Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 77/15

1 Ds. 1132/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 października 2015r.

Sąd Rejonowy w Kole, w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Konrad Łęgoszewski

Protokolant: st. sekr. sąd. Agnieszka Szymańska

przy udziale asesora Prokuratury Rejonowej w Kole – Łukasza Sobczaka

po rozpoznaniu w dniach: 2 kwietnia 2015 r., 7 maja 2015 r., 7 lipca 2015 r., 1 września 2015 r. i 5 października 2015 r. sprawy

P. Z. (1), syna P. i I. zd. K., ur. (...) w K.,

zam. ul. (...), (...)-(...) K.

oskarżonego o to, że:

1.  w nocy z 05/06 września 2013 r. w K. przy ul. (...) w woj. (...) włamał się do garażu poprzez zerwanie kłódki zabezpieczającej drzwi wejściowe, a następnie po wejściu do środka zabrał w celu przywłaszczenia akumulator samochodowy, gaśnicę proszkową, torbę ortalionową z zawartością narzędzi, korek wlewu oleju i korek od chłodnicy, puszkę do gromadzenia oparów z tworzywa sztucznego z samochodu osobowego m-ki D. (...) powodując łączne straty w kwocie 310,00 zł na szkodę R. P.

tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 k.k.

2.  w nocy 27 sierpnia 2013 r. w K. przy ul. (...) w woj. (...) włamał się do remontowanego mieszkania poprzez wyważenie drzwi wejściowych, a następnie po wejściu do środka zabrał w celu przywłaszczenia osiem metrów przewodu elektrycznego o wartości 60,00 zł czym działał na szkodę D. L. (1)

tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 k.k.

3.  w nocy 29 sierpnia 2013 r. w K. przy ul. (...) w woj. (...) włamał się do garażu poprzez zerwanie kłódki zabezpieczającej drzwi wejściowe, a następnie po wejściu do środka zabrał w celu przywłaszczenia odkurzacz oraz cztery metry przewodu elektrycznego o wartości 90,00 zł czym działał na szkodę W. P.

tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 k.k.

4.  w okresie od lutego 2013 r. do marca 2013 r. w R. gm. K. w woj. (...) włamał się do altanki ogrodowej numer (...)znajdującej się w ogródkach działkowych (...) poprzez wyłamanie zamka w drzwiach wejściowych a następnie po wejściu do środka zabrał w celu przywłaszczenia pompę do wody oraz 30 metrów przewodu elektrycznego o wartości 200,00 zł czym działał na szkodę E. K.

tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 k.k.

I.  Oskarżonego P. Z. (1) uznaje za winnego zarzucanych mu czynów w punktach 1, 2, 3, 4 popełnionych w sposób wyżej opisany przy ustaleniu, że stanowią one ciąg przestępstw, to jest popełnienia ciągu czterech przestępstw z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 kk oraz art. 33 § 1-§ 3 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wymierza oskarżonemu karę 1 (jeden) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę grzywny w ilości 100 (sto) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki po 10 (dziesięć) złotych.

II.  Na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. w zw. z art. 70 § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonemu na okres 4 (cztery) lat próby.

III.  Na podstawie art. 73 § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. oddaje oskarżonego P. Z. (1) w okresie próby pod dozór kuratora sądowego.

IV.  Na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci kłódki z napisem (...), opisanej w wykazie dowodów nr I/131/13 na k. 89 akt pod poz. 1.

V.  Na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz:

- pokrzywdzonego R. P. kwoty 310 /trzysta dziesięć/ złotych,

- pokrzywdzonego D. L. (1) kwoty 60 /sześćdziesiąt/ złotych,

- pokrzywdzonego W. P. kwoty 90 /dziewięćdziesiąt/ złotych,

- pokrzywdzonej E. K. kwoty 200 /dwieście/ złotych.

VI.  Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym od opłaty.

VII.  Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2009 r. Nr 146, poz. 1188 ze zm.) w zw. z § 2 ust. 3, § 14 ust. 2 pkt 3 i 4, § 16 i § 19 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) przyznaje od Skarbu Państwa na rzecz adw. W. K. kwotę 2.332,08 (dwa tysiące trzysta trzydzieści dwa 08/100) złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu.

Konrad Łęgoszewski

UZASADNIENIE

Oskarżony P. Z. (1) zamieszkuje w K. przy ul. (...). P. Z. (1) w okresie od lutego 2013 r. do marca 2013 r. udał się do miejscowości R. na teren ogródków działkowych (...)Na teren ogródków działkowych wszedł przez boczną bramę, a następnie zdecydował włamać się do altanki ogrodowej na działce oznaczonej numerem (...). W tym celu oskarżony Z. wyłamał zamek w drzwiach wejściowych od tej altany, a następnie po wejściu do środka zabrał należące do E. K. przedmioty, takie jak pompę do wody oraz 30 metrów przewodu elektrycznego o wartości 200 złotych. Oskarżony opalił skradziony przewód elektryczny i sprzedał go na skupie złomu w K. przy ul. (...).

Następnie oskarżony P. Z. (1) w nocy 27 sierpnia 2013 r. wyważył wtedy drzwi wejściowe w remontowanej kamienicy położonej K. przy ul. (...). Po dostaniu się do środka kamienicy z mieszkania należącego do D. L. (1) oskarżony wyrwał ze ściany i zabrał 8 metrów miedzianego przewodu elektrycznego o wartości 60 złotych.

W niedługim czasie, to jest w nocy 29 sierpnia 2013 r. oskarżony Z. dokonał kolejnego włamania. Oskarżony bowiem po zerwaniu kłódki zabezpieczającej drzwi wejściowe dostał się do środka garażu znajdującego się w K. przy ul. (...), należącego do W. P.. Z tego garażu oskarżony zabrał odkurzacz i zerwał ze ściany cztery metry przewodu elektrycznego o wartości 90 złotych. Skradzione przedmioty wrzucił następnie do worka i schował w trzcinach rosnących na wale przeciwpowodziowym rzeki W., nieopodal byłego zakładu (...). Kiedy następnego dnia oskarżony wrócił po skradzione przedmioty, to okazało się, że zniknęły one z miejsca ukrycia. .

Oskarżony następnie w nocy z 5 na 6 września 2013 r. dokonał kolejnego włamania. Po zabraniu z domu łomu oskarżony poszedł na ul. (...) w K.. Tam po zerwaniu przy pomocy łomu wiszącej kłódki wszedł do środka mieszczącego się tam garażu, należącego do R. P. i zabrał stamtąd akumulator samochodowy, gaśnicę proszkową, torbę ortalionową z zawartością narzędzi, korek wlewu oleju i korek od chłodnicy, puszkę do gromadzenia oparów z tworzywa sztucznego z samochodu osobowego m-ki D. (...) o wartości 310 złotych. Wszystkie skradzione przedmioty oskarżony również ukrył w tym samym miejscu w trzcinach na wale przeciwpowodziowym przy rzece W.. Gdy następnego dnia oskarżony poszedł po te przedmioty, to ponownie okazało się, że już w tym miejscu ich nie ma.

Oskarżony P. Z. (1) ma aktualnie 20 lat. Jest kawalerem, ma wykształcenie gimnazjalne, nie uczy się i nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu rodziców. Oskarżony był już karany (choć nie w czasie dokonywania przypisanych mu czynów) za przestępstwa przeciwko mieniu. I tak:

- wyrokiem 1 kwietnia 2014 r. sygn. akt II K 1492/13 został skazany za przestępstwo z art. 279 § 1 k.k. na karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat oraz karę grzywny,

- wyrokiem 13 lutego 2015 r. sygn. akt II K 229/14 został skazany za przestępstwo z art. 279 § 1 k.k. na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 4 lat.

Z uwagi na wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego i poczytalności oskarżonego P. Z. (1) Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych psychiatrów, którzy po przeprowadzeniu jednorazowego badania psychiatrycznego nie stwierdzili u oskarżonego P. Z. (1) choroby psychicznej, a jedynie stwierdzili, że jest on upośledzony umysłowo w stopniu lekkim oraz cierpi na (...). W ocenie biegłych stan ten w czasie dopuszczania się zarzucanych mu czynów nie znosił ani nie ograniczał w stopniu znacznym u oskarżonego zdolności rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swym postępowaniem, a więc brak jest przesłanek z art. 31 § 1 lub 2 k.k. Nadto biegli stwierdzili, że poczytalność oskarżonego w czasie procesu również nie budzi wątpliwości.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego (k. 368-368v w zw. z k. 34-38, 40-42, 108-110, 179-179v),

- zeznania świadków: R. P. (k. 375v w zw. z k. 3-5, 25-26, 180), H. F. (k. 375v w zw. z k. 70, 185v), B. S. (k. 375v w zw. z k. 125-126, 180v), E. K. (k. 375v w zw. k. 51, 236v.), A. M. (k. 375v w zw. z k. 236v), Z. C. (k. 375v w zw. z k. 237), W. P. (k. 375v w zw. 79-80), M. W. (1) (k. 368v-369), M. W. (2) (k. 369), D. W. (k. 375-375v)

- częściowo zeznań D. L. (1) (k. 375v w zw. z k. 76-77, 180) i W. L. (1) (k. 200 w zw. z k. 65),

- opinii sądowo-psychiatrycznej o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego (k. 192-195)

a nadto na podstawie załączonych do akt i ujawnionych na rozprawie dokumentów, w szczególności: karty karnej oskarżonego P. Z. (k. 123, k. 262-263, k. 346-347), zaświadczenia Urzędu Miejskiego w K. o stanie majątkowym oskarżonego (k. 122), odpisów wyroków (k. 373-374), protokołów oględzin miejsc kradzieży (k. 8-10, k. 53-54, k. 66-68, k. 82-83), protokołu oględzin kłódki metalowej zabezpieczonej podczas oględzin miejsca włamania do garażu (k. 18), dokumentacji fotograficznej (k. 20-21, k. 60-61, k. 142), protokołu eksperymentu procesowego (k. 46-47).

Oskarżony P. Z. (1) w toku postępowania przygotowawczego początkowo przyznał się do zarzucanych mu czynów, szczegółowo opisując okoliczności ich popełnienia, natomiast przed Sądem zmienił swe stanowisko i nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Słuchany pierwszy raz w dniu 5 listopada 2013r. oskarżony Z. przyznał się do tego, że we wrześniu 2013 r. włamał się do murowanego garażu poprzez zerwanie zabranym z domu metalowym łomem wiszące na skoblach kłódki. Oskarżony przyznał, że z tego garażu zabrał akumulator, torbę z narzędziami i gaśnicę zastrzegając jednak, że mógł z niego zabrać więcej rzeczy. Skradzione rzecz oskarżony schował następnie nad rzeką W., ale gdy następnego dnia poszedł po nie, to już ich tam nie było

Oskarżony Z. przyznał też, że w sierpniu 2013 r. również dokonał włamania do innego garażu w K. na ulicy (...). Po wejściu do środka poprzez zerwanie łomem kłódki zabrał stamtąd odkurzacz oraz przewody instalacji elektrycznej, które zerwał ze ściany. Przedmioty te wrzucił do worka i schował w krzakach rosnących na wale W.. Tym razem też kiedy następnego dnia poszedł po nie, to już ich nie było.

Oskarżony podał też, że też w miesiącu sierpniu 2013 r. włamał się do remontowanej kamienicy w K. przy ul. (...). Tam też wyważył drzwi wejściowe i skradł z jej wnętrza miedziane przewody. Oskarżony nie potrafił jednak powiedzieć, co z nimi później zrobił.

Nadto oskarżony Z. przyznał się, że w lutym lub marcu 2013 r. włamał się do altanki na terenie ogródków działkowych (...)w R.. Do altanki wszedł wyłamując zamek w drzwiach wejściowych, a z wnętrza ukradł przewód elektryczny. Przewód ten opalił i sprzedał na skupie złomu w K. przy ul. (...) u (...).

Oskarżony wspomniał też o czynie karalnym jakiego dopuścił się na przełomie czerwca i lipca 2012 r. kiedy nie miał jeszcze ukończonych 17 lat. Na koniec przesłuchania oskarżony dodał, że wszystkich przestępstw dopuścił się sam, bez pomocy innych osób i nie posiada w domu skradzionych przedmiotów. Po przedstawieniu uzupełnionych zarzutów oskarżony tego samego dnia ponownie przyznał się do wszystkich zarzucanych czynów i podtrzymał wcześniejsze wyjaśnienia.

W dniu 6 listopada 2013r. z udziałem oskarżonego przeprowadzono z eksperyment procesowy – wizję lokalną. W jej ramach oskarżony towarzyszącym mu policjantom sam wskazał garaż przy ul. (...) do którego się włamał. Następnie oskarżony wskazał policjantom miejsce koło wału przeciwpowodziowego przy rzece W., gdzie schował w trzcinach skradzione wtedy przedmioty. Następnie oskarżony sam wskazał kolejny garaż na ul. (...) w K. stwierdzając, że też się do niego włamał, kradnąc odkurzacz i instalację elektryczną. Podał dalej, iż również te rzeczy również schował w tym samym miejscu nad rzeką W. i tym przypadku również następnego dnia te rzeczy zniknęły. Oskarżony również samodzielnie wskazał na kamienicy przy ul. (...), z której zabrał przewody miedziane i inne elementy z miedzi, których nie pamięta. Następnie funkcjonariusze pojechali z oskarżonym na teren ogródków działkowych (...)gdzie oskarżony kazał zatrzymać samochód przy bocznym wejściu stwierdzając, że nim wszedł na teren ogródków, a następnie wskazał na altankę nr (...), mówiąc, że do niej włamał się w lutym lub marcu 2013 r. Oskarżony wskazał też towarzyszącym mu policjantom altankę nr (...) stwierdzając, iż na przełomie maja i czerwca 2013r. zniszczył drzwi wejściowe do tej altanki, a policjanci ujawnili, że drzwi wejściowe do altanki noszą ślady naprawy. Na koniec oskarżony Z. wskazał też punkt skupu złomu na w K. ul. (...), do którego oddawał skradzione przedmioty.

Podczas przesłuchania w dniu 7 listopada 2013r. oskarżony P. Z. (1) sprecyzował, że do kamienicy w K. przy ul. (...) włamał się w nocy 27 sierpnia 2013r., zaś do garażu w K. na ul. (...) w nocy 29 sierpnia 2013r. Oskarżony podtrzymał również wszystkie swoje wcześniejsze wyjaśnienia.

W toku postępowania sądowego oskarżony całkowicie zmienił swe stanowisko i nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Na rozprawie w dniu 5 marca 2014 r. oskarżony wyjaśnił, że wyjaśnienia w toku postępowania przygotowawczego składał pod presją, która polegała na tym, że przesłuchujący go policjanci nie dali mu dojść do słowa i straszyli go, iż trafi na „sankcję” na dwa miesiące. Oskarżony stwierdził, iż bał się tych policjantów, ponieważ ci na niego krzyczeli. Wyjaśnił dalej, że nie był w ogóle w miejscach opisanych w akcie oskarżenia, a o włamaniach dowiedział się od kolegi (...), który miał mu się przyznać do włamania koło (...). O tym, zaś jakie przedmioty zostały skradzione mówili mu policjanci.

Na rozprawie w dniu 1 września 2015 r. oskarżony podtrzymał swoje stanowisko z pierwszego słuchania przed Sądem, że nie popełnił zarzucanych mu czynów. Stwierdził, że w tym zakresie nic się nie zgadza, a nadto na komendzie grożono mu, iż będzie zamknięty, stąd treść tych wyjaśnień, które były przez niego wymyślone.

Według Sądu wyjaśnienia oskarżonego zasługują na wiarę jedynie częściowo. Wiarygodnymi są bowiem jego wyjaśnienia złożone w toku postępowania przygotowawczego w jakich przyznał się do winy opisując szczegóły tych zdarzeń,

Co bardzo istotne te wyjaśnienia oskarżonego, w których przyznał się do winy i opisał okoliczności popełnienia każdego z zarzucanych mu czynów znalazły potwierdzenie nie tylko w zeznaniach pokrzywdzonych, ale co istotne w zeznaniach funkcjonariuszy policji biorących udział w czynnościach z udziałem oskarżonego.

Pokrzywdzeni R. P., D. L. (1), E. K. i W. P. oraz świadek W. L. (1), potwierdzili zarówno dokonanie włamań w okolicznościach opisywanych przez oskarżonego, ale wymieniali skradzione przedmioty, co zgadzało się w tym zakresie z twierdzeniami oskarżonego. I tak: R. P. zeznał, że jego garaż zabezpieczała metalowa kłódka, która została wyważona prawdopodobnie przy użyciu narzędzia takiego jak łom; W. P. wskazywał na zniszczenie kłódki na drzwiach wejściowych do swojego garażu; W. L. (1) zeznała, iż w przypadku włamania do kamienicy przy ul. (...) sprawca musiał wyważyć drzwi wejściowe, gdyż były one wyrwane i wisiały na jednym tylko zawiasie; E. K. podała zaś, że zauważyła wyłamanie zamka od drzwi swojej altanki.

Świadek A. M. natomiast podał, że przesłuchiwał oskarżonego P. Z. (1) zarówno w dniu 5 listopada, jak i w dniu 7 listopada 2013 r. Zaznaczył, iż gdyby w przesłuchaniu brały udział jakiekolwiek inne osoby, to byłyby one wpisane do protokołu. Świadek stanowczo zaprzeczył, aby wymuszano na oskarżonym składanie wyjaśnień o określonej treści. Dodał przy tym, że w przypadku, gdy podejrzany chce składać wyjaśnienia, to on najpierw słucha, co ów podejrzany ma do powiedzenia, a dopiero później jest sporządzany protokół. Podkreślił dalej, iż wszystkie zaprotokołowane wyjaśnienia były złożone dobrowolnie przez podejrzanego.

Te stwierdzenia świadka M. potwierdzają zeznania świadków, M. W. (2), D. W., w zwłaszcza M. W. (1), którzy zreferowali przebieg eksperymentu procesowego z udziałem oskarżonego Z.. Wymienieni świadkowie zaprzeczyli, aby przed przystąpieniem do eksperymenty znali okoliczności sprawy, w szczególności treść zarzutów postawionych oskarżonemu. Według świadków to sam oskarżony wskazał poszczególne miejsca włamań, co zgadzało się bezbłędnie z miejscami wskazanymi przez pokrzywdzonych.

Tym samym w ocenie Sądu wyjaśnienia oskarżonego złożone w toku rozprawy są niewiarygodne. Po pierwsze są one niespójne, gdyż początkowo oskarżony twierdził, że o okolicznościach części włamań dowiedział się od kolegi (...), później zaś stwierdził, że okoliczności popełnienia zarzucanych mu czynów wymyślił podczas przesłuchania. Tymczasem jak już zaznaczono miejsca wskazane przez oskarżonego w toku postępowanie przygotowawczego odpowiadają miejscom dokonania włamań wskazanych przez pokrzywdzonych.

O niewiarygodności opisywanych stwierdzeń oskarżonego, w których nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, świadczą opisane wyżej zeznania przesłuchanych w toku postępowania funkcjonariuszy policji. Nie chodzi tu tylko o świadków A. M. czy Z. C., ale też o świadków M. W. (1), M. W. (2) i D. W.. Z twierdzeń tych policjantów biorących udział w eksperymencie procesowym z udziałem oskarżonego wynika, że wymienieni funkcjonariusze przystępując do tej czynności w ogóle nie byli zaznajomieni z materiałami prowadzonego postępowania i nawet nie wiedzieli, w którym kierunku mają jechać samochodem. To sam oskarżony pokazywał miejsca, gdzie miał dokonać zarzucanych mu przestępstw. Co istotne miejsca te zgadzały się ze wskazaniami zawartymi w zeznaniach pokrzywdzonych. Z zeznań świadka M. W. wynika choćby, że oskarżony sam wskazał altankę na terenie ogródków działkowych, a nawet kazał podjechać pod boczną bramę, którą miał wchodzić wówczas na teren ogródków. Tak samo oskarżony w sposób stanowczy wskazywał miejsce nad rzeką, gdzie miał chować skradzione przedmioty.

Jeśli więc oskarżony miałby jedynie wymyślić okoliczności popełnienia zarzucanych mu czynów czy też dowiedzieć o ich popełnieniu od bliżej nieokreślonego kolegi, to skąd miałby tak szczegółową wiedzę w tym zakresie, a co więcej skąd wskazywane przez niego miejsca popełnienia czynów, zgadzałyby się z miejscami wskazywanymi przez pokrzywdzonych.

Tym samym Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego złożone w toku rozprawy jedynie jako nieudolnie obraną linię obrony. Jeśli oskarżony dowiedziałby się o tych kradzieżach tylko ze słyszenia (bądź sam wymyślił miejsca ich popełnienia), to z pewnością nie byłby w stanie opisać tak szczegółowo miejsc i okoliczności popełnienia tych czynów, a nadto bezbłędnie wskazać ich podczas wizji lokalnej.

Sąd za w pełni wiarygodne uznał zeznania przesłuchanych w charakterze świadków pokrzywdzonych: R. P., E. K. i W. P., którzy w sposób rzeczowy opisali okoliczności zdarzeń, a ich wersje w pełni korelują z wyjaśnieniami oskarżonego złożonymi w toku postępowania przygotowawczego.

Również zeznania B. S. Sąd uznał za wiarygodne, gdyż były spójne i rzeczowe, a przy tym nie budziły żadnych wątpliwości. Wymieniona świadek zajmująca się skupem złomu potwierdziła, iż oskarżony Z. często sprzedawał jej złom.

Za częściowo wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków D. L. (1) i W. L. (1). Za prawdziwe Sąd uznał twierdzenia świadków co do samego faktu kradzieży natomiast wątpliwości powstały tylko co do zakresu skradzionych wówczas przedmiotów. W szczególności Sąd nie uznał za wiarygodne zeznań D. L. (1) złożonych na rozprawie, kiedy świadek wskazywał na dodatkowe rzeczy, które wówczas miały mu zostać skradzione, w tym wiertarkę z mieszadłem, boszówkę, narzędzia – osłonę, tarczkę do drewna, do metalu i do cięcia betonu, przedłużacz 25- metrowy i czarny przewód od odkurzacza. Świadek podał, iż zgłaszał o tych dodatkowo skradzionych rzeczach dzielnicowemu i kierownikowi referatu dzielnicowego. Pełniący w tym czasie funkcje dzielnicowego Z. C. podczas przesłuchania nie potwierdził jednak tych zgłoszeń, wskazując iż ani ten świadek ani jego żona nie informowali go o kradzieży żadnych dodatkowych rzeczy. Wymieniony świadek wyraźnie zaprzeczył, aby D. L. (1) kontaktował się z nim w ogóle. Stąd powyższych twierdzeń D. L. nie można uznać za prawdziwe. Również sąsiadka świadek H. F. wskazywała, iż często w tej kamienicy dochodzi do włamań i z tego względu świadek dziwiła się, iż L. pomimo tej okoliczności przechowywali w tym miejscu jakiekolwiek wartościowe przedmioty. Potwierdza to pogląd, że stwierdzenia D. L. i jego żony, co do ilości faktycznie skradzionych tego dnia przedmiotów nie mogą zostać uznane za wiarygodne. Dodatkowe stwierdzenia świadka W. L. co do innych osób, które mogły mieć wiedzę co do okoliczności kradzieży, okazały się po przeprowadzeniu w tym zakresie postępowania dowodowego za nieistotne, skoro wskazane osoby nie posiadały w tym zakresie żadnych informacji.

Za w pełni wiarygodne Sąd uznał natomiast zeznania świadek H. F.. Choć wymieniona świadek nie miała szczegółowej wiedzy dotyczącej okoliczności samego włamania, to jednak potwierdziła jego dokonanie. Wskazała przy tym, że włamania do tej kamienicy są dokonywane dość często. Jej relacja w tym zakresie była rzeczowa i konsekwentna, dlatego też Sąd uznał jej zeznania za wiarygodne.

Sąd dał wiarę powyższym zeznaniom funkcjonariusza Policji A. M. na temat przebiegu przesłuchań oskarżonego P. Z.. Są one spójne i konsekwentne, a tym samym w pełni przekonywujące. Świadek jest osobą obcą dla oskarżonego i niezainteresowanym wynikiem sprawy. Co więcej jego zeznania zostają pośrednio potwierdzone przez zeznania świadków M. W. (1), M. W. (2) i D. W., którzy opisali okoliczność przeprowadzenia eksperymentu z udziałem oskarżonego, a z których wynika, że oskarżony w sposób samodzielny i dobrowolny wskazywał miejsca dokonania poszczególnych włamań.

Zeznania wymienionych świadków M. W. (1), M. W. (2) i D. W. Sąd również uznał za wiarygodne. Świadkowie nie byli zainteresowali wynikiem sprawy i brali w niej udział jedynie w ograniczonym zakresie, nie znając treści zarzutów stawianych oskarżonemu. Z ich rzeczowych i wzajemnie uzupełniających się zeznań wynika, że oskarżony sam wskazywał miejsca, gdzie wcześniej się włamywał się.

Również zeznania funkcjonariusza Policji Z. C. Sąd uznał za polegające na prawdzie, jako spójne i rzeczowe. Również ten świadek jako osoba obca zarówno w stosunku do oskarżonego Z., jak i pokrzywdzonego D. L. nie miał żadnych podstaw, by podawać okoliczności niegodnie z ich rzeczywistym przebiegiem.

Dla sprawy w istocie nie miały znaczenia zeznania świadków: S. P., D. O., A. R., A. W. (k. 310-311). Wymienieni nie mieli żadnej wiedzy co do okoliczności popełnienia przestępstw zarzuconych oskarżonemu Z..

Opinię sądowo-psychiatryczną sporządzoną przez biegłych psychiatrów M. R. i M. Ż. dotyczącą stanu zdrowia psychicznego i poczytalności oskarżonego P. Z. (1) Sąd ocenił jako fachową i rzetelną, udzielającą jasnych i logicznych odpowiedzi na wszystkie postawione w niej pytania.

Również za wiarygodną Sąd uznał opinię biegłego z dziedziny daktyloskopii (k. 318- k. 336), choć w istocie opinia ta nie przyczyniła się do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie. Z jej wniosków wynika, że ujawnione ślady daktyloskopijnie bądź nie należą do oskarżonego Z., bądź nie nadają się do badań. Opinia ta więc nie potwierdza sprawstwa oskarżonego, ale też go oczywiście w żaden sposób nie wyklucza. Ujawnione ślady mogą przecież pochodzić choćby od osób pokrzywdzonych, które użytkowały okradzione garaże, co nie przeczy samemu faktowi zaistnienia włamań do tych pomieszczeń.

Wiarygodnymi w końcu okazały się ujawnione w toku rozprawy dokumenty – nie były kwestionowane przez strony, a i Sąd nie znalazł jakichkolwiek podstaw do ich kwestionowania.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego dowodzi, iż oskarżony P. Z. (1) dopuścił się wszystkich zarzucanych mu czynów, przy czym Sąd uznał, że z uwagi na bliskość czasową i tożsamość rodzajową stanowią one ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k.

W świetle zgromadzonego bowiem materiału dowodowego nie budzi wątpliwości, że oskarżony P. Z. (1) w nocy z 05/06 września 2013 r. w K. przy ul. (...) w woj. (...) włamał się do garażu poprzez zerwanie kłódki zabezpieczającej drzwi wejściowe, a następnie po wejściu do środka zabrał w celu przywłaszczenia akumulator samochodowy, gaśnicę proszkową, torbę ortalionową z zawartością narzędzi, korek wlewu oleju i korek od chłodnicy, puszkę do gromadzenia oparów z tworzywa sztucznego z samochodu osobowego m-ki D. (...) powodując łączne straty w kwocie 310,00 zł na szkodę R. P., a zatem popełnił przestępstwo z art. 279 § 1 k.k.

Nadto skoro oskarżony P. Z. (1) w nocy 27 sierpnia 2013 r. w K. przy ul. (...) w woj. (...) włamał się do remontowanego mieszkania poprzez wyważenie drzwi wejściowych, a następnie po wejściu do środka zabrał w celu przywłaszczenia osiem metrów przewodu elektrycznego o wartości 60,00 zł czym działał na szkodę D. L. (1), to popełnił również przestępstwo z art. 279 § 1 k.k.

Dodatkowo skoro oskarżony w nocy 29 sierpnia 2013 r. w K. przy ul. (...) w woj. (...) włamał się do garażu poprzez zerwanie kłódki zabezpieczającej drzwi wejściowe, a następnie po wejściu do środka zabrał w celu przywłaszczenia odkurzacz oraz cztery metry przewodu elektrycznego o wartości 90,00 zł czym działał na szkodę W. P., a zatem popełnił przestępstwo z art. 279 § 1 k.k.

Nadto w okresie od lutego 2013 r. do marca 2013 r. w R. gm. K. w woj. (...) skoro oskarżony P. Z. (1) włamał się do altanki ogrodowej numer (...) znajdującej się w ogródkach działkowych (...) poprzez wyłamanie zamka w drzwiach wejściowych a następnie po wejściu do środka zabrał w celu przywłaszczenia pompę do wody oraz 30 metrów przewodu elektrycznego o wartości 200,00 zł czym działał na szkodę E. K., a zatem popełnił kolejne przestępstwo z art. 279 § 1 k.k.

Mając na uwadze sposób działania oskarżonego nie ulega żadnej wątpliwości, że z punktu widzenia znamion podmiotowych przestępstwa działał on umyślnie z zamiarem bezpośrednim przy dokonaniu każdego z opisanych wyżej czynów.

Uznając, że okoliczności popełnienia wyżej opisanych przestępstw i wina oskarżonego P. Z. nie budzą żadnych wątpliwości – Sąd w pkt I wyroku uznał go za winnego popełnienia ciągu czterech przestępstw z art. 279 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. wymierzył mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł każda.

Na marginesie należy zauważyć, że z uwagi na zmianę ustawy karnej Sąd w stosunku do oskarżonego przyjął przepisy karne obowiązujące uprzednio (dodatkowo kwalifikując czyny z art. 4 § 1 k.k.), w szczególności biorąc pod uwagę, że aktualnie brak jest możliwości warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności w wymiarze powyżej jednego roku.

Przy wymiarze kary Sąd wziął pod uwagę jako okoliczności łagodzące początkową postawę oskarżonego w toku prowadzonego postępowania, a więc spontaniczne wyjaśnienia i dobrowolne ujawnienie okoliczności popełnienia zarzucanych czynów. Nie bez znaczenia w tym zakresie jest i młody wiek oskarżonego oraz niekaralność w chwili popełnienia tych czynów. Sąd uwzględnił nadto okoliczności dotyczące stanu zdrowia psychicznego oskarżonego, w szczególności, że jest on osobą upośledzoną umysłowo w stopniu lekkim. Okoliczności wprost obciążających oskarżonego Sąd nie dopatrzył się. Co prawda bowiem oskarżony jest aktualnie karany, ale w okresie dopuszczania się przypisanych mu czynów nie był jeszcze karany. W ocenie Sądu orzeczona wobec oskarżonego kara 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności jest karą sprawiedliwą, zwłaszcza w świetle dyrektyw z art. 53 k.k. i art. 54 § 1 k.k.

Sąd wymierzając oskarżonemu dodatkowo karę grzywny wziął pod uwagę, że przypisanych czynów dopuścił się on w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Nadto niejako uprzedzając uzasadnienie rozstrzygnięcia o warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności należy zauważyć, że w takiej sytuacji kara grzywny jest dolegliwością bezpośrednio odczuwalną dla oskarżonego i winna wywołać efekt resocjalizacyjny. Wymierzając liczbę 100 stawek dziennych Sąd wziął pod uwagę przede wszystkim szkodliwość społeczną przypisanych oskarżonemu czynów, a ustalając wysokość stawki dziennej wziął pod uwagę niekorzystne warunki materialne oskarżonego.

Analizując sytuację oskarżonego Sąd uznał, iż izolacja P. Z. (1) w zakładzie karnym byłaby aktualnie niecelowa, a w każdym razie nie zachodzi takowa konieczność. Sąd miał przy tym na względzie dyrektywę z art. 54 § 1 k.k., zgodnie z którą wymierzając karę nieletniemu albo młodocianemu, Sąd kieruje się przede wszystkim tym, aby sprawcę wychować.

Sąd uznał, że zastosowanie dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania wymierzonej mu kary powinno być wystarczającym dla osiągnięcia zakładanych wobec niego celów wychowawczych, a okres próby pozwoli mu na zastanowienie się nad swoim postępowaniem i będzie dostatecznym ostrzeżeniem aby nie powtórzył tego rodzaju zachowań w przyszłości. Wobec powyższego Sąd w pkt II wyroku stosownie do podanych tam przepisów orzeczoną karę pozbawienia wolności w stosunku do oskarżonego P. Z. (1) warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 4 lata.

Sąd w punkcie III wyroku oddał oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego. Dozór jest wobec oskarżonego jako sprawcy młodocianego obligatoryjny, a nadto zapewni bieżącą kontrolę jego zachowania.

W pkt IV wyroku Sąd na podstawie art. 44 § 2 kk orzekł przepadek przez zniszczenie dowodu rzeczowego opisanego jak w jak w wykazie dowodów rzeczowych nr I/131/13 znajdującym się na k. 89 akt pod poz. 1.

Nadto Sąd w pkt V wyroku orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonych ustalonych w toku postępowania kwot odpowiadających wartości poniesionych przez niech szkód.

W pkt VII wyroku Sąd stosownie do podanych tam przepisów orzekł o kosztach sądowych i opłacie uznając, że sytuacja finansowa oskarżonego nie pozwala mu na ich poniesienie, zwłaszcza, że oskarżony nie pracuje i pozostaje na utrzymaniu rodziców, a przy tym przed nie dysponuje środkami na uiszczenie tych kosztów.

W pkt. VII wyroku stosownie do podanych tam przepisów Sąd orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu zasądzając je na rzecz adw. W. K. z uwzględnieniem instancji i liczby terminów.

Konrad Łęgoszewski