Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 295/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17.12.2015r Sąd Rejonowy
w Płocku w połączonych sprawach z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą
w W. o zapłatę kwoty 1.021,14 zł (pkt I wyroku) i o zapłatę kwoty 1.206,20 zł (pkt II wyroku) zasądził od pozwanego na rzecz powoda żądane kwoty, wraz z ustawowymi odsetkami, a ponadto obciążył pozwanego obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz powoda.

Dwie apelacje od powyższego wyroku wniósł pozwany, skarżąc rozstrzygnięcie sądu w zakresie każdej z dochodzonych kwot. W pierwszej z apelacji zaskarżył wyrok w zakresie punktu I, a w drugiej – w zakresie punktu II. W obu apelacjach skarżący zarzucił wyrokowi naruszenie:

1.  przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj.

art. 233 § 1 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, polegające na dokonaniu fragmentarycznej i wybiórczej
a nie wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego a także pominięcie zarzutu podniesionego przez pozwanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty,

art. 227 kpc w zw. z art. 278 § 1 kpc poprzez oddalenie wniosku dowodowego pozwanego o dopuszczenie dowodu z pisemnej opinii biegłego sądowego, pomimo tego, iż ustalenie wysokości rynkowych stawek za prace niezbędne do usunięcia szkody wymaga wiadomości specjalnych,

2.  przepisów prawa materialnego, tj.

art. 361 § 1 i 2 kc w zw. z art. 436 § 2 kc oraz art. 415 kc poprzez nieprawidłowe zastosowanie i przyjęcie, iż w normalnym związku przyczynowym ze szkodą pozostaje koszt naprawy uszkodzonego pojazdu ustalony w oparciu o stawkę za roboczogodzinę przedstawioną przez powoda, bez zweryfikowania stawek rynkowych, pomimo zgłoszonego w tym zakresie zarzutu przez pozwanego.

Dodatkowo w apelacji od punktu I wyroku skarżący zarzucił naruszenie art. 386 § 4 kpc poprzez nierozpoznanie istoty sprawy
i pozostawienie poza oceną zarzutu pozwanego dotyczącego legitymacji czynnej powoda.

Powołując się na powyższe uchybienia skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za I i II instancję,
w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Dodatkowo w apelacji od punktu I wyroku skarżący wnosił ewentualnie
o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy w Płocku.

W odpowiedzi na apelacje strona powodowa żądała oddalenia apelacji w całości oraz zasądzenia od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył:

Obie apelacje są bezzasadne.

W pierwszej kolejności należy rozważyć zarzuty prawa procesowego, ponieważ ocena zasadności naruszenia prawa materialnego może być dokonana dopiero po stwierdzeniu, że ustalenia stanowiące podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia zostały dokonane zgodnie z przepisami prawa procesowego. Ponadto zarzuty naruszenia prawa procesowego wyznaczają też granice rozpoznania sprawy w postępowaniu drugoinstancyjnym (art. 378 kpc w związku z art. 397 § 2 kpc).

Przede wszystkim za nietrafny należało uznać zarzut naruszenia art. 386 § 4 kpc poprzez nierozpoznanie istoty sprawy i pozostawienie poza oceną zarzutu pozwanego dotyczącego legitymacji czynnej powoda. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Rejonowy nie pominął kwestii cesji wierzytelności dokonanej przez poszkodowanego właściciela pojazdu M. (...) na (...) spółkę z o.o.,
a następnie cesji dokonanej przez tę spółkę na powoda. Wśród innych ustaleń faktycznych znalazły się m.in. te dotyczące zawartych umów cesji (str. 3-4 uzasadnienia), czym Sąd I instancji dał wyraz swemu przekonaniu, iż przywołane umowy uznaje za skuteczne. Takie stanowisko należy uznać za usprawiedliwione. Osoba poszkodowana w związku
z kolizją, jakiej uległ samochód M. (...) przeniosła wierzytelność
z tytułu odszkodowania za naprawę pojazdu na (...) spółkę z o.o. w P. na podstawie umowy przelewu
z dnia 5.05.2014r (k. 24). W imieniu spółki umowę podpisał S. W., posiadający w tym zakresie stosowne pełnomocnictwo z dnia 24.03.2014r (k. 26), podpisane przez zarząd wymienionej spółki zgodnie
z zasadami reprezentacji (k. 25). Również S. W. występował w imieniu (...)spółki
z o.o. przy podpisywaniu w dniu 26.06.2014r umowy o powierniczy przelew wierzytelności, mocą której wierzytelność została przelana na nabywcę – powoda w niniejszej sprawie (k. 30). Spółkę (...) sp. z o.o.
z siedzibą w G. przy zawieraniu umowy z 26.06.2014r reprezentował M. F., legitymujący się stosownym pełnomocnictwem do rodzajowo określonych czynności, udzielonym dniu 24.03.2014r (k. 27). Pełnomocnictwo zostało udzielone przez prezesa zarządu W. Ż., uprawnionego do jednoosobowej reprezentacji powodowej spółki (k. 42). Tym samym pozbawiony podstaw był zarzut braku legitymacji procesowej czynnej po stronie powodowej spółki w sprawie
o zasądzenie kwoty 1.021,14 zł.

Chybiony jest też zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc. Jak wskazuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego powstałym na gruncie powołanego przepisu - ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny
i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość. Błąd
w ustaleniach faktycznych następuje, gdy zachodzi dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do której dochodzi sąd na skutek przeinaczenia dowodu oraz wszelkich wypadków wadliwości wynikających z naruszenia przepisu art. 233 § 1 kpc. Przepis ten byłby naruszony, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania. Jeżeli
z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby
w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.09.2002r, sygn. akt II CKN 817/00).

W rozpoznawanej sprawie Sąd I instancji w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a na jego podstawie poczynił adekwatne do treści tego materiału ustalenia faktyczne. Apelujący zarzucając Sądowi dokonanie fragmentarycznej i wybiórczej oceny dowodów nie wskazuje, jakie konkretnie dowody (spośród zgromadzonych w sprawie) Sąd miałby ocenić w sposób niezgodny z logiką i zasadami doświadczenia życiowego, i na czym ta niezgodność miałaby polegać.
W istocie przedmiotem zarzutów pozwanego nie jest błędna ocena tych dowodów, jakie w sprawie zostały zgromadzone, lecz odmowa dopuszczenia wnioskowanego przez skarżącego dowodu z opinii biegłego. Skoro jednak wzmiankowany dowód nie został w sprawie przeprowadzony, a zatem nie został zaliczony do zgromadzonego materiału dowodowego, to nie może być mowy o braku prawidłowej oceny, naruszającej normę art. 233 § 1 kpc.

Odmowę dopuszczenia dowodu z opinii biegłego rozpatrywać można ewentualnie jedynie w kontekście naruszenia art. 227 kpc i art. 278 § 1 kpc, również powoływanych w apelacjach. Zgodnie z art. 227 kpc przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Natomiast stosownie do art. 278 kpc w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii. W ocenie Sądu Okręgowego nie sposób zgodzić się z zarzutami naruszenia powyższych przepisów. Istotność określonego faktu wynika z przedmiotu postępowania i wiąże się z twierdzeniami faktycznymi stron, a przede wszystkim z faktyczną podstawą powództwa. Oceny istotności okoliczności faktycznych dokonuje sąd pierwszej instancji, i w zależności od tej oceny przeprowadza następnie selekcję zgłoszonych dowodów pomijając te, które mają służyć wykazaniu okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia. O naruszeniu art. 227 kpc można więc mówić wtedy, gdy sąd odmówił przeprowadzenia dowodu na fakty mające istotne znaczenie w sprawie, wadliwie oceniając, iż nie mają one takiego charakteru (por. wyrok SN z 5.11.2010r, sygn. akt I CSK 21/10, LEX 811811, wyrok SN z 10.03.2011r, sygn. akt II UK 306/10, LEX 885008).

W ocenie Sądu II instancji Sąd Rejonowy dokonał ustaleń faktycznych w sposób prawidłowy i wystarczający. Zasadnie uznał, że nieprzydatne było przeprowadzanie zawnioskowanego przez pozwanego dowodu z opinii biegłego odnośnie stawek rynkowych za roboczogodzinę prac blacharsko-lakierniczych na rynku lokalnym. W tej konkretnej sprawie nie ulegało wątpliwości, iż naprawa pojazdów została faktycznie przeprowadzona, poszkodowani ponieśli określone koszty związane
z naprawami, co potwierdzają wystawione faktury VAT. Dokumenty te nie były przez stronę pozwaną kwestionowane, tak samo jak stopień uszkodzeń i niezbędny zakres napraw. Tym samym bez znaczenia pozostawała kwestia stawki za roboczogodzinę stosowana przez inne warsztaty na terenie P. i okolic, a skoro tak, to pominięcie dowodu
z opinii biegłego nie uchybiało przepisom prawa procesowego.

Również normy prawa materialnego zostały przez Sąd Rejonowy zastosowane prawidłowo. Nie ulega wątpliwości, że odszkodowanie z tytułu naprawy pojazdu, w ramach ubezpieczenia OC sprawcy szkody powinno obejmować koszty naprawy pojazdu będące kosztami niezbędnymi
i ekonomicznie uzasadnionymi. Za „niezbędne” koszty naprawy należy uznać takie koszty, które zostały poniesione w wyniku przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego. Kosztami "ekonomicznie uzasadnionymi" są koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy dokonujący naprawy samochodu. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że ceny te odbiegają (są wyższe) od cen przeciętnych dla określonej kategorii usług naprawczych na rynku. Jeżeli nie kwestionuje się uprawnienia do wyboru przez poszkodowanego warsztatu samochodowego mającego dokonać naprawy, miarodajne w tym zakresie powinny być ceny stosowane właśnie przez ten warsztat naprawczy. Przyjęcie cen przeciętnych dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania, niezależnie od samej metody ich wyliczania, która może być zróżnicowana, nie kompensowałoby poniesionej przez poszkodowanego szkody, gdyby ceny przyjęte w warsztacie naprawczym były wyższe od przeciętnych. (Por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13.06.2003r, III CZP 32/03).

Zasądzenie przez Sąd Rejonowy kwot dochodzonych pozwem powoduje zrekompensowanie przez pozwanego poszkodowanym całości faktycznie poniesionych kosztów napraw, dokonanych w warsztacie działającym na rynku lokalnym, po cenach stosowanych przez ten warsztat. Nie można zatem uznać, by zasądzone kwoty wychodziły ponad granice odpowiedzialności ubezpieczyciela, określone w art. 361 kc.

Z przytoczonych względów Sąd Okręgowy oddalił obie apelacje pozwanego jako bezzasadne, na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w związku z art. 391 § 1 kpc. Na koszty te składają się koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym w wysokości po 180 zł od każdej z apelacji, określone stosownie do § 2 pkt 2 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015r, poz. 1804).

SSO Krzysztof SSO Mariola SSR Agnieszka Bujnowicz-

Wójcik Szczepańska Tomaszewska