Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 600/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 września 2015 r.

Sąd Rejonowy w Grudziądzu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Andrzej Antkiewicz

Protokolant:

st. sekr. sądowy Monika Kopczyńska

po rozpoznaniu w dniu 23 września 2015 r. w Grudziądzu na rozprawie

sprawy z powództwa J. B.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.000,00 zł (dziesięć tysięcy złotych 00/100) z odsetkami ustawowymi od dnia 3 października 2013 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Grudziądzu od pozwanej następujące kwoty:

a.  500,00 zł (pięćset złotych 00/100) tytułem połowy opłaty od pozwu, od uiszczenia której powódka była zwolniona,

b.  763,91 zł (siedemset sześćdziesiąt trzy złote 91/100) tytułem części kosztów biegłych sądowych, wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa;

4.  nie obciąża powódki połową opłaty od pozwu i połową kosztów biegłych sądowych, wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

5.  znosi wzajemnie koszty procesu między stronami.

Sygn. akt I C 600/14

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 23 września 2015 r.

J. B. wniosła o zasądzenie od Towarzystwa (...) kwoty 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę związaną z upadkiem, jakiego doznała w dniu 23 kwietnia 2013 r. idąc chodnikiem przy ul. (...) w Ł.. Wskazała, że tego dnia wpadła we wgłębienie chodnika i upadła na rękę i twarz, doznając złamania prawego nadgarstka z przemieszczeniem. Zaznaczyła, że pozwany jest ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej Miasta i Gminy Ł. w zakresie szkód na drogach i chodnikach gminnych.

Nadto powódka żądała zasądzenia odsetek ustawowych od dochodzonej kwoty od dnia 3 października 2013 r., tj. od dnia wydania przez pozwanego decyzji odmawiającej uwzględnienia roszczenia powódki do dnia zapłaty.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, zaprzeczając jakoby ubezpieczona w nim gmina miejska Ł. była odpowiedzialna za szkodę doznaną przez powódkę. Zarzucił, że powódka nie wykazała winy gminy ani związku przyczynowego pomiędzy szkodą a rzekomą winą ubezpieczonego. Wskazał, że chodnik, na którym przewróciła się powódka był utrzymany w bardzo dobrym stanie, dlatego Miasto i Gmina Ł. nie uchybiło przepisom dotyczącym obowiązku utrzymania chodników w należytym stanie. Pozwany kwestionował, by wgłębienie chodnika wskazane w pozwie było wynikiem zaniedbań ubezpieczonej gminy w zakresie sprawowania obowiązków zarządcy drogi oraz żeby chodnik wymagał w tym miejscu jakichkolwiek remontów. Według pozwanego winnym wypadku jest sama powódka, która nie zachowała dostatecznej ostrożności w poruszaniu się po prostym i bezpiecznym chodniku i nieszczęśliwie się przewróciła (k. 36-38 akt).

Po sporządzeniu opinii przez biegłego ortopedę – traumatologa, który określił trwały uszczerbek na zdrowiu powódki w wyniku doznanego urazu po wypadku na chodniku na poziomie 9%, powódka rozszerzyła żądanie do kwoty 20.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 3 października 2013 r. do dnia zapłaty (k. 96-97 akt).

Sąd Rejonowy ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 25 kwietnia 2013 r. około godziny 9:00 powódka idąc chodnikiem przy nieruchomości położonej przy ul. (...) w Ł. wpadła prawą nogą w zagłębienie chodnika pokrytego kostką brukową i upadła, doznając urazu ręki i otarcia twarzy. Tego dnia była słoneczna pogoda, nie padał deszcz, nie było kałuż. Powódka w chwili wypadku miała półbuty na płaskiej podeszwie.

W wyniku wypadku powódka doznała złamania odcinka dalszego prawej kości promieniowej i wyrostka rylcowatego kości łokciowej prawej z przemieszczeniem. W dniu wypadku nastawiono kość pod znieczuleniem i unieruchomiono opatrunkiem gipsowym, który powódka nosiła przez 6 tygodni. W tym czasie wymagała pomocy osoby trzeciej, gdyż mieszka sama, a miała problem z wykonywaniem najprostszych czynności życia codziennego, takich jak higiena osobista, ubieranie się, przygotowywanie posiłków, sprzątanie.

Po zdjęciu gipsu, w lipcu i sierpniu 2013 r. powódka odbywała zabiegi fizjoterapeutyczne i kąpiele, miała naświetlenie laserem. Ręka powódki nie wróciła jednak do pełnej sprawności. Powódka doznaje ograniczenia przy trzymaniu i podnoszeniu cięższych przedmiotów i w zakresie manualnym, np. nie może pracować na drutach, bo odczuwa przy tym ból, choć miała takie hobby, nie może kroić ziemniaków.

Trwały uszczerbek na zdrowiu w postaci zniekształcenia odcinka dalszego przedramienia, ograniczenia ruchomości nadgarstka prawego i osłabienia siły mięśniowej ręki prawej biegły ortopeda – traumatolog ocenił na 9% wg tabeli procentowej oceny stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu stanowiącej załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postepowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz. U. Nr 234, poz. 1974).

Według biegłego stan miejscowy po złamaniu jest utrwalony, dalsze leczenie i rehabilitacja nie przyniosą poprawy, dlatego nie jest ona konieczna.

W dniu wypadku powódka miała 69 lat, nie pracowała, utrzymywała się z renty po mężu.

Dowody: przesłuchanie powódki – k. 59v-60, 136v-137 akt

zeznania świadków: A. M. - k. 57v-58 akt, T. K. -

58v-59 akt, P. K. – k. 59-59v akt,

dokumentacja lekarska - k. 11-20, 80, 82 akt

opinia biegłego sądowego Z. M. (1) – k. 91-91v i 110 akt

ustne wyjaśnienia biegłego Z. M. (1) – w aktach XI Cps 27/15

Zarządcą ulicy (...) w Ł. jest Burmistrz Miasta i Gminy Ł. (bezsporne).

Chodnik z kostki brukowej na wysokości posesji nr (...) ma częściowe zagłębienia na skutek miejscowych obniżeń kostki. Podobne nierówności – o podobnym zakresie i stopniu występują na całej długości chodnika wzdłuż tej posesji. Biegły sądowy z dziedziny budownictwa R. P. (1) stwierdził zapadnięcie kostki na głębokość 22 mm i konieczność naprawy i remontu, albowiem dopuszczalny uskok chodnika według normy branżowej BN- (...)-04 wynosi 10 mm.

Dowody: zeznania świadków: A. M. - k. 57v-58 akt, J.

G. – k. 58-58v akt, T. K. – k. 58v-59 akt

przesłuchanie powódki – k. 59v-60 akt

zdjęcia chodnika w miejscu upadku - k. 29, 45-46, 72-77 akt

opinia biegłego R. P. (1) i jego wyjaśnienia – k. 166-172 i 197-197v

akt

Pismem z dnia 31 lipca 2013 r. pełnomocnik powódki wezwał Miasto i Gminę Ł. do zapłaty kwoty 16.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Dowód: pismo z 31.07.2013 r. – k. 21-24 akt

Pismem z 8 sierpnia 2013 r. Miasto i Gmina Ł. przekazało to pismo pozwanemu Towarzystwu – ubezpieczycielowi gminy w zakresie odpowiedzialności cywilnej.

Dowód: pismo z 8.08.2013 r. – k. 25 akt

W piśmie z 3 października 2013 r. pozwany odmówił zapłaty żądanej kwoty.

Dowód: pismo z 3.10.2013 r. – k. 26 akt

Przechodząc do oceny zasadności roszczeń powódki, stwierdzić należy, że pozwany ponosi odpowiedzialność za spowodowanie i skutki wypadku z dnia 25 kwietnia 2013 r. Zgodnie z przepisem art. 20 pkt 4 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (tekst jednolity z 2015 r. poz. 460 ze zm.) do zarządcy drogi należy w szczególności utrzymanie nawierzchni drogi i chodników, co oznacza wykonywanie robót konserwacyjnych, porządkowych i innych zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu (art. 4 pkt 20 tej ustawy). Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie: zeznań świadków, powódki, przedłożonych zdjęć i opinii biegłego R. P. wynika, że na całym chodniku wzdłuż posesji przy ul. (...) w Ł. występowały w dniu wypadku częściowe zagłębienia na skutek miejscowych obniżeń kostki brukowej ponad dopuszczalną normę wynikającą z przepisów. Pozwany zarzucał, że stwierdzony ubytek w opinii biegłego nie dotyczy miejsca upadku powódki i wnosił o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego P. lub dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego celem zbadania miejsca zaznaczonego krzyżykiem na zdjęciu na k. 74 akt na rozprawie w dniu 21 stycznia 2015 r. na skutek zeznań powódki. Sąd oddalił ten wniosek, uznając, że przeprowadzenie takich dowodów nie jest konieczne do zakończenia sprawy (k. 205v akt, art. 217 § 3 k.p.c.).). Wskazać należy, że biegły zmierzył obniżenie chodnika w miejscu, które wskazała mu powódka podczas wizji lokalnej. W okolicznościach sprawy nie można było przyjąć, że miejscem upadku na pewno jest miejsce zaznaczone na zdjęciu na k. 74 akt. Na rozprawie w dniu 21 stycznia 2015 r. powódka wskazała je tylko prawdopodobnie, zaznaczając, że nie jest w stanie wskazać na pewno tego miejsca, gdyż ,,nie wie dokładnie, na której dziurze się przewróciła, bo było tam dużo dziur” (k. 136v-137 akt). Nie było więc możliwe jednoznaczne ustalenie, na którym dokładnie obniżeniu terenu przewróciła się powódka. Nie stanowiło to jednak w ocenie Sądu orzekającego przeszkody do ustalenia odpowiedzialności Miasta i Gminy Ł. za skutki upadku. Jak wskazano uprzednio – na całym odcinku chodnika wzdłuż nieruchomości nr 23 przy ul. (...) występuje wiele podobnych zagłębień, powstałych na skutek obniżenia kostki brukowej. Obojętnie więc, w którym konkretnie miejscu doszło do upadku powódki, i tak ponosi za to odpowiedzialność ta gmina, a w konsekwencji pozwany, gdyż pewne jest, że przyczyną upadku było obniżenie chodnika a nie ewentualne schorzenia powódki, co biegły Z. M. wykluczył.

Wysokość zadośćuczynienia zależna jest od oceny rozmiaru doznanej krzywdy, która ze swej istoty jest trudno wymierna i zależy od szeregu okoliczności związanych z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. W orzecznictwie sądowym podkreśla się, iż podstawowym kryterium dla ustalenia wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia jest rozmiar i intensywność doznanej krzywdy, ocenianej według miar obiektywnych, oraz stopień negatywnych konsekwencji dla pokrzywdzonego wynikających z dokonanego naruszenia dobra osobistego, w tym także niewymiernych majątkowo (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 lutego 2004 r., sygn. akt II Aca 641/03, Wokanda 2004, nr 9, s. 44). Sąd Najwyższy w wyroku z 15 września 1999 r. (III CKN 339/98, Rzeczpospolita z 14 kwietnia 2000 r., nr 89, C 2) zaznaczył, iż wysokość zadośćuczynienia w istocie zależy od uznania sędziowskiego, które powinno uwzględniać wszystkie istotne dla jej wymiaru okoliczności sprawy. Z tego względu krzywda, czyli szkoda niematerialna, która może mieć postać cierpień psychicznych lub fizycznych, jest różnie szacowana przez sądy. Choć kwoty miarkowanego przez Sądy zadośćuczynienia są różne i zależą zawsze od okoliczności konkretnego przypadku, to pewne jest, iż z jednej strony nie mogą one zmierzać do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego, a z drugiej strony nie mogą być symboliczne, gdyż wówczas nie rekompensują dostatecznie doznanej przez poszkodowanego krzywdy.

Dla przykładu należy podać, że w sprawie I C 161/04 Sąd tutejszy przyznał tytułem zadośćuczynienia za ból doznany w wyniku stłuczenia z uszkodzeniem torebki stawowej stawu międzypaliczkowego bliższego palca III ręki lewej, skręcenia stawu skokowo – goleniowego lewego, stłuczenia głowy i stłuczenia uda lewego z krwiakiem podpowięziowym (rehabilitacja trwała 33 dni i zakończyła się) 10.000 zł zadośćuczynienia, a kwota ta nie była kwestionowana przez ubezpieczyciela. Natomiast w sprawie I C 393/05, gdzie oceniano wypadek, w którym powód doznał skręcenia kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym i odbywał długotrwałe leczenie, bolesną rehabilitację i został poddany operacji kręgosłupa, tutejszy Sąd stwierdził, że globalna kwota zadośćuczynienia zamyka się kwotą 9.000 zł. Wyrok również nie był kwestionowany przez strony. Wyroki te zapadły wiele lat temu, a przy obecnym szacowaniu zadośćuczynienia za krzywdę należy uwzględnić zmianę siły nabywczej pieniądza od ich wydania.

W sprawie I C 255/14 w maju 2015 r. za zwichnięcie rzepki kolana lewego wraz z uszkodzeniem łąkotki przyśrodkowej, więzadła krzyżowego przedniego, złamanie powierzchni stawowej kłykcia przyśrodkowego piszczeli i wtórną chondromalacją stawu udowo-rzepkowego II st. kłykcia przyśrodkowego uda i kłykcia przyśrodkowego piszczeli tutejszy Sąd zasądził 13.000 zł zadośćuczynienia. W tamtej sprawie powód w chwili wypadku miał 29 lat, zmuszony był poddać się bolesnej operacji, przez okres kilku tygodni miał założone unieruchomienie gipsowe, potem przez kilka miesięcy nosił stabilizator kolana, do tego czasu kilkukrotnie miał punkcje kolana. Początkowo przyjmował silne leki przeciwbólowe, przez kilka miesięcy nie mógł wychodzić z mieszkania a biegły stwierdził 8% trwałego uszczerbku na zdrowiu.

W świetle tego, co podniesiono wyżej, Sądu uznał, że współmierne w stosunku do doznanej krzywdy powódki będzie zadośćuczynienie w kwocie 10.000 zł. Zauważyć bowiem trzeba, że powódka doznała jedynie 9% trwałego uszczerbku na zdrowiu, jest rencistką, dlatego doznany uraz nie rzutuje na jej sytuację zawodową. Powódka jedynie przez kilka tygodni była wyłączona z normalnego toku życia codziennego, a choć odczuwa do dzisiaj skutki urazu, ograniczają się one do noszenia cięższych zakupów, szydełkowania i robienia na drutach oraz krojenia warzyw. W życiu codziennym powódka nie odczuwa już bólu, który miałby zakłócać normalne funkcjonowanie. Nie jest właściwe miarkowanie zadośćuczynienia jedynie w oparciu o doznany procentowy uszczerbek na zdrowiu, jak uczynił to pełnomocnik powódki w uzasadnieniu pozwu (k. 7 akt). Sąd przyznaje bowiem zadośćuczynienie stosownie do wszystkich okoliczności sprawy, oceniając globalnie krzywdę poszkodowanego i stopień doznanych cierpień, odczuwany ból, niedogodności w życiu rodzinnym i prywatnym.

Zadośćuczynienie zmierza co do zasady do poprawienia stanu psychicznego pokrzywdzonego poprzez poprawę jego sytuacji majątkowej. Tak pojmowaną rekompensatę może przynieść tylko takie zadośćuczynienie, które - nie pomijając stopnia winy osoby odpowiedzialnej za szkodę i sytuacji majątkowej stron - jest dostosowane przede wszystkim do zakresu i stopnia natężenia krzywdy doznanej przez poszkodowanego. Zadośćuczynienie nie może być symboliczne. Przebyte więc cierpienia fizyczne, skutki doznanego urazu oraz ujemne doznania psychiczne może powodowi zrównoważyć w ocenie Sądu kwota 10.000 zł, która umożliwi jej zwiększenie konsumpcji dóbr materialnych i sprawi przez to satysfakcję, stosowną do wielkości doznanego uszczerbku na zdrowiu (identyczne przesłanki zadośćuczynienia uwzględnił np. Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 22 maja 1980 r., II CR 131/80, OSNCP 1980, nr 11, poz. 223).

Uwzględniając zatem stopień winy sprawcy szkody (wina nieumyślna), rodzaj naruszonych dóbr osobistych powoda (zdrowie), charakter następstw zdarzenia, a przede wszystkim długość cierpień fizycznych, okres leczenia oraz utrudnienia i uciążliwości w życiu codziennym, Sąd doszedł do wniosku, iż kwota 10.000 zł stanowić będzie stosowną rekompensatę dla powódki za doznany uraz i cierpienia fizyczne.

Z tych względów, na podstawie art. 415 k.c., art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. i art. 805 § 1 i 2 k.c. należało orzec, jak w pkt 1. (pierwszym) sentencji wyroku.

Odsetki ustawowe od kwoty przyznanego zadośćuczynienia zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu, albowiem zgłoszenie s. i wezwanie do zapłaty zadośćuczynienia zostało przesłane pozwanemu w dniu 8 sierpnia 2013 r. Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Decyzja z dnia 3 października 2013 r. została wydana po upływie tergo terminu, dlatego żądanie zasądzenia odsetek za opóźnienie od dnia jej wydania było uzasadnione (art. 481 § 1 i 2 k.c.).

Powódka wygrała sprawę w połowie, z tego względu Sąd zniósł między stronami koszty procesu.

Zgodnie z wynikiem procesu nakazano pobranie od pozwanego nieuiszczonych kosztów sądowych, tj. połowy opłaty od pozwu, od uiszczenia której powódka była zwolniona (art. 130 3 § 2 k.p.c.) i połowy wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa kosztów biegłych sądowych (art. 83 ust. 2 i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych - tekst jednolity: Dz. U. z 2014 r. poz. 1025 ze zm. w zw. z art. 100 zdanie pierwsze k.p.c.). Wydatki te łącznie wyniosły kwotę 1.527,82 zł (k. 92, 112, 174 i 194 akt).

Sąd nie obciążył powódki połową nieuiszczonych kosztów sądowych (art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 zdanie pierwsze k.p.c.), albowiem znajduje się w trudnej sytuacji majątkowej, a potrącenie tych kosztów z zasądzonego roszczenia zniweczyłoby cel przyznania zadośćuczynienia – zrekompensowanie doznanej krzywdy.