Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt VII Pa 136/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lutego 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Marcin Graczyk (spr.)

Sędziowie: SSO Anna Kozłowska-Czabańska

SSO Włodzimierz Czechowicz

Protokolant: Joanna Walczak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 lutego 2016 r. w W.

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko Urzędowi Miejskiemu w W.

o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za okres pozostawania bez pracy

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 26 sierpnia 2015 r., sygn. VI P 261/14

oddala apelację.

SSO Anna Kozłowska-Czabańska SSO Marcin Graczyk SSO Włodzimierz Czechowicz

Sygn. akt VII Pa 136/15

UZASADNIENIE

K. S. wniosła do Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych pozew przeciwko Urzędowi Miejskiemu w W. o przywrócenie jej do pracy na poprzednich warunkach z uwagi na nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, zasądzenie kwoty 3240 zł tytułem wyrównania wynagrodzenia za okres od 2 stycznia 2014 roku do 2 kwietnia 2014 roku, ustalenie, że nie jest zobowiązania do zwrotu kosztów dofinansowania studiów wyższych w kwocie 4400 zł, sprostowanie świadectwa pracy a także zasądzenie zwrotu kosztów według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie wyrokiem z dnia 26 sierpnia 2015 roku w części uwzględnił powództwo przywracając K. S. do pracy w Urzędzie Miejskim w W. na poprzednio zajmowane stanowisko pracy oraz zasądzając od Urzędu Miejskiego w W. na jej rzecz trzy kwoty po 2862 zł brutto tytułem wynagrodzenia za trzy miesiące pozostawania bez pracy od dnia 4 kwietnia 2014 roku – pod warunkiem podjęcia przez K. S. pracy w Urzędzie Miejskim w W. w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. Sąd ww. wyrokiem oddalił powództwo w pozostałej części, odstąpił od obciążania K. S. kosztami sądowymi i kosztami procesu oraz nakazał pobrać od Urzędu Miejskiego w W. na rzecz Skarbu Państwa – konto bankowe Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie kwotę 1718 zł tytułem kosztów sądowych.

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

K. S. była zatrudniona w Urzędzie Miejskim w W. w okresie od 1 marca 2011 roku do 3 kwietnia 2014 roku w pełnym wymiarze czasu pracy. Początkowo powódka została zatrudniona na podstawie umowy o pracę na czas określony od 1 marca 2011 roku do 31 maja 2011 roku na stanowisku sekretarki w Biurze Burmistrza. Następnie w dniu 24 maja 2011 roku zawarto z nią umowę o pracę na czas nieokreślony, na podstawie której powódka została zatrudniona na stanowisku sekretarki w Wydziale Organizacji i (...). Ustalono wówczas, iż średnie miesięczne wynagrodzenie powódki wynosić będzie 2700 zł brutto zgodnie z XII kategorią zaszeregowania.

Z uwagi na wejście w życie Zarządzenia nr (...) Burmistrza W. z dnia 1 marca 2013 roku w sprawie zmian w Regulaminie Organizacyjnym Urzędu Miejskiego w W. z dniem 1 marca 2013 roku powódka została przeniesiona do Wydziału Kadr i Administracji i zostały jej powierzone obowiązki sekretarki. Powódka wyraziła na powyższe zgodę.

Do obowiązków powódki na stanowisku sekretarki należało:

- bezpośrednie i telefoniczne udzielanie kompleksowej informacji klientom Urzędu w zakresie rodzaju, miejsca i trybu załatwiania spraw, stanu zaawansowania spraw załatwianych, organizacji i struktury organów Gminy, Urzędu oraz gminnych jednostek organizacyjnych, wysokości opłat związanych ze złożeniem do Urzędu podań i wniosków;

- wspomaganie komórek organizacyjnych Urzędu;

- prace kancelaryjne;

- nanoszenie propozycji dekretacji na pisma wpływające na adres Burmistrza;

- informowanie pracowników Urzędu o delegowaniu ich do udziału w spotkaniach, wizytach i innych wydarzeniach w imieniu Burmistrza i Zastępcy Burmistrza;

- prowadzenie kalendarza Burmistrza i Zastępcy Burmistrza;

- przygotowanie na polecenie Burmistrza i Zastępcy Burmistrza materiałów i dokumentów potrzebnych do właściwej obsługi klientów Urzędu podczas spotkań i wizyt Burmistrza i Zastępcy Burmistrza;

- dbanie we współpracy z innymi wydziałami o właściwą reprezentację Burmistrza i Zastępcy Burmistrza podczas wizyt, spotkań i innych wydarzeń z ich udziałem.

W oparciu o obowiązujący w pozwanym zakładzie pracy regulamin wynagradzania pracowników, pozwany przyznał powódce dodatek specjalny w wysokości 40% wynagrodzenia zasadniczego, tj. w kwocie 1080 zł z tytułu zwiększenia obowiązków pracowniczych, tj. czynności związanych z obsługą sekretariatu. Był on przyznawany na czas określony, od 1 czerwca 2011 roku do 31 grudnia 2011 roku oraz od 2 stycznia 2012 roku do 30 czerwca 2012 roku.

Z tytułu zwiększenia obowiązków służbowych, tj. pełnej dyspozycyjności czasowej dostosowanej do potrzeb wynikających z bieżącej pracy burmistrza i wiceburmistrza, pomoc w realizacji zadań z zakresu Wydziału Kultury i promocji, towarzyszenie Burmistrzowi w wybranych spotkaniach służbowych poza swoim stanowiskiem pracy, wsparcie Wydziału Planowania i Analiz w obszarze pozyskiwania danych – powódce został przyznany dodatek specjalny w wysokości 40% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego w kwocie 1080 zł na czas określony od 1 lipca 2012 roku do 31 grudnia 2012 roku.

Kolejny dodatek specjalny w kwocie 1080 zł, wynikający z tych samych przyczyn co poprzedni został przyznany powódce za okres od 1 stycznia 2013 roku do 31 grudnia 2013 roku.

Od 1 stycznia 2014 roku powódce nie przyznawano już dodatku specjalnego z tytułu zwiększenia obowiązków służbowych. Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki za okres od stycznia do marca 2014 roku, obliczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 2862 zł brutto.

W dniu 25 października 2012 roku powódka zawarła z pozwanym umowę o finansowanie sudiów magisterskich w Wyższej Szkole (...) w W. na kierunku prawo i administracja w roku akademickim 2012/2013. Zgodnie z treścią umowy powódka zobowiązała się do wykonywania pracy u pracodawcy przez okres trzech lat od dnia zakończenia nauki. Przy czym okres ten liczony był od obrony pracy końcowej lub zdania egzaminu końcowego. W przypadku nie wywiązania się przez pracownika z tego zobowiązania z powodu np. rozwiązania przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, pracodawca ma prawo żądać zwrotu poniesionych w związku z dokształcaniem pracownika kosztów wraz z ustawowymi odsetkami, pomniejszonych proporcjonalnie w stosunku do okresu przepracowanego po ukończeniu nauki.

Pozwany dokonał następujących wpłat z tytułu refundacji studiów:

1.  w 2012 roku – 1075 zł;

2.  w 2013 roku – 1075 zł i 1125 zł;

3.  w 2014 roku – 1125 zł.

W okresie od 12 lipca 2013 roku do 31 sierpnia 2013 roku powódce powierzono wykonywanie czynności w Wydziale Polityki Społecznej, Sportu i Rekreacji polegających na udzieleniu pomocy w przygotowywaniu dokumentacji nauczycieli, dla których prowadzone jest postepowanie administracyjne ws. nadania stopnia nauczyciela mianowanego oraz prowadzenia kontroli organizacji pozarządowych, które otrzymały dotacje na organizowanie wypoczynku dzieci i młodzieży z budżetu Gminy W..

W okresie od 17 września 2013 roku do 25 października 2013 roku powódce powierzono ponownie wykonywanie czynności w Wydziale Polityki Społecznej, Sportu i Rekreacji polegających na udzielaniu pomocy w przygotowywaniu wymiany młodzieży szkół Gminy W. i XXI dzielnicy B. C. oraz pomocy w przygotowywaniu postępowań w sprawie przyznawania nagrody Burmistrza dla nauczycieli w okazji Dnia Edukacji Narodowej.

Kolejne okresowe przeniesienie do Wydziału Polityki Społecznej, Sportu i Edukacji nastąpiło na okres od 2 stycznia 2014 roku do 2 kwietnia 2014 roku. W tym czasie do zadań powódki należała aktualizacja i korekta informacji zamieszczanych przez WPS na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w W. - zakładki: (...), (...) , (...), Polityka Społeczna, (...); wprowadzanie do (...) ewidencji i rejestrów prowadzonych przez WPS oraz druków stosowanych w procedurach prowadzonych przez (...); dokonywanie zestawień danych potrzebnych do sporządzania sprawozdań z zadań prowadzonych przez Ośrodek Pomocy (...) w W. w oparciu o wskaźniki zawarte w budżecie zadaniowym; archiwizacja spraw prowadzonych przez WPS i zakończonych w 2012 roku. Powódka wyraziła na powyższe zgodę.

W dniu 27 marca 2014 roku odbyło się spotkanie władz gminy i władz powiatu, w tym Burmistrza W. R. M. z mieszkańcami Z.. Na spotkaniu było obecnych ponad 100 osób, w tym także lokalne media. Spotkanie dotyczyło inwestycji w miejscowości Z.. Chodziło przede wszystkim o kwestię budowy ronda na jednej z głównych ulic. Władze chciały zbudować rondo ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców, skrzyżowanie dwóch dróg dotyczyło drogi miejskiej i powiatowej (dwóch różnych zarządców). Spotkanie było burzliwe ponieważ mieszkańcy chcieli zgodzić się na budowę ronda jedynie pod warunkiem zrobienia odwodnienia ulicy.

Powódka stawiła się na spotkaniu jako (...) (sąsiadującej z Z.) a nie jako pracownik Urzędu Miejskiego. Zabierając głos w sprawie przedstawiła się jako mieszkanie, nikogo nie informowała, że jest pracownikiem Urzędu. Na spotkaniu zwróciła się z zapytaniem do ówczesnego Burmistrza R. M. w sprawie niezrealizowanych inwestycji na terenie sołectw oraz powodów, dla których ma zostać wybudowanie rondo w Z.. Wskazała, iż osoby, które mieszkają na wioskach nie są ludźmi drugiej kategorii w kontekście inwestycji miejskich. Burmistrz traktuje mieszkańców nierówno, mieszkańcy miasta mają więcej inwestycji niż mieszkańcy wsi. Inwestycje na terenie sołectw są znikome a budowa ronda w Z. jest jedynie inwestycją wyborczą.

Powódka nie miała na celu atakowania Burmistrza, ale wykazanie, że należy ponownie przeanalizować kwestię planowanych w gminie inwestycji. Forma zadawania pytań nie odbiegała od zadawanych przez innych mieszkańców obecnych na spotkaniu, jej pytania były spontaniczne. Powódka nie wyrażała się o Burmistrzu w sposób niepochlebny.

Po spotkaniu z mieszkańcami ukazał się artykuł w prasie lokalnej w W. dotyczący spotkania. W artykule zacytowano wypowiedź powódki i wskazano, iż jest ona pracownikiem Urzędu Miejskiego.

W dniu 1 kwietnia 2014 roku ok. godz. 14.45 powódka otrzymała pismo, w którym poproszono ją o udzielenie odpowiedzi na 13 pytań. Wskazano, iż odpowiedź ma być przez nią złożona w nieprzekraczalnym terminie do godz. 16.00 tego dnia 1 kwietnia 2014 roku. Zasadnicza większość zadawanych pytań dotyczyła prywatnego życia osobistego powódki, a także jej wolnego czasu. Przykładowe pytania brzmiały następująco:

- „W jakim charakterze występowała pani w dniu 21 lutego 2013 roku w godzinach wieczornych podczas kłótni z mieszkańcami budynku położonego przy ul. (...) w W.?”;

-„Jakie relacje łączyły panią w tym czasie z reprezentującym właścicieli budynku położonego przy ul. (...) w W. P. M. (1), czy posiadała pani pełnomocnictwo do występowania w imieniu właścicieli tego budynku przed Urzędem Miejskim w W.?”

- „Czym podyktowana była pani chęć uczestniczenia w spotkaniu w dniu 25 lutego 2013 roku Zastępcy Burmistrza S. J. z P. M. (1) i zamiar rejestracji przy pomocy dyktafonu treści prowadzonej rozmowy?”

-„Jak należy rozumieć słowa wypowiedziane przez panią podczas rozmowy z Zastępcą Burmistrza S. J. w dniu 18 marca 2014 roku „Jak R. zrobi, co potrzebne w D. to zapomnę, co widziałam w sekretariacie”, czy była to groźba kierowana do Burmistrza R. M.?”

-„Co oznaczało stwierdzenie wysłane sms-em „…każdy, kto pomoże P.… tak samo jak MZO każdy maczał palce w zwolnieniu taty już nie pracuje” czy miało to charakter groźby?” i in.

W odpowiedzi na pismo powódka wskazała, iż nie jest w stanie odpowiedzieć na wszystkie zadane pytania i postawione zarzuty do godz. 16.00. Pytania mają charakter opisowy i wymagają czasu na udzielenie odpowiedzi. Wskazała ponadto, iż odpowiedzi udzieli w terminie 3 dni od otrzymania pisma w formie listu otwartego do R. M. przekazanego przez (...) media.

Termin na udzielenie odpowiedzi został powódce przedłużony o jeden dzień i jednocześnie wskazano, iż przekazane pytania są elementem postępowania wyjaśniającego, jakie przeprowadza pracodawca, który powziął wiedzę o zarzutach stawianych powódce. Treści pytań zawierają dane osobowe osób trzecich, jak również opisy sytuacji, które nie są wiedzą publiczną. Dlatego polecono powódce aby potraktowała je jako informacje wewnętrzne zakładu pracy.

W dniu 2 kwietnia 2014 roku pracodawca poinformował organizację związkową (...) o zamiarze i przyczynach rozwiązania z powódką umowy o pracę, zwracając się z prośbą o wskazanie, czy powódka jest reprezentowana przez związek zawodowy. W odpowiedzi z dnia 2 kwietnia 2014 roku organizacja związkowa poinformowała, iż powódka nie jest członkiem związków zawodowych ani nie zwracała się z prośbą o reprezentowanie jej praw przed pracodawcą.

W dniu 3 kwietnia 2014 roku powódka otrzymała oświadczenie o rozwiązaniu z nią umowy o pracę bez wypowiedzenia. W treści oświadczenia wskazano, iż rozwiązanie umowy o pracę wynika z ciężkiego naruszenia przez powódkę obowiązków pracowniczych poprzez:

1)  obniżanie autorytetu pracodawcy przez nieuzasadnioną krytykę pracodawcy na spotkaniach z mieszkańcami;

2)  utratę możliwości porozumienia się z pracownikiem;

3)  utratę zaufania.

W treści oświadczenia wyjaśniono, iż w dniu 27 marca 2014 roku podczas spotkania z Burmistrza W. mieszkańcami Z., powódka dopuściła się nieuzasadnionej krytyki pracodawcy polegającej na rozgłaszaniu informacji godzących w jego dobre imię. Relacja z tego spotkania pojawiła się w lokalnej prasie. Pracodawca wskazał, iż zachowanie powódki było naganne i godziło w autorytet pracodawcy. W ten sposób doszło do ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, a w konsekwencji do utraty zaufania pracodawcy do powódki. Wskazał ponadto, iż w dniu 1 kwietnia 2014 roku w ramach wewnętrznego postępowania wyjaśniającego, jakie przeprowadził pracodawca, który powziął informacje o zarzutach stawianych pracownikowi, powódka została poproszona o udzielenie odpowiedzi na 13 pytań. Pomimo wyznaczenia terminu powódka nie udzieliła na nie odpowiedzi, jedynie wskazując, że odpowiedź zostanie udzielona w formie listu otwartego przekazanego przez (...) media. Powyższe oznacza utratę możliwości porozumienia się z powódką a także uzasadnia utratę zaufania do niej przez pracodawcę.

Oświadczenie zostało podpisane przez Burmistrza W. R. M. oraz Inspektora ds. osobowych B. B.. Powódka potwierdziła odbiór dokumentu poprzez złożenie na nim własnoręcznego podpisu jednocześnie zaznaczając, iż Burmistrz odmówił wysłuchania jej wyjaśnień a dokument został jej przekazany przez pracownika R. K.. Stosunek pracy ustał 3 kwietnia 2014 roku.

W dniu 7 kwietnia 2014 roku powódka otrzymała świadectwo pracy z dnia 4 kwietnia 2014 roku, w którego treści została pouczona, iż w ciągu 7 di od jego otrzymania może wystąpić do pracodawcy z wnioskiem o jego sprostowanie. Powódka nie zwróciła się do pracodawcy z wnioskiem o sprostowanie świadectwa pracy.

Wraz ze świadectwem pracy pozwany wysłał do powódki wezwanie do zwrotu kosztów poniesionych przez pracodawcę w związku z dokształcaniem pracownika w kwocie 4400 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zeznań powódki K. S. (nagranie rozprawy z 12 sierpnia 2015 roku), świadków P. M. (2) (k. 127), B. B. (k. 128), P. S. (k. 129), R. K. (k. 130), P. M. (3) (nagranie z rozprawy z dnia 12 sierpnia 2015 roku), B. G. (nagranie z rozprawy z dnia 12 sierpnia 2015 roku), M. G. (nagranie z rozprawy z dnia 12 sierpnia 2015 roku), R. M. (nagranie z rozprawy z dnia 12 sierpnia 2015 roku), a także na podstawie dokumentów złożonych przez strony do akt przedmiotowej sprawy, w tym płyty CD (k. 97) oraz sporządzonych na jej podstawie stenogramów rozmów (k. 104-105) a także oświadczeń stron co do okoliczności bezspornych.

Zeznania powódki oraz przesłuchanych w sprawie świadków Sąd Rejonowy ocenił jako wiarygodne dając im w pełni wiarę ponieważ były spójne a ich wiarygodność w świetle pozostałego zgromadzonego materiału dowodowego nie budziła wątpliwości. W zasadniczej części złożone zeznania znalazły potwierdzenie w dowodach z dokumentów.

Zeznania świadka R. M. posłużyły Sądowi za podstawę ustaleń faktycznych jedynie w zakresie w jakim znalazły potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom w zakresie, w jakim świadek wskazywał, iż na spotkaniach z mieszkańcami powódka notorycznie podważała zasadność podejmowanych przez niego decyzji i pokazywała go w złym świetle prze innymi pracownikami. Zeznania świadka w powyższym zakresie nie posłużyły Sądowi I Instancji za podstawę ustaleń faktycznych, gdyż świadek zeznawał całkowicie odmiennie od pozostałych przesłuchanych w sprawie świadków. Ponadto jego zeznania nie były spójne a ich wiarygodność w świetle pozostałego zgromadzonego materiału dowodowego budziła wątpliwości. Jak wynika bowiem z zeznań pozostałych świadków powódka nie miała na celu podważać kompetencję Burmistrza. W szczególności znamienne okazały się zeznania świadków, którzy byli obecni na spotkaniu mieszkańców z Burmistrzem W. w dniu 27 marca 2014 roku. Żaden ze świadków nie zeznał, aby powódka atakowała Burmistrza.

Zgromadzone w sprawie dowody z dokumentów Sąd I instancji ocenił jako w pełni wiarygodne. Były spójne wewnętrznie i korespondowały ze sobą tworząc logiczną całość, dlatego też stanowiły podstawę ustalonego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego w sprawie. Także załączone przez stronę pozwaną nagranie zawierające wypowiedź powódki z dnia 27 marca 2014 roku stanowiło dowód w sprawie, na podstawie którego Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny. Z nagranej wypowiedzi nie wynika, aby powódka w jakikolwiek sposób obraziła Burmistrza W. R. M.. Na spotkaniu pojawiła się jako mieszkaniec a nie jako pracownik Urzędu i wszystkie zadawane przez nią pytania wynikały z faktu bycia mieszkańcem miejscowości D..

Sąd Rejonowy uzasadniając przywrócenie powódki do pracy podniósł, iż nie zostały spełnione przesłanki z art. 52 §1 Kodeksu pracy umożliwiające rozwiązanie umowy o pracę z winy pracownika. W przedmiotowej sprawie strona pozwana nie przedstawiła żadnych dowodów uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym a powołani przez stronę pozwaną świadkowie nie potwierdzili przedstawianej przez nią wersji. Sąd Rejonowy dokonał analizy prawidłowości sformułowania przyczyn wypowiedzenia posiłkując się orzecznictwem Sądu Najwyższego. W świetle tegoż Sąd Rejonowy zaznaczył, iż ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych musi być świadome i zawinione oraz stwarzać zagrożenie dla interesów pracodawcy. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że powódka nie miała na celu obniżania autorytetu Burmistrza ani jego obrażania. W istocie brała udział w spotkaniu Burmistrza z mieszkańcami w dniu 27 marca 2014 roku niemniej jednak występowała tam jako mieszkaniec wsi D.; udział w spotkaniu brała z własnej woli i we własnym interesie a nie w ramach obowiązków służbowych. Sąd Rejonowy podkreślił, iż nie może dziwić fakt, że pracownik urzędu osobiście zainteresowany podejmowanymi przez Burmistrza decyzjami zgłasza swój sprzeciw i jako mieszkaniec gminy podejmuje próbę przedstawienia swoich racji. Sam fakt pozostawania w stosunku pracy z Urzędem Miejskim nie może bowiem pozbawić pracownika występowania w swoim interesie jako mieszkańca gminy. Pracownik bowiem nie może być pozbawiony możliwości otwartego i krytycznego wypowiadania się w sprawach dotyczących go osobiście.

Jako niezrozumiały został uznany przez Sąd I instancji drugi powód rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia mianowicie brak możliwości porozumienia się z pracownikiem. Przytoczona została tutaj sytuacja z 1 kwietnia 2014 roku, kiedy to pracodawca zobowiązał powódkę do udzielenia odpowiedzi na 13 obszernych opisowych pytań. Sąd Rejonowy uznał, iż nurtujące pytania mogły być wyjaśnione na spotkaniu. Pozwany spotkania jednak nie zaproponował. Nie był również zainteresowany wyjaśnieniami powódki w momencie wręczania jej oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. Nie dał powódce możliwości przedstawienia swoich racji. Zdaniem Sądu I instancji powódce nie można zarzucić niechęci w porozumiewaniu się z pracodawcą.

Jako ostatnią przyczynę rozwiązania umowy bez wypowiedzenia pracodawca wskazał utratę zaufania. Zdaniem Sądu Rejonowego przytoczone przez pozwanego okoliczności nie uzasadniają utraty zaufania do powódki. Sąd poniósł iż nie każdy przypadek utraty zaufania do pracownika może być uznany za uzasadniający rozwiązanie umowy o pracę. Jego utrata musi mieć bowiem oparcie w przesłankach natury obiektywnej i racjonalnej oraz nie może wynikać z wyłącznie subiektywnych uprzedzeń pracodawcy. W przedmiotowej sprawie strona pozwana w uzasadnieniu przyczyn rozwiązania umowy wskazała, iż utrata zaufania była konsekwencją dopuszczenia się przez powódkę nieuzasadnionej krytyki pracodawcy polegającej na rozgłaszaniu informacji godzących w dobre imię pracodawcy. Pozwany powołał się również na fakt pojawienia się w lokalnej prasie relacji ze spotkania 27 marca 2014 roku. Sąd I instancji uznał, iż sam fakt pojawienia się w lokalnej prasie artykułu dotyczącego spotkania Burmistrza z mieszkańcami gminy nie może stanowić podstawy do utraty zaufania do pracownika. Powódka bowiem nie miała wpływu na jego sporządzenie. Wobec czego Sąd Rejonowy uznał, iż również utrata zaufania nie była uzasadniona.

Mając powyższe na względzie Sąd I instancji uznał, iż z uwagi na niezasadność przyczyn rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 §1 Kodeksu pracy roszczenie powódki o przywrócenie do pracy należało uwzględnić przywracając ją do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy.

Z przywróceniem powódki do pracy wiązało się zasądzenie na jej rzecz na podstawie art. 57 §1 Kodeksu pracy wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy. Mając na względzie treść ww. artykułu Sąd Rejonowy zasądził od Urzędu Miejskiego trzy kwoty po 2862 brutto tytułem wynagrodzenia za trzy miesiące pozostawania bez pracy od dnia 4 kwietnia 2014 roku – pod warunkiem objęcia przez K. S. pracy w Urzędzie Miejskim w W. w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Rejonowy oparł na art. 102 k.p.c. odstępując od obciążania powódki obowiązkiem ich uiszczania. Sąd miał bowiem na uwadze, iż główne roszczenie powódki zostało uwzględnione, Sąd oddalił jedynie roszczenia poboczne. Sąd Rejonowy miał na względzie okoliczność, iż w stosunku do wszystkich zgłoszonych roszczeń pozwu ocenianych pod względem wartości przedmiotu sporu, oddalenie powództwa stanowiło jedynie jego nieznaczną część. Dlatego uznając, iż w przedmiotowej sprawie zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony Sąd I instancji odstąpił od obciążania powódki ww. kosztami.

Natomiast na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz. U. 2014 roku, poz. 1025) Sąd Rejonowy nakazał pobrać od pozwanego Urzędu Miejskiego w W. na rzecz Skarbu Państwa – konto bankowe Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie kwotę 1718 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, której powódka nie miała obowiązku uiścić.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pełnomocnik Urzędu Miejskiego w W., który zaskarżając wyrok w punktach I oraz II podniósł następujące zarzuty:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj.

- art. 52 Kodeksu pracy poprzez nieuzasadnione przyjęcie, iż w okolicznościach faktycznych sprawy brak jest podstaw do przyjęcia, że przyczyny wskazane w rozwiązaniu umowy o pracę są nieprawdziwe i nie dawały podstaw do zwolnienia dyscyplinarnego powódki

- art. 45 Kodeksu pracy poprzez nieuzasadnione przyjęcie, iż w okolicznościach faktycznych sprawy doszło do rozwiązania z powódką stosunku pracy z naruszeniem prawa

- art. 45 Kodeksu pracy poprzez przywrócenie powódki do pracy w sytuacji gdy stanowisko pracy powódki uległo likwidacji i brak jest możliwości zatrudnienia powódki na dotychczas zajmowanym stanowisku lub innym, które odpowiadałoby kwalifikacjom zawodowym powódki a nadto z uwagi na skonfliktowanie powódki z innymi pracownikami brak jest podstaw do przywrócenia powódki do pracy

- art. 47 Kodeksu pracy poprzez zasądzenie na rzecz strony powodowej wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy w wysokości odpowiadającej trzykrotnemu miesięcznemu wynagrodzeniu powódki, w sytuacji gdy stosowanie do art. 47 Kodeksu pracy wysokość tego wynagrodzenia nie może przekroczyć wynagrodzenia jednomiesięcznego

2. naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie, to jest art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 316 k.p.c. poprzez:

- przekroczenie przez Sąd Rejonowy zasady swobodnej oceny dowodów (wyrażonej w dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c.) polegające na dowolnej i sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego ocenie dowodów w szczególności odmówienia wiary zeznaniom świadka R. M., w sytuacji gdy świadek szczegółowo wskazał na powody zmaterializowane w rozwiązaniu umowy o pracę, które w jego ocenie stanowią o ciężkim naruszeniu przez powódkę podstawowych obowiązków pracowniczych

- przekroczenie przez Sąd Rejonowy zasady swobodnej oceny dowodów polegające na sprzeczności wniosków końcowych Sądu I instancji z zebranym w sprawie materiałem dowodowym poprzez:

a) uznanie brew zasadom doświadczenia życiowego i logiki, iż dyskredytowanie pracodawcy, podważanie jego kwalifikacji i kompetencji mieści się de facto w uprawnieniach pracownika, w kontekście przyjęcia przez sąd meriti, iż w realiach faktycznych sprawy zachowanie powódki nie zrealizowało znamion art. 52 Kodeksu pracy

b) bezkrytyczne danie wiary zeznaniom powódki co do twierdzeń, iż nie dopuszczała się działań wskazanych w rozwiązaniu umowy i pracę

W konkluzji skarżący wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie

ewentualnie o:

2.  uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, pozostawiając ww. sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za obie instancje

3.  zasądzenie odszkodowania na rzecz powódki bez przywracania jej do pracy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za swoje zarówno ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy, jak i rozważania prawne.

Kluczowe dla niniejszej sprawy było ustalenie bezzasadności wypowiedzenia umowy o pracę z powódką czyli brak spełnienia przesłanek z art. 52 § 1 Kodeksu pracy. Warunkiem rozwiązania umowy w trybie ww. artykułu jest bezprawność działania pracownika rozumiana jako jego zachowanie naruszające objęte treścią stosunku pracy obowiązki o charakterze podstawowym, które spowodowało zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy (por. wyrok SA z dnia 19 sierpnia 1999 roku, I PKN 188/99). Nawet przy przyjęciu, że naruszony przez pracownika obowiązek miał charakter podstawowy, to konieczne jest jeszcze wykazanie, iż naruszenie to było ciężkie i zawinione. W niniejszej sprawie Sąd I instancji uznał, iż nie zostały spełnione przesłanki z art. 52 § 1 Kodeksu pracy umożliwiające rozwiązanie umowy o pracę z winy pracownika. Sąd Okręgowy podziela tę ocenę. W treści oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia pozwany jako przyczyny wskazał obniżanie autorytetu pracodawcy przez nieuzasadnioną krytykę pracodawcy na spotkaniach z mieszkańcami, utratę możliwości porozumienia się z pracownikiem oraz utratę zaufania. Zgodnie z art. 232 k.p.c. na stronach ciąży obowiązek wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą one skutki prawne. Sąd I instancji słusznie orzekł, iż pozwany, którego obciążał ciężar dowodu nie dowiódł, aby powódka dopuściła się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Zarzut taki jest zasadny tylko wtedy, gdy pracownikowi można postawić obok zarzutu naganności bezprawność a także zarzut wadliwości subiektywnej (winy) i to w odpowiednio wysokim stopniu natężenia. Strona pozwana nie przedstawiła dowodów uzasadniających rozwiązanie w trybie dyscyplinarnym a powołani przez stronę pozwaną świadkowie nie potwierdzili przedstawianej przez nią wersji. Nie wykazała również, iż przyczyny podane w rozwiązaniu umowy o pracę były rzeczywiste. W opinii Sądu Okręgowego zarzuty apelacyjne strony pozwanej ograniczają się do powtórzenia argumentów wykorzystywanych w sprawie przed Sądem I instancji. Skarżący ponownie podnosi, iż zachowanie powódki godziło w dobro pracodawcy i deprecjonowało go w opinii osób trzecich. Tymczasem z przedstawionego materiału dowodowego wynika, że powódka nie miała na celu obniżenia autorytetu Burmistrza ani jego obrażania. W przytoczonym przez stronę pozwaną spotkaniu Burmistrza z mieszkańcami w dniu 27 marca 2014 roku pozwana wzięła udział jako mieszkaniec wsi D.a nie jako pracownik Urzędu Miejskiego. Udział w spotkaniu nie miał na celu podważania autorytetu Burmistrza a jedynie wystąpienie w interesie sąsiadów i swoim. Powódka przedstawiła się z imienia i nazwiska, nie powoływała się na znajomość z Burmistrzem. Powódka nie zadawała pytań dotyczących jej stosunku pracy. Udział w spotkaniu brała z własnej woli i we własnym interesie a nie w ramach obowiązków służbowych. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, że powódka dopuściła się naruszenia obowiązków pracowniczych w postaci obniżania autorytetu pracodawcy przez jego nieuzasadnioną krytykę na spotkaniach z mieszkańcami.

Nie ma zatem racji skarżący, iż nieprawidłowa jest konstatacja Sądu meriti, iż przyczyny rozwiązania z powódką umowy o pracę nie zostały potwierdzone a co za tym idzie istnieją podstawy do uznania iż rozwiązanie umowy o pracę z powódką narusza prawo.

Na uwzględnienie nie zasługiwał również zarzut naruszenia przez Sąd I instancji prawa materialnego, to jest art. 45 k.p. poprzez przywrócenie powódki do pracy w sytuacji, gdy stanowisko powódki uległo likwidacji i brak jest możliwości zatrudnienia powódki na dotychczas zajmowanym stanowisku lub innym. Sąd II instancji nie znalazł uzasadnienia dla orzeczenia o roszczeniu innym niż dochodzone przez powódkę (odszkodowanie) a strona pozwana nie wykazała, iż przywrócenie powódki do pracy jest niemożliwe lub niecelowe (art. 45 § 2 k.p.). Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego (orzeczenie z dnia 29 października 2014 r., sygn. akt I PK 65/14, LEX nr 1545028) kryteriów oceny niemożliwości lub niecelowości uwzględnienia żądania pracownika w zakresie przywrócenia do pracy sąd pracy powinien poszukiwać przede wszystkim w ustaleniach faktycznych, tylko bowiem odwołanie się do ocen powiązanych ściśle z podłożem faktycznym sprawy może stworzyć przeciwwagę dla przesłanek zasadności żądania powrotu na dotychczas zajmowane stanowisko pracy. Skoro orzeczenie o roszczeniu innym niż dochodzone przez pracownika jest wyjątkiem od reguły związania sądu żądaniem pozwu, przepis art. 45 § 2 k.p. należy interpretować ściśle. Ocena w tym zakresie powinna zmierzać do wyjaśnienia, na ile w świetle okoliczności konkretnej sprawy restytucja rozwiązanego lub przekształconego stosunku pracy jest realna i czy reaktywowany w wyniku wyroku sądowego stosunek pracy w jego dotychczasowej postaci ma szanse na prawidłowe funkcjonowanie. Niemożliwość lub niecelowość wydania orzeczenia o przywróceniu pracownika do pracy uzasadniają okoliczności wiążące się z jednej strony z funkcjonowaniem zakładu pracy, z drugiej zaś - z pewnymi, nawet niezawinionymi okolicznościami dotyczącymi osoby pracownika, najczęściej jednak z jego na tyle nagannym postępowaniem, że powrót do pracy tegoż pracownika byłby niewskazany. Ponadto Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, iż likwidacja stanowiska pracy, jako jedyna przesłanka, nie stanowi przeszkody do przywrócenia do pracy pracownika, z którym pracodawca rozwiązał umowę o pracę z naruszeniem prawa (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2014 r., sygn. Akt. II PK 293/13, Lex nr 1545143).

Na uwzględnienie nie zasługiwał również zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 47 k.p. Sąd Rejonowy zasądzając na rzecz powódki wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy prawidłowo powołał się na art. 57 § 1 k.p., który reguluje jedno z kilku usankcjonowanych w Kodeksie pracy uprawnień pracownika w razie niezgodnego z prawem rozwiązania przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia. Zgodnie z jego treścią pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, nie więcej jednak niż za 3 miesiące i nie mniej niż za 1 miesiąc. W związku z powyższym zarzut naruszenia art. 47 k.p. w ocenie Sądu Okręgowego jest chybiony i nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego na uwzględnienie nie zasługiwał również zarzut dotyczący naruszenia przepisów postępowania, to jest art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 316 k.p.c.; w opinii Sądu Okręgowego istocie stanowi on jedynie polemikę z prawidłową oceną dowodów dokonaną przez Sąd I instancji. Nie można upatrywać naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów w takiej ocenie materiału dowodowego, która jest logiczna, zgodna z wskazaniami doświadczenia życiowego oraz dokonana w sposób wszechstronny, chociaż niezgodnie z wolą strony składającej apelację. W ocenie Sądu Okręgowego jeśli strona apelująca chciałaby skutecznie podważyć sędziowską ocenę dowodów nie może ograniczyć się, tak jak w niniejszej sprawie, do przedstawienia jedynie swojej własnej wersji zdarzeń oraz lakonicznego stwierdzenia o naruszeniu przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 316 k.p.c. Taki sposób podważania sędziowskiej oceny stanowi zwykłą polemikę, która nie może odnieść zamierzonego skutku, tj. podważenia zasadności rozstrzygnięcia Sądu I instancji, a za taką jedynie polemikę należy uznać zarzuty apelacji w tym zakresie.

W ocenie Sądu Okręgowego - Sąd Rejonowy dokładnie ustalił stan faktyczny i dokonując oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie uchybił zasadzie swobodnej oceny dowodów. Ponadto uzasadnienie zaskarżonego wyroku pozwoliło Sądowi Okręgowemu w pełni zweryfikować trafność ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego oraz stwierdzić, że dokonana przez ten Sąd ocena zgromadzonych dowodów nastąpiła zgodnie z obowiązującym prawem.

Oceniając zasadność zarzutów apelacyjnych Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że strona pozwana przedstawiła jedynie własną wersję zdarzeń zmierzającą do wykazania, że powódka biorąc udział w spotkaniach z mieszkańcami wiosek Z. i D. miała na celu obniżanie autorytetu Burmistrza, co w żaden sposób nie znalazło potwierdzenia w materiale dowodowym przedstawionym w Sądzie I instancji.

Sąd Okręgowy nie przychylił się również do wniosku skarżącego o ewentualne uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Zgodnie bowiem z art. 386 § 2 oraz § 4 k.p.c. podstawą takiego orzeczenia musiałaby być nieważność postępowania bądź nierozpoznanie przez Sąd I instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymagałoby przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Zdaniem Sądu Okręgowego żadna z ww. przesłanek w przedmiotowej sprawie nie zachodzi.

Sąd Okręgowy nie miał również podstaw do zasądzenia odszkodowania na rzecz powódki bez przywracania do pracy. Jak zostało już opisane w argumentacji powyżej strona pozwana nie wykazała, iż przywrócenie powódki do pracy jest niemożliwe lub niecelowe co uzasadniałoby zastosowanie przez sąd art. 45 § 2 k.p. i orzeczenia o roszczeniu innym niż dochodzone przez powódkę.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

SSO Anna Kozłowska-Czabańska SSO Marcin Graczyk SSO Włodzimierz Czechowicz