Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 791/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lutego 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Beata Tymoszów

Sędziowie: SO Zenon Stankiewicz (spr.)

SO Michał Chojnowski

Protokolant – p.o. protokolant sądowy Monika Suwalska

przy udziale prokuratora - G. Ż.

po rozpoznaniu dnia 26 lutego 2016 r. sprawy:

R. S. (1) syna W. i B. ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwa z art. 13§1kk w zw. z art. 282kk i inne

Ł. D. syna P. i G. ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwa z art. 13§1kk w zw. z art. 282kk i inne

R. S. (2) syna M. i W. ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwo z art. 13§1kk w zw. z art. 282kk w zw. z art. 64§2kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonych: R. S. (1) i R. S. (2) oraz obrońców wszystkich oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Wołominie

z dnia 12 listopada 2012 r. sygn. akt V K 866/11

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec R. S. (2) zalicza mu dodatkowo okres tymczasowego aresztowania w dniach od 8 września 2015 roku do 26 lutego 2016 roku; zasądza od każdego z oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa kwotę 400 złotych tytułem opłaty za postępowanie odwoławcze oraz obciąża ich pozostałymi kosztami sądowymi w II instancji w częściach równych; tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu w II instancji wraz z podatkiem od towarów i usług zasądza od Skarbu Państwa na rzecz: adw. M. C. kwotę 826,56 złotych - obejmującą wynagrodzenie za obronę udzielaną również przez adw. A. B., zaś na rzecz adw. L. K. kwotę 723,24 złotych.

SSO Beata Tymoszów SSO Zenon Stankiewicz SSO Michał Chojnowski

Sygn. akt VI Ka 791/13

UZASADNIENIE

R. S. (1) oraz Ł. D. zostali oskarżeni o to, że:

I. w dniu 30 czerwca 2011 r., na trasie o nr 631 w M., powiatu (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przemocą w postaci chwycenia M. B. ręką za włosy, uderzania jej głową o szybę samochodu i wyrwania włosów o średnicy około 5 cm z jej głowy oraz grożąc zamachem na jej życie i zdrowie, tj. pobiciem jej kijem baseballowym, usiłowali doprowadzić M. B., do rozporządzenia mieniem własnym w postaci pieniędzy w kwocie 300 zł, żądając w/w kwoty pieniędzy jako opłaty za możliwość uprawiania przez w/w prostytucji, lecz zamierzonego celu nie osiągnęli z uwagi na postawę pokrzywdzonej,

tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 282 k.k.

II. w dniu 30 czerwca 2011 r., na trasie o nr 631 w M., powiatu (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przemocą w postaci chwycenia N. F. ręką za gardło, wciągnięcia do samochodu, doprowadzili N. F., do rozporządzenia mieniem własnym w postaci pieniędzy w kwocie 150 zł, żądając w/w kwoty pieniędzy jako opłaty za możliwość uprawiania przez w/w prostytucji,

tj. o czyn z art. 282 k.k.

III. w nieustalonych dniach, w okresie od początku czerwca 2011 r. do dnia 21 czerwca 2011 r., na trasie o nr 631 w M., powiatu (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu, czterokrotnie w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grożąc zamachem na życie i zdrowie E. M., tj. pobiciem oraz oblaniem jej kwasem, usiłowali doprowadzić E. M., do rozporządzenia mieniem własnym w postaci pieniędzy, każdorazowo w kwocie 20 zł, żądając w/w kwoty pieniędzy jako opłaty za możliwość uprawiania przez w/w prostytucji, lecz zamierzonego celu nie osiągnęli z uwagi na postawę pokrzywdzonej,

tj. o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 282 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

IV. nieustalonego dnia czerwca 2011 r., nie wcześniej niż 22 czerwca 2011 r., na trasie o nr 631 w M., powiatu (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grożąc zamachem na życie i zdrowie E. M., tj. pobiciem, doprowadzili E. M., do rozporządzenia mieniem własnym w postaci pieniędzy w kwocie 150 zł, żądając w/w kwoty pieniędzy jako opłaty za możliwość uprawiania przez w/w prostytucji,

tj. o czyn z art. 282 k.k.;

V. nieustalonego dnia czerwca 2011 r., na trasie o nr 631 w M., powiatu (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grożąc zamachem na życie i zdrowie M. W., tj. oblaniem jej kwasem, doprowadzili M. W., do rozporządzenia mieniem własnym w postaci pieniędzy w kwocie 300 zł, żądając w/w kwoty pieniędzy jako opłaty za możliwość uprawiania przez w/w prostytucji,

tj. o czyn z art. 282 k.k.

a nadto R. S. (1) o to, że:

VI. nieustalonego dnia czerwca 2011r., najpóźniej do dnia 30 czerwca 2011 r., na trasie o nr 631 w M., powiatu (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną osobą, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grożąc zamachem na zdrowie K. Y., t.j. uszkodzeniem jej ciała, doprowadził K. Y., do rozporządzenia mieniem własnym w postaci pieniędzy w kwocie 30 zł, żądając w/w kwoty jako opłaty za możliwość uprawiania przez w/w prostytucji

t.j. o czyn z art. 282 k.k.

R. S. (2) został oskarżony o to, że:

VII. w dniu 17 czerwca 2011 roku na trasie o nr 631 w M., powiatu (...), województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grożąc zamachem na życie i zdrowie A. R., tj. pobiciem, usiłował doprowadzić A. R., do rozporządzenia mieniem własnym w postaci pieniędzy, w wysokości 300 zł, żądając w/w kwoty pieniędzy jako opłaty za możliwość uprawiania przez w/w prostytucji, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi a postawę pokrzywdzonej, przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu łącznie co najmniej roku kary pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko mieniu popełnione z groźbą użycia przemocy, będąc uprzednio skazany w warunkach art. 64 § 1 k.k.

t.j. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 282 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Wołominie z dnia 12 listopada 2012r.:

I. oskarżony R. S. (1) został uznany za winnego popełnienia zarzucanych mu w pkt. od I – do VI czynów z tym ustaleniem, iż zarzucanych mu czynów dopuścił się w czasie od nieustalonego dnia czerwca 2011 roku do dnia 30 czerwca 2011 roku, działając czynem ciągłym z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to jest popełnienia czynu z art. 282 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 282 § 1 k.k. skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności;

II. oskarżony Ł. D. został uznany za winnego popełnienia zarzucanych mu w pkt. od I – do V czynów z tym ustaleniem, iż zarzucanych mu czynów dopuścił się w czasie od nieustalonego dnia czerwca 2011 roku do dnia 30 czerwca 2011 roku, działając czynem ciągłym z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to jest popełnienia czynu z art. 282 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 282 § 1 k.k. skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności;

III. oskarżony R. S. (2) został uznany za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt. VII czynu i za to na podstawie art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 282 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. skazany, opierając wymiar kary na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 282 k.k., na karę 3 lat pozbawienia wolności;

Na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeczono w stosunku do oskarżonych R. S. (1) i Ł. D. środek karny w postaci obowiązku naprawienia szkody przez uiszczenie na rzecz N. F. kwoty 150 zł, na rzecz E. M. kwoty 150 zł, na rzecz M. W. kwoty 300 zł, nadto w stosunku do oskarżonego R. S. (1) na rzecz K. Y. kwoty 30 zł.

Wyrok został zaskarżony przez oskarżonych R. S. (1)
i R. S. (2) oraz przez obrońców wszystkich oskarżonych.

Obrońca oskarżonego Ł. D. zaskarżył wyrok w całości, zarzucając:

1.  obrazę przepisów postępowania, a mianowicie art. 5 § 2 k.p.k. przez rozstrzygnięcie nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, które miało wpływ na treść orzeczenia,

2.  obrazę przepisów postępowania, a mianowicie art. 7 k.p.k. przez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, która to ocena stoi w sprzeczności z zasadami prawidłowego wnioskowania i doświadczenia życiowego i miała ona wpływ na treść orzeczenia,

wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie odmiennie co do istoty sprawy poprzez uniewinnienie oskarżonego Ł. D. od zarzucanego mu czynu.

Obrońca oskarżonego R. S. (1) zaskarżył wyrok co do orzeczenia o karze. Zarzucił przede wszystkim z jednej strony dowolność ustaleń , a z drugiej nierozważenie zindywidualizowanych okoliczności (z naruszeniem art. 424 kpk i art. 55 kk) przemawiających za młodocianym (art.54 kk), przyznającym się do winy (w przeciwieństwie do pozostałych) oskarżonym, a więc niewykonanie - wbrew deklaracji - w pełni zasad z art.53 kk, co doprowadziło do orzeczenia rażąco niewspółmiernej kary wobec R. S. (1). Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez obniżenie orzeczonej kary pozbawienia wolności i warunkowe zawieszenie jej wykonania.

Oskarżony R. S. (1) zaskarżył wyrok w zakresie kary, wnosząc o warunkowe zawieszenie jej wykonania.

Obrońca oskarżonego R. S. (2) zaskarżyła wyrok w całości, zarzucając obrazę przepisów postępowania karnego mających wpływ na treść wydanego orzeczenia , tj. art. 6 k.p.k.,7 k.p.k., art. 391§l k.p.k. polegającą na odczytaniu – wbrew zasadzie bezpośredniości - na rozprawie w dniu 5 listopada 2012r.zeznań jedynego świadka zdarzenia - pokrzywdzonej A. R., złożonych w toku postępowania przygotowawczego i uniemożliwienie oskarżonemu zadawania pytań świadkowi w zakresie jego rzekomego uczestnictwa w zdarzeniu będącym przedmiotem niniejszego postępowania jaki wyjaśnieniu, na czym miały polegać groźby kierowane do pokrzywdzonej przez sprawcę tego czynu, skoro ich nie precyzował, a które sąd błędnie uznał, iż stanowią groźbę pobicia pokrzywdzonej, co stanowi naruszenie prawa oskarżonego do obrony, w sytuacji, gdy z ustaleń poczynionych przez sąd była możliwość prawidłowego wezwania pokrzywdzonej na rozprawę

- które to naruszenia procedury skutkowały błędem w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mającym wpływ na jego treść poprzez błędne przyjęcie, iż to R. S. (2) uczestniczył w przedmiotowym zdarzeniu a nadto błędne ustalenie, iż sprawca tego czynu groził pokrzywdzonej pobiciem, w sytuacji, gdy wedle jej zeznań złożonych w toku postępowania przygotowawczego sprawca „groźby" nie precyzował.

W przypadku nie uwzględnienia powyższych zarzutów obrońca podniosła zarzut rażącej niewspółmierności kary poprzez orzeczenie wobec oskarżonego kary 3 lat pozbawienia wolności, podczas gdy okoliczności przedmiotowe i podmiotowe przestępstwa, w tym forma usiłowania jego popełnienia, groźba dorozumiana przez pokrzywdzoną jako groźba pobicia, niewielki rozmiar szkody zarówno szkody na osobie pokrzywdzonej - zwłaszcza w porównaniu z innymi pokrzywdzonymi w tej sprawie- jak i szkody na mieniu - usiłowanie wyłudzenia kwoty 300 zł, przemawiają za orzeczeniem kary w najniższym wymiarze, tj. 1 roku pozbawienia wolności.

W konkluzji obrońca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a przypadku nie uwzględnienia zarzutów punktu I i II - zmianę wyroku poprzez orzeczenie kary 1 roku pozbawienia wolności.

Drugi z obrońców R. S. (2) zaskarżył wyrok w całości. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucił następujące uchybienia:

1.  na podstawie art. 438 pkt 1 Kodeksu postępowania karnego obrazę prawa materialnego w postaci art. 13 § 1 Kodeksu karnego poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż bezpośrednie zmierzanie do popełnienia przestępstwa dwukierunkowego jest dokonane już w chwili, gdy działanie sprawcy naraża wyłącznie jedno z dóbr chronionych typem czynu zabronionego określonego w art. 282 § 1 Kodeksu karnego, w sytuacji gdy znamię bezpośredniości musi być odnoszone do czasowo późniejszego znamienia czasownikowego;

2.  na podstawie art. 438 pkt 2 obrazę przepisów postępowania w postaci art. 4, 7 oraz art. 366 Kodeksu postępowania karnego, polegającą na dowolnej i nieuwzględniającej okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności wątpliwości wynikających z rozpoznania przez A. R. oskarżonego R. S. (2), a także zaniechaniu wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności przedmiotowej sprawy m. in. sposobu oraz treści przekazywanych gróźb, które to doprowadziło do dokonania ustaleń faktycznych rażącą naruszających zasadę prawdy materialnej;

3.  na podstawie art. 438 pkt 2 obrazę przepisów postępowania w postaci art. 391 § 1 Kodeksu postępowania karnego, poprzez odczytanie zeznań pokrzywdzonej mimo prawidłowego doręczenia jej wezwania na termin rozprawy, stanowiącego naruszenie zasady bezpośredniości, które to w konsekwencji doprowadziło do dokonania błędnych ustaleń faktycznych rażąco naruszających zasadę prawdy materialnej;

4.  na podstawie art. 438 pkt 2 obrazę przepisów postępowania w postaci art. 424 § 1 pkt 1 oraz 2 Kodeksu postępowania karnego, poprzez sporządzenie uzasadnienia niezawierającego omówienia podstawy prawnej wyroku, a w szczególności całkowitego pominięcia strony podmiotowej przypisanego R. S. (2) przestępstwa oraz pominięciu rzeczywistego i konkretnego wskazania przyczyn nie uwzględnienia przez Sąd okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego;

5.  na podstawie art. 438 pkt 3 Kodeksu postępowania karnego, dokonanie błędnego ustalenia faktycznego przyjętego za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, iż to R. S. (2) był osobą, która w dniu 17 czerwca 2011r. usiłowała czerpać z nierządu świadczonego przez A. R. korzyści majątkowe w sytuacji, gdy czynność procesowa okazania była przeprowadzona w sposób nierzetelny i nie może stanowić wyłącznego środka dowodowego wskazującego na sprawstwo oskarżonego;

6.  na podstawie art. 438 pkt 3 Kodeksu postępowania karnego dokonanie błędnego ustalenia faktycznego przyjętego za podstawę orzeczenia mającego wpływ na jego treść, a polegającego na przyjęciu, iż zachowanie oskarżonego stanowiło usiłowanie popełnienia czynu określonego w art. 282 K.k. w sytuacji, gdy prawidłowo ustalony stan faktyczny przemawia za przyjęciem kwalifikacji opartej na art. 204 § 2 K.k.;

7.  na podstawie art. 438 pkt 3 Kodeksu postępowania karnego, dokonanie błędnego ustalenia faktycznego przyjętego za podstawę orzeczenia, mającego wpływ na jego treść, polegającego na przyjęciu, iż to R. S. (2) groził zamachem na zdrowie i życie A. R. tj. pobiciem w sytuacji, gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż domniemany sprawca powiedział, iż „zrobi jej krzywdę", zaś przypisane mu zachowanie nie znajduje jakiegokolwiek odzwierciedlenia w środkach dowodowych;

8.  na podstawie art. 438 pkt 3 Kodeksu postępowania karnego, dokonanie błędnego ustalenia faktycznego przyjętego za podstawę orzeczenia, mającego wpływ na jego treść, polegającego na przyjęciu, iż oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim kierunkowym, w sytuacji gdy zgromadzone w postępowaniu środki dowodowe, a w szczególności przebieg drugiego z opisywanych przez pokrzywdzoną A. R. zdarzeń wskazuje na wystąpienie wyłącznie zamiaru wynikowego (ewentualnego);

9.  na podstawie art. 438 pkt 3 Kodeksu postępowania karnego, dokonanie błędnego ustalenia faktycznego przyjętego za podstawę orzeczenia, mającego wpływ na jego treść, polegającego na przyjęciu, iż oskarżony działał wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą w sytuacji, gdy brak jest dowodów potwierdzających wystąpienie znamion odnoszących się do zarzuconej formy współsprawczej;

10.  na podstawie art. 438 pkt 3 Kodeksu postępowania karnego, dokonanie błędnego ustalenia faktycznego przyjętego za podstawę orzeczenia, mającego wpływ na jego treść, polegającego na przyjęciu, iż oskarżony nie odstąpił dobrowolnie od dokonania zarzuconego mu aktem oskarżeniu czynu, w sytuacji gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności w postaci zeznań pokrzywdzonej A. R., wskazuje jednoznacznie, iż po odmowie przekazania mu pieniędzy dobrowolnie zaniechał podejmowania jakichkolwiek czynności dążących do osiągnięcia skutku;

wnosząc o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu, z ostrożności procesowej zaś o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Oskarżony R. S. (2) zaskarżył wyrok w całości. Zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za jego podstawę, a mający wpływ na treść wyroku przez ustalenie na podstawie nieprawidłowej ocenie dowodów, wskazujących jakoby dokonał zarzucanego czynu, wyczerpującego dyspozycję art. 282 k.k., wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie od dokonania przypisanego mu czynu, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Wołominie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji obrońcy osk. D. podnieść należy, iż wedle ugruntowanego w orzecznictwie sądowym poglądu zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k. nie może być skutecznie postawiony przez stronę, podnoszącą własne wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub co do sposobu interpretacji prawa. Jak bowiem niejednokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy, dla oceny, czy nie została naruszona określona w tym przepisie reguła in dubio pro reo nie są miarodajne wątpliwości zgłoszone przez stronę, ale to, czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. W niniejszej sprawie nie można mówić o obrazie art. 5 § 2 k.p.k., bowiem sąd dokonał stanowczych ustaleń faktycznych, dając wiarę kategorycznym, popartym rozpoznaniem w trakcie okazania, zeznaniom pokrzywdzonych, zatem ewentualne zastrzeżenia mogą być jedynie rozstrzygane na płaszczyźnie utrzymania się przez sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen wynikającej z treści art. 7 k.p.k. (por. – przykładowo - postanowienie SN z dnia 14 kwietnia 2005 r. II KK 33/05, także postanowienie z dnia 23 września 2004 r. II KK 83/04 R-OSNKW 2004, poz. 1641, w piśmiennictwie: P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. I, Warszawa 2004, s. 46).

Sąd Rejonowy we wszechstronny i logiczny sposób ocenił cały zebrany w sprawie materiał dowodowy, a zatem ocena ta pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. Podniesione przez skarżącego argumenty w żaden sposób nie podważają prawidłowości rozumowania Sądu
I instancji. Okoliczność, że pokrzywdzone komunikowały się ze sobą, nie może sama w sobie powodować konieczności uznania ich zeznań za niewiarygodne. Ocena dowodów powinna być wszechstronna, a zatem uwzględniać wszystkie okoliczności ujawnione w postępowaniu. Analiza treści zeznań pokrzywdzonych wskazuje na to, że nie zostały one uprzednio uzgodnione pomiędzy nimi. Są one szczegółowe, jednak nie zawierają identycznych sformułowań oraz brak jest w nich tendencji do wyolbrzymiania lub przejaskrawiania zachowań oskarżonych. Nadto pokrzywdzone w sposób oczywisty obawiały się oskarżonych
i z tego powodu rozważały również wycofanie się ze swoich zeznań. Powyższe wskazuje na to, że pokrzywdzone nie miały zamiaru mścić się na oskarżonych, a jedynie chciały zapewnić sobie bezpieczeństwo, a ty samym nie miały powodów by fałszywie oskarżać Ł. D.. Obrońca wskazał również, że pokrzywdzone miały problem z rozpoznaniem oskarżonego podczas okazania. Jest to twierdzenie zupełnie bezpodstawne. E. M. podczas okazania rozpoznała oskarżonego, wskazując, że jest pewna, że jest to mężczyzna, który w czerwcu 2011 r. przyjeżdżał wraz z innymi osobami, chcąc wyłudzić od niej pieniądze (k. 220v). M. W. również rozpoznała oskarżonego Ł. D. i wskazała, że to on wraz z R. S. (1) żądał od niej pieniędzy za ochronę (k. 223v). Także M. B. wskazała, że rozpoznaje oskarżonego jako osobę, która w czerwcu 2011 r. była wraz z trzema innymi mężczyznami,
z których jeden wyrwał jej włosy, a oskarżony namawiał go do użycia wobec niej kija baseballowego (k. 224v). Wreszcie oskarżony został rozpoznany przez N. F., która stwierdziła, że to on wraz z R. S. (1) przyjeżdżał do niej po haracz
(k. 237v). Pokrzywdzone bez wątpliwości wskazywały oskarżonego. Okoliczność, że podczas innych okazań, gdzie nie występował Ł. D., niektóre pokrzywdzone wskazywały, że jedna z osób jest „podobna do jednego z mężczyzn”, którzy wyłudzali od nich pieniądze i je zastraszali (k. 104v, 107v), nie wpływa na ocenę dowodu w postaci ich zeznań złożonych podczas okazania oskarżonego, bowiem twierdziły one, że osoby te są jedynie podobne, ale nie mówiły, że są to sprawcy czynu oraz nie wiadomo, do którego ze sprawców miały być podobne. Warto też przypomnieć, że pokrzywdzone jeszcze przed okazaniem im oskarżonych szczegółowo opisywały ich wygląd.

Obrońca wskazał, że Sąd I instancji powinien był dać wiarę wyjaśnieniom oskarżonych z uwagi na ich spójność. Wyjaśnienia te jednak były w sposób ewidentny niespójne wewnętrznie, a nadto wzajemnie sobie przeczyły. Zgodne były jedynie co do negowania sprawstwa zarzuconych każdemu z nich czynów. Brak jest więc logicznych argumentów, dla których można byłoby na ich podstawie ustalić stan faktyczny w niniejszej sprawie.

Ponadto obrońca podniósł, że w niniejszej sprawie nie ma naocznych świadków zdarzenia, a więc Sąd powinien oprzeć się na zeznaniach świadków R. R., R. O., K. S. i E. S.. W tym miejscu należy podkreślić, że naocznymi świadkami są właśnie pokrzywdzone, których wiarygodność jest kwestionowana przez obrońcę najwyraźniej głównie na podstawie tej właśnie okoliczności, że mają taką rolę procesową. Wskazani przez obronę świadkowie nie mają żadnych informacji o zdarzeniach będących przedmiotem niniejszej sprawy (w każdym bądź razie nie podnosi tego autor apelacji ), a zatem nie można było poczynić na ich podstawie istotnych ustaleń.

W uzasadnieniu apelacji obrońca twierdzi nadto, że w niniejszej sprawie istnieje wątpliwość, czy oskarżony Ł. D. stosował przemoc lub groźby bezprawne wobec pokrzywdzonych, które to wątpliwości powinny zostać rozstrzygnięte na korzyść oskarżonego. Wskazać tu należy, że oskarżonemu został zarzucony, a następnie przypisany czyn w formie współsprawstwa, zaś zgodnie z utrwalonym orzecznictwem o działaniu wspólnym mówimy nie tylko wtedy, gdy każda ze współdziałających osób realizuje część znamion składających się na opis czynu zabronionego, a suma ich zachowań stanowi pełną realizację znamion określonego typu czynu zabronionego, ale także wtedy, gdy współdziałający nie realizuje żadnego znamienia czasownikowego popełnionego wspólnie czynu zabronionego, ale wykonywana przez niego czynność ma istotne znaczenie dla popełnienia tego czynu. Współdziałający muszą mieć świadomość wspólnego wykonywania czynu zabronionego, a więc przynajmniej wiedzieć o sobie i zdawać sobie sprawę, że podejmowana czynność składa się na realizację wspólnie wykonywanej całości przedsięwzięcia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 23 listopada 2000 r., II AKa 169/00, Prok.i Pr.-wkł. 2001/6/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 15 czerwca 2000 r., II AKa 70/00, Prok.i Pr.-wkł. 2001/5/24). Oskarżony Ł. D. przyjeżdżał na miejsce zdarzenia z R. S. (1) i za każdym razem towarzyszył mu przy wymuszaniu pieniędzy od pokrzywdzonych. Czynił to wielokrotnie, a więc wiedział jaki jest cel wizyt przy trasie nr 631 w pobliżu M.. Wreszcie, w dniu 30 czerwca 2011 r. to właśnie oskarżony, zwracając się do R. S. (1), krzyczał, by wziął kij baseballowy i pobił M. B.. Nie ma zatem wątpliwości, że oskarżony współdziałał
z R. S. (1) przy popełnieniu przypisanych im czynów, bowiem aprobował jego zachowania i wspierał go, a jego obecność miała na celu wzmożenie obawy pokrzywdzonych.

Mając powyższe na uwadze, należało uznać apelację obrońcy Ł. D. za niezasadną.

Na podstawie art. 447 § 1 k.p.k. należało odnieść się również do rozstrzygnięcia w przedmiocie kary i środków karnych orzeczonych wobec oskarżonego Ł. D.. Z uwagi na to, że oskarżonemu przypisano czyn popełniony we współdziałaniu z oskarżonym R. S. (1), który - podobnie jak jego obrońca, zaskarżył wyrok jedynie w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze, zasadnym będzie odniesienie się do wszystkich tych zarzutów łącznie.

W ocenie Sądu Okręgowego wymierzone kary bezwzględne trzech lat pozbawienia wolności są współmierne do przypisanych oskarżonym czynów. Zachowanie przypisane oskarżonym polegało na wielokrotnym wymuszaniu pieniędzy od pokrzywdzonych, a więc był to działalność, która miała przynosić im stały dochód. Oskarżeni byli przy tym brutalni, wyrywając jednej z pokrzywdzonych włosy oraz grożąc innym oblaniem ich kwasem. Nadto wykorzystywali oni ewidentną bezbronność swoich ofiar, które znajdowały się w odludnych miejscach oraz obawiały się zawiadamiać organy ściągania. Oskarżeni nie okazali skruchy. Powyższe okoliczności wskazują na rażąco lekceważącą postawę oskarżonych wobec prawa oraz brak pozytywnej prognozy kryminologicznej, która uzasadniałaby złagodzenie kar pozbawienia wolności, a w konsekwencji zastosowanie postulowanego przez obronę dobrodziejstwa instytucji warunkowego zawieszenia wykonania. Podnieść też należy, że wymiar kary wobec młodocianych nie polega na orzekaniu kar łagodnych, lecz takich które uwzględniają przede wszystkim jako swój cel powstrzymanie procesów demoralizacji i próbę wdrożenia sprawcy do życia w społeczeństwie. Wzgląd na wychowawczą rolę kary może niekiedy wskazywać na potrzebę dłuższego procesu resocjalizacji, a tym samym orzeczenia surowszej kary pozbawienia wolności dla umożliwienia realizacji tego celu. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 maja 2014 r., II AKa 112/14, LEX 1477030). Ta ostatnia uwaga w sposób oczywisty znajduje odniesienie do oskarżonego S., i to pomimo jego niekaralności sądowej. Dopuścił się on więcej czynów zabronionych niż pozostali, przy czym na jego wysoki poziom zdemoralizowania wskazuje przede wszystkim szczególna brutalność działania wobec ciężarnej M. B.. Z tych powodów należało apelacje oskarżonego R. S. (1) i jego obrońcy również uznać za niezasadne.

Podniesione w apelacjach oskarżonego R. S. (2) i jego obrońców zarzuty w istocie pokrywają się, co uzasadnia łączne odniesienie się do ich treści. Podnoszony jest w nich zarzut obrazy art. 7 k.p.k poprzez dokonanie przez Sąd Rejonowy dowolnej oceny dowodów. Z zarzutem tym nie sposób się zgodzić. Analogicznie jak w odniesieniu do pozostałych oskarżonych, Sąd meriti dokonał w zakresie czynu zarzucanego R. S. (2) wszechstronnej i opartej na logicznym rozumowaniu oceny zebranego materiału dowodowego. Obdarzenie walorem wiarygodności zeznań pokrzywdzonej A. R. zostało wyczerpująco uzasadnione i Sąd Okręgowy nie dopatrzył się błędów w rozumowaniu Sądu Rejonowego. Świadek prawidłowo rozpoznała wizerunek oskarżonego na okazanej jej podczas pierwszego przesłuchania tablicy poglądowej (k. 206-207), a nadto wcześniej szczegółowo opisała jego wygląd, w tym znak szczególny w postaci wytatuowanej kropki pod okiem, który został także uwzględniony przez prokuratora
w protokole przesłuchania podejrzanego (k. 355). W sposób oczywisty chybiony jest argument, jakoby to organ ścigania zasugerował świadkowi, że oskarżony posiada ów tatuaż, skoro mówiła ona o nim w trakcie przesłuchania w dniu 25 sierpnia 2011r (k. 205v), a więc już miesiąc przed wskazaniem tego znaku szczególnego do protokołu przesłuchania przez prokuratora. Osoba oskarżonego została jej okazana dopiero podczas kolejnego przesłuchania (k. 316), więc nawet jeśli pokrzywdzona mogła zobaczyć kajdanki na jego rękach, to już uprzednio został on przez nią rozpoznany na fotografii spośród czterech mężczyzn (k. 206). Dla oceny jej wiarygodności istotne jest, że pokrzywdzona zeznawała stanowczo wyłącznie na okoliczności dotyczące zdarzeń z jej udziałem. Już po zajściu rozmawiała z innymi pokrzywdzonymi, pytając czy one również były ofiarami wymuszeń, jednak zaznaczyła, że okoliczności zdarzeń ich dotyczących zna tylko ze słyszenia. Uwiarygadnia ją również okoliczność , że następnego dnia po zdarzeniu nie pojawiła się przy trasie nr 631, co świadczy o tym, że była przestraszona i nie chciała się narażać na szykany ze strony sprawcy, bądź – wedle zapowiedzi oskarżonego - jego kolegów. Gdyby przy tym przyjąć za oskarżonym, że pokrzywdzona działa wyłącznie „z podpowiedzi” funkcjonariuszy policji, to oczywiście nielogiczne byłoby nie wskazanie przez nią pozostałych współdziałających z nim osób.

Bezpodstawny jest również zarzut naruszenia zasady bezpośredniości oraz prawa do obrony poprzez niezgodne z wymogami art. 391 § 1 k.p.k. odczytanie zeznań pokrzywdzonej A. R.. Sąd Rejonowy dołożył wszelkiej staranności by uczynić zadość zasadzie bezpośredniości i doprowadzić do przesłuchania świadka przed Sądem. Wezwanie dla pokrzywdzonej na pierwszy termin rozprawy powróciło z adnotacją „nie podjęto
w terminie” (k. 649), zaś pod wskazanym wcześniej numerem telefonu do pokrzywdzonej pojawiała się informacja, że abonent jest niedostępny (k. 651). W wyniku podjętej próby doręczenia wezwania za pośrednictwem policji, ustalono, że A. R. nie zamieszkuje pod wskazanym adresem i prawdopodobnie przebywa za granicą, a rodzina nie ma z nią kontaktu od około 6 miesięcy (k. 702). Kolejne wezwania wysyłane na ten sam adres powracały z adnotacją „nie podjęto w terminie” (709, 807, 858, 1090), zaś według ustaleń Policji pokrzywdzona nie powróciła do kraju i nadal nie utrzymywała kontaktu z rodziną
(k. 818). Nie można było skontaktować się z pokrzywdzoną również za pośrednictwem podanego numeru telefonu, ponieważ był wyłączony (k. 822, 1172). Wobec powyższego Sąd Rejonowy zarządził zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie pokrzywdzonej na termin rozprawy w dniu 21 maja 2012 r. (k. 824, 852, 853), wskazując w piśmie przewodnim, że świadek prawdopodobnie przebywa na trasie W. - N. na trasie nr 631, na terenie miejscowości M. (k. 823). Doprowadzenie nie zostało zrealizowane z uwagi na nieustalenie pobytu świadka. Nie podjęta została również korespondencja kierowana na adres motelu w miejscowości Z., w którym pokrzywdzona mogła przebywać (k. 847, 851, 1006, 1176). Również kolejne nakazy doprowadzenia nie zostały zrealizowane z uwagi na brak możliwości ustalenia pobytu pokrzywdzonej (k. 911, 912, 966, 970, 989, 991, 1125, 1138, 1155, 1157, 1159, 1160, 1169). Sąd Rejonowy podjął także próbę ustalenia adresu A. R. poprzez skierowanie zapytania do ZUS, Centralnego Zarządu Służby Więziennej
i NFZ (k. 978, 982, 1083, 1095, 1167, 1201). Korespondencja skierowana na uzyskane adresy za pośrednictwem Policji również nie został doręczona, z uwagi na ustalenie, że świadek nie przebywa pod tymi adresami. Wreszcie ustalono, że A. R. przebywa za granicą i data jej powrotu do kraju nie jest znana (k. 1220, 1290). Z uwagi na brak kontaktu pokrzywdzonej z rodziną, nie można było także ustalić miejsca pobytu za granicą.
Z powyższych ustaleń sposób więc nader oczywisty wynika, iż nie można było doręczyć świadkowi wezwania, a zatem - wbrew twierdzeniu obrony - istniała podstawa do odczytania jej zeznań na podstawie art. 391 § 1 k.p.k. Zdaniem Sądu Okręgowego chybione są wywody obrońcy w toku rozprawy odwoławczej, jakoby brak bezpośredniego przesłuchania przed sądem powodował wątpliwości, o których mowa w treści art. 5§2 kpk. Wszystkie bowiem depozycje złożone przez pokrzywdzoną, a dotyczące działania oskarżonego na jej szkodę, były stanowcze, a rozpoznanie osoby sprawcy pozbawione wahań. Brak jest zatem powodów do dezawuowania jej wiarygodności.

Skarżący podnieśli również szereg zarzutów, w których kwestionowali ustalenia Sądu I instancji co do wypełnienia przez oskarżonego R. S. (2) znamion przypisanego mu przestępstwa. Przede wszystkim nie sposób zgodzić się z twierdzeniem, że oskarżony nie groził pokrzywdzonej zamachem na jej życie i zdrowie. Na podstawie wiarygodnych zeznań A. R. przyjął Sąd Rejonowy, iż oskarżony oświadczył jej, że jeśli nie będzie płacić, to „stanie się jej krzywda” (k. 350). W kontekście całej wypowiedzi pokrzywdzonej oczywiste jest, że zapowiedź taką należy potraktować jako groźbę zamachu co najmniej na jej zdrowie. Ponadto, gdyby oskarżony w żaden sposób nie dał pokrzywdzonej do zrozumienia, że powinna się go obawiać, wówczas kolejnego dnia pojawiłaby się na tej trasie, a także nie próbowała przemieścić się w bezpieczniejsze miejsce, gdy kolejny raz zobaczyła samochód oskarżonego.

Obrona utrzymuje, że błędnie przyjęto, iż oskarżony działał wspólnie i w porozumieniu z inną osobą. W świetle stanowczych twierdzeń pokrzywdzonej nie budzą wątpliwości ustalenia, że oskarżonemu towarzyszył kierowca, który w sposób oczywisty uczestniczył w próbie wymuszenia, bowiem oskarżony rozmawiając z pokrzywdzoną nie wysiadał z samochodu. Okoliczność, że ta nieustalona osoba się nie odzywała, nie ma znaczenia dla bytu prawnego przypisanego czynu. W tym zakresie należy odwołać się do wywodów Sądu Okręgowego w zakresie prawidłowości przypisania współsprawstwa czynu oskarżonym Ł. D. i R. S. (1). Przedmiotem niniejszej sprawy było ustalenie sprawstwa oskarżonego R. S. (2), który niewątpliwie swoim zachowaniem zrealizował wszystkie znamiona przypisanego mu czynu „własnoręcznie”. Obecność towarzyszącej mu osoby niewątpliwie zaś wzmagała zagrożenie odczuwane przez pokrzywdzoną.

Chybione jest twierdzenie obrony, jakoby działanie przypisane oskarżonemu nie stanowiło jeszcze usiłowania. Staje to w sprzeczności z treścią zeznań pokrzywdzonej. Oskarżony zrealizował znamię kierowania wobec pokrzywdzonej gróźb zamachu na zdrowie i życie i poprzez to bezpośrednio zmierzał do doprowadzenia jej do rozporządzenia swoim mieniem. Ostatnim ogniwem niezbędnym dla przyjęcia dokonania przestępstwa z art. 282 k.k. było rozporządzenie mieniem przez pokrzywdzoną, które nie nastąpiło tylko z uwagi na jej postawę, a nie zaś – jak utrzymuje skarżący - wobec dobrowolnego odstąpienia przez oskarżonego od dokonania czynu. To ostatnie twierdzenie najwyraźniej wynika ze zbyt pobieżnej lektury akt. Już przecież podczas pierwszego przesłuchania pokrzywdzona zeznała, iż oskarżony zapowiedział jej, że „…wróciły stare czasy i tak jak dawniej każda z dziewczyn będzie płaciła (…) po pieniądze będą przyjeżdżali inni chłopaki i im ma płacić (…) na jutro ma mieć kasę” (k. 205v). Po kilku dniach wrócił zresztą w towarzystwie dwóch mężczyzn upominając się o pieniądze (k. 206).

Prawidłowe jest także ustalenie Sądu I instancji, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim, znamiennym celem osiągnięcia korzyści majątkowej. Obrońca błędnie wywodzi zamiar sprawcy z faktu zaistniałego jego zdaniem dobrowolnego odstąpienia od dokonania czynu. Nader zaś oczywistym jest, że bezpośrednio wyrażone przez oskarżonego żądanie zapłaty kwoty pieniężnej, przy równoczesnym kierowaniu groźby zamachu na życie
i zdrowie w celu uzyskania tej kwoty, jest działaniem cechującym się zamiarem bezpośrednim, ukierunkowanym na osiągnięcie korzyści majątkowej. Nieuprawniona jest w tym kontekście teza obrony, jakoby zachowanie oskarżonego oceniać należało jedynie przez pryzmat przepisu art. 204§2 kk.

Odnosząc się do zarzutu obrazy art. 424 § 1 i 2 k.p.k., należy przede wszystkim wskazać, że nawet wadliwe uzasadnienie, jako sporządzone po wydaniu wyroku, pozostaje bez wpływu na treść orzeczenia; co za tym idzie wadliwość uzasadnienia sama w sobie nie spełnia warunku z art. 438 pkt 2 k.p.k. W ocenie jednak Sądu Okręgowego sporządzone
w niniejszej sprawie uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego spełnia wszystkie stawiane mu przez przepisy prawa procesowego wymogi i dzięki temu umożliwia przeprowadzenie pełnej kontroli odwoławczej. Sąd Rejonowy szeroko uzasadnił dokonaną przez siebie ocenę materiału dowodowego oraz szczegółowo wypowiedział się co do subsumpcji poczynionych ustaleń pod odpowiednie przepisy ustawy karnej. Poczynione zatem ustalenia pozostają pod ochroną prawa procesowego.

W ocenie Sądu Okręgowego surowość orzeczonej wobec oskarżonego R. S. (2) kary nie jest nadmierna. Był on wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu, mieniu i wymiarowi sprawiedliwości (k. 944). Przypisanego mu czynu dopuścił się w warunkach recydywy specjalnej wielokrotnej. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Wołominie w sprawie II K 607/05 z dnia 18 maja 2007 roku został skazany za przestępstwo z 13 § 1 k.k. w zw. z art. 282 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Skoro zatem dotychczas stosowane środki penitencjarne nie wpłynęły w pozytywny sposób na postawę oskarżonego, jedynie długoterminowa kara pozbawienia wolności może spowodować przewartościowanie prezentowanego przezeń systemu wartości. Już tylko niejako na marginesie należy zaznaczyć, że orzeczenie wnioskowanej przez jednego
z obrońców kary w wymiarze jednego roku stanowiłoby rażące naruszenie art. 64 § 2 k.k., zgodnie z którym sąd wymierza karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane przestępstwo w wysokości powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia, a zatem w przypadku skazania za przestępstwo określone w art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 282 k.k. powyżej 1 jednego roku pozbawienia wolności.

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie dopatrzył się także żadnych innych uchybień, które skutkowałyby koniecznością dokonania korekty instancyjnej wydanego rozstrzygnięcia. Wobec powyższego należało uznać apelacje oskarżonego R. S. (2) i jego obrońców za bezzasadne i na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. utrzymać w mocy zaskarżony wyrok w tym zakresie.

Z uwagi na zastosowanie wobec oskarżonego R. S. (2) środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania w toku postępowania odwoławczego, Sąd Okręgowy, na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet kary zaliczył dodatkowo okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 8 września 2015 roku do dnia 26 lutego 2016 roku.

O kosztach postępowania odwoławczego, wobec nieuwzględnienia wniesionych środków odwoławczych, orzeczono na podstawie art. 636 § 2 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k. oraz art. 8 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych. Oskarżeni są zdolni do wykonywania pracy zarobkowej, a zatem są w stanie ponieść koszty sądowe należne w niniejszej sprawie.