Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 139/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

31 sierpnia 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Marek Tauer

po rozpoznaniu w dniu

31 sierpnia 2016r.

w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa:

B. K.

przeciwko :

(...)w K.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 19 lutego 2016r. sygn. akt VIII GC 1684/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I ( pierwszym) w ten sposób, że oddala powództwo,

b)  w punkcie III ( trzecim) w ten sposób, że zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1.217 zł ( tysiąc dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1.500 zł ( tysiąc pięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VIII Ga 139/16

UZASADNIENIE

Powódka - B. K., prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą (...) domagała się od (...) w K. zapłaty kwoty 9.417,53 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 25 marca 201514 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż w dniu 3 lutego 2014 roku strony zawarły umowę handlową, której przedmiotem była współpraca w zakresie sprzedaży i promocji towarów. Powódka wskazała, że wypowiedziała umowę stron, zaś w dniu 24 marca 2015 roku wystawiła pozwanemu fakturę VAT na kwotę 14.514,00 złotych. Ze wskazanej wierzytelności część uległa umorzeniu wyniku oświadczenia o kompensacie.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 26 sierpnia 2015 roku, sygn. akt VIII GNc 4312/15, pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu. Pozwany zarzucił, iż to on wypowiedział umowę łączącą strony pismem z dnia 9 grudnia 2014 roku. Jednocześnie powódka uznała wzajemne roszczenie pozwanego w całości, zaś ponieważ umowa stron miała cechy umowy najmu, pozwana nie była zobowiązana do zwrotu koszy i stojaków do czasu zapłaty należności względem pozwanego.

Pozwany podniósł również, iż usiłował zwrócić kosze i stojaki, jednak mimo telefonicznych wezwań powódka nie wskazała miejsca, gdzie winny zostać dostarczone omawiane przedmioty. Nie zastano również powódki w miejscu wskazanym w treści umowy.

Pozwany oświadczył, że jest gotowy zwrócić kosze i stojaki powódce w każdym czasie, gdyż stanowią one jedynie utrudnienie w działalności pozwanego.

Wyrokiem z dnia 19 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 9.417.53 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie oddalił powództwo. Ponadto zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.517 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 3 lutego 2014 roku strony zawarły umowę handlową, której przedmiotem była współpraca w zakresie sprzedaży i promocji towarów. Zgodnie z pkt 5 umowy stron powódka zobowiązała się udostępnić bezpłatnie 28 stojaków do rajstop oraz 6 koszy wyprzedażowych. Jednocześnie w przypadku rozwiązania umowy, bądź jej wygaśnięcia pozwany miał obowiązek na własny koszt zwrócić wymienione ekspozytory w terminie nie dłuższym niż 21 dni. W przypadku niewywiązania się przez pozwanego ze wskazanej powinności, powódka nabywała uprawnienie do wystawienia faktury VAT na pozwanego, obciążając go kwotą 400,00 złotych za każdy stojak do rajstop oraz 100,00 złotych netto za każdy kosz wyprzedażowy.

Umowa miała charakter bezterminowy i posiadała jednomiesięczny okres wypowiedzenia (pkt 12. umowy).

Pismem oznaczonym datą 9 grudnia 2014 roku pozwany wezwał powódkę do uiszczenia zaległej należności w tytułu umowy stron oraz usunięcia z pomieszczeń sklepowych pozwanego stojaków powódki wskazując, że po terminie zapłaty należności pozwany odda kosze i stojaki do utylizacji na koszt powódki. Pozwany wskazał w omawianym piśmie, że wezwanie należy traktować jako wypowiedzenie umowy stron.

Powódka złożyła pozwanemu oświadczenie o wypowiedzeniu umowy dnia
20 stycznia 2015 roku, wskazując, że rozwiązanie umowy winno nastąpić po upływie jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia.

W dniu 24 marca 205 roku powódka wystawiła pozwanemu fakturę VAT o numerze (...) na kwotę 14.514,00 złotych z terminem płatności do dnia 7 kwietnia 2015 roku ze wskazaniem, że jest to należność za „stojak do rajstop” i „kosz wyprzedażowy”.

W piśmie z dnia 7 lipca 2015 roku powódka wezwała pozwanego do uiszczenia kwoty 9.417,53 złotych, stanowiącą część należności objętej fakturą VAT o numerze (...).

Pozwany nie uiścił należności.

Sąd Rejonowy dokonał ustaleń faktycznych na podstawie dokumentów prywatnych (umowa stron – karty 11 – 12 akt, pismo pozwanego – karta 15 akt, pismo powódki – karta 13 akt, faktura VAT – karta 14 akt, pismo – karta 17 akt), które w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy ocenił jako prawdziwe i autentyczne oraz z przesłuchania świadków J. S. oraz M. C. i zeznania powódki.

Sąd nie widział sprzeczności w zeznaniach świadka J. S. i powódki odnośnie kontaktowania się pozwanego z powódką w sprawie koszy i stojaków. Wskazać należy, że powódka potwierdziła, że do rozmów telefonicznych doszło, ale dopiero po wezwaniu pozwanego do zapłaty należności objętej pozwem, zaś świadek zaznaczała, że nie potrafi podać dokładnej daty tych rozmów. Co prawda świadek wskazywała, że było to na początku roku, ale trudno w tym zakresie dokonać jednoznacznego ustalenia.

Bezspornym w sprawie była okoliczność, że strony łączyła umowa nienazwana, prowadząca do sprzedaży towarów powódki w punktach handlowych pozwanego.

W zakresie przekazania stojaków i koszy wyprzedażowych w ocenie sądu nie można ustalenia stron uznać za umowę najmu, przede wszystkim z uwagi na nieodpłatny charakter powierzenia. Nawet gdyby uznać, że mamy do czynienia z umową najmu w zakresie przekazania stojaków i koszy, wskazać należy, że prawo zastawu z art. 670 § 1 k.c. dotyczy najmu rzeczy, do których można wnieść inne rzeczy ruchome.

Nie budziła sporu również skuteczność porozumienia stron w zakresie obowiązku pozwanego zwrotu na własny koszt koszy wyprzedażowych i stojaków w terminie nie dłuższym niż 21 dni.

Pamiętać bowiem należy, że w myśl art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Przy ocenie kontraktu stron nie należy przede wszystkim pomijać okoliczności, iż strony umowy były przedsiębiorcami, uczestniczącymi w obrocie prawnym.

Sporem w niniejszym postępowaniu objęta była okoliczność wykonania przez pozwanego tego obowiązku, wobec zarzutu pozwanego, że pozwany próbował spełnić swój obowiązek ale bezskutecznie z przyczyn leżących po stronie powódki.

Sąd nie miał wątpliwości, iż w świetle art. 6 k.c. to na pozwanym spoczywał obowiązek wykazania tej okoliczności jako osobie, która z tychże faktów wywodzi skutki prawne (wyrok SA w Lublinie z dnia 19 lutego 2013 r., I ACa 717/12, LEX nr 1314796).

Tymczasem w ocenie Sądu pozwany tej okoliczności nie sprostał.

Wskazać należy, że pozwany zaproponował dwa dowody osobowe, przy pomocy których ustalono, że w czerwcu 2015 roku M. C. udał się w celu zwrotu ekspozytorów do powódki.

Jednocześnie J. S. kontaktowała się w przedmiocie zwrotu ruchomości z powódką. Sąd nie miał jednak możliwości ustalenia w oparciu o zeznania świadka w jakiej konkretnie dacie miały być ustalane zasady zwrotu. Tymczasem obowiązek przewidywał konieczność zwrotu w terminie 21 dni od daty rozwiązania umowy. Wobec miesięcznego okresu wypowiedzenia umowy uznać należy, że niezależnie od ustalenia, czy ro rozwiązania doszło wobec oświadczenia pozwanego z 9 grudnia 2014 roku, czy też ze stycznia 2015 roku, to do rozwiązania umowy doszło najpóźniej z końcem lutego 2014 roku. Zatem zwrot winien nastąpić nie później niż 21 marca 2015 roku.

Pozwany zatem nie wykazał, by spełnił świadczenie i to w terminie, do którego był obowiązany.

Obowiązek pozwanego jasno wynikał z umowy stron, tymczasem pozwany nie podjął próby odesłania ekspzytorów ani też pisemnego kontaktu z powódką. Wręcz przeciwnie, pozwany w oświadczeniu z dnia 9 grudnia 2014 roku wskazywał, że przeznaczy materiały do utylizacji i to na koszt samej powódki.

W tym stanie rzeczy, w świetle powołanego art. 353 1 k.c., w oparciu o treść
pkt 5. umowy a contrario, Sąd orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku orzekając o należności odsetkowej w oparciu o art. 481 k.c.

Na podstawie art. 481 k.c. a contario oddalono powództwo w części, w jakiej żądanie odsetkowe było niezasadne, z uwagi na termin wymagalności roszczenia powódki, który nastąpił dopiero, gdy pozwany został wezwany do uiszczenia należności wynikającej z punktu 5. 5mowy stron.

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Apelację od wyroku wniósł pozwany, który wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów procesu i zarzucił:

1.  sprzeczność istotnych ustaleń Sadu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, skutkiem czego Sąd wyciągnął wniosek, że pozwany powinien zapłacić powódce za kosze sprzedażowe i stojaki,

2.  pominięcie, jakkolwiek umowa słusznie została oceniona jako nienazwana, i nie zastosowanie art. 354 § 2 k.c., nakładającego na strony obowiązek współdziałania przy wykonywaniu zobowiązań, a postepowanie dowiodło, że powódka nie wykazała woli współdziałania co w konsekwencji sprawiło, że pozwana nie mogła wywiązać się z umownego obowiązku zwrotu koszty wyprzedażowych i stojaków,

3.  wyrokowanie wbrew woli, zamiarowi stron i celowi umowy przez zaniechanie badania rzeczywistej woli i zamiaru stron, tj. z naruszeniem art. 65 k.c, gdyż nie może budzić wątpliwości, że zastrzeżenie umowne zawarte w pkt 5 umowy ma charakter kary umownej zastrzeżonej na wypadek nie wywiązania się pozwanego z obowiązku zwrotu stojaków i koszty, a nie wynagrodzenia za uchylanie się od przyjęcia
i odebrania tych stojaków i koszy,

Pozwany wniósł o przeprowadzenie dowodu z fotokopii nadania korespondencji sądowej powódce na okoliczność unikania kontaktu z podmiotami trzecimi.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja pozwanego podlegała uwzględnieniu.

Sąd Rejonowy w prawidłowy sposób ocenił charakter umowy handlowej stron z 3.02.2014 r., jako umowy nienazwanej, nie dającej podstaw do pobierania opłaty za przekazane pozwanemu nieodpłatnie kosze sprzedażowe i stojaki. Słusznie również wskazał Sąd Rejonowy, że wskutek wygaśnięcia umowy (po jej wypowiedzeniu), pozwany miał obowiązek zwrotu powódce na własny koszt udostępnionych mu stojaków i koszy, wynikający z pkt 5 zawartej umowy.

W ocenie Sądu Okręgowego błędne były jednak ustalenia Sądu Rejonowego dokonane wskutek wadliwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego skutkujące uznaniem, iż to pozwany ze swej winy nie dokonał zwrotu spornych ruchomości, co spowodowało obciążenie go karą umowną określoną w ust. 5 zd. 2 umowy handlowej (k. 12 akt).

Odnosząc się do uwag Sądu Rejonowego dotyczących rozkładu ciężaru dowodu w sprawie wskazać należy, że bezsprzecznie na podstawie art. 6 k.c. w zw. z art. 323 k.p.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne,
a strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

Jak słusznie przyjmuje się w orzecznictwie, w procesie cywilnym faktów, z których wywodzone jest roszczenie (tworzących prawo podmiotowe) powinien w zasadzie dowieść powód, natomiast pozwany dowodzi fakty uzasadniające jego zarzuty przeciwko roszczeniu powoda (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15 stycznia 2016 r., sygn.. akt V ACa 617/15). Strona, która nie przedstawi dowodów na poparcie swoich twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia.

Należy zważyć, że w przedmiotowej sprawie obie strony nie zaoferowały innych dowodów poza zeznaniami – w wypadku powódki jej własnymi, a w przypadku pozwanego – dwojga jego pracowników dla wyjaśnienia p-odnoszonych przez nich twierdzeń. Żadna ze stron nie przedstawiła w szczególności dokumentów potwierdzających próbę nawiązania kontaktu stron i wzajemne uzgodnienia dotyczące zwrotu ruchomości powódki w okresie 21 dni po rozwiązaniu umowy stron. Rozstrzygniecie o żądaniu powódki ograniczało się zatem do oceny zeznań świadków i powódki.

Sąd Rejonowy wskazał, że nie było sprzeczności w zeznaniach świadka S. i powódki, co w ocenie Sądu Okręgowego nie odpowiadało treści zeznań wynikających z nagrań protokołów rozprawy dołączonych do akt sprawy.

Należało zważyć, że powódka ograniczyła się do stwierdzenia w odpowiedzi na sprzeciw pozwanego od nakazu zapłaty braku wywiązania się pozwanego z umownego obowiązku zwrotu koszty wyprzedażowych i stojaków pomimo, że wielokrotnie wzywała pozwanego do ich wydania, przez co musiała zakupić nowe stojaki i poniosła dodatkowe koszty (k. 43 akt). Dla wykazania tych okoliczności nie wskazała innych dowodów poza własnymi zeznaniami, które w tym wypadku należało uznać za nieprzekonujące, wobec przeciwnych twierdzeń przesłuchanych świadków.

Pozwany twierdząc, że próbował zwrócić stojaki po rozwiązaniu umowy zaoferował bowiem dowody w postaci zeznań dwojga świadków, którzy potwierdzili brak możliwości oddania powódce jej ruchomości. Świadek S. (k. 47v akt, min. od 6-10 nagrania) wskazała, że telefonicznie kontaktowała się z powódką na początku 2015 r.
w sprawie miejsca, gdzie kosze mają być dostarczone, jednakże była zbywana, gdyż pozwana twierdziła, że sprzęty nie były jej już potrzebne lub nie odbierała telefonów. Świadek C. również potwierdził wprost, że nie doszło do oddania regałów, gdyż nie było ich komu zwrócić. Świadek zeznał, że próbował się skontaktować z powódką i osobiście dwukrotnie był w B. pod firmą powódki, by uzgodnić gdzie i komu je dostarczyć, jednak nikogo tam nie było. Było to w marcu i czerwcu 2015 r. (min. 14-16 nagrania, k. 47v akt).

W ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do uznania zeznań wymienionych świadków za mało konkretne czy niewiarygodne, nie pozwalające na dokonanie na ich podstawie istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Sąd Rejonowy zresztą takiej oceny tych zeznań nie przedstawił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Tym samym zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, co w konsekwencji powodowało sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, podlegał uwzględnieniu.

Skoro pomimo prób ze strony pracowników pozwanego nie było możliwe dokonanie zwrotu stojaków i koszy pod adresem działalności powódki wskazanym w umowie, to rację należało przyznać stronie pozwanej, że należało zarzucić powódce brak współdziałania przy wykonaniu tego obowiązku z ust. 5 umowy.

Pozwanego nie można było w tym wypadku obciążać karą umowną za niewykonanie obowiązku zwrotu rzeczy. Odpowiedzialność z tytułu kar umownych jest odpowiedzialnością z tytułu niewykonania zobowiązania. Przepis art. 484 k.c. nie zawiera uregulowań odnoszących się do kwestii winy dłużnika, ale nie oznacza to, że nie mają tu zastosowania ogólne reguły odpowiedzialności określone w art. 471 k.c. Konstrukcja tego przepisu wskazuje zaś, że na dłużniku ciąży domniemanie winy za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, od odpowiedzialności może zatem zwolnić się, jeśli wykaże, że nastąpiło to z przyczyn, za które odpowiedzialności nie ponosi (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 7 listopada 2014 r., sygn. akt I ACa 1055/14).

Pozwany w ocenie Sądu Okręgowego w sposób przekonujący wykazał, że nie było możliwości zwrotu powódce jej ruchomości, przez co nie można było obciążać go odpowiedzialnością za niewykonanie ciążącego na nim obowiązku, zaś powódka nie wykazała okoliczności przeciwnych, które podnosiła w sprawie, a mianowicie, że stojaki były jej potrzebne, że w miejscu prowadzenia działalności i zamieszkania powódki w B. zawsze był ktoś obecny, kto mógłby udzielić informacji pracownikowi pozwanego, czy też że z powodu zaniechania pozwanego musiała kupić nowe stojaki.

Dowód zgłoszony przez pozwanego wraz z apelacją – ksero koperty z korespondencją sądowa dla powódki w innej sprawie między stronami (k. 73-74 akt), nie miał natomiast żadnego znaczenia dla sprawy.

W konsekwencji powyższej zmiany ustaleń faktycznych mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy powództwo podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 386 § 1 k.p.c. Zasądzeniu od powódki na rzecz pozwanego na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. podlegały także koszty procesu w wysokości kosztów zastępstwa procesowego będącego radcą prawnym oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

O kosztach postepowania odwoławczego Sąd orzekł stosując tę samą zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania z art. 98 § 1 k.p.c. Na należne pozwanemu koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym w wysokości określonej w § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 4 i § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804) oraz opłata sądowa od apelacji ustalona w oparciu o przepis art. 18 ust. 2 oraz art. 28 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016 r. poz. 623 j.t.).