Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 340/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 lutego 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący)
SSN Jolanta Frańczak
SSN Krzysztof Staryk (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa J. S.
przeciwko Wojskowej Agencji Mieszkaniowej
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 3 lutego 2016 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego w G.
z dnia 30 maja 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w G. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
W dniu 13 września 2012 r. dyrektor g. oddziału pozwanej Wojskowej
Agencji Mieszkaniowej poinformował powoda J. S. o rozwiązaniu umowy o pracę
bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Powód odmówił przyjęcia
2
decyzji pracodawcy, jednak 25 września 2012 r. złożył do Sądu Rejonowego w G.
żądanie przywrócenia do pracy u pozwanej na dotychczasowych warunkach pracy i
płacy.
Zarządzeniem z dnia 27 września 2012 r. (doręczonym w dniu 5
października 2012 r.) powód został wezwany do uzupełnienia braków formalnych
pozwu przez m.in. wskazanie wartości przedmiotu sporu tj. „kwoty wynagrodzenia
brutto za okres 12 miesięcy zgodnie z umową o pracę” - pod rygorem zwrotu
pozwu. Dążąc do wykonania tego obowiązku powód udał się do pracodawcy z
prośbą o wystawienie zaświadczenia potwierdzającego wysokość zarobków.
Zaświadczenie to otrzymał w dniu 12 października 2012 r. (w piątek), a następnie w
poniedziałek 15 października 2012 r. pojechał z miejscowości H.(gdzie mieszkał) do
G., aby jak najszybciej złożyć żądane dokumenty wraz z pismem tłumaczącym
przebieg wydarzeń.
Zarządzeniem z dnia 29 października 2012 r. Przewodniczący zwrócił
powodowi pozew. Zarządzenie to zostało zaskarżone przez powoda zażaleniem, w
którym wskazał, że jest osobą starszą, niemającą wiedzy ani wykształcenia
prawniczego, jak również, że przekroczył zakreślony termin jedynie o 2 dni
weekendu, podczas których nie był w stanie złożyć pisma osobiście w sądzie.
Zarządzeniem z dnia 21 grudnia 2012 r. Przewodniczący uchylił zarządzenie z dnia
29 października 2012 r. o zwrocie powodowi pozwu. Postanowieniem z dnia 5
marca 2013 r. Sąd Rejonowy przywrócił powodowi termin do uzupełnienia braków
formalnych pozwu.
Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2013 r. Sąd Rejonowy – Sąd Pracy w G.
przywrócił powoda do pracy w pozwanej Wojskowej Agencji Mieszkaniowej na
dotychczasowe warunki pracy i płacy. Sąd Rejonowy uzasadniając zasadność
przywrócenia powodowi terminu do uzupełnienia braków formalnych pozwu
wskazał, że powód uzupełnił braki pozwu po terminie bez swojej winy oraz że
uprawdopodobnił okoliczność uzasadniającą przywrócenie terminu do uzupełnienia
tych braków pozwu. Sąd Rejonowy powołując się na art. 265 § 1 k.p. wskazał, że
zaświadczenie o wysokości zarobków przekazał powodowi pracownik w piątek w
godzinach popołudniowych, a w sobotę urząd pocztowy jest nieczynny. Według
Sądu nieuwzględnienie wniosku powoda skutkowałoby niewspółmiernymi
3
konsekwencjami w jego sferze prawnej. Powód pozbawiony zostałby możliwości
ochrony praw pracowniczych w sytuacji, gdy niereprezentowany przez
profesjonalnego pełnomocnika uchybił terminowi do usunięcia braków formalnych
pozwu tylko nieznacznie, a opóźnienie to spowodowane było niezależnymi od niego
okolicznościami. Sąd Rejonowy uwzględnił ponadto okoliczność zamieszkiwania
powoda poza siedzibą zakładu pracy oraz to, że zachowanie powoda polegające
na powierzeniu zadania odebrania przedmiotowego zaświadczenia koledze, który
miał być tego dnia w siedzibie pracodawcy było racjonalne i mieściło się w
granicach należytej staranności. Sąd Rejonowy podkreślił, że powód po otrzymaniu
zaświadczenia niezwłocznie dowiózł je wraz z uzupełnieniem i wykonaniem
pozostałych braków pozwu bezpośrednio do sądu w G., a zatem dopilnował, żeby
jak najszybciej dostarczyć te dokumenty do akt.
Powyższy wyrok Sądu Rejonowego apelacją zaskarżyła strona pozwana.
Wyrokiem z dnia 30 maja 2014 r. Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w G. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo, a
także orzekł o kosztach procesu.
Sąd drugiej instancji stwierdził, że na podstawie art. 380 k.p.c. zbadał
prawidłowość postanowienia Sądu Rejonowego o przywróceniu powodowi terminu
do uzupełnienia braków formalnych pozwu. Sąd Okręgowy uznał, że może to
uczynić mimo, że strona pozwana nie powołała się w apelacji na przepis art. 380
k.p.c. Według Sądu Okręgowego konieczność powoływania w zarzutach apelacji
wprost przepisu art. 380 k.p.c. stanowi zbyt daleko idący i nieuzasadniony
formalizm, zwłaszcza jak to ma miejsce w przedmiotowej sprawie, w przypadku
oczywistej jego zasadności. Już samo wskazanie, że postanowienie o przywróceniu
terminu do uzupełnienia braków formalnych zostało wydane przez Sąd Rejonowy z
naruszeniem przepisu prawa 168 § 1 k.p.c. jest wystarczającym uzewnętrznieniem
woli skarżącego, że postanowienie to jest wadliwe, a tym samym, aby
postanowienie to zostało nie tylko skontrolowane przez Sąd drugiej instancji, ale
również, aby, jako wadliwe, zostało wyeliminowane z obrotu prawnego. Sąd drugiej
instancji podkreślił, że pełnomocnik strony pozwanej złożył również w toku
postępowania przez Sądem pierwszej instancji zastrzeżenie w trybie przepisu
art. 162 k.p.c.
4
Sąd drugiej instancji powołując się na regulacje określone w art. 130 § 1 i § 3
k.p.c. oraz art. 168 k.p.c. uznał, że zarówno brak winy, jak i ujemne skutki
procesowe muszą być przez stronę uprawdopodobnione. Powód nie wykazał
jednak braku winy w uchybieniu terminowi do uzupełnienia braków formalnych
pozwu, a także nie uprawdopodobnił, że nie uzupełnił braków formalnych pozwu w
przepisanym terminie bez swojej winy, ponieważ nie wykazał się należytą dbałością
o własne, życiowo ważne sprawy, a zachowaniu powoda przypisać należy
charakter, co najmniej lekkiego niedbalstwa. Zaświadczenie o osiągniętym przez
powoda wynagrodzeniu w przeciągu ostatnich 12 miesięcy zostało wystawione już
w dniu 10 października 2012 r. – 2 dni przed odebraniem go przez powoda. Z
niewiadomych przyczyn powód nie odbierał go przez ten czas czekając, aż
zostanie mu ono dostarczone przez osobę trzecią. Pracodawca wyraził chęć
doręczenia powodowi przedmiotowego zaświadczenia za pomocą poczty, jednakże
powód oświadczył, że chce je odebrać osobiście. W ocenie Sądu drugiej instancji
powód należycie dbając o własny interes i mając świadomość upływającego
terminu do uzupełnienia braków formalnych oraz o konsekwencjach niedochowania
tego terminu powinien był osobiście udać się po odbiór zaświadczenia do
pracodawcy, a nie czekać aż zostanie mu ono doręczone przez osobę trzecią.
Powód miał możliwość uzupełnienia braków formalnych w terminie, czego jednakże
z niewiadomych przyczyn nie uczynił. W konsekwencji Sąd drugiej instancji uznał,
że Sąd pierwszej instancji nieprawidłowo przywrócił powodowi termin do
uzupełnienia braków formalnych pozwu a tym samym, na podstawie art. 130 § 3
k.p.c. a contrario powód złożył żądanie przywrócenia do pracy dopiero w dniu 15
października 2012 r. tj. w dniu uzupełnienia braków formalnych, a więc znacznie
przekraczając ustawowy termin do zgłoszenia żądania przywrócenia do pracy.
Powyższy wyrok Sądu Okręgowego powód zaskarżył skargą kasacyjną w
całości. Skargę oparto na obydwu podstawach kasacyjnych (art. 3983
§ 1 pkt 1 i 2
k.p.c.).
W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.)
skarżący zarzucił błędną wykładnię art. 264 § 2 k.p. przez przyjęcie, że powód
uchybił terminowi do wniesienia pozwu, podczas gdy Sąd pierwszej instancji
prawidłowo przywrócił powodowi termin do uzupełnienia braków formalnych pozwu
5
na podstawie art. 168 § 1 k.p.c. W ocenie skarżącego uzupełnienie braków
formalnych pozwu nastąpiło w terminie, tym samym na zasadzie art. 130 § 3 k.p.c.
nie doszło do przekroczenia materialnoprawnego terminu do wniesienia odwołania
do Sądu Pracy.
W ramach podstawy procesowej (art. 3983
§ 1 pkt. 2 k.p.c.) zarzucono
naruszenie:
- art. 380 k.p.c. w związku z art. 378 § 1 k.p.c. przez zastosowanie art. 380
k.p.c. i zbadanie zasadności postanowienia Sądu pierwszej instancji o
przywróceniu powodowi terminu do uzupełnienia braków formalnych pozwu,
pomimo braku takiego wniosku w apelacji złożonej przez pozwanego
reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika, a w konsekwencji
rozpoznanie apelacji ponad granice zaskarżenia określone przez pozwanego w
apelacji wbrew art. 378 § 1 k.p.c.;
- art. 168 § 1 k.p.c. w związku z art. 169 § 2 k.p.c. przez przyjęcie, że w
świetle tych przepisów korzystanie z usług poczty jest przejawem należytego
dbania o własne interesy, a korzystanie z pomocy osób trzecich celem zachowania
terminów sądowych stanowi o winie nieusprawiedliwiającej przywrócenie terminu
do dokonania czynności; oraz przez pominięcie w zaskarżonym wyroku ustalenia
okoliczności dotyczących przyczyny uchybienia terminu.
Skarżący wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku Sądu drugiej
instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania;
zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania kasacyjnego w
wysokości sześciokrotności minimalnej stawki przewidzianej w § 12 ust. 4 pkt 2 w
związku z § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie
opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa
kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z
urzędu.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strona pozwana wniosła o oddalenie
skargi kasacyjnej oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów
postępowania kasacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
Skarga kasacyjna jest uzasadniona, chociaż nie wszystkie zarzuty zasługują
na uwzględnienie.
Żądanie przywrócenia do pracy lub odszkodowania wnosi się do sądu pracy
w ciągu 14 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o pracę
bez wypowiedzenia (art. 264 § 2 k.p.). Natomiast zgodnie z treścią art. 265 § 1 k.p.,
jeżeli pracownik nie dokonał - bez swojej winy - w terminie czynności, o których
mowa w art. 97 § 21
i w art. 264, sąd pracy na jego wniosek postanowi
przywrócenie uchybionego terminu. Wniosek w tym zakresie należy złożyć w ciągu
siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu, uprawdopodabniając
okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu (art. 265 § 2 k.p.).
Terminy przewidziane w art. 264 k.p. są terminami prawa materialnego, do
których nie mają zastosowania przepisy Kodeksu postępowania cywilnego
dotyczące uchybienia i przywrócenia terminu, dlatego konsekwencją wniesienia
pozwu po upływie terminów określonych w tych przepisach, jeżeli ich nie
przywrócono, jest oddalenie powództwa (por. uchwała składu siedmiu sędziów
Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 1986 r., III PZP 8/86, OSPiKA 1987 Nr 1, poz.
19 oraz wyrok Sądu Najwyższego: z dnia 8 października 2015 r., I PK 284/14, LEX
nr 1816586).
Wprawdzie słusznie zauważył Sąd drugiej instancji, że o istnieniu winy w
przekroczeniu terminu do wniesienia pozwu lub jej braku należy wnioskować na
podstawie całokształtu okoliczności sprawy, w sposób uwzględniający obiektywny
miernik staranności, jakiej można wymagać od strony należycie dbającej o swoje
interesy, jednak w swoim rozstrzygnięciu całkowicie pominął te kryteria.
Nie ulega wątpliwości, że powód złożył pozew w ustawowym terminie 14 dni
od rozwiązania stosunku pracy. W myśl art. 187 § 1 k.p.c. pozew powinien czynić
zadość warunkom pisma procesowego, a nadto zawierać: dokładnie określone
żądanie, a w sprawach o prawa majątkowe także oznaczenie wartości przedmiotu
sporu, chyba że przedmiotem sprawy jest oznaczona kwota pieniężna;
przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie, a w miarę
potrzeby uzasadniających również właściwość sądu. Zgodnie z art. 1261
. § 1
k.p.c. w każdym piśmie należy podać wartość przedmiotu sporu lub wartość
7
przedmiotu zaskarżenia, jeżeli od tej wartości zależy właściwość rzeczowa sądu,
wysokość opłaty lub dopuszczalność środka odwoławczego, a przedmiotem sprawy
nie jest oznaczona kwota pieniężna.
Niezależnie od wartości przedmiotu sporu do właściwości sądów rejonowych
od 2004 r. należą sprawy z zakresu prawa pracy o ustalenie istnienia stosunku
pracy, o uznanie bezskuteczności wypowiedzenia stosunku pracy, o przywrócenie
do pracy i przywrócenie poprzednich warunków pracy lub płacy oraz łącznie z nimi
dochodzone roszczenia i o odszkodowanie w przypadku nieuzasadnionego lub
naruszającego przepisy wypowiedzenia oraz rozwiązania stosunku pracy (art. 461
§ 11
k.p.c.).
Roszczenie powoda o przywrócenie do pracy podlegało zatem rozpoznaniu
przez sąd rejonowy niezależnie od wartości przedmiotu sporu; nie miało też wpływu
na dopuszczalność środka odwoławczego. Negatywnie zatem należy ocenić
sytuację, gdy na skutek niezachowania przez powoda terminu do uzupełnienia
takiego braku formalnego pozwu, wysnuto konkluzję o konieczności oddalenia
powództwa.
W ocenie Sądu drugiej instancji nie można było uznać, że niedochowanie
przez powoda terminu było przez niego niezawinione; w związku z tym nie ma
możliwości przywrócenia powodowi terminu do dokonania przedmiotowej
czynności.
W judykaturze Sądu Najwyższego (por. wyrok z dnia 4 września 2013 r.,
sygnatura akt II PK 366/12, OSNP 2014 nr 12, poz. 165, M.P.Pr. 2015/2/107 i
przywołane tam orzecznictwo) przyjmuje się, że z uwagi na słuszny interes
pracownika i wyjątkowo krótkie terminy dochodzenia roszczeń przewidziane w art.
264 k.p. (co może prowadzić do ujemnych ze względów społecznych następstw dla
pracownika z przyczyn przez niego niezawinionych), już samo wniesienie przez
pracownika pozwu po upływie terminu należy traktować jako zawierające implicite
wniosek o przywrócenie terminu, zaś wydanie (formalne) postanowienia o
przywróceniu uchybionego terminu w trybie art. 265 § 1 k.p. nie jest konieczne, w
szczególności, gdy sąd uwzględnia powództwo pracownika wniesione po upływie
tych terminów. Oznacza to, że pracownik nie musi składać formalnego wniosku o
przywrócenie terminu z art. 264 k.p. a uwzględnienie przez sąd spóźnionego
8
powództwa oznacza przywrócenie terminu. Nie zmienia to jednak podstawowej
zasady wynikającej z art. 265 k.p., że pracownik powinien powołać się na
przyczyny usprawiedliwiające uchybienie terminu i je uprawdopodobnić, a
następnie udowodnić. Jest to także wynik regulacji prawa procesowego - art. 3
k.p.c. Ustalenie, czy pracownik uchybił terminowi przewidzianemu w art. 264 k.p. i
czy ewentualnie zachodzi potrzeba jego „przywrócenia” na zasadach określonych w
art. 265 k.p. powinno zostać dokonane już na samym początku postępowania
sądowego, podczas wstępnego badania sprawy (art. 467 § 1 i 2 k.p.c.) lub w trakcie
czynności wyjaśniających przed sądem pierwszej instancji (art. 468 k.p.c.). Istota
wstępnego badania sprawy (przez przewodniczącego lub wyznaczonego przez
niego sędziego), do którego dochodzi niezwłocznie po jej wniesieniu, polega nie
tylko na ustaleniu, czy pismo wszczynające postępowanie sądowe spełnia
niezbędne wymagania, pozwalające nadać mu dalszy bieg, ale również na podjęciu
czynności umożliwiających rozstrzygnięcie sprawy na pierwszym posiedzeniu. Z
kolei sąd podejmie czynności wyjaśniające, jeżeli przemawiają za tym wyniki
wstępnego badania sprawy, chyba że te czynności nie przyspieszą postępowania
lub są oczywiście niecelowe z innych przyczyn. Jednym z celów, jakiemu służy
przeprowadzenie czynności wyjaśniających jest ustalenie, które z istotnych dla
rozstrzygnięcia sprawy okoliczności są sporne między stronami oraz czy i jakie
dowody należy przeprowadzić w celu ich wyjaśnienia oraz wyjaśnienie innych
okoliczności, mających znaczenie dla prawidłowego i szybkiego rozstrzygnięcia
sprawy (art. 468 § 2 pkt 3 i pkt 4 k.p.c.).
W niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji nie prowadził żadnych
czynności wyjaśniających, natomiast w toku dalszych czynności procesowych
ostatecznie uznał, że termin z art. 264 § 2 k.p. należy przywrócić.
W modelu apelacji pełnej (art. 382 k.p.c.) sąd drugiej instancji nie jest
związany przedstawionymi przez stronę apelującą zarzutami dotyczącymi
naruszenia prawa materialnego (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008 nr 6, poz. 55;
Monitor Prawniczy 2008 nr 22, s. 37). W związku z tym, skoro art. 264 i 265 k.p. są
przepisami prawa materialnego, to ocena w zakresie, czy pozew został złożony
przez pracownika w terminie określonym w art. 264 k.p., należy również do
9
kompetencji sądu odwoławczego i to niezależnie od tego, czy stosowny zarzut
został podniesiony w apelacji. Taka ocena - zgodnie z wymaganiem zawartym w
art. 382 k.p.c. - powinna zostać dokonana na podstawie „materiału zebranego” w
postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. W
orzecznictwie zwraca się przy tym uwagę, że zebranym materiałem w rozumieniu
art. 382 k.p.c. są nie tylko przeprowadzone dowody (materiał dowodowy), ale także
pozostały materiał procesowy, na który składają się twierdzenia i oświadczenia
stron, zarzuty przez nie podnoszone i składane wnioski.
Podzielając te konstatacje Sąd Najwyższy, w obecnym składzie, uznał, że
nieprzywrócenie terminu - w szczególnych okolicznościach konkretnej sprawy, a
mianowicie przy pierwotnym wniesieniu przez powoda pozwu w ustawowym
terminie określonym w art. 264 § 2 k.p. i wydaniu początkowo przez
przewodniczącego zarządzenia wywołującego wątpliwości i odczytane przez
powoda jako zobowiązanie do udania się do pracodawcy w celu otrzymania
zaświadczenia o wysokości zarobków z ostatniego roku (co nie mogło być
potraktowane jako brak formalny pozwu o przywrócenie do pracy, a mogło być
przedmiotem wezwania skierowanego do pracodawcy) o zwrocie pozwu naruszało
art. 130 § 2 k.p.c. i było sprzeczne z sensem (ratio legis) instytucji przywrócenia
terminu uregulowanej w art. 265 § 1 k.p. Błąd ten został skorygowany w toku
dalszych czynności sądu pierwszej instancji, który prawidłowo ocenił, że powód nie
musiał korzystać z pomocy poczty i mógł dokonać niezbędnych czynności przy
pomocy kolegi z pracy lub osobiście, co zwykle przyspiesza przebieg czynności.
Rygorystyczne traktowanie konieczności uzasadnienia wniosku o
przywrócenie terminu do uzupełnienia braków formalnych pozwu na podstawie art.
265 § 1 k.p. zaprzeczałoby funkcji, jaką pełni ten przepis (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 29 marca 2007 r., II PK 224/06, LEX nr 375697).
W ocenie Sądu Najwyższego wystąpiły podstawy do oceny, że pierwotnie
wniesiony przez powoda pozew - w terminie wynikającym z art. 264 § 2 k.p. -
wywołał skutki materialnoprawne. Sąd Okręgowy nieprawidłowo ocenił przyczyny
niezachowania przez powoda terminu do wniesienia pozwu, niezgodnie z wykładnią
art. 265 § 1 k.p. w związku z art. 264 § 2 k.p.. Przy rozpoznaniu wniosku o
przywrócenie terminu z art. 264 § 2 k.p. należy mieć na uwadze, że jest to termin
10
bardzo krótki. Ze względu na krótkość tego terminu (czternaście dni) oraz
konsekwencje jego przekroczenia (termin prekluzyjny, co oznacza, że roszczenie
wygasa) ocena co do przyczyn usprawiedliwiających opóźnienie oraz
uzasadniających wniosek o przywrócenie powinna być stosunkowo liberalna.
Przekroczenie terminu do uzupełnienia braków formalnych pozwu w niniejszej
sprawie nastąpiło przede wszystkim w związku z nieprecyzyjnymi decyzjami
procesowymi przewodniczącego, odległym miejscem zamieszkania powoda od
siedziby pracodawcy i sądu oraz otrzymaniem zaświadczenia o wysokości
zarobków w okresie weekendu, gdy sąd nie przyjmuje korespondencji.
Zwrócić też należy uwagę na pewną dychotomię między sprawami i normami
pracowniczymi oraz pozostałymi cywilnymi, mającą źródło w treści artykułu 168
k.p.c., który określa dwie przesłanki przywrócenia terminów procesowych -
ustawowych i sądowych oraz terminów egzekucyjnych. Judykatura cywilna
podkreśla, że warunkiem koniecznym przeprowadzenia oceny niezaskarżalnego
postanowienia na podstawie art. 380 w zw. z art. 39821
i art. 3941
§ 3 k.p.c. jest
zamieszczenie w środku odwoławczym wniosku w tym przedmiocie. Według tego
poglądu, jeżeli w sprawie występuje zawodowy pełnomocnik, wniosek powinien być
sformułowany jednoznacznie, gdyż nie ma podstaw do przypisywania pismom
wnoszonym przez takiego pełnomocnika treści wprost w tych pismach
niewyrażonych. Przy braku takiego wniosku przeprowadzenie kontroli nie jest
dopuszczalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 24 września 2015 r. w
sprawie V CZ 49/15, LEX nr 1827144 i przywołane tam orzecznictwo).
Również w postanowieniu z dnia 14 stycznia 2015 r. w sprawie II PZ 27/14,
LEX nr 1628925, Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że badanie na podstawie art. 380
w związku z art. 39821
i art. 3941
§ 3 k.p.c. w wyniku tzw. uprzedniej kontroli
prawidłowości orzeczenia, które nie podlega zaskarżeniu w drodze zażalenia jest
dopuszczalne, jednak warunkiem takiej kontroli niezaskarżalnego postanowienia,
które miało wpływ na wynik sprawy, jest zamieszczenie stosownego wniosku w
środku odwoławczym skierowanym przeciwko postanowieniu podlegającemu
zaskarżeniu zażaleniem.
W ocenie sądu Najwyższego, rozpoznającego niniejszą skargę kasacyjną,
wymienione wyżej orzeczenia dotyczące terminów procesowych, nie mogą
11
prowadzić do konkluzji, że art. 380 k.p.c. uzależnia rozpoznanie kwestii
przedawnienia roszczenia o przywrócenie do pracy przez sąd drugiej instancji od
powołania w apelacji takiego zarzutu. Nie jest bowiem w judykaturze Sądu
Najwyższego ani w doktrynie kontestowane, że nie podlegają przywróceniu terminy
instrukcyjne ani terminy prawa materialnego. W tej części argumenty skargi
kasacyjnej nie są więc uzasadnione.
Sąd drugiej instancji w sposób nieuprawniony uznał, że „już samo
wskazanie, że postanowienie o przywróceniu terminu do uzupełnienia braków
formalnych zostało wydane przez Sąd Rejonowy z naruszeniem przepisu prawa
168 § 1 k.p.c. jest wystarczającym uzewnętrznieniem woli skarżącego, że
postanowienie to jest wadliwe, a tym samym, aby postanowienie to zostało nie tylko
skontrolowane przez Sąd drugiej instancji, ale również, aby, jako wadliwe, zostało
wyeliminowane z obrotu prawnego”. Jak wskazano wyżej artykuł 168 k.p.c. dotyczy
terminów procesowych, natomiast art. 264 § 2 k.p. w związku z art. 265 § 1 k.p.
zawiera normy prawa materialnego, które powinny być podstawą orzeczenia Sądu
drugiej instancji. W zaskarżonym wyroku dokonano ich wadliwej subsumpcji. Art.
264 § 2 k.p. w związku z art. 265 § 1 k.p. zawiera normy materialnoprawne, które
przemawiają za liberalną oceną sytuacji przekroczenia terminu do uzupełnienia
braków formalnych wniesionego w ustawowym terminie pozwu.
Mając powyższe na względzie Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na
podstawie art. 39815
§ 1 i art. 108 § 2 k.p.c.
kc