Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 311/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 czerwca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Anna Kozłowska (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
Protokolant Justyna Kosińska
w sprawie z powództwa R. (Szwajcaria)
przeciwko D. Spółce z o.o. w W.
o stwierdzenie nieważności uchwał, ewentualnie o ich uchylenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 26 czerwca 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 18 września 2013 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
UZASADNIENIE
Zaskarżonym przez powoda – R. w Szwajcarii wyrokiem z dnia 18 września
2013 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 20 listopada 2012 r. oraz orzekł o koszach postępowania. W sprawie tej
ustalono co następuje:
W dniu 17 marca 2011 r. Sąd Arbitrażowy przy Sztokholmskiej Izbie
Handlowej w Sztokholmie wydal wyrok zasądzający od E. z siedzibą w
Budapeszcie (dalej jako E.) na rzecz powoda R. (Szwajcaria, dalej jako R.) kwotę
415 853 172,24 USD wraz z należnymi odsetkami z tytułu kredytu towarowego,
oraz kosztami postępowania arbitrażowego i kosztami zastępstwa procesowego.
W dniu 29 kwietnia 2011 r. powód R. wystąpił do Sądu Okręgowego w W. o
stwierdzenie wykonalności w Rzeczypospolitej Polskiej wyroku Sądu Arbitrażowego
przy Sztokholmskiej Izbie handlowej w Sztokholmie.
Wobec ustalenia, że wskazana wyżej spółka węgierska jest wspólnikiem
w pozwanej spółce D. sp. z o.o. z siedzibą w W. i posiada w niej 986 udziałów,
powód (wierzyciel) – R. wystąpił w dniu 27 czerwca 2011 r. z wnioskiem o
zabezpieczenie roszczenia przez zajęcie na jego rzecz 986 udziałów dłużnika oraz
prawa z tytułu tychże udziałów.
W dniu 18 sierpnia 2011 r. Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników
pozwanej D. sp. z o.o. podjęło uchwałę nr 1 w sprawie podwyższenia kapitału
zakładowego spółki z 2 900 000 zł do 11 900 000 zł tj. o 9 000 000 zł przez
ustanowenie 9 000 nowych, równych i niepodzielnych udziałów o wartości
nominalnej – 1 000 zł za każdy udział. Wszystkie nowe udziały w podwyższonym
kapitale zakładowym pozwanej spółki zostały objęte przez spółkę prawa
słowackiego A. sp. z o.o. (Słowacja). W tym samym dniu Nadzwyczajne
Zgromadzenie Wspólników pozwanej D. sp. z o.o. podjęło dalsze uchwały
pozostające w związku z uchwałą nr 1 tj.: uchwałę nr 2 w sprawie zmiany umowy
spółki; uchwałę nr 3 w sprawie przyjęcia jednolitego teksu umowy spółki; uchwałę
nr 5 w sprawie wyrażenia zgody na ustanowenie zastawu cywilnego i zastawu
3
rejestrowego na udziałach spółki należących do: E. sp. z o.o. z siedzibą w W. i E. z
siedzibą w Budapeszcie na rzecz A. s.r.o.
W dniu 30 sierpnia 2011 r. Sąd Okręgowy udzielił zabezpieczenia na rzecz
powoda RUE przez zajęcie 986 udziałów w pozwanej D. sp. z o.o. należących do
wskazanej wyżej spółki prawa węgierskiego E. oraz praw z tych udziałów, którymi
wspólnikowi wolno rozporządzać.
W dniu 7 września 2011 r. powodowa spółka złożyła u komornika sądowego
wniosek o wykonanie tego zabezpieczenia. Strona pozwana otrzymała
zawiadomienie komornika o zajęciu udziałów wspólnika E. w dniu 19 września 2011
r. W dniu 9 września 2011 r. pozwana D. sp. z o.o. w W. złożyła w Krajowym
Rejestrze Sądowym wniosek o zmianę danych podmiotu w rejestrze
przedsiębiorców wynikających z podjętych, w dniu 18 sierpnia 2011 r., uchwał, w
tym w zakresie podwyższenia kapitału zakładowego i wpisu nowego wspólnika.
Rejestracja podwyższenia kapitału zakładowego D. sp. z o.o. nastąpiła w dniu 13
września 2011 r. W dniu 21 września 2011 r. komornik sądowy zgłosił w Sądzie
Rejonowym w W. fakt zajęcia udziałów oraz praw z nim związanych należących do
węgierskiego wspólnika.
Wobec zaskarżenia postanowienia z dnia 30 sierpnia 2011 r., Sąd Okręgowy
wstrzymał w dniu 24 października 2011 r. wykonanie tego orzeczenia do czasu
rozpoznania zażalenia, co nastąpiło w dniu 9 grudnia 2011 r. Wniesiony środek
odwoławczy został oddalony przez Sąd Apelacyjny ..
Do czasu zamknięcia rozprawy przed sądem I instancji nie zostało
zakończone postępowanie o stwierdzenie wykonalności ww. orzeczenia Sądu
Arbitrażowego w Sztokholmie, na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Wyrokiem z dnia 20 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy w W. oddalił
powództwo R. skierowanej przeciwko D. sp. z o.o. o stwierdzenie nieważności,
ewentualnie o uchylenie następujących uchwał podjętych w dniu 18 sierpnia 2011 r.
przez nadzwyczajne zgromadzenie wspólników pozwanej spółki: a) uchwały nr 1 w
sprawie podwyższenia kapitału zakładowego; b) uchwały nr 2 w sprawie zmiany
umowy D. sp. z o.o.; uchwały nr 3 w sprawie przyjęcia tekstu jednolitego umowy D.
sp. z o.o. w części dotyczącej zmian wywołanych podwyższeniem kapitału
4
zakładowego; d) uchwały nr 5 w sprawie wyrażenia zgody na ustanowienie zastawu
na udziałach D. sp. z o.o. na rzecz A. s.r.o.
Oddalając apelację powoda, nawiązując do stanowiska wyrażonego przez
Sąd Najwyższy, Sąd Apelacyjny wskazał, że przewidziane w art. 9102
§ 1 k.p.c.
czynności zachowawcze przysługują wierzycielowi po dokonaniu egzekucyjnego
zajęcia (ex lege) i służą one zachowaniu zajętego prawa podmiotowego jako
całości, z czego należy wyprowadzić wniosek, iż przedmiotem zaskarżenia
mogą być uchwały walnego zgromadzenia akcjonariuszy podjęte ex post tj. po
dokonanym zajęciu zmierzające do uszczuplenia tego prawa, czy też wręcz do jego
unicestwienia. Uzyskując korzystny dla siebie wyrok stwierdzający nieważność
takich uchwał wierzyciel przywraca bowiem w ten sposób stan pierwotny, jaki istniał
w dacie dokonanego zajęcia.
Zdaniem Sądu II instancji, odmienna wykładnia przepisu art. 9102
§ 1 k.p.c.
sugerująca, że wierzycielowi przysługiwałoby również uprawnienie od wzruszenia
uchwał podjętych przez dłużnika - spółkę prawa handlowego przed wszczęciem
egzekucji do udziałów lub akcji bądź też przed zajęciem tych składników
majątkowych i związanych z nimi praw w postępowaniu zabezpieczającym,
prowadziłoby do naruszenia bezpieczeństwa prawnego w obszarze działalności
gospodarczej tych podmiotów. Sąd Apelacyjny podkreślił, że legitymacja
wierzyciela do zaskarżenia uchwał walnego zgromadzenia wspólników
lub akcjonariuszy nie wynika expressis verbis z treści art. 9102
§ 1 k.p.c. lecz
z wykładni tego przepisu dokonanej przez Sąd Najwyższy, co sprawia, że takie
uprawnienie powinno być ocenione w sposób restryktywny tj. jedynie jako środek
służący zachowaniu możliwości uzyskania zaspokojenia z zajętych wcześniej
składników majątku dłużnika, a nie przez wzruszanie wstecz uchwał podjętych
zanim wszczęto egzekucję lub dokonano zabezpieczenia roszczenia.
Chybiona jest też zawarta w uzasadnieniu apelacji argumentacja
powoda, jakoby podjęcie spornych uchwal miało na celu faktyczne zniesienie
skutków wykonania postanowienia o zabezpieczeniu i uniemożliwieniu przyszłej
egzekucji. Z porównania z sobą dat: przyjęcia powyższych uchwał - 18 sierpnia
2011 r. i wydania postanowienia o zabezpieczenie roszczenia - 30 sierpnia 2011 r.
5
jednoznacznie wynika, że pozwana spółka nie mogła dążyć do unicestwienia
skutków orzeczenia, które w pierwszej z wyżej wymienionych dat jeszcze nie
istniało.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, jeżeli nawet wspólnicy pozwanej spółki
uzyskali wcześniej wiedzę o złożonym przez powoda wniosku o udzielenie
zabezpieczenia na udziałach w kapitale zakładowym pozwanej D. sp. z o.o.
należących do węgierskiego wspólnika, to nie oznacza to bynajmniej,
że Zgromadzenie Wspólników powinno było powstrzymać się od podejmowania
istotnych dla spółki decyzji do czasu wydania przez Sąd Okręgowy rozstrzygnięcia
w przedmiocie powyższego wniosku.
Nie ma również racji powód wskazując na przepis art. 9114
k.p.c., jako
alternatywną postawę prawną, która dawałaby mu legitymację procesową czynną
do zaskarżenia przedmiotowych uchwał. Powoływany tu przepis określa zakres
zajęcia prawa majątkowego, chodzi tu o wszelkie roszczenia i wierzytelności
powstałe zarówno w okresie przed jak i po zajęciu. Tymczasem prawo zaskarżania
uchwał zalicza się do tzw. uprawnień korporacyjnych.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie prawa materialnego,
tj.: 1) art. 9102
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 743 § 1 k.p.c. w zw. z art. 252 § 1 k.s.h. oraz
art. 249 § 1 k.s.h. przez błędną wykładnię, a także art. 252 § 3 k.s.h. oraz art. 251
k.s.h. przez brak zastosowania i bezzasadne stwierdzenie, że powód nie miał
legitymacji czynnej do wniesienia powództwa o stwierdzenie nieważności,
ewentualnie uchylenie uchwał zgromadzenia wspólników pozwanej z uwagi na fakt
podjęcia przedmiotowych uchwał przed datą zajęcia udziałów przez powódkę,
2) art. 9114
k.p.c. w zw. z art. 743 § 1 k.p.c. przez błędną wykładnię i bezzasadne
stwierdzenie, że objęte zgłoszonym w niniejszej sprawie powództwem żądania
stwierdzenia nieważności, ewentualnie uchylenia uchwał zgromadzenia wspólników
pozwanej nie stanowią roszczeń w rozumieniu ww. przepisu, bowiem zaliczają się
do "tzw. uprawnień korporacyjnych".
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W art. 250 i 252 oraz art. 422 § 2 i 425 § 1 kodeksu spółek handlowych
określono komu przysługuje legitymacja do wytoczenia powództwa o uchylenie
6
uchwały zgromadzeń wspólników spółek kapitałowych oraz stwierdzenia
nieważności takiej uchwały w razie jej sprzeczności z ustawą. Krąg legitymowanych
został zakreślony wąsko. Ustawodawca przyznał taką legitymację wspólnikom we
wskazanych sytuacjach, zarządowi i radzie nadzorczej oraz członkom tych organów
w stosunkowo krótkim czasie od dowiedzenia się o uchwale oraz od jej podjęcia.
Ponadto wyraźnie podkreślił, że nie stosujemy przy ocenie tej legitymacji art. 189
k.p.c., czyli, że z powództwem podważającym uchwałę zgromadzenia wspólników
spółki kapitałowej nie może wystąpić każdy kto wykaże, że ma w tym interes
prawny i w zasadzie w każdym czasie. Takie rozwiązanie zostało podyktowane
koniecznością ochrony interesów spółki. Nie można bowiem, nawet gdy konkretna
uchwała jest sprzeczna z ustawą, doprowadzać po upływie znacznego
czasu do przywracania sytuacji sprzed podjęcia uchwały, gdyż prowadzić to może
do daleko idących komplikacji, a nawet upadłości spółki, co z kolei naraża na
szwank interesy jej kontrahentów. Z drugiej strony, mając na uwadze, że spółka
kapitałowa jest z reguły płaszczyzną, na której uzgadnia się bardzo
wiele zróżnicowanych interesów, takie rygorystyczne ograniczenie kręgu osób
legitymowanych do wytaczania powództwa zmierzającego do wyeliminowania
z obrotu uchwały zgromadzenia wspólników spółki kapitałowej, powoduje,
że w zderzeniu z dążeniem do tego, aby uzyskać sprawiedliwe rozstrzygnięcie
poszukuje się różnorodnych prób poszerzenia tego kręgu.
Jedną z często podejmowanych prób jest koncepcja wyróżniania obok
uchwał nieważnych, uchwał nieistniejących. Odróżnienie to nie ma jednak
wyraźnych kryteriów, gdyż uchwała nieistniejąca, tak jak uchwała nieważna jest
sprzeczna z ustawą i brak precyzyjnych wskazówek kiedy można uznać, że mamy
do czynienia z uchwałą nieważną, a kiedy ta sprzeczność przybiera już taką postać,
że możemy stwierdzić, iż jest to uchwała nieistniejąca. Należy zwrócić uwagę,
że koncepcja ta nie ma wyraźnych podstaw normatywnych oraz, że jej stosowanie
może prowadzić do obejścia przepisów kodeksu spółek handlowych, których celem
jest ochrona interesów spółki i jej kontrahentów.
Inna próba poszerzenia kręgu osób legitymowanych do wytoczenia
powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały wiąże się z uznawaniem, iż wyrok
sądu orzekający o nieważności uchwały ma charakter deklaratoryjny, co pozwala
7
na przyznanie takiej legitymacji odwołanemu członkowi zarządu lub rady
nadzorczej. Tym próbom przeciwstawił się zdecydowanie Sąd Najwyższy w dwóch
uchwałach 7 sędziów (uchwała z dnia 1 marca 2007 r. III CZP 94/06 (OSNC
2007/7-8/95) oraz w uchwale z dnia 18 września 2013 r. III CZP 13/13 (OSNC
2014/3/23).
Kolejny wyłom w zamkniętym kręgu osób mających legitymację do
wytoczenia powództwa w celu pozbawienia uchwały skutków prawnych, wiąże się
z przyznaniem w przepisach szczególnych uprawnień do udziału lub akcji innym
osobom niż wspólnik lub akcjonariusz. W takiej sytuacji jeżeli odstępuje się od
wykładni literalnej przepisów kodeksu spółek handlowych i dąży do zapewnienia
praw osób, którym przepis szczególny przyznaje uprawnienie do udziałów lub akcji,
pojawia się podstawa normatywna, dla przyznania legitymacji do skarżenia uchwał
także innym podmiotom, niż wymienionym w przepisach k.s.h. Sąd Najwyższy
wypowiedział się dwukrotnie na temat legitymacji do wytoczenia powództwa
wierzyciela, który uzyskał, na podstawie art. 9102
§ 1 k.p.c., zajecie udziałów
w spółce z o.o. (wyrok z dnia 30 stycznia 2009 r., II CSK 355/08) lub akcji w spółce
akcyjnej (uchwała z dnia 25 listopada 2011 r., III CZP 64/11, OSNC 2012/6/67).
Stanowisko takie, chociaż nie znajdujące wprost uzasadnienia w literalnej wykładni
przepisów kodeksu spółek handlowych, zasługuje na poparcie.
Przepis art. 9102
§ 1 k.p.c. przyznaje wierzycielowi, który uzyskał zajęcie
prawa, możność wykonywania wszelkich uprawnień majątkowych dłużnika
wynikających z zajętego prawa, które są niezbędne do zaspokojenia wierzyciela
w drodze egzekucji oraz możność podejmowania wszelkich działań, które są
niezbędne do zachowania prawa. Jeżeli po zajęciu udziału lub akcji podejmuje
się w spółce uchwały, które prowadzą do tego, że zagrożona zostaje przynajmniej
w części egzekucja z tych praw, to przyznanie legitymacji do skarżenia takich
uchwał wierzycielowi, który uzyskał ich zajęcie uznać należy za usprawiedliwione.
Wspólnicy podejmując uchwałę powinni liczyć się z tym, że udziały lub akcje
w spółce są zajęte i muszą mieć na uwadze również interes osoby, na rzecz której
zajęcie nastąpiło. Należy jednak mieć na względzie, że o tym czy zaskarżone
uchwały zostaną pozbawione skutków prawnych decyduje sąd biorąc pod uwagę
nie tylko interes wierzyciela, który wystąpił z powództwem, ale ważąc także interes
8
wspólników i samej spółki. Jeżeli zaskarżona uchwała zostaje podjęta nie tylko
w celu pozbawienia wierzyciela możliwości egzekucji jego prawa z zajętych
udziałów, ale realizuje przede wszystkim ważne interesy samej spółki, to należy
rozważyć, czy właściwym środkiem jest pozbawienie jej skutków prawnych, czy też
utrzymanie ważności takiej uchwały. Jeżeli sąd odmówi wyeliminowania uchwały
z obrotu, mając na uwadze ważny interes spółki i pozostałych wspólników, to nie
musi być to równoznaczne z całkowitym pozbawieniem ochrony wierzyciela,
na rzecz którego nastąpiło zajęcie udziałów. W takiej sytuacji, jeżeli uchwała
doprowadza jednak do pokrzywdzenia wierzyciela, a spółka działała
ze świadomością jego pokrzywdzenia i zostały spełnione pozostałe warunki, od
których zależy możliwość uznania jej za bezskuteczną wobec wierzyciela na
podstawie art. 527 i n. k.c., ten środek wydaje się najlepiej nadawać do pogodzenia
ochrony uzasadnionych interesów wierzyciela i spółki.
W rozpoznawanej sprawie mamy jednak do czynienia z sytuacją, która
przynajmniej pod dwoma względami różni się od tych, które legły u podstaw
powołanych wyżej rozstrzygnięć Sądu Najwyższego. Po pierwsze, zajęcie zostało
dokonane w celu zabezpieczenia roszczeń wierzyciela oraz po drugie uchwały,
które powód skarży zostały podjęte przez zgromadzenia wspólników spółki D.
(pozwanej) przed dokonaniem zajęcia. To, że zajęcie udziałów nastąpiło
w postępowaniu zabezpieczającym nie ma decydującego znaczenia, na co trafnie
zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku. Wprawdzie z art. 746 k.p.c.
wynika, że w postępowaniu zabezpieczającym przepis art. 9102
k.p.c. stosować
należy odpowiednio, nie stanowi to jednak podstawy do odmowy legitymacji
wierzycielowi, który uzyskał zajęcie udziałów w celu zabezpieczenia swojego
roszczenia. Taka interpretacja pozbawiałaby wierzyciela zajętych udziałów
istotnego środka ochrony jego interesów, skoro spółka wiedząc, że określone
udziały lub akcje zostały zajęte mogłaby podejmować uchwały, które ograniczałyby
lub pozbawiały uprawnień wierzyciela.
Brak natomiast uzasadnionych powodów, aby przyznawać wierzycielowi, na
rzecz którego udziały zostały zajęte, legitymacji do wytoczenia powództwa o
pozbawienie uchwały zgromadzenia wspólników pozwanej spółki skutków
prawnych, w sytuacji gdy podjęcie takiej uchwały nastąpiło jeszcze przed datą
9
zajęcia udziałów. Przyznanie takiej legitymacji prowadzi do wyraźnego ograniczenia
prawa wspólników spółki. Taka wykładnia art. 9102
k.p.c. nakładłaby na wspólników
konieczność brania pod uwagę w chwili podejmowania uchwały okoliczności,
przyszłych i niepewnych. Interpretacja art. 9102
k.p.c., jako podstawy do
poszerzenia kręgu osób legitymowanych do wytoczenia powództwa o pozbawienie
skutków uchwały zgromadzenia wspólników spółki kapitałowej, nie może zaś
prowadzić do konieczności badania przez sądy intencji i świadomości wspólników
podejmujących uchwałę. Wspólnicy nawet wiedząc o toczącym się postępowaniu
zmierzającym do zajęcia udziałów w spółce nie muszą oczekiwać na jego wynik,
który jest przecież niepewny. Przyznanie wierzycielowi, na rzecz którego nastąpiło
zajęcie udziałów legitymacji do skarżenia uchwał zgromadzenia wspólników spółki
kapitałowej, które zostały podjęte przed zajęciem udziałów, stwarzałoby stan
niepewności w spółce, zależny od wyniku innego postępowania. To czy zajęcie
udziałów w danej sytuacji nastąpi bada sąd w odrębnym postępowaniu. Dopiero
gdy zajęcie stanie się prawomocne należy wiązać z nim skutki prawne, także
możliwość skarżenia uchwał zgromadzenia wspólników.
Odmienna interpretacja nie znajduje uzasadnienia także w świetle art.
9114
k.p.c. Legitymacja do wytoczenia powództwa nie jest roszczeniem, ale
uprawnieniem, które stwarza możliwość ukształtowania stosunków prawnych
w spółce na nowo. Należy także mieć na względzie, że przyznanie wierzycielowi
legitymacji do skarżenia uchwał jest wyjątkiem od regulacji zawartej w przepisach
kodeksu spółek handlowych, a wyjątki powinny być interpretowane ściśle. Nie bez
znaczenia jest też, że dopuszczenie wytaczania powództwa w stosunku do uchwał
podjętych jeszcze przed zajęciem udziałów lub akcji spowoduje konieczność
prowadzenia postępowania w celu ustalenia, czy wspólnicy mieli wiedzę o tym,
że wierzyciel wystąpił o zajęcie udziałów. Ustalenie tego będzie w praktyce bardzo
utrudnione, gdyż ze względu na przyjętą przy podejmowaniu uchwał zasadę
majoryzacji należałoby ustalać, czy taką wiedzę posiadali ci spośród nich, których
głosy przesądziły o podjęciu uchwały. Wreszcie należy także podkreślić, że skoro
w chwili podejmowania uchwały udziały nie były jeszcze zajęte, to nie sposób
wskazać z jakim przepisem uchwał jest sprzeczna.
10
Poczynione uwagi prowadzą do wniosku, że brak podstaw do dalszego
poszerzania kręgu osób uprawnionych do wytaczania powództwa o pozbawienie
skutków prawnych uchwały zgromadzeń wspólników spółek kapitałowych
o wierzyciela, którego udziały nie zostały jeszcze zajęte. W art. 9102
k.p.c. jest
mowa tylko o wierzycielu, na rzecz którego udziały są zajęte. Wobec tego także
wykładnia literalna tego przepisu wskazuje na konieczność ograniczenia go do
wierzyciela, który posiada udziały już zajęte i dopiero od tego momentu w celu
ochrony swoich praw może wytaczać powództwa o pozbawienie skutków prawnych
uchwał, które zgromadzenie wspólników podejmowało w sytuacji gdy zajęcie
wywierało już skutki prawne. Dopiero to bowiem jest moment, od którego można
zasadnie wymagać od wspólników, aby przy podejmowaniu uchwał brali także pod
uwagę, czy nie prowadzą one do ograniczenia lub pozbawienia wierzyciela
praw wynikających z zajęcia udziału lub akcji. Natomiast jeżeli wierzyciel wykaże,
że spółka podejmując uchwałę działała ze świadomością, że podejmuje ją z jego
pokrzywdzeniem może dążyć do uznania takiej uchwały za bezskuteczna
wobec siebie, co mogłoby umożliwić mu egzekucję z zajętego udziału niezależnie
od tego, kto na mocy takiej uchwały stał się uprawnionym do wykonywania prawa
z zajętego udziału.
Mając powyższe na względzie Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzekł jak w sentencji.