Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 939/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 stycznia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Roman Kowalkowski

Sędziowie:

SA Maryla Domel-Jasińska (spr.)

SA Maria Sokołowska

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Justyna Stankiewicz

po rozpoznaniu w dniu 28 stycznia 2016 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa W. T. (1)

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością we W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w B.

z dnia 4 września 2015 r. sygn. akt I C 285/15

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w B. do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy. V ACa 939/15

UZASADNIENIE

Powód W. T. (1) domagał się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanej (...) spółki z o.o. we W. kwoty 70.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 września 2013r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, cierpienia fizyczne i psychiczne oraz doznanie trwałego uszczerbku na zdrowiu. Żądał również zasądzenia łącznej kwoty 2.829,56 zł wraz z ustawowymi odsetkami od poszczególnych kwot składających się na tę sumę, wyszczególnionych w pozwie, tytułem odszkodowania za poniesione przez powoda koszty leczenia, rehabilitacji oraz koszty dojazdów do lekarzy i do placówek prowadzących rehabilitację, a także kwoty 2.396 zł tytułem odszkodowania za utracone wynagrodzenie za pracę i zniszczone obuwie.

Z uzasadnienia pozwu wynikało, że powód (...) we W., na terenie (...), po zakończonym (...), doznał istotnych obrażeń ciała, które spowodowali pracownicy ochrony pozwanej spółki, podczas nieuzasadnionej i bezprawnej interwencji, w czasie której szarpali, popychali powoda, wlekli go po schodach i wykręcali mu ręce.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa. Wywodziła, że wszelkie działania pracowników ochrony były realizowane należycie i zgodnie z obowiązującymi przepisami. Do interwencji tych pracowników wobec powoda doszło, ponieważ powód odmówił opuszczenia (...)i nie podporządkował się wydawanym przez nich poleceniom porządkowym.

Nadto pozwana twierdziła, że powód bezpośrednio po interwencji pracowników ochrony nie zgłaszał doznania jakichkolwiek urazów i konieczności udzielenia mu pomocy medycznej.

Zaprzeczyła także twierdzeniom powoda co do zakresu poniesionego przez niego uszczerbku na zdrowiu oraz związku przyczynowego pomiędzy ewentualnym uszczerbkiem na zdrowiu a działaniami interwencyjnymi pracowników pozwanej.

W toku procesu powód dwukrotnie rozszerzył powództwo domagając się zasądzenia od pozwanej na swoją rzecz dalszych kwot: 14.171,71 zł i 911,50 zł, z ustawowymi odsetkami od dat rozszerzenia powództwa, tytułem odszkodowania, w związku z kontynuowaniem leczenia i rehabilitacji.

Wyrokiem z dnia 2 lipca 2014r. Sąd Okręgowy w B. oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, wskazując w uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia, iż powód nie wykazał związku przyczynowego pomiędzy działaniem pracowników pozwanej a uszkodzeniami ciała powoda.

Powyższy wyrok został uchylony wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 22 stycznia 2015r., w związku z tym, iż doszło w toku postepowania przed Sądem Okręgowym do nieważności postępowania.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w B. wydał w dniu 4 września 2015r. wyrok, mocą którego powództwo oddalił i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie Sądu I instancji zostało oparte na następujących ustaleniach faktycznych i wnioskach.

(...)powód przebywał na terenie obiektu sportowego (...) we W., który był zabezpieczany przez pozwaną na podstawie zawartej z (...) S.A. umowy o świadczenie usług zabezpieczenia cyklu imprez masowych.

Po zakończonym (...)kibice obu drużyn rozpoczęli opuszczanie trybun, jednak powód z dwoma towarzyszącymi mu osobami pozostawał na trybunach z powodu zaplanowanego spotkania z jednym z graczy. Pracownicy ochrony kilkakrotnie zwracali się do powoda z prośbą o opuszczenie trybun. Jedna z osób towarzyszących powodowi (mężczyzna) opuściła trybuny i udała się do wyjścia, powód natomiast nadal pozostawał na trybunach wraz z towarzyszącą mu kobietą – W. T. (2). Ponieważ powód nie reagował na prośby pracownika ochrony, do pracownika tego dołączył kierownik do spraw bezpieczeństwa przedmiotowej imprezy, który poinformował powoda o konieczności opuszczenia hali i braku możliwości pozostania na trybunach. Powód w dalszym ciągu odmawiał opuszczenia hali, stąd kierownik do spraw bezpieczeństwa wydał powodowi ostateczne polecenie opuszczenia hali, uprzedzając o możliwości zastosowania wobec niego siły fizycznej w przypadku niepodporządkowania się poleceniu. Powód ponownie odmawiał podporządkowaniu się poleceniom opuszczenia hali, co skutkowało podjęciem decyzji przez kierownika do spraw bezpieczeństwa o wyprowadzeniu powoda przez pracowników ochrony. Podczas czynności wyprowadzania powód stawiał najpierw bierny, a następnie czynny opór, tj. zapierał się nogami o schody, wyrywał się i szarpał. Po wyprowadzeniu z hali powód zgłaszał pretensje, kierując je także wobec obecnego przy wyjściu prezesa klubu, będącego organizatorem imprezy, jak również wobec funkcjonariusza policji. Na pytanie tego ostatniego czy potrzebuje pomocy medycznej, powód udzielił odpowiedzi negatywnej.

W dniu zdarzenia powód udał się jednak na (...)we W., gdzie stwierdzono u niego stłuczenie lewego barku i zalecono leczenie. Powód w dniu 26 marca 2013r. zgłosił się do gabinetu lekarskiego dr n. med. J. D. w B., a w dniu 22 kwietnia 2013r. do (...) w B., gdzie rozpoznano u niego zwichnięcie, skręcenie, naderwanie stawów i więzadeł lewej obręczy barkowej. Powód otrzymał skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne, w związku ze stanem po skręceniu lewego stawu barkowego i złamaniu awulsyjnym końca barkowego obojczyka lewego i skręceniu lewego nadgarstka. Powód odbywał zabiegi rehabilitacyjne oraz przyjmował leki przeciwbólowe.

W związku z przedmiotowym zdarzeniem zostało wszczęte postępowanie karne, prowadzone przez Komendę Miejską Policji we W. pod sygn. akt(...)Postępowanie to zostało prawomocnie umorzone.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, gdyż nie została spełniona podstawowa przesłanka odpowiedzialności deliktowej, opartej na art. 415 k.c., jaką jest bezprawność działania sprawcy.

Sąd I instancji wskazał, że zgodnie z art. 20 ust. 1 pkt 4 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych (Dz.U. 2013.611 j.t.) służby porządkowe i informacyjne są uprawnione do wydawania poleceń porządkowych osobom zakłócającym porządek publiczny lub zachowującym się niezgodnie z regulaminem obiektu (terenu), a w przypadku niewykonania tych poleceń – wezwania ich do opuszczenia imprezy masowej. W myśl art. 20 ust. 2 powołanej ustawy, w brzmieniu obowiązującym na chwilę zdarzenia, służby porządkowe uprawnione są do stosowania siły fizycznej w postaci chwytów obezwładniających lub podobnych technik obrony oraz kajdanek lub ręcznych miotaczy gazu, w przypadku zagrożenia dóbr powierzonych ochronie lub odparcia ataku na członka służby porządkowej, służby informacyjnej lub inną osobę oraz niewykonania poleceń, o których mowa w ust. 1 pkt 4, na zasadach określonych w art. 38 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997r. o ochronie osób i mienia. Według obowiązującej wówczas regulacji art. 38 ustawy o ochronie osób i mienia środki przymusu bezpośredniego można stosować w sposób odpowiadający potrzebom wynikającym z istniejących sytuacji.

Ponadto Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż w myśl § 1 ust. 1 rozporządzenia z dnia 30 czerwca 1998r. w sprawie szczegółowych warunków i sposobów użycia przez pracowników ochrony środków przymusu bezpośredniego (Dz.U. z 15 lipca 1998r.) pracownik posiadający licencję pracownika ochrony fizycznej, zwany dalej „pracownikiem ochrony”, może stosować środki przymusu bezpośredniego, z zachowaniem zasad określonych w art. 36 ust. 1 pkt 4, art. 36 ust. 4, art. 37 pkt 2 i art. 38 ust. 1, 3 i 4 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997r. o ochronie osób i mienia (Dz.U. nr 114, poz. 740). Pracownik ochrony jest obowiązany do wezwania osoby do zachowania się zgodnego z prawem oraz do uprzedzenia, że w razie niepodporządkowania się wezwaniu zostaną użyte wobec niej środki przymusu bezpośredniego.

W ocenie Sądu Okręgowego zastosowanie wobec powoda przez pracowników ochrony środków przymusu bezpośredniego znajdowało oparcie w przepisach prawa, gdyż doszło do niego w sytuacji kilkakrotnego niepodporządkowania się służbom i ignorowania wydawanych przez nich poleceń opuszczenia hali. Sąd I instancji wskazał, że pomiędzy pierwszą interwencją słowną, a ostatecznym wyprowadzeniem powoda upłynęło kilkanaście minut. Ostatecznie pracownik ochrony, najpierw jeden, a następnie dwóch, chwytając powoda pod ramię wyprowadzili go z hali.

Z nagrania monitoringu wynikało ponadto, że stosując wobec powoda przymus pracownicy pozwanej nie dopuścili się czynności, które mogłyby być uznane za działanie poza granicami prawa. Nie bez znaczenia w ocenie Sądu Okręgowego był także fakt, iż podczas tych czynności powód stawiał najpierw bierny, a następnie czynny opór, tj. zapierał się nogami o schody, wyrywał się i szarpał. Powód został odprowadzony do drzwi wyjściowych i przez nie przeszedł. W tych okolicznościach gdyby nawet uznać, że doznane przez powoda obrażenia istotnie pozostają w związku przyczynowym z zaistniałym zdarzeniem, zachowanie powoda niewątpliwie miało znaczący wpływ na skalę takich obrażeń.

Podawany przez powoda motyw pozostawania w hali, tj. chęć spotkania się z zawodnikiem jednej z drużyn – kuzynem powoda, nie uzasadniał w żaden sposób takiej postawy powoda, zwłaszcza że powód mógł skontaktować się z kuzynem za pomocą telefonu komórkowego i umówić z nim spotkanie na zewnątrz, przed halą. Tymczasem obowiązkiem pracowników pozwanej było zabezpieczenie obiektu sportowego i jego „zdanie” pustego, bez kibiców. Z nagrania monitoringu wynika natomiast, iż powód wraz z towarzyszącą mu W. T. (2) był jedynym kibicem pozostałym na trybunach po zakończonym meczu, który świadomie i z premedytacją nie zastosował się do poleceń służb porządkowych.

Sąd Okręgowy podkreślił, że zachowania pracowników pozwanej, na które powołuje się powód, nie nosiły znamion bezprawności, gdyż były wykonywane w ramach przyznanych przepisami prawa uprawnień. Wskazał również, iż postępowanie karne o czyn z art. 157 § 1 k.c. zostało prawomocnie umorzone.

Powód złożył apelację od powyższego wyroku, skierowaną przeciwko całości rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego, zarzucając:

I.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

1)  art. 232 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., przez nieprawidłową ocenę materiału dowodowego w postaci zeznań świadków M. B. (1), K. B. (1) i I. W. (1) oraz notatek służbowych pracowników pozwanej i w konsekwencji uznanie, że pozwana udowodniła, iż biorący udział w zdarzeniu jej pracownicy posiadali uprawnienia pracowników ochrony w rozumieniu art. 2 pkt 6 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997r. o ochronie osób i mienia, tj. posiadali licencję, o której stanowi wskazany przepis;

2)  art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. przez pominięcie istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy dowodów, tj. dowodów dołączonych do pism procesowych powoda z dnia 10 marca 2014r., 24 czerwca 2014r. i 7 sierpnia 2015r., potwierdzających zakres poniesionej przez powoda krzywdy oraz powikłań ujawnionych w związku ze zdarzeniem z dnia 22 marca 2013r.;

3)  art. 217 § 3 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. przez pominięcie dowodu z opinii biegłego (...), co w konsekwencji uniemożliwiło powodowi wykazanie pełnego zakresu krzywdy i doprowadziło do braku wszechstronnego rozpoznania sprawy;

4)  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 244 § 1 k.p.c. przez brak wystąpienia przez Sąd I instancji do Komendy Miejskiej Policji we W. celem udostępnienia akt postępowania prowadzonego pod sygn.(...)i przeprowadzenia dowodu z dokumentacji fotograficznej oraz z opinii biegłego(...), sporządzonej na okoliczność uszkodzenia w trakcie zdarzenia butów powoda, co doprowadziło do braku wszechstronnego rozpoznania sprawy;

5)  art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, tj. zeznań świadków M. B., K. B. i I. W., notatek służbowych oraz zapisu z monitoringu, w zakresie ustalenia, iż pracownicy ochrony podczas wyprowadzania powoda z hali nie doprowadzili do wskazanych przez niego w pozwie uszkodzeń ciała, podczas gdy ustalenie to pozostaje w sprzeczności z licznymi dowodami, przedstawionymi przez powoda, w postaci opinii i zaświadczeń lekarskich, wyników badań powoda z różnych placówek medycznych i historii choroby, a także z treścią dokumentów księgowych – faktur wskazujących na wydatki poczynione przez powoda na usprawnienie lewego stawu nadgarstkowego i lewego stawu barkowego, jak również z treścią notatek służbowych sporządzonych przez pracowników ochrony pozwanego, treścią zeznań powoda złożonych na rozprawie w dniu 21 sierpnia 2015r., treścią zeznań świadków P. S. (1) i W. T. (2) oraz nagraniem monitoringu, którego jakość nie pozwala na ustalenie, że powód był chwycony pod pachy i w takiej pozycji wyprowadzony z hali;

6)  art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na uznaniu wiarygodności zeznań świadka K. B. (1) na okoliczność sposobu wyprowadzenia powoda z hali, podczas gdy zeznania tego świadka są wewnętrznie sprzeczne, niezgodne z opiniami biegłych i zeznaniami świadków P. S. i W. T. oraz zeznaniami powoda;

7)  art. 233 § 1 k.p.c. przez wadliwą ocenę zapisu z monitoringu i uznanie, że powód wraz z W. T. (2) byli jedynymi kibicami pozostałymi na trybunach;

8)  art. 233 § 1 k.p.c. przez uznanie wiarygodności zeznań świadka M. B. (1) na okoliczność uzasadnienia interwencji wobec powoda;

9)  sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego, w szczególności ustaleń poczynionych w oparciu o zeznania świadków W. T. (2), M. B. (1), K. B. (1), I. W. (1), A. L. i M. B. (3) oraz zapisu z monitoringu, w odniesieniu do mechanizmu powstania urazu doznanego przez powoda w dniu 22 marca 2013r.;

10)  art. 98 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że powód przegrał sprawę, podczas gdy powód wykazał istnienie wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej pozwanego;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1)  art. 415 k.c. przez jego błędną wykładnię i przyjęciu braku bezprawności w działaniach pracowników pozwanej w trakcie zdarzenia (...)

2)  art. 6 k.c. przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że powód nie udowodnił istnienia związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą;

3)  art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. przez ich niezastosowanie;

4)  art. 20 ust. 3 ustawy z dnia 20 marca 2009r. o bezpieczeństwie imprez masowych przez jego niezastosowanie;

5)  art. 36 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 38 ust. 1 i 3 ustawy o ochronie osób i mienia przez ich zastosowanie, choć pozwana nie wykazała, że jej pracownicy byli pracownikami ochrony w rozumieniu art. 2 pkt 6 ustawy;

6)  § 1 ust. 2 i 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 30 czerwca 1998r. w sprawie szczegółowych warunków i sposobów użycia przez pracowników ochrony środków przymusu bezpośredniego przez ich niezastosowanie;

7)  § 2 ust. 1 wskazanego wyżej rozporządzenia przez jego niezastosowanie;

8)  art. 362 k.c. przez jego zastosowanie na skutek uznania, „iż zachowanie powoda niewątpliwie miało znaczący wpływ na skalę takich obrażeń”, podczas gdy z okoliczności sprawy wynika, że pozwana nie wykazała działania w granicach uprawnień ustawowych;

9)  art. 30 w zw. z art. 41 ust. 1 i 5 Konstytucji RP przez ich niezastosowanie;

10)  art. 455 k.c. przez jego niezastosowanie mimo wykazania przez powoda przesłanek odpowiedzialności pozwanej na zasadzie winy.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie na jego rzecz od pozwanej łącznej kwoty 90.968,95 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami:

a)  od kwoty 70.000 zł od dnia 12 września 2013r. do dnia zapłaty,

b)  od kwoty 1.240,06 zł od dnia 24 maja 2013r. do dnia zapłaty,

c)  od kwoty 1.016,60 zł od dnia 28 czerwca 2013r. do dnia zapłaty,

d)  od kwoty 572,90 zł od dnia 12 września 2013r. do dnia zapłaty,

e)  od kwoty 2.396 zł od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty,

f)  od kwoty 14.171,71 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty,

g)  od kwoty 911,50 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty,

h)  od kwoty 660,18 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty,

oraz zwrotu kosztów procesu za obie instancje. Nadto powód wniósł o przeprowadzenie dowodów pominiętych przez Sąd Okręgowy, dołączonych do pism procesowych powoda z dnia 10 marca 2014r., 24 czerwca 2014r. i 7 sierpnia 2015r. na okoliczność rozmiaru krzywdy i szkody powoda oraz na okoliczności szczegółowo wskazane w tych pismach. Ewentualnie, na wypadek uznania przez Sąd Apelacyjny, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy lub że zachodzi konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji powoda, jako bezzasadnej i zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie, gdyż zgłoszone w niej zarzuty naruszenia prawa materialnego i prawa procesowego w przeważającej części należało uznać za zasadne.

Nie ulegało wątpliwości, że pracownicy pozwanej wykonywali (...) czynności ochrony imprezy masowej (...), jaki odbywał się w obiekcie sportowym (...) we W.. Pozwana w zakresie swojej działalności gospodarczej, ujawnionej w Krajowym Rejestrze Sądowym, ma wyszczególnioną działalność ochroniarską i detektywistyczną. Osoby wykonujące faktycznie w imieniu pozwanej czynności ochrony imprezy masowej, niezależnie od tego, czy posiadali indywidualne licencje pracownika ochrony fizycznej bądź licencje pracownika zabezpieczenia technicznego w rozumieniu art. 2 pkt 6 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997r. o ochronie osób i mienia, powinny stosować się do zasad postępowania ustanowionych w przepisach ustawy z dnia 20 marca 2009r. o bezpieczeństwie imprez masowych, w tym w szczególności do zasad określonych w art. 20 tej ustawy.

Trafnie zarzucił skarżący w apelacji, że Sąd Okręgowy bez przeprowadzenia wnikliwej analizy stanu faktycznego sprawy, w tym również oceny zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego, a także szczegółowej analizy przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych w odniesieniu do stanu faktycznego sprawy, wyprowadził wniosek o zgodnych z prawem działaniach pracowników ochrony pozwanej spółki wobec powoda, a co za tym idzie o wyłączeniu odpowiedzialności pozwanej za skutki zastosowania przez pracowników pozwanej środka przymusu bezpośredniego w stosunku do powoda. W istocie rzeczy Sąd Okręgowy przyjął, że skoro pozwany nie zastosował się do poleceń pracowników ochrony, dotyczących opuszczenia hali, pracownicy ochrony byli uprawnieni do zastosowania wobec niego przymusu w postaci fizycznego wyprowadzenia go z hali. Nie rozważył jednak Sąd I instancji, czy w świetle dyspozycji przepisów art. 20 ust. 1 pkt 4 i art. 20 ust. 2 powołanej wyżej ustawy zastosowanie wobec powoda siły fizycznej było uzasadnione, zważywszy na okoliczności sprawy.

Zgodnie z treścią art. 20 ust. 1 pkt 4 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych służby porządkowe i informacyjne są uprawnione do wydawania poleceń porządkowych osobom zakłócającym porządek publiczny lub zachowującym się niezgodnie z regulaminem imprezy (terenu) a w przypadku niewykonania tych poleceń – wezwania ich do opuszczenia imprezy masowej. Wydawanie poleceń porządkowych, w tym wezwanie do opuszczenia imprezy uzależnione zostało w powołanym przepisie od niewłaściwego zachowania osoby, w stosunku do której polecenia zostają wydane, tj. od zakłócania przez tę osobę porządku publicznego lub zachowania niezgodnego z regulaminem imprezy. Nadto wydawanie poleceń porządkowych odnosi się przede wszystkim do czasu trwania imprezy, w niniejszej sprawie do czasu trwania meczu koszykarskiego, zaś celem wydawania tych poleceń jest zapewnienie bezpieczeństwa imprezy.

Nadto zgodnie z art. 20 ust. 2 powołanej ustawy, w brzmieniu (...)służby porządkowe uprawnione były do stosowania siły fizycznej w postaci chwytów obezwładniających lub podobnych technik obrony oraz kajdanek lub ręcznych miotaczy gazu, w przypadku zagrożenia dóbr powierzonych ochronie lub odparcia ataku na członka służby porządkowej, służby informacyjnej lub inną osobę oraz niewykonania poleceń, o których mowa w ust. 1 pkt 4, czyli poleceń mających zapewnić bezpieczeństwo imprezy.

Odnosząc wskazane przepisy do stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy zgodzić należy się z zarzutami apelującego, iż doszło do nieprawidłowej oceny materiału dowodowego oraz do poczynienia ustaleń sprzecznych z materiałem dowodowym, a w konsekwencji do naruszenia prawa materialnego – art. 415 k.c.

Polecenia porządkowe, jak wyżej wskazano, winny mieć na celu bezpieczeństwo imprezy, zaś siłę fizyczną służby porządkowe uprawnione były zastosować tylko wobec osoby zagrażającej dobru powierzonemu ochronie lub atakującej członka służby porządkowej lub inną osobę.

Materiał dowodowy sprawy nie dawał podstaw do ustalenia, iż powód siedząc na trybunie po zakończonym meczu zakłócał porządek publiczny, czy też w inny sposób zachowywał się niezgodnie z regulaminem imprezy bądź obiektu, a także aby zagrażał bezpieczeństwu imprezy, tj. aby był agresywny, atakował członków służby porządkowej bądź inne osoby i aby w ogóle nie reagował na prośby pracowników pozwanej spółki o puszczenie hali sportowej. Do momentu podjęcia wobec niego działań siłowych przez pracowników ochrony pozwanej powód zachowywał się spokojnie, tłumacząc pracownikom ochrony, iż czeka na kuzyna R. T., który jest zawodnikiem i uczestniczył w meczu. Nie zostało też wykazane przez pozwaną aby powód bez uzasadnienia, złośliwie i długo nie chciał opuścić hali. Pracownicy pozwanej mieli bowiem możliwość, po uzyskaniu informacji od powoda, że czeka on na kuzyna, poinformować o tym R. T., iż oczekujący go kuzyn opóźnia opuszczenie hali. Zastosowanie wobec powoda siły fizycznej nie było w ocenie Sądu Apelacyjnego uzasadnione w świetle art. 20 ustawy o imprezach masowych, a tym samym nie można było podzielić poglądu, że działanie pracowników ochrony pozwanej spółki, polegające na przymusowym wyprowadzeniu powoda z hali, było zgodne z prawem.

Gdyby nawet uznać, że pracownicy pozwanej byli uprawnieni do podjęcia wobec powoda interwencji siłowej, to bez wątpienia interwencja ta nie powinna skutkować powstaniem obrażeń ciała powoda.

Uznając, iż działania pracowników pozwanej były w świetle przepisów prawa uprawnione i oddalając w związku z tym powództwo jako nieusprawiedliwione co do zasady, Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy, co uzasadniało uchylenie zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. oraz przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy przeprowadzi postępowanie dowodowe zmierzające do oceny zasadności roszczeń powoda, w tym dokona merytorycznej oceny i weryfikacji zgłoszonych przez strony dowodów, w perspektywie dyspozycji przepisów prawa materialnego o odpowiedzialności deliktowej. Ubocznie jedynie należało zauważyć, iż nieuprawniony był wniosek Sądu Okręgowego, według którego gdyby nawet uznać, że doznane przez powoda obrażenia ciała istotnie pozostają w związku przyczynowym z wyprowadzeniem powoda z hali przez pracowników pozwanej, to zachowanie powoda niewątpliwie miało znaczący wpływ na skalę tych obrażeń, w sytuacji, gdy Sąd Okręgowy nie przeprowadził w tym zakresie postępowania dowodowego, ograniczając się do oceny zapisu z monitoringu, zaś jakość tego nagrania nie pozwalała na wyprowadzenie tak kategorycznego wniosku.