Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 2876/12

POSTANOWIENIE

Dnia 25 stycznia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny-Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Maja Smoderek (spr.)

Sędziowie:

SSO Ewa Cylc

SSO Joanna Wiśniewska-Sadomska

Protokolant: sekr. sądowy Przemysław Sulich

po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2013 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z wniosku J. J. (1)

z udziałem miasta (...), J. J. (2),

B. J., L. B., M. M. i J. B.

o zasiedzenie

na skutek apelacji uczestnika miasta (...)

od postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli w Warszawie

z dnia 16 lutego 2012 r. sygn. akt I Ns 1583/06

postanawia:

oddalić apelację.

Sygn. akt V Ca 2876/12

UZASADNIENIE

Wnioskiem z dnia 1 sierpnia 2006 r., sprecyzowanym na rozprawie w dniu 6 lutego 2012 r., J. J. (1)wniósł o stwierdzenie, że w dniu 27 maja 2005 r. małżonkowie H.i T. B.oraz małżonkowie J.i J. J. (2)nabyli przez zasiedzenie na zasadach wspólności małżeńskiej w udziałach po 1/2 części własność nieruchomości gruntowej o powierzchni 435 m 2, położonej w W., przy ul. (...), oznaczonej jako działka ewidencyjna nr (...)z obrębu (...)

Uczestniczka postępowania J. J. (2) przyłączyła się do wniosku.

Uczestnik miasto (...)wniosło o oddalenie wniosku.

Postanowieniem z dnia 6 września 2010 r. Sąd Rejonowy wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestników J. B., M. M. i L. B. - jak następców prawnych nieżyjących już małżonków H. i T. B.. Uczestnicy ci przyłączyli się do wniosku.

Postanowieniem z dnia 16 lutego 2012 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy - Woli w Warszawie stwierdził, że małżonkowie J. J. (1)oraz J. J. (2)na zasadach małżeńskiej wspólności ustawowej nabyli w dniu 1 października 2005 r. przez zasiedzenie udział wynoszący ½ część, zaś B. J., L. B., M. M.oraz J. B.nabyli w dniu 1 października 2005 r. przez zasiedzenie udziały po 1/8 części każde z nich we współwłasności nieruchomości gruntowej położonej w W.przy ul. (...), o powierzchni 0,0435 ha, oznaczonej jako działka ewidencyjna nr (...)z obrębu (...), dla której Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w X Wydziale Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), w granicach oznaczonych literami (...)na mapie sporządzonej dnia 11 stycznia 2010 r. przez geodetę uprawnionego Z. K.i wpisanej przez Prezydenta miasta (...)do Ośrodka (...)za numerem (...) dnia 16 lutego 2010 r. – która to mapa stanowi integralną część niniejszego postanowienia; oraz uznał, że uczestnicy ponieśli koszty postępowania stosownie do swego udziału w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił, iż nieruchomość stanowiąca działkę nr (...)z obrębu (...), o powierzchni 435 m 2, położona jest w W.przy ul. (...). Jest to nieruchomość gruntowa. Zabudowana jest budynkiem stanowiącym odrębną nieruchomość, dla którego Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa prowadzi księgę wieczystą KW Nr (...).

Z dniem 21 listopada 1945 roku nieruchomość ta stała się własnością gminy miasta (...)- na mocy art. l dekretu z dnia 26 października 1945 roku o własności i użytkowaniu gruntów (...)(Dz. U. Nr 50, poz. 279). Po upaństwowieniu mienia komunalnego nieruchomość ta stała się własnością Skarbu Państwa. Następnie z dniem 27 maja 1990 r. na podstawie art. 5 ust. l ustawy z dnia 10 maja 1990 r. Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz.U. nr 32, poz. 191 ze zm.) została ponownie skomunalizowana (tzn. stała się własnością miasta (...)) - co potwierdził Wojewoda (...)decyzją nr (...)z dnia 04 marca 1993 r.

Umową z dnia 18 kwietnia 1936 r. N kolejny(...)repertorium (...) przed S. K.zastępcą W. N.w W. I. S.sprzedał tę nieruchomość małżonkom A. O.i J. O. (1). W 1939 r. nabywcy pobudowali na tej nieruchomości czteroizbowy budynek mieszkalny.

A. O. zmarł, a J. O. (1) dnia 26 września 1950 r. wyszła ponownie za mąż i przyjęła nazwisko męża D..

Dnia 18 października 1949 r. J. O. (1)wniosła do miasta (...)o przyznanie jej prawa własności czasowej do tej nieruchomości. Orzeczeniem administracyjnym z dnia 25 marca 1965 r. Prezydium Rady (...)w (...)odmówiło J. O. (1)(wówczas D.) i spadkobiercom A. O.przyznania prawa własności czasowej części tej nieruchomości wynoszącej 60 m 2. Orzeczeniem administracyjnym z dnia czerwca 1966 r. Prezydium Rady (...)w (...)odmówiło J. D.i spadkobiercom A. O.ustanowienia użytkowania wieczystego części w/w nieruchomości wynoszącej 37m 2.

Budynek pobudowany na tej nieruchomości w 1939 r. przez małżonków J.i A. O., pozostał po wojnie ich współwłasnością i nie został przejęty na własność Państwa. Dla budynku tego - jako odrębnej nieruchomości budynkowej - została urządzona księga wieczysta Nr Kw (...)- zgodnie z przepisami art. XXXIX § 3 przepisów wprowadzających Prawo rzeczowe i Prawo księgach wieczystych oraz rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 maja 1948 r. w sprawie zakładania i prowadzenia ksiąg wieczystych dla budynków na obszarze (...)(Dz.U. nr 27, poz. 187). Obecnie księga ta ma numer (...).

Po śmierci A. O. w wyniku spadkobrania po nim oraz umowy darowizny J. O. (1) na rzecz Z. O., syna J. i A. O. - w księdze tej jako współwłaściciele tego budynku wykazani byli w roku 1960: J. O. (1) (następnie: D.) w części 3/4 oraz Z. O., syn J. i A. O. - w części ¼.

Umową z dnia 25 lipca 1960 r. Rep. (...)przed W. W.notariuszem w Państwowym Biurze Notarialnym w W. J. D.(poprzednio O.) sprzedała H. B.i T. B.do ich majątku wspólnego udział wynoszący 1/2 część w domu znajdującym się na tej nieruchomości oraz przelała na nich wszystkie prawa i roszczenia o przyznanie własności czasowej do połowy gruntu, na którym posadowiony jest budynek.

Umową z dnia 7 kwietnia 1976 r. Rep. (...)przed K. S.notariuszem w Państwowym Biurze Notarialnym w W. Z. O., syn J.i A. O., sprzedał otrzymany od matki w drodze darowizny udział wynoszący 1/4 część w domu znajdującym się na tej nieruchomości - na rzecz J. J. (1), który udział ten nabył do majątku wspólnego swojego i swojej żony J. J. (2), na zasadach małżeńskiej wspólności ustawowej - pod warunkiem nie skorzystania przez Prezydenta (...)z prawa pierwokupu.

Umową z dnia 14 sierpnia 1976 r. (...)przed K. S.notariuszem w Państwowym Biurze Notarialnym w W. Z. O.przeniósł na J. J. (1)własność powyższego udziału w nieruchomości - wobec nieskorzystania przez Prezydenta (...)z prawa pierwokupu - a J. J. (1)udział ten przyjął do majątku wspólnego swojego i swojej żony J. J. (2), na zasadach małżeńskiej wspólności ustawowej.

Umową z dnia 10 września 1976 r. (...)przed K. S.notariuszem w Państwowym Biurze Notarialnym w W. J. D.(poprzednio O.) sprzedała J. J. (1)udział ¼ części w domu znajdującym się na tej nieruchomości - pod warunkiem nieskorzystania przez Prezydenta (...)z prawa pierwokupu - a J. J. (1)udział ten nabył do majątku wspólnego jego i jego żony J. J. (2), na zasadach małżeńskiej wspólności ustawowej.

Umową z dnia 12 lutego 1977 r. (...)przed K. S.notariuszem w Państwowym Biurze Notarialnym w W. J. D.przeniosła na małżonków J.i J. J. (2)własność powyższego udziału w nieruchomości budynkowej - wobec nie skorzystania przez Prezydenta (...)z prawa pierwokupu - a J. J. (1)udział ten przyjął do majątku wspólnego swojego i swojej żony J. J. (2), na zasadach małżeńskiej wspólności ustawowej.

Przenosząc na tych nabywców udziały we współwłasności budynku, J. D.przeniosła na nich także wszystkie roszczenia do gruntu, na którym ten budynek jest posadowiony, wynikające z art. 7 dekretu z 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze (...) (Dz.U. nr 57, poz. 321 ze zm.) - to jest roszczenia o przyznanie własności czasowej (obecnie: użytkowania wieczystego) tego gruntu.

T. B. mieszkała na nieruchomości do 1997 r., zmarła dnia 4 marca 1998 r. H. B. mieszkał na tej posesji do śmierci w roku 1984. Ich następcami są ich dzieci: B. J., L. B., M. M. i J. B.

Dzieci małżonków T. i H. B. od początku, od 1960 r. mieszkali z rodzicami na tej posesji, a po ich śmierci przejęli jej posiadanie - jako ich spadkobiercy. Posiadania tego nie utracili pomimo, że kolejno: M. M. z domu B. w roku 1974, L. B. w roku 1985, J. B. w roku 1997 - wyprowadzali się z budynku usytuowanego na tej posesji. Od 1997 r. w budynku tym mieszka już tylko B. J. z domu B. - także ona jednak nie kwestionuje współposiadania tej posesji przez jej rodzeństwo, a w ostatnim roku życia także przez matkę T. B.. Nadal bowiem do chwili obecnej wszyscy z czworga rodzeństwa mają cały czas dostęp do tej posesji i mogą z niej swobodnie korzystać; są także przeświadczeni o tym, że jako spadkobiercy rodziców w udziałach odpowiadających temu dziedziczeniu kontynuowali zasiadywanie tej posesji. Było to oczywiste także dla ich sąsiadów, którzy nigdy tego nie kwestionowali.

Przedmiotowa nieruchomość gruntowa zabudowana jest budynkiem, którego połowę nabyli małżonkowie J. i J. J. (1), zaś drugą połowę małżonkowie T. i H. B.. Od chwili nabycia tych udziałów we współwłasności oraz praw do gruntu, na którym stał nabyty przez nich budynek - współwłaściciele ci posiadają ten budynek wraz z przedmiotową działką w udziałach po ½ odpowiadających współwłasności rodzin J. i B. w ich budynku posadowionym na tej posesji - i stan taki istnieje cały czas bez żadnych przerw. Także po śmierci małżonków T. i H. B. i objęciu tego budynku i gruntu w posiadanie przez ich spadkobierców, korzystanie przez rodziny B. i J. z tej posesji pozostaje niezmienne. Nigdy nie dochodziło do konfliktów sąsiedzkich na tle korzystania z działki. Budynek posiada wspólne wejście i wspólną klatkę schodową. Wspólnie także został zorganizowany wywóz śmieci i sprzątanie nieruchomości. Działka jest ogrodzona ogrodzeniem z siatki metalowej na metalowych słupkach. Część działki znajdująca się przed domem od strony drogi nie jest przegrodzona, natomiast część działki znajdująca się za domem została przegrodzona przez J. J. (1) niskim drewnianym płotkiem. Na działce posiadacze poczynili nasadzenia w postaci orzecha włoskiego, bzu i brzoskwini, postawili komórki gospodarcze. Sprzątanie posesji i wywóz śmieci odbywa się wspólnie - według wyznaczonych dyżurów. Wspólnie płacą też opłaty za wodę, odśnieżają wjazd i przyległą do posesji ulicę.

Część domu posiadana przez małżonków J. została wyremontowana: odnowiona został elewacja oraz pobudowany nowy kryty blachą. Część domu posiadana przez rodzinę B. od dawna nie była remontowana - od kiedy w drugiej połowie lat 80-tych L. B., już po wyprowadzeniu się z tego domu, przeprowadził tam remont, zbudował łazienkę, pobudował na działce garaż i wyremontował jeden ze znajdujących się na działce budynków gospodarczych.

Małżonkowie J., a także małżonkowie T. i H. B., a potem także ich spadkobiercy - B. J., L. B., M. M. i J. B. - zawsze czuli się właścicielami działki, na której posadowiony jest ich wspólny dom, i tak też byli postrzegani przez sąsiadów. Nieruchomość ta nigdy nie była administrowana przez Skarb Państwa czy przez Gminę, a mieszkańcy nigdy nie płacili za nią komukolwiek czynszu. Decyzje wymiarowe podatku od nieruchomości wystawiane były na T. B. (nawet po jej śmierci) i J. J. (1) jako współwłaścicieli; decyzje te obejmowały zarówno budynek, jak i działkę gruntu o obszarze 517 m 2; opłacali je w równych częściach małżonkowie J. i rodzina B..

Obecnie część domu przeznaczoną do korzystania przez rodzinę B. zamieszkuje B. J.. L. B., M. M. i J. B. kolejno wyprowadzali się z tego domu, jednakże od zawsze i w dalszym ciągu uważają się za współwłaścicieli nieruchomości - jako spadkobiercy H. B. i T. B. - i są w tym przekonaniu zgodni. Mają też cały czas możliwość korzystania z przedmiotowej nieruchomości gruntowej, na której posadowiony jest ich budynek.

Przedmiotowa nieruchomość gruntowa nie ma urządzonej księgi wieczystej, położona jest w granicach oznaczonych na mapie stanowiącej integralną część postanowienia kończącego niniejsze postępowanie.

Pozwem z dnia 31 maja 2005 r. miasto (...)domagało się nakazania T. B.i J. J. (1)wydania przedmiotowej nieruchomości. Postanowieniem z dnia 17 października 2006 r. Sąd zawiesił postępowanie zainicjowane tym pozwem a prowadzone pod sygnaturą II C 519/06 - do czasu prawomocnego zakończenia niniejszej sprawy.

W swych rozważaniach Sąd Rejonowy jako podstawę prawną dochodzonego żądania wskazał art. 172 k.c. Wątpliwości Sądu I instancji nie budził fakt, że od: od 1960 r.- T. B. i H. B.­ poprzednicy prawni uczestników postępowania B. J., L. B., M. M. i J. B. oraz od 1976 r. J. J. (1) i J. J. (2) byli samoistnymi posiadaczami przedmiotowej nieruchomości: wprowadzili się tam i zamieszkali, wyremontowali i zmodernizowali dom, postawili ogrodzenie rozdzielające części działki, płacili podatki od nieruchomości, dokonali nasadzeń, sprzątali posesję, dbali o nią - władali nią jak właściciele. Także w sąsiedztwie byli i są uważani za właścicieli. Spełnili zatem, zdaniem Sądu Rejonowego, dwie pierwsze przesłanki zasiedzenia tej nieruchomości, tj. posiadanie nieruchomości oraz jego samoistny charakter.

W ocenie Sądu Rejonowego uczestnicy byli posiadaczami w złej wierze, gdyż wiedzieli, że z punktu widzenia prawa nieruchomość ta była własnością kogo innego (najpierw Skarbu Państwa, zaś od 27 maja 1990 r. - gminy miasta (...)).

Odnośnie okresu zasiedzenia Sąd I instancji wskazał, że małżonkowie B.i małżonkowie J.posiadają nieprzerwanie ww. nieruchomość odpowiednio 1960 r. i 1976 r., i od początku było to, jak ustalono, posiadanie samoistne. Biorąc zatem pod uwagę zmianę przepisów na przestrzeni tego okresu czasu (tj. ustawę z dnia 14 lipca 1961 roku o gospodarce terenami w miastach i osiedlach, która wyłączyła możliwość zasiedzenia nieruchomości państwowych położonych na terenach miast. Od dnia l stycznia 1965 roku wyłączenie to potwierdził art. 177 k.c.; następnie na podstawie art. 5 ustawy z dnia 10 maja 1990 roku - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych przedmiotowa nieruchomość z dniem 27 maja 1990 r. stała się własnością (...), obecnie: (...)i mogła już zostać zasiedziana; oraz ustawę z dnia 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy - Kodeks cywilny w której termin zasiedzenia w złej wierze ustalono na 30 lat i miał zastosowanie do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed jej wejściem w życie, czyli przed 1 października 1990 r., stosuje się już nowe przepisy, przy czym okres ten mógł ulec skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed dniem 1 października 1990 roku, lecz nie więcej niż o połowę) Sąd Rejonowy przyjął, iż do zasiedzenia doszło z dniem 1 października 2005 roku, przy uwzględnieniu art. 176§1 i 2 k.c., zgodnie z którym obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Uczestnicy B. J., L. B., M. M.i J. B.- jako spadkobiercy T. B.i H. B.mogą zatem doliczyć czas posiadania ich poprzedników prawnych, i czas ten łącznie z czasem ich posiadania wynosił ponad trzydzieści lat.

Odnosząc się do zarzutu (...)przerwania biegu terminu zasiedzenia na skutek wytoczenie pozwu o wydanie przedmiotowej nieruchomości Sąd Rejonowy wskazał, iż powództwo to zostało skierowane przeciwko J. J. (1)i nieżyjącej już wówczas T. B.(zmarła w 1998 r.). Pozew przeciwko T. B.został z tego względu odrzucony. Następcy prawni T. B.nie byli pozwani w tej sprawie, więc nie mogło być mowy o przerwaniu biegnącego na ich rzecz terminu zasiedzenia. Co do pozwu przeciwko J. J. (1)- to przerwał on istotnie bieg zasiedzenia przez niego tej nieruchomości, jednak J. J. (1)pozostaje w ustroju wspólności małżeńskiej majątkową ze współzasiadującą tę nieruchomość żoną uczestniczką J. J. (2). Pozew przeciwko jednemu z małżonków zasiadujących nieruchomość nie przerywa biegu zasiedzeniu w stosunku do drugiego współmałżonka. Nabycie zaś własności nieruchomości przez zasiedzenie w czasie trwania wspólności małżeńskiej majątkowej skutkowało wejściem tej nieruchomości do majątku wspólnego obojga małżonków - zatem odbywa się także na rzecz tego współmałżonka, w stosunku do którego wniesienie pozwu o wydanie przerwało bieg zasiedzenia.

W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy stwierdził, że z dniem 1 października 2005 r. wnioskodawca J. J. (1) i uczestniczka J. J. (2) nabyli przez zasiedzenie na zasadach wspólności majątkowej małżeńskiej udział we współwłasności 1/2 części objętej wnioskiem nieruchomości oraz uczestnicy B. J., L. B., M. M. i J. B. nabyli przez zasiedzenie udziały po 1/8 części każde z nich we współwłasności objętej wnioskiem nieruchomości - zgodnie z art. 172 w zw. z art. 176 k.c. w zw. z art. 10 cyt. wyżej noweli lipcowej.

O kosztach orzeczono zgodnie z art. 520 § l k.p.c.

Powyższe orzeczenie w całości zaskarżył uczestnik postępowania (...)zarzucając mu naruszenie prawa materialnego, tj. art. 172 k.c. polegające na błędnym przyjęciu, że w niniejszej sprawie zachodzą przesłanki do stwierdzenia nabycia własności i przez wnioskodawcę i uczestników oraz przez przyjęcie że do zasiedzenia nie jest niezbędny upływ terminu posiadania samoistnego; błędną wykładnię art. 123 § l pkt l k.c. w zw. z art. 222 § l k.c. poprzez nieuwzględnienie powództwa o wydanie nieruchomości; błędną wykładnię i zastosowanie art. 5 k.c. poprzez uznanie za nadużycie przez uczestnika (...)- właściciela przedmiotowej nieruchomości skorzystania z prawa przerwania terminu zasiedzenia w ostatnim dniu upływu terminu zasiedzenia.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia Sądu Rejonowego i oddalenie wniosku o zasiedzenie przedmiotowej nieruchomości w całości, ewentualnie uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji oraz obciążenie wnioskodawcę i uczestników kosztami postępowania za obie instancje, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu odwoławczego Sąd Rejonowy nie dopuścił się żadnego
z uchybień zarzucanych mu przez apelującego, a kwestionowane rozstrzygnięcie - oparte na prawidłowo ustalonym stanie faktycznym sprawy i w przeważającej mierze na prawidłowej analizie prawnej zgłoszonego pod osąd roszczenia - odpowiada prawu.

Odnosząc się do zarzutów skarżącego należy wskazać, iż fakt, że wnioskodawca nie przedstawił aktów kupna przedmiotowej nieruchomości przez poprzednika prawnego małżonków J.i J. J. (2), nie było w niniejszej sprawie konieczne dla ustalenia, że zarówno wnioskodawca ze swą małżonką jak i ich poprzednicy prawni byli posiadaczami samoistnymi tej nieruchomości. Skarżący wskazał, że tytuł prawny do spornej nieruchomości utracili małżonkowie A.i J. O. (2)na mocy dekretu z dnia 26 października 1946 roku o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze (...) na rzecz Skarbu Państwa, co jednak nie zmienia faktu, iż nadal byli oni w samoistnym posiadaniu tej nieruchomości, a następnie posiadał ją ich syn Z. O.i w końcu wnioskodawca z małżonką. Ich faktyczne władztwo nad tą rzeczą przejawiało się w jej zagospodarowywaniu (remoncie domu, postawieniu ogrodzenia, dokonywaniu nasadzeń, sprzątaniu posesji), płaceniu podatku od nieruchomości, czy jeśli chodzi o poprzedników prawnych wnioskodawcy -rozdysponowaniem nieruchomością na rzecz kolejnych jej posiadaczy. Trzeba także zauważyć, iż w tym zakresie nie zostało przez skarżącego obalone domniemanie ciągłości posiadania (uregulowane w art. 340 k.c.). Tym samym Sąd I instancji bez przeszkód mógł doliczyć do okresu zasiedzenia okres posiadania poprzedników prawnych małżonków J.i J. J. (2)na podstawie art. 176 k.c.

Z kolei odnośnie zarzutu naruszenia przepisu art. 175 k.c. w zw. z art. 123 §1 pkt 1 k.c. przez nieuwzględnienie, że powództwo o wydanie niniejszej nieruchomości przerwało bieg terminu zasiedzenia i zastosowanie art. 5 k.c. należy wskazać, iż Sąd I instancji wydając zaskarżone orzeczenie nie kierował się dyspozycją art. 5 k.c. Do stwierdzenia nabycia przedmiotowej nieruchomości w drodze zasiedzenia nie doszło bowiem dlatego, że Sąd Rejonowy stwierdził, aby działanie skarżącego występującego z roszczeniem windykacyjnym naruszało zasady współżycia społecznego, czy społeczno gospodarcze przeznaczenie prawa. W tym zatem zakresie zarzut apelującego jest całkowicie chybiony.

Co zaś się tyczy kwestii przerwania biegu terminu zasiedzenia należy wskazać, iż co do zasady pozew wytoczony przez skarżącego spowodowałby przerwanie biegu zasiedzenia w stosunku do J. J. (1) (bowiem tylko on został w sprawie II C 519/06 pozwany), a co za tym idzie nie mógłby on stać się współwłaścicielem ww. nieruchomości na podstawie zasiedzenia. W konsekwencji powyższego nie sposób byłoby uznać, że spełnił on przesłanki z art. 172 k.c. W ocenie Sądu Okręgowego w takiej sytuacji brak byłoby podstaw do wymienienia współmałżonka w sentencji orzeczenia dotyczącego stwierdzenie nabycia własności w drodze zasiedzenia. Powyższe nie zmienia bowiem faktu, iż na podstawie art. 32§1 k.r.o. nieruchomość ta weszłaby do majątku wspólnego małżonków, jako nabyta w czasie trwania małżeńskiej wspólności ustawowej (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1978 r., III CZP 7/78).

Pomimo powyższych ustaleń należało uznać, iż zaskarżone orzeczenie odpowiadało prawu, bowiem w ocenie Sądu Okręgowego powództwo o wydanie nieruchomości złożone przeciwko wnioskodawcy skarżący wniósł już po upływie terminu potrzebnego do zasiedzenia ww. nieruchomości przez wnioskodawcę i uczestników nr 2-5. Trzeba bowiem wskazać, iż do nabycia przedmiotowej nieruchomości nie doszło, jak to ustalił Sąd Rejonowy, w dniu 1 października 2005 roku, lecz w dniu 27 maja 2005 roku, a więc przed wytoczeniem przez skarżącego powództwa w sprawie II C 519/06 (które wniesiono w dniu 31 maja 2005 r., czyli 4 dni po zasiedzeniu nieruchomości). Przy obliczaniu okresu koniecznego do zasiedzenie Sąd Rejonowy słusznie uwzględnił, że od 1961 roku do 1990 roku (czyli do dnia wejścia w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy Kodeks Cywilny, tj. l października 1990 roku) obowiązywał art. 177 k.c., który wyłączał możliwość zasiedzenia nieruchomości stanowiącej własność państwową. W tej sytuacji Sąd Rejonowy uznał, iż bieg terminu zasiedzenia nieruchomości państwowych rozpoczynał się z dniem 1 października 1990 roku, gdy tymczasem odnośnie nieruchomości skomunalizowanych termin ten zaczął biec z dniem 27 maja 1990 roku, tj. z dniem wejścia w życie ustawy z dnia 10 maja 1990 roku Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych, kiedy to utraciły one charakter nieruchomości państwowych (jak to miało miejsce w niniejszej sprawie). W związku z powyższym należało uznać, że bieg terminu zasiedzenia nieruchomości datuje się od dnia odpadnięcia okoliczności, stanowiącej przeszkodę w zasiedzeniu nieruchomości, tj. od dnia wejścia w życie ww. ustawy z dnia 10 maja 1990 roku. Ta, zmieniając status nieruchomości z państwowej na komunalną spowodowała, iż w stosunku do nieruchomości przestał obowiązywać ówczesny zakaz z art. 177 k.c. Określając natomiast termin, w którym nastąpiło zasiedzenie nieruchomości przy zastosowaniu analogii z art. XLII p.w.k.c. Sąd II instancji stwierdził, iż wymagany 30-letni termin uległ skróceniu o czas, w którym nieruchomość była własnością państwową, lecz nie więcej niż o połowę (tj. o 15 lat), a więc zasiedzenie nieruchomości nastąpiło z dniem 27 maja 2005 roku. Powyższe stanowisko jest także powszechnie utrwalone w orzecznictwie, zgodnie z którym jeżeli nieruchomość państwowa, znajdująca się w samoistnym posiadaniu osoby niebędącej właścicielem, została w okresie obowiązywania regulacji wyłączającej nabycie przez zasiedzenie własności nieruchomości państwowych zbyta na rzecz innego podmiotu (czyli np. gminy, czy osoby fizycznej bądź prawnej), zasiedzenie biegnie od dnia utraty przez nieruchomość statusu przedmiotu własności państwowej; termin zasiedzenia ulega jednak skróceniu o czas, w którym nieruchomość była własnością państwową, lecz nie więcej niż o połowę (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2011 r., I CSK 247/10, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 2008 r., I CSK 419/07; uchwała Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 19 stycznia 2006, III CZP 100/05).

W tym stanie rzeczy brak było podstaw do uwzględnienia apelacji (...), a co za tym idzie Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji postanowienia na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c.