Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt SNO 3/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny w składzie:
SSN Stanisław Zabłocki (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Henryk Gradzik
SSN Zbigniew Korzeniowski
Protokolant Katarzyna Wojnicka
przy udziale Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego w […],
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 kwietnia 2016 r.,
sprawy C.R.
sędziego Sądu Rejonowego
w związku z odwołaniem Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego
od wyroku Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego w […]
z dnia 6 października 2015 r.,
utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, a kosztami sądowymi
postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.
2
UZASADNIENIE
C. R., sędzia Sądu Rejonowego w […]została obwiniona o to, że:
1. w okresie od 17 lutego do 30 maja 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 17
lutego terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
…./13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 3
lutego, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem do
Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
2. w okresie od 20 lutego do 27 czerwca 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 20
lutego terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI Ns
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 6
lutego, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem do
Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
3. w okresie od 18 marca do 18 czerwca 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 18
marca terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 4
marca sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem do
Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
4. w okresie od 3 kwietnia do 24 czerwca 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 3
kwietnia terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI …
3
9/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 20
marca, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem do
Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
5. w okresie od 9 kwietnia do 30 czerwca 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 9
kwietnia terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI
Ns …/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu
26 marca, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
6. w okresie od 30 kwietnia do 10 czerwca 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 30
kwietnia terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 7
kwietnia, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
7. w okresie od 30 kwietnia do 30 maja 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 30
kwietnia terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI
Ns …/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 7
kwietnia, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
8. w okresie od 12 do 30 maja 2014 r., w […] dopuściła się oczywistego i
rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania cywilnego – art. 329
k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 12 maja terminu do
sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C …/14, ówczesnego
4
Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 10 kwietnia, sporządziła
je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem do Prezesa Sądu
Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
9. w okresie od 19 maja do 30 czerwca 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c. w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 19
maja terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI Ns
../13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 22
kwietnia, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
10. w okresie od 20 maja do 30 czerwca 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 20
maja terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI Ns
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 25
kwietnia, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
11. w okresie od 26 maja do 30 czerwca 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 26
maja terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
../13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 12
maja, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem do
Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
12. w okresie od 23 czerwca do 12 sierpnia 2014., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 23
czerwca terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
5
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 2
czerwca, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
13. w okresie od 24 czerwca do 29 sierpnia 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 24
czerwca terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 6
czerwca, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
14. w okresie od 26 czerwca do 30 września 2014 r. w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 26
czerwca terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 9
czerwca, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
15. w okresie od 30 czerwca do 28 lipca 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 30
czerwca terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 11
czerwca, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
16. w okresie od 7 lipca do 22 sierpnia 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 7
lipca terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
6
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 23
czerwca, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
17. w okresie od 7 lipca do 29 sierpnia 2014 r. w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 7
lipca terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI Ns
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 23
czerwca, sporządziła je dopiero w/w okresie nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
18. w okresie od 18 lipca do 22 sierpnia 2014 r., w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 18
lipca terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
…/13, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 4
lipca, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem do
Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie;
19. w okresie od 18 września do 28 października 2014 r. w […] dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów kodeksu postępowania
cywilnego – art. 329 k.p.c., w ten sposób, iż pomimo upływu z dniem 18
września terminu do sporządzenia uzasadnienia orzeczenia w sprawie VI C
…/14, ówczesnego Sądu Rejonowego w […], doręczonego jej w dniu 4
września, sporządziła je dopiero w/w okresie, nie występując z wnioskiem
do Prezesa Sądu Rejonowego o przedłużenie terminu na ten okres;
20. w okresie od 10 kwietnia do 14 czerwca 2013 r., w […], jako sędzia Sądu
Rejonowego, wykonująca swoje obowiązki służbowe […], dopuściła się
oczywistego i rażącego naruszenia przepisów prawa – art. 6 k.p.c. w zw. z
§ 8 i § 12 ust. 1 załącznika do Uchwały Nr 16/2003 Krajowej Rady
7
Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003 r. w sprawie uchwalenia zbioru zasad
etyki zawodowej sędziów, w ten sposób, że będąc sędzią odpowiedzialnym
również za rozpoznawanie środków zaskarżenia na decyzje referendarzy
sądowych, doprowadziła do nieuzasadnionej przewlekłości postępowania
wieczystoksięgowego, bowiem przekazaną jej do rozpoznania w dniu 10
kwietnia skargę na wpis referendarza dokonany z urzędu w przedmiocie
zmian w dziale III w księdze wieczystej […] rozpoznała na posiedzeniu
niejawnym dopiero w dniu 14 czerwca 2013 r.;
21. w okresie od 26 czerwca do 27 września 2013 r., w […] jako sędzia Sądu
Rejonowego, wykonująca swoje obowiązki służbowe m.in. w […],
dopuściła się oczywistego i rażącego naruszenia przepisów prawa – art. 6
k.p.c. w zw. z § 8 i § 12 ust. 1 załącznika do Uchwały Nr 16/2003 Krajowej
Rady Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003 r. w sprawie uchwalenia zbioru
zasad etyki zawodowej sędziów, w ten sposób, że będąc sędzią
odpowiedzialnym również za rozpoznawanie środków zaskarżenia na
decyzje referendarzy sądowych, doprowadziła do nieuzasadnionej
przewlekłości postępowania w sprawie wieczystoksięgowej, bowiem
przekazaną jej do rozpoznania w dniu 26 czerwca skargę na postanowienie
referendarza sądowego oddalającego wniosek w części dotyczącej wpisu
służebności osobistej w księdze wieczystej nr […] rozpoznała na
posiedzeniu niejawnym dopiero w dniu 27 września 2013 r.;
22. w okresie od 10 czerwca do 26 września 2013 r., w […]jako sędzia Sądu
Rejonowego, wykonująca swoje obowiązki służbowe m.in. w […],
dopuściła się oczywistego i rażącego naruszenia przepisów prawa - art. 6
k.p.c. w zw. z § 8 i § 12 ust. 1 załącznika do Uchwały Nr 16/2003 Krajowej
Rady Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003 r. w sprawie uchwalenia zbioru
zasad etyki zawodowej sędziów, w ten sposób, że będąc sędzią
odpowiedzialnym również za rozpoznawanie środków zaskarżenia na
8
decyzje referendarzy sądowych, doprowadziła do nieuzasadnionej
przewlekłości postępowania w sprawie wieczystoksięgowej, bowiem
przekazaną jej do rozpoznania w dniu 10 czerwca skargę na wpis hipoteki
przymusowej w dziale IV księgi wieczystej […] rozpoznała na posiedzeniu
niejawnym dopiero w dniu 26 września 2013 r.;
23. w okresie od 14 lutego do 30 kwietnia 2014 r., w […] jako sędzia Sądu
Rejonowego, wykonująca swoje obowiązki służbowe m.in. w […]
dopuściła się oczywistego i rażącego naruszenia przepisów prawa – art. 6
k.p.c. w zw. z § 8 i § 12 ust. 1 załącznika do Uchwały Nr 16/2003 Krajowej
Rady Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003 r. w sprawie uchwalenia zbioru
zasad etyki zawodowej sędziów, w ten sposób, że będąc sędzią
odpowiedzialnym również za rozpoznawanie środków zaskarżenia na
decyzje referendarzy sądowych, doprowadziła do nieuzasadnionej
przewlekłości postępowania w sprawie wieczystoksięgowej, bowiem
przekazaną jej do rozpoznania w dniu 14 lutego skargę o wpisie hipoteki
przymusowej w KW Nr […] rozpoznała na posiedzeniu niejawnym dopiero
w dniu 30 kwietnia 2014 r.;
tj. przewinień dyscyplinarnych określonych w art. 107 § 1 ustawy z dnia 27
lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (tekst jedn.: Dz. U. z
2015 r., poz. 133 z późn. zm.; dalej określane też jako u.s.p.)
Sąd Apelacyjny– Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 6 października
2015 r., obwinioną C. R. uniewinnił od zarzucanych jej przewinień
dyscyplinarnych i na podstawie art. 133 u.s.p. orzekł, że koszty postępowania
dyscyplinarnego ponosi Skarb Państwa.
Odwołanie od wyroku Sądu Apelacyjnego– Sądu Dyscyplinarnego z
dnia 6 października 2015 r., wniósł Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla
9
sądów okręgu […], który na zasadzie art. 121 u.s.p. zaskarżył powyższy wyrok
w całości na niekorzyść obwinionego Sędziego Sądu Rejonowego C.R. i w
oparciu o przepis art. 438 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. zarzucił obrazę
przepisów prawa procesowego:
- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p., polegającą na dokonaniu dowolnej
a nie swobodnej oceny dowodów, oparciu się sądu jedynie na części materiału
dowodowego, zwłaszcza wyjaśnieniach obwinionej, które sąd obdarzył
całkowitą wiarygodnością oraz na niektórych fragmentach innych dowodów,
zwłaszcza tych pozornie korzystnych dla obwinionej, w sytuacji gdy
kompleksowa ocena zarówno pojedynczych dowodów jak i wszystkich
dowodów zebranych w sprawie, ocenianych we wzajemnym ze sobą
powiązaniu, z uwzględnieniem wiedzy i zasad doświadczenia życiowego oraz
orzecznictwa Sądu Najwyższego, prowadzi do wniosków przeciwnych,
podważających zwłaszcza ocenę wiarygodności tego fragmentu wyjaśnień
obwinionej, że przyczyną niepisania uzasadnień w ustawowym terminie były
wyłącznie czynniki obiektywne wynikające ze zbyt dużego obciążenia jej
pracą oraz zła sytuacja zdrowotna, a w przypadku zwłoki w rozpoznawaniu
skarg na orzeczenia referendarza sądowego, bezzasadnego przyjęcia, iż brak
jest stosownej podstawy prawnej do ewentualnego przypisania winy, a tym
samym w konsekwencji do błędnego uznania, iż zebrane dowody nie wskazują
na fakt dopuszczenia się przez obwinioną przewinień dyscyplinarnych w
formach zaproponowanych we wniosku zastępcy rzecznika dyscyplinarnego;
- art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p., polegającą na
niewyjaśnieniu w uzasadnieniu wyroku, podstawy prawnej rozstrzygnięcia,
polegającej na przyjęciu, iż zachowania obwinionej pomimo ewidentnego
wyczerpania przesłanek opisanych w art. 329 k.p.c. i art. 6 k.p.c. w zw. z § 8 i
§ 12 ust. 1 załącznika do Uchwały Nr 16/2003 Krajowej Rady Sądownictwa z
dnia 19 lutego 2003 r. w sprawie uchwalenia zbioru zasad etyki zawodowej
10
sędziów nie mają charakteru oczywistego i rażącego naruszenia prawa, a tym
samym, że zachowania obwinionej nie stanowiły przewinień dyscyplinarnych
w formie opisanej we wniosku o ukaranie w postaci winy umyślnej, czy też
ewentualnie nieumyślnej w rozumieniu art. 107 § 1 u.s.p., w sytuacji gdy
przepis powyższy nakłada taki obowiązek.
Na zasadzie art. 452 § 2 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. Zastępca
Rzecznika Dyscyplinarnego dla sądów okręgu siedleckiego wniósł o
uzupełnienie materiału dowodowego i przeprowadzenie na rozprawie
odwoławczej dowodów z dokumentów znanych niewątpliwie wcześniej
obwinionej w postaci:
1. sprawozdania z lustracji Wydziału Ksiąg Wieczystych Sądu
Rejonowego w […] przeprowadzonej w dniu 29 września 2010 r.,
2. sprawozdania z wizytacji Wydziału Ksiąg Wieczystych Sądu
Rejonowego w […] przeprowadzonej w dniach 16 i 17 maja 2011 r.
Podnosząc powyższe zarzuty Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla
sądów okręgu siedleckiego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu– Sądowi Dyscyplinarnemu do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje.
Wniesione przez Zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego odwołanie Sąd
Najwyższy ocenił jako niezasadne, co w konsekwencji prowadziło do
utrzymania w mocy zaskarżonego orzeczenia.
Niejako poza nawias wyprowadzić należy zagadnienie dokumentów
zaliczonych przez Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny do materiału
dowodowego, zgodnie z wnioskiem Rzecznika, w trybie art. 452 § 2 k.p.k. w
zw. z art. 128 u.s.p. Dokumenty te nie wywarły wpływu na ocenę odwołania, a
w konsekwencji i na wynik sprawy, bowiem dane w nich zawarte dotyczyły
11
okresu nieobjętego zarzutem zawartym we wniosku o ukaranie. Z tych samych
przyczyn nie mogła też wpłynąć na orzeczenie Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego argumentacja przedstawiona na k. 18 uzasadnienia
odwołania, w której stwierdza się, że już we wcześniejszym okresie : „Nie
pisanie przez obwinioną uzasadnień było też przedmiotem oceny Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego” (przy cytowaniu fragmentów środka
odwoławczego zachowana została ortografia i interpunkcja oryginału). Skoro
bowiem w swoim czasie Rzecznik uznał, że nie ma podstaw do podejmowania
wobec obwinionej czynności dyscyplinarnych, nie powinien też obecnie
okolicznościami z przeszłości „podbudowywać” swej argumentacji.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że ponieważ odwołanie
zostało wniesione na niekorzyść, zaś Zastępca Rzecznika jest podmiotem
fachowym, który w postępowaniu dyscyplinarnym pełni rolę odpowiadającą
roli oskarżyciela publicznego w postępowaniu karnym, Sąd Najwyższy – Sąd
Dyscyplinarny pełniący w niniejszym postępowaniu funkcjonalnie rolę sądu
odwoławczego mógłby orzec na niekorzyść obwinionej wyłącznie w granicach
zaskarżenia, ale także tylko w razie stwierdzenia uchybień podniesionych w
środku odwoławczym, albowiem w sprawie nie zachodził żaden z wypadków
nakazujących wydanie orzeczenia niezależnie od granic zaskarżenia i
podniesionych zarzutów (art. 434 § 1 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym w
dacie rozpoznawania środka odwoławczego w zw. z art. 128 u.s.p.).
Sprawa podlegała zatem rozpoznaniu jedynie w aspekcie dwóch zarzutów
procesowych, zgłoszonych w odwołaniu, a przytoczonych wyżej w tzw. części
historycznej niniejszego uzasadnienia, zaś niepotwierdzenie się
któregokolwiek z tak opisanych uchybień prowadzić musiało do utrzymania w
mocy zaskarżonego wyroku Sądu I instancji.
Rozpocząć należy od zarzutu z tiret drugiego części dyspozytywnej
odwołania, w którym - przypomnijmy to dla jasności wywodu – skarżący
12
suponuje, że uchybienie Sądu a quo polegało na sporządzeniu uzasadnienia
wyroku nie odpowiadającego standardowi określonemu w art. 424 § 1 pkt 2
k.p.k., albowiem, zdaniem Rzecznika, Sąd ten nie wyjaśnił podstawy prawnej
rozstrzygnięcia. Jest to twierdzenie wręcz oczywiście niezasadne, gdyż
podstawa prawna uniewinnienia C. R. od tej części zarzutu, która nawiązywała
do treści art. 329 k.p.c. (pkt 1-19 wniosku Rzecznika) jest jasno i precyzyjnie
sformułowana oraz omówiona na k. 13 - 14 uzasadnienia wyroku Sądu I
instancji, zaś podstawa uniewinnienia obwinionej od tej części zarzutu, która
nawiązywała do treści art. 6 k.p.c. w zw. z § 8 i § 12 ust. 1 załącznika do
Uchwały Nr 16/2003 Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003 r. w
sprawie uchwalenia zbioru zasad etyki zawodowej sędziów (pkt 20–23
wniosku Rzecznika) jest równie jasno i precyzyjnie sformułowana i omówiona
na k. 15-16 tego samego uzasadnienia. Już tylko wskazanie przez Sąd
Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny na treść powyższych kart części
motywacyjnej wyroku Sądu a quo wystarczałoby zatem do odparcia zarzutu
sformułowanego przez Rzecznika w tiret drugim. Rzecz jednak wymaga, z
uwagi na znaczenie spraw dyscyplinarnych oraz na konieczność zapewnienia
należytego standardu działania przez wszystkich uczestników tego
specyficznego rodzaju postępowań, dodatkowego, bynajmniej nie skrótowego
komentarza. Niestety, wszystko wskazuje na to, iż skarżący nie rozróżnia
zarzutu natury procesowej (wskazanie uchybienia o charakterze procesowym)
od zarzutów natury materialnoprawnej (wskazanie uchybienia związanego z
nieprawidłowościami w ocenie materialnoprawnej zachowania osoby
obwinionej). Już bowiem w dalszej części tiret drugiego części dyspozytywnej
odwołania przystępuje on do polemiki ze stanowiskiem materialnoprawnym
zajętym przez Sąd a quo, wywodząc, że zarzucana przezeń obraza art. 424 § 1
pkt 2 k.p.k. (w zw. z art. 128 u.s.p.) miała także polegać „na przyjęciu, iż
zachowania obwinionej pomimo ewidentnego wyczerpania przesłanek
13
opisanych w art. 329 k.p.c. i art. 6 k.p.c. w zw. z § 8 i § 12 ust. 1 załącznika do
Uchwały Nr 16/2003 Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 19 lutego 2003 r. w
sprawie uchwalenia zbioru zasad etyki zawodowej sędziów nie mają
charakteru oczywistego i rażącego naruszenia prawa, a tym samym, że
zachowania obwinionej nie stanowiły przewinień dyscyplinarnych w formie
opisanej we wniosku o ukaranie”. Pomińmy w tym momencie wywodu to, iż
Rzecznik nie zrozumiał, w istocie, na jakiej podstawie Sąd I instancji oparł
uniewinnienie w odniesieniu do zachowań C. R. opisanych w pkt 1-19
wniosku (do kwestii tej Sąd Najwyższy powróci w dalszej części uzasadnienia)
i wskażmy na razie jedynie na nieporozumienie najbardziej oczywistej natury.
Wewnętrznie sprzeczne jest stanowisko, że doszło do obrazy art. 424 § 1 pkt 2
k.p.k., polegającej na niewyjaśnieniu w uzasadnieniu wyroku podstawy
prawnej rozstrzygnięcia, bazujące następnie - w dalszej części tego samego
zarzutu - na wskazaniu, że ta podstawa jest wadliwa, a nawet podejmujące
polemikę z podstawą rozstrzygnięcia wskazaną przez Sąd a quo. Ujmując
rzecz całą w jeszcze innych słowach: Rzecznik zarzucił najpierw Sądowi
Apelacyjnemu to, że wbrew nakazowi wynikającemu z art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k.
Sąd ten czegoś nie wyjaśnił, a następnie sam zaprzeczył swojemu twierdzeniu,
wdając się w polemikę z przyjętą przez ten Sąd podstawą prawną
rozstrzygnięcia. Od fachowego podmiotu należy jednak wymagać, aby
rozróżniał sytuację, w której uzasadnienie czegoś nie wyjaśnia, czegoś nie
zawiera (tylko w takim układzie procesowym wskazanie na uchybienie
standardom określonym w art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k. można uznać, jeśli lektura
akt to potwierdzi, za zarzut zasadny) od sytuacji, w której co prawda
uzasadnienie ten niezbędny element zawiera, tyle tylko, że skarżący nie zgadza
się z tak ustaloną podstawą prawną (wówczas jednak należy wskazać, że Sąd a
quo naruszył prawo materialne, a takiego zarzutu w środku odwoławczym nie
sformułowano i nie odwołano się w nim do treści art. 438 pkt 1 k.p.k. w zw. z
14
art. 128 u.s.p.). Potwierdzeniem nierozróżniania przez skarżącego tych dwóch
płaszczyzn jest paradoksalne stwierdzenie z k. 7 uzasadnienia odwołania, iż
„zdaniem skarżącego uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie odpowiada
wymogom formalnym dla tego typu dokumentu procesowego, co już na wstępie
znacznie utrudnia zarówno samo sformułowanie zarzutów odwoławczych, jak i
określenie ich ilości”. Jeśli rzeczywiście uzasadnienie kwestionowanego
wyroku nie odpowiada wymogom formalnym określonym przez ustawę
procesową w art. 424 § 1 i 2 k.p.k. (także i w zw. z art. 128 u.s.p.)
sformułowanie i określenie „ilości” zarzutów odwoławczych jest nader proste,
bowiem wystarczy jeden zarzut procesowy, a za jego zasadnością (lub
bezzasadnością) przemawia nie długość i pokrętność części motywacyjnej
środka odwoławczego, ale jedynie to, czy uzasadnienie skarżonego wyroku
istotnie obarczone jest podniesionymi brakami. Jeśli braków takich
uzasadnienie orzeczenia nie wykazuje, to w takiej sytuacji podstawa prawna
rozstrzygnięcia może być, co prawda, błędna, ale taka wadliwość nie ma nic
wspólnego z rzekomym naruszeniem przepisu art. 424 k.p.k.
Jedno dosłownie zdanie wystarczy za komentarz do znajdującego się na tej
samej k. 7 odwołania Rzecznika dodatkowego zarzutu, iż „niektóre fragmenty
uzasadnienia nie mają charakteru jednoznacznego, i odwołujący się musiał
niestety zgadywać, co sąd miał ewentualnie w nich na myśli”. Sąd Najwyższy
– Sąd Dyscyplinarny nie miał najmniejszych kłopotów z odczytaniem myśli
wyrażonych w uzasadnieniu wyroku Sądu I instancji i ten element jest
decydujący, bez dociekania, jakie były źródła trudności ze zrozumieniem treści
tego uzasadnienia przez skarżącego.
Do wątku związanego z oceną prawidłowości podstawy prawnej
rozstrzygnięcia Sądu I instancji, Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny powróci,
jak to już zasygnalizował, w końcowej części niniejszego uzasadnienia. W tym
jego miejscu należy bowiem odnieść się do formalnej niezasadności zarzutu
15
podniesionego w tiret pierwszym części dyspozytywnej odwołania. Także i w
tym wypadku, dla jasności wywodu przypomnieć należy w skrócie treść tego
zarzutu (jego pełna treść przytoczona została w tzw. części historycznej
uzasadnienia). Otóż, zdaniem skarżącego doszło do obrazy art. 7 k.p.k. (w zw.
z art. 128 u.s.p.), polegającej na „dokonaniu dowolnej a nie swobodnej oceny
dowodów, oparciu się sądu jedynie na części materiału dowodowego,
zwłaszcza wyjaśnieniach obwinionej, które sąd obdarzył całkowitą
wiarygodnością oraz na niektórych fragmentach innych dowodów, zwłaszcza
tych pozornie korzystnych dla obwinionej, w sytuacji gdy kompleksowa ocena
zarówno pojedynczych dowodów jak i wszystkich dowodów zebranych w
sprawie, ocenianych we wzajemnym ze sobą powiązaniu, z uwzględnieniem
wiedzy i zasad doświadczenia życiowego oraz orzecznictwa Sądu Najwyższego,
prowadzi do wniosków przeciwnych”. Z wywodów zawartych w uzasadnieniu
odwołania wynika już jednak nieco odmienny obraz tego, co w istocie
kwestionuje skarżący, albowiem w obszernym uzasadnieniu nie wskazano ani
jednego dowodu, który miałby umknąć uwadze Sądu orzekającego w I
instancji (co a limine dyskwalifikuje twierdzenie iż Sąd ten oparł się jedynie na
części materiału dowodowego) i ograniczono się do argumentacji mającej
przemawiać za odmienną oceną przyczyn, które spowodowały, że w
wymienionych we wniosku Rzecznika przypadkach obwiniona pozostała w
zwłoce w wykonaniu należnych czynności. O ile jednak Autor skoncentrował
się na eksponowaniu swoich ocen w tej kwestii, o tyle nie podjął starań w
kierunku wykazania, dlaczego to oceny dokonane przez Sąd a quo nie
odpowiadają kryteriom wymienionym w art. 7 k.p.k., to jest dlaczego miałyby
one pozostawać w sprzeczności z zasadami logiki i życiowego doświadczenia.
Co jednak najistotniejsze w związku z zarzutem zawartym w tiret pierwszym
części dyspozytywnej odwołania, skarżący także i w tym wypadku
nieprawidłowo zakwalifikował wadliwość, którą w istocie zamierzał wytknąć
16
Sądowi I instancji. Obraza art. 7 k.p.k. dotyczy bowiem przede wszystkim
oceny dowodów przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy, a nie przy
dokonywaniu prawnej oceny tego, jak ustalone fakty „przekładają się” na
wypełnienie przedmiotowych znamion przestępstwa (w postępowaniu
dyscyplinarnym – przewinienia dyscyplinarnego), a tym bardziej na
zarzucalność czynu (zachowania), który to czyn (zachowanie) został ustalony,
czyli na płaszczyznę winy. W związku z postawionym w części dyspozytywnej
odwołania zarzutem obrazy art. 7 k.p.k. muszą zatem budzić konfuzję takie
sformułowania uzasadnienia tego samego środka odwoławczego, jak te
zawarte na jego k. 7, w których stwierdza się, że „skarżący nie kwestionuje co
do zasady ustaleń faktycznych dokonanych przez sąd I instancji, jak i
dokonanej w tym fragmencie oceny dowodów zwłaszcza, iż co do samego
faktu niepisania uzasadnień i nierozpoznania w terminie skarg na decyzje
referendarzy, ustalenia te zostały poczynione identycznie jak we wniosku o
ukaranie”, czy też, że „pomimo prawidłowo ustalonego stanu faktycznego,
rozstrzygnięcie w zakresie winy obwinionej, a w zasadzie jej braku, zostało już
poczynione wadliwie” (podkreślenia - dokonane przez Sąd Najwyższy).
Konkludując, skarżący i przy stawianiu zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. w zw. z art.
128 k.p.k. wyraźnie zamierzał zakwestionować nie oceny dowodowe, które
doprowadziły Sąd I instancji do ustalenia określonego stanu faktycznego, ale
oceny prawne wyprowadzone przez ten Sąd z tak ustalonych faktów. Użył
jednak nieadekwatnego narzędzia, które miałoby służyć tak założonemu
celowi. Narzędziem takim i w tym wypadku powinien być zarzut o charakterze
materialnoprawnym, a nie procesowym, bowiem kwestia zawinienia, problem
zarzucalności, to płaszczyzna materialnoprawna. Zarzutu takiego zaś w środku
odwoławczym wyraźnie nie postawiono. Powiązanie tej ostatniej diagnozy z
omówionym we wcześniejszej partii niniejszego uzasadnienia związaniem
sądu odwoławczego – w wypadku środków odwoławczych wniesionych na
17
niekorzyść – nie tylko granicami środka zaskarżenia, ale także i podniesionych
w nim uchybień oraz z powszechnie przyjmowanym w orzecznictwie
sądowym poglądem, że względy gwarancyjne przemawiają za tym, aby w
odniesieniu do środków odwoławczych wniesionych na niekorzyść (w
szczególności sporządzonych przez podmiot fachowy) uchybień tych nie
odczytywać z zastosowaniem art. 118 § 1 i 2 k.p.k., w prostej drodze
umożliwiałoby zakończenie już w tym miejscu omawianie problematyki
związanej z zarzutem z tiret pierwszego części dyspozytywnej odwołania, a
tym samym zakończenie także i całego uzasadnienia, z konkluzją ostateczną: i
dlatego właśnie zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy.
Jak to już dwukrotnie wyżej zasygnalizowano, Sąd Najwyższy uznał
jednak za stosowne, ze względu na wagę spraw dyscyplinarnych
rozpoznawanych przeciwko sędziom, poświęcić dalszą część uzasadnienia
także problematyce materialnoprawnej, chociaż zarzuty sformułowane w
środku odwoławczym nie wymagałyby przedstawienia szerszych uwag także i
w tej płaszczyźnie.
Po pierwsze, zwrócić należy uwagę na to, że gdy chodzi o zachowania
zarzucone C. R. w pkt 1-19 wniosku o wszczęcie postępowania
dyscyplinarnego, Rzecznik najwyraźniej nie odczytał prawidłowo podstawy
prawnej, w oparciu o którą Sąd I instancji wydał w tym zakresie orzeczenie
uniewinniające. Najpierw, w części dyspozytywnej odwołania, a to w tiret
drugim, suponuje, iż Sąd a quo błędnie przyjął, „iż zachowania obwinionej
pomimo ewidentnego wyczerpania przesłanek opisanych w art. 329 k.p.c. (…)
nie mają charakteru oczywistego i rażącego naruszenia prawa”, by potem (k.
9 uzasadnienia odwołania) twierdzić, że rozstrzygnięcie tego Sądu oparte jest
na niezasadnym odrzuceniu już tylko jednej z przesłanek, niezbędnych do
uznania, iż wystąpił delikt dyscyplinarny w pierwszej z przewidzianych w art.
107 § 1 u.s.p. postaci – cyt.: „tak więc wskazane przez sąd w uzasadnieniu
18
przyczyny, które legły u podstaw wydania wyroku uniewinniającego, należy
oceniać jedynie jako takie, które zdaniem sądu I instancji wykluczają rażący
charakter naruszenia w/w przepisu k.p.c.”. Tymczasem, jak świadczy o tym
jasna, klarowna deklaracja Sądu Dyscyplinarnego - Sądu Apelacyjnego,
przedstawiona i wyjaśniona na k. 13 uzasadnienia wyroku tego Sądu,
wykluczył on możliwość przypisania obwinionej odpowiedzialności za
uchybienie przepisowi art. 329 k.p.c. dopiero w płaszczyźnie zawinienia.
Uznał bowiem ten Sąd, że w całokształcie okoliczności faktycznych
rozpoznawanej sprawy nie można uznać, aby naruszenie art. 329 k.p.c. było
zawinione. Przejście przez ten Sąd na płaszczyznę rozważań o winie
najwyraźniej świadczy o tym, że musiał on założyć, iż w płaszczyźnie
przedmiotowej zachowanie C. R. wypełniło wszystkie znamiona występku
dyscyplinarnego (a więc także znamię „rażącej”, a nie tylko „oczywistej”,
obrazy przepisów prawa). W przeciwnym wypadku zbędne byłoby
przechodzenie do rozważań dotyczących zawinienia. Przypomnieć też należy,
że Sąd I instancji prawidłowo rozróżnił w strukturze rozważań nad
odpowiedzialnością za występek dyscyplinarny płaszczyznę strony
podmiotowej czynu od płaszczyzny zawinienia. Dlatego też dalsze rozważania
Sądu dotyczące możliwości uznania wadliwości procesu decyzyjnego
obwinionej nie są uzależnione od przyjęcia, jak chciał tego Rzecznik
Dyscyplinarny, iż od strony podmiotowej należałoby jej przypisać zamiar, czy
też przyjęcia jedynie niezachowania ostrożności wymaganej w danych
okolicznościach. Sąd I instancji generalnie przyjął, zgodnie z koncepcją winy,
na której opiera się aktualnie obowiązujące w Polsce ustawodawstwo
represyjne, że wykluczone jest przyjęcie zarzucalności procesu decyzyjnego
sprawcy, gdy działał on w warunkach uniemożliwiających podjęcie decyzji
zgodnych z wymaganiami prawa. Zdaniem Sądu a quo w realiach niniejszej
sprawy (stopień obciążenia obowiązkami sędziowskimi C. R. w połączeniu z
19
jej staniem zdrowia tempore actionis i uwarunkowaniami związanymi z
wejściem w życie tzw. reformy Gowina, utrudniającymi kontakt sędziego z
wydziału zamiejscowego z prezesem sądu, urzędującym w innej miejscowości)
dla przypisania obwinionej występku dyscyplinarnego nie było wystarczające
samo tylko ustalenie, że sędzia nie sporządziła uzasadnień w terminie i że
rozmiar opóźnienia był znaczny, albowiem niewykonanie tego obowiązku
nastąpiło w warunkach, co do których nie można było przyjąć, że pozwalały
one na spełnienie powinności wynikającej z treści art. 329 k.p.c. Niestety,
konstrukcji tej najwyraźniej nie zrozumiał skarżący, który myląc stronę
podmiotową czynu z jego zarzucalnością, czyli winą, bezzasadnie zarzuca
Sądowi a quo, iż nie rozważył on „możliwości popełnienia przez obwinioną
przewinień dyscyplinarnych ewentualnie w formie winy nieumyślnej”
(chybiony wywód na k. 17 uzasadnienia odwołania).
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny nie kwestionując tego, że
okoliczności szczegółowo omówione i rozważone przez Sąd I instancji na k.
13–14 uzasadnienia wyroku tego Sądu mogły posłużyć za wyłączenie
odpowiedzialności obwinionej w płaszczyźnie winy, zauważa, że całokształt
tych okoliczności pozwalałby na poważne rozważenie tego, czy wyłączenie
odpowiedzialności nie byłoby zasadne już na płaszczyźnie poprzedzającej
analizę zawinienia, to jest na etapie rozpoznania znamion przedmiotowych
występku dyscyplinarnego. O ile bowiem obraza art. 329 k.p.c. była w realiach
dowodowych niniejszej sprawy „oczywista” w rozumieniu art. 107 § 1 u.s.p., o
tyle co najmniej dyskusyjne jest to, czy należało przyjąć, że była ona także
„rażąca”. Jedynie kumulatywne zaś stwierdzenie obu tych cech statuuje
znamiona przewinienia dyscyplinarnego. Dyskusyjność wypełnienia także i
znamienia „rażącego” charakteru obrazy art. 329 k.p.c. wiązana mogła być w
realiach niniejszej sprawy z następującymi okolicznościami:
20
- w żadnym z 19 wypadków opisanych we wniosku Rzecznika przekroczenie
terminu określonego w art. 329 zd. 1 k.p.c. nie było szczególnie długie; tylko
w jednym wypadku był to okres 4-miesięczny, w czterech wypadkach okres 3-
miesięczny, w pozostałych wypadkach spóźnienie wynosiło od 18 dni do 2,5
miesiąca; w żadnym z tych wypadków opóźnienie nie wywołało szczególnych
perturbacji dla uczestników postępowania;
- analiza wszystkich wypadków wymienionych w pkt 1-19 wniosku pozwala
na stwierdzenie, iż opóźnienia następowały w sprawach szczególnie
pracochłonnych, a przez to zawiłych (były to w większości sprawy tzw.
działowe, które są trudne dowodowo, wymagają szczegółowych wyliczeń), co
w konsekwencji pozwala na zasadne przypuszczenie, że w sytuacji, gdyby
obwiniona wystąpiła do prezesa sądu w trybie art. 329 zd. 2 k.p.c. o
przedłużenie terminu do sporządzenia uzasadnienia, jej prośba zostałaby
spełniona;
- brak formalnego występowania przez obwinioną w trybie art. 329 zd. 2 k.p.c.
o przedłużenie terminu do sporządzenia uzasadnienia spowodowany był
trudnościami istniejącymi - po zlikwidowaniu szeregu małych sądów w
wyniku tzw. reformy Gowina - w komunikacji na linii: sędziowie orzekający w
wydziale zamiejscowym w […] – prezes sądu urzędujący w […]. Ironizowanie
w odwołaniu z tego, że okoliczność tę Sąd Apelacyjny odnotował jako po
części usprawiedliwiającą niepodjęcie starań w trybie art. 329 zd. 2 k.p.k., w
sytuacji gdy odległość między tymi miejscowościami wynosi „aż” 20 km, Sąd
Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny uważa za krok niestosowny ze strony
skarżącego. Nie sama odległość jest tu decydująca, ale możliwości
komunikacyjne i to, że każdy taki wniosek powinien być doręczony przez
obwinioną wraz z aktami sprawy, co rzeczywiście, przy i tak napiętym
kalendarzu czynności, w każdym wypadku powodowałoby istotne zakłócenie
jej rytmu pracy na parę godzin;
21
- opóźnienia następowały wówczas, gdy dochodziło do spiętrzenia się w tym
samym (lub w zbliżonych) terminie (-ach) doręczenia kilku spraw
jednocześnie do sporządzenia uzasadnienia;
- przy ocenie, czy opóźnienia w sporządzeniu pisemnych uzasadnień można
uznać za tak rażące uchybienie przepisom prawa, iż powinno ono zostać
napiętnowane jako przewinienie dyscyplinarne, należy wziąć pod uwagę nie
tylko długotrwałość owego opóźnienia, ale także zestawić ilość spraw, w
których - w objętym zarzutem przedziale czasowym - uzasadnienia zostały
przez sędziego złożone w terminie z ilością spraw, w których sędzia uchybił
terminowi określonemu w art. 329 zd. 1 k.p.c. W realiach niniejszej sprawy nie
sposób nie wziąć pod uwagę tego, iż w okresie objętym zarzutem
przedstawionym we wniosku Rzecznika (a więc w 2014 r.) C. R. sporządziła
116 uzasadnień, zarzutem objętych zaś jest jedynie 19 wypadków, a więc
stosunkowo niewielki procent spraw zakończonych, w których sędzia ta
zobowiązana była sporządzić pisemne motywy orzeczenia;
- należy także, zdaniem Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego, już przy
badaniu wypełnienia znamion przedmiotowych występku dyscyplinarnego,
mającego polegać na obrazie art. 329 k.p.c., poddawać ocenie - w aspekcie
wypełnienia znamienia „rażącego” charakteru pozostawania przez sędziego w
zwłoce - to, w jakiej mierze pozostałe obowiązki sędziowskie, spoczywające
na nim w realiach konkretnej sprawy, utrudniały sporządzanie uzasadnień „na
bieżąco”, to jest w krótkim przecież, 14-dniowym terminie określonym w
ustawie. O „rażącej” obrazie przez sędziego przepisu art. 329 k.p.c. należałoby
mówić wówczas, gdyby popadnięcie przezeń w zwłokę na tle realiów
dowodowych konkretnej sprawy świadczyło o lekceważącym stosunku
sędziego do jego zawodowych obowiązków, czy też o jego nieudolności. Ilość
wokand, a także liczba spraw załatwionych przez C. R. zarówno na
posiedzeniach jawnych, jak i niejawnych, w okresie objętym zarzutem,
22
świadczy o tym, że opinia, którą wystawił obwinionej jej przełożony,
viceprezes Sądu Rejonowego, w której podkreślono jej wielkie zaangażowanie
i motywację do pracy, nie miała charakteru kurtuazyjnego.
Przechodząc z kolei do oceny w płaszczyźnie wypełnienia znamion
przedmiotowych występku dyscyplinarnego wypadków opisanych w pkt 20–
23 wniosku Rzecznika oraz do ustosunkowania się względem poglądów
zaprezentowanych w tym zakresie przez Rzecznika w części motywacyjnej
odwołania (chociaż, jak już to wyżej wskazano, niewyartykułowanych przezeń
w formie wyraźnego zarzutu w części dyspozytywnej środka odwoławczego),
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny uważa na konieczne wskazać, co
następuje.
Rzecznik suponuje (k. 14 uzasadnienia odwołania), że Sąd Apelacyjny–
Sąd Dyscyplinarny zaprezentował pogląd, którego nie można zaakceptować,
bowiem stwierdził, że przepisy zamieszczone w Zbiorze Zasad Etyki
Zawodowej Sędziów nie są przepisami prawa w rozumieniu art. 107 § 1 u.s.p. i
z tego powodu obwiniona nie mogła dopuścić się ich naruszenia, co rzekomo
ma być sprzeczne z szeregiem orzeczeń Sądu Najwyższego, z których wynika,
iż naruszenie przepisów tego zbioru może być traktowane jako przewinienie
dyscyplinarne.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zauważa, że Rzecznik najwyraźniej
nie zrozumiał wywodu zaprezentowanego w tej kwestii przez Sąd
Dyscyplinarny I instancji, tak zresztą jak i wyroku Sądu Najwyższego z dnia
18 lipca 2014 r., SNO 29/14, Lex Nr 1491139, za którym Sąd a quo formował
swe zapatrywanie. Należy zatem przypomnieć, że przepis art. 107 § 1 u.s.p.
zawiera dwie formy popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, a to
„oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa” oraz „uchybienie godności
urzędu” i Rzecznik, pełniący w postępowaniu dyscyplinarnym rolę
oskarżyciela, powinien sprecyzować, jaki w istocie rzeczy zarzut stawia
23
obwinionemu, to jest, czy zarzut uchybienia godności urzędu, czy też zarzut
oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa. W niniejszej sprawie we
wniosku skierowanym do sądu dyscyplinarnego Rzecznik zarzucił C. R.
popełnienie przewinienia dyscyplinarnego w pierwszej z wyżej wymienionych
(a w art. 107 § 1 u.s.p. także wymienionej w pierwszej kolejności) postaci.
Przy orzekaniu sędziowie zobowiązani są kierować się przepisami
zamieszczonymi w źródłach powszechnie obowiązującego prawa
Rzeczypospolitej Polskiej, wymienionymi w art. 87 ust. 1 Konstytucji RP, w
tym przede wszystkim kodeksami procedury, przewidzianymi dla danego typu
postępowania (Kodeks postępowania cywilnego; Kodeks postępowania
karnego; Kodeks postępowania administracyjnego). Wymieniony w zarzucie
sformułowanym przez Rzecznika Zbiór Zasad Etyki (stanowiący załącznik do
uchwały Nr 16/2003 Krajowej Rady Sądownictwa) po pierwsze nie należy do
kategorii źródeł prawa powszechnie obowiązującego, po drugie stanowi on
zbiór reguł, według których należy dokonywać ocen, czy zachowanie sędziego
było etyczne, czy też naruszyło ono zasady etyki zawodowej, ale też zasady
przyzwoitości obowiązujące każdego człowieka. Zbiór ten nie zawiera jakichś
sztywnych reguł, według których sędzia miałby prowadzić postępowania,
odrębnych czy dodatkowych wobec tych, które - jak już wyżej wskazano -
znajdują się w przepisach prawa powszechnie obowiązującego. Według
przepisów zamieszczonych w tym Zbiorze oceniać więc można, a co więcej
należy, to, czy sędzia zachowuje się godnie przy pełnieniu urzędu
sędziowskiego. Zatem jest oczywiste, że – tak jak to stwierdzono w szeregu
orzeczeń Sądu Najwyższego - Sądu Dyscyplinarnego, naruszenie przez
sędziego przepisów zawartych w tym zbiorze może być kwalifikowane jako
przewinienie dyscyplinarne w rozumieniu art. 107 § 1 u.s.p., ale jako to, o
którym mowa jest w drugiej z form określonych w tym przepisie, to jest jako
uchybienie godności urzędu. Tak więc w sytuacji, gdy w niniejszej sprawie
24
Rzecznik nie zarzucił C. R. uchybienia godności urzędu, przepisy § 8 i § 12
ust. 1 wyż. wym. Zbioru Zasad nie mogły służyć jako podstawa skazania za
zupełnie inny typ przewinienia dyscyplinarnego, jaki stanowi zachowanie
określone w pierwszej części art. 107 § 1 u.s.p. Rzecznik uniknąłby
niezasadnej krytyki myśli wyrażonej w uzasadnieniu wyroku Sądu
Dyscyplinarnego I instancji, gdyby zwrócił uwagę nie tylko na zdanie pierwsze
tezy wyroku Sądu Najwyższego, do którego Sąd a quo się odwołał, ale także i
na zdanie drugie tej tezy. Pełny jej tekst, zamieszczony w systemie LEX, brzmi
bowiem: „Postanowienia zawarte w Zbiorze Zasad Etyki Zawodowej Sędziów
nie są przepisami prawa w rozumieniu art. 107 § 1 p.u.s.p. Dlatego też ich
nieprzestrzeganie oceniać trzeba w kategorii uchybienia godności urzędu”.
Rzecz w tym, podkreślmy raz jeszcze, że w sprawie niniejszej Rzecznik
odwołał się do przepisów zamieszczonych w Zbiorze Zasad Etyki Zawodowej
Sędziów, stawiając obwinionej nie zarzut uchybienia godności urzędu, ale inny
zarzut, to jest „oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa”, a więc tych
przepisów, które to C. R. powinna stosować w postępowaniach przez nią
prowadzonych. Jest zaś rzeczą oczywistą, że przy prowadzeniu sprawy
cywilnej w postępowaniu między stronami, z których żadna nie jest sędzią, nie
można stosować, a więc i naruszyć, przepisów czy to uchwały KRS, czy
załącznika do tej uchwały. W sytuacji procesowej, w której Rzecznik postawił
obwinionej jedynie zarzut „oczywistej i rażącej obrazy prawa”, a nie
„uchybienia godności urzędu”, z przepisów wskazanych w pkt 20-23 wniosku
Rzecznika adekwatnym wzorcem do badania przez Sąd Dyscyplinarny I
instancji zasadności zarzutu mógł być zatem - spośród tych, które wskazał
Rzecznik - jedynie przepis art. 6 k.p.c.
Dostrzegając powyższe, na zakończenie niniejszego uzasadnienia należy
zatem poświęcić kilka zdań zagadnieniu, dlaczego i w odniesieniu do tych
czterech wypadków wyłączenie odpowiedzialności dyscyplinarnej C. R.
25
rysowało się jako zasadne nie tylko w płaszczyźnie winy (zarzucalności), ale
nawet na etapie rozważań poprzedzających zawinienie, to jest w fazie analizy
znamion przedmiotowych występku dyscyplinarnego. Za wątpliwościami co
do możliwości przyjęcia, iż naruszenie przezeń przepisu art. 6 k.p.c. było w
konkretnych realiach tej sprawy „rażące”, przemawiają te wszystkie
okoliczności, które omówione już zostały przy rozważaniach dotyczących
wypadków z pkt 1-19 wniosku Rzecznika, z tym, że w odniesieniu do
wypadków z pkt 21 i 22 dochodzi konieczność uwzględnienia dodatkowo tego,
iż w miesiącach letnich 2013 r. przeciążenie pracą C. R. potęgowało – obok
prowadzenia własnego referatu – także i zastępowanie przez miesiąc (sierpień)
przewodniczącego wydziału oraz obsługa przez blisko miesiąc (12 sierpnia – 6
września) referatu sędziego Nowackiej. Niekwestionowanym ustaleniem
pozostaje zatem to, że przez prawie cały miesiąc C. R. była jedynym sędzią
urzędującym w Wydziale […], a nadto w okresie tym z urlopu korzystał także
asystent pracujący w tym wydziale. Jeśli by zatem nawet uznać, że zwłoka 3-
miesięczna w rozpoznaniu środka zaskarżenia na decyzje referendarzy,
wydane w postępowaniach wieczystoksięgowych, stanowi „oczywiste”
naruszenie przepisu art. 6 k.p.c., to w niepowtarzalnych realiach tej sprawy
trudno byłoby przyjąć, że obraza ta była „rażąca”, a więc osiągająca taki
stopień nieakceptowalności, który promuje zachowanie sędziego do rangi
występku dyscyplinarnego. Dodać jednak należy, że w tych czterech
wypadkach, w których obwinienie C. R. przez Rzecznika znajduje
zakotwiczenie w naruszeniu art. 6 k.p.c., dyskusyjne jest także i to, czy obraza
przepisu była „oczywista” w rozumieniu art. 107 § 1 u.s.p. Nie deprecjonując
bowiem znaczenia zasady koncentracji materiału procesowego oraz
wysłowionej w art. 6 k.p.c. reguły przeciwdziałania przewlekłości
postępowania, raz jeszcze należy wskazać, że przepis ten ma charakter
dyrektywy kierunkowej, a zatem nie operuje określeniami na tyle „ostrymi”,
26
aby w jednoznaczny sposób można było zdiagnozować, iż doszło do jego
„oczywistej” obrazy. Owa „oczywistość” zachodzi dopiero wówczas, gdy inny
konkretny przepis, stanowiący uszczegółowienie dyrektywy kierunkowej,
odwołuje się do znamion „sztywnych”, określanych w jednostkach czasu (tak
jak np. art. 329 k.p.c.), czy też mierzalnych poprzez wskazanie relacji
określonej czynności procesowej względem innej czynności procesowej.
Tymczasem, przy rozpoznaniu środka zaskarżenia od orzeczenia referendarza
sądowego w postępowaniu wieczystoksięgowym - jak to zasadnie zauważono
w uzasadnieniu wyroku (na k. 15) Sądu Apelacyjnego - sztywnych terminów
do rozpoznania skarg na orzeczenia referendarzy nie przewidują ani przepisy
ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece, ani przepisy
wydanego na jej podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17
września 2001 r. w sprawie prowadzenia ksiąg wieczystych i zbiorów
dokumentów. Gdyby zaś nawet dopuścić opieranie „oczywistości” obrazy art.
6 k.p.c. w odniesieniu do tego rodzaju czynności urzędowych, o których mowa
w pkt 20-23 wniosku Rzecznika, na założeniu, że funkcję limitującą powinien
tu pełnić zwyczaj przyjęty w danym sądzie lub w danym wydziale,
ewentualnie założenia przyjmowane na użytek sporządzania statystyk
sądowych (przy zastosowaniu takiego miernika, za „stary wniosek
wieczystoksięgowy” należało traktować wniosek, który nie został załatwiony
w terminie 3 miesięcy), zauważyć należałoby, że we wszystkich czterech
wypadkach sędzia C. R. utrzymała się na granicy, której to dopiero wyraźne
przekroczenie uzasadniałoby tezę o popadnięciu w zwłokę o charakterze
„oczywistym”.
Z wszystkich wyżej opisanych przyczyn Sąd Najwyższy – Sąd
Dyscyplinarny utrzymał w mocy wyrok wydany w niniejszej sprawie przez
Sąd Apelacyjny– Sąd Dyscyplinarny. O kosztach sądowych dyscyplinarnego
postępowania odwoławczego orzeczono zgodnie z art. 133 u.s.p.
27
kc