Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 570/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny:
Przewodniczący: SSR Tadeusz Kotuk
Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Szymańska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 marca 2016 r. w G. sprawy z powództwa S. G. przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda S. G. kwotę 20.000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 22 marca 2012 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda S. G. kwotę 3817 zł (trzy tysiące osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 800 zł (osiemset złotych) tytułem nieopłaconych kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 570/15

UZASADNIENIE

Stan faktyczny

W dniu 24 maja 2009 r. w miejscowości S. (gm. P.) M. R., kierująca pojazdem F. (...) nr rej. (...), nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że wyjeżdżając z drogi podporządkowanej na drogę główną nie zachowała szczególnej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu motocyklem S. (...) nr rej. (...) S. G.. Doszło do zderzenia tych pojazdów, a motocyklista doznał licznych obrażeń ciała.

W dacie zdarzenia pojazd sprawczyni był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. w S., którego następcą prawnym (połączenie spółek) jest (...) spółka akcyjna z siedzibą w S..

Okoliczności bezsporne

Poszkodowany został przetransportowany do szpitala (W.), stwierdzono otwarte złamanie przedramienia lewego oraz prawego. Doszło też do stłuczenia krocza. Po tygodniu był operowany – nastawienie odłamów złamań i zespolenie płytkami obu kości. Po dwóch tygodniach doszło do „rozejścia się” zespolenia przedramienia lewego. Ponownie przyjęty do szpitala – reoperowany – wykonano zespolenie płytkami. Po miesiącu nowe zespolenie także „rozeszło się”. Trzecie zespolenie (zabieg) okazało się stabilne. Po 3 miesiącach wykonano kontrolne badanie radiologiczne, potwierdzono postęp gojenia ran. Następnie miała miejsce rehabilitacja w zakresie kończyny lewej. Przedramię lewe jest obecnie krótsze o 1 cm od prawego. Po stronie grzbietowej blizna długości 18 cm i 4 cm szerokości, zagłębiona na skutek ubytku tkanki podskórnej. Po stronie łokciowej analogiczna blizna (3 cm szerokości). Wyczuwa się ubytek w obrębie grupy prostowników palców. Na ramieniu prawym po stronie promieniowo-dłoniowej pozostała blizna długości 8 cm i szerokości 2 cm. K. w zaniku, lewy w znacznym stopniu w porównaniu z prawym. Stopień nasilenia dolegliwości bólowych u poszkodowanego był znaczny. Konieczne jest dalsze leczenie rehabilitacyjne z uwagi na zaniki mięśniowe rąk. Wymagał opieki osoby trzeciej w pierwszych 8 tygodniach od doznanego urazu. Może wykonywać czynności zawodowe (programista), powrócił do jazdy na motocyklu. Bóle wciąż pojawiają się, ma kłopot w pracach domowych, utrudnioną opiekę nad dzieckiem.

Dowód: zeznania świadka Ł. W., k. 139

zeznania świadka B. Ś., k. 140

zeznania powoda, k. 140

opinia biegłego W. Ż., k. 153-159

Dotychczas pozwany dobrowolnie wypłacił poszkodowanemu tytułem zadośćuczynienia za krzywdę kwotę 15.000 zł.

Okoliczności bezsporne

Ocena dowodów

Sąd uznał za jasną, wewnętrznie niesprzeczną i należycie uwzględniającą pozostały zebrany materiał dowodowy (w tym dokumentację lekarską) opinię biegłego dr W. Ż.. Należy zwrócić uwagę, że jakkolwiek sąd uznaje za trafne także wywody biegłego co do wyliczenia procentowego uszczerbku na zdrowiu (ustne uzupełnienie na rozprawie), to jednak akurat ten element nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż prawidłowa ocena stopnia dolegliwości (krzywdy) poszkodowanego nie jest konieczna przez pryzmat danych arytmetycznych i nie ma zresztą do tego wyraźnej podstawy prawnej (nie jest to proces z zakresu prawa prawy i ubezpieczeń społecznych). Warstwa opisowa opinii biegłego oraz zeznań świadków i strony jest wystarczająca do trafnego oznaczenia poziomu cierpień poszkodowanego przy użyciu klasyfikatorów nienumerycznych (typu: minimalny, niski, średni, duży, olbrzymi itd.).

Biegły W. Ż. również zwrócił uwagę, że przy tego rodzaju złamaniach zdarzają się „rozejścia się” elementów spajających, nie jest to nic wyjątkowego. Zasygnalizował też (na rozprawie) złe rokowania na przyszłość co do sprawności lewego przedramienia, możliwości zwyrodnień, gdyż doszło do poważnych zmian anatomicznych (skrócenie przedramienia aż o 1 cm).

Zeznania świadków i poszkodowanego są zdaniem Sądu logiczne, szczere i wewnętrznie niesprzeczne. Biegły nie dopatrzył się też w dokumentacji medycznej niczego, do czego należy mieć zastrzeżenia lub takich obrażeń, które nie były skutkami przedmiotowego wypadku.

Kwalifikacja prawna

Spór dotyczył wyłącznie kwestii wysokości zadośćuczynienia.

Biorąc pod uwagę wyżej oceniony materiał dowodowy należy dojść do wniosku, że skala obrażeń ciała i stopień dolegliwości bólowych był znaczny i stosunkowo długotrwały, perspektywy co do polepszenia stanu prawego przedramienia są jednoznacznie złe. Pozostały też na obu przedramionach znaczne blizny. Sam wypadek był wyjątkowo niebezpieczny, gdyż poszkodowanym był tzw. niechroniony uczestnik ruchu drogowego (motocyklista). Tego rodzaju wypadki dla motocyklistów, w zależności od drobnych niuansów w zakresie kierunku i charakteru wzajemnego ruchu samochodu i motocykla nierzadko kończą się śmiercią motocyklisty (na skutek bezwładnego ruchu jego ciała i uderzeń o grunt albo o twardą przeszkodę).

W tym stanie rzeczy Sąd doszedł do wniosku, że zadośćuczynieniem odpowiednio kompensującym cierpienia poszkodowanego winna być suma 35.000 zł, co zważywszy na dobrowolnie wypłacone z tego tytułu 15.000 zł, skutkuje koniecznością zasądzenia w wyroku dalszej sumy 20.000 zł.

Sąd nie podzielił poglądu prawnego pozwanego w przedmiocie daty wymagalności roszczeń o zadośćuczynienie, w orzecznictwie dominuje pogląd przeciwny do zaprezentowanego przez pozwanego. Zasądzenie odsetek od daty wyrokowania uzasadnione jest tylko w sytuacjach, gdy w dacie wcześniejszego wezwania proces leczenia uprawnionego do zadośćuczynienia nie został zakończony, a jego stan zdrowia ustabilizował się dopiero w toku procesu. W takiej sytuacji podstawą ustalania przez sąd zadośćuczynienia jest stan zdrowia uprawnionego z daty wyrokowania, odmienny od stanu z daty wezwania do zapłaty (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 stycznia 2014 r., I ACa 763/13). W niniejszej sprawie pozew był złożony w kwietniu 2015 r., kiedy to proces leczenia poszkodowanego (w zakresie związanym ze skutkami wypadku) był już od dłuższego czasu zakończony.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie I. sentencji na mocy art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych […] w zw. z art. 481 § 1 i § 2 k.c.

Koszty

O kosztach procesu orzeczono w punkcie II. sentencji na mocy art. 98 § 1 k.p.c. Na zasądzone od przegrywającego proces pozwanego składa się: opłata sądowa od pozwu 1.000 zł, opłata za czynności radcy prawnego w stawce minimalnej 2.400 zł (§ 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych […]), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł), zaliczka na biegłego (400 zł).

W punkcie III. sentencji na mocy art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazano ściągnąć od pozwanego, jako przegrywającego w całości proces, na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni nieuiszczone koszty sądowe (niezaliczkowana część wynagrodzenia biegłego).