Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 843/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 października 2012r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Stanek

Sędziowie:

SSA Wincenty Ślawski

SSA Anna Miastkowska (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Grażyna Michalska

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2012r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa A. Ż. (1)

przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w O.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 9 maja 2012r. sygn. akt I C 233/11

1. oddala apelację;

2. przyznaje adwokatowi J. W. prowadzącemu Kancelarię Adwokacką w K. kwotę 147,60 (sto czterdzieści siedem 60/100) złotych brutto tytułem wynagrodzenia za udzieloną powodowi nieopłaconą pomoc prawną z urzędu w postępowaniu apelacyjnym i nakazuje wypłacić powyższą kwotę ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Kaliszu.

Sygn. akt I ACa 843/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 maja 2012 roku Sąd Okręgowy w Kaliszu oddalił powództwo A. Ż. (1) przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w O. o zapłatę 100.000 złotych tytułem zadośćuczynienia.

Orzeczenie to zostało oparte na ustaleniach, które Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne.

Sąd I instancji zaznaczył między innymi, iż A. Ż. (1) przebywał w Areszcie Śledczym w O. od 11 lutego 2004 roku do 18 maja 2005 roku. W tym okresie w Areszcie Śledczym utrzymywało się przeludnienie, o którym na podstawie art. 248 § 1 k.k.w. był informowany ówczesny sędzia penitencjarny. Powód został ponownie osadzony w tej jednostce penitencjarnej w 2010 roku. W okresie od 24 grudnia 2010 roku do 7 stycznia 2011 roku przebywał w celi, w której również powierzchnia przypadająca na jedną osobę wynosiła mniej niż 3m 2. Decyzje o umieszczeniu powoda w takich warunkach podjął Dyrektor Aresztu Śledczego.

Cele mieszkalne w Areszcie były odpowiednio wyposażone w sprzęt kwatermistrzowski, posiadały oddzielne przewody wentylacyjne i okna. Natężenie oświetlenia cel było odpowiednie.

Pomiary przepływu powietrza związanego z ciągiem wentylacyjnym oraz z zamontowaniem tzw. „blend” w oknach nie wykazały nieprawidłowości. Cele posiadały wydzielone kąciki sanitarne z oddzielnymi drzwiami. Osadzeni korzystali z bieżącej ciepłej i zimnej wody, otrzymywali regulaminową ilość środków czystości. Powód nie zgłaszał zastrzeżeń co do warunków lokalowych. Powodowi dokuczał jednak brak intymności w celi i napięta atmosfera między współosadzonymi, wynikająca z przebywania na małej powierzchni.

Sąd I instancji nie dał wiary twierdzeniom powoda, iż cele w której przebywał nie posiadały własnej cyrkulacji powietrza i dostępu do światła dziennego. Nie znalazły też potwierdzenia w materiale dowodowym wyjaśnienia powoda, iż cele te byłym zagrzybione i zarobaczone.

Jak podkreślił Sąd w swoich rozważaniach zasadność roszczenia pozwu podlegała ocenie w oparciu o przepisy art. 23 i 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c.

Za pozbawiony waloru skuteczności Sąd uznał podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia odnoszący się do żądania powoda za okres od dnia 11 lutego 2004 roku do dnia 18 maja 2005 roku. Ustosunkowując się do tej kwestii, Sąd Okręgowy podkreślił, iż zgodnie z panującym poglądem w orzecznictwie i doktrynie, naruszenie dobra osobistego zawinionym działaniem lub zaniechaniem kwalifikowane jest jako czyn niedozwolony.

Dlatego do określenia okresu przedawnienia roszczeń wynikających z tego tytułu należy stosować dopuszczający art. 442 § 1 k.c. w zakresie nieprzedawnionych jeszcze roszczeń powstałych przed dniem 10 sierpnia 2007 roku, bądź art. 442 1 § 3 k.c. w zakresie roszczeń powstałych po tej dacie. Obie regulacje przewidują trzyletni termin przedawnienia od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, nie później niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Podzielając twierdzenia A. Ż., iż o szkodzie oraz o obowiązku jej naprawienia przez pozwanego dowiedział się on w dniu 27 grudnia 2010 roku, kiedy ponownie został osądzony w Areszcie Śledczym w O., Sąd Okręgowy przyjął, że roszczenie za okres od 11 lutego 2004 roku do 18 maja 2005 roku, nie uległo przedawnieniu.

Sąd I instancji uznał jednakże, że zarówno w odniesieniu do tego okresu, jak i okresu późniejszego – dotyczącego pobytu powoda w Areszcie Śledczym w 2010 roku i 2011 roku, powództwo nie było zasadne z uwagi na brak przesłanki bezprawności postępowania strony pozwanej, a nadto ze względu na brak wykazania przez powoda szkody.

Sąd Okręgowy, obok przepisów prawa krajowego i Konstytucji RP, powołał się na treść przepisów prawa międzynarodowego – art. 10 Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Publicznych z dnia 19 grudnia 1966 roku art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 grudnia 1950 roku. Miał też na uwadze orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości odnoszące się do warunków odbywania kary pozbawienia wolności oraz poświęcone temu zagadnieniu orzecznictwo Sądu Najwyższego. Jakkolwiek w świetle powyższych przepisów, umieszczenie powoda w celi o powierzchni przypadającej na jednego osadzonego mniejszej od 3 m 2, mogło stanowić przesłankę dowodzącą naruszenia dóbr osobistym, to w okolicznościach niniejszej sprawy Sąd I instancji zanegował odpowiedzialność pozwanego z tego tytułu. W ocenie Sądu, pozwany wykazał, że osadzenie powoda w warunkach przeludnienia mieściło się w ramach wyznaczonych przez obowiązujący porządek prawny, w związku z czym działaniu Skarbu Państwa nie można przypisać cech bezprawności.

Strona pozwana stosowała się bowiem do wymogów wynikających z treści obowiązującego w okresie objętym pozwem, art. 248 k.k.w. Przeludnienie było szczególnie uzasadnionym przypadkiem, którym była mowa w tym przepisie, przy panującym wzroście przestępczości przy jednoczesnym braku możliwości odmowy przez administracje jednostek penitencjarnych przyjęcia kierowanych do nich osób tymczasowo aresztowanych lub skazanych na karę pozbawienia wolności. Tym samym należało uznać, że administracje jednostek penitencjarnych były upoważnione do podjęcia decyzji o okresowym osadzeniu powoda w celach, w których nie były zachowane normy powierzchni przypadającej na jednego osadzonego. Odnosząc się do podniesionych przez powoda zarzutów dotyczących złego stanu technicznego cel, niewłaściwej wentylacji, braku odpowiednich sprzętów, Sąd Okręgowy uznał, że powód nie udowodnił swoich twierdzeń w tym zakresie. Sąd miał tu na względzie dokumenty przedstawione przez stronę pozwaną, w tym protokoły kontroli sanitarnej.

Sąd nadto zaznaczył, iż podczas pobytu powoda w Areszcie Śledczym w O. poziom funkcjonowania tej jednostki penitencjarnej był wysoki. Wykonywanie kary pozbawienia wolności było zgodne z przepisami kodeksu karnego wykonawczego oraz regulaminu wykonywania kary pozbawienia wolności. Osadzeni otrzymywali wymagane przez przepisy środki higieny i czystości, cele były odpowiednio wyposażone w sprzęt kwatermistrzowski.

Były też przeprowadzane remonty cel.

Ostatecznie Sąd instancji uznał, że w jednostce penitencjarnej, w której przebywał powód nie miały miejsca uchybienia mogące stanowić o naruszeniu dóbr osobistych, w postaci godności i prawa do intymności.

Drobne niedogodności nie przekraczały nieuniknionych skutków przebywania w warunkach izolacji więziennej.

Niedogodności te nie były wynikiem celowego bądź niedbałego działania administracji Aresztu Śledczego.

Domagając się ochrony swoich dóbr osobistych, powód sam postępował sprzecznie z zasadami współżycia społecznego.

Powód nie udowodnił nadto zaistnienia szkody w postaci pogorszenia sprawności fizycznej, czy też negatywnych zmian w psychice na skutek przebywania w przeludnionej celi. Powód miał wprawdzie odczuwać dyskomfort w związku z odbywaniem kary pozbawienia wolności, ale w ocenie Sądu nie przekraczało to na tyle nieuniknionego cierpienia związanego z pozbawieniem wolności, aby samo przez się mogło stanowić naruszenie dóbr osobistych.

Ostatecznie powództwo zostało oddalone.

W apelacji od powyższego orzeczenia pełnomocnik powoda zarzucił naruszenie prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c poprzez wydanie wyroku bez wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, w szczególności nie uwzględnienie przeludnienia cel.

W oparciu o ten zarzut skarżący domagał się zmiany wyroku i uwzględnienia powództwa, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu.

Sąd II instancji zgodził się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, iż powództwo w świetle okoliczności ujawnionych w sprawie, nie było zasadne, z tym jednakże, że przyjął odmienny pogląd w kwestii przedawnienia roszczeń powoda przypadających za okres od dnia 11 lutego 2004 roku do dnia 18 maja 2005 roku. W tym okresie powód przebywał w Areszcie Śledczym w O., do którego trafił ponownie w 2010 roku.

Jak słusznie zauważył Sąd I instancji, powołując się na utrwalony w tym zakresie pogląd doktryny i judykatury naruszenie dobra osobistego zawinionym działaniem lub zaniechaniem klasyfikowane jest jako czyn niedozwolony.

Stąd dla określenia terminu przedawnienia miał zastosowanie, zważywszy na czas w jakim miało dojść do naruszenia dóbr osobistych powoda, przepis art. 442 § 1 k.c., z tym, że art. 442 1 § 3 k.c. przewiduje podobny termin przedawnienia.

Zgodnie z tymi regulacjami roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, co do zasady, ulegają przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się w szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia.

W rozpatrywanym przypadku, w ocenie Sądu Apelacyjnego, należało przyjąć, że powód był świadomy doznanych naruszeń dóbr osobistych, w czasie pobytu w Areszcie Śledczym w 2004 i 2005 roku. Jak bowiem wynikało z jego twierdzeń, przez cały ten okres w powyższej jednostce penitencjarnej panowało przeludnienie oraz występowały inne niedogodności stanowiące źródło jego roszczeń. Powód miał też świadomość, iż osobą odpowiedzialną za ten stan rzeczy była ta jednostka, jako podmiot do którego zadań należało zapewnienie osadzonym odpowiednich warunków odbywania kary.

Nie było zatem przeszkód, aby powód wystąpił z odpowiednim powództwem w trakcie osadzenia w Areszcie bądź w okresie trzech lat od jego opuszczenia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wyjaśnienia powoda, iż o szkodzie i obowiązku jej naprawienia przez pozwanego dowiedział się w dniu 27 grudnia 2012 roku było o tyle nieuprawnione, że w tej dacie została wydana decyzja Dyrektora Aresztu Śledczego w przedmiocie jego umieszczenia w celi mieszkalnej w której powierzchnia przypadająca na jednego skazanego wynosi poniżej 3 m 2, której treść nie dotyczyła kwestii związanych z zastosowaniem art. 442 k.c. Stąd zasadnie został podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia – powód z pozwem wystąpił bowiem w 2011 roku, po upływie ok. 6 lat od opuszczenia Aresztu Śledczego w 2005 roku.

Sąd Apelacyjny nie uznał przy tym, aby można było nie uwzględnić tego zarzutu z powołaniem się na treść art. 5 k.c. W orzecznictwie S.N. oraz w literaturze prawniczej podkreśla się, iż do nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia może dojść jedynie w wyjątkowych wypadkach, gdy bezczynność wierzyciela w dochodzeniu roszczenia była usprawiedliwiona szczególnymi okolicznościami, przy czym Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę reprezentuje stanowisko, iż przy zastosowaniu art. 5 k.c. do instytucji przedawnienia należy kierować się zasadami rygoryzmu tak aby nie doszło do zbyt liberalnego odrzucenia zarzutu przedawnienia, niepodyktowanego wyjątkowością sytuacji wierzyciela.

Nie można było przyjąć, by zgłaszając zarzut przedawnienia strona pozwana w niniejszej sprawie nadużyła swoich praw. Powód, mimo osadzenia w jednostce penitencjarnej nie jest osoba nieporadną, czy też znajdującą się w szczególnie niekorzystnym stanie zdrowia. Przeciwnie, samodzielnie opracował pozew, zwracając uwagę na niedogodności jakie w jego ocenie, prowadziły do naruszenia dóbr osobistych, wraz z powołaniem się na przepisy prawa materialnego stanowiące podstawę tego naruszenia, oraz ze wskazaniem dowodów.

Ostatecznie należało przyjąć, iż zarzut przedawnienia był skuteczny. W tej sytuacji nie było potrzeby ustalenia, czy zachodzą inne przesłanki materialno – prawne uzasadniające uwzględnienie żądania (uchwała SN z dnia 12. II. 2006 r. III CZP 84/05 OSNC z 2006 r 7 – 8, poz. 114).

Stanowiło to również podstawę do odrzucenia zarzutów apelacji odnoszących się kwestionowania decyzji Sądu I instancji w przedmiocie oddalenia powództwa, z innych przyczyn niż przedawnienie roszczeń, za okres do dnia 18. V. 2005 r.

Pozostawały zatem do rozważenia zarzuty apelacji dotyczące zasadności rozstrzygnięcia w przedmiocie roszczeń za okres osadzenia powoda w Areszcie Śledczym w 2010 r.

Bezspornym pozostawał fakt, iż powód przebywał w celach w których nie była zachowana norma powierzchni w okresie od 24 grudnia 2010 r. do dnia 7 stycznia 2011 r.

Ostatecznie Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko, iż nie stanowiło to o naruszeniu dóbr osobistych powoda, takich jak godność czy prawo do intymności.

W swoich rozważaniach Sąd I instancji nawiązał do wykładni mających zastosowanie w niniejszym postępowaniu przepisów prawa, a zwłaszcza do przesłanek art. 23 i 24 k.c. słusznie podkreślając, że bezprawność zachowania naruszające dobra osobiste zachodzi w sytuacji sprzeczności tego zachowania z normami prawa lub zasadami współżycia społecznego, a ocena czy doszło do tego naruszenia winna być dokonana przy zastosowaniu kryteriów obiektywnych.

Sąd powołał się na treść przepisów prawa międzynarodowego – art. 10 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Publicznych z dnia 19. XII. 1966 r. oraz na treść 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, nakazujących zapewnienie odpowiednich warunków osobom pozbawionym wolności.

Wydane na tle stosowania powyższych przepisów orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zakłada generalnie, iż o naruszeniu art. 3 Konwencji można mówić w przypadku gdy dolegliwości związane z osadzeniem przekroczą poziom właściwy dla tych dolegliwości, które immanentnie są związane z odbywaniem kary pozbawienia wolności, przy czym dla określenia poziomu powyżej którego niewłaściwe traktowanie osoby pozbawionej wolności mieści się w kategoriach powyższego przepisu, zależy od okoliczności danego przypadku takich jak sposób i czas trwania złego traktowania, fizyczne i psychiczne konsekwencje tego rodzaju działań, a w niektórych przypadkach płeć, wiek i stan zdrowia ofiary.

Na powyższe kryteria zwracał też wielokrotnie uwagę Sąd Najwyższy, również w przytoczonych przez Sąd Okręgowy orzeczeniach. Skład rozpoznający sprawę skłania się w tej mierze do poglądu, iż umieszczenie osadzonego w celi o powierzchni przypadającej na jedną osobę mniejszej od 3 m 2 może stanowić, w okolicznościach danego przypadku, przesłankę do stwierdzenia naruszenia dóbr osobistych. Wymaga przy tym podkreślenia, co zaakcentował Sąd I instancji, iż ciężar dowodu w niniejszej sprawie, iż doszło do naruszenia dóbr osobistych poprzez niewłaściwe działanie lub zaniechanie służb penitencjarnych, spoczywał na powodzie, pozwanego obciążał natomiast obowiązek wykazania, że warunki w jednostce penitencjarnej odpowiadały normom i nie doszło do naruszenia dóbr osobistych.

Po przeanalizowaniu zebranego w sprawie materiału dowodowego, Sąd Apelacyjny zgodził się z poglądem, iż powód nie wykazał, by poza okresem przeludnienia od dnia 24. XII. 2010 r. do dnia 7. I. 2011 r. panowały w celach inne niedogodności związane z wyposażeniem tych pomieszczeń oraz ich stanem technicznym, czy też związane z brakiem należytej wentylacji i oświetlenia. Zarzuty powoda odnosiły się głównie do poprzedniego pobytu w Areszcie Śledczym, nie zostały też wykazane za pomocą jakichkolwiek środków dowodowych. Strona pozwana przedstawiła dokumenty, między innymi w postaci protokołów kontroli przewodów kominowych, czy też wyników pomiaru natężenia oświetlenia cel, na podstawie których Sąd I instancji zasadnie uznał, iż unormowane wskazanymi przepisami prawa warunki odbywania kary pozbawienia wolności były przestrzegane.

Wprawdzie doszło do umieszczenia powoda w celi w której normy powierzchni na jednego osadzonego nie były zachowane, ale niezależnie od tego, że decyzja w tym przedmiocie znajdowała oparcie w przepisie art. 110 § 1 k.k.w. to okres osadzenia w tego rodzaju warunkach wynosił jedynie 14 dni. Trudno więc było uznać, by przy zachowaniu innych, bytowych warunków osadzenia ( powód, jak zaznaczono wyżej nie wykazał tego rodzaju zaniedbań), mogło przez tak krótki okres dojść do takich utrudnień, aby można było mówić o naruszeniu godności czy też prawa do intymności, tym bardziej, że cela była wyposażona prawidłowo. Skarżący nie udowodnił przy tym, by osadzenie go w warunkach przeludnienia miało negatywny wpływ na stan jego zdrowia psychicznego bądź fizyczny.

Ostatecznie więc Sąd I instancji nie dopuścił się naruszeń zarówno prawa procesowego (art. 233 § 1 k.p.c.) jak i prawa materialnego.

Dlatego działając na mocy art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację.

Z uwagi na trudną sytuację materialną powoda (A. Ż. przebywa w zakładzie karnym, nie pracuje i nie ma żadnych dochodów) oraz na uznaniowy charakter roszczeń (żądanie za okres do maja 2006 r. zostało oddalone z powodu podniesionego zarzutu przedawnienia) Sąd ten nie obciążył skarżącego kosztami postępowania odwoławczego, stosownie do treści art. 102 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c.