Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 928/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Beata Wojtasiak

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska (spr.)

SO del. Grażyna Wołosowicz

Protokolant

:

Elżbieta Niewińska

po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 2016 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa Gminy M. G.

przeciwko G. Ł. i D. W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 2 kwietnia 2015 r. sygn. akt V GC 200/14

I. oddala apelację;

II. zasądza solidarnie od pozwanych G. Ł. i D. W. na rzecz powoda Gminy M. G. kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

(...)

UZASADNIENIE

Powód Gmina M. G. wnosił o zasądzenie od pozwanych G. Ł. i D. Ł. solidarnie kwoty 76.400 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 57.300 zł od dnia 30 listopada 2010 r. i od kwoty 19.100 zł od dnia 15 grudnia 2010 r. Domagał się również zasądzenia od pozwanych na jego rzecz solidarnie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podał, że dochodzona kwota wynika z obowiązku zwrotu refundacji, jakie otrzymała od niego w dniu 26 października 2010 roku na mocy zawartej umowy (...) Sp. z o.o., w której pozwani byli członkami zarządu, a wobec której prowadzona egzekucja została umorzona z uwagi na jej bezskuteczność.

W dniu 10 października 2014 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym uwzględniający roszczenie powoda w całości.

Pozwani G. Ł. i D. Ł. od powyższego nakazu zapłaty wnieśli sprzeciw, w którym domagali się oddalenia powództwa oraz obciążenia powoda kosztami procesu. W uzasadnieniu zakwestionowali roszczenie powoda, wskazując, iż w chwili naruszenia postanowień umowy o dofinansowanie nie byli już członkami zarządu.

Wyrokiem z dnia 2 kwietnia 2015 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 76.400 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 57.300 zł od dnia 30 listopada 2010 roku do dnia zapłaty i od kwoty 19.100 zł od dnia 15 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 7.437 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd ustalił, że w dniu 26 października 2010 r. (...) Spółka z o.o. w O. zawarła z Prezydentem Miasta G. umowę nr (...)w sprawie refundacji kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego. Paragraf 1 tej umowy przewidywał, że to dofinansowanie, współfinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, dotyczyć miało czterech stanowisk pracy dla skierowanych bezrobotnych powyżej 45 roku życia lub długotrwale bezrobotnych, w tym trzech stanowisk dotyczących operatora wózka widłowego i jednego dotyczącego mechanika maszyn i urządzeń przemysłowych. Umowa w § 2, 6 i 7 przewidywała również szereg uprawnień kontrolnych organu pomocowego, polegających m.in. na możliwości domagania się dostarczenia określonych dokumentów, powiadamiania w przypadku zmiany siedziby.

W dniu 18 września 2012 r. Powiatowy Urząd Pracy w G., działając z upoważnienia Prezydenta Miasta G., wypowiedział powyższą umowę, wskazując na § 2 ust. 7, 8 i 9, § 6 ust. 4 oraz § 7 ust. 2. Z aktu wypowiedzenia wynikało, że podmiot pomocowy, któremu udzielono pomocy, nie dotrzymał obowiązku dostarczenia dokumentów potwierdzających utrzymanie stanowisk pracy utworzonych w ramach przyznanych refundacji oraz nie powiadomił w wyznaczonym terminie Powiatowego Urzędu Pracy w G. o zmianie miejsca siedziby. Ponadto na pisemne wezwanie kontrolującego podmiot nie dostarczył wymaganych dokumentów, tj. deklaracji (...), a także list płac za okres od listopada 2010 r. do listopada 2011 r., świadectw pracy M. S., K. U., G. T. oraz aktualnego odpisu z rejestru przedsiębiorców. Powiatowy Urząd Pracy w G. wypowiadając umowę zażądał równocześnie na podstawie § 4 ust. 2 zwrotu refundowanej kwoty, tj. 76.400 złotych.

Sąd zwrócił się do Urzędu Pracy w G. o nadesłanie świadectw pracy pracowników (...) Spółki z o.o., którzy zostali skierowani do tej firmy w ramach umowy nr (...). Z nadesłanej dokumentacji wynikało, że trzech pracowników, w tym J. P. zwolniono przez pracodawcę w styczniu 2011 r., czyli pod rządami zarządu, w skład którego wchodzili pozwani. Natomiast odnośnie K. U. i M. S. stosunek pracy rozwiązano przez pracodawcę i rozwiązanie stosunku nastąpiło 22 października 2011r.

W tych okolicznościach Sąd zaznaczył, że wypowiedzenie umowy nastąpiło z różnych przyczyn i to nie tylko z powodu braku utrzymania stanowisk pracy. Pozwani zarządzający spółką naruszyli bowiem umowę pomocową poprzez uniemożliwienie podmiotowi pomocowemu śledzenia skutków realizacji tej pomocy. Pozwani przyczynili się zatem do wypowiedzenia tej umowy, choćby w części. To zaś rodziło skutek w postaci możliwości rozwiązania umowy, a co za tym idzie – także i obowiązek zwrotu udzielonej pomocy.

Sąd podkreślił, że odpowiedzialność z art. 299 § 1 k.s.h. dotyczy odpowiedzialności nie jednego wybranego zarządu, ale wszystkich członków zarządu, którzy przyczynili się do powstania zobowiązania, od momentu jego powstania aż do bezskuteczności egzekucji. Odpowiedzialność członków zarządu jest zaś odpowiedzialnością solidarną i po myśli art. 360 k.c. uprawniony wierzyciel może w sposób swobodny dokonać wyboru, od których dłużników solidarnych może dochodzić odpowiedzialności. Członek zarządu może natomiast zwolnić się z tej odpowiedzialności, gdy wykaże spełnienie jednego z trzech warunków określonych w art. 299 § 2 k.s.h., w tym braku winy.

Sąd ocenił, że pozwani w myśl art. 299 § 2 k.s.h. nie uwolnili się jednak od odpowiedzialności, w szczególności nie wykazali braku swej winy w powstaniu zobowiązania. Nie wykazali bowiem, że nieskuteczność egzekucji nastąpiła bez ich winy. Jednocześnie z uwagi na fakt, iż pozwani nie podjęli innej obrony, Sąd uznał, że należało ograniczyć się jedynie do badania tych zarzutów i tych dowodów, które zostały przez nich zaprezentowane.

Zdaniem Sądu w sprawie nie budziło żadnych wątpliwości i pozwani tego nie kwestionowali, że powodowy wierzyciel wykazał, że dysponował tytułem egzekucyjnym, którym był akt notarialny zawierający oświadczenie pozwanych o poddaniu się egzekucji oraz że prowadzone wobec spółki postępowanie egzekucyjne umorzono postanowieniem komornika działającego przy Sądzie Rejonowym w Grudziądzu z dnia 11 lutego 2014 r. z uwagi na bezskuteczność egzekucji. Tym samym spełnione zostały warunki z § 1 art. 299 k.s.h. Natomiast fakt, iż wina różnych składów zarządów była obopólna nie ma znaczenia dla ekskulpacji pozwanych, gdyż ich odpowiedzialność jest solidarna.

W tym stanie rzeczy Sąd, wobec niewykazania przesłanek zwalniających z § 2 art. 299 k.s.h., uznał, że w pełni miał zastosowanie § 1 tego przepisu, czyli odpowiedzialność pozwanych członków zarządu za brak egzekucji wobec spółki i na tej podstawie oparł swoje rozstrzygnięcia. O kosztach postępowania orzekł zaś na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wnieśli pozwani. Zaskarżając wyrok w całości, zarzucili Sądowi nierozpoznanie istoty sprawy. Wskazali, że w sprawie nie zostało rozstrzygnięte czy wypowiedzenie Spółce (...) umowy było w ogóle zasadne. Nie przeprowadzono zaś postępowania mającego na celu ustalenie zasadności wypowiedzenia umowy przez Gminę G. i prowadzenie egzekucji na podstawie aktu notarialnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności stanowi niedopuszczalne rozstrzygnięcie o stosunku prawnym podmiotu nieuczestniczącego w procesie. Nie ma przy tym ani powagi rzeczy osądzonej, ani też mocy wiążącej.

W oparciu o ten zarzut wnosili o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wstępnie wskazać trzeba, że zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, w granicach zaskarżenia bierze jednak pod uwagę nieważność postępowania. W myśl uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku, III CZP 49/07, której nadano moc zasady prawnej, sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (OSNC 2008/6/55).

Jako że w realiach niniejszej sprawy nie zachodziła nieważność postępowania, a apelujący - poza zarzutem nierozpoznania istoty sprawy - nie sformułował jakichkolwiek innych zarzutów mogących podważyć dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, Sąd Apelacyjny nie miał podstaw, aby poczynić odmienne ustalenia od tych, które dokonał Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku. Należało zatem przyjąć je za własne bez potrzebny ponownego powielania ich w tym miejscu. Na aprobatę zasługiwała również wyrażona przez Sąd I instancji na podstawie tych ustaleń ocena prawna zgłoszonego roszczenia.

Odnosząc się do sformułowanego przez pozwanych zarzutu nierozpoznania istoty sprawy przypomnieć należy, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów uczestników bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 stycznia 1936 r., sygn. akt C 1839/36, opubl. Zb. Orz. 1936, poz. 315; postanowienie Sądu Najwyższego z 9 września 1998 r., sygn. akt II CKN 897/97, opubl. OSNC 1999, Nr 1, poz. 22; wyrok Sądu Najwyższego z 21 października 2005 r., sygn. akt III CK 161/05, opubl. Lex nr 178635). Co do zasady zatem przez pojęcie "nierozpoznania istoty sprawy" należy rozumieć nierozstrzygnięcie żądań stron, czyli niezałatwienie przedmiotu sporu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 10 czerwca 2014 r., sygn. akt III PZ 6/14, opubl. Lex nr 1486981). Natomiast oceny, czy Sąd I instancji rozpoznał istotę spawy dokonuje się na podstawie analizy żądań pozwu, stanowisk stron i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia.

Tymczasem w okolicznościach przedmiotowej sprawy Sąd Okręgowy prawidłowo określił roszczenie powoda sformułowane w pozwie, wskazywaną przez niego podstawę faktyczną, dokonał ustaleń faktycznych w świetle zarówno przedstawionych przez strony, jak też dopuszczonych z urzędu dowodów (świadectw pracy pracowników zatrudnionych w firmie (...) Spółce z o.o. w ramach umowy nr (...)), dokonał ich oceny i weryfikacji, a z przeprowadzonych dowodów wyprowadził logiczne zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski. Prawidłowo orzekł również w przedmiocie zgłoszonego przez powoda roszczenia, które oparte było o art. 299 § 1 k.s.h.

Chybiona jest także argumentacja skarżących sprowadzająca się do tego, że skoro zobowiązanie o jakie wystąpił powód wynika z wypowiedzenia zawartej ze spółką (...) umowy o dofinansowanie, gdzie Gmina Miejska w G. domagała się zwrotu udzielonego wsparcia, to w sprawie powinno być rozstrzygnięte, czy wypowiedzenie umowy ze spółką (...) było w ogóle zasadne, nie był uzasadniony. Umknęło bowiem uwagi pozwanych, iż Sąd I instancji odniósł się do tej kwestii, wskazując że wypowiedzenie umowy nastąpiło z różnych przyczyn i to nie tylko z powodu braku utrzymania stanowisk pracy. Sąd Okręgowy wyraźnie zaznaczył, że pozwani zarządzający spółką naruszyli umowę pomocową w zakresie uniemożliwienie podmiotowi pomocowemu śledzenia skutków realizacji tej pomocy. Tym samym uznał więc, iż istniały podstawy do wypowiedzenia przedmiotowej umowy. Poza tym trzeba zwrócić uwagę, że pozwani w toku postępowania przed Sądem I instancji nie kwestionowali aktu wypowiedzenia umowy, a w sprzeciwie od wydanego nakazu zapłaty wprost nawet stwierdzili, że zwalniając w dniu 18 września 2011 r. pracowników spółki (...) naruszono poszczególne postanowienia umowy o dofinansowanie.

Wbrew twierdzeniom skarżących prowadzenie egzekucji na podstawie aktu notarialnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności nie stanowiło zatem niedopuszczalnego rozstrzygnięcia o stosunku prawnym podmiotu nieuczestniczącego w procesie. Skoro bowiem Sąd Okręgowy przyjął, że spółka (...) naruszyła przepisy umowy łączącej ją z powodem - czego pozwani nie kwestionowali - jej wypowiedzenie przez powoda było zasadne. Z punktu widzenia zaś przesłanek z art. 299 § 1 k.s.h. nieistotnym jest charakter tytułu egzekucyjnego, a mianowicie, czy jest nim prawomocne orzeczenie sądowe, czy też akt notarialny, mocą którego dłużnik poddał się egzekucji. Istotnym jest jedynie, aby prowadzona przeciwko spółce egzekucja była bezskuteczna, co w niniejszej sprawie bezspornie miało miejsce.

Z przedstawionych względów Sąd Apelacyjny apelację pozwanych oddalił (art. 385 k.p.c.), o kosztach postępowania odwoławczego orzekając na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c. Zasądzoną od pozwanych na rzecz powoda kwotę 2.700 złotych stanowi wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym, którego wysokość została określona na podstawie § 6 pkt 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490).

(...)