Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. X P 367/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia Wydział X Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Anna Garncarz

Ławnicy: B. W., A. S.

Protokolant: Magdalena Stankiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 września 2016 r. we W.

przy udziale ----------

sprawy z powództwa P. S.

przeciwko (...) spółka z o.o. z siedzibą we W.

o odszkodowanie

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 377 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

III.  orzeka, że nieuiszczone koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Po ostatecznym sprecyzowaniu roszczenia na rozprawie w dniu 11 lipca 2016 r. (k. 48) powód P. S. domagał się zasądzenia na jego rzecz od strony pozwanej (...) spółka z o.o. we W. kwoty 8.000 złotych tytułem odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia.

W uzasadnieniu wskazał, że strony zawarły umowę o pracę w dniu 01.02.2015 r. na okres dwóch lat do dnia 31 stycznia 2017 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku Magazynier obsługi hali. W dniu 13.05.2016 r. strona pozwana rozwiązała umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika na podstawie art. 52 § l pkt. l kodeksu pracy zarzucając że w dniu 26.04.2016 r. powód dopuścił się oszustwa w postaci przełożenia modułów ze zlecenia produkcyjnego nr (...) dostarczonego w dniu 22.04.2016 r. przez pracownika (...) do zlecenia produkcyjnego nr (...) dostarczonego w dniu 25.04.2016 r. przez pracownika nr (...) poprzez zawyżenie ilości modułów dostarczonych przez tego pracownika jak również sfałszowanie dokumentacji ze zlecenia produkcyjnego nr (...) zmieniając ilość sztuk dostarczonych z (...) na ilość (...) co spowodowało nieprawidłowości w naliczeniu należnego za zlecenie produkcyjne nr (...). Powód wskazał, że nie dopuścił się żadnego oszustwa. Powód wskazał, że w dniu 25.04.2016 r. przyjmował towar od chałupników na przeciwległej zmianie gdyż w ramach zastępstwa za jego zmiennika został skierowany do pracy na zmianę poranną a zlecenia przywożone przez chałupników w godzinach popołudniowych przyjmowane były przez innego pracownika z jego normalnej zmiany. W dniu 26.04.2016 r. po przyjściu do pracy powód sprawdził czy obsługa chałupników został przeprowadzona poprawnie w dniu poprzednim w godzinach popołudniowych przez innego pracownika, jak również przejrzał większość zleceń i miał wątpliwości co do ilości dostarczonego towaru ze stanem faktycznym przy zleceniu produkcyjnym nr (...) co skutkowało ponownym przeważeniem dostarczonego materiału. Po wykonaniu tej pracy powód stwierdził różnicę w dostarczonym materiale, gdyż dokumentacyjnie widniała ilość 9711 sztuk, a po ponownym przeważeniu waga po dokładnym wytarowaniu i wyliczeniu proporcji wykazała stan 9924 sztuki. Przy tej różnicy stan materiału poprawił w dokumentach na właściwy dodając do tego nowe właściwe paragony wagowe. Pracodawca nie informował powoda o nieprawidłowościach w jego zachowaniu, a później zostało wręczone powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia.

W odpowiedzi na pozew pozwana spółka wniosła o jego oddalenie.

W uzasadnieniu wskazała, że powód jako osoba zatrudniona na stanowisku magazyniera obsługi hali w dniu 26 kwietnia 2016 r. podszedł do kontrolerek z kontroli jakości, sprawdzających artykuły zewnętrznych wykonawców i pobrał z „pola odkładczego" wózek ze skrzynkami, gdzie znajdowały się artykuły tego samego rodzaju, ale dostarczone przez dwie inne osoby o nr (...) i o nr (...), a następnie powód „garścią” przełożył do jednej ze skrzynek część materiału od jednego pracownika do drugiego pracownika tym samym zmieniając wagę wykonanej pracy przez nich. Jednocześnie powód dokonał zmiany wagi i dokumentacji w jednym ze zleceń nie informując nikogo dlaczego i po co to robi. Takie działanie powoda spowodowało, ze jednemu z pracowników zostało wypłacone zwiększone wynagrodzenie, a drugiemu pracownikowi w tej samej wysokości w jakiej przyniósł zlecenie. Jak wskazała strona pozwana w odpowiedzi na pozew, osoba na rzecz której powód dokonał przesypania zlecenia i która w związku z tym miała zwiększone wynagrodzenie jest to jego szwagierka. Strona pozwana dodatkowo wskazała, że powód nie był uprawniony do tego, aby sprawdzać, czy dokonano prawidłowego przeważenia materiału w dniach poprzednich, ponadto powód nie miał prawa przekładać modułów pomiędzy skrzynkami z wykonanymi zleceniami przez różnych chałupników. Powód zdawał sobie sprawę, że swoim zachowaniem powoduje rozbieżność w stanach magazynowych oraz nieprawidłowe naliczenie wynagrodzenia na rzecz chałupników. W ocenie strony pozwanej powód działał celowo, a zatem jego zachowanie jest ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód P. S. był zatrudniony w pozwanym przedsiębiorstwie od 1 lutego 2015 r. na podstawie umowy o pracę na czas określony zawartej do 31 stycznia 2017 r. na stanowisku magazynier obsługi hali w pełnym wymiarze czasu pracy.

Zgodnie z opisem stanowiska pracy powoda do zadań powoda należało m. in. kompletowanie i wydawanie zleceń do produkcji oraz ich odbiór i przekazanie na magazyn, nadzór nad kanbanem materiałów pomocniczych dla stanowisk produkcyjnych. Do czynności niezbędnych do realizacji zadań powoda należało: pobieranie przygotowanych przez magazyn automatycznych zleceń, dostarczanie ich do odpowiednich stanowisk w obrębie hali, zamawianie potrzebnych materiałów używanych w procesie produkcji bezpośrednio z magazynu, zwroty nadwyżek, które zostają po zakończeniu procesu produkcji zlecenia w obrębie hali.

Wysokość jednomiesięcznych zarobków powoda wynosiło kwotę 2.568,91 zł brutto

Dowód : akta osobowe powoda

Zaświadczenie o wysokości zarobków powoda k. 30

Strona pozwana jest spółką kapitałową, która zajmuje się produkcją wyrobów dla elektrotechniki, komponentów do automatyki oraz modułów elektronicznych dla przemysłu. Strona pozwana wykonanie części produktów zleca wykonawcom zewnętrznym – osobom fizycznym zwanym „chałupnikami”.

Tzw. „chałupnicy” otrzymują od strony pozwanej zlecenie wykonania pewnych czynności, które nie wykonują na miejscu na hali u strony pozwanej, lecz wykonują pracę na zewnątrz, a następnie oddają wykonane prace np. moduły, złączki czy inne drobnej przedmioty w skrzynkach, do których dołączone jest zlecenie.

Tak wykonaną prace przez tzw. chałupników magazynier obsługi hali, w tym również powód mają obowiązek przyjąć poprzez zważenie danej skrzynki zawierającej wykonanie tej pracy od chałupnika. Po zważeniu każdej skrzynki magazynier drukuje paragon, na którym jest wskazana m. in. waga wykonanej pracy przez chałupnika.

Następnie zważona i opisana skrzynka z wykonaną pracą chałupnika jest przekazywana do kontroli jakości. Po zważeniu materiału w skrzynce przez magazyniera nigdy nie jest ten materiał ponownie ważony, nie ma takiej potrzeby ani też konieczności. Pracownicy działu kontroli jakości jedynie dokonują sprawdzenia już dostarczonego i zważonego materiału pod względem jakości.

Jeśli dochodzi do jakiś nieprawidłowości lub wątpliwości w przypadku dostarczenia przez chałupnika materiału, takie sytuacje powinny być zgłaszane brygadziście.

Dowód : - zeznania świadka K. C. k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka A. H. k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka K. K. (1) k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka M. S. k. 84 (płyta CD)

- przesłuchanie powoda k. 84 (płyta CD)

- przesłuchanie w charakterze strony pozwanej K. K. (2) k. 84 (płyta CD)

Powód pracując na stanowisku magazyniera obsługi hali przyjmował od tzw. chałupników wykonane przez nich prace, następnie ważył przyniesiony materiał, a także wystawiał tzw. paragon zapisując wagę przyniesionego materiału.

W dniu 26 kwietnia 2016 r. powód pracował na tzw. drugą zmianę. Na pierwszej zmianie obowiązki powoda przejęli inni pracownicy, którzy zostali przez niego przeszkoleni, w jaki sposób mają przyjmować wykonane prace od tzw. chałupników.

W dniu 26 kwietnia 2016 r. powód podszedł do stanowiska kontrolerek jakości tzn. do wózków, które stały przed ich stołami, na których już były ułożone skrzynki ze zważonym już wcześniej przez magazyniera obsługi hali materiałem dostarczonym przez chałupników. Na wózkach były skrzynki ze zlecenia produkcyjnego nr (...) dostarczonego w dniu 22.04.2016 r. przez pracownika (...) oraz zlecenia produkcyjnego nr (...) dostarczonego w dniu 25.04.2016 r. przez pracownika nr (...). Wózki stały na tzw. „polu odkładczym” czekając jedynie na przeprowadzenie kontroli przez kontrolerki jakości. Nie było potrzeby ponownego przeważenia materiałów dostarczonych w dniach poprzednich przez chałupników nr (...) i (...).

Jedną z osób, do których należała wykonanie pracy była to osoba z rodziny ówczesnej partnerki życiowej powoda.

Dowód : - zeznania świadka K. C. k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka A. H. k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka K. K. (1) k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka M. S. k. 84 (płyta CD)

- przesłuchanie powoda k. 84 (płyta CD)

- przesłuchanie w charakterze strony pozwanej K. K. (2) k. 84 (płyta CD)

Powód, po tym jak w tym dniu 26 kwietnia 2016 r. podszedł do wózków, na których znajdowały się w/w zlecenia nr (...) dostarczonego w dniu 22.04.2016 r. przez pracownika (...) oraz zlecenia produkcyjnego nr (...) dostarczonego w dniu 25.04.2016 r. przez pracownika nr (...) wziął z pola odkładczego wózki, na których znajdowały się te zlecenia nie informując kontrolerek jakości tj. K. K. (1) i M. S. o przyczynie.

Zdziwione tym K. K. (1) i M. S. zaczęły się uważnie przypatrywać powodowi. Powód nie wiedział, że kontrolerki jakości widzą, co on robi.

Natomiast powód w tym czasie, gdy kontrolerki zaczęły się mu przypatrywać, wziął dwa kosze z wózka, zdjął je i zaczął przesypywać sztuki wykonanej pracy z jednego kosza do drugiego „garścią”. Przez tą czynność powoda zmieniła się ilość sztuk u tych dwóch chałupników, tj. zwiększyła się liczba wykonanych sztuk przez chałupnika nr (...) (J. W.). Powód następnie po tym wydrukował nowy paragon do zlecenia produkcyjnego chałupnika nr (...), a wcześniejszy paragon zniszczył i wyrzucił. Zmienił też ilość sztuk wykonanej pracy w systemie, korektorem wymazał ze zlecenia ilość sztuk i wpisał nową ilość.

Taka zmiana ilości sztuk wykonanej pracy oraz zmiany w systemie i paragonach spowodowała, że jednemu z chałupników, tj. J. W., na rzecz której powód przesypał materiał (która była rodziną dla ówczesnej partnerki życiowej powoda) zostało wypłacone większe wynagrodzenie. Jednocześnie jednak powód nie zmienił wagi i dokumentacji dotyczącej drugiego chałupnika, co spowodowało, że jeden z chałupników otrzymał zwiększone wynagrodzenie za niewykonaną w rzeczywistości pracę (przesypany przez powoda od drugiego z chałupników materiał), natomiast drugi z chałupników otrzymał wynagrodzenie za rzeczywiście wykonaną pracę, lecz materiał, którego nie było w rzeczywistości. To spowodowałoby w przyszłości różnice na stanie magazynowym u strony pozwanej. To spowodowało również to, że J. W. otrzymała w rzeczywistości zwiększone wynagrodzenie za pracę, której w rzeczywistości nie wykonała co było stratą finansową strony pozwanej.

Dowód : - zeznania świadka K. C. k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka A. H. k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka K. K. (1) k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka M. S. k. 84 (płyta CD)

- zlecenie produkcyjne k. 42-43

- notatka służbowa k. 44

- przesłuchanie powoda k. 84 (płyta CD)

- przesłuchanie w charakterze strony pozwanej K. K. (2) k. 84 (płyta CD)

O tym, że powód dokonał takiego przesypania już zważonego materiału ze zlecenia jednego chałupnika do drugiego chałupnika, a następnie dokonał poprawy dokumentacji kontrolerki jakości tj. K. K. (1) i M. S. poinformowały brygadzistkę A. H. nic nie mówiąc powodowi.

Brygadzistka A. H. poleciła K. K. (1) i M. S. ponownie dokonać przeważenia zleceń, co do których powód dokonał zmiany wagi.

K. K. (1) i M. S. dokonały przeważenia zleceń chałupników nr (...) i (...). Różnica wynosiła około 0,39 kg. Różnica w materiałach pomiędzy dwiema skrzynkami, co do których powód przesypywał „garścią” materiał wynosiła około 200 sztuk.

K. K. (1) i M. S. są osobami, które mają wiedzę i umiejętność dokonywania przeważenia materiału z racji wykonywanych obowiązków.

Brygadzistka całą sytuacje zgłosiła przełożonym, z tym ze w tym okresie przełożonego powoda tj. K. C. nie był w pracy.

Dowód : - zeznania świadka K. C. k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka A. H. k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka K. K. (1) k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka M. S. k. 84 (płyta CD)

- zlecenie produkcyjne k. 42-43

- notatka służbowa k. 44

- przesłuchanie powoda k. 84 (płyta CD)

- przesłuchanie w charakterze strony pozwanej K. K. (2) k. 84 (płyta CD)

Powód nie był osobą uprawnioną do tego, aby dokonać kontroli czy weryfikacji ważenia przez inne osoby wcześniej materiałów przywiezionych przez chałupników. Jeśli powód stwierdziłby jaką nieprawidłowość w zakresie zważenia materiału winien był to zgłosić przełożonemu.

Powód w dniu 26 kwietnia 2016 r. nie zgłosił przełożonemu ani tez innemu pracownikowi, że stwierdza jakieś nieprawidłowości we wcześniejszym zważeniu przyniesionych przez chałupników zleceń. Nie potrafił wyjaśnić też, dlaczego samodzielnie dokonał przełożenia części zlecenia z jednej skrzynki materiału dostarczonej przez jednego z chałupników do drugiej skrzynki dostarczonej przez drugiego z chałupników. Nie potrafił też wyjaśnić przyczyny zmiany dokumentacji pomimo braku prawa do takich czynności i braku wydanego polecenia w tym zakresie.

Dowód : - zeznania świadka K. C. k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka A. H. k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka K. K. (1) k. 84 (płyta CD)

- zeznania świadka M. S. k. 84 (płyta CD)

- przesłuchanie powoda k. 84 (płyta CD)

- przesłuchanie w charakterze strony pozwanej K. K. (2) k. 84 (płyta CD)

Pismem z dnia 13 maja 2016 r. roku strona pozwana rozwiązała z powodem umowę pracę bez wypowiedzenia z jego winy wskazując jako podstawę prawną art. 52 par. 1 pkt 1 kp, z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, a jako przyczynę strona pozwana wskazała: fałszowanie dokumentacji oraz fałszowanie ilości sztuk artykułów dostarczonych przez pracownika. Jednocześnie strona pozwana wskazała, że w dniu 26.04.2016 r. dopuścił się powód oszustwa w postaci przełożenia modułów ze zlecenia produkcyjnego nr (...), dostarczonego w dniu 22.04.2016 r. przez pracownika nr (...) do zlecenia produkcyjnego nr (...), dostarczonego w dniu 25.04.2016 r. przez pracownika o nr (...). Popełniając oszustwo nie tylko zawyżył powód ilość modułów dostarczonych przez pracownika nr (...), ale także dopuścił się powód zafałszowania dokumentacji związanej ze zleceniem produkcyjnym nr (...), zmieniając ilość sztuk dostarczonych z (...) na ilość (...). Działania tego rodzaju powodują rozbieżności stanów magazynowych oraz nieprawidłowe naliczenie wynagrodzenia należnego za zlecenie produkcyjne nr (...).

Dowód : rozwiązanie umowy o pracę, akta osobowe powoda

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu.

Stosownie do treści art. 56 § 1 k.p. odszkodowanie przysługuje pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie. Stosownie zaś do treści art. 52 § 1 pkt 1 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez niego obowiązków pracowniczych.

W rozumieniu art. 52 k.p. ciężkie naruszenie przez pracownika obowiązków pracowniczych zachodzi wówczas, gdy jego zachowanie lub zaniechanie cechuje wina umyślna lub rażące niedbalstwo (por: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1976 r. w sprawie I PRN 111/76).

W realiach niniejszej sprawy poza sporem pozostawała formalna prawidłowość rozwiązania przez stronę pozwaną umowy o pracę łączącej ją z powodem. Powód otrzymał oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę na piśmie ze wskazaniem przyczyny rozwiązania umowy o pracę, przy czym przyczyna została wskazana w sposób bardzo konkretny, nie tylko zostało wskazane na czym dokładnie polegało ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, ale również w jakim dniu miało ono miejsce. Zachowany został niewątpliwie termin 1 miesiąca od dnia, kiedy pracodawca dowiedział się o ciężkim naruszeniu podstawowych obowiązków pracowniczych.

Przechodząc do oceny zasadności sformułowanego przez powoda roszczenia odszkodowawczego Sąd musiał ustalić, czy zdarzenie z dnia 26 kwietnia 2016 roku nastąpiło na skutek ciężkiego naruszenia przez niego podstawowych obowiązków pracowniczych.

W realiach niniejszej sprawy, jak wynika z zebranego materiału dowodowego, w szczególności z przesłuchania świadków K. C., A. H., K. K. (1) i M. S. powód dopuścił się takiej czynności jak została wskazana w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę tj. „przełożenia modułów ze zlecenia produkcyjnego nr (...), dostarczonego w dniu 22.04.2016 r. przez pracownika nr (...) do zlecenia produkcyjnego nr (...), dostarczonego w dniu 25.04.2016 r. przez pracownika o nr (...)

Powód w swoich zeznaniach nie zaprzeczył tej okoliczności lecz jedynie podniósł, że przeprowadził czynność przesypania tych modułów nie w celu zawyżenia wynagrodzenia jednego z chałupników, lecz w celu „urealnienia” wcześniej zważonego materiału, który w jego ocenie został przeważony w sposób błędny.

W ocenie Sądu, podnoszone przez powoda argumenty, w szczególności wytłumaczenie dlaczego dopuścił się tego „przesypania” materiału z jednej skrzynki do drugiej jest całkowicie nielogiczne, niejasne i w związku z tym Sąd nie dał wiary powodowi w tym zakresie.

Przede wszystkim należy podkreślić, że powód, co zostało przez niego przyznane w toku przesłuchania, nie miał obowiązku sprawdzenia, czy rzeczywiście praca innego pracownika, zatrudnionego na takim samym stanowisku jak powód, została wykonana prawidłowo. Zatem wytłumaczenie powoda, że dokonał ponownego „przeważenia” materiału w celu sprawdzenia i korekty wcześniej błędnego przeważenia przez inną osobę materiału nie zasługuje na uwzględnienie. Nie miało to żadnej podstawy ani wynikającej z zakresu obowiązków powoda, ani też ze zwyczaju. Sąd dał wiarę zeznaniom świadków K. C. i A. H., a także stronie pozwanej, że jeśli powód stwierdziłby jakiekolwiek nieprawidłowości w dokonaniu przeważenia materiału przez innego pracownika, powinien to był zgłosić przełożonemu ewentualnie brygadzistce, natomiast nie było żadnej podstawy do tego, aby samodzielnie, nie informując nikogo innego, dokonywać zmian nie tylko w ilości sztuk materiałów w pracach wykonanych przez poszczególnych chałupników, ale też dokumentacji.

Sąd nie dał wiary twierdzeniom powoda, gdyż przeczą temu zarówno zeznania świadków w szczególności świadków K. K. (1) i M. S., które bezpośrednio widziały, co powód robi w dniu 26 kwietnia 2016 r. jak i przedstawiona dokumentacja w postaci zmienionych paragonów, że powód dokonał przesypania materiału od jednego z chałupników do drugiego z chałupników. Zatem Sąd nie dał wiary powodowi, że dokonał „przesypania” materiału jedynie w celu „poprawy” pracy swojego zmiennika. Dodatkowo należy wskazać, że powód sam przyznał, że przeszkolił pracowników do wykonywania obowiązku przeważenia materiału. Zatem nie było żadnych podstaw uzasadniających w sposób racjonalny zachowanie powoda, jak tylko to wskazane przez stronę pozwaną, że było to w celu zwiększenia wynagrodzenia jednego z chałupników, który był wówczas osobą spokrewnioną osobie bliskiej powodowi tj. jego byłej partnerki życiowej. Bez znaczenia są podnoszone przez powoda argumenty, że nie jest to osoba z jego rodziny. Strona pozwana wskazała w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę jedynie sam fakt, że doszło do takiego zachowania powoda, nie wskazała natomiast że powód tym samym dokonał przysporzenia majątkowego osobie bliskiej, zatem ta okoliczność pozostawała poza sferą badania przez Sąd.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym, zadaniem Sądu była ocena zachowania powoda, tj. czy pracodawca słusznie uznał w/w zachowanie powoda jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, w szczególności mając na uwadze zarzuty powoda, że ponownego przeważenia materiału dokonał on w interesie strony pozwanej.

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd oparł się przede wszystkim na zeznaniach świadków K. K. (1), M. S., K. C. i A. H.. Zeznania te są logiczne, spójne, precyzyjne, a nadto zgodne z załączoną do akt sprawy dokumentacją paragonów zlecenia.

Sąd nie znalazł także podstaw, by dać wiarę twierdzeniom powoda jakoby przeważenie materiału dokonane przez świadków M. S. i K. K. (1) nie było prawidłowe. Przede wszystkim ich zeznania w tym zakresie są zgodne, jasne i zgodnym z doświadczeniem życiowym jest to, że osoby zatrudnione na stanowisku kontrolera jakości muszą mieć umiejętność dokonywania przeważenia towaru. Jednocześnie powód sam zeznał, że przeszkolił innych pracowników zajmujących się ważeniem materiału, a jednocześnie to „szkolenie” powoda nie wymagało żadnego potwierdzenia formalnym dokumentem, czy nie musiało przebiegać w sposób sformalizowany. Dlatego też Sąd dał wiarę zeznaniom tych świadków, że nie miały one żadnej wątpliwości co do umiejętności obsługi wagi i prawidłowości dokonania ważenia materiałów.

W ocenie Sądu, to twierdzenie powoda, że chałupnik na rzecz którego dokonał on zawyżenia wykonanego zlecenia nie jest jego rodziną nie zasługuje na uwzględnienie. Przede wszystkim, wbrew twierdzeniom powoda, strona pozwana wykazała, że osoba, na rzecz którego powód dokonał przesypania części zlecenia jest rodziną dla jego ówczesnej partnerki życiowej, która wówczas jeszcze prowadziła z nim wspólnie gospodarstwo domowe, gdyż była osobą, która w jego imieniu odebrała świadectwo pracy od strony pozwanej. Zatem fakt, że powód i jego partnerka życiowa nie mieli oficjalnie ślubu nie ma znaczenia w sprawie, natomiast niewątpliwie była dla niego osobą bliską.

Dlatego w ocenie Sądu, powód miał powód do tego, aby przesypać część zlecenia na rzecz danego chałupnika i uczynił to w pełni świadomie.

W ocenie Sądu, wszystkie okoliczności zdarzenia z dnia 26 kwietnia 2016 r. tj. fakt, że powód dokonał bez żadnego uzasadnienia przesypania części wykonanego zlecenia przez jednego z chałupników na rzecz drugiego z chałupników, dokonał zmiany dokumentacji w tym zakresie niezgodnie z prawdą, co spowodowało to, że strona pozwana zobowiązana została do wypłaty na rzecz tego chałupnika wynagrodzenia w zwiększonej wysokości bez wykonania pracy, świadczą o tym, ze powód w sposób ciężki naruszył podstawowe obowiązki pracownicze. Nie budzi bowiem wątpliwości Sądu, że powód działał świadomie, a fakt, że nie poinformował o tym nikogo świadczy o tym, że wiedział, że wykonuje czynność niezgodą z prawem.

Bez znaczenia był fakt, jak wysoką ewentualnie szkodę poniósłby pracodawca, gdyby wypłacił na rzecz danego chałupnika zwiększone wynagrodzenie. Sąd podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 6 lipca 2011 r., (II PK 13/11, LEX nr 952560), że uzasadnioną przyczyną rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. może być także zawinione działanie pracownika powodujące samo zagrożenie interesów pracodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2010 r., III PK 21/10, LEX nr 694249, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2012 r., II PK 143/11, LEX nr 1217883).

Sąd Najwyższym wielokrotnie wypowiadał się, że interesu pracodawcy nie można sprowadzać do szkód majątkowych oraz interesu materialnego. Pojęcie to obejmuje także elementy niematerialne, jak np. dyscyplina pracy czy poszanowanie przez pracowników majątku pracodawcy. Nie można zatem przyjąć stanowiska powoda, że interes pracodawcy jest jedynie interesem materialnym, tzn. że interes pozwanej nie doznał uszczerbku.

Przede wszystkim należy podkreślić, że w niniejszej sprawie o zachowaniu powoda powiadomili przełożonych i pracodawcę szeregowi pracownicy tj. kontrolerki jakości. Brygadzistka zleciła dokonania sprawdzenia, czy faktycznie doszło do naruszenia przez powoda obowiązków i zostało to potwierdzone. Zatem o nieprawidłowym, nieuzasadnionym działaniu powoda, kadra kierownicza została poinformowana przez szeregowych pracowników, co dodatkowo winno mieć wpływ na ocenę zachowania powoda.

Sąd uwzględnia fakt, że przy ocenie ciężkości naruszenia obowiązków pracowniczych należy brać pod uwagę dotychczasowy przebieg pracy oraz postawę pracownika. Jednocześnie jednak podkreślić należy w ślad za Sądem Najwyższym, że w wypadku pewnych zachowań, jeśli nie wystąpią wyjątkowe okoliczności łagodzące, nawet jednorazowe naruszenie może być podstawą rozwiązania umowy bez wypowiedzenia (por. wyrok SN z dnia 2 grudnia 2004 r., l P K 86/04, LEX nr 145746). Takim zachowaniem jest w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego kradzież mienia pracodawcy (por. wyroki SN z: 10 listopada 1999 r., l PKN 361/99, OSNP z 2001 Nr 7 póz. 216, 19 listopada 1997 r., l PKN 378/97. OSNP z 1998 r. Nr 19 póz. 567; 12 września 2000 r., l PKN 28/00, OSNP z 2002 r. Nr 7, póz. 161). Nie ma przy tym znaczenia okoliczność, czy kradzież była drobna, czy poważna, gdyż, nawet przy drobnej kradzieży, która powoduje nieznaczny lub nawet zupełnie nieistotny uszczerbek majątkowy, dochodzi do naruszenia interesu niemajątkowego pracodawcy leżącego w zapewnieniu poszanowania przez pracowników mienia pracodawcy. Brak stosowanej reakcji na takie nawet drobne kradzieże stwarzałby zagrożenie dla funkcjonowania zakładu pracy. W rezultacie należy stwierdzić, że nawet jednorazowa, drobna kradzież przez pracownika mienia pracodawcy uzasadnia rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.).

Sąd w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 25 kwietnia 2013 r. (l PK 275/12 LEKS nr (...), OSP 2014/10/94), że uzasadnioną przyczyną rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. może być także zawinione działanie pracownika powodujące samo zagrożenie interesów pracodawcy. Interesu pracodawcy nie można sprowadzać do szkód majątkowych oraz interesu materialnego. Pojęcie to obejmuje także elementy niematerialne, jak np. dyscyplina pracy czy poszanowanie przez pracowników majątku pracodawcy.

Bez znaczenia dla sprawy pozostawało to, że pracodawca użył w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę sformułowania „oszustwo” skoro jako podstawę prawną rozwiązania umowy o pracę wskazał art. 52 par. 1 pkt 1 kp, zatem ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, a także to, że w treści oświadczenia dokładnie określił, na czym to ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych polega. Pracodawca zatem nie miał obowiązku wykazywać, że faktycznie powód dopuścił się przestępstwa „oszustwa” penalizowanego w kodeksie karnym.

Całokształt powyższych rozważań prowadzi do konkluzji, że zachowanie powoda cechowało się winą umyślną. Powód zdawał sobie bowiem sprawę, że nie wolno mu dokonywać zmian w wadze poszczególnych zleceń pomiędzy poszczególnymi chałupnikami, niezależnie od wartości tych zmian. Strona pozwana działała w pełnym zaufaniu do powoda, nie było kontroli jego zachowania, a nieprawidłowe zachowanie powoda zostało ujawnione jedynie dzięki temu, że pozostali pracownicy zauważyli to zachowanie i zwrócili na to uwagę przełożonym.

Takie zachowanie powoda wyczerpuje, w ocenie Sądu, znamiona ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.

W ocenie Sądu, niezależnie od wartości zmiany zlecenia, które powód dokonał, Sąd nie może uwzględnić powództwa w ten sposób, że przyznać powodowi odszkodowanie w wysokości 8.000 złotych za próbę dokonania nieprawidłowości w ewidencjonowaniu zlecenia, nawet jeśli nie było to w sposób wyraźny na korzyść powoda. W ocenie Sądu, niezależnie od tego, jak bardzo mentalność w polskich pracowników jest inna, niż pracowników z innych krajów Europy i liberalnie podchodzą oni do faktu, że można narażać pracodawcę na straty finansowe, w ocenie Sądu, nie można sankcjonować żadnych przejawów zaboru mienia, w tym również mienia pracodawcy.

Z tych motywów Sąd w pkt I wyroku oddalił powództwo w całości.

O kosztach postępowania w pkt II wyroku Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Zgodnie z art. 98 par. 1 kpc, strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). § 3 w/w art. 98 kpc, stanowi, że do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

W niniejszej sprawie takimi kosztami poniesionymi przez stronę pozwaną są koszty zastępstwa procesowego strony pozwanej ustalone na podstawie art. 15 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu, które w niniejszej sprawie wynoszą kwotę 360 zł.

Kosztami poniesionymi przez stronę pozwana była również opłata skarbowa od pełnomocnictwa, co łącznie wynosi kwotę 377 zł.

Orzeczenie o kosztach sądowych w pkt III wyroku, Sąd oparł o treść art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.