Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 62/16

UZASADNIENIE

J. B. został oskarżony o to, że w okresie od 22 lipca 2012 roku do 9 czerwca 2014 roku w G., woj. (...) działając z góry powziętego zamiaru, będąc uprzednio skazanym za podobne przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności i w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary groził telefonicznie i listownie pozbawieniem życia i zdrowia T. R. i M. R., które to groźby wzbudziły u pokrzywdzonych uzasadnioną obawę ich spełnienia, tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 5 października 2015 roku, wydanym w sprawie o sygnaturze akt II K 1211/14, Sąd Rejonowy w Zgierzu:

1.  oskarżonego J. B. w miejsce zarzucanego mu czynu uznał za winnego tego, że w okresie od listopada 2013 roku do 12 czerwca 2012 roku w G., woj. (...) działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności w kwocie 12.000 złotych, a wobec M. R. także spłaty jego zadłużenia wobec Banku (...) S.A. w kwocie nie mniejszej niż 300 złotych kierował pod adresem T. R. i M. R. groźby bezprawne pozbawienia życia i spowodowania postępowania karnego wobec M. R., przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne i w ciągu 5 lat po odbyciu za nie kary w wymiarze co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności, czym wypełnił dyspozycję art. 191 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 191 § 2 wymierzył oskarżonemu karę jednego roku i czterech miesięcy pozbawienia wolności;

2.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata A. B., Kancelaria Adwokacka w Z. kwotę 619,92 złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu;

3.  zwolnił oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł oskarżony, zaskarżając orzeczenie w całości, zarzucając rozstrzygnięciu:

1.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia – zwłaszcza art. 7 i 410 kpk., poprzez wybiórcze i dowolne rozważenie w sprawie materiału dowodowego, a nadto przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, która przybrała cechy dowolności, a czego skutkiem jest surowość orzeczonej kary,

2.  naruszenie przepisu art. 424 kpk. poprze uchylenie się sądu pierwszej instancji od przedstawienia w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wyczerpującej oceny dowodów w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia, przy jednoczesnym przytoczeniu okoliczności teoretycznych natury ogólnej, niemających znaczenia dla tego konkretnego stanu faktycznego,

3.  niezastosowanie się sądu pierwszej instancji do przepisu art. 411 § 1 i 2 kpk., co jest rażącym naruszeniem przepisów postępowania, gdyż po rozprawie w dniu 20 sierpnia 2015 roku miał zapaść wyrok w dniu 26 sierpnia 2015 roku, co jednak nie nastąpiło.

Skarżący wniósł o zmianę wyroku sądu pierwszej instancji poprzez jego uniewinnienie od zarzucanego czynu.

Obrońca oskarżonego J. B. zaskarżył powyższy wyrok w całości na korzyść oskarżonego, a wyrokowi temu zarzucił obrazę przepisów prawa procesowego, która miała istotny wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

1.  art. 4 kpk., art. 5 § 2 kpk. i art. 7 kpk. poprzez orzeczenie z naruszeniem zasady obiektywizmu oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego z pominięciem zasad prawidłowego rozumowania, a w szczególności pominięcie okoliczności, iż oskarżony swoim zachowaniem nie wyczerpał znamion przestępstwa stypizowanego w art. 191 § 2 kk.,

2.  art. 92 kpk. poprzez zaniechanie przez Sąd Rejonowy oparcia wyroku na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku postępowania, pominięcie dowodów i okoliczności wskazujących na niepopełnienie przez oskarżonego zarzucanego mu czynu, w szczególności wyjaśnień oskarżonego co do motywów swojego zachowania oraz listów z dnia 14 lutego 2013 roku i 14 kwietnia 2014 roku.

W konkluzji apelacji obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje wniesione przez oskarżonego oraz obrońcę oskarżonego są bezzasadne.

Sąd Rejonowy rozpoznając niniejszą sprawę nie dopuścił się zarzucanych mu uchybień, a kwestionowane rozstrzygnięcia należy uznać za merytorycznie trafne. W zakresie niezbędnym do wydania prawidłowego wyroku, sprawa została należycie wyjaśniona oraz uzasadniona w sposób pozwalający na ocenę prawidłowości rozstrzygnięcia w aspekcie procesowym i materialnoprawnym.

Dokonując kontroli instancyjnej w zakresie przypisanego oskarżonemu sprawstwa i winy należy stwierdzić, że sąd I instancji w sposób rzetelny i kompletny zebrał materiał dowodowy, dogłębnie go rozważył, a stanowisko swoje starannie uzasadnił.

Zarówno oskarżony jak i obrońca oskarżonego zakwestionowali poprawność przeprowadzonej oceny dowodów przez sąd pierwszej instancji. Należy jednak stwierdzić, że w przedmiotowej sprawie w żadnej mierze nie doszło do naruszenia dyspozycji art. 7 kpk. Przeprowadzona ocena dowodów poprzedzona została ujawnieniem na rozprawie całości okoliczności mogących mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia i poczyniona z uwzględnieniem zasad wiedzy i doświadczenia życiowego. Jest oceną swobodną, lecz nie dowolną i dlatego jako taka pozostaje pod ochroną art. 7 kpk. Za chybiony należy również uznać sformułowany przez obrońcę oskarżonego zarzut, iż sąd pierwszej instancji procedował z naruszeniem art. 410 k.p.k.

Sąd rejonowy przeprowadził bardzo szczegółową analizę zgromadzonych dowodów, odnosząc się do okoliczności mogących stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Zrealizował wymóg oparcia orzeczenia na wszelkich wytworzonych w sprawie dowodach z zeznań świadków, wyjaśnień oskarżonego i dowodach z dokumentów uwzględniając i oceniając te przemawiające zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego. W sposób należyty wylazał na przesłanki dokonanej oceny. Tok rozumowania Sądu rejonowego przedstawiony w pisemnych motywach wyroku jest czytelny i poprawny logicznie, nie zawiera sprzeczności i dwuznaczności, zaś wywiedzione ostatecznie wnioski oparte zostały w całości na wynikających z materiału dowodowego przesłankach.

Wobec powyższego nie znajduje uzasadnienia zarzut oskarżonego, iż sąd pierwszej instancji dokonał wybiórczego i dowolnego dopasowywania dowodów do postawionej wcześniej tezy o sprawstwie i winie oskarżonego. Świadczy o tym, tym bardziej okoliczność, iż sąd ten dokonał prawidłowego ustalenia faktycznego o wypłacie przez M. R. kwoty 300 złotych z konta bankowego oskarżonego, co korespondowało z wyjaśnieniami J. B., którym przecież częściowo sąd rejonowy przyznał walor wiarygodności. Oparcie się zatem przy rekonstrukcji stanu faktycznego w znacznej części na dowodach wspierających tezę przeciwną do prezentowanej w postępowaniu przez oskarżonego stanowiło wynik rzetelnego rozważenia w świetle zasady wyrażonej w art. 7 kpk całości materiału dowodowego.

Skarżący J. B. w wywiedzionej przez siebie apelacji podniósł, że w przesyłanych do pokrzywdzonych listach nie zawierał treści stanowiących gróźb, lecz zapowiedzi spowodowania postępowania karnego, co miało na celu ochronę prawa naruszonego przestępstwem. Niemniej postępowanie na skutek złożenia przez oskarżonego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez M. R., zostało prawomocnie umorzone.

Oskarżony w swojej apelacji zakwestionował jednak nie tylko charakter treści wysyłanych listów, lecz stwierdził, iż w ogóle nie kierował wobec pokrzywdzonych gróźb pozbawienia życia, nadto zarzucił pokrzywdzonym tendencyjność co do kształtu załączonej korespondencji, stanowiącej materiał dowodowy.

Wprawdzie załączone do akt sprawy listy, które można według naniesionej na nich daty przyporządkować przypisanego oskarżonemu okresowi przestępczego działania, nie zawierają sformułowań, które mogłyby wprost być uznane za groźby. Nie oznacza to jednak, że brak możliwości pełnego potwierdzenia zeznań pokrzywdzonych i świadków musi oznaczać wątpliwości, co do zgodności ich zeznań z rzeczywistością. Brak jednakże takowej korespondencji nie deprecjonuje wiarygodności pozostałych źródeł dowodowych, a tym samym w świetle całości zebranego w sprawie materiału dowodowego nie uniemożliwia przypisania oskarżonemu sprawstwa i winy zarzucanego mu przestępstwa.

Przede wszystkim na sprawstwo oskarżonego wskazują konsekwentne i jasne zeznania T. R. i M. R.. Nie pozostaje w z sprzeczności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego fakt, że pokrzywdzona zniszczyła część listów od oskarżanego, także zawierających wyzwiska pod jej adresem, podobnie jak M. R. listy z groźbami od oskarżonego. Zwłaszcza wobec – o czym zeznawali obje świadkowie, wielokrotnego ich przysłania.

Niemniej jednak istnieje na okoliczność kierowania gróźb dowód bezpośredni. W liście z dnia 14 lutego 2013 roku znajdującym się na karcie 18 tomu I akt sprawy oskarżony pisze do pokrzywdzonej, że „ zapewnia, iż z jego strony nic jej nie grozi i wycofuje słowa co do zrobienia krzywdy”, w dalszej części oskarżony pisze, żeby T. R. się go już nie obawiała. W świetle powyższego sformułowania poza wszelkimi wątpliwościami i niezależnie do przyjętej interpretacji pozostaje jednak fakt, że J. B. z pełną świadomością kierował groźby wobec pokrzywdzonych. J. B. nie zaprzeczał, że jest autorem tej korespondencji. Jej treść jednoznacznie odnosi się do kierowanych przez niego w przeszłości gróźb pozbawienia życia pod adresem T. R.. Także w nie zawierającym daty fragmencie innego listu autorstwa oskarżonego, formułowane są jednoznacznie groźby pod dresem pokrzywdzonej.

Biorąc powyższe pod uwagę jak i przede wszystkim poczynioną przez sąd rejonowy pełną i rzeczową ocenę zeznań świadków, których złożone depozycje są jasne, kategoryczne i brak jest podstaw do podważania ich zgodności z rzeczywistością. Załączone zaś omówione wyżej dwa listy oskarżonego w sposób pośredni uwiarygadniają zeznania pokrzywdzonych o kierowaniu do nich podobnej korespondencji w okresie objętym zarzutem.

Nadto podkreślenia wymaga, czego dosłownie nie wyraził sąd pierwszej instancji, iż wiarygodne zeznania świadków są w pełni wyważone. Ani T. R., ani M. R. nie starali się obciążać dodatkowo oskarżonego, gdyż sami zaprzeczyli jakoby J. B. groził im bezpośrednio telefonicznie. Sąd rejonowy w oparciu o prawdziwe ustalenia faktyczne wyeliminował z opisu zarzucanego oskarżonemu czynu fakt kierowania gróźb telefonicznych, dlatego zarzut apelującego pozostaje w tym zakresie bezprzedmiotowy.

Odnosząc się zaś do zarzutu oskarżonego, dotyczącego złej interpretacji przez sąd rejonowy art. 191 § 2 kk stwierdzić należy, że sąd ten dokonał przedstawienia rozważań prawnych w sposób właściwy dla wyjaśnienia podstawy prawnej rozstrzygnięcia.

Dla należytego określenia strony podmiotowej przestępstwa określonego w art. 191 § 2 k.k. istotne jest to, czy sprawca wymuszający zwrot świadczenia działa w takim celu ze świadomością, że na podstawie obowiązującego prawa przysługuje mu (lub osobie, na rzecz której działa) wierzytelność, a więc że dłużnik jest zobowiązany do świadczenia" (wyrok SN z 8 grudnia 2004 r., V KK 282/2004, OSNKW 2005, nr 1, poz. 10). W przedmiotowej sprawie J. B. pozostawał w przeświadczeniu, że istnieje wobec niego dług pokrzywdzonych w wysokości 12 tysięcy złotych (jak należy wnosić ze sposobu wydatkowania pieniędzy uzyskanych w drodze przestępstwa oszustwa, za które został skazany) oraz w postaci spłaty zadłużenia wobec Banku (...) S.A. w kwocie nie mniejszej niż 300 złotych, dlatego wymuszając zwrot tych wierzytelności – stosując groźbę bezprawną pozbawienia życia i spowodowania wszczęcia postępowania karnego przeciwko M. R., nie mającego na celu ochrony dobra prawnego naruszonego przestępstwem, o którym złożyć miał zawiadomienie (co zresztą w efekcie nastąpiło), czym wypełnił znamiona art. 191 § 2 kk.

Oskarżony zarzucił także sądowi rejonowemu rażącą obrazę art. 411 kpk. Jednakże należy stwierdzić, że sąd ten procedował zgodnie z obowiązującym prawem. Skarżący ma rację wskazując, iż przewód sądowy został zamknięty na rozprawie w dniu 20 sierpnia 2015 roku, a wydanie wyroku zostało odroczone do dnia 26 sierpnia 2015 roku, jednak norma prawna zawarta w art. 409 kpk pozwala na wznowienie przewodu sądowego, co w niniejszej sprawie sąd rejonowy uczynił. Wobec konieczności rozważenia zmiany kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu oraz uzupełniającego przesłuchania pokrzywdzonych sąd pierwszej instancji skorzystał z przysługującego mu uprawnienia. Oskarżony został prawidłowo powiadomiony o nowym terminie rozprawy i wznowieniu przewodu sądowego, a przede wszystkim został on tego dnia doprowadzony z właściwej jednostki penitencjarnej przed sąd, w pełni umożliwiając mu realizację prawa do obrony. Wysnuwany przez apelującego zarzut w tym zakresie pozostaje więc całkowicie bezzasadny.

Podsumowując stwierdzić należy, że podniesione w apelacjach skarżących zarzuty sprowadzają się w istocie rzeczy do odmiennej, niż dokonana przez sąd rejonowy, oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a tym samym stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami sądu pierwszej instancji. Jako takie nie zasługują na uwzględnienie, nie wykazały bowiem błędów w rozumowaniu sądu rejonowego, a jedynie przesłanki, na podstawie których oskarżony i jego obrońca dokonali odrębnej oceny. Podniesione okoliczności zostały przy tym przez sąd dostrzeżone i uargumentowane w pisemnych motywach wyroku w kontekście całości materiału dowodowego.

Orzeczenie o karze w sposób należyty odzwierciedla też elementy związane z indywidualną sytuacją sprawcy, jak też zapewnia spełnienie celów kary. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na okoliczności silnie obciążające stronę podmiotową czynu, uporczywe działanie rozłożone w czasie i uprzednią wielokrotną karalność oskarżonego. Wymiar kary nie nosi zatem cech rażącej niewspółmierności.

Analizując rozstrzygnięcie sądu rejonowego nie ujawniono przy tym żadnych uchybień, których dostrzeżenie obligowałoby sąd okręgowy do ich uwzględnienia z urzędu.

Mając na względzie powyższe, należało utrzymać w mocy zaskarżony wyrok uznając wywiedzione przez oskarżonego i jego obrońcę z urzędu apelacje za bezzasadne.

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku – Prawo o adwokaturze (Dz.U. z 2009 r. Nr 146, poz. 1188) i § 14 ust. 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013 r. poz. 461) zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adwokata A. B. kwotę 516,60 złotych tytułem kosztów nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu przed sądem drugiej instancji.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk zwolniono oskarżonego od obowiązku zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze uznając, iż jego obecna sytuacja osobista i majątkowa, a także długotrwałe odbywanie kary w warunkach izolacji nakazuje przyjęcie, że ich uiszczenie byłoby dla oskarżonego nadmiernie uciążliwe.