Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 368/15
POSTANOWIENIE
Dnia 26 stycznia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Świecki (przewodniczący)
SSN Michał Laskowski
SSN Zbigniew Puszkarski (sprawozdawca)
Protokolant Anna Kowal
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Krzysztofa Parchimowicza,
w sprawie A. G.
uniewinnionego od zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art.
12 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 26 stycznia 2016 r.,
kasacji, wniesionej przez prokuratora na niekorzyść A. G.
od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 28 kwietnia 2015 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w P.
z dnia 13 stycznia 2015 r.,
1. oddala kasację;
2. kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciąża Skarb
Państwa.
UZASADNIENIE
A. G. został oskarżony o to, że w okresie od 14 października do 20 listopada
2009 r. w P., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez nabycie na
podstawie faktur VAT […] i faktury korygującej […] artykułów elektrotechnicznych z
firmy E., doprowadził właściciela tej firmy J. R. do niekorzystnego rozporządzenia
2
mieniem w kwocie 30 108,85 zł, co zakwalifikowano jako przestępstwo z art. 286 §
1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 13 stycznia 2015 r., A. G. uznał za winnego
przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. popełnionego w sposób wyżej
opisany i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. wymierzył mu karę 8 miesięcy
pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na trzyletni okres
próby, oddając oskarżonego pod dozór kuratora sądowego. Na podstawie art. 36 §
1, 2 i 3 k.k. wymierzył karę grzywny 80 stawek dziennych, ustalając wysokość
jednej stawki na kwotę 60 zł, a na podstawie art. 72 § 2 k.k. zobowiązał
oskarżonego do naprawienia szkody w całości przez zapłatę na rzecz Hurtowni
Elektrotechnicznej E. kwoty 30 108,85 zł w terminie 8 miesięcy od
uprawomocnienia się wyroku; nadto zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa
stosowne kwoty tytułem kosztów sądowych.
Apelację od tego wyroku wniósł oskarżony A. G., który zarzucając
orzeczeniu obrazę przepisów prawa materialnego – art. 1 § 2 oraz art. 115 § 2 k.k.
poprzez błędną ocenę stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu
przestępstwa – wniósł o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania.
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2015 r., , zmienił
zaskarżony wyrok w ten sposób, że uniewinnił A. G. od popełnienia zarzucanego
mu przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., a kosztami procesu obciążył
Skarb Państwa. W sporządzonym uzasadnieniu Sąd odwoławczy wskazał, że
powodem takiego rozstrzygnięcia jest zaistnienie niepodniesionego przez
skarżącego uchybienia, którego dopuścił się Sąd I instancji, polegającego na
pominięciu w opisie przypisanego oskarżonemu czynu jednego ze znamion
przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 k.k. W przypadku tego przestępstwa
niezbędnym elementem przesądzającym o przestępności czynu jest, aby
doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem odbyło się
„za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do
należytego pojmowania przedsiębranego działania”. Żadna z tych okoliczności nie
została ujęta w opisie czynu przypisanego oskarżonemu, co sprawiło, że jego
skazanie nastąpiło z obrazą art. 286 § 1 k.k. Wspomniany opis czynu nie
3
wyczerpuje znamion jakiegokolwiek innego typu czynu zabronionego, zaś przy
niewniesieniu apelacji na niekorzyść oskarżonego nie było dopuszczalne
uzupełnienie opisu czynu o element, który został pominięty.
Kasację od wyroku Sądu odwoławczego wniósł na niekorzyść A. G.
prokurator Prokuratury Okręgowej. Zarzucił rażące naruszenie przepisów prawa
karnego – art. 410 k.p.k. i art. 413 § 2 pkt. 1 k.p.k. poprzez niezasadne uznanie, iż
w opisie czynu przypisanego oskarżonemu przez Sąd I instancji pominięto znamię
czynu określonego w art. 286 § 1 k.k., w postaci „wprowadzenia innej osoby w błąd
albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania
przedsiębranego działania”, podczas gdy wnikliwa analiza i ocena całokształtu
materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie prowadzi do wniosku, iż zawiera
on wszystkie znamiona przestępstwa z art. 286 § 1 k.k., co miało istotny wpływ na
treść orzeczenia w postaci uniewinnienia oskarżonego, pomimo iż opis czynu i
ustalenia faktyczne wskazują na popełnienie zarzucanego mu występku, co stanowi
rażącą obrazę prawa materialnego  art. 286 § 1 k.k.
Podnosząc ten zarzut, prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, który to
wniosek poparł na rozprawie kasacyjnej prokurator Prokuratury Generalnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja podlegała oddaleniu, bowiem podniesiony przez skarżącego zarzut
nie jest zasadny. Do takiego wniosku upoważnia chociażby ten jego fragment, w
którym skarżący podnosi, że „wnikliwa analiza i ocena całokształtu materiału
dowodowego ujawnionego na rozprawie prowadzi do wniosku, iż zawiera on (opis
czynu – uw. SN) wszystkie znamiona przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.” Rzecz
bowiem w tym, że nie analiza i ocena materiału dowodowego ma wykazywać, iż
ujęty w wyroku opis czynu wypełnia znamiona określonego przestępstwa, ale do
takiego wniosku powinna prowadzić wyłącznie analiza tego opisu. Skarżący
niesłusznie wskazał więc na obrazę art. 410 k.p.k., który przy tej analizie nie ma
zastosowania. Niesłusznie wskazał też na obrazę art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. oraz art.
286 § 1 k.k., bowiem Sąd odwoławczy zasadnie stwierdził, iż opis przypisanego A.
G.czynu nie zawiera wszystkich znamion przestępstwa oszustwa.
4
Skarżący argumentuje, powołując orzeczenia Sądu Najwyższego, że nie jest
konieczne, by opis przypisanego sprawcy czynu dokładnie powtarzał
sformułowania ustawy karnej oraz że może być dokonywany w języku ogólnym, a
niekoniecznie w języku prawniczym. Zarazem przytaczając te orzeczenia nie
pomija tych fragmentów, w których zaznaczono, iż nawet jeżeli przy dekodowaniu
sensu rozstrzygnięcia wolno jest korzystać z uzasadnienia wyroku, to jest istotne,
aby opis czynu „odpowiadał pełnemu zespołowi znamion przewidzianych w
przepisie określającym dany typ czynu zabronionego” (postanowienie z dnia 5
grudnia 2013 r., II KK 2012/13, OSNKW 2014, z. 5, poz. 38; w kasacji błędnie
wskazano, że pogląd ten wyrażono w postanowieniu z dnia 11 grudnia 2013 r., IV
KK 402/13, opublikowanym w tym samym zeszycie urzędowego zbioru orzeczeń
SN pod poz. 39, które w rzeczywistości dotyczy zupełnie innego zagadnienia), że
„przy opisie czynu należy posłużyć się takimi sformułowaniami, które w sposób nie
budzący wątpliwości (podkr. SN) odpowiadają treści poszczególnych znamion
przypisanego sprawcy czynu zabronionego” (postanowienie z dnia 4 września 2014
r., V KK 156/14, LEX nr 1532786), względnie że przy redagowaniu opisu czynu
zabronionego należy go przypisać tak, „aby odzwierciedlał on zdarzenie
przestępne, ze wskazaniem znamion” (wyrok z dnia 26 listopada 2014 r., II KK
141/14, OSNKW 2015, z. 5, poz. 42). Co prawda, w ostatnim z powołanych
orzeczeń stwierdzono, że niedociągnięcia w zakresie redagowania opisu czynu nie
mogą prowadzić do uwolnienia oskarżonego od odpowiedzialności karnej, gdy
ustalenia faktyczne jednoznacznie wskazują, że zdarzenie odpowiadające
zachowaniu przestępnemu miało rzeczywiście miejsce, jednak wyrażono ten
pogląd w sytuacji, gdy w konkretnej sprawie miało miejsce właśnie niedociągnięcie,
brak precyzji przy redagowaniu opisu przypisanego sprawcy czynu, jednak możliwe
było uznanie, że opis czynu w sposób dorozumiany, ale „jednoznaczny w swojej
wymowie” ujmuje wszystkie znamiona charakteryzujące dany typ czynu
zabronionego. Jest natomiast istotne, że w żadnym powołanym przez skarżącego
orzeczeniu Sąd Najwyższy nie akceptował skazania oskarżonego, gdy błąd sądu
orzekającego był natury zasadniczej i polegał na zupełnym pominięciu w opisie
znamienia czynu zabronionego. Wszystkie te uwarunkowania miał na uwadze Sąd
odwoławczy, wskazując, że przepisu art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. nie można
5
interpretować w sposób tak rygorystyczny, że jedyną formą jego realizacji jest
wierne przytoczenie słów ustawodawcy, ale też zaznaczając, że „posłużenie się
innymi sformułowaniami nie może pozostawiać żadnych wątpliwości, iż są to zwroty
na tyle równoważne, że odpowiadają treści poszczególnych znamion przypisanego
sprawcy przestępstwa”. Słusznie też wskazał Sąd ad quem, że „tego wymagania
nie spełnia niestety opis czynu przyjęty w zaskarżonym wyroku”, bowiem „żadne ze
sformułowań, które zostały w nim ujęte, nie mogą być uznane za równoważne dla
znamienia »wprowadzenia w błąd lub niezdolności do należytego pojmowania
przedsiębranego działania«” (można dodać, że także dla znamienia „wyzyskania
błędu”). Sąd odwoławczy zasadnie wskazał też, że wszystkie znamiona czynu
zabronionego powinny być oddane w opisie czynu przyjętym w wyroku, a nie
jedynie w uzasadnieniu orzeczenia, które to stanowisko znajduje potwierdzenie w
orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. m.in. powołane wcześniej postanowienie z
dnia 5 grudnia 2013 r., II KK 2012/13, bądź wyrok z dnia 31 stycznia 2013 r., II KK
70/12, LEX nr 1294448).
Prezentując pogląd, iż opis czynu przypisanego A. G. zawiera wszystkie
znamiona występku oszustwa, autor kasacji argumentuje, że „skoro w opisie
użytym przez sąd I instancji w wyroku jest mowa o doprowadzeniu
pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 30 108,85
zł poprzez nabycie na podstawie 7 faktur VAT artykułów elektrotechnicznych, czego
A. G. dopuścił się w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to nie ma cienia
wątpliwości, że pokrzywdzony musiał być wprowadzony w błąd. Inne odczytanie
opisu czynu nie wchodzi w grę i nie ma racji bytu w sytuacji, kiedy transakcja
między stronami realizowana była etapami z których każdy, stanowiący następnie o
przyjęciu kwalifikacji z art. 12 k.k., został przez sąd wyodrębniony i
zindywidualizowany poprzez wskazanie kolejnej faktury, której wystawienie
każdorazowo świadczyć miało o trwałej woli A. G. zapłacenia należności, a przez to
spowodowania u pokrzywdzonego mylnego przeświadczenia o rzeczywistym stanie
rzeczy i jego wyzyskanie polegające na pobieraniu kolejnych partii towaru”. Ta
argumentacja nie przekonuje z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że nie
jest poprawne uznanie, iż pominięte w opisie czynu znamię przestępstwa oszustwa
(dopiero w uzasadnienia wyroku Sąd I instancji przyjął, że A. G. wprowadził
6
sprzedawcę w błąd co do swoich możliwości płatniczych) zawiera się w
stwierdzeniu mówiącym, że oskarżony na przestrzeni kilku tygodni nabył na
podstawie siedmiu faktur określony towar. W istocie takie zachowanie jest
spotykane, a nawet typowe w relacjach handlowych i nie stanowi ekwiwalentu
stwierdzenia, że nabywca towaru wprowadził sprzedawcę w błąd, wyzyskał jego
błąd lub niezdolność do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Skoro
tak, a ustawa nie uznaje za oszustwo zachowania polegającego tylko na
doprowadzeniu kogoś, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, do niekorzystnego
rozporządzenia mieniem, a w istocie do tego ograniczył się opis przypisanego
oskarżonemu czynu, w którym nawet nie zaznaczono istotnej okoliczności, że
chodziło o faktury z odroczonym terminem płatności, to przyjęty przez Sąd meriti
opis czynu rzeczywiście nie zawierał koniecznego znamienia występku określonego
w art. 286 § 1 k.k. Należy zauważyć, że nie zmienia tej sytuacji fakt powołania
przez Sąd w kwalifikacji prawnej czynu art. 12 k.k., co wskazywałoby, że zostało
przyjęte, iż sprawca działał w krótkich odstępach czasu, ze z góry powziętym
zamiarem dopuszczenia się określonych zachowań. Rzecz bowiem w tym, że Sąd
orzekający dopuścił się kolejnego uchybienia, mianowicie w opisie czynu nie zawarł
żadnego stwierdzenia (ustalenia), które uzasadniałoby zastosowanie w kwalifikacji
prawnej czynu wspomnianego art. 12 k.k., a dodatkowo pozwoliłoby też bez
wątpliwości przyjąć, że pokrzywdzony został wprowadzony w błąd. W każdym razie
zbyt daleko idzie skarżący gdy twierdzi, że przyjęty przez Sąd Rejonowy opis czynu
przypisanego oskarżonemu wskazuje, że był on realizowany wieloetapowo, tyloma
zachowaniami, ile faktur zostało wystawionych przez firmę pokrzywdzonego.
Wymienienie kilku faktur, ze wskazaniem przedziału czasowego, w którym były
wystawione, bez dodatkowych w tym względzie ustaleń, do takiego wnioskowania
nie upoważnia. Stwierdzenie, że oskarżony działał w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej, także nie narzuca oczywistego wniosku co do istoty działania
oskarżonego, skoro także uczciwy nabywca towaru może kierować się takim celem,
np. zamierzając odsprzedać go z zyskiem. Podsumowując powyższe uwagi należy
stwierdzić, że analizując opisu czynu przypisanego oskarżonemu przez Sąd I
instancji, Sąd odwoławczy nie dopuścił się rażącego naruszenia prawa, dochodząc
7
do wniosku, że opis ten nie zawiera wszystkich znamion przestępstwa z art. 286 §
1 k.k.
Mając powyższe na względzie, Sąd Najwyższy orzekł jak w postanowieniu, o
kosztach sądowych postępowania kasacyjnego orzekając zgodnie z art. 636 § 1 w
zw. z art. 637a k.p.k.
kc