Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1100/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2016 roku

Sąd Okręgowy w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR del. Michał Jank

Protokolant: sekr. sąd. Magdalena Szulta

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2016 roku w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda M. G.:

1.kwotę 61.690,46 zł (sześćdziesiąt jeden tysięcy sześćset dziewięćdziesiąt złotych 46/100) wraz z odsetkami ustawowymi:

a.od kwoty 42.000,00 zł (czterdzieści dwa tysiące złotych 00/100) od dnia 14 marca 2012 roku do dnia zapłaty,

b.od kwoty 10.000,00 zł (dziesięć tysięcy złotych 00/100) od dnia 15 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty

c.od kwoty 9.690,46 zł (dziewięć tysięcy złotych sześćset dziewięćdziesiąt złotych 46/100) od dnia 29 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty

z tym zastrzeżeniem, iż od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty powodowi M. G. należą się odsetki ustawowe za opóźnienie;

2.rentę w kwocie 737,02 zł (siedemset trzydzieści siedem złotych 02/100) miesięcznie płatnej do 10-tego dnia każdego miesiąca począwszy od miesiąca grudnia 2014 roku,

II.oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda M. G. kwotę 5.469,22 zł (pięć tysięcy czterysta sześćdziesiąt dziewięć złotych 22/100) tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV.nakazuje ściągnąć od powoda M. G. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 190,91 zł (sto dziewięćdziesiąt złotych 91/100) tytułem zwrotu kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa - Sąd Okręgowy w Gdańsku;

V.nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 370,59 zł (trzysta siedemdziesiąt złotych 59/100) tytułem zwrotu kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa - Sąd Okręgowy w Gdańsku.

UZASADNIENIE

Powód M. G. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.:

1.kwoty 99.382,84 zł wraz z odsetkami ustawowymi:

a.od kwoty 72.000 zł od dnia 14.03.2012 r. do dnia zapłaty,

b.od kwoty 17.692,38 zł od dnia 08.12.2013 r. do dnia zapłaty,

c.od kwoty 9.690,46 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

2.renty w kwocie 200 zł miesięcznie z tytułu zwiększonych potrzeb, płatnej do 10-tego dnia każdego miesiąca, od dnia 01.12.2014 r. począwszy,

3.renty w kwocie 737,02 zł miesięcznie płatnej do 10-tego dnia każdego miesiąca, od dnia 01.12.2014 r. począwszy,

4.kosztów procesu zgodnie ze spisem kosztów złożonym przed zakończeniem postępowania albo według norm przepisanych w przypadku niezłożenia takiego spisu.

Powód w uzasadnieniu wyjaśnił, że w dniu 02.12.2011 r. w miejscowości H. został poszkodowany w wypadku komunikacyjnym, który polegał na tym, że J. K. (1) kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą marki V. o nr rej. (...) naruszając przepisy ruchu drogowego doprowadził do zderzenia z prawidłowo kierowanym przez powoda pojazdem marki M. (...) o nr rej. (...). W czasie zdarzenia posiadacz pojazdu marki V. był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC przez pozwanego. Powód podniósł, że w związku z wypadkiem pozwany przyznał mu zadośćuczynienie w łącznej kwocie 28.000 zł, która według niego jest jednak zaniżona i nieadekwatna do zaistniałej krzywdy, gdyż odpowiednim zadośćuczynieniem powinna być kwota 100.000 zł. Taką wysokość uzasadniają bowiem doznane przez powoda obrażenia ciała (m.in. złamania miednicy, kości przedramienia lewego, biodrowej i biodrowo-kulszowej, zwichnięcia stawu biodrowego, urazu kości udowej oraz ogólnych potłuczeń ciała), czas trwania hospitalizacji oraz konieczność poddania się operacji i leczeniu psychiatrycznemu. W pozwie wskazano też, że powód nadal odczuwa skutki wspomnianego wypadku, tj. cierpi z powodu doznanych obrażeń ciała i urazu psychicznego.

Powód podniósł również, że w związku z wypadkiem musiał pozostawać pod opieką osób trzecich w wymiarze 18 godzin na dobę w okresie od dnia 21.12.2011 r. do dnia 21.02.2012 r. oraz 2 godzin na dobę w okresie od dnia 22.03.212 r. do dnia 22.05.2012 r., co przy stawce 7 zł za 1 godzinę opieki daje kwotę w łącznej wysokości 8.680 zł.

Ponadto ponosi on stałe i powtarzające się wydatki w wysokości 200 zł miesięcznie na przejazdy na rehabilitację (100 zł) oraz na zakup lekarstw (100 zł), co uzasadnia roszczenie o przyznanie miesięcznej renty na zwiększone potrzeb w kwocie 200 zł od dnia 01.12.2014 r. oraz kwoty 2.400 zł tytułem zaległej renty za okres od dnia 01.12.2013 r. do dnia 30.11.2014 r.

Powód podniósł też, że w związku z wypadkiem od dnia 02.12.2011 r. do dnia 31.05.2012 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim, zaś następnie - do dnia 24.07.2013 r. - otrzymywał świadczenie rehabilitacyjne, zaś łączna wartość wypłaconych mu świadczeń wyniosła 25.430,06 zł. Z wyliczenia ZUS wynika natomiast, że jego średni miesięczny dochód wynosił 1.719,50 zł, co daje dzienny dochód w kwocie 57,32 zł. Według powoda w okresie pobierania ww. świadczeń osiągnąłby on więc dochód z działalności gospodarczej w wysokości 31.067,44 zł (542 dni x 57,32 zł), zatem różnica między tą kwotą a przyznanymi świadczenia stanowi szkodę, za którą odpowiada pozwany (w tym zakresie powód dochodzi więc zapłaty kwoty 5628,38 zł).

Powód wskazał też, że wskutek wypadku został uznany za częściowo niezdolnego do pracy do dnia 30.06.2016 r. w związku z czym otrzymuje rentę w kwocie 982,48 zł miesięcznie (od dnia 01.03.2014 r., zaś w okresie od dnia 01.06.2012 r. do dnia 28.02.2014 r. w kwocie 966,88 zł). Przysługuje mu zatem renta wyrównawcza w wysokości 737,02 zł jako różnica pomiędzy zarobkiem uzyskiwanym przed powstaniem szkody (1.719,50 zł), a obecnie otrzymywaną rentą, a także zaległa renta wyrównawcza za okres od dnia 01.08.2013 r. do dnia 30.11.2014 r. w wysokości 9.690,46 zł.

W pozwie podniesiono również, że dochodzenie roszczeń w postępowaniu likwidacyjnym powód zlecił profesjonalnemu podmiotowi w związku z czym poniósł wydatki w kwocie 984 zł.

Odnośnie roszczenia odsetkowego powód wyjaśnił, że dochodzi odsetek od kwoty 72.000 zł od dnia 14.03.2011 r., tj. od daty upływu 30-dniowego terminu od dnia zawiadomienia pozwanego o wypadku. Od kwoty 17.692,38 zł domaga się on natomiast odsetek od dnia 08.12.2013 r., tj. od dnia upływu 7-dniowego terminu żądania zapłaty zgodnie z wnioskiem z dnia 27.11.2013 r. doręczonym w dniu 30.11.2013 r.

(pozew, k. 2-10)

Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych i kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Pozwany przyznał, że otrzymał zgłoszenie szkody z dnia 02.12.2011 r. dotyczącej obrażeń ciała powoda oraz że jako ubezpieczyciel posiadacza pojazdu marki V. o nr rej. (...) przyjął do zasady odpowiedzialność za skutki ww. wypadku i wypłacił powodowi 28.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Zakwestionował jednak w całości zasadność pozostałych dochodzonych roszczeń, z wyjątkiem żądania zwrotu kosztów opieki do kwoty 3.514 zł przy przyjęciu, że powód potrzebował jej w wymiarze 6 godzin na dobę w okresie 21.12.2011 r. - 20.02.2012 r. oraz 2 godzin na dobę w okresie 22.03.2012 - 22.05.2013 r. z uwzględnieniem stawki 7 zł za godzinę. Odnośnie roszczenie o zapłatę dalszej kwoty 72.000 zł tytułem zadośćuczynienia pozwany zarzucił, że jest ono w znacznym stopniu wygórowane, ponieważ z orzeczenia sporządzonego w postępowaniu likwidacyjnym wynika, że powód doznał 19 % trwałego uszczerbku na zdrowiu. Zdaniem pozwanego przy orzekaniu w przedmiocie należnego zadośćuczynienia trzeba mieć również na uwadze wysokość otrzymanego przez powoda jednorazowego odszkodowania, ponieważ z załączonych dokumentów wynika, że wypadek z dnia 02.12.2011 r. został uznany za wypadek przy pracy. Pozwany zakwestionował też zasadność ustalenia daty początkowej naliczania odsetek od kwoty żądanej tytułem zadośćuczynienia (14.03.2012 r.) wskazując, że w marcu 2012 r. nie było jeszcze możliwe ustalenie rozmiaru doznanej krzywdy, ponieważ powód kontynuował wówczas leczenie, a z pisma Kierownika Posterunku Policji w L. z dnia 29.02.2012 r. wynikało, iż to on spowodował wypadek z dnia 02.12.2012 r. nie zachowując należytej ostrożności podczas wykonywania manewru wymijania. Nie było zatem możliwe ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela w terminie przewidzianym w art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Pozwany zakwestionował też roszczenia o odszkodowanie i o rentę uznając, że powód nie wykazał by wymagał opieki w większym wymiarze oraz aby ponosił zwiększone potrzeby. Nadto podniósł, że sposób oszacowania przez powoda utraconych dochodów i w konsekwencji wysokości renty wyrównawczej jest niewiarygodny oraz nie odzwierciedla rzeczywistego poziomu jego możliwych do uzyskania dochodów netto, a w szczególności że z załączonych do pozwu dokumentów nie wynika, aby osiągał on średni miesięczny dochód netto w kwocie 1.719,50 zł. Powód prowadził bowiem działalność gospodarczą w dziedzinie budownictwa, która była opodatkowana ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, dlatego przy ustalania jego dochodów należy wziąć pod uwagę również koszty tej działalności. Odnośnie natomiast roszczenia o zapłatę kwoty 984 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania przedsądowego pozwany podniósł, że nie zostało wykazane, aby poniósł on tego rodzaju koszty.

(odpowiedź na pozew, k. 87-88)

Sąd Okręgowy ustali następujący stan faktyczny:

W dniu 02.12.2011 r. około godziny 11:30 w miejscowości H. w gminie N. na drodze nr (...) miał miejsce wypadek komunikacyjny polegający na tym, że samochód dostawczy marki M. (...) nr rej. (...) kierowany przez powoda M. G. w czasie manewru wymijania uderzył w bok naczepy ciągnika siodłowego marki V. z naczepą o nr rej. (...) kierowanego przez J. K. (1). Odpowiedzialność za spowodowanie tego wypadku ponosił J. K. (1).

(okoliczność bezsporna oraz ugoda z dnia 19.11.2011 r., k. 42-43; wyrok Sądu Rejonowego w Kartuzach VII Zamiejscowego Wydziału Karnego z siedzibą w Kościerzynie, k. 113 akt sprawy o sygn. VII K 60/13; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

Po zderzeniu z pojazdem marki V. powód M. G. stracił przytomność, którą odzyskał podczas wydobywania go z samochodu. Powód został przetransportowany do Szpitala (...) w K. na Oddział (...), gdzie zdiagnozowano u niego wieloodłamowe złamanie trzonów kości przedramienia lewego, złamanie trzonu kości biodrowej i pogranicza biodrowo-kulszowego, złamanie miednicy, zwichnięcie tylne stawu biodrowego lewego oraz złamanie tylnej krawędzi panewki stawu biodrowego lewego ze zwichnięciem stawu biodrowego. W czasie pobytu ww. placówce powoda M. G. poddano następującym zabiegom:

-zamkniętej repozycji zwichnięcia stawu biodrowego lewego (w dniu 02.12.2011 r.),

-otwartego nastawienia z wewnętrzną stabilizacją płytą LC złamania trzonu lewej kości promieniowej i zamkniętego nastawienia i zespolenia gwoździem śródszpikowym złamania trzonu lewej kości łokciowej (w dniu 06.12.2011 r.),

-otwartej repozycji i zespolenia krawędzi tylnej panewki stawu biodrowego lewego (w dniu 15.12.2011 r.)

(dowód: dokumentacja medyczna, k. 35-36, 38-39; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

W dniu 21.12.2011 r. powód M. G. został wypisany ze Szpitala (...) w K. w stanie ogólnym i miejscowo dobrym z zaleceniem leżenia przez 8 tygodni i wykonywania ćwiczeń.

W związku z obrażeniami doznanymi w wypadku powód przebywał następnie w Szpitalu (...) w K. jeszcze trzykrotnie, tj.: w dniu 29.12.2011 r. w celu usunięcia staplerów z rany, w lutym 2012 r. w celu pionizacji oraz w lipcu 2015 r. w celu przeprowadzenia zabiegu alloplatyski stawu biodrowego lewego.

(dowód: dokumentacja medyczna, k. 13-34 i 118-119; opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii, k. 133-135; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

W okresie od opuszczenia szpitala (21.12.2011 r.) do momentu pionizacji (15.02.2012 r.) powód M. G. był w stanie leżącym, w związku z czym potrzebował pomocy żony, teściowej oraz znajomych przy wykonywaniu wszystkich codziennych czynności, m.in. przy myciu, przygotowywaniu posiłków, załatwianiu potrzeb fizjologicznych, ubieraniu oraz zmianie pozycji w czasie snu w celu zapobiegania powstaniu odleżyn. W tym okresie powód M. G. wymagał około 4 godzin opieki na dobę.

W lutym 2012 r. powód zaczął poruszać się na dwóch kulach, dlatego do końca sierpnia 2015 r. wymagał opieki osób trzecich w wymiarze około 1 godziny na dobę.

Po wypadku powód M. G. zażywał leki przeciwbólowe i leki przeciwkrzepliwości oraz był poddany rehabilitacji - na początku w wymiarze co miesiąc, a następnie co pół roku. Powód korzystał również z rehabilitacji prywatnie oraz wykonywał zalecane mu ćwiczenia.

Doznane w wypadku obrażenia biodra, mimo zastosowania optymalnego leczenia, wywołały u powoda znaczne dolegliwości bólowe utrzymujące się do końca lipca 2015 r. Ból związany ze złamaniem przedramienia lewego utrzymywał się natomiast przez około 4 tygodnie od wypadku.

(dowód: dokumentacja medyczna, k. 29-32 i 37, 120-121; zeznania świadka A. G., utrwalone na płycie CD, k. 108; opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii, k. 133-135; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

W związku z wypadkiem powód M. G. doznał również rozstroju zdrowia w obszarze psychicznym. Doszło u niego do wystąpienia zespołu stresu pourazowego, którego objawy przekształciły się w zaburzenia adaptacyjne-lękowe przedłużone. Powód odczuwał lęk przed jazdą samochodem - zaczął kierować samochodem około 1,5 roku po wypadku, ale w czasie wymijania z innymi pojazdami hamował i zjeżdżał na pobocze.

(dowód: dokumentacja medyczna, k. 35-36; opinia biegłej sądowej z zakresu psychiatrii, k. 148-152)

Powód M. G. od dnia 02.12.2011 r. do dnia 31.05.2012 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim i otrzymywał zasiłek chorobowy w wysokości 70 % podstawy wymiaru (za okres pobytu w Szpitalu (...) w K.) oraz w wysokości 80 % podstawy wymiaru za pozostały okres. Z tego tytułu łącznie wypłacono mu 8.604,15 zł.

Po zakończeniu okresu zasiłkowego Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznał wypadek M. G. z dnia 02.12.2011 r. za wypadek przy pracy. W związku z tym powód od dnia 01.06.2012 r. do dnia 26.05.2013 r. otrzymywał świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 100 % podstawy wymiaru. Z tego tytułu łącznie wypłacono mu 18.145,21 zł.

(dowód: zaświadczenie o wypłaconych zasiłkach i świadczeniach, k. 54; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

Powód M. G. został uznany za częściowo niezdolnego do pracy od daty wyczerpania świadczenia rehabilitacyjnego, tj. od dnia 27.05.2013 r., do dnia 30.06.2016 r. W związku z tym od dnia 27.05.2013 r. do chwili obecnej otrzymywał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy w kwocie 966,88 zł (do dnia 28.02.2014 r.) i 982,48 zł (od dnia 01.03.2014 r.)

Powód M. G. w związku ze zdarzeniem z dnia 02.12.2011 r. nie otrzymał jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy.

(dowód: decyzje ZUS z dnia 25.06.2013 r., 01.03.2014 r. 28.07.2014 r., wraz z orzeczeniami lekarza orzecznika ZUS, k. 44-49 oraz akta ZUS; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

Przed wypadkiem powód M. G. prowadził działalność gospodarczą w dziedzinie budownictwa, z czego osiągał średni dochód w kwocie około 1.719,50 zł miesięcznie. Zajmował się również gospodarstwem rolnym o powierzchni około 4 ha w związku z czym otrzymywał dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej oraz miał własną pasiekę. Powód M. G. społecznie pełnił też funkcję zastępcy prezesa w związku pszczelarskim w P..

(dowód: zeznania podatkowe PIT-28 za 2011 r., decyzje ZUS z dnia 25.06.2013 r. i 01.03.2014 r., zaświadczenia o wypłaconych zasiłkach i świadczeniach, zestawienia wysokości podstawy wymiaru emerytury, k. 44, 46-47, 50-56; zeznania świadka A. G., utrwalone na płycie CD, k. 108; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

Obecnie powód M. G. nadal odczuwa skutki wypadku z dnia 02.12.2011 r. - ma problemy z wyprostem kończyny dolnej lewej, ograniczoną rotację biodra lewego i zgięcia oraz bóle kręgosłupa, utyka na lewą kończynę, wytworzyła się u niego pourazowa choroba zwyrodnieniowa stawu biodrowego lewego połączona z martwiczą deformacją głowy kości udowej, a na jego ciele pozostały blizny pooperacyjne o długości 16 cm (na przedramieniu) oraz 15 cm (w okolicy krętarzowej).

U powoda nie wystąpiły natomiast żadne powikłania w leczeniu złamania przedramienia lewego, które jest wygojone, pozbawione deformacji i ruchomości patologicznej z wyjątkiem niewielkiego ograniczenia ruchomości. Obecnie leczenie M. G. zbliża się do końca. Nie ma bezwzględnych wskazań do dalszej rehabilitacji oraz stosowania leków na skostnienia pozaszkieletowe.

(dowód: opinia lekarsko-orzecznicza, k. 40; dokumentacja medyczna, k. 118-119; zeznania świadka A. G., utrwalone na płycie CD, k. 108; opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii, k. 133-135; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

U powoda M. G. występują trwałe zmiany w stanie psychicznym, dlatego istnieje potrzeba kontynuowania leczenia psychiatrycznego. Obecnie, objawy psychopatologiczne występują u niego w mniejszym nasileniu, ale mają wpływ na jego życie, nie zostały zasymilowane i włączone w jego zasób doświadczenia. Powód M. G. obawia się ponownego urazu. Doraźnie zażywa leki psychiatryczne.

(dowód: opinia biegłej sądowej z zakresu psychiatrii, k. 148-152; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

Do momentu usprawnienia po zabiegu protezoplastyki biodra lewego (sierpień 2015 r.) u powoda M. G. występował uszczerbek na zdrowiu w zakresie ortopedycznym w wysokości 40 %, zaś obecnie wynosi on łącznie 31 % na co składa się: niewielkie ograniczenie ruchomości związane ze złamaniem kości przedramienia lewego (6 % trwałego uszczerbku ) i uszkodzenie stawu biodrowego (25 % trwałego uszczerbku).

Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda w aspekcie psychiatrycznym wynosi 5 %.

(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii, k. 133-135; opinia biegłej sądowej z zakresu psychiatrii, k. 148-152)

W chwili wypadku powód M. G. miał 46 lat, a obecnie ma 51 lat. Jest żonaty i nie posiada dzieci. Powód przed wypadkiem był człowiekiem aktywnym (rekreacyjnie grał w siatkówkę, biegał oraz jeździł na nartach), dobrze funkcjonował społecznie i zawodowo, był w pełni samodzielny, nie miał problemów ze zdrowiem i nie zażywał stale leków.

Po wypadku powód M. G. w związku z doznanymi obrażeniami i ich skutkami musiał zakończył działalność gospodarczą. Obecnie nie jest też w stanie prowadzić gospodarstwa rolnego, które oddał do bezpłatnego użytkowania sąsiadowi, aby dalej otrzymywać dofinansowanie z Unii Europejskiej. Powód nie uprawia sportu. Jest jednak samodzielny i nie potrzebuje pomocy osób trzecich.

Z uwagi na osłabiony stan zdrowia i leki zażywane przez M. G. jego żona nie była w stanie zajść w ciążę.

(dowód: zeznania świadka A. G., utrwalone na płycie CD, k. 108; opinia biegłej sądowej z zakresu psychiatrii, k. 148-152; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

W czasie dochodzenia w sprawie wypadku z dnia 02.12.2011 r. Policja początkowo uznawała, że odpowiedzialność za jego powstanie ponosił powód M. G., który miał doprowadzić do zderzenie z naczepą pojazdu marki V. na skutek niezachowania należytej ostrożności i niedostosowania prędkości do warunków drogowych podczas wykonywania manewru wymijania się z tym pojazdem.

Postanowieniem z dnia 19.01.2013 r. Policja umorzyła dochodzenie uznając, że czyn powoda nie zawiera znamion czynu zabronionego, jednak - na skutek zażalenia M. G. - prokurator Prokuratury Rejonowej w K. uchylił w całości postanowienie o umorzeniu dochodzenia i postanowił kontynuować postępowanie.

Postanowieniem z dnia 27.07.2012 r. kierowcy pojazdu marki V. J. K. (2) postawiono zarzutu doprowadzenia do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem marki M. (...) kierowanym przez powoda M. G. (z art. 177 § 1 Kodeksu karnego), zaś w dniu 14.08.2012 r. skierowano przeciwko niemu akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Kartuzach VII Zamiejscowego Wydziału Karnego w Kościerzynie.

Na skutek postępowania mediacyjnego przeprowadzonego na zarządzenie przewodniczącego powód M. G. i J. K. (1) zawarli ugodę, na podstawie której J. K. (1) przyznał się do winy za spowodowanie wypadku z dnia 02.12.2011 r. W konsekwencji, wyrokiem z dnia 12.02.2013 r., prawomocnym wobec J. K. (1) z dniem 20.02.2013 r., Sąd Rejonowy w Kartuzach VII Zamiejscowy Wydział Karny w Kościerzynie uznał go winnego tego, że w dniu 02.12.2011 r. w miejscowości H. na 38 km drogi wojewódzkiej nr (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że kierując ciągnikiem siodłowym marki V. o nr rej. (...) wraz z naczepą marki K. o nr rej. (...), jadąc od strony miejscowości G. w stronę miejscowości K., na łuku drogi w prawo, w miejscu, w którym obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego naczepa prowadzonego przez niego pojazdu przekroczyła oś jezdni doprowadzając do czołowego zderzenia się z jadącym prawidłowo w przeciwnym kierunku pojazdem marki M. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez M. G., w wyniku czego M. G. odniósł obrażenia ciała w postaci wieloodłamowego złamania obu kości przedramienia lewego oraz złamania miednicy, które to obrażenia naruszyły czynności narządu ciała na okres powyżej siedmiu dni, tj. o czyn z art. 177 § 1 k.k.

(dowód: notatka Posterunku Policji w L. z dnia 02.12.2011 r., postanowienie o z dnia 06.12.2011 r. o wszczęciu dochodzenia, postanowienie z dnia 30.01.2011 r. o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego, postanowienie z dnia 19.01.2012 r. o umorzeniu dochodzenia, postanowienie z dnia 11.04.2012 r. w przedmiocie uchylenia postanowienia o umorzeniu dochodzenia, postanowienie z dnia 27.07.2012 r. o przedstawieniu zarzutów, akt oskarżenia, protokół rozprawy z dnia 30.10.2012 r., ugoda z dnia 19.11.2011 r., protokół z posiedzenia z dnia 12.02.2013 r., wyrok Sądu Rejonowego w Kartuzach VII Zamiejscowego Wydziału Karnego z siedzibą w Kościerzynie, zarządzenie przewodniczącego z dnia 28.02.2013 r - k. 1, 9, 24, 31, 38-39, 62, 69, 93, 95, 112-113 i 127 akt sprawy o sygn. VII K 60/13 Sądu Rejonowego w Kartuzach VII Zamiejscowego Wydziału Karnego w Kościerzynie; notatka Posterunku Policji w L. z dnia 02.12.2011 r., k. 96; zeznania świadka A. G., utrwalone na płycie CD, k. 108)

W dniu wypadku posiadacz pojazdu marki V. o nr rej. (...) był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej przez pozwanego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (dalej jako: (...) S.A.").

(okoliczność bezsporna)

W dniu 10.02.2012 r. powód M. G. - za pośrednictwem pełnomocnika K. W. - zgłosił szkodę pozwanemu (...) S.A. domagając się zadośćuczynienia w kwocie 70.000 zł.

W dniu 20.02.2012 r. pozwany (...) S.A. zwrócił się do Posterunku Policji w L. o udzielenie informacji w sprawie okoliczności wypadku z dnia 02.12.2011 r. W odpowiedzi Posterunek Policji w L. przesłał notatkę z dnia 29.02.2012 r., w której potwierdził zaistnienie zdarzenia. Z zawartego w niej opisu wypadku wynikało jednak, iż to powód M. G. miał doprowadzić do jego powstania wskutek niezachowania należytej ostrożności podczas wykonywania manewru wymijania. Posterunek Policji w L. poinformował również pozwanego, że postanowieniem z dnia 19.01.2012 r. umorzono dochodzenie wobec braku znamion czynu zabronionego oraz że akta przesłanko do Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie celem zatwierdzenia tej decyzji.

W dniu 21.02.2012 r. J. K. (1) za pośrednictwem poczty elektronicznej przesłał do pozwanego (...) S.A. zeskanowane postanowienie z dnia 19.01.2012 r. o umorzeniu dochodzenia, zaś w dniu 22.02.2012 r. żona powoda - A. G. drogą elektroniczną dostarczyła protokół przesłuchania J. K. (1) z dnia 02.12.2011 r.

Pismem z dnia 19.03.2012 r. pozwany (...) S.A. poinformował pełnomocnika powoda o braku podstaw do wypłaty odszkodowania wyjaśniając, że z materiału zgromadzonego w postępowaniu likwidacyjnym wynika, iż to powód był sprawcą wypadku.

Pełnomocnik powoda K. W. w dniu 21.08.2012 r., 05.09.2012 r. i 11.10.2012 r. informował pozwanego (...) S.A. o przesłaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko J. K. (1).

W dniu 05.11.2012 r. pozwany (...) S.A. przyznał powodowi M. G. kwotę 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 1.000 zł tytułem ryczałtu na koszty związane z leczeniem

Pismem z dnia 27.11.2013 r., doręczonym w dniu 30.11.2013 r., powód M. G. - za pośrednictwem K. W. - wezwał pozwanego (...) S.A. do:

-dopłaty zadośćuczynienia do łącznej kwoty 100.000 zł,

-zapłaty odszkodowania z tytułu utraconych dochodów w kwocie 5.873,96 zł oraz z tytułu opieki osób trzecich w kwocie 11.704 zł,

-przyznania comiesięcznej renty wyrównawczej w wysokości 752,62 zł od dnia 27.05.2013 r.,

-zwrotu kosztów badania lekarskiego w kwocie 100 zł,

-uwzględnienia w odszkodowaniu ustawowych odsetek od kwoty roszczenia za cały okres nieuzasadnionej zwłoki, tj. od dnia 03.07.2013 r. do dnia faktycznego zaspokojenia roszczeń,

-refundacji kosztów pełnomocnika w kwocie 984 zł.

W odpowiedzi z dnia 18.07.2013 r. pozwany (...) S.A. przyznał powodowi M. G. dodatkowe zadośćuczynienie w wysokości 18.000 zł oraz 200,99 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia i 220 tytułem dojazdu do placówek medycznych.

W toku procesu, w dniu 30.04.2015 r., pozwany (...) S.A. zapłacił powodowi M. G. kwotę 3.514 zł tytułem zwrotu kosztów opieki.

(dowód: wniosek wraz z potwierdzeniem nadania przesyłki, przedsądowe wezwanie do zapłaty, k. 57-60; dokumenty w aktach szkody nr (...) - zgłoszenie szkody, wniosek o wypłatę odszkodowania z dnia 09.02.2012 r., wniosek o udostępnienie danych z dnia 20.02.2012 r., korespondencja e-mailowa z dnia 21.02.2012 r., 22.02.2012 r., 05.09.2012 r. i 11.10.2012 r.; notatka Posterunku Policji w L. z dnia 29.02.2102 r.; pisma pozwanego z dnia 19.03.2012 r., 05.11.2012 r. i 18.07.2013 r.; zeznania świadka A. G., utrwalone na płycie CD, k. 108; zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209; oświadczenia powoda i pozwanego złożone na rozprawie w dniu 12.09.2016 r., k. 209)

Powód M. G. nie poniósł żadnych kosztów z tytułu pomocy prawnej udzielonej mu przez K. W. w postępowaniu likwidacyjnym.

(dowód: zeznania powoda utrwalone na płycie CD, k. 108 i k. 209)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, z opinii biegłych sądowych oraz z zeznań świadka i powoda.

Sąd wziął pod uwagę dokumenty znajdujące się w aktach niniejszej sprawy oraz w aktach szkody nr (...), aktach sprawy o sygn. VII K 60/13 Sądu Rejonowego w Kartuzach VII Zamiejscowego Wydziału Karnego w Kościerzynie oraz w aktach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a w szczególności dokumentację medyczną powoda, notatki i postanowienia sporządzone w postępowaniu karnym, ugodę zawartą przez powoda i J. K. (1), wyrok Sądu Rejonowego w Kartuzach VII Zamiejscowego Wydziału Karnego z siedzibą w Kościerzynie, decyzje, zaświadczenia i zestawienia ZUS wraz z orzeczeniami lekarza orzecznika, zeznania podatkowe powoda, zgłoszenie szkody, korespondencję przedprocesową stron oraz decyzje pozwanego (...) S.A. Sąd uznał wszystkie ww. dokumenty za prawdziwe i rzetelne, tym bardziej, że nie były one kwestionowane przez strony, które wywodziły z nich korzystne dla siebie skutki prawne.

Sąd za przydatne uznał również opinie biegłych sądowych z zakresu ortopedii-traumatologii oraz psychiatrii - W. P. i I. Ś., które zostały sporządzone na podstawie dokumentacji medycznej powoda oraz po przeprowadzeniu jego badania. Należało mieć przy tym również na uwadze, że obie opinie były sporządzone przez osoby będące specjalistami w swoich dziedzinach, a nadto, że zostały one należycie umotywowane. Poza tym, zarówno powód, jak i pozwany nie kwestionowali zawartych w nich wniosków, dlatego zostały one podzielone także przez Sąd.

Sąd za w pełni wiarygodne uznał zeznania świadka A. G. - żony powoda, która - jako osoba sprawująca nad nim bezpośrednią opiekę - miała dużą wiedzę na temat okoliczności istotnych w sprawie, tj. stanu zdrowia M. G. po wypadku, przebiegu jego leczenia, funkcjonowania oraz sytuacji finansowej.

Należało dać też wiarę powodowi, którego zeznania były spójne, logiczne i korespondujące z całym zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Powództwo zasługiwało częściowo na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. Natomiast zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124 poz. 1152 z późn. zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

W przedmiotowej sprawie pozwany nie kwestionował co do zasady swojej odpowiedzialności cywilnej za skutki wypadków spowodowanego w dniu 02.12.2012 r. przezJ. K. (1) - ubezpieczonego przez niego posiadacza pojazdu marki V. o nr rej. (...). Podkreślić przy tym również należy, że prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Kartuzach VII Zamiejscowego Wydziału Karnego w Kościerzynie z dnia 12.02.2013 r., którym Sąd orzekający jest związany z mocy art. 11 k.p.c., J. K. (1) został uznany za winnego spowodowania ww. wypadku.

W niniejszym procesie powód zgłosił roszczenie o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę. Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, natomiast wedle art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Odnosząc się zatem w pierwszej kolejności do roszczenia o zadośćuczynienie wskazać należy, że ustawodawca w art. 445 k.c. posłużył się sformułowaniem "odpowiednia suma tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę" nie wskazując kryteriów jakie należałoby uwzględniać przy ustalaniu jej wysokości. Nie oznacza to jednak, że suma "odpowiednia" w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. oznacza sumę dowolną, określoną wyłącznie według uznania sądu. Należy bowiem zauważyć, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego zostały wypracowane konkretne zasady i wskazówki, które sąd orzekający w przedmiocie zadośćuczynienia powinien wziąć pod uwagę. W szczególności, zgodnie z zasadą wszechstronności sąd powinien zbadać i uwzględnić wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 r., sygn. akt II CKN 1119/98, niepublikowany; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2000 r., sygn. akt I CKN 969/98, niepublikowany) natomiast w świetle zasady indywidualizacji konieczne jest także indywidualne podejścia do każdego przypadku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2009 r., sygn. akt III CSK 62/09, LEX nr 738354; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2008 r., sygn. akt IV CSK 243/08, LEX nr 590267; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2010 r., sygn. akt II CSK 94/10, niepublikowany). Ponadto, przyznana kwota ma mieć charakter kompensacyjny, a więc przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, ustaloną przy tym w rozsądnych granicach. Przyznane zadośćuczynienie nie może jednak stanowić zarazem źródła wzbogacenia ani spełniać celów represyjnych. W konsekwencji Sąd Najwyższy wskazał, że ustalając wysokość zadośćuczynienia należy mieć na uwadze przede wszystkim wiek poszkodowanego (krzywda jest zwykle bardziej dotkliwa w przypadku osoby młodej), rodzaj i rozmiar doznanych obrażeń, stopień i rodzaj cierpień fizycznych i psychicznych, intensywność (natężenie, nasilenie), czas trwania tych cierpień, ewentualnie stopień kalectwa, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, skutki uszczerbku na zdrowiu na przyszłość, rodzaj dotychczas wykonywanej pracy przez poszkodowanego, który powoduje niemożność dalszego jej kontynuowania, poczucie nieprzydatności społecznej i bezradności życiowej, konieczność korzystania ze wsparcia innych, w tym najbliższych, przy prostych czynnościach życia, konieczność przedstawiania przez sumę zadośćuczynienia odczuwalnej wartości ekonomicznej przynoszącą poszkodowanemu równowagę emocjonalną (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2008 r., sygn. akt III KK 349/07, Biul. PK 2008, nr 4, s. 7; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2008 r., sygn. akt II CSK 536/07, LEX nr 461725).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy, Sąd miał na uwadze, że wskutek wypadku powód doznał licznych obrażeń (m.in. wieloodłamowego złamania trzonów kości przedramienia lewego, złamania trzonu kości biodrowej i pogranicza biodrowo-kulszowego, złamania miednicy, zwichnięcia tylnego stawu biodrowego lewego oraz złamania tylnej krawędzi panewki stawu biodrowego lewego ze zwichnięciem stawu biodrowego), które bezpośrednio po wypadku wymagały około 3-tygodniowej hospitalizacji w Szpitalu (...), w czasie której powód przeszedł 3 operacje. Ponadto, w związku ze stanem zdrowia po wypadku M. G. w ww. placówce przebywał także w późniejszym okresie, tj. w styczniu i w lutym 2012 r. oraz w lipcu 2015 r. Ponadto, doznane przez niego obrażenia ciała wiązały się ze znacznymi dolegliwościami bólowymi, które - jak wskazał biegły sądowy z zakresu ortopedii-traumatologii - w przypadku złamania kości przedramienia lewego trwały przez około 4 tygodnie, zaś w przypadku urazu biodra utrzymywały się do sierpnia 2015 r., mimo zastosowania prawidłowego leczenia i wdrożenia tzw. "reżimu łóżkowego". Należało mieć też na uwadze, że wskutek opisywanego wypadku powód do połowy lutego 2012 r. (a więc przez około 2,5 miesiąca) był w stanie leżącym w związku z czym wymagał opieki osób trzecich (m.in. żony, teściowej i sąsiadki) w codziennych czynnościach (np. mycie, ubieranie, przygotowywanie posiłków, pielęgnowanie i załatwienia potrzeb fizjologicznych). Powód był również poddany rehabilitacji, wykonywał ćwiczenia usprawniające w domu, poruszał się o kulach oraz zażywał leki przeciwbólowe. Analizując wysokość jego krzywdy należało mieć na uwadze, że wypadek z dnia 12.02.2011 r. wywołał także rozstrój na zdrowiu psychicznym powoda - wystąpił u niego zespół stresu pourazowego, którego objawem były obawy przed jazdą samochodem i koszmary związane z wypadkiem. Sąd wziął również pod uwagę fakt, że w dacie zdarzenia powód był zdrowym, wysportowanym, w pełni sprawnym i samodzielnym mężczyzną, który samodzielnie utrzymywał swoją żonę, prowadził działalność gospodarczą w dziedzinie budownictwa, zajmował się gospodarstwem rolnym oraz miał własną pasiekę. Wskutek ograniczeń i doznanych urazów powód został natomiast uznany za niezdolnego do pracy, musiał zakończyć ww. działalność, oddać gospodarstwo do bezpłatnego użytkowania sąsiadowi oraz zaprzestać prowadzonej przedtem aktywności fizycznej. Nadto, wskutek zażywanych leków przeciwbólowych starania powoda i jego żony o dziecko były bezskuteczne. Negatywne skutki wspomnianego wypadku powód odczuwa także obecnie -utyka na lewą kończynę, ma ograniczoną rotację biodra lewego i zgięcia, odczuwa bóle kręgosłupa, wytworzyła się u niego pourazowa choroba zwyrodnieniowa stawu biodrowego lewego połączona z martwiczą deformacją głowy kości udowej, a na ciele pozostały mu blizny pooperacyjne (o długości 16 cm na przedramieniu i 15 cm w okolicy krętarzowej). Ponadto, występują u niego trwałe zmiany w stanie psychicznym, które nie zostały zasymilowane, wpływają na jego życie oraz wymagają leczenia psychiatrycznego. Należy przy tym zauważyć, że obecnie trwały uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi łącznie 36 % (31 % w zakresie ortopedycznym i 5 % w zakresie psychiatrycznym), a nie 19 % jak ustalił pozwany w postępowaniu likwidacyjnym.

Z drugiej strony Sąd miał na uwadze, że obecnie proces leczenia powoda został w zasadzie zakończony, a wskazania do rehabilitacji i leczenia farmakologicznego są względne. Powód obecnie jest też w pełni samodzielny i nie wymaga pomocy osób trzecich. Ponadto, jest on dojrzałym, 51-letnim mężczyzną, któremu z pewnością łatwiej pogodzić się z zaistniałą sytuacją niż w przypadku osoby małoletniej lub bardzo młodej.

Wobec tego Sąd za zasadne uznał przyznanie powodowi zadośćuczynienia w łącznej kwocie 80.000 zł. Biorąc zatem pod uwagę, że pozwany w postępowaniu likwidacyjnym wypłacił już kwotę 28.000 zł należało dodatkowo zasądzić od niego na rzecz powoda kwotę w wysokości 52.000 zł, o czym orzeczono na podstawie art. 444 k.c. i art. 445 k.c.

Powód w niniejszym procesie dochodził też zwrotu kosztów opieki w wysokości 8.680 zł, która została przez niego wyliczona w następujący sposób:

-za okres od dnia 21.12.2011 r. do dnia 21.02.2012 r., tj. za 62 dni po 18 godzin na dobę przy przyjęciu 7 zł za 1 godzinę opieki, tj. w kwocie 7.812 zł,

-za okres od dnia od 22.03.2012 r. do dnia 22.05.2012 r., tj. za 62 dni po 2 godziny na dobę przy przyjęciu 7 zł za 1 godzinę opieki, tj. w kwocie 862 zł.

Na marginesie należy przy tym zauważyć, że powód błędnie zsumował dochodzoną przez siebie kwotę, ponieważ powinna ona wynosi 8.674 zł (7.812 zł + 862 zł), a nie 8.680 zł. Pozwany w odpowiedzi na pozew uznał roszczenie powoda o zapłatę z tytułu kosztów opieki do kwoty 3.514 zł również przyjmując stawkę w wysokości 7 zł za godzinę.

Z opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii-traumatologii wynika natomiast, że w okresie od momentu opuszczenia szpitala (21.12.2011 r.) do czasu pionizacji (15.02.2012 r.) powód wymagał opieki w wymiarze maksymalnie 4 godzin opieki na dobę, zaś w okresie od dnia 16.02.2012 r. do 31.08.2012 r. maksymalnie 1 godziny na dobę.

Sąd co do rozmiarów czasowych sprawowanej opieki oparł się na opinii biegłego ortopedy, a nie na zeznaniach powoda i świadka uznając, iż biegły w sposób zdecydowanie bardziej obiektywny mógł ocenić ten aspekt funkcjonowania powoda w okresie powracania do zdrowia. Trudno za wiarygodne uznać zeznania świadka i powoda, z których wynikać miał 18 - godzinny czas opieki nad powodem, skoro część każdej doby powód musiał przeznaczać na sen, odpoczynek i inne czynności niewymagające pomocy osób trzecich.

W rezultacie, biorąc pod uwagę, że powód domagał się zwrotu kosztów opieki za okres od dnia 21.12.2011 r. do dnia 21.02.2012 r. oraz za okres od dnia od 22.03.2012 r. do dnia 22.05.2012 r. (z wyłączeniem okresu 22.02.2012 r. - 21.03.2012 r., vide: pozew) należało przyjąć, że wymagał on opieki:

-przez 224 godziny w okresie od dnia 21.12.2011 r. do dnia 15.02.2012 r. (56 dni x 4 godziny), co przy przyjęciu bezspornej między stronami stawki 7 zł za 1 godzinę opieki daje kwotę 1.568 zł (224 godziny x 7 zł),

-przez 6 godzin w okresie od dnia 16.02.2012 r. do dnia 21.02.2012 r. (6 dni x 1 godzina), co przy przyjęciu bezspornej między stronami stawki 7 zł za 1 godzinę opieki daje kwotę 42 zł (6 godzin x 7 zł),

-przez 60 godzin w okresie od dnia 22.03.2012 r. do dnia 22.05.2012 r. (60 dni x 1 godzina), co przy przyjęciu bezspornej między stronami stawki 7 zł za 1 godzinę opieki daje kwotę 420 zł (60 godzin x 7 zł).

Należy zatem wskazać, że powodowi nie można przyznać zwrotu kosztów opieki za okres od dnia 22.02.2012 r. do dnia 21.03.2012 r. oraz od dnia 23.05.2012 r. do dnia 31.08.2012 r., który - jak wynika z treści pozwu - nie był objęty zgłoszonym roszczeniem, mimo że biegły sądowy stwierdził, że w tym czasie opieka nad powodem również była uzasadniona. Sąd - będąc zatem związany zgłoszonym żądaniem (art. 321 k.p.c.) - nie mógł przyznać powodowi zwrotu kosztów opieki w większym wymiarze niż on się domagał.

Z tytułu kosztów opieki powodowi łącznie przysługiwał zatem zwrot w kwocie 2.030 zł (1.568 zł + 42 zł + 420 zł ), co wraz z odsetkami ustawowymi za okres od dnia 08.12.2013 r. (jak wnosił powód w pozwie) do dnia 30.04.2015 r. (chwila zapłaty przez pozwanego kwoty 3.514 zł tytułem zwrotu kosztów opieki) w wysokości 332,14 zł daje łączną kwotę 2.362,14 zł. Skoro zatem pozwany zapłacił powodowi 3.514 zł, a więc kwotę wyższą niż należna mu z tego tytułu, to należy uznać, że jego wierzytelność w całości wygasła, a powyższe roszczenie podlega oddaleniu.

Powód w niniejszym procesie domagał się także renty na zwiększone potrzeby w kwocie 200 zł miesięcznie od dnia 01.12.2014 r. oraz zaległej renty w łącznej kwocie 2.400 zł za okres od dnia 01.12.2013 r. do 30.11.2014 r. wskazując, że ponosi on zwiększone wydatki w kwocie 100 zł tytułem dojazdu na rehabilitację i 100 zł tytułem zakupu leków. Zgodnie z art. 444 § 2 k.c. roszczenie o rentę przysługuje poszkodowanemu w razie całkowitej lub częściowej utraty przez niego zdolności do pracy zarobkowej, zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia się jego widoków powodzenia na przyszłość, przy czym każda z tych okoliczności może stanowić samodzielną podstawę zasądzenia renty. Wyjaśnić należy, że renta z tytułu zwiększonych potrzeb ma na celu wynagrodzenie szkody, polegającej na konieczności ponoszenia stałych wydatków (np. na pomoc ze strony osoby trzeciej, lepsze odżywianie, odpowiednie leczenie, korzystanie ze szczególnych środków komunikacji, itp.), przy czym ciężar wykazania istnienia zwiększonych potrzeb spoczywa na osobie domagającej się tej renty. Powód natomiast nie uczynił zadość ww. obowiązkowi i nie udowodnił, aby w związku z wypadkiem w okresie od dnia 01.12.2013 r. do chwili obecnej miał zwiększone potrzeby generujące stałe koszt w kwocie 100 zł tytułem dojazdu na rehabilitację i 100 zł tytułem zakupu leków. Odnośnie kosztów dojazdu na rehabilitację należy wskazać, że z zebranego materiału dowodowego wynika, że powód rehabilitację odbywał okresowo - na początku co miesiąc, a następnie co pół roku. Nie udowodnił natomiast, aby stale wymagał takiej rehabilitacji oraz aby w związku z tym musiał ponosić koszty dojazdu w kwocie 100 zł miesięcznie. W żaden sposób nie udowodnione też zostało jakim środkiem transportu powód miałby wykonywać ww. przejazdy, w jakiej częstotliwości oraz na jakiej odległości, co uniemożliwia zweryfikowanie czy w związku z rehabilitacją rzeczywiście ma on obecnie zwiększone potrzeby w postaci kosztów dojazdu. Zauważyć też należy, że biegły sądowy z zakresu ortopedii-traumatologii stwierdził, że obecnie wskazania do rehabilitacji są "względne" (k. 135).

Powyższe uwagi należy odnieść również do kosztów zakupu leków. Powód nie udowodnił bowiem, aby w związku z wypadkiem obecnie stale zażywał jakieś leki oraz aby powinien je zażywać. Co więcej, sam przyznał, że z leków psychiatrycznych korzysta jedynie doraźnie. Biegły sądowy z zakresu ortopedii-traumatologii stwierdził natomiast, że obecnie nie ma bezwzględnych wskazań do zażywania przez powoda leków (k. 135). Biegła sądowa z zakresu psychiatrii stwierdziła natomiast jedynie, że powód powinien kontynuować leczenie psychiatryczne, ale nie wskazała na potrzebę stałego leczenia farmakologicznego (k. 152). Z tych przyczyn roszczenie o rentę na zwiększone potrzeby i o zaległą rentę należało uznać za nieudowodnione co do zasady i co do wysokości.

Powód wniósł również o przyznanie renty wyrównawczej w kwocie 737,02 zł miesięcznie od dnia 01.12.2014 r. oraz zaległej renty wyrównawczej 9.690,46 zł za okres od dnia 01.08.2013 r. do dnia 30.11.2014 r. Wskazał, że jego roszczenie w kwocie 737,02 zł stanowi różnicę między jego średnimi dochodami przed wypadkiem w wysokości około 1.719,50 zł, a obecnie otrzymywaną rentą z tytułu niezdolności do pracy.

Pozwany w odpowiedzi na pozew zakwestionował, aby powód osiągał dochody w ww. wysokości wskazując m.in., że wystarczającego dowodu w tym zakresie nie stanowią dokumenty załączone do pozwu. Analizując ten zarzut należy w pierwszej kolejności zauważyć, że z zeznań podatkowych powoda PIT-28 wynika, że w 2011 r. osiągnął on przychód w kwocie 78.247,12 zł (k. 50-53). Rację ma pozwany, że ustalenie wysokości dochodów powoda na podstawie ww. dokumentów jest utrudnione, ponieważ M. G. korzystał z rozliczenia w formie ryczałtu, a kwota wskazanego w zeznaniu przychodu powinna zostać pomniejszona o koszty jego uzyskania, które - jak zresztą sam wskazał powód - były zróżnicowane i zależały od okresu (e-protokół z rozprawy z dnia 01.06.2015 r., k. 108). Odnośnie natomiast dokumentów pochodzących od ZUS pozwany zarzucił, że kwota będąca podstawą wymiaru świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie stanowiła rzeczywistego dochodu powoda, lecz była kwotą jedynie zadeklarowaną.

Niemniej jednak Sąd za udowodnione uznał, że z tytułu działalności gospodarczej powód otrzymywał dochód w kwocie około 1.719,50 zł. Biorąc pod uwagę jego średniomiesięczne przychody w 2011 r., tj. około 6.520,59 zł, możliwym jest, aby po odjęciu kosztów ich uzyskania, osiągnął on dochód w kwocie około 1.719,50 zł. Powyższe uprawdopodabniają także dokumenty pochodzące od ZUS, bo skoro powód od ww. kwoty (jako zadeklarowanego dochodu) płacił składki to znaczy, że musiał mieć przychody w wysokości pozwalającej mu na ich opłacenie. Brak jest bowiem jakiegokolwiek logicznego wyjaśnienia, dlaczego 46-letni, zdrowy i wysportowany mężczyzna prowadzący działalność gospodarczą w dziedzinie budownictwa specjalnie płaciłby wysokie składki na ubezpieczenie społeczne od podstawy wymiaru przekraczającej jego możliwości. Ponadto, świadek A. G. także potwierdziła, że powód otrzymywał zarobki w kwocie około 1.600-1.700 zł ("Miesięczne mąż miał niecałe 2.000 zł, może 1.600-1700 zł"; 00:48:42-00:48:56 e-protokołu z rozprawy z dnia 01.06.2015 r., k. 108). Nie można też pominąć faktu, że dochody powoda przed wypadkiem pozwalały mu na utrzymanie żony, domu oraz prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Nie wydaje się także, aby miesięczny dochód osoby prowadzącej działalność gospodarczą w budownictwie w kwocie 1.719,50 zł był wygórowany i niemożliwy do osiągnięcia. Odnośnie tych uwag zauważyć też należy, że zgodnie z art. 322 k.p.c. jeżeli w sprawie m.in. o naprawienie szkody i o dochody sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. W świetle zatem powyższych uwag oraz zasad doświadczenia życiowego Sąd uznał, że powód przed wypadkiem rzeczywiście osiągał średni dochód w kwocie około 1.719,50 zł miesięcznie.

Z decyzji ZUS z dnia 25.06.2013 r. i 01.03.2014 r. wynika, że M. G. po wykorzystaniu zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego została przyznana renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy w kwocie 966,88 zł (od dnia 27.05.2013 r.), która została następnie zwaloryzowana do kwoty 982,48 zł (od dnia 01.03.2014 r. do chwili obecnej) (k. 44-47). Należy przy tym zauważyć, że orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 26.06.2014 r. (k. 48) powód został uznany za częściowo niezdolnego do pracy do dnia 30.06.2016 r. Nadto, na ostatniej rozprawie w dniu 12.09.2016 r. zeznał on, że ZUS nie wydał jeszcze nowej decyzji w przedmiocie jego wniosku o uznanie za niezdolnego pracy oraz że nadal otrzymuje rentę na podstawie decyzji z dnia 01.03.2014 r. (00:22:41 - 00:23:50 e-protokołu z rozprawy z dnia 12.09.2016 r., k. 209). Powyższe zeznania uwiarygadniają pisma ZUS z dnia 07.06.2016 r., 22.06.2016 r., 05.08.2016 r. i 29.08.2016 r., którymi organ rentowy w toku procesu zwracał się o wypożyczenie przesłanych wcześniej do Sądu akt celem ich wykorzystania do rozpoznania wniosku powoda o rentę (k. 178, 191 198 i 201). Mając zatem na uwadze stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy (art. 316 k.p.c.) Sąd uznał, że skoro powód nadal otrzymuje rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, zaś nowa decyzja w przedmiocie jego wniosku nie została wydana, to należy go uznawać za osobę niezdolną do pracy.

Wobec tego Sąd w całości uwzględnił roszczenie powoda o rentę wyrównawczą z tytułu częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej począwszy od miesiąca grudnia 2014 r. w wysokości 737,02 zł stanowiącej różnicę między obecnie otrzymywaną rentą z ZUS (982,48 zł) a dochodami powoda przed wypadkiem (1.719,50 zł). Zasadne było także jego roszczenie o zaległą rentę wyrównawczą za okres od dnia 01.08.2013 r. do dnia 30.11.2014 r. Jak wskazano wyżej, powód w okresie od dnia 27.05.2013 r. do dnia 01.03.2014 r. pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy w kwocie 966,88 zł oraz 982,48 zł w okresie od dnia 01.03.2014 r. do chwili obecnej. Za okres od dnia 01.08.2013 r. do dnia 28.02.2014 r. przysługuje mu zatem zaległa renta wyrównawcza w łącznej kwocie 5.268,34 zł (1.719,50 zł - 966,88 zł = 752,62 zł; 752,62 zł x 7 miesięcy = 5.268,34 zł). Za okres od dnia 01.03.2014 r. do dnia 30.11.2014 r. zaległa renta wyrównawcza wynosi natomiast 5.896,16 zł (1.719,50 zł - 982,48 zł = 737,02 zł; 737,02 zł x 8 miesięcy = 5.896,16 zł). Łącznie z tytułu zaległej renty wyrównawczej powodowi przysługiwała zatem kwota 11.164,50 zł (5.268,34 zł + 5.896,16 zł). Wniósł on jednak o przyznanie mu kwoty niższej, tj. 9.690,46 zł, dlatego Sąd będąc związany tym żądaniem z mocy art. 321 k.p.c., zasądził od pozwanego ww. kwotę.

Oddaleniu podlegało natomiast żądanie zapłaty kwoty 5.628,38 zł tytułem utraconego dochodu. Powód wskazał, że ww. kwota stanowi różnicę między łączną kwotą 25.439,06 zł przyznaną mu przez ZUS w okresie pobierania zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego (za okres od dnia 02.12.2011 r. do dnia 24.07.2013 r.) a dochodami, które uzyskałby kontynuując w tym czasie działalność gospodarczą w budownictwie (31.067,44 zł), przy przyjęciu średnich zarobków w kwocie 1.719,50 zł. Należy zatem wskazać, że z załączonego do pozwu zaświadczenia ZUS o wypłaconych zasiłkach i świadczeniach za okres od dnia 01.12.2011 r. do dnia 24.07.2013 r. (k. 54) wynika, że powód otrzymał:

" zasiłki chorobowe w wysokości 70 % podstawy wymiaru za okres od dnia 02.12.2011 do dnia 20.12.2011 r. (czyli za okres jego pobytu w Szpitalu (...) w K. po wypadku) oraz w wysokości 80 % podstawy wymiaru za okres od dnia 21.12.2011 r. do dnia 31.05.2012 r., tj. w łącznej kwocie 8.604,15 zł,

" świadczenia rehabilitacyjne w wysokości 100 % podstawy wymiaru za okres od dnia 01.06.2012 r. do dnia 26.05.2013 r., tj. w kwocie 18.145,21 zł.

Zgodnie z art. 9 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne z ubezpieczenia wypadkowego przysługują w wysokości 100% podstawy wymiaru. Podstawę wymiaru zasiłku i świadczenia stanowi natomiast kwota będąca podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie wypadkowe. Jak wynika z zeznań powoda oraz dokumentów pochodzących od ZUS zdarzenie z dnia 02.12.2011 r. po zakończeniu okresu zasiłkowego zostało ostatecznie uznane za wypadek przy pracy. W rezultacie, zarówno zasiłki, jak i świadczenia rehabilitacyjne powinny być przyznane powodowi w wysokości 100 % wymiaru za cały okres ich pobierania. W niniejszej sprawie ZUS w takiej wysokości przyznał powodowi jedynie świadczenie rehabilitacyjne, zaś zasiłek choroby został mu wypłacony nie z tytułu wypadku przy pracy (a więc także w 100 % podstawy), lecz z tzw. ogólnego stanu zdrowia (tj. w wysokości 70 % i 80 % podstawy). Oznacza to więc, że powodowi przysługiwało roszczenie do ZUS o wypłatę zaległego zasiłku chorobowego, który powinien wynosić 100 % podstawy wymiaru skoro zdarzenie zostało ostatecznie zakwalifikowane jako wypadek przy pracy. Nie może on więc domagać się od pozwanego zwrotu utraconego zarobku skoro to organ rentowy powinien mu wypłacić brakującą kwotę tak, aby ww. świadczenia te stanowiły równowartość dochodów. Z tej przyczyny żądanie powoda podlegało oddaleniu.

Sąd nie uwzględnił także roszczenia zapłaty kwoty 982,48 zł, która - zgodnie z twierdzeniami zawartymi w pozwie - miała zostać poniesiona przez powoda tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej mu przez K. W. w postępowaniu likwidacyjnym. W pozwie wskazano przy tym, że dowodem na poniesienie ww. wydatku miała być faktura VAT, która ostatecznie nie została jednak do niego załączona, mimo że została wymieniona jako załącznik (k. 10). Co więcej, sam powód na rozprawie w dniu 12.09.2016 r. przyznał, że w związku z pomocą prawną udzieloną mu w postępowaniu likwidacyjnym nie poniósł jeszcze żadnych kosztów (k. 209). Nadto, niewykazane także zostało, aby wynagrodzenie pełnomocnika powoda w postępowaniu likwidacyjnym miało wynosić 982,48 zł. Z tych przyczyn roszczenie to podlegało oddaleniu.

Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 444 k.c. i 445 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda łączną kwotę 61.690,46 zł (punkt I), na którą składała się zadośćuczynienie w kwocie 52.000 zł oraz 9.690,46 zł tytułem zaległej renty wyrównawczej, a także rentę w kwocie 737,02 zł miesięcznie płatnej do 10-tego dnia każdego miesiąca począwszy od miesiąca grudnia 2014 r.

O odsetkach od kwoty zasądzonej w punkcie I Sąd orzekł na podstawie art. 455 k.c. i art. 481 k.c. oraz art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 392 z późn. zm.). Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Art. 481 § 1 k.c. przewiduje natomiast, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie zaś z art. 14 ww. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W ww. terminie zakład ubezpieczeń powinien jednak zawiadomić na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłacić bezsporną część odszkodowania.

W niniejszej sprawie powód w dniu 10.02.2012 r. zgłosił pozwanemu żądanie zapłaty kwoty 70.000 zł. Odsetek ustawowych od kwoty zadośćuczynienia domaga się natomiast od dnia 14.03.2012 r. wskazując, że w tej dacie upłynął 30-dniowy termin do zapłaty wynikający z art. 14 ww. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Pozwany w odpowiedzi na pozew zakwestionował, aby powinien zapłacić odsetki od ww. momentu podnosząc m.in., że nie był wówczas znany rozmiar krzywdy powoda skoro trwało jeszcze jego leczenie, a także że z otrzymanej przez niego notatki z dnia 29.02.2012 r. podpisanej przez kierownika Posterunku Policji w L. wynikało, iż to powód ponosił odpowiedzialność za wypadek. Odnośnie pierwszej okoliczności, tj. faktu kontynuowania leczenia przez powoda w dacie zgłoszenia szkody, należy wskazać, że pozwany powołał się na nią dopiero w odpowiedzi na pozew. Z jego decyzji z dnia 19.03.2012 r. (w aktach szkody) wynika bowiem, że podstawą nieuwzględnienia roszczeń powoda było założenie, iż to M. G. był sprawcą wypadku, a nie że nie można ustalić zakresu jego krzywdy. W rezultacie, pierwsza z ww. okoliczności jawi się jako podniesiona jedynie na potrzeby niniejszego procesu, dlatego nie może ona skutecznie uzasadniać przyczyn niespełnienia żądań powoda w ustawowym terminie. Odnośnie natomiast rzeczywistych powodów wydania przez pozwanego odmownej decyzji, tj. przyjęcia założenia, że to M. G. był sprawcą wypadku, należy zauważyć, że pozwany w tym zakresie ograniczył się jedynie do bezrefleksyjnego zaakceptowania ustaleń Policji wynikających z otrzymanej notatki z dnia 29.02.2012 r., podczas gdy ubezpieczyciel po otrzymaniu zawiadomienia o szkodzie jest zobowiązany ustalić przesłanki swojej odpowiedzialności oraz zbadać okoliczności dotyczące wysokości szkody. Jest to więc obowiązek aktywnego, samodzielnego wyjaśnienia okoliczności wypadku i wysokości szkody, którego nie można przerzucić na inne podmioty. W niniejszej sprawie natomiast pozwany nie wykazał, aby - poza zapoznaniem się z treścią ww. notatki Policji - podjął jakiekolwiek czynności zmierzające do wyjaśnienia spraw, w tym np. aby złożył wniosek o udostępnienie akt czy zlecił przeprowadzenie prywatnej ekspertyzy z uwagi na kwestionowanie przez powoda swojej odpowiedzialności za wypadek. Co więcej, z opisywanej notatki wprost również wynika, że Policja umorzyła dochodzenie z uwagi na brak znamion czynu zabronionego, a akta sprawy zostały przesłane do prokuratury celem zatwierdzenia tej decyzji. Pozwany zaś odmawiając uwzględnienia roszczeń powoda nawet nie zweryfikował czy prokurator podzielił ustalenia Policji i zaakceptował umorzenie dochodzenia, co nota bene w niniejszej sprawie nie miało miejsca, ponieważ postanowienie o umorzeniu dochodzenia na skutek zażalenia powoda zostało uchylone.

Wobec tego Sąd uznał, że pozwany zaniechał przeprowadzenia rzetelnego postępowania likwidacyjnego. Jego decyzja o odmowie wypłaty powodowi żądanej kwoty 70.000 zł była więc pozbawiona merytorycznych podstaw i wydana bez prawidłowego ustalenia wszystkich okoliczności faktycznych, mimo ustawowego obowiązku podjęcia takich działań i niewątpliwych możliwości organizacyjnych ku temu. Pozwany popadł zatem opóźnienie w dniu następującym po upływie 30 dni od momentu otrzymania zawiadomienia o szkodzie, tj. z dniem 12.03.2012 r. Skoro zatem powód w dniu 10.02.2012 r. wniósł o przyznanie kwoty 70.000 zł, a pozwany w postępowaniu likwidacyjnym wypłacił mu łącznie 28.000 zł, to opóźnienie liczone od dnia 12.03.2012 r. dotyczyło pozostałej kwoty 42.000 zł. W rezultacie, Sąd będąc związany żądaniem powoda przyznał na jego rzecz odsetki ustawowe od kwoty 42.000 zł od dnia 14.03.2012 r.

Odnośnie natomiast pozostałej części zadośćuczynienia, tj. kwoty 10.000 zł należy wskazać, że powód pismem z dnia 27.11.2013 r. rozszerzył żądanie wypłaty zadośćuczynienia z 70.000 zł na 100.000 zł. Pismo to - zgodnie z niezaprzeczonymi przez pozwanego twierdzeniami powoda - zostało doręczone pozwanemu w dniu 30.11.2013 r. Pozwany popadł zatem w opóźnienie po upływie 14 dni, tj. z dniem 15.12.2013 r., dlatego od tej daty powinien zapłacić odstetki ustawowe liczone od kwoty 10.000 zł.

Odnośnie natomiast odsetek od kwoty 9.690,46 zł należnej powodowi z tytułu utraconego zarobku należało mieć na uwadze, że powód pismem z dnia 27.11.2013 r. zgłosił pozwanemu roszczenie o rentę wyrównawczą w kwocie 752,62 zł miesięcznie począwszy od maja 2013 r. oraz o zaległą rentę od tego miesiąca do grudnia 2013 r. Sąd tytułem zaległej renty przyznał natomiast powodowi kwotę 9.690,46 zł za okres od dnia 01.08.2013 r. do dnia 30.11.2014 r. W rezultacie, pozwany nie uwzględniając żądania wypłaty renty i renty wyrównawczej popadł w opóźnienie z dniem 15.12.2013 r. Powód może więc domagać się odsetek ustawowych od daty wytoczenia powództwa, tj. od dnia 29.12.2014 r. (koperta - k. 66).

Sąd - uwzględniając zmiany art. 481 k.c. wprowadzone na mocy art. 2 i art. 56 ustawy z dnia 09.10.2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r., poz. 1830) - zastrzegł również, iż od dnia 01.01.2016 r. do dnia zapłaty od zasądzonych kwot powodowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie.

Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 444 k.c., art. 445 k.c., art. 455 k.c., art. 481 k.c. oraz art. 14 ww. ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych orzekł jak w punktach I i II.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie III wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. i art. 100 k.p.c.

Łączna wartość roszczeń dochodzonych przez powoda wynosiła 110.628 zł. Ze swoimi żądaniami utrzymał się on natomiast do kwoty 72.897 zł - przy uwzględnieniu roszczenia o rentę wyrównawczą (12 x 737,02 zł) oraz o należny mu zwrot kosztów opieki wraz z odsetkami (2.362,14 zł) spełnione przez pozwanego w toku procesu. Powód niniejsze postępowanie wygrał zatem w 66 % a pozwany w 34 %.

Powód poniósł koszty procesu w łącznej kwocie 10.150 zł, na co składa się: opłata od pozwu (5.533 zł - k. 71-72), koszty zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa (3.617 zł zgodnie z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu) oraz zaliczka na wynagrodzenie biegłych (1.000 zł) Pozwany jest zatem zobowiązany zwrócić powodowi 6.699 zł (66 % z 10.150 zł).

Pozwany poniósł natomiast koszty procesu w wysokości 3.617 zł tytułem zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa zgodnie z § 6 pkt 6 ww. rozporządzenia. Przysługuje mu zatem zwrot kosztów w kwocie 1.229,78 zł (34 % z 3.617 zł).

Po wzajemnym potrąceniu kosztów obu stron Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.469,22 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (6.699 zł - 1.229,78 zł).

O kosztach sądowych Sąd orzekł w punkcie IV i V wyroku na podstawie art. 5 pkt 2 i art. 83 w zw. z art. 113 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy z dnia 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 k.p.c. i 100 k.p.c. W niniejszej sprawie zostały poniesione następujące wydatki: 836,40 zł tytułem wynagrodzenia biegłego sądowego W. P. (k. 141), 25,10 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu świadka A. G. (k. 156) oraz 700 zł tytułem wynagrodzenia biegłej sądowej I. Ś. (k. 163), tj. w łącznej kwocie 1.561,50 zł. Powód na poczet ww. wydatków wpłacił zaliczkę w kwocie 1.000 zł, dlatego do rozliczenia pozostała kwota 561,50 zł, którą należało rozłożyć między strony uwzględniając wynik procesu. W rezultacie, Sąd nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku: od powoda kwotę 190,91 zł (34 % z 561,50 zł) oraz od pozwanego kwotę 370,59 zł (66 % z 561,50 zł).