Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 442/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lutego 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Anna Polak (spr.)

SSA Urszula Iwanowska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2016 r. w Szczecinie

sprawy W. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 2 kwietnia 2015 r. sygn. akt VI U 67/14

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 442/15

UZASADNIENIE

Decyzją z 24 grudnia 2013 r., po rozpoznaniu wniosku W. K. z 29 października 2013 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił wnioskodawcy dalszego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Organ rentowy powołał się na orzeczenie komisji lekarskiej ZUS z 20 grudnia 2013 r., która uznała ubezpieczonego za osobę zdolną do pracy.

Odwołanie od decyzji organu rentowego wniósł ubezpieczony, który domagał się jej zmiany i przyznania prawa do renty na stałe.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując dotychczasowe stanowisko. Organ rentowy poinformował również, że wnioskodawca do 31 grudnia 2013 r. pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Wyrokiem z 2 kwietnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu W. K. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od stycznia 2013 r. do grudnia 2015 r.

Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

W. K. urodził się (...)., legitymuje się wykształceniem zawodowym w zawodzie monter konstrukcji żelbetonowych. W 1987 r. uzyskał kwalifikacje dodatkowe: mistrza w zawodzie monter konstrukcji żelbetonowych. W 1986 r. ukończył kurs spawania łukowego. Dotychczas pracował jako pracownik fizyczny, uczeń (...) w zawodzie monter konstrukcji żelbetonowych, oraz brygadzista-monter konstrukcji żelbetonowych, brygadzista brygady monterów konstrukcji żelbetonowych, robotnik budowlany, cieśla okrętowy – monter kadłubów okrętowych. Przedsiębiorstwa, w których ubezpieczony pracował jako monter konstrukcji żelbetonowych, robotnik budowlany zajmowały się budową obiektów z wielkiej płyty żelbetonowej. Jako cieśla okrętowy na statku, ubezpieczony pracował na terenie stoczni w zapyleniu, na wysokości. Wykonywał i montował rusztowania dla monterów, spawaczy.

Prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy z uwagi na rozpoznanie sarkoidozy płuc III stopnia po leczeniu operacyjnym miał przyznane od 24 czerwca 2005 r. do 31 grudnia 2013 r.

Sąd I instancji ustalił, że prawo do renty od 1 maja 2011 r. do 31 grudnia 2013 r. zostało ubezpieczonemu przyznane w wykonaniu wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 7 listopada 2012 r. (VI U 707/11). Ubezpieczonego uznano wówczas za częściowo okresowo niezdolnego do pracy z uwagi na schorzenia pulmonologiczne oraz rozstrój zdrowia psychicznego, które stanowiły przeciwskazanie do podjęcia przez niego zatrudnienia zgodnego z jego kwalifikacjami zawodowymi. W czasie pobierania renty ubezpieczony podjął zatrudnienie na stanowisku pracownika ochrony (stróża) w (...) (od 1.10.2009 r.)

Z ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy wynika, że w dacie wydania zaskarżonej decyzji u W. K. istniały podstawy do rozpoznania sarkoidozy III stopnia bez cech progresji, okresowego zespołu bólowego kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo- krzyżowego na podłożu zmian zwyrodnieniowych bez cech deficytu układu nerwowego, nadciśnienia tętniczego, zaburzeń depresyjno-lękowych, oznak zmian organicznych w CUN oraz otyłości. Z uwagi na schorzenia pulmonologiczne ubezpieczony jest nadal po dniu 31 grudnia 2013 r. częściowo niezdolny do pracy okresowo do grudnia 2015 r.

Sąd I instancji ustalił, że sarkoidoza jest nieswoistą chorobą zapalną dróg oddechowych polegającą na tym, że w miąższu płucnym tworzą się nacieki. W początkowych stadiach ma ona tendencje do cofania się, u niektórych osób powoduje włóknienie płuc. Ubezpieczony przez 5 lat poddawany był intensywnej sterydoterapii, a badania kontrolne nie wykazały progresji. Jednakże w związku zaburzeniami wentylacji płuc, które w powiązaniu z otyłością oraz podejrzeniem alergii sprawiają, że wnioskodawca nie jest w pełni wydolny oddechowo, ubezpieczony nie jest zdolny do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej. W przypadku ubezpieczonego przeciwwskazane jest podjęcie zatrudnienia zgodnego z kwalifikacjami tj. na stanowiskach: montera konstrukcji żelbetonowych, robotnika budowlanego czy cieśli okrętowego, gdyż spowodowałoby to pogorszenie stanu zdrowia. Mógłby on podejmować lekkie prace fizyczne, np. portiera.

Sąd Okręgowy ustalił nadto, że niezdolność do pracy ubezpieczonego ma charakter okresowy. Wymaga on diagnostyki alergologicznej, wskazana jest kilkumiesięczna próba leczenia sterydami wziewnymi, co może przyczynić się do redukcji zmian osłuchowych i poprawy stanu zdrowia. Pozostałe schorzenia (kardiologiczne, ortopedyczne oraz zaburzenia psychiatryczne) nie powodują niezdolności do pracy. Schorzenia układu ruchu wymagają jedynie okresowego leczenia. Nadciśnienie tętnicze przebiega bez powikłań, nie wykazano istnienia zmian narządowych. Natomiast stan psychiczny ubezpieczonego, w porównaniu do 2011 r. uległ poprawie, ustąpiły dolegliwości lękowe, poprawił się nieco nastrój. Utrzymuje się wprawdzie pewne osłabienie pamięci w zakresie pamięci świeżej, ale ma ono etiologię motywacyjno-emocjonalną, zaś zmiany organiczne w obrębie OUN pod względem ilości i jakości plasują się w obszarze granicznym między normą a patologią.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne na podstawie art. 57 i 58, art. 14 ust. 1, 2a i 3, a także art. 12 i art. 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity obowiązujący w dacie wydania zaskarżonej decyzji: Dz. U. z 2009r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.), Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za uzasadnione.

Sąd Okręgowy wskazał, że spór dotyczył ustalenia , czy ubezpieczony po dniu 31 grudnia 2013 r. odzyskał zdolność do pracy zgodnej z kwalifikacjami, czy też był nadal osobą niezdolną do pracy, i ewentualnie w jakim stopniu, oraz czy jest to niezdolność trwała czy okresowa.

W celu wyjaśnienia spornych okoliczności Sąd orzekający, przeprowadził dowód z dokumentacji lekarskiej ubezpieczonego, jak też dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu: neurologii, ortopedii, psychiatrii, psychologii oraz medycyny pracy. Sąd opinie biegłych uznał za jasne i spójne, a wnioski w nich zawarte logiczne i przekonywająco uzasadnione. Za kluczową dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd I instancji uznał opinię biegłej z zakresu pulmonologii oraz medycyny pracy, gdyż to właśnie rozpoznane schorzenie układu oddechowego uzasadniało uznanie ubezpieczonego za osobę nadal (po dniu 30.11.2013 r.) częściowo okresowo niezdolną do pracy. Pozostałe schorzenia nie powodowały niezdolności ubezpieczonego do pracy. Schorzenia układu ruchu wymagają bowiem jedynie okresowego leczenia, nadciśnienie tętnicze przebiega bez powikłań, nie wykazano zmian narządowych. Również stan psychiczny uległ poprawie, ustąpiły dolegliwości lękowe i poprawił się nieco nastrój. Utrzymuje się wprawdzie pewne osłabienie pamięci w zakresie pamięci świeżej, ale ma ono etiologię motywacyjno-emocjonalną, zaś zmiany organiczne w obrębie OUN pod względem ilości i jakości plasują się w obszarze granicznym między normą a patologią.

W ocenie Sądu orzekającego biegła pulmonolog postawiła wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonego i ich wpływu na jego zdolność do pracy oraz przekonująco wyjaśniła różnicę pomiędzy opinią przez nią wydaną a orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS. Odniosła się również do zarzutów PKL, skierowanych przeciwko wnioskom opinii i nie znalazła podstaw do zmiany swoich ustaleń i wniosków.

Nadto Sąd Okręgowy wskazał, że nieuzasadnione były twierdzenia Przewodniczącej Komisji Lekarskich ZUS wskazujące, że ubezpieczony zachował zdolność do wykonywania lekkiej pracy fizycznej, w tym do pracy na stanowisku stróża (którą to pracę świadczy od 2009 r.). Uzasadniając swoje stanowisko, sąd podkreślił, że ubezpieczony ma wykształcenie zawodowe w zawodzie monter konstrukcji żelbetonowych, w 1987 r. uzyskał tytuł mistrza w tym zawodzie. Dodatkowo w 1986 r. ubezpieczony ukończył kurs spawania łukowego. Ubezpieczony zatrudniony był jako pracownik fizyczny, monter konstrukcji żelbetonowych, brygadzista brygady montażu konstrukcji żelbetonowych, robotnik budowlany oraz cieśla okrętowy i monter kadłubów okrętowych. Ubezpieczony ma zarówno kwalifikacje faktyczne, jak i formalne (wykształcenie, kursy) do wykonywania prac w tych zawodach. Z samego zaś faktu, że jest zdolny do podjęcia pracy nie wymagającej szczególnych kwalifikacji, nie można wywodzić, że nie jest on częściowo niezdolny do pracy, skoro nie może wykonywać pracy zgodnej z kwalifikacjami z uwagi na przeciwwskazania zdrowotne.

Za chybione Sąd Okręgowy uznał także argumenty sprowadzające się do wskazania, że całokształt obrazu klinicznego nie ilustruje znacznego naruszenia sprawności organizmu. W tym zakresie sąd orzekający podkreślił, że biegłe w sprawie zwracały uwagę na charakter schorzenia, podkreślając, że przeciwwskazana jest praca związana z podejmowaniem wysiłku fizycznego. Ubezpieczony nie może wykonywać pracy zgodnej z kwalifikacjami ze względu na brak pełnej wydolności fizycznej wynikającej ze zmian w płucach. Podjęcie takiej pracy doprowadziłoby do pogorszenia się stanu zdrowia W. K..

Z wyrokiem Sądu Okręgowego nie zgodził się organ rentowy, zaskarżył rozstrzygnięcie w całości.

Wyrokowi zarzucił:

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 57 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej poprzez uznanie, że stan zdrowia wnioskodawcy uzasadniał przyznanie renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Tak argumentując apelujący wniósł o zmianę wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu apelacji organ rentowy między innymi wskazywał, że ubezpieczony był po raz ostatni hospitalizowany w 2010 r. Wykonane badania diagnostyczne potwierdziły stabilność obrazu chorobowego przy zastosowanym leczeniu. Wyniki badań obrazowych oraz zastosowane leczenie wskazują na poprawę stanu zdrowia ubezpieczonego, co potwierdzili także w postępowaniu sądowym biegli. Samo istnienie schorzenia, które w przyszłości może doprowadzić do naruszenia sprawności organizmu, nie może być podstawą do orzeczenia niezdolności do pracy.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wniósł o jej oddalenie w całości oraz o nadanie wyrokowi Sądu Okręgowego klauzuli wykonalności.

W uzasadnieniu podniósł, że jego stan zdrowia był wielokrotnie przedmiotem oceny komisji. Prawo do renty było mu już przyznawane, również mocą wyroku sądowego. Stąd niezrozumiałe są zarzuty organu rentowego i argumentacja zawarta w apelacji. Schorzenia występujące u ubezpieczonego nie pozwalają oczekiwać na poprawę stanu zdrowia, zaś regularne odbieranie prawa do świadczenia rentowego spowodowało, że był zmuszony szukać środków do życia w miejscach i na warunkach stanowiących dla niego ujmę.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się nieuzasadniona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. IPKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

W niniejszej sprawie roszczenie ubezpieczonego podlegało rozpoznaniu w oparciu o przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2013 r., poz. 1440 ze zm.). Spór w przedmiotowej sprawie sprowadzał się do ustalenia czy ubezpieczony jest nadal niezdolny do pracy. Spełnienie przez ubezpieczonego pozostałych przesłanek określonych w art. 57 ust. 1 ustawy emerytalnej nie było przez organ rentowy kwestionowane.

Sąd odwoławczy podkreśla, że przy rozpoznawaniu spraw o dalsze prawo do renty, zgodnie z art. 107 ustawy emerytalnej, należy zbadać czy aktualny na dzień wydania decyzji stan zdrowia osoby ubiegającej się o rentę uległ zmianie w stosunku do stanu od ustania prawa do ostatnio pobieranego świadczenia. Poprawa stanu zdrowia, zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, jest podstawą do odmowy dalszego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Należy przy tym zauważyć, że ocena niezdolności do pracy w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania zatrudnienia wymaga z reguły wiadomości specjalnych, przy czym oceny niezdolności do pracy nie można dokonywać w oparciu o opinie lekarzy leczących ubezpieczonego. Podstawowym dowodem w sprawach o rentę jest dowód z opinii biegłego. Z istoty i celu tego rodzaju dowodu wynika, że jeśli rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych, to dowód z opinii jest konieczny. W takim wypadku sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 1974 r., II CR 748/74, Lex 7618). Jednak ostateczna ocena, czy ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy musi uwzględniać także i inne elementy - ma charakter prawny, stanowiąc subsumcję stanu faktycznego do norm prawnych, wobec czego może jej dokonać wyłącznie sąd, a nie biegły (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2014 r., sygn. I UK 159/14, Lex nr 1598678). Należy wskazać, że nie wystarczy udowodnienie, iż występują u ubezpieczonego określone schorzenia, lecz należy je powiązać z rzeczywistymi kwalifikacjami i ustalić, czy doszło do znacznej utraty zdolności do pracy, zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12 ust. 3 ustawy emerytalnej). Należy mieć przy tym na uwadze, że na pojęcie niezdolności do pracy składają się pozostające w koniunkcji dwa elementy, tj. element biologiczny oraz element ekonomiczny rozumiany, jako obiektywna utrata zdolności do zarobkowania (zgodnie z posiadanymi rzeczywistymi kwalifikacjami - w przypadku znacznej, a nie całkowitej, utraty zdolności do pracy; art. 12 ustawy emerytalnej). Oceny zdolności do pracy, oznaczającej potencjalną możliwość wykonywania zatrudnienia, dokonuje się przy uwzględnieniu stopnia naruszenia sprawności organizmu, możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji oraz celowości przekwalifikowania zawodowego z uwagi na rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne. Niezdolność do wykonywania pracy dotychczasowej jest warunkiem koniecznym ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ale nie jest warunkiem wystarczającym, jeżeli wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu zawodowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2012 r., sygn. II UK 108/11, Lex nr 1130390).

Sąd I instancji w celu wyjaśnienia czy ubezpieczony może świadczyć pracę zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami przy istniejących u niego schorzeniach, dopuścił w sprawie dowody z opinii biegłych o specjalnościach właściwych do zdiagnozowanych i wskazywanych przez ubezpieczonego schorzeń. Biegli wydali opinie logiczne i spójne, które wyczerpująco uzasadnili. Ocena stanu zdrowia ubezpieczonego dokonana została całościowo. Sąd Odwoławczy zatem uznał, iż opinie spełniają wszystkie kryteria, jakie powinny spełniać, a więc są zgodne z zasadami logiki, wiedzą powszechną, poziomem wiedzy biegłego, postawionymi tezami dowodowymi.

Jak prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy na niezdolność do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami wpływają u ubezpieczonego w szczególności schorzenia związane z dysfunkcją płuc – sorkoidoza III stopnia. Biegła pulmonolog oraz specjalista medycyny pracy w sposób spójny i logiczny przedstawiły opis i konsekwencje schorzeń ubezpieczonego, wskazując że choroba śródmiąższowa płuc daje zaburzenia dyfuzji płuc, co powoduje, że wnioskodawca obecnie nie jest w pełni wydolny oddechowo. Ubezpieczony wymaga diagnostyki alergologicznej, wskazana jest kilkumiesięczna próba leczenia sterydami wziewnymi, co może przyczynić się do redukcji zmian osłuchowych i poprawy stanu zdrowia wnioskodawcy. Nadto podkreślić należy, że u ubezpieczonego rozważano przeszczep płuc, co świadczy o powadze schorzenia, które występuje u W. K..

Po analizie dokumentacji ubezpieczonego znajdującej się w aktach sprawy, jak też po zapoznaniu się z opiniami biegłych, Sąd Apelacyjny przyjął za Sądem Okręgowym, że poczynione w sprawie ustalenia faktyczne co do schorzeń występujących u ubezpieczonego i ich przebieg nie dają podstaw o podzielenia stanowiska organu rentowego, że stan zdrowia ubezpieczonego uległ poprawie w stosunku do tego, jaki był przedmiotem oceny w chwili przyznania mu renty we wcześniejszym okresie. Przede wszystkim ze względu na rozpoznanie sorkoidozy płuc III stopnia. Zdaniem Sądu Odwoławczego sporządzone w sprawie opinie, które są spójne, logiczne i odpowiadają na postawione tezy dowodowe, nie dają podstaw do uznania, że zgromadzona dokumentacja medyczna wystarcza do stwierdzenia, że stan zdrowia ubezpieczonego uległ poprawie, jak twierdził organ rentowy.

Sąd Apelacyjny nie podzielił również stanowiska organu rentowego, że w przypadku ubezpieczonego należy uwzględnić możliwość przekwalifikowania zawodowego. Jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy, ubezpieczony dotychczas wykonywał pracę wymagająca specjalistycznych umiejętności i w celu podniesienia swoich kwalifikacji przeszedł szereg kursów. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w tym stanie rzeczy twierdzenie organu, że skoro ubezpieczony może wykonywać proste prace fizyczne, to zachował on zdolność do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, nie znajduje uzasadnienia w zebranym materiale dowodowym jak i w przepisach prawa. Podkreślić raz jeszcze należy, że biegłe pulmonolog i biegła z medycyny pracy odniosły się szczegółowo do wszystkich dolegliwości ubezpieczonego, wyjaśniając, w jaki sposób wpływają one na stan czynnościowy jego organizmu. Pozwoliło to Sądowi Okręgowemu na dokładne określenie wpływu istniejących schorzeń na wykonywanie pracy zgodnej z kwalifikacjami. Skoro W. K. nie jest w stanie podjąć pracy w dotychczasowych zawodach to, nie sposób uznać, że zatrudnienie go do prostych prac fizycznych, np. na stanowisku portiera, jest zatrudnieniem odpowiadającym jego kwalifikacjom. Pojęcia „pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami” nie można utożsamiać bowiem z możliwością podjęcia jakiejkolwiek pracy, gdyż stanowiłoby to naruszenie normy zawartej w art. 12 ustawy emerytalnej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zarzuty podnoszone przez organ rentowy mają jedynie charakter polemiczny i sprowadzają się do odmiennej oceny schorzeń oraz dokumentacji medycznej ubezpieczonego, niż ta której dokonał Sąd Okręgowy. Jednocześnie organ rentowy nie wskazał żadnych uchybień w rozumowaniu Sądu Okręgowego, które skutkować mogłyby wydaniem błędnego rozstrzygnięcia. Stanowisko przedstawiane przez organ rentowy jest jedynie stanowiskiem strony procesu. Nie znajduje poparcia w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, w szczególności w opiniach biegłych sądowych lekarzy specjalistów. Również składane przez organ rentowy zastrzeżenia do opinii biegłych nie miały merytorycznego charakteru. Sprowadzały się jedynie do wskazywania, że ubezpieczony pozostawał aktywny zawodowo w trakcie pobierania świadczenia rentowego. Sąd Apelacyjny zważył, że ubezpieczony dotychczas pracował między innymi jako monter konstrukcji żelbetowych, a w toku dalszej aktywności zawodowej wykonywał pracę fizyczną jako robotnik budowlany, cieśla okrętowy – monter kadłubów okrętowych. W tej sytuacji uznanie, że powód może wykonywać lekką pracę fizyczną, jaką jest praca stróża, nie przesądza w ocenie Sądu Apelacyjnego, biorąc pod uwagę kwalifikacje specjalistyczne ubezpieczonego, o zachowaniu przez niego zdolności do pracy. Utrata zdolności do wykonywania pracy w zawodzie, którą ubezpieczony wykonywał przez zdecydowaną większość czasu swojej kariery zawodowej wystarcza do uznania go za osobę częściowo niezdolną do pracy.

Reasumując, jeszcze raz podkreślić należy, że stan zdrowia ubezpieczonego, w szczególności w zakresie schorzeń związanych z dysfunkcją płuc, nie poprawił się od czasu rozpoznania u ubezpieczonego stanu będącego podstawą uznania go za niezdolnego do pracy. W związku z tym brak było podstaw do odmowy przyznania dalszego prawa do renty. Sam fakt, że możliwa jest poprawa stanu zdrowia nie oznacza, że obecnie ubezpieczony jest zdolny do pracy. Dopiero poprawa stanu zdrowia, a nie sama jej możliwość, jest podstawą odmowy dalszego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Aktualnie jednak brak jest tej poprawy, a więc nie ma podstaw do odmowy przyznania świadczenia rentowego na dalszy okres.

Tak argumentując, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego, jako niezasadną.

SSA Urszula Iwanowska SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak