu 26 sierpnia 2013 roku (k. 333v).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest zasadna w takim zakresie, w jakim zmierza do uchylenia zobowiązania oskarżonego do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu. W pozostałej części nie zasługuje na uwzględnienie.

Odnosząc się na wstępie do rozstrzygnięcia z pkt. IV części dyspozytywnej stwierdzić należy, że – jak słusznie podnosi apelująca – Sąd I instancji zobowiązując oskarżonego do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu dopuścił się obrazy szeregu przepisów postępowania. Po pierwsze, wbrew dyspozycji art. 424§2 k.p.k., nie uzasadnił swego stanowiska w tym zakresie. Przy czym, o ile faktem jest, że D. P. w czasie inkryminowanych zdarzeń znajdował się pod wpływem alkoholu, o tyle z innych dowodów (m.in. opinii kurator sądowej) wynika, że nie nadużywa on alkoholu. Po drugie, Sąd I instancji wbrew dyspozycji art. 74§1 k.k. nie tylko wskazał okresu, na jaki zakaz ten ma obowiązywać, ale nadto nie wysłuchał go na tę okoliczność.

Nie dopatrując się więc racjonalnych powodów omawianego rozstrzygnięcia i stwierdzając jednocześnie obrazę wskazanych wyżej przepisów, należało orzec, jak w pkt. I sentencji niniejszego wyroku.

Sąd Okręgowy nie podzielił natomiast pozostałych zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego. Wbrew twierdzeniom apelującej Sąd I instancji nie naruszył w omawianym zakresie wskazanych w petitum środka odwoławczego przepisów postępowania. Ustalenia faktyczne poczynił w oparciu o całokształt zgromadzonego oraz ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego, który ocenił z poszanowaniem reguł wynikających z art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k., co sprawiło, że zaskarżone rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o prawidłowe ustalenia faktyczne. Ponadto swoje stanowisko w omawianym zakresie w sposób precyzyjny uzasadnił w pisemnych motywach wyroku (art. 424§1 i 2 k.p.k.). W ocenie Sądu Okręgowego zaprezentowana przez Sąd I instancji ocena dowodów nie wykracza poza zakreślone przepisem art. 7 k.p.k. granice sędziowskiej swobody ocen.

Zarzuty obrazy przepisów postępowania, tj. art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. i art. 167 k.p.k. oraz błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku ograniczają się de facto do polemiki z sądową oceną dowodów, a zwłaszcza zeznań naocznych świadków zdarzenia funkcjonariuszy policji P. K., S. W. i J. Ł. oraz opinii biegłej z zakresu językoznawstwa, i jako takie nie zasługują na uwzględnienie. Zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem sądowym ( vide m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 24 marca 1975 r., II KR 355/74, OSNPG 9/1995, poz. 84), sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu, nie może prowadzić do skutecznego zakwestionowania sądowej oceny dowodów. Zwłaszcza wówczas, gdy – jak w niniejszej sprawie – Sąd I instancji:

- po pierwsze, precyzyjnie uzasadnił swoje stanowisko w kwestionowanym zakresie, wskazując przy tym fakty, które uznał za udowodnione lub nie udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych;

- po drugie, sądowa ocena dowodów nie wykazuje błędów natury faktycznej (niezgodności z treścią dowodu, pominięcia pewnych dowodów) oraz logicznej (błędów rozumowania i wnioskowania), a także nie jest sprzeczna z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy.

Wskazane wyżej powody zwalniają Sąd Okręgowy od odnoszenia się w szerszym zakresie do omawianego zarzutu, opartego na subiektywnym przekonaniu apelującej, że zgromadzone w sprawie dowody nie dawały podstawy do przyjęcia, iż oskarżony dopuścił się przypisanych mu czynów. W tym miejscu stwierdzić jedynie, że faktem jest, że w zeznaniach funkcjonariuszy Policji P. K., S. W.i J. Ł.złożonych na rozprawie w dniu 22 października 2012 r. pojawiły się pewne rozbieżności (dotyczyły m.in. tego ile razy oskarżony wchodził do klubu, jak liczna była grupa osób, wśród których znajdował się). Sąd I instancji dostrzegł je oraz przeanalizował i słusznie uznał że są one (podobnie jak wskazane w apelacji) nieistotne z punktu widzenia wiarygodności zeznań w/w świadków. Tym bardziej, że były one uzasadnione różnymi miejscami obserwacji, dynamiką zdarzenia oraz znacznym upływem czasu (policjanci składali zeznania na rozprawie prawie sześć miesięcy od daty zdarzenia). Co istotne natomiast, świadkowie ci nie mieli najmniejszych wątpliwości co do tego, że osobą wznoszącą okrzyki był oskarżony. Jak zgodnie podali, mimo pory nocnej, miejsce było dobrze oświetlone; było widać sylwetkę i jego twarz. Nadto oskarżony był im znany, a zwłaszcza J. Ł., dyżurnemu (...)do którego zgłaszał się regularnie w związku z orzeczonym wobec niego wyrokiem sądu obowiązkiem stawiennictwa w czasie meczów (...)w jednostce policji.

Należy zgodzić się z Sądem I instancji, że brak jest racjonalnych argumentów, które mogłyby podważyć wiarygodność zeznań funkcjonariuszy policji. W szczególności twierdzenia oskarżonego, że przedmiotowa sprawa jest efektem prześladowania go przez policjantów są gołosłowne i nie znajdują oparcia w materiale dowodowym.

Wbrew stanowisku apelującej, nie budzi zastrzeżeń opinia biegłej sądowej z zakresu językoznawstwa, pełna, jasna i spójna wewnętrznie. Przy czym apelująca stara się nie dostrzegać tego, że Sąd I instancji dokonał własnej wykładni sformułowania „ Polska dla Polaków, my ich załatwimy, jak nie, to powróci Hitlerjugendi oni to zrobią”. Wziął przy tym pod uwagę nie tylko opinię biegłej, z której wynika, że sformułowanie to być może traktowane jako hasło nawołujące do nienawiści na tle różnic narodowościowych ale nadto ugruntowane orzecznictwo sądowe. Słusznie przyjął m.in.,. że już samo sformułowanie „Polska dla Polaków” wskazuje, że autor nie dopuszcza możliwości, aby przedstawiciele innych narodowości aniżeli polska, uczestniczyli w polskiej przestrzeni społecznej, politycznej czy gospodarczej. Dalsza część sformułowania „…my ich załatwimy” zawiera groźbę na wypadek nie zrealizowania postulatu „Polska dla Polaków”, która ma być zrealizowana samodzielnie, bądź poprzez Hitlerjugend(paramilitarna organizację młodzieżową w faszystowskich Niemczech).

Ja słusznie podkreślił Sąd I instancji, wykrzykiwane przez oskarżonego hasło korespondowało z jego nacjonalistycznymi poglądami. Wyrazem ich jest ujawniony na „tapecie” jego telefonu (...)oraz napis (...)Nie budzi zastrzeżeń sądowa ocena wyjaśnień oskarżonego oraz zawnioskowanych przez obronę świadków, którzy mieli być obecni na miejscu zdarzenia (D. K., B. Z., P. P., M. C., J. L.i U. O.). Dowody te nie mogą skutecznie podważyć ustaleń Sądu pierwszej instancji, albowiem oskarżony konsekwentnie twierdził, że nie pamięta przebiegu zdarzenia, gdyż był pijany (potwierdza to m.in. wynik badania go za pomocą alkomatu, k.2). Natomiast w/w świadkowie twierdzili, że nie słyszeli, aby oskarżony wypowiadał przypisane mu słowa. Żaden z nich nie zaprzeczył jednak wprost, że nie D. P.wypowiadał te słowa.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się uchybień w zakresie kwalifikacji prawnej przypisanych oskarżonemu czynów. Ustalenia faktyczne Sądu I instancji przede wszystkim uprawniały go do przyjęcia, iż oskarżony, działając publicznie, nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych w rozumieniu art. 256§1 k.k.. Tym bardziej, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem sądowym ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2007 r., sygn.. akt IV KK 406/06) znamię „nawoływania do nienawiści”, o którym mowa w tym przepisie, sprowadza się do wypowiedzi, które wzbudzają uczucia silnej niechęci, złości, braku akceptacji, wręcz wrogości do poszczególnych osób lub całych społecznych bądź też z uwagi na formę wypowiedzi podtrzymują i nasilają negatywne nastawienia i podkreślają uprzywilejowanie, wyższość określonego narodu, grupy etnicznej, razy lub wyznania.

Kwalifikacja prawna pozostałych zachowań oskarżonego wydaje się oczywista i nie wymaga szerszego omówienia. Zważywszy, że apelująca de facto nie przedstawiła w tym zakresie żadnych argumentów, które podważałyby stanowisko Sądu I instancji.

Bezzasadny jest zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej wobec oskarżonego kary (art. 438 pkt 4 k.p.k.). Wbrew twierdzeniom apelującej, uwzględnia ona wszystkie okoliczności istotne z punktu widzenia jej wymiaru, w tym m.in. stopień winy oskarżonego (działanie pod wpływem alkoholu), społecznej szkodliwości przypisanych mu czynów, cele wychowawcze i zapobiegawcze, zwłaszcza w okresie eskalacji tego rodzaju zachowań na terenie kraju, a także dotychczasową karalność sądową D. P.. Okoliczności te w pełni uzasadniają rodzaj orzeczonej wobec niego kary (orzekanie kary grzywny, jako łagodniejszej rodzajowo naruszałoby zasadę proporcjonalności kar), jej wymiar oraz charakter. Zważywszy, że oskarżony, pomimo młodego wieku, był już karany sądownie i dopuścił się przedmiotowych czynów:

- po pierwsze, następnego dnia po popełnieniu czynów z art. 14§1 k.w. w zw. z art. 51§2 k.w. objętych wyrokiem Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim (Zamiejscowy VII Wydział Karny z siedzibą w (...)z dnia 19 września 2012 r., sygn. akt VII W 587/12), polegających na zakłóceniu ładu i porządku publicznego w trakcie uroczystych obchodów święta 3-go Majapoprzez odpalenie rac pirotechnicznych oraz wykrzykiwanie haseł obelżywych i obraźliwych (Sąd skazał go na karę aresztu z warunkowym zawieszeniem jego wykonania);

- po drugie, w niespełna miesiąc od uprawomocnienia się wyroku skazującego Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy z dnia 5 marca 2012 r. (sygn. akt II K 174/12/K) za czyn z art. 60 ust. 1 ustawy z dnia 20.03.2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych, polegający na wdarciu się (wraz z innymi osobami) w czasie meczu piłki nożnej (...)i (...)na teren obiektu klubu (...)(Sąd skazał go na karę 5 miesięcy ograniczenia wolności).

Tym samym D. P. wykazał całkowite lekceważenie obowiązującego porządku prawnego i postępującą demoralizację. W tej sytuacji nie sposób mówić o pozytywnej prognozie kryminologicznej, która uzasadniałaby warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej wobec oskarżonego kary ograniczenia wolności.

Powyższego stanowiska nie są w stanie zrównoważyć argumenty wskazane w apelacji, tj. że jest on osoba młodą, studentem studiów niestacjonarnych i działa w organizacjach charytatywnych.

Bezzasadny jest zarzut obrazy art. 624§1 k.p.k. poprzez obciążenie oskarżonego kosztami procesu, zważywszy że – jak podał sam oskarżony – uzyskuje on wynagrodzenie w kwocie 1.000-zł. i będzie w stanie – jeżeli nie jednorazowo to ratalnie ( vide art. 206§2 k.k.w. w zw. z art. 49 – 51 k.k.w.) – uiścić koszty sądowe.

Nie stwierdzając innych uchybień, które mogłyby mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, należało orzec, jak w pkt II sentencji niniejszego wyroku.

O opłacie za drugą instancję (z powodów, jak wyżej) orzeczono na mocy art. 2 ust. 1 pkt 3 w zw. z ust. 2 oraz art. 21 pkt 2 a Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223), zaś o pozostałych kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze na podstawie art. 636§1 k.p.k. Na pozostałe koszty sądowe złożyły się:

- koszt uzyskania informacji o osobie z Krajowego Rejestru Karnego w kwocie 50-zł. (art. 618§1 pkt 10 k.p.k. w zw. z §1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 sierpnia 2003 r. w sprawie określenia wysokości opłaty za wydanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego /Dz. U. 2003 r., Nr 151, poz. 1468/),

- koszt doręczeń wezwań i innych pism – ryczałt – w kwocie 20 zł. (art. 618 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym /Dz. U. 2003 r., nr 108, poz. 1026 z późn. zm./).