Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 218/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 maja 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Staryk (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku Akademii Sztuk Pięknych […]przeciwko Zakładowi
Ubezpieczeń Społecznych
przy udziale zainteresowanego N. N.
o ubezpieczenie społeczne,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 10 maja 2016 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 3 października 2014 r.
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 3
października 2014 r. oddalił apelację Zakładu Ubezpieczeń Społecznych od wyroku
Sądu Okręgowego w W. - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 6 grudnia
2013 r. zmieniającego decyzję organu rentowego i stwierdzającego, że
zainteresowany N. N. w spornych okresach wykonywał na rzecz Akademii Sztuk
Pięknych […] (dalej ASP) pracę w oparciu o umowę o dzieło oraz zasądzającego
na rzecz powoda kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
W sprawie tej ustalono, że 2 października 2010 r. ASP zawarła z
zainteresowanym umowę o dzieło. W jej wykonaniu, w okresach od 2 października
2010 r. do 11 lutego 2011 r. oraz od 13 kwietnia do 19 czerwca 2013 r.,
zainteresowany prowadził zajęcia z rysunku, objęte planem studiów dla studentów
niestacjonarnych studiów zaocznych Wydziału Malarstwa i Rzeźby, utrwalone w
formie wykładów, ćwiczeń i egzaminów. Zajęcia te odbywały się na podstawie
uprzednio opracowanego harmonogramu, zgodnie z obowiązującymi standardami
ramowymi programu studiów. Przed podpisaniem umowy zainteresowany
przedstawił autorski program i scenariusz zajęć. Wykonując umowę, przekazywał
studentom wiedzę teoretyczną przedmiotu oraz ukazywał nowe kierunki i tendencje
w sztuce, przedstawiał własną wizję, przemyślenia, poglądy oraz wrażliwość.
Studenci otrzymywali zadania z zakresu proporcji, ruchu, charakteru obiektu
rysowanego, kompozycji przestrzeni, uczyli się postrzegania i przedstawiania
prawdy o modelach. Zainteresowany indywidualnie z każdym ze studentów
analizował prace, korygował sposób przedstawienia modela, wskazywał błędy i
sposób ich korekty. Wiedza i umiejętności studentów były sprawdzane i oceniane
przez zainteresowanego podczas przeglądów i wystaw prac wykonanych podczas
semestru. Od zarobków zainteresowanego uzyskanych w wyniku wykonania
umówionego dzieła ASP nie odprowadzała składek i nie zgłosiła go do
obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, co stwierdził organ rentowy w protokole
z kontroli przeprowadzonej u płatnika w okresie od 17 maja do 19 października
2011 r. Wynikiem kontroli była zaskarżona w sprawie decyzja, w której organ
rentowy stwierdził, że N. N. wykonujący pracę na podstawie umowy o świadczenie
usług na rzecz płatnika podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym:
3
emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresach od 2 października 2010 r. do
11 lutego 2011 r. oraz od 13 kwietnia do 19 czerwca 2013 r.
Natomiast Sądy obu instancji uznały, że sporna umowa ma charakter umowy
o dzieło prowadzącej do uzyskania określonego rezultatu. Zadaniem
zainteresowanego było przygotowanie absolwentów do działalności twórczej
tworzenia dzieł, Cel ten realizowany był przez indywidualną pracę z adeptami sztuki
polegającą na ukształtowaniu ich osobowości twórczej, przekazaniu im własnych
wizji, wrażliwości, sposobów kreacji. Umowa o dzieło (art. 627 i n. k.c.) jest umową
rezultatu i ważny jest przy jej wykonaniu „rezultat usługi”, w odróżnieniu od umowy
o pracę i umowy zlecenia. W umowach rezultatu chodzi o to, aby starania
przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego,
indywidualnie oznaczonego rezultatu - stworzenia dzieła, które może mieć
charakter materialny, jak i niematerialny. W przypadku umowy zlecenia to należyta
staranność przyjmującego zlecenie w toku dokonywanych przez niego czynności
stanowi przedmiotowo istotny element zlecenia lub umowy o świadczeniu usług, do
której stosuje się przepisy o zleceniu. Rozróżnienie tych dwóch rodzajów umów
pociąga za sobą istotne różnice na gruncie ubezpieczeń społecznych, bo zawarcie i
wykonywanie umowy o dzieło co do zasady nie rodzi obowiązku odprowadzania
składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne (z wyjątkiem
wykonywania dzieła dla pracodawcy, z którym wiąże już umowa o pracę). Sąd
drugiej instancji powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 2013 r.
(II UK 26/13), że „działanie polegające na wygłoszeniu cyklu wykładów na
konkretny temat, mający cechy wykładu monograficznego, traktujących o
konkretnym zagadnieniu, mających na celu dokładne i szczegółowe przedstawienie
określonej problematyki lub wyczerpanie zagadnienia ujętego w tytule, który ma
cechy utworu w pojęciu art. 1 ust. 1 ustawy o prawie autorskim, nie jest objęte
obowiązkiem ubezpieczenia społecznego. Wygłoszenie wykładu o charakterze
niestandardowym, niepowtarzalnym, spełniającym kryteria twórczego i
indywidualnego utworu naukowego, nosi znamiona działalności twórczej i jest
utworem w rozumieniu prawa autorskiego”. Argumentował, że zainteresowany
prowadził zajęcia z małą grupą studentów i pracował z każdym studentem
indywidualnie, a zajęcia w szkole wyższej o charakterze artystycznym wymagają
4
indywidualnego podejścia do uczestników tych zajęć. Wykładowca w ASP nie tylko
wygłasza wykłady, lecz także indywidualnie pracuje z każdym studentem, a celem
studiów artystycznych oprócz przekazania podstawowej wiedzy ogólnej o sztuce
jest przede wszystkim kształtowanie osobowości artystycznej studenta, jego
wrażliwości, zdolności przezwyciężenia własnych barier, umiejętności wyrażania
swoich przeżyć w sposób artystyczny. W konsekwencji zainteresowany twórca
kształtował osobowość twórczą studentów, a celem umowy o dzieło zawartej z
zainteresowanym było umożliwienie studentom „uświadomienia sobie własnych
ograniczeń i poznania sposobów ich przekraczania oraz rozwijanie ich zdolności
artystycznych, kształtowanie świadomości i wrażliwości w widzeniu świata, nauka
postrzegania rzeczy wcześniej nieuświadamianych, poszerzanie samoświadomości
artystycznej, poznawanie nowego spojrzenia na otoczenie i na tej podstawie
rozwijanie zdolności artystycznych”. Prowadzone przez zainteresowanego zajęcia
ze studentami miały charakter nowatorski, zindywidualizowany i niepowtarzalny.
Odbywały się według autorskiego programu stworzonego przez zainteresowanego i
stanowiły przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze i utwór w
rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy z 24 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach
pokrewnych (jednolity tekst: Dz.U z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze zm.).
W skardze kasacyjnej organ rentowy zarzucił naruszenie 1/ art. 6 ust. 1 pkt
4, art. 9 ust. 4a, art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13 października
1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2015 r., poz.
121 ze zm., dalej umowa systemowa) przez błędne uznanie, że umowy
cywilnoprawne łączące zainteresowanego z ASP były umowami o dzieło, oraz że
zainteresowany nie podlega w spornych okresach obowiązkowym ubezpieczeniom
społecznym z tytułu wykonywania umów o świadczenie usług, do których zgodnie z
kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia; 2/ art. 627 oraz
art. 750 w związku z art. 734 k.c. przez błędną wykładnię i niezastosowanie
wskutek przyjęcia, że umowy cywilnoprawne zawarte przez wnioskodawcę z
zainteresowanym były umowami o dzieło, podczas gdy prawidłowa wykładnia i
zastosowanie wskazanych przepisów wskazuje, iż zainteresowany wykonywał
sporne umowy na zasadach staranności, co świadczy jednoznacznie o tym, iż
umowy są umowami o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy
5
dotyczące zlecenia; 3/ art. 1 ust. 1. ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie
autorskim i prawach pokrewnych (jednolity tekst: Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze
zm.), przez przyjęcie, że wskutek wykonania przez zainteresowanego spornych
umów powstał utwór w myśl prawa autorskiego, podczas gdy prawidłowa wykładnia
i zastosowanie powołanego przepisu prowadzi do wniosków odmiennych, ponieważ
ochronie prawa autorskiego nie podlegają działania polegające na wykonywaniu
czynności wymagających określonej wiedzy i zdolności do jej przekazania, a takie
czynności wykonywała zainteresowana w niniejszej sprawie, a nadto wobec
błędnego uznania, że zainteresowanemu przysługiwały jakiekolwiek prawa
autorskie do nieokreślonego utworu (dzieła), którymi to dysponował na rzecz
wnioskodawcy pomimo, iż ustaleń takich w sprawie nie poczyniono; 4/ art. 382
k.p.c. przez pominięcie znacznej części zebranego materiału dowodowego
dotyczącego sposobu wykonywania spornych umów i uznanie ich za umowy o
dzieło; 5/ art. 316 § 1 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie stanu
rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy apelacyjnej, który wskazywał, że
sporne umowy są umowami starannego działania, do których stosuje się przepisy
dotyczące zlecenia i jako takie powinny stanowić tytuł do objęcia zainteresowanego
obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi, 6/ art. 328 § 2 w związku z art. 391
k.p.c. przez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku powodów, dla których Sąd nie
wziął pod uwagę faktów i dowodów świadczących o podjęciu się przez
zainteresowanego w ramach spornych umów procesu kształcenia studentów
zgodnie z harmonogramem studiów obowiązującego u wnioskodawcy, a
przejawiającego się w wykonywaniu bardzo wielu, różnorodnych czynności i zadań,
takich jak sporządzania programu zajęć akceptowanego przez pracowników
etatowych uczelni, prowadzeniu wykładów, ćwiczeń , warsztatów, przeprowadzaniu
egzaminów i konsultacji, co uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu i jego
weryfikacji.
Uzasadniając wniosek o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania wskazał
na jej oczywistą zasadność, wynikającą z błędnej kwalifikacji umów
cywilnoprawnych zawieranych przez ASP z zainteresowanym oraz niesłuszne
przekonanie Sądu, że są to umowy o dzieło. W opinii skarżącego, okoliczności
sprawy oraz prawidłowa wykładnia przepisów prowadzi do jednoznacznego
6
wniosku, że umowy te są umowami starannego działania, czyli umowami o
świadczenie usług, do których należy stosować przepisy dotyczące zlecenia.
W oparciu o powyższe skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w
całości i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania,
ewentualnie o jego uchylenie i orzeczenie co do istoty sprawy, wraz z orzeczeniem
o kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna miała usprawiedliwione podstawy, albowiem umowa o
dzieło regulowana w art. 627 k.c. jest zobowiązaniem rezultatu, którego nie
wymagają umowy starannego działania, którymi z reguły są umowy „o dydaktykę”,
bo nie gwarantują one osiągnięcia z góry założonych lub oczekiwanych efektów
(rezultatów) nauki przez osoby nauczane. Tymczasem przyjmuje się, że rezultat, o
który umawiają się strony umowy o dzieło, musi być z góry określony; powinien
mieć byt samoistny, obiektywnie osiągalny i pewny. Element konstrukcyjny tej
umowy stanowi zobowiązanie do wykonania oznaczonego dzieła, co oznacza, że
starania przyjmującego zamówienie na dzieło mają doprowadzić w przyszłości do
konkretnego, indywidualnie oznaczonego i konkretnego rezultatu (art. 628 § 1, 629,
632 k.c.). W doktrynie i judykaturze, dzieło określane jest jako rezultat pracy
fizycznej lub umysłowej, materialny lub ucieleśniony materialnie, mający cechy
pozwalające uznać go za przedmiot świadczenia przyjmującego zamówienie
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2003 r., II CKN 269/01, OSNC
2004 nr 9, poz. 142 i z dnia 5 marca 2004 r., I CK 329/03, niepublikowane).
Wykonanie dzieła najczęściej przybiera więc postać wytworzenia rzeczy lub
dokonania zmian w rzeczy już istniejącej (naprawienie, przerobienie, uzupełnienie);
takie dzieła uważane są za rezultaty materialne umowy. Poza rezultatem
materialnym (corpus mechanicum), dzieło może niekiedy powstać także w postaci
niematerialnej. Przyjmuje się, że dziełem są również rezultaty niematerialne, które
mogą, lecz nie muszą być ucieleśnione w jakimkolwiek przedmiocie materialnym,
byle zostały utrwalone w postaci poddającej się ocenie ze względu na istnienie wad
lub gdy można uchwycić istotę osiągniętego rezultatu (por. postanowienie Sądu
7
Najwyższego z dnia 9 października 2012 r., II UK 125/12, niepublikowany, wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 1999 r., IV CKN 152/00, OSNC 2001 nr 4,
poz. 63). Twórczy charakter dzieła jako rezultatu takiej umowy nadaje
wynikającemu z niej świadczeniu formę dzieła o charakterze „autorskim” tylko
wtedy, gdy przedmiotem umowy jest utwór naukowy chroniony prawem autorskim
(por. art. 1 § 1 Prawa autorskiego), tyle że utwór staje się przedmiotem prawa
autorskiego od chwili, w której przybiera chociażby nietrwałą, jednakże na tyle
stabilną postać, aby cechy i treść utworu wywierały właściwy mu rezultat
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2003 r., II CKN 269/01, OSNC
2004 nr 9, poz. 142 z glosą E. Traple, Glosa 2005 nr 2). Takimi utworami mogą być
np. nieutrwalone w żaden sposób inscenizacje teatralne, recytacje, wykonania
utworu muzycznego lub prowadzenie radiowej audycji słowno-muzycznej. Za
rezultat odpowiadający pojęciu dzieła w rozumieniu art. 627 k.c. uznać można
realizację programu, prowadzenie i zakończenie cyklu wykładów, który w świetle
prawa autorskiego stanowi utwór podlegający ochronie tego prawa (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 2004 r., III CK 571/02, niepublikowany), tyle że
prawa autorskie nie powstają w drodze oświadczeń woli stron umowy, a dla oceny
prawnej w tym zakresie konieczne jest potwierdzenie, że autorowi przysługiwały
prawa autorskie, którymi zadysponował (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5
kwietnia 2002 r., III RN 133/01, OSNAPiUS 2002 nr 12, poz. 281).
Wprawdzie wykonawcy umowy o dzieło nie są objęci obowiązkiem
ubezpieczenia społecznego, ale Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który stwierdza
podleganie ubezpieczeniu społecznemu, może - bez względu na nazwę umowy i jej
postanowienia wskazujące na charakter stosunku prawnego, którym strony
zamierzały się poddać - ustalić jego rzeczywisty charakter i obowiązkowy tytuł
ubezpieczeń społecznych. Ustalenie, że pomiędzy stronami umowy nazwanej
umową o dzieło zachodzą stosunki polegające na wykonywaniu za
wynagrodzeniem usług odpowiadających umowom nazwanym, zdefiniowanym w
art. 734 i 758 k.c. lub innym umowom, do których - stosownie do art. 750 k.c. -
stosuje się przepisy o zleceniu, wynika z zastosowania art. 83 ust. 1 pkt 1 i 3 w
związku z art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 13 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych. Umowę o dzieło definiuje art. 627 k.c. jako zobowiązanie do
8
wykonania oznaczonego dzieła za wynagrodzeniem zależnym od wartości dzieła
(art. 628 § 1, art. 629, art. 632 k.c.). W umowie tej przyjmujący zamówienie
zobowiązuje się do osiągnięcia w przyszłości indywidualnie oznaczonego,
samoistnego, obiektywnie możliwego, a subiektywnie pewnego rezultatu pracy
ludzkiej o charakterze materialnym lub niematerialnym. Porównanie elementów
konstrukcyjnych tej umowy z cechami innych umów o świadczenie usług
zobowiązuje wykonawcę umowy o dzieło nie do samego starannego działania, lecz
do uzyskania dzieła jako oznaczonego rezultatu tego działania. Starania
przyjmującego zamówienie na podstawie umowy o dzieło zawsze wymagają
osiągnięcia konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu (art. 628 § 1 i
art. 629, art. 632 k.c.). Przyjmuje się, że o określeniu rezultatu właściwego umowie
o dzieło decyduje, by dzieło miało charakter samoistny względem twórcy, tzn. by
istniało niezależne od jego dalszego działania oraz stało się w obrocie samoistną
wartością autonomiczną. Tymczasem prowadzenie wykładu, nauczanie ani inne
formy dydaktyki nigdy nie odrywają się od wykładowcy (nauczyciela) i trwają tak
długo tylko, jak jego wygłaszanie lub nauczanie, które nie zawsze pozwalają na
osiągnięcie założonych lub oczekiwanych rezultatów u osób nauczanych
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 1970 r., II PR 298/69,
niepublikowany oraz z dnia 28 mara 2000 r., II UKN 386/99, OSNAPiUS 2001 nr
16, poz. 522 i z dnia 5 grudnia 2000 r., I PKN 127/00, OSNAPiUS 2002 nr 15, poz.
356). W szczególności, dydaktyczne umowy „o naukę” realizowane przez „stałych”
pracowników naukowych prowadzących zajęcia dydaktyczne z reguły mają formę i
cechy umów o pracę (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 18 kwietnia 2012 r., II UK
187/11; 13 czerwca 2012 r., II UK 308/12 oraz z dnia 3 października 2013 r., II UK
103/13, niepublikowane). Przeto podobne usługi wykładowców lub nauczycieli
noszą konstrukcyjne cechy czynności starannego działania, bowiem nie przynoszą
konkretnych mierzalnych ani pewnych indywidualnych rezultatów niematerialnych
dla kontrahenta takich umów ani dla osób nauczanych, choćby nauka lub
dydaktyka były prowadzone według indywidualnych lub „niepowtarzalnych” metod
lub programów nauczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z; 18 kwietnia 2012 r.,
II UK 187/11, OSNP 2013 nr 9-10, poz. 115 i z 13 czerwca 2012 r., II UK 308/11,
LEX nr 12358841). W takich spornych sytuacjach obiektywnie niemożliwe jest
9
bowiem zweryfikowanie rezultatu umowy przez sprawdzenie cech, parametrów lub
„wad” indywidualizujących przedmiot umówionego „dzieła” realizowanego
starannym działaniem wykładowcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3
października 2013 r., II UK 103/13, OSNP 2014 nr 9, poz. 134).
Wprawdzie Sąd Najwyższy przyjmuje niekiedy, że przedmiotem prawa
autorskiego może być wykład o charakterze niestandardowym, niepowtarzalnym,
spełniającym kryteria twórczego i indywidualnego utworu naukowego (por. uchwałę
Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2012 r., III UZP 4/11, OSNP 2012 nr 15-16,
poz. 198, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 lipca 2007 r., II CSK 207/07, z dnia 28
listopada 2006 r., IV CSK 203/06, z dnia 6 maja 2004 r., III CK 571/02, i z dnia 25
stycznia 2006 r., I CK 281/05, OSNC 2006 nr 11, poz. 186 z glosą
M. Barczewskiego, Gdańskie Studia Prawnicze-Przegląd Orzecznictwa z 2007 r. nr
4, s. 69, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2001 r., I PKN 429/00, OSNP
2003 nr 7, poz. 174), ale twórczy charakter dzieła jako rezultaty takiej umowy jej
strony muszą uczynić wyraźnym przedmiotem zamówienia dzieła, w tym ustalić
wynagrodzenie za przeniesienie praw do dzieła (umowa zbycia praw autorskich,
licencja), co wymaga wykazania, że wykonawcy przysługiwały prawa autorskie,
czego w przedmiotowej sprawie nie ustalono.
Wątpliwość co do istnienia pomiędzy wnioskodawcą a zainteresowanym
stosunku prawnego odpowiadającego umowie o dzieło powinien budzić też sposób
określenia wynagrodzenia. W odniesieniu do umowy o dzieło istnieje związek
wynagrodzenia z samym dziełem i jego wartością, natomiast w świadczeniu usługi
rozłożonej w czasie istnieje związek wynagrodzenia z ilością, jakością i rodzajem
wykonywanej czynności starannego działania. Generalnie bowiem wynagrodzenie z
umowy o dzieło określa się w sposób ryczałtowy lub kosztorysowy (art. 629 k.c. -
632 k.c.). Tymczasem w wykonaniu spornej umowy stron stawki wynagrodzenia
były „powtarzalne” i adekwatne do okresu wykonywania usług dydaktycznych, a
zatem nie miały natury zapłaty jednorazowej, choćby rozłożonej w czasie.
W konsekwencji ponownej weryfikacji wymaga ustalenie, czy przedmiotem
spornych umów było wykonanie „dzieła”, czy też powtarzalnych usług
dydaktycznych starannego działania za wynagrodzeniem ustalonym w
periodycznych jednostkach czasowych. Wtedy oczekiwania stron towarzyszące
10
zawieraniu i wykonywaniu umów nazywanych przez nie umowami o dzieło byłyby w
istocie rzeczy umowami starannego działania (umowami zlecenia lub innej umowy
nienazwanej o świadczenie usług, regulowanej w art. 750 k.c.), które podlegałyby
obowiązkowi ubezpieczenia społecznego, z uwzględnieniem tego, że umowy
„o naukę” realizowane dla studentów przez etatowych pracowników naukowych
mają formę i cechy umów starannego działania, tj. z reguły są umowami o pracę.
Takie same zajęcia prowadzone okresowo lub „dorywczo” przez „nieetatowych”
pracowników naukowych nie powinny być zatem traktowane jak umowy o dzieło.
Ponadto, strony nie mogą układać stosunków prawnych z zamiarem obejścia
imperatywnych przepisów prawa ubezpieczeń społecznych regulujących
obowiązkowe tytuły podlegania ubezpieczeniom społecznym
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na
podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
kc