Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 533/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 września 2013 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Barbara Puchalska (spr.)

Sędziowie:

SSO Renata Tabor

SSO Urszula Wynimko

Protokolant:

st. sekr. sąd. Zofia Szczęsnowicz

po rozpoznaniu w dniu 5 września 2013 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa T. Ż.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej
w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 20 marca 2013 r. sygn. akt XI C 2452/12

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Powód T. Ż. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 1.495,52 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 455,74 zł za okres od dnia 22 marca 2012 r. do dnia zapłaty, od kwoty 252,05 zł za okres od 30 maja 2012 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 787,73 zł za okres od dnia 26 lipca 2012 r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu powód wskazał, że żądana kwota stanowi część odszkodowania, będącą równowartością kwoty podatku VAT, której w toku likwidacji szkody w ramach umowy ubezpieczenia autocasco łączącej strony nie uiścił pozwany ubezpieczyciel. Wniósł też o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, wskazując że wypłata powodowi odszkodowania w kwocie nieuwzględniającej podatku VAT nastąpiła zgodnie z warunkami umowy ubezpieczenia autocasco łączącej strony.

Wyrokiem z dnia 20 marca 2013 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda T. Ż. kwotę 1.495,52 (jeden tysiąc czterysta dziewięćdziesiąt pięć złotych i pięćdziesiąt dwa grosze) złotych wraz z odsetkami ustawowymi w wysokości 13% w stosunku rocznym z tym, że od kwoty 455,74 (czterysta pięćdziesiąt pięć złotych i siedemdziesiąt cztery grosze) złotych z odsetkami od dnia 15 kwietnia 2012 do dnia zapłaty, od kwoty 252,05 (dwieście pięćdziesiąt dwa i pięć groszy) złotych od dnia 15 czerwca 2012 do dnia zapłaty, od kwoty 777,73 (siedemset siedemdziesiąt siedem złotych i siedemdziesiąt trzy grosze) złotych od dnia 5 sierpnia 2012 do dnia zapłaty. Oddalił powództwo w pozostałej części. Zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 100 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych.

Z ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji wynika, że powód T. Ż. jest właścicielem pojazdów marki S., nr rejestracyjny (...) oraz S., nr rejestracyjny (...). Samochody te w marcu, maju i lipcu 2012 roku zostały uszkodzone. W dacie zaistnienia szkody korzystały z aktualnej ochrony ubezpieczenia z tytułu autocasco w pozwanej firmie ubezpieczeniowej. Z uwagi na tę okoliczność powód złożył do pozwanego wniosek o wypłatę odszkodowania.

Sąd I instancji ustalił również, że pozwany w toku likwidacji szkody nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady. Zgodnie z wnioskiem powoda pozwany przeprowadził kalkulację kosztów naprawienia szkód i odpowiednio dla szkody PL (...) koszt naprawy pojazdu wyliczył na kwotę 2437,19 zł brutto, zaś powodowi wypłacił kwotę 1981,45 zł, dla szkody (...) koszt naprawy wyliczył na kwotę 1347,92 zł zaś powodowi wypłacił kwotę 1095,87 zł, w przypadku szkody (...) koszt naprawy wyliczył na kwotę 4212,66 zł, zaś powodowi wypłacił kwotę 3424,93 zł. Powód nie kwestionował sposobu sporządzenia kalkulacji, przy czym nie przedstawił ani rachunku ani faktury za naprawy pojazdów. Kwestionował natomiast zasadność odmowy wypłaty odszkodowania w stawce brutto.

W tych okolicznościach faktycznych Sąd I instancji ocenił, że stanowisko pozwanego uzależniające wypłatę odszkodowania w pełnej kwocie, czyli wraz z podatkiem VAT od przedłożenia faktury lub rachunku jest bezpodstawne.

Dokonując oceny powództwa, Sąd I instancji odwołał się do postanowień łączącej strony umowy oraz stanowiących jej integralną część ogólnych warunków ubezpieczenia tj. postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco dla klienta indywidualnego oraz małego lub średniego przedsiębiorcy, zatwierdzonych uchwałą Zarządu (...) SA Nr (...)/ (...) z dnia 24 stycznia 2011 r. (dalej jako OWU AC), jak też do art. 805 kc. Poddał w szczególności analizie zapisy rozdziału VI, wskazując że dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy szczególne znaczenie ma § 22.

Sąd I instancji zauważył, że powód wnosił o rozliczenie szkody na podstawie § 22 ust. 7 OWU AC, tj . na podstawie wyceny pozwanego. Sąd ocenił, że z tego przepisu nie wynika wprost obowiązek wypłaty odszkodowania na podstawie kosztorysu w stawce netto, a dopiero po przedstawieniu rachunków lub faktury w stawce brutto. Zdaniem Sądu § 22 ust. 5 i ust. 4 też takiego warunku nie określa. Sąd I instancji zaznaczył, że wprawdzie w ust. 7 § 22 wskazano , że odszkodowanie określone na podstawie wyceny (...) nie zawiera podatku VAT, ale Sąd I instancji ocenił, że dotyczy to sytuacji , gdy ubezpieczenie zostało wykupione w stawce netto.

W związku z zarzutami podnoszonymi przez powoda, iż § 22 ust 7 OWU stanowi niedozwoloną klauzulę umowną, a także mając na uwadze, że zakwestionowane przez powoda postanowienie OWU AC nie było dotychczas przedmiotem badania Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w postępowaniu w zakresie uznania postanowień wzorca umowy za niedozwolony, Sąd I instancji dokonał kontroli incydentalnej treści wskazanego przez powoda postanowienia wzorca umowy. Odwołał się też do art. 385 1 kc.

Sąd I instancji podkreślił, że z istoty obowiązku naprawienia szkody wynika, że powstaje on już w chwili wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy zamierza ją naprawić. Odszkodowanie ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku nastąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego. Sąd I instancji wskazał, że wykupione przez powoda ubezpieczenie autocasco obejmuje ubezpieczenie w stawce brutto. Powód nie jest też płatnikiem podatku VAT, dlatego nie przysługuje mu uprawnienie do obniżenia podatku należnego o kwotę podatku VAT. W związku z tym Sąd I instancji nie znalazł podstaw do ograniczenia, czy też uzależnienia wysokości odszkodowania od okoliczności czy powód przedstawi faktury lub rachunki dokumentujące poniesienie tego wydatku. Ponadto Sąd wskazał, że przy zawieraniu umowy sumę ubezpieczenia określono w stawce brutto, z czego bezsprzecznie wynika, że powód zawierając umowę, wybrał wariant odszkodowania w kwocie brutto, uwzględniającej podatek VAT. W ocenie Sądu I instancji w takiej sytuacji ma prawo domagać się wypłaty odszkodowania w stawce brutto. Dlatego też Sąd Rejonowy jako rażąco naruszające interesy konsumenta ocenił postanowienie wzorca umownego, które uzależnia wypłatę odszkodowania w kwocie brutto od przedłożenia faktur dokumentujących poniesienie kosztów. Na poparcie swego stanowiska Sąd Rejonowy odwołał się do wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 23 października 2006 r. w sprawie XVII Amc 147/05.

Podsumowując, Sąd I instancji ocenił, że postanowienie zawarte w § 22 ust. 7 OWU AC stanowiącej integralną część łączącej strony umowy dobrowolnego ubezpieczenia autocasco kształtuje prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, w związku z czym nie wiąże powoda. W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że powodowi za doznane szkody należne jest pełne odszkodowanie w kwocie brutto, uwzględniającej kwotę podatku VAT. Z tych też powodów Sąd zasądził na rzecz powoda żądaną kwotę 1.495,52 zł.

Natomiast w części dotyczącej żądania zasądzenia odsetek Sąd I instancji częściowo oddalił powództwo. Miał w tym zakresie na względzie art. 481 § 1 k.c i § 28 OWU (...) SA, zgodnie z którym ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o wypadku ubezpieczeniowym. Dlatego Sąd zasądził odsetki ustawowe od kwoty 455,74 zł od dnia 15 kwietnia 2012 r., od kwoty 252,05 zł od dnia 15 czerwca 2012 r., od kwoty 777,73 zł od dnia 5 sierpnia 2012 r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c., wskazując że strona powodowa wygrała proces w całości dlatego też należy się jej zwrot poniesionych kosztów. Na koszty te składała się opłata od pozwu w kwocie 100 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany. Zaskarżył go w części tj. w pkt I uwzględniającym powództwo oraz w pkt III w zakresie kosztów sądowych. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię § 22 ust. 7 OWU AC w zw. z art. 385 1 kc i uznanie, że postanowienie zawarte w § 22 ust. 7 OWU AC poprzez pozbawienie powoda otrzymania odszkodowania wraz z podatkiem VAT stanowi klauzulę abuzywną albowiem kształtuje prawa powoda sprzecznie z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 361 kc w zw. z art. 805 kc, § 22 ust. 3, 4, 5 i 7 ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco dla klienta indywidualnego oraz małego lub średniego przedsiębiorcy (zatwierdzonych uchwałą Zarządu (...) nr (...) z dnia 24.01.2011 r.) oraz art. 1 ust. 2 i art. 5 ustawy z dnia 11.03.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz. U. z 2011 r. Nr 177 poz. 1054 z późn. zm.) i przyjęcie, że powodowi należne jest odszkodowanie wyliczone kosztorysowo powiększone o podatek VAT;

3.  naruszenie przepisów postępowania - art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 6 kc poprzez uznanie, że powód wykazał, że należne mu odszkodowanie jest wyższe niż wypłacone przez pozwanego.

Powołując się na tę argumentację, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji są prawidłowe i Sąd Okręgowy w pełni je podziela i przyjmuje za własne. Sąd Rejonowy dokonał odpowiednio pogłębionej analizy materiału dowodowego zaoferowanego przez strony procesu i na tej podstawie wysnuł trafne wnioski. Twierdzenia zawarte w apelacji tak w zakresie naruszenia przepisów prawa materialnego jak i przepisów proceduralnych nie mogły zyskać aprobaty a tym samym wpłynąć na postulowaną zmianę orzeczenia.

Co do zasady odpowiedzialność pozwanego w ramach ubezpieczenia autocasco za szkody w stanowiących własność powoda pojazdach marki S. o numerze rejestracyjnym (...) oraz marki S. o numerze rejestracyjnym (...) pozostawała poza sporem. Wyrazem tego było stanowisko ubezpieczyciela zajęte w toku postępowania likwidacyjnego i wypłata powodowi kwot odszkodowań ustalonych na podstawie kosztorysów. Bezsporne pozostawało również, że powód nie przedstawił ubezpieczycielowi rachunków ani faktur potwierdzających fakt dokonania naprawy pojazdów, a kwoty odszkodowań nie zostały powiększone o podatek VAT, co zdaniem pozwanego ma oparcie w zapisach umowy łączącej strony i stanowi wykonanie obowiązków ciążących na pozwanym ubezpieczycielu. Z tą argumentacją ,w ocenie Sądu Okręgowego, nie można się jednak zgodzić.

Osią sporu w niniejszej sprawie była ocena zapisu § 22 ust. 7 ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco dla klienta indywidualnego oraz małego lub średniego przedsiębiorcy, zatwierdzonych uchwałą Zarządu (...) SA Nr (...)/ (...) z dnia 24 stycznia 2011 r. (dalej jako OWU AC) bowiem powód w niniejszej sprawie twierdził, że zapis ten stanowi niedozwolone postanowienie umowne wprowadzone do umowy ubezpieczenia łączącej go z ubezpieczycielem. Dokonując analizy tego zapisu Sąd Okręgowy doszedł do przekonania zbieżnego z Sądem I instancji, że wskazany zapis stanowi niedozwoloną klauzulę umowną i jako taki nie może mieć zastosowania do oceny kwestii ustalenia wysokości odszkodowania przysługującego powodowi.

Wbrew stanowisku skarżącego Sąd I instancji był uprawniony do kontroli wskazanego wyżej zapisu umownego w niniejszej sprawie w ramach incydentalnej kontroli wzorca umownego. Jak wskazał Sąd I instancji zapis ten nie został uzgodniony indywidualnie z powodem (czego nie kwestionował pozwany). Nie można też podzielić argumentacji, że dotyczy głównego świadczenia umownego – wprawdzie odnosi się do jednego z elementów wpływających na wysokość odszkodowania, ale nie o charakterze decydującym. Natomiast pojęcie głównego świadczenia w świetle art. 385 1 § 1 kc winno być interpretowane ściśle.

Kontrola incydentalna jest dokonywana w celu udzielenia ochrony indywidualnemu interesowi konsumenta bowiem skutkiem kontroli incydentalnej jest stwierdzenie bezskuteczności konkretnego postanowienia umowy na podstawie art. 385 1 § 1 kc na potrzeby danej sprawy. Dlatego też nie ma rozstrzygającego znaczenia podniesiona przez skarżącego okoliczność, że powód nie wykazał, by którychkolwiek z zapisów OWU AC został wpisany do rejestru postanowień uznanych za niedozwolone. Tę okoliczność miał na względzie Sąd I instancji i z tego względu dokonał kontroli postanowień OWU AC na potrzeby tej sprawy.

Wskazać również trzeba, że odwołanie się przez Sąd I instancji do wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 23 października 2006 r. w sprawie XVII Amc 147/05, mającego walor rozszerzonej prawomocności należy postrzegać jako poparcie stanowiska wyrażonego w pisemnych motywach rozstrzygnięcia. Niewątpliwie zachodzi w tym zakresie pewna zbieżność sformułowań, ale zauważyć trzeba, że Sąd nie oparł się wyłącznie na tym orzeczeniu, a w sposób pogłębiony zbadał sformułowanie OWU AC wskazane przez powoda jako niedozwolone postanowienie umowne. Dlatego też szersze wywody skarżącego dotyczące wskazanego wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie mogły zmieniać ocen przyjętych w sprawie.

Z § 22 ust. 7 OWU autocasco wynika, że „na życzenie ubezpieczonego wysokość odszkodowania może zostać ustalona na podstawie wyceny sporządzonej przez (...) S.A. według zasad zawartych w systemie A. lub E. bez podatku VAT, z zastosowaniem (…)”. W ocenie Sądu zapis ten kształtuje prawa powoda jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Przepis ten nie odpowiada zasadom równowagi kontraktowej, kształtując prawa konsumenta w dysproporcji do jego obowiązków. Jak wskazuje się w orzecznictwie w stosunkach z konsumentami szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, będą uznawane za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Tak w szczególności kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy. Postanowienia umowy rażąco naruszają interes konsumenta, jeżeli poważnie, znacząco odbiegają od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 lipca 2012 r. w sprawie VI ACa 287/12, LEX nr 1313647). W ocenie Sądu Okręgowego taka sytuacja zachodzi w rozpatrywanej sprawie.

Oczywistym jest stwierdzenie, że ustalenie sumy ubezpieczenia w kwocie brutto (czyli z uwzględnieniem podatku VAT) w decydujący sposób wpływa na wysokość składki, do której uiszczenia jest zobowiązany ubezpieczający. Suma ubezpieczenia i wysokość składki pozostają ze sobą w ścisłym powiązaniu, pierwsza z tych wartości rzutuje na drugą z nich. Dlatego też nie można tych czynników rozdzielać, co zdaje się pomijać skarżący. W związku z tym w ocenie Sądu Okręgowego ustalenie wysokości sumy ubezpieczenia w kwocie brutto (z uwzględnieniem podatku VAT) i obowiązek uiszczania składki proporcjonalnej do tej wysokości winny rzutować na ustalenie wysokości odszkodowania również w kwocie brutto czyli także z uwzględnieniem podatku VAT. W innym przypadku występowałby stan dysproporcji obowiązków ubezpieczonego do jego uprawnień.

Wbrew stanowisku pozwanego suma ubezpieczenia wpływa też na wysokość odszkodowania – odszkodowanie ma wszak obejmować pełną szkodę, przy czym jego wysokość nie może przewyższać sumy ubezpieczenia. Stanowiąc górną granicę odpowiedzialności rozumianą jako najwyższą kwotę świadczenia w razie zajścia określonego zdarzenia, suma ubezpieczenia limituje w istotny sposób odpowiedzialność ubezpieczyciela. Dlatego też określenie sumy ubezpieczenia na pewnym poziomie w decydujący sposób wpływa na prawa i obowiązki stron.

Podkreślenia wymaga, że obowiązek naprawienia szkody powstaje z momentem określonego zdarzenia określonego w umowie ubezpieczenia i obejmuje pełną jej wysokość. Natomiast odmiennym zagadnieniem jest kwestia faktycznej naprawy pojazdu. Wraz ze zdarzeniem materializuje się uszczerbek majątkowy w dobrach ubezpieczonego i dalsze decyzje uprawnionego do odszkodowania oczywiście nie wpływają na jego wysokość. Obowiązek wyrównania uszczerbku w majątku poszkodowanego istnieje niezależnie od tego czy zdecyduje się na naprawę pojazdu czy też tejże naprawy zaniecha. Sposób postąpienia w tej sytuacji zależy wyłącznie od woli poszkodowanego i jego decyzja nie może wpływać ujemnie na wysokość odszkodowania. W ocenie Sądu Okręgowego obowiązek pokrycia pełnej wysokości szkody nie może być uzależniony od faktycznej naprawy pojazdu, a do tego wniosku prowadziłoby faktycznie zaaprobowanie argumentacji pozwanego.

Zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego zasada pełnej rekompensaty za szkodę poniesioną w wyniku uszkodzenia pojazdu mechanicznego, oznacza, że odszkodowanie obejmuje również podatek VAT mieszczący się w cenach części zamiennych i usług koniecznych do przeprowadzenia naprawy (tak Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 17 maja 2007 r., III CZP 150/06, OSNC 2007/10/144 oraz w uchwale z dnia 15 listopada 2001 r. III CZP 68/01, OSNC 2002/9/416). Zgodnie bowiem z art. 363 § 2 kc wysokość odszkodowania powinna być ustalona według poziomu cen części zamiennych i usług koniecznych do wykonania naprawy z daty ustalania odszkodowania.

Ugruntowanym jest również pogląd, że przedstawiona wyżej zasada nie ma zastosowania w sytuacji, gdy poszkodowany jest podatnikiem podatku VAT. Jako nabywca towarów i usług (tym samym płatnik podatku VAT), będąc również jego podatnikiem, poszkodowany może bowiem obniżyć podatek należny od niego o kwotę podatku VAT naliczonego przy nabyciu towarów i usług w celu naprawienia szkody (uchwała z dnia 22 kwietnia 1997 r., III CZP 14/97, OSNC 1997/8/103; uchwała z dnia 16 października 1998 r. w sprawie III CZP 42/98, OSNC 1999/4/69).

W toku postępowania likwidacyjnego jak i postępowania sądowego powód konsekwentnie wskazywał, że nie jest podatnikiem podatku VAT, a okoliczności tej nie kwestionował pozwany. Powód nie może zatem dokonać stosownego odliczenia podatku VAT w ramach działalności gospodarczej.

Oczywiście Sąd Okręgowy ma w polu widzenia, że przedmiotem badania w niniejszej sprawie nie jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Jednakże zdaniem Sądu brak podstaw, by do ustalenia wysokości odszkodowania w ramach umowy autocasco stosować odrębne zasady ustalenia wysokości odszkodowania, w sytuacji gdy zgodnie z art. 361 § 2 kc zasadą jest pełne wyrównanie szkody.

Zaakcentować również wypada, że sformułowanie użyte w § 22 ust. 7 OWU autocasco, iż określony sposób ustalenia odszkodowania bez podatku VAT jest przyjmowany „na życzenie ubezpieczonego” nie może być rozumiane w ten sposób, że ubezpieczony akceptuje obniżenie należnego odszkodowania o kwotę podatku VAT. Taki sposób interpretacji jako sprzeczny z interesem konsumenta nie może być zaaprobowany. Takiemu rozumieniu powód zresztą konsekwentnie się sprzeciwiał jeszcze na etapie likwidacji szkody, a zatem nie może być tu mowy o jakiejkolwiek woli rezygnacji z części należnego odszkodowania.

Podsumowując, Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska pozwanego co do naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego wskazanych w apelacji. Interpretacja § 22 ust 7 OWU zapisu dokonana przez Sąd I instancji w powiązaniu z pozostałymi zapisami OWU autocasco oraz przy uwzględnieniu ogólnych reguł ustalania wysokości odszkodowania i uznanie tego zapisu za niedozwoloną klauzulę umowną zasługuje na aprobatę. W konsekwencji powoda nie wiąże tenże zapis, a zatem może domagać się od ubezpieczyciela wypłaty odszkodowania w pełnej wysokości czyli uwzględniającej podatek VAT. Taką też brakującą (a jednocześnie bezsporną co do wysokości) kwotę tytułem odszkodowania zasądził na rzecz powoda Sąd I instancji.

W ocenie Sądu Okręgowego niezasadny jest również zarzut naruszenia art. 233 kpc. Podkreślenia wymaga, że Sąd ocenia wiarygodność i moc poszczególnych dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają przepisy prawa procesowego, reguły logicznego wnioskowania oraz zasady doświadczenia życiowego. Do naruszenia omawianego przepisu mogłoby zatem dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie tym podstawowym regułom. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu. W związku z tym, że pozwany nie wykazał naruszenia wyżej wskazanych reguł oceny materiału dowodowego, nie można było podzielić zarzutu naruszenia art. 233 kpc.

Niekwestionowane pozostało rozstrzygnięcie o odsetkach ustawowych zasądzonych przez Sąd I instancji od należności głównej. Wywód w tym zakresie jest odpowiednio pogłębiony i Sąd Okręgowy go podziela.

Z tych przyczyn Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego na podstawie art. 385 kpc.