Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: IX GC 2672/15

UZASADNIENIE

Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniósł o zasądzenie od R. A. kwoty 44 343,22 zł, w tym kwoty 43 405,16 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód uzyskał przeciwko spółce (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P. nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 16 września 2013 r. Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi –Północ w W., zasądzającego kwotę 29 926,52 zł z odsetkami i kosztami. Została nadana mu klauzula wykonalności (nakaz, postanowienie – k. 20-21). Pismem z dnia 4 kwietnia 2014 r. powód złożył do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Żoliborza w W. wniosek o wszczęcie egzekucji. Egzekucja okazała się bezskuteczna i postanowieniem z dnia 28 stycznia 2015 r. postępowanie egzekucyjne zostało umorzone (wniosek – k.22 – 23, wysłuchanie wierzyciela – k.29 – 30, postanowienie – k.26 - 27). Od chwili powstania dłużnej spółki, prezesem zarządu był pozwany (odpis pełny z KRS – k. 15 – 18). W dniu 5 sierpnia 2013 r. (...) sp. z o.o. złożył wniosek o upadłość, który został oddalony postanowieniem z dnia 16 października 2013 r. przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w W. na postawie art. 13 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego (wniosek – k. 51, postanowienie – k. 53).

Powołany wyżej stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o wskazane wyżej dokumenty, które nie budziły wątpliwości co do wiarygodności.

Dowód z przesłuchania stron ograniczony do przesłuchania pozwanego nie miał zasadniczego znaczenia dla rozstrzygnięcia (k.157 - 159). W szczególności w żaden sposób nie mógł mieć on znaczenia z punktu widzenia skuteczności jego obrony. Pozwany powołuje się na jakąś inwestycję, która została nierozliczona i w ramach, której przysługiwałoby mu wynagrodzenie, z drugiej zaś strony brak podstaw do przyjęcia, iż jest to realny składnik majątkowy, skoro nawet pozwany jako wierzyciel nie zdecydował się dochodzić go sądownie, mimo upływu kilku lat. Powołanie się na brak środków na koszty nie może mieć miejsca w przypadku racjonalnego przedsiębiorcy. Jeśli faktycznie istniały rzeczywiste podstawy do dochodzenia tak znacznej kwoty, na którą powołuje się pozwany, wystarczyło skorzystać z instytucji zwolnienia z kosztów sądowych, jeśli faktycznie w spółce nie było tych środków, albo nawet z instytucji pełnomocnika z urzędu. Jeśli więc sam wykonawca nie zdecydował się na sądowe dochodzenie należności, nie uzyskał wskazanego zaspokojenia, trudno uznać, iż skuteczne byłoby zajęcie tej wierzytelności w postępowaniu egzekucyjnym. Poza tym z relacji pozwanego w żaden sposób nie wynika, jakoby wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony w terminie, zwłaszcza, iż pełnił on funkcję członka zarządu od samego początku, a jak wynika z podstawy prawnej postanowienia sądu, został on złożony gdy nie było już nawet kosztów na przeprowadzenie postępowania.

Sąd pominął dowód z opinii biegłego zgłoszony przez pozwanego (k. 48) z uwagi na brak uiszczenia zaliczki zgodnie z zarządzeniem z dnia 19 listopada 2015 r. na podstawie art. 130 4 § 5 k.p.c. Przepis ten ma charakter obligatoryjny. Sąd pomija czynność, na którą nie uiszczono zaliczki na wydatki, nie ma tu możliwości przez sąd oceny celowości dowodu, na który nie uiszczono zaliczki. Brak wiedzy przez pełnomocnika pozwanego, dlaczego zaliczka nie została wpłacona, nie ma tu znaczenia, zwłaszcza iż nie połączono z tym np. wniosku o przywrócenie terminu. Ponowienie wniosku o biegłego zgłoszonego na rozprawie przez pełnomocnika pozwanego faktycznie stanowiło już nowy wniosek dowodowy z opinii biegłego (poprzedni zawarty w odpowiedzi na pozew został pominięty), który nie mógł zostać uwzględniony z uwagi na regulację art. 207 § 6 k.p.c. i art. 217 § 2 k.p.c. Uwzględnienie tego wniosku z całą pewnością spowodowałoby zwłokę w postępowaniu (spowodowałoby konieczność odroczenia rozprawy). Sąd nie dopatrzył się przy tym jakichś wyjątkowych okoliczności, które by przemawiały za uwzględnieniem tego wniosku, zwłaszcza iż poprzedni tożsamy wniosek został pominięty z uwagi na brak wykonania ciężaru procesowego.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości co do należności główne, tj. co do kwoty 44 343,22 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 29 926,52 zł od dnia 28 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty. W pozostałej części co do odsetek podlegało oddaleniu.

Roszczenie powoda oparte jest na przepisie art. 299 § 1 k.s.h. Zgodnie z powołanym przepisem jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Z przepisu tego wynika, iż warunkiem poniesienia odpowiedzialności przez członków zarządu jest bezskuteczność egzekucji przeciwko spółce. Podstawą odpowiedzialności członka zarządu jest istnienie długu w czasie pełnienia przez niego funkcji członka zarządu w dłużnej spółce.

Niewątpliwie ta druga przesłanka została spełniona, skoro pozwany przez cały okres – od chwili powstania spółki do wyrokowania pełnił funkcję prezesa zarządu w dłużnej spółce. Nie budzi także wątpliwości bezskuteczność egzekucji. Z dokumentów pochodzących od komornika wynika, iż podjęto czynności egzekucyjne dotyczące zarówno ruchomości, rachunków bankowych. Żadne z nich nie przyniosły zaspokojenia wierzyciela. W sprawie nie wykazano, iż istniał inny majątek, który mógłby doprowadzić do choćby częściowego zaspokojenia. Powołana zaś w stanie faktycznym wierzytelność jest wątpliwa co do skuteczności zaspokojenia.

Pozwany nie wykazał także żadnej z przesłanek uwalniających z art. 299 § 2 k.s.h. Zgodnie z powołanym przepisem członek zarządu może uwolnić się od odpowiedzialności jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.

Pozwany złożył wniosek upadłość, ale nie zostało przy tym wykazane, czy został on zgłoszony we właściwym czasie. W tym zakresie konieczne byłyby wiadomości specjalne, zaś dowód z opinii biegłego nie został przeprowadzony ze względów, o których mowa było w poprzedniej części uzasadnienia. Na marginesie należy wskazać, iż już oddalenie wniosku o upadłości z uwagi na brak środków na koszty, pośrednio mogło wskazywać, że wniosek został zgłoszony zbyt późno. Co do braku szkody wierzyciela, to w przypadku członka zarządu, który od samego początku piastuje swoją funkcję, dowód w tym zakresie jest bardzo utrudniony. Też jednak wymaga wiadomości specjalnych. W tym bowiem przypadku pozwany członek zarządu spółki musi wykazać, że wierzyciel nie uzyskałby zaspokojenia swej wierzytelności względem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z powodu braku wystarczającego majątku spółki, nawet gdyby wszczęto postępowanie upadłościowe na skutek wniosku złożonego we właściwym czasie.

Osoba taka (członek zarządu przez cały okres istnienia spółki) powinna mieć cały czas wpływ na sytuację finansową spółki. Bardzo trudno uznać, iż zaistnienie sytuacji, że dla wierzycieli zgłoszenie wniosku o upadłość nie ma już znaczenia, aby to jej nie obciążało. Z innym wypadkiem mamy do czynienia, gdy zarząd zmienia się i dany członek zarządu obejmuje funkcję w bardzo złej sytuacji majątkowej spółki. Trudno przyjąć tłumaczenie osoby, która mając wpływ na kondycję finansową spółki od samego początku, powołuje się następnie na to, iż wierzyciel i tak by nie został zaspokojony.

Na zasądzoną kwotę składa się należność główna z nakazu, odsetki ustawowe od tej kwoty za okres poprzedzający złożenie pozwu, ponadto koszty procesu w postępowaniu przeciwko spółce oraz koszty postepowania egzekucyjnego zgodnie z postanowieniem z k. 26

Zgodnie bowiem z aprobowaną przez sąd orzekający uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2006 r, III CZP 118/06, OSNC 2007/9/136 odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie art. 299 k.s.h. obejmuje zasądzone w tytule wykonawczym, wydanym przeciwko spółce, koszty procesu, koszty postępowania egzekucyjnego umorzone z powodu bezskuteczności egzekucji, odsetki ustawowe od należności głównej.

O dalszych odsetkach zasądzono od dnia wniesienia pozwu na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. od kwoty należności głównej (za poprzedni okres odsetki zostały już naliczone). Oddaleniu podlegało żądanie odsetek od zaległych odsetek i odsetki od kosztów.

Wskazać tu należy, iż roszczenie przeciwko członkom zarządu, ma charakter odszkodowawczy, a co za tym idzie – członek zarządu nie można odpowiadać w zakresie większym, aniżeli spółka. Skoro zatem od spółki nie można byłoby dochodzić odsetek od kosztów, czy też odsetek od zasądzonych (zaległych) odsetek, w takiej sytuacji od członka zarządu również nie można takich odsetek żądać. Na marginesie wskazać należy, iż zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego nie można żądać odsetek od świadczeń zasądzonych prawomocnym orzeczeniem o kosztach procesu (tak: Uchwała Sądu Najwyższego z dn. 20 maja 2011 r., III CZP 16/11).

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. w całości nakładając na pozwanego obowiązek zwrotu całości kosztów procesu na rzecz powoda, którego żądanie zostało oddalone tylko w zakresie roszczenia odsetkowego. Na należne powodowi koszty złożyły się opłata sądowa od pozwu oraz koszty zastępstwa procesowego według stawki minimalnej wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

ZARZĄDZENIE

- (...)