Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Pa 150/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 stycznia 2016 r.

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Jacek Wilga (spr.)

Sędziowie SSO Krzysztof Główczyński, SSO Andrzej Marek

Protokolant star. sekr. sądowy Ewa Sawiak

po rozpoznaniu w dniu 21 stycznia 2016 r. w Legnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa S. B.

przeciwko Przedsiębiorstwu (...) Spółka Akcyjna w L.

o zadośćuczynienie i zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Lubinie IV Wydział Pracy

z dnia 14 października 2015 r.

sygn. akt IV P 360/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach II – V w ten sposób, iż:

a.  zasądza od strony pozwanej Przedsiębiorstwa (...) Spółki Akcyjnej w L. na rzecz powoda S. B. dalszą kwotę 10 000 zł (słownie złotych: dziesięć tysięcy) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami:

od kwoty 5 000 zł od dnia 13 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty,

od kwoty 5 000 zł od dnia 29 września 2015 roku do dnia zapłaty,

b.  zasądza od strony pozwanej Przedsiębiorstwa (...) Spółki Akcyjnej w L. na rzecz powoda S. B. kwotę 1 000 zł (słownie złotych: jeden tysiąc) tytułem zwrotu kosztów opieki sprawowanej nad powodem bezpośrednio po wypadku z ustawowymi odsetkami od dnia 13 grudnia 2013 roku,

c.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1 801, 77 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

d.  nakazuje stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Lubinie) kwotę 1 550 zł tytułem opłaty, od uiszczenia której powód był zwolniony oraz kwotę 647, 97 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych w sprawie,

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1062,06 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 14 października 2015 r. Sąd Rejonowy w Lubinie zasądził na rzecz powoda S. B. od strony pozwanej Przedsiębiorstwa (...) S.A. w L. kwotę 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty, a dalej idące powództwo oddalił. Orzekając kosztach procesu Sąd Rejonowy zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, nakazał stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.503 zł tytułem opłaty sądowej od uiszczenia której powód był zwolniony, a w pozostałym zakresie koszty sądowe zaliczył na rachunek Skarbu Państwa.

W uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji ustalił, że powód w dniu 10 grudnia 2012 r. uległ wypadkowi przy pracy, w wyniku którego doznał uszczerbku na zdrowiu. Przyjął, że odpowiedzialność strony pozwanej za skutki tego wypadku opiera się na zasadzie ryzyka wynikającej z art. 435 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. Przywołał także przepis art. 445 § 1 k.c. określający podstawę prawną przyznania poszkodowanemu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, wskazując, że rozmiar doznanych obrażeń, ich trwałość oraz wpływ na zdolność powoda do wykonywania pracy zarobkowej zgodnej z kwalifikacjami uzasadniają przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 20.000 zł. Sąd Rejonowy do powyższej oceny przyjął nadto przyczynienie się powoda do zaistnienia wypadku, z tym że nie w wys. 50% -jak domagała się tego strona pozwana- lecz w wys. 30%. Podkreślił, że w zakładzie strony pozwanej tolerowane były i akceptowane niebezpieczne metody pracy, w tym ręczne trzymanie elementów wirujących wiertnico – kotwiarki, co wpłynęło na ocenę przyczynienia się powoda do wypadku. W ocenie Sądu I instancji, zaliczeniu na poczet należnego powodowi zadośćuczynienia –wbrew twierdzeniom strony pozwanej– nie podlegało jednorazowe odszkodowanie otrzymane przez powoda z ubezpieczenia wypadkowego. Są to bowiem odmienne rodzajowo świadczenia, a ww. odszkodowanie nie dotyczy szkody niemajątkowej (krzywdy), którą za zadanie ma rekompensować zadośćuczynienie. Odsetki od zasądzonej kwoty 20.000 zł Sąd Rejonowy zasądził od dnia upływu terminu wyznaczonego przez powoda w skierowanym do strony pozwanej wezwaniu do zapłaty, co uzasadniała treść przepisu art. 455 k.c. Oddalając powództwo co do kwoty 1.000 zł tytułem kosztów sprawowanej nad powodem opieki, Sąd I instancji uznał –biorąc pod uwagę rodzaj urazu powoda– że po wypadku był on w stanie samodzielnie funkcjonować, tj. sam się mył, sam robił sobie jedzenie, sam sobie radził. Słanie łóżka, którą to czynność wykonywała mu mama nie należy do kategorii czynności mieszczących się w ramach niezbędnej pomocy w zapewnieniu podstawowych potrzeb. Stąd na podstawie art. 444 k.c. a contrario roszczenie to nie podlegało – zdaniem Sądu I instancji - uwzględnieniu. O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o przepis art. 100 k.p.c. w ten sposób, że w 70% obciążył nimi przegrywającą sprawę stronę pozwaną. Tę samą stronę obciążył kosztami zastępstwa procesowego od uwzględnionej części powództwa na podstawie § 6 i 11 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r.

Wyrok powyższy zaskarżył apelacją powód, który zarzucił:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 k.c., poprzez błędną jego wykładnię, polegającą na przyjęciu, że kwota 20.000 zł w pełni rekompensuje powodowi doznaną krzywdę i jest „odpowiednią sumą" tytułem zadośćuczynienia, podczas gdy w ustalonym przez sąd a quo stanie faktycznym kwota ta jest rażąco zaniżona w stosunku do rzeczywistej krzywdy, jakiej powód doznał w związku z wypadkiem z dnia 10 grudnia 2012 r.;

2.  naruszenie przepisów postępowania, mogące mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj.:

a.  art. 233 § 1 k.p.c. polegające na ustaleniu wbrew treści materiału dowodowego (zwłaszcza zeznań świadka B. B. i przesłuchania powoda), że w okresie usztywnienia gipsowego prawej ręki powód „radził sobie w życiu codziennym", „był on w stanie funkcjonować samodzielnie" i nie wymagał opieki i pomocy innych osób;

b.  art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227, art. 232 zd. 1, art. 236, art. 278 § 1 i art. 286 k.p.c., polegające na:

nieuzyskaniu od powołanego biegłego opinii odnośnie wymiaru i zakresu niezbędnej opieki i pomocy innych osób, jakich powód wymagał w okresie leczenia powypadkowego, mimo że takie skutki wypadku powoda były objęte ogólną tezą postanowienia dowodowego sądu a quo z dnia 18 marca 2015 r. („na okoliczność
ustalenia [...] skutków obrażeń wskutek tego wypadku, wpływu na funkcjonowanie”)
,

nieprzekazaniu biegłemu szczegółowych pytań (pismo z dnia 19 marca 2015 r. wraz z pozwem) i zastrzeżeń (pismo z dni 8 lipca i 31 sierpnia 2015 r.) powoda w powyższym zakresie, a nadto:

c) art. 361 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c., a także art. 98 § 1 i 2 k.p.c. w związku z art. 109 § 1 i 2 k.p.c. i z § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, poprzez:

- nieuzasadnienie częściowego oddalenia roszczenia powoda o zapłatę przez pozwaną kosztów procesu w zakresie: kosztów zastępstwa procesowego (powód dochodził dwukrotności stawki minimalnej wynagrodzenia) i kosztów stawiennictwa pełnomocnika (mimo przedłożenia do akt sprawy spisu tych kosztów na rozprawie w
dniu 14 października 2015 r.);

- ustalenie stawki minimalnej wynagrodzenia w niniejszej sprawie z pominięciem stopnia jej wygrania przez powoda ustalonego przez sąd a quo w wysokości 70%;

3. nierozpoznanie –wskutek naruszeń określonych w pkt. 2 lit. a-b (które mogą być również rozważane jako pozbawiające powoda prawa do obrony swoich żądań, art. 379 pkt 5 k.p.c.)– istoty sprawy w zakresie roszczenia powoda o zapłatę przez pozwaną kosztów niezbędnej opieki i pomocy innych osób.

Stawiając powyższe zarzuty, powód domagał się zmiany zaskarżonej części wyroku poprzez uwzględnienie oddalonej części powództwa i zasądzenie od pozwanej na jego rzecz dalszych kwot:

a) 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia,

b) 1.000 zł tytułem odszkodowania,

c)  ustawowych odsetek za opóźnienie liczonych od kwoty 6.000 zł od dnia 13 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty,

d)  ustawowych odsetek za opóźnienie liczonych od kwoty 5.000 zł od dnia 28 września 2015 r. do dnia zapłaty,

e)  4.201,78 zł tytułem kosztów procesu za I instancję (tzn. do łącznej kwoty 5.401,78 zł);

Wniósł nadto, na podstawie art. 382 i art. 391 § 1 k.p.c.:

a)  w związku z art. 236 i art. 286 k.p.c. –o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego dr n. med. D. R. odnośnie wymiaru i zakresu niezbędnej opieki i pomocy innych osób, jakich powód wymagał w okresie leczenia powypadkowego;

b)  w związku z art. 193 § 3, art. 244 § 1 i art. 368 § 1 pkt. 4 k.p.c. – o przeprowadzenie dowodu z załączonego zwrotnego potwierdzenia odbioru (w dniu 28 września 2015 r.) przez pozwaną odpisu pisma powoda z dnia 24 września 2015 r. na okoliczność terminu wymagalności roszczenia powoda o zapłatę przez pozwaną kwoty zadośćuczynienia części przekraczającej przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 7 listopada 2013 r.

Wniósł także o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu za II instancję, w tym m.in. opłaty sądowej od apelacji (30 zł) oraz kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej wynagrodzenia w tej instancji (1.800 zł).

W przypadku uznania przez sąd ad quem, że w odniesieniu do części postępowania sądu a quo dotyczącego roszczenia o zapłatę odszkodowania (w kwocie 1.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 13 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty) zaistniały przesłanki określone w art. 386 § 2 lub 4 k.p.c. – w granicach zaskarżenia – powód wniósł o:

1.  zmianę wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej dalszych kwot:

a)  10.000 zł tytułem zadośćuczynienia,

b)  ustawowych odsetek za opóźnienie liczonych od kwoty 5.000 zł od dnia 13 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty,

c)  ustawowych odsetek za opóźnienie liczonych od kwoty 5.000 zł od dnia 28 września 2015 r. do dnia zapłaty,

1.  uchylenie wyroku w pozostałej zaskarżonej części i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,

2.  i w związku z powyższym o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu za obydwie instancje w odniesieniu do uwzględnionej części powództwa, w tym m.in. opłaty sądowej od apelacji (30 zł) oraz kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej wynagrodzenia (łącznie 5.400 zł) oraz kosztów stawiennictwa pełnomocnika (według ich spisu).

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów zastępstwa procesowego za II instancję wg norm przepisanych. W jej ocenie, Sąd I instancji –ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia – uwzględnił wszystkie okoliczności, które miały wpływ na doznaną przez niego krzywdę. Jej zdaniem, Sąd I instancji -przy określaniu kwoty zadośćuczynienia- winien jeszcze uwzględnić otrzymane przez powoda odszkodowania: z ubezpieczenia społecznego i z tytułu następstw nieszczęśliwych wypadków, czego nie uczynił. Wysokość tych świadczeń służy bowiem pokryciu kosztów i wydatków spowodowanych wypadkiem przy pracy, a także rekompensuje doznaną krzywdę. Strona pozwana podniosła, iż powód w apelacji nie wykazał, aby Sąd I instancji pominął (na niekorzyść powoda) istotne kryteria, które mają wpływ na wysokość zadośćuczynienia, a w konsekwencji, by przyznana powodowi kwota była rażąco niska. W ocenie pozwanego pracodawcy, powód nie wykazał też, aby faktycznie korzystał z pomocy osób trzecich, a także by zachodziła konieczność sprawowania nad nim jakiejkolwiek opieki. Natomiast ustalenia Sądu I instancji, że powód radził sobie w życiu codziennym i był w stanie funkcjonować samodzielnie znalazły potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, w tym w zeznaniach matki powoda B. B.. Z uwagi na to, iż okoliczności te należały do stanu faktycznego, nie było potrzeby powoływania biegłego sądowego do oceny, czy występowała konieczność udzielenia powodowi pomocy przez osoby trzecie –wbrew twierdzeniom apelacji. W ocenie strony pozwanej, tak samo nieuzasadnione są zarzuty apelacji odnośnie wysokości zasądzonych kosztów zastępstwa procesowego, gdyż charakter sprawy i działania pełnomocnika powoda nie wymagały większego nakładu pracy niż standardowy.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem, Sąd drugiej instancji może korygować wysokość zadośćuczynienia tylko wówczas, gdy zadośćuczynienie jest niewspółmiernie nieodpowiednie jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie, albo jeżeli sąd pierwszej instancji przyznał je w rozmiarze mniejszym, niż usprawiedliwiony wynikiem postępowania (por. wyroki: SA w Lublinie z dnia 10 listopada 2009 r., I ACa 523/09, SA w Poznaniu z dnia 27 września 2012 r., I APa 16/12, SA w Katowicach z dnia 17 lipca 2015 r., I ACa 312/15).

W przedmiotowej sprawie – w ocenie Sądu Okręgowego– zaistniały warunki do skorygowania kwoty zadośćuczynienia zasądzonej przez Sąd meriti. Sąd ten bowiem – w przekonaniu Sądu Okręgowego– niedostatecznie wnikliwie ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy, na co skutecznie uwagę zwrócił apelujący przez co zasądzone zadośćuczynienie w sposób istotny zostało zaniżone.

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz analizując kryteria istotne przy ustalaniu „odpowiedniej sumy” zadośćuczynienia –wypracowane przez doktrynę i judykaturę – Sąd Rejonowy, w ocenie tut. Sądu, w niedostatecznym stopniu uwzględnił fakt młodego wieku powoda, stopnia obrażeń, jakie odniósł on w wypadku, a także wpływu, jaki obrażenia te mają na dalszą karierę zawodową powoda (która w przybliżeniu wynosić będzie jeszcze ok. 40 lat). Powód w dniu wypadku miał 24 lata, był aktywny zawodowo, nie chorował na przewlekłe choroby, prowadził aktywny tryb życia. W wyniku wypadku doznał poważnych obrażeń ciała w postaci ran szarpanych oraz stłuczenia palców II – IV ręki prawej, która jest jego ręką dominującą, i które skutkują upośledzeniem siły chwytu tej dłoni. Nie istnieje przy tym –zgodnie z oceną biegłego sądowego– możliwość całkowitego wyleczenia powoda, gdyż mimo specjalistycznego leczenia powód obarczony jest zmianami nieodwracalnymi pod postacią praktycznej nieruchomości palców II – IV ręki prawej, częściowej utraty czucia tych palców, a także braku możliwości uformowania pięści z tej dłoni oraz chwytu dwupalcowego (palców I i II). Stał się osobą praktycznie jednoręczną. W przyszłości będzie mógł wykonywać tylko prace niewymagające pełnego chwytu dłoni dominującej, co niewątpliwie znacznie ograniczy jego możliwości podjęcia pracy zarobkowej. Powód utracił całkowicie zdolność wykonywania dotychczasowego zatrudnienia oraz wszelkiej pracy fizycznej wymagającej sprawności obu rąk. Jako człowiek młody będzie też musiał żyć ze świadomością, że jego stan zdrowia nigdy nie będzie taki jak przed wypadkiem, co nie pozostaje bez wpływu również na jego stan psychiczny. Mając na uwadze powyższe oraz po analizie zebranego w sprawie materiału dowodowego, w ocenie Sądu Okręgowego, poczucie krzywdy powoda musiało być wyższe aniżeli ocenił je Sąd I instancji. Za takim uznaniem przemawia również analiza zeznań B. B. oraz powoda. Powód oraz jego matka, choć składali swoje zeznania w sposób oszczędny, wyrażali w nich swoje odczucia, które dla Sądu są odczuciami osób wiarygodnych, niewyolbrzymiających swoich cierpień ponad miarę, starających się żyć normalnie –mimo nieszczęść, jakie spowodował wypadek. Sposób składania zeznań przez ww. osoby, wespół z pozostałymi okolicznościami sprawy, przemawia za uznaniem, iż kwota ustalonego przez Sąd I instancji zadośćuczynienia dla powoda jest zbyt niska. W ocenie Sądu Okręgowego, odpowiednią rekompensatą za krzywdę, jakiej powód doznał w związku z wypadkiem przy pracy z dnia 10 grudnia 2012 r. winna być kwota łączna 30.000 zł. Dlatego też tut. Sąd przyznał poszkodowanemu dalszą kwotę 10.000 zł –zgodnie z żądaniem apelacji, co znalazło swój wyraz w pkt I wyroku.

Przyjął Sąd przy ustalaniu powyższej kwoty, iż pełne zadośćuczynienie winno wynosić w granicach 60 000 zł, a przy uwzględnieniu 30% przyczynienia się powoda oraz otrzymanych świadczeń z tytułu jednorazowego odszkodowania oraz odszkodowania z ubezpieczenia umownego kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 445 §1 kc będzie właśnie kwota 30 000 zł.

O odsetkach ustawowych od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia Sąd orzekł również zgodnie z wnioskami apelacji, podzielając jej twierdzenia co do daty początkowej ich liczenia. Jako że termin wyznaczony w pierwotnym przedsądowym wezwaniu pracodawcy do zapłaty upływał w dniu 12 grudnia 2013 r., zasadne było zasądzenie na rzecz powoda odsetek ustawowych od dalszej kwoty zadośćuczynienia 5.000 zł od dnia 13 grudnia 2013 r. Pierwotna kwota żądania opiewała bowiem na 25.000 zł. Rozszerzenie zaś powództwa nastąpiło w toku postępowania przed Sądem I instancji i w związku z tym od dalszej kwoty zadośćuczynienia w wys. 5.000 zł należne powodowi odsetki mogły zostać zasądzone od dnia następnego po dniu otrzymania przez stronę pozwaną odpisu rozszerzonego powództwa, tj. od dnia 29 września 2015 r. Uznając powyższe, Sąd zajął stanowisko, że skoro przepis art. 132 § 1 1 w zw. z § 1 k.p.c. stanowi, że w toku sprawy adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy oraz radca Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa doręczają sobie nawzajem bezpośrednio odpisy pism procesowych z załącznikami, dołączając do pisma procesowego wniesionego do sądu dowód doręczenia drugiej stronie odpisu albo dowód jego wysłania przesyłką poleconą, za wyjątkiem enumeratywnie wymienionych w § 1 1 pism, które dotyczą wniesienia pozwu wzajemnego, apelacji, skargi kasacyjnej, zażalenia, sprzeciwu od wyroku zaocznego, sprzeciwu od nakazu zapłaty, zarzutów od nakazu zapłaty, wniosku o zabezpieczenie powództwa, skargi o wznowienie postępowania, skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia i skargi na orzeczenia referendarza sądowego, albowiem pisma te należy złożyć w sądzie z odpisami dla strony przeciwnej i w katalogu tym (który jest katalogiem zamkniętym) nie ma wymienionego pisma procesowego rozszerzającego powództwo– to nie ma podstaw do uznania, że zastosowanie art. 132 § 1 k.p.c. wyłączono w odniesieniu do takiego właśnie pisma. Tym samym za skuteczne uznać należało rozszerzenie powództwa w toku sprawy na skutek doręczenia pisma rozszerzającego to powództwo bezpośrednio pełnomocnikowi strony przeciwnej. Na takim samym stanowisku stanął m.in. Sąd Apelacyjny w Katowicach w sprawie o sygn. akt I ACa 297/15 i pogląd ten tut. Sąd w pełni podziela (mimo wiedzy, iż w zakresie powyższym istnieją rozbieżności w orzecznictwie sądów).

W ocenie Sądu Okręgowego, na uwzględnienie zasługiwały też zarzuty apelacji w zakresie oddalonej części powództwa dotyczącej kosztów sprawowania nad powodem opieki przez osoby trzecie w wys. 1.000 zł. Sąd II instancji nie podzielił ustaleń Sądu meriti co do braku takiej konieczności. Zarówno strona apelująca, jak i strona przeciwna, przywoływały treść konkretnych zeznań matki powoda i jego samego, próbując uzasadnić swoje twierdzenia odnośnie braku konieczności sprawowania opieki nad powodem. Co do treści tych zeznań Sąd nie ma zastrzeżeń, znalazły one bowiem wyraz w protokole przesłuchania ww. osób. Nie mniej jednak tut. Sąd stoi na stanowisku, iż z zeznań tych wynika, że powód –przynajmniej w okresie bezpośrednio po wypadku– wymagał pomocy i opieki osób trzecich przy wykonywaniu czynności dnia codziennego. Na potrzebę taką wskazał również (choć w ogólny sposób, ale jednak) biegły sądowy opiniujący w sprawie, podając, iż unieruchomienie kończyny górnej dominującej, zwłaszcza w początkowym okresie, stanowi utrudnienie w wykonywaniu zwykłych czynności dnia codziennego i wymaga czasowej pomocy osób trzecich. Zasady doświadczenia życiowego nakazują również przyjąć, że przy tego typu obrażeniach, jakich doznał powód, nie mógł on przynajmniej w okresie bezpośrednio po wypadku radzić sobie sam, czy to w przygotowywaniu posiłków, ubiorze, czy wykonywaniu codziennej toalety. B. B. wskazywała dodatkowo, iż musiała wozić syna na zabiegi rehabilitacyjne, gdyż sam nie radził sobie z obsługą manualnej skrzyni biegów w samochodzie. Zresztą nawet aktualnie sobie z tym nie radzi –korzysta z samochodu z automatyczną skrzynią biegów. W takim stanie rzeczy –w ocenie Sądu– stwierdzić należało, że pomoc i opieka przy czynnościach dnia codziennego była powodowi niezbędna w okresie bezpośrednio po wypadku, w szczególności w okresie pierwszego 1,5 miesiąca, kiedy to miał unieruchomioną gipsowo kończynę górną. Nie bez znaczenia dla oceny powyższego roszczenia jest też kwota, jakiej domaga się powód z tego tytułu, a która nie jest kwotą zbyt wygórowaną. Z powyższych względów, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że tytułem zwrotu ww. kosztów zasądził na rzecz powoda od strony pozwanej –w oparciu o przepis art. 444 § 1 k.c.– kwotę 1.000 zł. Uzasadnienie dla zasądzenia na rzecz powoda odsetek ustawowych od ww. kwoty od dnia 13 grudnia 2013 r. pozostaje takie samo jak w przypadku odsetek od kwoty roszczenia głównego.

Pomimo trafności argumentów apelacji w zakresie meritum sporu, na uwzględnienie nie zasługiwały argumenty dotyczące zasądzenia wyższej kwoty wynagrodzenia pełnomocnika powoda za prowadzenie sprawy w I instancji. W ocenie Sądu Okręgowego, nie ma podstaw, by uznać, że przedmiotowa sprawa ma charakter wyjątkowy, szczególnie zawiły. Przeciwnie –należy ona do kategorii spraw typowych, można nawet rzec, że powtarzających się w praktyce orzeczniczej i tym samym w praktyce profesjonalnych pełnomocników. Zdaniem Sądu, sprawa niniejsza nie wymagała od pełnomocnika powoda znacznego nakładu pracy, ani przy uczestnictwie w rozprawach ani przy formułowaniu pism procesowych. Argumenty przytoczone czy to w pozwie, apelacji czy innych pismach procesowych ocenić należało jako typowe i często powtarzające się w innych tego typu sprawach. Obecność zaś na trzech terminach posiedzeń sądowych świadczy jedynie o typowości sprawy i sprawności jej załatwienia. Z tych powodów, nie było podstaw do zasądzenia na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego w I instancji w stawce wyższej niż minimalna, a ta w postępowaniu przed Sądem Rejonowym wynosiła 1.200 zł, zgodnie z treścią § 11 ust. 1 pkt 5 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. jedn.: Dz.U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.).

W związku z tym, że –jak słusznie zarzucił apelujący– Sąd I instancji nie uwzględnił spisu kosztów dojazdów na rozprawy złożonego do akt sprawy przez pełnomocnika powoda na rozprawie w dniu 14 października 2015 r. i nie orzekł o tych kosztach pomimo wniosku, Sąd Okręgowy naprawił ten błąd, przyznając powodowi ww. koszty w kwocie 601,77 zł. Zasadność ich przyznania wynika z treści art. 98 § 1, 2 i 3 k.p.c. (por. też postanowienie SN z dnia 25 października 2012 r., IV CZ 109/12).

Zmiany wymagało także rozstrzygnięcie o kosztach sądowych, które było konsekwencją uznania, iż powód wygrał sprawę w całości. Stąd też w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2015 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.jedn.: Dz.U. z 2014 r., poz. 1025 z późn. zm.) należało nakazać stronie pozwanej uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Lubinie) kwoty 1.550 zł tytułem opłaty, od uiszczenia której powód był zwolniony oraz kwotę 647,97 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych w sprawie.

Mając na uwadze powyższe, wobec zasadności zarzutów apelacji, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w zakresie wskazanym w pkt I wyroku.

O kosztach postępowania przed Sądem II instancji orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Na koszty te złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika powoda –obliczone stosowanie do § 11 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. jedn.: Dz.U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.), koszty dojazdu ww. pełnomocnika na rozprawę apelacyjną w kwocie 132,06 zł oraz koszt opłaty sądowej od apelacji w kwocie 30 zł.

SSO Andrzej Marek SSO Jacek Wilga SSO Krzysztof Główczyński