Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XV C 1256/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku Wydział XV Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dorota Kołodziej

Protokolant: sekretarz sądowy Izabela Węsiora

po rozpoznaniu w dniu 15 grudnia 2015 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa I. K. i M. K.

przeciwko H. S.

o zapłatę

I. Zasądza od pozwanej H. S. na rzecz powodów I. K. i M. K. solidarnie kwotę 104 984,50 zł (sto cztery tysiące dziewięćset osiemdziesiąt cztery złote pięćdziesiąt groszy) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 9 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty.

II. W pozostałej części powództwo oddala.

III. Zasądza od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 8539,51 zł (osiem tysięcy pięćset trzydzieści dziewięć złotych pięćdziesiąt jeden groszy) tytułem kosztów postepowania w tym kwotę 3290,95 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego

IV. Zasądza od powodów solidarnie na rzecz pozwanej kwotę 3926,04 zł (trzy tysiące dziewięćset dwadzieścia sześć złotych cztery grosze) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

V. Nakazuje ściągnąć od powodów solidarnie na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 160,73 zł (sto sześćdziesiąt złotych siedemdziesiąt trzy grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

VI. Nakazuje ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 972,97 zł (dziewięćset siedemdziesiąt dwa złote dziewięćdziesiąt siedem groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych

UZASADNIENIE

Powodowie I. K. i M. K., reprezentowani przez pełnomocnika będącego adwokatem, solidarnie domagali się zasądzenia od H. S. kwoty 230.199,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 27 maja 2011 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powodowie wskazali, że są wraz z pozwaną współwłaścicielami, w udziałach w wysokości po 1/2, nieruchomości położonej w G. przy ulicy (...). Nieruchomość, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...) składa się z dwóch działek: nr (...) o powierzchni 1310 m2 i nr (...)o powierzchni 707 m2, które są przedzielone (...). Komunikację między działkami zapewnia drewniany, ogólnodostępny mostek. Nadto na działce nr (...) znajduje się budynek, w którym na parterze mieszkają powodowie, zaś na piętrze pozwana. Obecni współwłaściciele nieruchomości, tj. I. K. i M. K. nie ustalili z pozwaną sposobu korzystania z nieruchomości, pozwana nigdy nie kontaktowała się z nimi w tym celu. H. S. wzniosła na działce nr (...) pawilon usługowy, który dookoła wyłożyła kostką brukową i ogrodziła drewnianym płotem. Budynek służy do prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie usług gastronomicznych, wokół urządzono tzw. ogródek wraz z krzesłami i stolikami. Pomimo wezwań do zaprzestania działalności komercyjnej pozwana do dziś prowadzi bar, z którego uzyskuje znaczne dochody. Mając to na uwadze, powodowie, jako współwłaściciele winni partycypować w dochodach uzyskiwanych przez pozwaną z nieruchomości stanowiącej ich współwłasność. Cała sytuacja jest dla powodów uciążliwa, nie mogą oni w pełni korzystać z nieruchomości wspólnej, która nadto jest ciągłe zaśmiecona. W ocenie strony powodowej pozwana winna rozliczyć się z I. K. i M. K. z uzyskanych korzyści wskutek korzystania z nieruchomości z wyłączeniem pozostałych współwłaścicieli. Zdaniem powodów udział w tych korzyściach winien odpowiadać czynszowi dzierżawnemu, jaki w odniesieniu do części gruntu zajmowanego przez pawilon gastronomiczny byłby obiektywnie usprawiedliwiony. Wskazali, że średni miesięczny czynsz za okres od 01 maja 2005 r. do 30 lipca 2011 r. wynosi 16,28 zł/m2. Udział powodów wynosi połowę tej kwoty, a zatem dokonując stosownych obliczeń należy im się kwota wskazana w pozwie. Jednocześnie zaznaczyli, że pozwana wykonuje swoją działalność sezonowo przez 6 miesięcy w roku.

(vide: pozew, k. 2-8)

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym z 28 lutego 2012 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku w sprawie sygn. akt XV Nc 96/12 orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

(vide: nakaz zapłaty, k. 69)

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana, reprezentowana przez pełnomocnika będącego radcą prawną, wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu sprzeciwu od nakazu zapłaty pozwana wskazała, że cześć działki nr (...) pozostaje w jej wyłącznym władaniu i użytkowaniu począwszy od nabycia nieruchomości. Pozwana przyznała, ze wybudowała na niej pawilon gastronomiczny i prowadzi w nim działalność gospodarczą. Uzyskuje z tego tytułu dochód, ale ponosi również wszystkie ciężary, wydatki i inne koszty. Zaprzeczyła, żeby klienci przeszkadzali powodom w korzystaniu z nieruchomości, nadto aby zanieczyszczała nieruchomość wspólną. Wskazała, że zgodnie z przepisem art. 206 k.c. każdy ze współwłaścicieli może korzystać z całej rzeczy i władać ją w sposób wyłączny. Strona powodowa nie domagała się do tej pory wydania im pozostałej części nieruchomości na drodze sądowej, zatem nie może żądać przyznania im wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy wspólnej na podstawie art. 224 § 2 lub art. 225 k.c. Pozwana zaprzeczyła nadto, żeby uzyskiwała z zajętej przez nią części nieruchomości pożytki w rozumieniu art. 53 k.c. Z ostrożności procesowej podniosła zarzut przedawnienia roszczenia dotyczący okresu sprzed 12 stycznia 2009 r.

(vide: sprzeciw od nakazu zapłaty, k. 74-79)

Postanowieniem z 12 września 2012 r. na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. zawieszono postępowanie z uwagi na toczące się przed Sądem Rejonowym (...) wG.postępowanie w sprawie zasiedzenia nieruchomości będącej przedmiotem niniejszej sprawy. Postanowieniem z 16 lipca 2014 r. podjęto zawieszone postępowanie.

(vide: postanowienia, k. 123-124 i k. 153)

W piśmie procesowym stanowiącym odpowiedź na sprzeciw strona powodowa podtrzymała dotychczasowe stanowisko i wskazała, że przesłanką służącego jej roszczenia, nie jest wystąpienie na drogę sądową o wydanie rzeczy wspólnej lub dopuszczenie do współposiadania nieruchomości. W ocenie powodów H. S. bez ich zgody zmieniła przeznaczenie nieruchomości, a czynność ta przekraczała zwykły zarząd. Była zatem także potrzebna ich zgoda.

(vide: pismo, k. 95-99)

W piśmie procesowym z 10 kwietnia 2015 r., pozwana wskazała, że sposób posiadania przez nią działki nr (...) nie narusza uprawnień powodów, albowiem wynika on z podziału nieruchomości do korzystania, który został uzgodniony z poprzednimi współwłaścicielami. Wyjaśniła, że M. i I. małżonkowie K. korzystają z obydwu działek składających się na przedmiotową nieruchomość, nadto zajęli część działki nr (...) pod rozbudowę swojego lokalu. Podała, że wystąpiła do Sądu Rejonowego (...) w G. z wnioskiem o ustalenie sposobu korzystania z nieruchomości.

(vide: pismo, k. 237-238)

W piśmie procesowym z 27 kwietnia 2015 r. strona powodowa podała, że pozwana oraz klienci prowadzonego przez nią baru korzystają z całości działki nr (...). Wskazali, że co prawda nie są całkowicie pozbawienie władztwa na rzeczą wspólną, jednak są naruszone ich uprawnienia z tytułu współposiadania. Wyjaśnili, że podział do korzystania rzeczy wspólnej został ustalony przez H. S. z poprzednikiem prawnym powodów jedynie do końca 2003 r. Z tego powodu powodowie domagają się zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy wspólnej z ich wyłączeniem za okres od 2004 r. Nadto ustalony sposób korzystania z nieruchomości wspólnej był naruszany przez pozwaną jeszcze przed zmianą współwłaścicieli, bez zgody wybudowała ona budynek gospodarczy, powiększyła pawilon gospodarczy oraz postawiła płot.

(vide: pismo, k. 261-266)

Sąd ustalił, co następuje:

Nieruchomość położona w G. przy ulicy (...) o łącznej powierzchni 2.017 m2, składa się z dwóch działek ewidencyjnych, nr (...)i (...), rozdzielonych P.. Obie działki są połączone drewnianą kładką, po której mogą swobodnie poruszać się wszyscy mieszkańcy nieruchomości. Współwłaścicielami nieruchomości są powodowie M. K. i I. K., w udziale w wysokości 1/2 na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej oraz pozwana H. S., także w udziale w wysokości 1/2. H. S. mieszka na przedmiotowej nieruchomości od 40 lat. Powodowie nabyli udział w nieruchomości 03 października 2000 r. od E. K. i B. M.. Powodowie wiedzieli o dotychczasowym sposobie korzystania z nieruchomości.

(dowód: umowa sprzedaży, k. 164-169 akt XIII Ns 1516/12 Sądu Rejonowego (...)w G.; odpis księgi wieczystej, k. 12-15; dane z ewidencji gruntu, k. 17-20; zeznania świadka E. K., k. 308; zeznania powoda, k. 109-110 w zw. z k. 359-360; zeznania pozwanej, k. 110-111 w zw. z k. k.360-361; zeznania powódki, k. 346 akt XIII Ns 1516/12 Sądu Rejonowego (...) w G.)

Działka nr (...) ma powierzchnię 1.310 m2. Posadowiony jest na niej piętrowy budynek mieszkalny, w którym mieszkają strony. Obok tego budynku znajduje się dobudowane pomieszczenie, które zajmuje J. S.. Poprzednio budynek ten stanowił garaż, jednak został rozbudowany przez pozwaną. Na terenie działki znajdowały się początkowo dwa garaże, które były zajmowane przez H. S.. Z czasem pozwana odstąpiła jedno z pomieszczeń powodom. Około 2-3 lata temu powodowie za zgodą pozwanej rozpoczęli własną inwestycję na terenie działki nr (...), polegającą na dobudowaniu do zajmowanego przez siebie lokalu mieszkalnego dodatkowych pomieszczeń mieszkalnych. Pozwana cofnęła potem swoją zgodę, jednak dodatkowy budynek powstał. Działka nr (...) jest dostępna dla wszystkich, znajduje się na niej trawnik, latem stoi tam grill należący do powodów, są tam posadzone kwiaty, nie jest to teren ogrodzony, pozwana może tam wejść, ale tego nie robi. Znajduje się tam również budka z narzędziami ogrodowymi, wykorzystywana jedynie przez powodów. Z tej części nieruchomości korzysta wyłącznie M. K., I. K. i ich dzieci. Część nieruchomości na działce nr (...) okalająca budynek, w którym mieszka J. S., została przez powódkę ogrodzona płotem. Obok budynku mieszkalnego jest urządzony plac przeznaczony na parking dla gości stron oraz mieszkańców. Pozwana nie korzysta z tego parkingu. Strony dbają o czystość nieruchomości wspólnej obejmującej klatkę schodową w budynku mieszkalnym posadowionym na działce nr (...).

(dowód: dokumentacja zdjęciowa, k. 21-29; zeznania świadków: G. S., k. 172v, J. S., k. 172v, T. Z., k. 287; zeznania powoda, k. 109-110 w zw. z k.359-360 ; zeznania pozwanej, k. 110-111 w zw. z k. 360-361 )

Na działce nr (...), o powierzchni 707 m2, posadowiony jest budynek, w którym pozwana od 37 lat prowadzi działalność gospodarczą w zakresie małej gastronomii pod nazwą (...). Budynek ten łącznie z zadaszeniem znajdującym się na zewnątrz, tzw. wiatą, ma 70 m2. Klienci baru mogą swobodnie przejść, wraz z zakupionym towarem, do części znajdującej się na tyłach budynku, gdzie na betonowych płytach wystawiono około 15 stolików i postawiono ławki. Klienci mogą się poruszać do końca działki, tj. do P., który rozdziela nieruchomość. Pozostałą część działki, około 150 m2, zajmują tereny zielone. Powodowie mogą wchodzić przez mostek na działkę, mogą sprawdzić instalację elektryczną, ale ze względu na to, że prawie cała działka jest zajęta przez działalność gospodarczą, nie chcą z niej korzystać, np. nie mogą przyjść i pobawić się z dziećmi na trawie. Pozwana dba o czystość działki nr (...), ma zawartą umowę o wywóz nieczystości, przedsiębiorstwo zajmujące się wywozem śmieci regularnie opróżnia śmietnik przy barze prowadzonym przez H. S..

(dowód: dokumentacja zdjęciowa, k. 21-29; zeznania świadków: G. S., k. 172v, J. S., k. 172v, T. Z., k. 287; zeznania powoda, k. 109-110 w zw. z k. 359-360; zeznania pozwanej, k. 110-111 w zw. z k. .360-361 )

H. S. prowadzi od 37 lat na działce nr (...) działalność gospodarczą. Przed 2000 r. nieruchomość stanowiła współwłasność jej i jej męża oraz E. K. i B. M.. Pozwana zajęła działkę nr (...), zbudowała na niej zadaszone pomieszczenie o konstrukcji drewnianej i rozpoczęła prowadzoną przez siebie do dziś działalność gospodarczą. W latach 90 XX wieku przebudowała pawilon na budynek murowany, była to tzw. samowola budowlana. W 2000 r. pozwana uzyskała decyzję legalizującą budowę. E. K. akceptowała taki stan rzeczy, nie przeszkadzało to jej, żyły z pozwaną w zgodzie. Po zbyciu udziału w nieruchomości powód M. K. w trakcie spotkania, na którym były obecne sprzedające i pozwana, został poinformowany o dotychczasowym sposobie korzystania z nieruchomości.

(dowód: decyzje i zaświadczenia dotyczące budowy pawilony, k. 32-42 akt XIII Ns 1516/12 Sądu Rejonowego (...) w G.; informacja z ewidencji gospodarczej, k. 16; pismo do urzędu miasta, k. 267-270; decyzja administracyjna, k. 271; protokół rozprawy z 15 czerwca 2012 r. w sprawie I C 531/12 SR G., k. 296; zeznania świadka E. K., k. 308; częściowo zeznania powoda, k. 109-110 w zw. z k.359-360 ; zeznania pozwanej, k. 110-111 w zw. z k. k.360-361 )

Pozwana w zależności od pogody prowadzi swoją działalność od początku maja do końca września lub połowy października. W 2005 r. powódka pracowała w barze od 4 maja do 16września, w 2007 r. od 2 maja do 12 października, w 2008 r. od 5 maja do 19 września, w 2009 r. od 24 kwietnia do 19 września, w 2010 r. od 4 maja do 30 września, zaś w 2011 r. od maja do 29 lipca. H. S. prowadziła także bar w 2006 r. od maja do września, jednak zgubiła ewidencję sprzedaży za ten okres. Pozwana z prowadzonej przez siebie działalności osiągała średniomiesięczny dochód brutto w wysokości od około 2.400 zł do około 8.000 zł.

(dowód: pismo procesowe pozwanej k.325-326, ewidencja sprzedaży, k 327-355; zeznania świadków: G. S., k. 172v, J. S., k. 172v; zeznania pozwanej, k. 110-111 w zw. z k. 360-361 )

Pismem z 27 października 2000 r. M. K. wezwał pozwaną m.in. do wydzielenia i przeniesienia poza teren nieruchomości prowadzonego przez H. S. baru, wyrażając sprzeciw wobec dalszego prowadzenia tej działalności. Pismem z 17 listopada 2000 r. H. S. oświadczyła, że nie widzi możliwości ani potrzeby przenoszenia poza teren nieruchomości prowadzonego przez siebie baru gastronomicznego. Pismem z 10 marca 2010 r. powodowie wezwali pozwaną ponownie do rozbiórki pawilonu gastronomicznego oraz zapłaty kwoty 300.000 zł tytułem wynagrodzenia za wyłączne korzystanie z tej części nieruchomości. Pismem z 24 kwietnia 2010 r. pozwana wskazała, że podział nieruchomości do korzystania został ustalony z poprzednikami prawnymi powodów. Pismami z 27 i 30 maja 2011 r. H. S. została wezwana do zaprzestania w terminie 7 dni prowadzenia działalności gospodarczej, rozbiórki pawilonu i muru znajdującego się na działce nr (...) oraz zapłaty na ich rzecz kwoty 303.602 zł tytułem wynagrodzenia za korzystanie z tej części nieruchomości z wyłączeniem powodów. Pisma w tej sprawie dostały doręczone pozwanej 01 czerwca 2011 r. Przed 2011 r. powodowie żądali wydania od pozwanej jednego z zajmowanych przez nich garaży.

(dowód: wezwania, k. 30-33 i 37-40 i k. 17-171 akt XIII Ns 1516/12 Sądu Rejonowego (...) w G.; zeznania powoda, k. 109-110 w zw. z k.359-360 ; zeznania pozwanej, k. 110-111 w zw. z k.360-361 )

Stawka czynszu najmu nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) wynosiła:

-

w 2005 r. - 6.138 zł,

-

w 2006 r. - 6.268 zł,

-

w 2007 r. - 6.329 zł,

-

w 2008 r. - 6.491 zł,

-

w 2009 r. - 6.762 zł

-

w 2010 r. - 7.001 zł,

-

w 2011 r. - 7.185 zł.

(dowód: opinia biegłego J. M., k. 192-206 i 241-242 )

Postanowieniem z 08 października 2013 r., prawomocnym w dniu 05 marca 2014 r., Sąd Rejonowy (...)wG. oddalił wniosek H. S. o zasiedzenie działki nr (...).

(dowód: postanowienia, k. 391 i 465 akt XIII Ns 1516/12 Sądu Rejonowego(...) wG.)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony a także na podstawie zeznań stron i zawnioskowanych świadków.

Zgromadzone w toku postępowania dokumenty prywatne w rozumieniu przepisu art. 245 k.p.c. Sąd uznał za całkowicie wiarygodne i przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy. Wiarygodność tych dokumentów nie była kwestionowana przez strony.

Sąd dopuścił dowód z zeznań strony powodowej, ograniczając jego przeprowadzenie do przesłuchania powoda. Zeznaniom tym Sąd dał wiarę w całości

Sąd dał wiarę również zeznającym w sprawie świadkom, na okoliczność korzystania przez pozwaną z przedmiotowej działki, okresu prowadzonej przez nią działalności a także ustaleń dokonanych między pozwana a poprzednimi właścicielami nieruchomości.

Pozwanej Sad dał wiarę w zakresie w jakim jej zeznania korespondują z pozostałym materiałem gromadzonym w sprawie. Sąd nie dał wiary depozycjom pozwanej w części, w której twierdziła ona, że powodowie zaczęli sobie rościć prawa do działki nr (...) dopiero w 2007 lub 2008 r. Przeczą temu bowiem dokumenty zgromadzone w aktach sprawy o zasiedzenie, która toczyła się przez Sądem Rejonowy (...) w G.. O pisma tych wspominał także powód podczas przesłuchania w charakterze strony na rozprawie.

W toku postępowania Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego do spraw czynszu. Ustalenia faktyczne w tym zakresie Sąd poczynił na podstawie opinii biegłego, który w sposób precyzyjny i zgodny z zasadami logiki, prawidłowego wnioskowania i doświadczenia życiowego dokonał wyliczenia należności czynszowych. Sąd uznał przedłożoną przez biegłego opinię za rzetelną, jasną i pełną, a w konsekwencji całkowicie przydatną dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd nie znalazł zatem podstaw mogących podważyć zasadność wniosków wynikających z opinii. Opinia sporządzona została w sposób w pełni profesjonalny, rzetelny, a przy tym zgodny z tezami dowodowymi Sądu. Sąd zważył, iż specjalista wydający opinię w niniejszej sprawie jest wysokiej klasy fachowcem w swojej dziedzinie, posiadającym odpowiednio wysokie wykształcenie i doświadczenie. Zgłoszone do tej opinii zastrzeżenia zostały w sposób niebudzący wątpliwości wyjaśnione na rozprawie.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało w części na uwzględnienie

Pwodowie dochodzili od strony pozwanej wynagrodzenia za korzystanie z części nieruchomości wspólnej, stanowiącej działkę gruntu nr (...), za okres wskazany w pozwie. Jak wynika ze zgromadzonego materiału, ta część nieruchomości została zajęta przez pozwaną w 1979 r., w celu prowadzenia przez H. S. działalności gospodarczej.

Podstawę prawną roszczenia, przy tak wskazanej postawie faktycznej żądania, stanowi przepis art. 224§ 2 w zw. z art. 225 k.c.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 19 marca 2013 r., wydanej w sprawie III CZP 88/12, współwłaściciel może domagać się od pozostałych współwłaścicieli, korzystających z rzeczy wspólnej z naruszeniem art. 206 k.c. w sposób wyłączający jego współposiadanie, wynagrodzenia za korzystanie z tej rzeczy na podstawie art. 224 § 2 lub art. 225 k.c. Należało zatem rozwiać wątpliwości strony pozwanej, czy istnieje podstawa materialnoprawna powództwa wytoczonego przez M. i I. K..

W tym stanie rzeczy należało zastanowić się, czy pozwana swoim zachowaniem naruszyła normę wynikającą nie tylko z regulacji przepisu art. 206 k.c., ale i istoty współwłasności. Stanowi ją dyrektywa bezkolizyjnego współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej. Zgodnie bowiem z powołanym przepisem każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli.

W powołanej wyżej uchwale Sąd Najwyższy wyjaśnił, że ze względu na to, iż art. 206 k.c. dotyczy współwłasności w częściach ułamkowych, zawarte w nim wyrażenie "współposiadanie" oznacza łączne władanie do niepodzielnej ręki (pro indiviso). Polega ono na wykonywaniu władztwa faktycznego nad rzeczą przez kilka osób, jak to czynią współwłaściciele w częściach ułamkowych, a więc w sytuacji, w której każdy z nich uważa się - i daje temu wyraz - za takiego współwłaściciela rzeczy. Przez współposiadanie w częściach ułamkowych nie można rozumieć ani odrębnego i niezależnego od siebie posiadania rzeczy przez więcej niż jedną osobę, gdyż takie władanie wzajemnie by się wyłączało, ani też wykonywania prawa własności w częściach idealnych, bo to z kolei nie jest możliwe, np. nie można mieszkać w idealnej części domu. Z tego względu nie można mówić o posiadaniu części ułamkowej, lecz o posiadaniu rzeczy w części ułamkowej. Przez współposiadanie w częściach ułamkowych należy rozumieć faktyczne korzystanie z rzeczy w taki sposób, jak czynią to współwłaściciele. Oznacza to z jednej strony władanie rzeczą na wzór współwłaścicieli (corpus), z drugiej zaś wykonywanie takiego władztwa z wolą posiadania pod tytułem współwłasności. Władztwo faktyczne współwłaściciela pro indiviso jest wykonywane przez korzystanie przez każdego współwłaściciela z całej rzeczy, ale - jak określa art. 206 k.c. - w zakresie, który nie wyłącza takiego korzystania z rzeczy przez pozostałych właścicieli (np. posiadacze mieszkają we wspólnym domu, prowadzą posiadane gospodarstwo rolne). Innymi słowy, chodzi tylko o władztwo, które w nowszej literaturze i judykaturze zostało nazwane jako bezpośrednie i wspólne z pozostałymi współposiadaczami posiadanie i korzystanie z całej rzeczy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2007 r., III CZP 94/07, OSNC-ZD 2008, nr D, poz. 96).

Jeżeli jeden ze współwłaścicieli (lub niektórzy z nich) naruszy lub pozbawi drugiego (lub niektórych) uprawnienia do współposiadania i korzystania z rzeczy, to narusza art. 206 k.c., czyli działa bezprawnie i w związku z tym może ponieść wynikające z tego naruszenia prawa skutki. W uchwałach z dnia 10 maja 2006 r., III CZP 9/06, oraz z dnia 13 marca 2008 r., III CZP 3/08 (OSNC 2009, nr 4, poz. 53) stwierdzono, że współwłaściciel, który pozbawia innego współwłaściciela współposiadania i korzystania z rzeczy w sposób określony w art. 206 k.c., narusza jego uprawnienie wynikające ze współwłasności, a sam w zakresie, w jakim posiada rzecz i korzysta z niej w sposób wyłączający współposiadanie i korzystanie innych współwłaścicieli rzeczy, działa bezprawnie.

W ramach unormowania zawartego w art. 206 k.c. nie można racjonalnie wywodzić uprawnienia współwłaścicieli do współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej "w granicach udziału" lub "ponad udział"; współwłaścicielowi nie przysługuje prawo do określonej części rzeczy wspólnej, lecz prawo do posiadania całej rzeczy. Każdemu współwłaścicielowi przysługuje takie samo uprawnienie, zatem każde z nich doznaje ograniczenia w sposobie jego wykonywania przez takie same uprawnienia pozostałych współwłaścicieli. Stąd wniosek, że współwłaściciele mogą współposiadać i korzystać z rzeczy wspólnej tylko w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z niej przez pozostałych współwłaścicieli (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 października 1973 r., III CRN 247/73, OSNCP 1974, nr 9, poz. 151, z dnia 27 kwietnia 2001 r., III CKN 21/99, "Izba Cywilna" 2002, nr 3, s. 48 i z dnia 2 lutego 2003 r., III CKN 1386/00, "Izba Cywilna" 2003, nr 10, s. 47 oraz postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2010 r., III CSK 195/09, niepubl. i z dnia 15 kwietnia 2011 r., III CSK 191/10, OSNC-ZD 2012, nr B, poz. 30).

Jednocześnie trzeba podkreślić, że nie jest bezprawne w rozumieniu art. 206 k.c. współposiadanie i korzystanie z rzeczy wspólnej, gdy jeden ze współwłaścicieli zrezygnuje z wykonywania tego uprawnienia na rzecz innego lub innych współwłaścicieli. W literaturze podniesiono, że zrzeczenie to powinno być wyraźne, tj. że nie można go domniemywać z samego faktu niewykonywania władztwa. Oczywiście, art. 206 k.c. nie ma zastosowania, jeżeli współwłaściciele dokonali umownego podziału rzeczy quoad usum albo jeżeli taki podział został dokonany orzeczeniem sądu; w takim wypadku zakres uprawnionego korzystania z rzeczy wspólnej przez każdego ze współwłaścicieli określa umowa lub to orzeczenie

Mając na uwadze przytoczone przez Sąd Najwyższy wskazania odnośnie pojęcia istoty współposiada i korzystania z rzeczy wspólnej należało dojść do wniosku, że pozwana korzystając z działki nr (...) czyniła to z wyłączeniem M. i I. K. i miało to charakter bezprawny. Mianowicie pozwana nie uzyskała żadnego tytułu prawnego, który określałby jej wyłączne uprawnienie do korzystania z tej części nieruchomości, tj. np. umowy o podział do korzystania rzeczy wspólnej, zawartej choćby w sposób konkludentny (o czym jednak szerzej w dalszej części uzasadnienia).

Z zebranego materiału wynika, że pozwana zajmuje całą działkę nr (...) o powierzchni 707 m2. Na działce tej posadowiła najpierw drewniany, a potem murowany pawilon, położyła płyty betonowe oraz wystawiła meble, które służą dla klientów jej baru. Prawdą jest, co przyznała strona powodowa, że dalszą część działki stanowią tereny zielone. Jak zeznała pozwana, jest to około 150 m2. H. S. twierdziła, że powodowie oraz ich rodzina w każdej chwili mogą korzystać z tej części nieruchomości. Jak jednak wskazywał M. K., chciałby, żeby tereny za P., stanowiące działkę nr (...), służyły jemu i jego rodzinie, jako tereny rekreacyjne, gdzie mógłby postawić huśtawkę dla dzieci i uprawiać różne zabawy. Należy przyznać rację powodowi, że warunki, w jakich obecnie pozostaje przedmiotowa część nieruchomości nie pozwalają mu na takie zachowania. Powodowie są współwłaścicielami przedmiotowej działki. Mają zatem prawo korzystać z niej w taki sposób, żeby czuć się komfortowo. Z całą pewnością, jeśli na tej samej nieruchomości, właściwie tuż obok, znajdowałyby się przez cały czas inne osoby, tj. klienci baru pozwanej, wówczas takie korzystanie jest zakłócone i w tym zakresie nie można uznać za nieuprawnione stanowisko powodów. Choć powodowie mogą w każdej chwili wejść na działkę obecnie wykorzystywaną przez pozwaną, to jednak nie mogą z niej korzystać w sposób nieskrępowany i zgodnie ze swoim życzeniem, które co trzeba dodać, nie pozostaje w sprzeczności z współposiadaniem i korzystaniem z niej przez H. S..

Nie ma także racji pozwana twierdząc, że może korzystać z działki nr (...) naprzemiennie wraz z powodami. Jak już wskazano wyżej, a co wynika także z zeznań M. K., powodowie nabyli swój lokal mieszkalny oraz związany z nim udział w nieruchomości wspólnej przede wszystkim dla celów mieszkalnych. Przy budynku, w którym mieszkają znajduje się ogród, z którego korzysta się przede wszystkim w okresie letnim. Wówczas jednak też pozwana prowadzi swoją działalność gospodarczą, która przeszkadza rodzinie K. w pełnym korzystaniu z należącej także do nich nieruchomości.

Dlatego też Sąd uznał, że H. S., wskutek zajęcia spornej części nieruchomości pod prowadzoną przez siebie działalność, narusza uprawnienia współwłaścicielskie I. i M. K., o których mowa w art. 206 k.c.

W ocenie Sądu między stronami nie istnieje umowny podział nieruchomości do korzystania. Podział taki istniał, ale umowa, która go dotyczyła została zawarta w sposób konkludentny pomiędzy pozwaną oraz jej mężem i poprzednimi współwłaścicielami nieruchomości, B. M., D. M. i E. K.. Jakkolwiek strona powodowa wskazywała, że B. M. nie wyrażała zgody na prowadzenie przez pozwaną działalności gospodarczej oraz wybudowanie przez nią pawilonu handlowego, to jednak takie oświadczenie należy uznać za niewiarygodne. Należy mieć bowiem na uwadze, co przyznali sami powodowie w sprawie o zasiedzenie, która toczyła się przed Sądem Rejonowym(...) wG., że B. i D. M. nie mieszkały na co dzień w lokalu położonym na przedmiotowej nieruchomości, przyjeżdżały tam jedynie na wakacje. Potwierdzają to informacje zawarte w akcie notarialnym - umowie sprzedaży z 2000 r., z którego wynika, iż mieszkały one za granicą. Skoro tak, mając na uwadze, że Sąd nie dysponował innym materiałem niż oświadczenie B. M. (k. 272), to trudno uznać, że nie doszło do zawarcia umowy quad usum pomiędzy poprzednimi współwłaścicielami nieruchomości. Potwierdzają to w szczególności zeznania świadka E. K. (k. 308).

Powodowie wstępując w prawa poprzednich współwłaścicieli, wstąpili w całokształt sytuacji prawnej dotyczącej przedmiotowej nieruchomości, co tyczy się także ustalonego dotąd sposobu korzystania z niej. Jak bowiem wynika z przepisu art. 221 k.c. czynności prawne określające zarząd i sposób korzystania z rzeczy wspólnej albo wyłączające uprawnienie do zniesienia współwłasności odnoszą skutek także względem nabywcy udziału, jeżeli nabywca o nich wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć. To samo dotyczy wypadku, gdy sposób korzystania z rzeczy został ustalony w orzeczeniu sądowym.

Jak wynika ze zgromadzonego materiału, powodowie wiedzieli, iż nieruchomość została podzielona do korzystania i że pozwana zajmuje działkę nr (...). Powyższa konstatacja wynika bezpośrednio nie tylko z zeznań H. S. złożonych w tym postępowaniu, ale także z depozycji I. K. złożonych w sprawie o zasiedzenie (k.346 akt XIII Ns 1516/12). Należało zatem dojść do wniosku, że strony łączyła w 2000 r. umowa o podział nieruchomości do korzystania.

Podział rzeczy do korzystania ma jednak charakter tymczasowy i może być zmieniony bądź w drodze porozumienia współwłaścicieli, bądź na podstawie orzeczenia sądowego, na wniosek każdego ze współwłaścicieli w postępowaniu nieprocesowym (art. 611-616 k.p.c.). Umowa, w której współwłaściciele określili sposób korzystania z nieruchomości, może być wypowiedziana, jeżeli współwłaściciele nie uregulowali kwestii wypowiedzenia w umowie. Zmiana umowy na żądanie uprawnionego - w braku odpowiednich postanowień w umowie - może nastąpić tylko w razie powstania nowych okoliczności, stanowiących ważne powody do odmiennego uregulowania korzystania z nieruchomości przez współwłaścicieli.

W ocenie Sądu do takich ważnych powodów należy zaliczyć zmianę, jaka zaszła po stronie współwłaścicieli przedmiotowej nieruchomości w 2000 r. i brak porozumienia między stronami odnośnie regulacji dotyczącej zarządu nieruchomością i jej podziałem do korzystania. Jak wynika z zebranej dokumentacji oraz zeznań stron, małżonkowie K. od 2000 r. starali się uregulować nie tylko status działki nr (...), ale także części wspólnej budynku mieszkalnego posadowionego na działce nr (...), kwestię garaży, parkingu i inne związane z nieruchomością wspólną. Co do zasady spotkało się to z odmową pozwanej. Skoro tak to Sąd uznał, że strony przestała wiązać dotychczasowa umowa o podział nieruchomości do korzystania, a kwestia ta stała się sporną.

Jak wskazano wyżej podstawę materialnoprawną takiego żądania stanowią przepisy art. 224 § 2 w zw. z art. 225 k.c. W myśl pierwszego ze wskazanych przepisów samoistny posiadacz w dobrej wierze od chwili, w której dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, obowiązany jest do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył. Z kolei zgodnie z przepisem art. 225 k.c. obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, w której ten dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy. Jednakże samoistny posiadacz w złej wierze obowiązany jest nadto zwrócić wartość pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskał, oraz jest odpowiedzialny za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz uległaby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego.

Bez wątpienia pozwana była współposiadaczem w złej wierze. Obowiązujące przepisy prawa nie zawierają ogólnego określenia pojęcia dobrej lub złej wiary. Przyjmuje się powszechnie, że w dobrej wierze jest ten, kto, powołując się na określone prawo lub stosunek prawny, jest przekonany o przysługiwaniu mu tego prawa lub istnieniu określonego stosunku prawnego, gdy w rzeczywistości jest on w błędzie co do istotnego stanu rzeczy. Aby przyjąć dobrą wiarę, błędne przekonanie o istnieniu prawa lub stosunku prawnego musi być w konkretnych okolicznościach usprawiedliwione. O usprawiedliwionym przekonaniu można mówić wtedy, gdy dana osoba nie wie o okolicznościach decydujących o zastosowaniu normy prawnej uzależniającej istnienie skutku prawnego od dobrej lub złej wiary oraz gdy nie mogła się ona o tym dowiedzieć mimo zachowania należytej staranności. Podkreślić należy, że w polskim prawie cywilnym istnieje zasada domniemania dobrej wiary (art. 7 k.c.), w sytuacjach, w których na tej instytucji zasadza się dana konstrukcja prawna, a tak jest w przypadku wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy.

W związku z tym, że art. 7 k.c. przewiduje domniemanie dobrej wiary, podstawowe znaczenie ma w praktyce pojęcie nie dobrej, lecz złej wiary. W sytuacji istnienia domniemania udowodnieniu podlegają bowiem nie okoliczności świadczące o istnieniu dobrej wiary, lecz okoliczności wskazujące na złą wiarę osoby powołującej się na istnienie prawa lub stosunku prawnego, których udowodnienie obciąża stronę przeciwną. Przeciwstawiając pojęcia dobrej i złej wiary, należy przyjąć, że w złej wierze jest ten, kto, powołując się na określone prawo lub stosunek prawny, wie, że prawo to (stosunek prawny) nie istnieje, albo wprawdzie tego nie wie, ale jego braku wiedzy w tym przedmiocie nie można uznać, w okolicznościach konkretnego wypadku, za usprawiedliwiony. Ustawowe przyjęcie domniemania prawnego dobrej wiary nakazuje sądowi uznawać określone fakty lub wynikające z nich skutki prawne za udowodnione (art. 234 k.p.c.), i to do czasu, aż strona, na której - zgodnie z art. 6 k.c. - spoczywa ciężar dowodu, udowodni złą wiarę stronie przeciwnej.

Powódka zdawał sobie sprawę, że współwłaścicielami nieruchomości są I. i M. K.. Była to okoliczność bezsporna w niniejszym procesie. H. S. twierdziła, że posiada uprawnienie do wyłącznego korzystania z działki nr (...). Swoje stanowisko opierała jednak w tym zakresie przede wszystkim na tym, że uzyskała legalizację budowy pawilonu gospodarczego ze strony miasta G. oraz istniała pomiędzy nią i byłymi współwłaścicielami umowa o podział nieruchomości do korzystania. Abstrahując od zasadności takich twierdzeń, należy wskazać, że po zmianie w stosunkach właścicielskich dotyczących nieruchomości, powodowie skutecznie wypowiedzieli umowę quad usum. Pozwana zatem od końca 2000 r. wiedziała, że M. i I. K. kwestionują jej wyłączne uprawnienie do korzystania ze spornej części nieruchomości, dlatego też była w złej wierze. Należy bowiem pamiętać, że badając kwestię dobrej lub złej wiary na gruncie roszczeń uzupełniających z art. 224- 225 k.c. nie można ograniczyć się wyłącznie do czasu objęcia nieruchomości w posiadanie, stan dobrej wiary powinien istnieć przez cały czas korzystania z nieruchomości (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 16 grudnia 2014 r., I ACa 1332/14).

Niesłuszne przy tym okazały się zarzuty formułowane przez stronę pozwaną w toku postępowania.

Przede wszystkim jako niezasadny należało ocenić zarzut częściowego przedawnienia roszczeń przysługujących powodom. Roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy jest należnością jednorazową, a nie okresową i może być dochodzone z uwzględnieniem ogólnych terminów przedawnienia wynikających z art. 118 k.c., chyba że nastąpił zwrot rzeczy. W takim przypadku termin przedawnienia roszczeń przeciwko samoistnemu posiadaczowi reguluje art. 229 § 1 k.c., zgodnie z którym roszczenie przedawnia się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy (por. wyrok SN z dnia 22 września 2005 r., IV CK 105/05; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 sierpnia 2008 r., I ACa 235/08). Pozwana zatem niezasadnie przyjęła, że roszczenie powoda przedawnia się w okresie trzyletnim, biorąc za początek upływu tego terminu stan wymagalności każdej z rat czynszu dzierżawnego. Wskazać należy, że odniesienie do sposobu wynagrodzenia, jak w przypadku umowy dzierżawy lub najmu stanowi tylko pomocniczą metodę określenia wynagrodzenia należnego na gruncie art. 224 § 2 lub art. 225 k.c. Nie oznacza to, że wynagrodzenie to jest świadczeniem okresowym jak czynsz. Dlatego też ulega przedawnieniu w terminie dziesięcioletnim, który w niniejszej sprawie nie upłynął.

Bezzasadny był także zarzut wskazujący niespełnienie przesłanek materialnoprawnych dotyczących roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z części nieruchomości. Mianowicie strona pozwana wskazała, że warunkiem wystąpienia z takim żądaniem jest wytoczenie powództwa windykacyjnego. Na tym tle trzeba zauważyć, że przeciwko posiadaczowi w złej wierze właściciel może odrębnie dochodzić swego roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, nie wytaczając nawet powództwa o wydanie rzeczy. Oczywiście właściciel może dochodzić swego roszczenia o „zaległe” wynagrodzenie wraz z powództwem o wydanie rzeczy. Może również dochodzić roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy po wydaniu rzeczy (w tym po wyegzekwowaniu wyroku uwzględniającego powództwo windykacyjne).

W ramach instytucji roszczeń uzupełniających nie posiadającego rzeczy właściciela w stosunku do posiadacza rzeczy, ustawodawca rozróżnia posiadacza w złej wierze od posiadacza w dobrej wierze. Zatem inna jest sytuacja prawna posiadacza, który od początku jest w złej wierze, od sytuacji posiadacza w dobrej wierze, ponieważ art. 224 § 2 k.c. wyraźnie wymaga przy przekształceniu posiada w dobrej wierze w posiadanie w złej wierze wiedzy posiadacza o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, względnie wiedzy odnośnie skierowania przeciwko niemu przez właściciela żądań w zakresie dotyczącym korzystania z rzeczy. Jeśli posiadacz jest w dobrej wierze, to powołane przepisy nie nakładają na niego obowiązku podejmowania działań mających na celu ustalenie czy nadal taki przymiot mu przysługuje. W takim bowiem przypadku ustawodawca wprost wskazuje, że to właściciel powinien oznajmić posiadaczowi o istnieniu takich okoliczności, które niweczą jego wiedzę o istnieniu dobrej wiary, tym bardziej w przypadku, kiedy posiadacza łączył z dotychczasowym właścicielem rzeczy stosunek prawny o charakterze względnym, o nieokreślonym czasie trwania, bowiem wówczas nowy właściciel wstępuje w tego rodzaju stosunki prawne i do ich zniweczenia lub zmiany warunków korzystania z rzeczy dochodzi wskutek działań nowego właściciela. Dlatego też porównanie hipotez przepisów art. 224 § 2 i 225 k..c prowadzi do wniosku, że w przypadku wytoczenia powództwa o wynagrodzenie przeciwko posiadaczowi w złej wierze, nie musi być ono poprzedzone rei vindicatio.

Bez znaczenia także dla rozstrzygnięcia sprawy było wystąpienie przez powodów o uregulowanie sposobu korzystania z nieruchomości. Sprawa ta bowiem dotyczy okresu przyszłego, a nie przedmiotu niniejszego procesu.

W tym stanie rzeczy należało uznać, że roszczenie I. i M. małżonków K. było usprawiedliwione co do zasady.

Zgodnie z powszechnie akceptowanym poglądem wysokość wynagrodzenia powinna odpowiadać najbardziej prawdopodobnej kwocie, jaką posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie. Analiza orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych pozwala wyróżnić coraz więcej kryteriów ustalania wysokości wynagrodzenia. I tak, przyjmuje się, że powinno ono uwzględniać stopień ingerencji posiadacza w treść prawa własności powoda, wartość nieruchomości, korzyści płynące z uszczuplenia własności cudzej nieruchomości oraz czasową perspektywę posiadania gruntu (vide: wyroki Sądu Najwyższego z 29 września 2011 r., IV CSK 84/11, www.rp.pl, z 3 lutego 2010 r., II CSK 444/09; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8 października 2008 r., VI ACa 265/08). Wynagrodzenie od posiadacza na podstawie wskazanych przepisów nie jest naprawieniem szkody wyrządzonej właścicielowi lecz zapłatą za korzystanie z jego rzeczy, które posiadacz miałby uiścić właścicielowi, gdyby jego posiadanie oparte było na istniejącej podstawie prawnej.

Należne powodom wynagrodzenie Sąd określił na podstawie opinii biegłego z zakresu szacowania wartości nieruchomości. Stawki czynszu najmu części nieruchomości wahały się i były różne dla poszczególnych lat, w których powodowie byli wyłączeni od współposiadania i korzystania z działki. Dokonując stosownych obliczeń, przyjmując jednocześnie, że pozwana korzystała z nieruchomości w konkretnych miesiącach i latach określonych w części wstępnej uzasadnienia, Sąd przyjął, że I. i M. K. należałoby się wynagrodzenie w łącznej kwocie 104 984,50 złotych (2005r.- 4,5 miesiąca x 6138 zł + 2006r- 5 miesięcy x 6268 zł + 2007r. – 5,5 miesiąca x 6329 + 2008 r. 4,5 miesiąca x 6491 zł + 2009 r. 4,5 miesiąca x 6762 zł + 2010 r. -5 miesięcy x 7001 zł + 2011r. – 3 miesiące x 7185 zł / ½).

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie pierwszym wyroku na podstawie z art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. w pozostałej części powództwo oddalając.

O odsetkach orzeczono na mocy art. Sąd o odsetkach orzekł na mocy art. 481 § 1 k.c. i art. 482 § 1 k.c. Zgodnie bowiem z treścią art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Powodowie wezwali powódkę do zapłaty należności za bezumowne korzystanie z nieruchomości pismem z dnia 30 maja 2011 r. wyznaczając jej termin 7 dniowy do uiszczenia należności. Powyższe pismo powódka otrzymała w dniu 1 czerwca 2011 r.

O kosztach Sąd orzekł w pkt. III, IV, V i VI wyroku zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i stosunkowego rozdzielenia kosztów. W niniejszej sprawie powodowie wygrali sprawę w 45,60 %, zatem ich odpowiedzialność w przedmiocie kosztów postępowania kształtuje się na poziomie 54,40 %. Pozwana zaś winna pokryć koszty postępowania w wysokości 45,60 %. Na koszty postępowania składała się opłata stosunkowa obliczona na podstawie art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2010, nr 90, poz. 594) w wysokości 11510 zł, i koszty zastępstwa procesowego w kwocie 7.217 zł, zgodnie z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163 poz. 1349). Mając na uwadze stosunkowe rozdzielenie kosztów pozwana winna pokryć 45,60 % opłaty stosunkowej od pozwu, tj. 5248,56 zł i kwotę 3290,95 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. W pkt. IV wyroku Sąd zasądził od powodów na rzecz pozwanej kwotę 3926,04 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wymiarze 54,40 %, w jakim powodowie niniejszy proces przegrali. W pkt. V i VI Sąd nakazał ściągnąć od pozwanych kwotę 160,73 zł, które tymczasowo w toku postępowania zostały pokryte z funduszy Skarbu Państwa na pokrycie wydatków z tytułu koszów opinii biegłego, które w niniejszej sprawie wyniosły 2133,71 zł, 54,40 % z powyższej kwoty to kwota 1160,73 zł po odjęciu zaliczki wysokości 1000 zł wpłaconej przez powodów do uiszczenia pozostała kwota zasądzona w punkcie. Analogicznie pozwana winna ponieść koszty opinii wysokości 972,97 zł tj. 45,60 % z kwoty 2133,71 zł. Na koszty zastępstwa procesowego składała się również opłata skarbowa w wysokości 17 zł. Zasadne było zasądzenie od stron kosztów uiszczonej opłaty skarbowej, ponieważ do kosztów niezbędnych do celowego dochodzenia praw i celowej i obrony strony reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika podlega zaliczeniu wydatek poniesiony przez nią w związku z koniecznością uiszczenia opłaty skarbowej od dokumentu stwierdzającego ustanowienie pełnomocnika ( uchwała SN z dnia 12.03.2003r. III CZP 2/03 OSNC 2003/12/61).