Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X P 185/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Anna Garncarz

Ławnicy: M. Z., L. Z.

Protokolant: Dominika Gorząd

po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2016 r. we Wrocławiu

na rozprawie sprawy

z powództwa: P. W.

przeciwko: (...) spółka z o.o. we W.

o odszkodowanie

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 77 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

III.  orzeka, iż nieuiszczone koszty sądowe w sprawie ponosi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Po ostatecznym sprecyzowaniu roszczenia pismem z dnia 7 października 2015 r. (k. 106) powód P. W. domagał się zasądzenia na jego rzecz od strony pozwanej(...)spółka z o.o. we W. kwoty 15 806,84 złotych tytułem odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia.

W uzasadnieniu wskazał, że był zatrudniony w pozwanym przedsiębiorstwie od 16 lutego 1998 r., ostatnio na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku operator ustawiacz. W dniu 11 lutego 2015 r. powód otrzymał od strony pozwanej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, w którym jako przyczynę pozwany wskazał rażące naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, polegających na dbaniu o mienie pracodawcy, nienadużywaniu tego mienia do celów prywatnych oraz niedziałaniu na szkodę pracodawcy, poprzez usiłowanie przywłaszczenia (kradzieży) materiałów czyszczących w postaci białych ściereczek do czyszczenia maszyn. Pozwany wskazał przy tym, że w dniu 10 lutego 2015 r. przeprowadzono kontrolę szafek pracowniczych, w wyniku czego w szafce powoda znaleziono paczkę kilkudziesięciu ściereczek. W ocenie powoda, pozwany bezpodstawnie domniemał, że jeśli ściereczki znajdują się na terenie zakładu pracy
w szafce pracownika, to jednoznaczne jest to z usiłowaniem ich kradzieży, przedmiotowe ściereczki nie przedstawiały wymiernej wartości majątkowej ani dla powoda ani dla pozwanego, powód na co dzień zajmował się obsługą sprzętu wartego setki tysięcy złotych, zawierającego często mikroskopowej wielkości części, a mimo to przez 17 lat pracy powoda u pozwanego nie zostały stwierdzone nieprawidłowości w jego pracy, a w szczególności jakakolwiek kradzież czy usiłowanie kradzieży. Powód pokreślił, że przedmiotowe ściereczki były zużyte - w związku z charakterem zakładu pracy, zajmującego się produkcją leków i koniecznością zachowania sterylności, po jednorazowym użyciu mogły podlegać jedynie wyrzuceniu.

W odpowiedzi na pozew pozwana spółka wniosła o jego oddalenie.

W uzasadnieniu wskazała, że oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę złożone powodowi w dniu 11 lutego 2015 r. jest zasadne i nie naruszało przepisów prawa. Wskazała, że w dniu 10.02.2015 r. pozwana podjęła decyzję o przeprowadzeniu kontroli szafek ośmiu pracowników Działu Pakowania pozwanej, zarówno zatrudnionych na podstawie umowy o pracę przez pozwaną, jak i zatrudnionych przez agencją pracy tymczasowej. Kontrolę przeprowadziła B. P. i E. K.. Decyzję o kontroli szafek pozwana podjęła na podstawie informacji zamieszczonej w dniu 27 stycznia 2015 r. anonimowo na firmowym profilu na Facebook'u o tym, że w firmie dochodzi do licznych kradzieży oraz na skutek wydarzenia, które miało miejsce z poniedziałku na wtorek 9-10 lutego 2015 r., czyli kradzieży pieniędzy z kasetki kasy firmy cateringowej, która świadczy usługi na rzecz strony pozwanej. Wpis na profilu firmowym brzmiał tak, że rzekomo strona pozwana pozwala na kradzieże w firmie. Na skutek kontroli w prywatnym plecaku powoda, umieszczonym w jego szafce służbowej, znaleziono białe ściereczki do czyszczenia maszyn o wartości ok. 20 zł. Kontrolę przeprowadzono za wiedzą i zgodą powoda, który sam otworzył swój plecak prywatny i wyciągnął paczkę ściereczek. Podczas kontroli oraz w pozwie powód twierdzi, że ściereczki były zużyte i dlatego chciał je wynieść poza teren firmy. W ocenie strony pozwanej była to nowa paczka ściereczek zdatnych do użytku. Powód był zatrudniony na stanowisku operator ustawiacz i miał dostęp do licznych materiałów używanych w procesie wytwarzania produktów u pozwanej. Do zakresu obowiązków powoda w jego opisie stanowiska, należało dbanie o powierzone mienie: „Dba o właściwe zabezpieczenie materiałów, wyposażenia i pomieszczeń przed uszkodzeniem lub działaniem osób trzecich”, „Dba o należyty stan ilościowy i jakościowy powierzonego mienia - maszyn i urządzeń, wyposażenia sprzętu". Ponadto powód był wieloletnim pracownikiem pozwanej zatrudnionym na stanowisku związanym z odpowiedzialnością za mienie zakładu pracy i powinien był doskonale wiedzieć, że nie może przywłaszczać majątku firmowego, niezależnie od jego wartości. Pozwana nie może sobie pozwolić na to, aby jej pracownicy przywłaszczali mienie służbowe do celów prywatnych, gdyż narażałoby to ją na liczne straty. Majątek firmowy, niezależnie od wartości i stopnia użycia jest własnością pozwanej firmy i bez zgody firmy pracownik nie może sam decydować o jego przeznaczeniu. Nawet jeśli ściereczki rzeczywiście byłyby zużyte i pozwana miałaby je zniszczyć, to decyzja należała do pozwanej, a nie do powoda. U pozwanej obowiązuje system utylizacji zużytych materiałów, któremu podlegają również tego typu ściereczki jak znalezione u powoda. Powód mógł zapytać czy może zabrać lub odkupić takie ściereczki, a nie samowolnie usiłować je ukraść. Nic nie usprawiedliwia zachowania powoda.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód P. W. był zatrudniony w pozwanym przedsiębiorstwie od 16 lutego 1998 roku. W ostatnim okresie od 1 października 2014 r. powód zajmował stanowisko Operator Ustawiacz.

Zgodnie z pisemnym zakresem obowiązków powoda zajmował się on następującymi czynnościami: prowadził jednostkowe operacje pakowania, przygotowywał urządzenia i narzędzia pracy, uruchamia, kontrolował i zatrzymywał urządzenia znajdujące się w pomieszczeniu danego procesu pakowania, obsługiwał dodatkowe urządzenia przy procesie pakowania, utrzymywał ciągłość pracy maszyny poprzez uzupełnianie materiałów, wprowadzał zmiany parametrów urządzeń wg obowiązującej dokumentacji, prowadził kontrolę wizualną jakości produktu luzem oraz materiałów opakowaniowych, przeprowadzał kontrolę bieżącą procesu i warunków wytwarzania, pobierał próby produktu końcowego i produktu luzem na potrzeby Działu Kontroli Jakości. pakował produkty do opakowań jednostkowych, detalicznych i zbiorczych, rozliczał materiały po zakończonym procesie, przekazywał niewykorzystane materiały do Magazynu oraz usuwał z pomieszczenia materiały odpadowe, identyfikował problemy techniczne, zgłaszał zauważone nieprawidłowości w procesie, wykonywał samodzielnie przezbrojenia, regulacje i konserwacje maszyn, usuwał drobne awarie, uczestniczył w przeglądach i remontach okresowych maszyn, opracowywał zmianowe raporty techniczne.

Wysokość jednomiesięcznych zarobków powoda wynosiło kwotę 5.125,40 zł brutto

Dowód : akta osobowe

Zaświadczenie o wysokości zarobków powoda k. 47

W dniu 27 stycznia 2015 r. pojawiła się na portalu internetowym Facebook wiadomość anonimowa na stronie internetowej strony pozwanej o treści: „Witam, jak to jest możliwe że pozwalacie swoim pracownikom was okradać? Taka firma nie potrafi zauważyć że jest okradana? Przecież wasi pracownicy to, co wyniosą od razu sprzedają (ze stratą dla was), Doszli do takiej wprawy, że np. taki P. Ł. potrafi zarobić drugą pensję! Wszystkim pracownikom na to pozwalacie? Skoro jesteście tacy rozrzutni powinniście rozdawać wszystko za darmo”.

W nocy z 9 na 10 lutego 2015 r. doszło równie u strony pozwanej do kradzieży na terenie zakładu pracy w ten sposób, że dokonano kradzieży pieniędzy z kasetki firmy cateringowej, która świadczyła usługi na rzecz strony pozwanej.

Dowód : wiadomość e-mail k. 79

Wydruk ze strony internetowej k. 80

zeznania świadka E. K. k. 110 (płyta CD)

zeznania świadka A. P. k. 110 (płyta CD)

zeznania świadka B. P. k. 110 (płyta CD)

W związku z powyższymi zdarzeniami strona pozwana podjęła decyzję o tym, że zostanie przeprowadzona kontrola szafek pracowniczych, tj. szafek ośmiu pracowników z Działu Pakowania, w tym również szafki powoda.

W dniu 10 lutego 2015 r. dokonano przeszukania rzeczy znajdujących się w szafkach pracowniczych pracowników Działu Pakowania, w tym również rzeczy znajdujących się w szafce powoda.

Takie kontrole u strony pozwanej wykonywane są bardzo rzadko.

Kontrola była przeprowadzana w przy pracowniku. Pracownik sam otwierał szafkę, wyciągał rzeczy i po kontroli pracownik zamykał szafkę i był sporządzany protokół bezpośrednio po kontroli.

Dowód : zeznania świadka E. K. k. 110 (płyta CD)

zeznania świadka A. P. k. 110 (płyta CD)

zeznania świadka B. P. k. 110 (płyta CD)

W dniu 10 lutego 2015 r. została poddana również kontrola szafki powoda.

Powód przy obecności B. P. i E. K., które przeprowadzały kontrolę otworzył szafkę, wyciągnął swoje rzeczy i okazał osobom kontrolującym m. in. swój plecak.

Powód otworzył plecak i wyciągnął m. in. przekładki tj. tekturowe kartki, które pracownicy mieli prawo wynosić z zakładu pracy i użytkować od celów prywatnych. Przekładki te były widoczne w pierwszym momencie, gdy tylko powód otworzył plecak, gdyż nie były niczym zabezpieczone. Powód chciał zamknąć plecak i zrobił ruch, jakby chciał coś ukryć, ale E. K. poprosiła go jeszcze o pokazanie czegoś, co miał w plecaku ukrytego w niebieski worek.

Wówczas powód wyciągnął z plecaka zapakowaną w niebieski worek ochronny paczkę ściereczek, które należały do strony pozwanej i które służyły czyszczeniu u strony pozwanej produktów i powierzchni. Powód takimi ściereczkami czyści produkty strony pozwanej a także powierzchnie.

Powód był bardzo zawstydzony i zażenowany całą tą sytuacją.

Wówczas osoby przeprowadzające kontrole zapytały powoda, czy wie, że takich ściereczek nie można bez pozwolenia wynosić z zakładu pracy.

Powód odpowiedział, że ma świadomość tego, że takich ściereczek nie można bez pozwolenia wynosić z zakładu pracy i że nie miał wcześniej takiego pozwolenia.

Powód wskazał, że ściereczki, które znajdowały się w jego plecaku są już zużyte, lecz E. K. wskazała, że widać, że są to ściereczki nowe, gdyż są idealnie złożone, są suche i czyste.

Tych ściereczek w paczce w powoda plecaku było około 20 sztuk. Były to ściereczki białe, idealnie czyste, bez zagnieceń, suche, idealnie złożone. Nie widać na nich żadnych śladów użycia. Gdyby powód używał takie ściereczki to byłoby widać chociaż ślad zabrudzenia, byłyby też pogniecione. Takich śladów użycia nie było widać na ściereczkach.

Pracownicy strony pozwanej sporządzili protokół na okoliczność przeszukania szafki pracowniczej powoda i protokół został podpisany przez powoda i B. P. oraz E. K..

Wartość znalezionych ściereczek była około 20 złotych.

Powód przyznał, że zamierzał wynieść ściereczki poza teren zakładu pracy w celu używania ich do m. in. czyszczenia swojego samochodu.

Dowód : protokół z przeszukania k. 81

Zdjęcia paczki ściereczek k. 82, również w aktach osobowych powoda

zeznania świadka E. K. k. 110 (płyta CD)

zeznania świadka E. K. uzupełniające k. 162 (płyta CD)

zeznania świadka A. P. k. 110 (płyta CD)

zeznania świadka B. P. k. 110 (płyta CD)

oględziny paczki ściereczek przeprowadzony na rozprawie w dniu 15 marca 2016 r.

przesłuchanie powoda (częściowo) k. k. 153 (płyta CD)

W dniu 11 lutego 2015 r. odbyło się spotkanie A. P. i E. K., z dyrektorem strony pozwanej, gdzie została podjęta decyzja o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Dowód : zeznania świadka E. K. k. 110 (płyta CD)

zeznania świadka A. P. k. 110 (płyta CD)

U strony pozwanej obowiązuje procedura związana z utylizacją odpadów. W zakresie zużytych ściereczek, które powód miał w swoim plecaku w dniu 10 lutego 2015 r. obowiązuje procedura, że zużyte ściereczki są składowane na tzw. odpady i stamtąd zabierane przez firmę, która zajmuje się utylizacją odpadów.

Dowód: zeznania świadka E. K. k. 110 (płyta CD)

zeznania świadka E. K. uzupełniające k. 162 (płyta CD)

zeznania świadka A. P. k. 110 (płyta CD)

zeznania świadka B. P. k. 110 (płyta CD)

Pismem z dnia 11 lutego 2015 r. roku strona pozwana rozwiązała z powodem umowę pracę bez wypowiedzenia z jego winy wskazując jako podstawę prawną art. 52 par. 1 pkt 1 kp, a jako przyczynę rażące naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych polegających na dbaniu o mienie pracodawcy, nienadużywaniu tego mienia do celów prywatnych oraz niedziałaniu na szkodę pracodawcy, poprzez usiłowanie przywłaszczenia ( kradzieży) materiałów czyszczących w postaci białych ściereczek do czyszczenie maszyn. W dniu 10 lutego 2015 r. przeprowadzono kontrolę szafek pracowniczych przy udziale E. K. oraz B. P. w wyniku czego w plecaku pracownika znaleziono paczką kilkudziesięciu ściereczek. Pracownik potwierdził chęć wyniesienia paczki poza teren firmy.

Dowód : rozwiązanie umowy o pracę, akta osobowe powoda

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu.

Stosownie do treści art. 56 § 1 k.p. odszkodowanie przysługuje pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie. Stosownie zaś do treści art. 52 § 1 pkt 1 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez niego obowiązków pracowniczych.

W rozumieniu art. 52 k.p. ciężkie naruszenie przez pracownika obowiązków pracowniczych zachodzi wówczas, gdy jego zachowanie lub zaniechanie cechuje wina umyślna lub rażące niedbalstwo (por: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1976 r. w sprawie I PRN 111/76).

W realiach niniejszej sprawy poza sporem pozostawała formalna prawidłowość rozwiązania przez stronę pozwaną umowy o pracę łączącej ją z powodem. Powód otrzymał oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę na piśmie ze wskazaniem przyczyny rozwiązania umowy o pracę, przy czym przyczyna została wskazana w sposób bardzo konkretny, nie tylko zostało wskazane na czym dokładnie polegało ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, ale również w jakim dniu miało ono miejsce i w jaki sposób zostało wykryte. Zachowany został niewątpliwie termin 1 miesiąca od dnia, kiedy pracodawca dowiedział się o ciężkim naruszeniu podstawowych obowiązków pracowniczych.

U strony pozwanej nie funkcjonują związki zawodowe, co zostało przyznane w toku postepowania (zeznania świadka E. K.).

Przechodząc do oceny zasadności sformułowanego przez powoda roszczenia odszkodowawczego Sąd musiał ustalić, czy zdarzenie z dnia 10 lutego 2015 roku nastąpiło na skutek ciężkiego naruszenia przez niego podstawowych obowiązków pracowniczych.

W realiach niniejszej sprawy poza sporem pozostawał fakt, że w dniu 10 lutego 2015 r. w trakcie, gdy powód był w pracy, przeprowadzono kontrolę szafek pracowniczych, w tym szafki powoda i w plecaku powoda znaleziono paczkę ściereczek będących mieniem pracodawcy, których to ściereczek nie wolno było powodowi wynosić z zakładu pracy, czego powód był świadomy. Bezspornym było również to, że powód przyznał, że ściereczki te chciał wynieść z zakładu pracy, aby użytkować je do celów prywatnych.

Zadaniem Sądu była ocena zachowania powoda, tj. czy pracodawca słusznie uznał w/w zachowanie powoda jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, w szczególności mając na uwadze zarzuty powoda, że paczka ściereczek, które próbował on wynieść z zakładu pracy była paczką ściereczek używanych przez niego wcześniej, a zatem miała znikomą wartość i w związku z tym nie można uznać, aby zachowanie powoda stanowiło ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach świadków E. K., A. P. i B. P.. Zeznania te są logiczne, spójne, precyzyjne, a nadto zgodne z załączoną do akt sprawy dokumentacją związaną z przebiegiem przeszukania szafek, z zeznaniami samego powoda, w zakresie, w jakim zeznał on co do przebiegu samego przeszukania szafki i jego rzeczy osobistych, a także z dowodem z oględzin paczki ściereczek, które powód chciał wynieść z zakładu pracy dokonanym na rozprawie w dniu 15 marca 2016 r.

Sąd nie znalazł także podstaw, by dać wiarę twierdzeniom powoda jakoby próbował on wynieść z zakładu pracy używane przez niego wcześniej ściereczki. Przede wszystkim zeznania powoda w tym zakresie pozostają w całkowitej sprzeczności z zeznaniami świadków, ale także pozostają w sprzeczności z wnioskami, które Sąd wyciągnął po przeprowadzeniu dowodu z oględzin tych ściereczek (dowód został przeprowadzony w połączeniu z uzupełniającymi zeznaniami świadka E. K.). Przede wszystkim, jak wynika z okazanych przez stronę pozwaną paczki ściereczek, które zostały przez nią zabezpieczone, a których prawdziwości powód i jego pełnomocnik nie podważyli na rozprawie w dniu 15 marca 2016 r., ściereczki były białe, bez śladów użytkowania, idealnie złożone. Nawet gdyby dać wiarę powodowi, że ściereczki te użytkowane przez niego w toku pracy w tym dniu 10 lutego 2015 r. nie musiały mieć widocznych śladów brudu, gdyż czyścił tymi ściereczkami powierzchnie, które nie były brudne, to nielogicznym i niezgodnym z doświadczeniem życiowym było twierdzenie powoda, że skoro chciał te ściereczki wziąć do domu w celu m. in. czyszczenia samochodu zadał sobie tyle trudu , aby kilkadziesiąt ściereczek idealnie złożyć z powrotem do opakowania. Nielogicznym i niezgodnym z doświadczeniem życiowym było to, aby powód idealnie ponownie po użyciu tych ściereczek złożył je i włożył do pudełka, aby wyglądały one jak nieużytkowane.

W ocenie Sądu, to twierdzenie powoda, że ściereczki były użytkowane, zatem nie miały już żadnej wartości dla strony pozwanej, gdyż musiałyby być utylizowane (nie mogłyby się nadać do ponownego użytkowania) nie zasługuje na uwzględnienie i jest w ocenie Sądu jedynie przyjętą dla obrony swojego stanowiska twierdzeniem.

Dodatkowo w ocenie Sądu, powód miał świadomość tego, że wynosi z zakładu pracy przedmioty, których nie wolno wynosić tj. nowe, nieużywane ściereczki, gdyż zabezpieczył te ściereczki w folię, tak, aby były one niewidoczne, a także w czasie kontroli próbował ukryć to opakowanie, natomiast bez skrępowania okazał osobom kontrolującym posiadane przekładki, co do których w pełni miał świadomość, że ma pozwolenie na ich wynoszenie.

W ocenie Sądu, nawet gdyby przyjąć, że powód wcześniej używał ściereczki, które próbował wynieść z zakładu pracy, Sąd dał wiarę zeznaniom świadków E. K., B. P. i A. P., że powód nie miał pozwolenia na wynoszenie tego rodzaju przedmiotów należących do pracodawcy i jako wieloletni pracownik strony pozwanej miał w pełni świadomość, że nie wolno mu bez pozwolenia tych przedmiotów wynosić. Zatem należy uznać, że zachowanie powoda było ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych nawet przy przyjęciu, że ściereczki, które powód próbował wynieść były używane. Zachowanie powoda w trakcie kontroli, a także, jak wynika z zeznań świadków, po kontroli wyraźnie wskazywało, że powód ma świadomość tego, że nie było mu wolno wynosić tych przedmiotów poza teren zakładu pracy.

Bez znaczenia były również argumenty podnoszone przez pełnomocnika powoda, że w czasie, gdy u powoda przeprowadzono kontrolę, nie było żadnych pisemnych procedur wskazujących na to, co pracownik ma prawo wynosić z zakładu pracy.

W ocenie Sądu, pracodawca nie ma obowiązku wprowadzać żadnych szczegółowych procedur w tym zakresie, gdyż obowiązek dbałości o mienie zakładu pracy, a także zakaz kradzieży mienia pracodawcy wynika nie tylko z przepisów prawa pracy , ale także z przepisów prawa karnego. Jako czyn przestępczy traktowany jest zabór mienia, w tym również mienia pracodawcy, zatem nie było konieczności tworzenia specjalnych procedur, w jakim zakresie pracownicy nie mają prawa wynosić mienia stanowiącego własność pracodawcy, skoro ogólnie w prawie obowiązuje zakaz zaboru cudzego mienia.

W ocenie Sądu, wszystkie okoliczności zdarzenia z dnia 10 lutego 2015 r. tj. fakt, że powód próbował wynieść z zakładu pracy ściereczki, które niewątpliwie były mieniem pracodawcy, na których to wynoszenie powód nie otrzymał zgody pracodawcy, świadczą o tym, ze powód w sposób ciężki naruszył podstawowe obowiązki pracownicze. Nie budzi bowiem wątpliwości Sądu, że powód próbował wynieść ściereczki i że działał w celu ich zawłaszczenia (sam przyznał, że zamierzał je wykorzystać do celów prywatnych), schował do plecaka, który schował do szafki pracowniczej oraz nie powiadomił przełożonych o tym, że je wynosi. Przeciwnie, chciał ten fakt zataić.

Bez znaczenia był fakt, że powodowi nie udało się wynieść ściereczek poza teren zakładu pracy. Sąd podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 6 lipca 2011 r., (II PK 13/11, LEX nr 952560), że uzasadnioną przyczyną rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. może być także zawinione działanie pracownika powodujące samo zagrożenie interesów pracodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2010 r., III PK 21/10, LEX nr 694249, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2012 r., II PK 143/11, LEX nr 1217883).

Sąd Najwyższym wielokrotnie wypowiadał się, że interesu pracodawcy nie można sprowadzać do szkód majątkowych oraz interesu materialnego. Pojęcie to obejmuje także elementy niematerialne, jak np. dyscyplina pracy czy poszanowanie przez pracowników majątku pracodawcy. Nie można zatem przyjąć stanowiska powoda, że interes pracodawcy jest jedynie interesem materialnym, tzn. że interes pozwanej nie doznał uszczerbku.

Sąd uwzględnia fakt, że przy ocenie ciężkości naruszenia obowiązków pracowniczych należy brać pod uwagę dotychczasowy przebieg pracy oraz postawę pracownika. Jednocześnie jednak podkreślić należy w ślad za Sądem Najwyższym, że w wypadku pewnych zachowań, jeśli nie wystąpią wyjątkowe okoliczności łagodzące, nawet jednorazowe naruszenie może być podstawą rozwiązania umowy bez wypowiedzenia (por. wyrok SN z dnia 2 grudnia 2004 r., l P K 86/04, LEX nr 145746). Takim zachowaniem jest w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego kradzież mienia pracodawcy (por. wyroki SN z: 10 listopada 1999 r., l PKN 361/99, OSNP z 2001 Nr 7 póz. 216, 19 listopada 1997 r., l PKN 378/97. OSNP z 1998 r. Nr 19 póz. 567; 12 września 2000 r., l PKN 28/00, OSNP z 2002 r. Nr 7, póz. 161). Nie ma przy tym znaczenia okoliczność, czy kradzież była drobna, czy poważna, gdyż, nawet przy drobnej kradzieży, która powoduje nieznaczny lub nawet zupełnie nieistotny uszczerbek majątkowy, dochodzi do naruszenia interesu niemajątkowego pracodawcy leżącego w zapewnieniu poszanowania przez pracowników mienia pracodawcy. Brak stosowanej reakcji na takie nawet drobne kradzieże stwarzałby zagrożenie dla funkcjonowania zakładu pracy. W rezultacie należy stwierdzić, że nawet jednorazowa, drobna kradzież przez pracownika mienia pracodawcy uzasadnia rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.).

Sąd w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 25 kwietnia 2013 r. (l PK 275/12 LEKS nr 1380854, OSP 2014/10/94), że uzasadnioną przyczyną rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. może być także zawinione działanie pracownika powodujące samo zagrożenie interesów pracodawcy. Interesu pracodawcy nie można sprowadzać do szkód majątkowych oraz interesu materialnego. Pojęcie to obejmuje także elementy niematerialne, jak np. dyscyplina pracy czy poszanowanie przez pracowników majątku pracodawcy.

Całokształt powyższych rozważań prowadzi do konkluzji, że zachowanie powoda cechowało się winą umyślną. Powód zdawał sobie bowiem sprawę, że nie wolno mu wynosić z zakładu pracy mienia pracodawcy, niezależnie od wartości tego mienia. Co więcej, jak wynika z zeznań świadków, kontrole tego rodzaju, co w dniu 10 lutego 2015 r odbywały się bardzo rzadko, strona pozwana działała w pełnym zaufaniu do pracowników, zatem tym bardzie zachowanie powoda było naganne, skoro tak mocno nadużył zaufanie pracodawcy, że przy jednorazowej kontroli, która miała miejsce co kilka lat u strony pozwanej, znaleziono u niego wynoszone rzeczy. Ważne również było to, że dokonano kontroli również szafek innych pracowników, u których nic nie znaleziono.

Takie zachowanie powoda wyczerpuje, w ocenie Sądu, znamiona ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.

Sąd w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 10 listopada 1999 r. (l PKN 361/99 OSA/P 2007/7/216, OSNP-wkł. 2000/14/9, M.Prawn. 2000/8/477, M.Prawn. 2001/9/477), w którym Sąd wskazał, że: „Przywłaszczenie mienia pracodawcy jest zawsze ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych, niezależnie od tego, czy ze względu na jego wartość stanowi przestępstwo czy wykroczenie.”

W ocenie Sądu, niezależnie od wartości ściereczek, które powód chciał sobie przywłaszczyć, Sąd nie może uwzględnić powództwa w ten sposób, że przyznać powodowi odszkodowanie w wysokości 15 806,84 złotych za próbę wyniesienia z zakładu pracy mienia pracodawcy, niezależnie od tego, czy mienie to było wielkiej wartości czy też nieznacznej wartości. W ocenie Sądu, nie ma możliwości wskazania „granicy w wartości”, gdzie mienie pracodawcy można uznać za już tak wartościowe, że jego kradzież jest ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych, a mienie, którego wartość nie jest na tyle znaczna, że można je w sposób „swobodny wynieść z zakładu pracy bez pozwolenia właściciela”. W ocenie Sądu, niezależnie od tego, jak bardzo mentalność w polskich pracowników jest inna, niż pracowników z innych krajów Europy i liberalnie podchodzą oni do faktu, że można wynosić z zakładu pracy mienie, w ocenie Sądu, nie można sankcjonować żadnych przejawów zaboru mienia, w tym również mienia pracodawcy.

Z tych motywów Sąd w pkt I wyroku oddalił powództwo w całości.

O kosztach postępowania w pkt II wyroku Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Zgodnie z art. 98 par. 1 kpc, strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). § 3 w/w art. 98 kpc, stanowi, że do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

W niniejszej sprawie takimi kosztami poniesionymi przez stronę pozwaną są koszty zastępstwa procesowego strony pozwanej ustalone na podstawie przepisów Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (gdyż sprawa została wszczęta przed 1 stycznia 2016 r.), na podstawie którego powód winien zapłacić kwotę 60 zł.

Kosztami poniesionymi przez stronę pozwana była również opłata skarbowa od pełnomocnictwa, co łącznie wynosi kwotę 77 zł.

Orzeczenie o kosztach sądowych w pkt III wyroku, Sąd oparł o treść art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.