Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII K 349/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2015 r.

Sąd Rejonowy Katowice – Zachód w Katowicach w VIII Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodnicząca: SSR Katarzyna Krukowiecka

Protokolant: Joanna Charemska

przy udziale Prokuratora:

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 24 września 2015 r., 28 października 2015 r., 15 grudnia 2015 r. w K.

sprawy przeciwko:

1.  G. G. (1) (G.), synowi K. i H.,

ur. (...) w C.,

oskarżonemu o to, że:

I.  w dniu 2 lutego 2015 roku, w K., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną osobą, po uprzednim wprowadzeniu I. K. w błąd co do prowadzonej akcji policyjnej i konieczności przekazania pieniędzy prokuratorowi, doprowadził pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 29 915 zł, poprzez przelanie ich ekspresem pieniężnym na dane G. G. (1), które odebrał w Urzędzie Pocztowym w C., przy czym zarzuconego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne,

tj. o czyn z art. 286 § l k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.,

II.  w dniu 9 lutego 2015 roku, w Z., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z K. G. oraz nieustaloną osobą, po uprzednim wprowadzeniu J. A. w błąd co do prowadzonej akcji policyjnej i konieczności przekazania pieniędzy prokuratorowi, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 35 400 zł na szkodę J. i H. A., poprzez dwukrotne przelanie ekspresem pieniężnym na dane K. G., która odebrała je w Urzędzie Pocztowym w W., przy czym zarzuconego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne,

tj. o czyn z art. 286 § l k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.,

III.  w dniu 10 lutego 2015 roku, w K., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z E. H. (1) oraz nieustaloną osobą, po uprzednim wprowadzeniu A. O. w błąd co do prowadzonej akcji policyjnej i konieczności przekazania pieniędzy na konto policyjne, doprowadził pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 39 500, poprzez przelanie ekspresem pieniężnym na dane E. H. (1), która odebrała je w Urzędzie Pocztowym przy ulicy (...) w W., przy czym zarzuconego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne,

tj. o czyn z art. 286 § l k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

2.  K. G. (G.), córce A. i B.,

ur. (...) w W.,

oskarżonej o to, że:

w dniu 9 lutego 2015 roku, w Z., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z G. G. (1) oraz nieustaloną osobą, po uprzednim wprowadzeniu J. A. w błąd co do prowadzonej akcji policyjnej i konieczności przekazania pieniędzy prokuratorowi, doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 35 400 zł na szkodę J. i H. A., poprzez dwukrotne przelanie ekspresem pieniężnym na dane K. G., które odebrała je w Urzędzie Pocztowym w W.,

tj. o czyn z art. 286 § l k.k.,

1.  uznaje oskarżonego G. G. (1) za winnego tego, działając w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu:

- w dniu 2 lutego 2015 r. w K., wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie oraz innej nieustalonej osoby, po uprzednim wprowadzeniu I. K. w błąd co do prowadzonych przez Policję czynności operacyjnych zmierzających do wykrycia sprawców oszustw i konieczności przekazania pieniędzy prokuratorowi, doprowadził pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 29 915 zł, poprzez przelanie ich ekspresem pieniężnym na dane G. G. (1), które odebrał w Urzędzie Pocztowym w C.,

- w dniu 9 lutego 2015 r. w Z., wspólnie i w porozumieniu z K. G. oraz inną nieustaloną osobą w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie, K. G. oraz innej nieustalonej osoby, po uprzednim wprowadzeniu J. A. w błąd co do prowadzonych przez Policję czynności operacyjnych zmierzających do wykrycia sprawców oszustw i konieczności przekazania pieniędzy prokuratorowi, doprowadził J. i H. A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 35 400 zł, poprzez dwukrotne przelanie ich ekspresem pieniężnym na dane K. G., która odebrała je w Urzędzie Pocztowym w W.,

- w dniu 10 lutego 2015 r. w K., wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie oraz innych osób, po uprzednim wprowadzeniu A. O. w błąd co do prowadzonych przez Policję czynności operacyjnych zmierzających do wykrycia sprawców oszustw i konieczności przekazania pieniędzy na konto policyjne, doprowadził pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 39 500 zł, poprzez przelanie ich ekspresem pieniężnym na dane ustalonej osoby, która odebrała je w Urzędzie Pocztowym w W.,

przy czym czynów tych dopuścił się przed upływem 5 lat, po odbyciu ponad 6 miesięcy kary, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Chełmie z dnia 10 maja 2005 r., sygn. akt II K (...), za czyny z art. 279 § 1 k.k., na karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, oraz za czyny z art. 280 § 1 k.k., na karę 2 lat pozbawienia wolności, które to kary odbywał w ramach orzeczonej tym wyrokiem kary łącznej 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności w okresie od 21 sierpnia 2004 r. do 10 maja 2005 r., od 21 października 2006 r. do 14 listopada 2007 r. oraz od 22 stycznia 2011 r. do 10 października 2011 r.,

czym wyczerpał znamiona przestępstw z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to, na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. (w brzmieniu sprzed nowelizacji ustawy z dnia 20 lutego 2015 r.) w zw. z art. 4 § 1 k.k., wymierza mu jedną karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

2.  uznaje oskarżoną K. G. za winną tego, że w dniu 9 lutego 2015 r. w Z., wspólnie i w porozumieniu z G. G. (1) oraz inną nieustaloną osobą w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie, G. G. (1) oraz innej nieustalonej osoby, po uprzednim wprowadzeniu J. A. w błąd co do prowadzonych przez Policję czynności operacyjnych zmierzających do wykrycia sprawców oszustw i konieczności przekazania pieniędzy prokuratorowi, doprowadziła J. i H. A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 35 400 zł, poprzez dwukrotne przelanie ich ekspresem pieniężnym na dane K. G., która odebrała je w Urzędzie Pocztowym w W., czym wyczerpała znamiona przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. i za to, na podstawie art. 286 § 1 k.k. wymierza jej karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

3.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt. 1 k.k. (w brzmieniu sprzed nowelizacji ustawy z dnia 20 lutego 2015 r.) w zw. z art. 4 § 1 k.k., zawiesza oskarżonej wykonanie wyżej orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres 3 (trzech) lat próby;

4.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. (w brzmieniu sprzed nowelizacji ustawy z dnia 20 lutego 2015 r.) w zw. z art. 4 § 1 k.k., na poczet orzeczonej w punkcie 1 wyroku kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu G. G. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniach od 10 lutego 2015 r. do 19 października 2015 r.;

5.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. (w brzmieniu sprzed nowelizacji ustawy z dnia 20 lutego 2015 r.) w zw. z art. 4 § 1 k.k., orzeka wobec G. G. (1) i K. G. obowiązek naprawienia szkody w części, poprzez zapłatę przez każde z nich kwoty 17 700 zł (siedemnaście tysięcy siedemset złotych) na rzecz J. i H. A.;

6.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. (w brzmieniu sprzed nowelizacji ustawy z dnia 20 lutego 2015 r.) w zw. z art. 4 § 1 k.k., orzeka wobec G. G. (1) obowiązek naprawienia szkody w całości, poprzez zapłatę kwoty 29 915 zł (dwadzieścia dziewięć tysięcy dziewięćset piętnaście złotych) na rzecz I. K.;

7.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze oraz § 19 pkt 1 w zw. z art. 2 ust. 1 i 3, § 14 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 3 oraz § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, zasądza na rzecz adw. M. M. kwotę 1 092,24 zł (tysiąc dziewięćdziesiąt dwa złote i dwadzieścia cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej oskarżonemu G. G. (1) z urzędu, obejmującą stawkę podatku od towarów i usług;

8.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze oraz § 19 pkt 1 w zw. z art. 2 ust. 1 i 3, § 14 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 3 oraz § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, zasądza na rzecz adw. A. B. (1) kwotę 1 092,24 zł (tysiąc dziewięćdziesiąt dwa złote i dwadzieścia cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej oskarżonej K. G. z urzędu, obejmującą stawkę podatku od towarów i usług;

9.  na podstawie art. 627 kpk i art. 624 § 1 kpk zasądza od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa kwotę po 200 zł (dwieście złotych) każdy, tytułem zwrotu kosztów sądowych, zwalniając ich od ponoszenia kosztów w pozostałym zakresie.

Sygn. akt VIII K 349/15

UZASADNIENIE WYROKU

z dnia 22 grudnia 2015 r.

Oskarżony G. G. (1) pozostaje w związku konkubenckim z oskarżoną K. G.. Mieszkają z trojgiem wspólnych dzieci i trójką dzieci konkubiny w W., przy ul. (...).

W dniu 2 lutego 2015r. około godz. 13:50 do mieszkającej w K. I. K. zadzwonił nieznany mężczyzna; zadzwonił na jej telefon stacjonarny 32 251 94 24. Przedstawił się jako M. Z. i powiedział, że jest policjantem. Wyjaśnił, że (...) policja prowadzi akcję w celu rozbicia szajki wyłudzającej w K. i okolicach pieniądze od starszych ludzi. Powiedział, że szajka próbuje na jej konto w (...) wziąć pożyczkę, a ona ma im pomóc przechytrzyć tę szajkę, udając się do banku i biorąc jak największy kredyt na remont domu. Wziął od niej numer telefonu komórkowego i polecił jej taksówką pojechać do banku. Powiedziała, że pojedzie tramwajem nr (...). Uprzedził, że zadzwoni do niej, gdy będzie wchodziła do tramwaju, a gdy zadzwonił, kazał jej się nie rozłączać. Poinformowała go, że dotarła do banku. Polecił jej, by wzięła jak najwięcej gotówki. Pokrzywdzona wzięła pożyczkę na remont w wysokości 30.000 zł i od razu wypłaciła je z banku. Mężczyzna kazał jej udać się z pieniędzmi na pocztę i wpłacić je na nazwisko G. G. (1), mówiąc, że jest to prokurator z W.. I. K. udała się do urzędu pocztowego przy ul. (...). Tam o godz. 15:56 dokonała przekazu kwoty 29.915 zł. Przez telefon podała mężczyźnie nr przekazu. Podziękował jej za udział w akcji i poinformował, że wieczorem przyjadą z prokuratorem podziękować jej oraz zwrócić pieniądze i poniesione koszty.

Dowód: (zawiadomienie I. K., k. 268-269, potwierdzenie nadania - k. 270, polecenie przelewu - k. 271, potwierdzenie wypłaty kwoty - k. 272, umowa pożyczki nr (...) - k. 273-275);

Około godz. 16:37 do urzędu pocztowego w C. przyszedł oskarżony G. G. (1) wraz z bratem R. G.. Oskarżony podszedł do okienka, podał kod transakcji, który wcześniej otrzymał. Kasjerka udała się do kasy, by pobrać gotówkę. Po powrocie spisała dane z dowodu osobistego mężczyzny. Tożsamość nie budziła jej wątpliwości. Gdy wypłaciła pieniądze w kwocie 29.915 zł nadane uprzednio przez pokrzywdzoną I. K., mężczyzna przeliczył pieniądze, po czym odliczył sobie 1500 zł a pozostałą kwotę nadał przekazem do K. G..

Dowód: (zeznania I. B. - k. 292-294, tablica poglądowa - k. 295, protokół zatrzymania rzeczy - k. 296-298, potwierdzenie wypłaty - k. 300, potwierdzenie nadania - k. 301, płyta z zapisem monitoringu - k. 304, protokół oględzin - k. 306, zdjęcia - k. 308-316);

Oskarżona K. G. wypłaciła w Urzędzie Pocztowym (...) kwotę 28.415,00 zł przekazaną ekspresem pieniężnym.

Dowód: (pismo Poczty Polskiej S.A - k. 317-318, płyta cd z zapisem z monitoringu, k. 321, protokół oględzin ze zdjęciami, k. 323-326);

W dniu 9 lutego około 13.30 do J. A., mieszkającej w Z., zadzwoniła nieznana kobieta, nie przedstawiając się i pytając rozmówczynię czy jest w domu, bo chce ją odwiedzić. Kobieta dzwoniła na telefon stacjonarny o nr (...). Na pytanie J. A. czy to L., rozłączyła się. Po chwili zadzwonił mężczyzna przedstawiając się, że jest z policji i nazywa się A. S.. Podał nr legitymacji - Kp (...) i wyjaśnił, że jest prowadzona akcja policyjna, gdyż grupa oszustów wyłudza pieniądze. Powiedział, że osoba, która przed chwilą dzwoniła należy do tej szajki i mają ją na podsłuchu. Stwierdził, że w celu potwierdzenia tych informacji i jego danych połączy ją z (...) Biurem (...) w W.. Po chwili inny męski głos odezwał się w słuchawce, pytając o co chodzi. J. A. powiedziała, że chce potwierdzić czy A. S. jest policjantem i czy prowadzona jest akcja namierzania oszustów. Mężczyzna odpowiedział, że to sprawdzi, a po chwili potwierdził, że A. S. dowodzi akcją i ona ma wykonywać jego polecenia. Gdy się rozłączyła, zadzwonił A. S. i wydał jej dyspozycje. Opisał, jak działają oszuści. Wskazał, że są z nimi powiązani pracownicy banków oraz urzędów pocztowych. Działają wyczyszczając konta, zaciągając kredyty. Powiedział, że mają dowód osobisty pokrzywdzonej. Wskazał, że trzeba zabezpieczyć jej pieniądze. Gdy powiedziała, że chce zadzwonić do męża, by to skonsultować, zabronił jej, tłumacząc, że znajduje się na podsłuchu. Wziął od niej numer telefonu komórkowego, po czym wydawał jej kolejne instrukcje dzwoniąc na ten telefon – (...). Wykonywała jego polecenia. Pojechała do banku, wypłaciła wszystkie pieniądze z konta, które należało do niej oraz do jej męża H. A. – w kwocie 22600 zł. Mężczyzna polecił jej na poczcie wpłacić pieniądze na nazwisko P. G.. Mówił, że jest to prokurator. Pojechała na pocztę przy ul. (...) w Z.. O godz. 14:59 wykonała przekaz pieniężny na kwotę 22.600 zł. Zameldowała mężczyźnie, że zrobiła przelew. Podała mu numer potwierdzenia nadania. Potem polecił jej ponownie udać się do banku, sprawdzić czy może zaciągnąć kredyt, tłumacząc, że oszuści mogą chcieć zaciągnąć kredyt na jej konto. Powiedziała w banku, że potrzebuje więcej pieniędzy. Pracownik sprawdził jej zdolność kredytową i okazało się, że może zaciągnąć kredyt gotówkowy na kwotę 14.559,78 zł. Tak zrobiła, po czym zadzwoniła do mężczyzny, który z nią wcześniej rozmawiała, mówiąc, że ma pieniądze. Kazał jej ponownie wpłacić pieniądze na konto K. G.; pokrzywdzona na tej samej poczcie dokonała przelewu kwoty 12.800 zł expresem pieniężnym. W kolejce na poczcie kilkukrotnie pytała mężczyznę podającego się z policjanta czy dodzwonił się do jej męża. Powiedział, że jej mąż jest już na komisariacie i składa oświadczenie. Gdy powiedziała mu, że telefon jej się rozładowuje, polecił jej kupić nowy. Udała się do salonu (...) (...) przy ul. (...) i kupiła telefon A. za kwotę 183,99 zł. Sprzedawca przełożył jej kartę do nowego aparatu. Gdy mężczyzna zadzwonił, polecił jej udać do innych banków i sprawdzić czy może zaciągnąć kredyty na dowód osobisty. Wskazał jej, że Bank (...) w Galerii Handlowej (...) przy ul. (...) w Z., powinien być jeszcze otwarty. Udała się tam. Z uwagi na to, że nie była w stanie okazać potwierdzenia wysokości swoich dochodów, nie udzielono jej kredytu od ręki. Gdy poinformowała o tym sprawcę, powiedział, by wróciła do domu. Powiedział, że czeka tam na nią mąż i policja. W drodze zadzwonił do niej mąż. W rozmowie z nim, zorientowała się, że została oszukana.

Dowód: (zeznania J. A., k. 198-200, potwierdzenie nadania, k. 202, 203, potwierdzenie likwidacji rachunku lokaty terminowej, k. 204, potwierdzenie wypłaty z rachunku, k. 205, 206);

Wszystkie dane niezbędne do odebrania pieniędzy nadanych przez pokrzywdzoną J. A. zostały przekazane oskarżonej K. G..

Oskarżona K. G. około godziny 15:17 przyszła do Urzędu Pocztowego (...) w towarzystwie drugiej kobiety i odebrała numerek. O godzinie 15:30 odebrała kwotę 22600 zł nadaną przez J. A.

Około godziny 17:38 do Urzędu Pocztowego (...) przyszedł oskarżony G. G. (1), wyciągnął dwa numerki, potem dołączyła do niego K. G.. Siedzieli obok siebie, rozmawiali. Około godziny 17:47 G. G. (1) przekazał K. G. numerek do kolejki. O godzinie 17:52 odebrała ona kwotę 12800 zł nadaną przez J. A.. Po odebraniu pieniędzy, wyszli razem z urzędu pocztowego.

Dowód: (pismo Poczty Polskiej S.A., k. 219, protokół przeszukania, k. 224-226, umowa dotycząca rozłożenia na raty zaległości czynszowej, k. 227, płyta cd z zapisem monitoringu, k. 232, protokół oględzin zapisu płyty cd, k. 233 , protokół oględzin zapisu z monitoringu, k. 233-234, zdjęcia - k. 235-253);

W dniu 10 lutego 2015 r. około godziny 13:30 nieustalona kobieta zadzwoniła na telefon stacjonarny (...) znajdujący się w mieszkaniu należącym do A. O. oraz jej matki - G. O., mieszkających w K.. Odebrała A. O.. Dzwoniąca kobieta powiedziała: „cześć, co słychać, rodziny nie poznajesz?”, po czym się rozłączyła. Po chwili na ten sam numer zadzwonił nieustalony mężczyzna, który podał, że jest policjantem, przedstawił się nazwiskiem S.. Powiedział pokrzywdzonej, że trwa akcja policji w W. - łapią oszustów, którzy wyłudzają od ludzi pieniądze. Wyjaśnił, że obecnie oszuści działają w K. i próbowali oni również oszukać A. O.. Powiedział, by nie rozłączając się, wybrała nr 997 i potwierdziła tożsamość dzwoniącego i informację o akcji policyjnej. Wybrała numer nie rozłączając się. Usłyszała potwierdzenie informacji podanych przez poprzedniego rozmówcę i prośbę, by wykonywać, polecenia, które usłyszy. Mężczyzna, z którym rozmawiała na początku, zapytał ją, czy ma pieniądze. Przyznała, że ma 40.000 zł na lokacie. Wtedy mężczyzna powiedział jej, że trzeba zlikwidować lokatę i przelać te pieniądze na konto policji, aby zatrzymać sprawców. Mężczyzna wypytywał ją, m.in. o to czy ma telefon komórkowy. Gdy dowiedział się, że nie ma, ale może wziąć telefon matki, polecił, by tak zrobiła i udała się do banku. Podała mu nr telefonu do matki. Poinstruował ją, by pojechała taksówką sama, udała się do banku w innym mieście i mówiła tam, że pieniądze są jej potrzebne na remont. Zaczęła wykonywać jego polecenia, ale nie zgodziła się na wyjazd do innego miasta.

W banku w K. A. O. wypłaciła pieniądze, po czym udała się na pocztę, zgodnie z poleceniem nadała 39500 zł na dane E. H. (1) – które to dane usłyszała od dzwoniącego do niej mężczyzny. Kwotę 500 zł miała sobie zostawić. Na żądanie mężczyzny, podała identyfikator. Mówił, że następnego dnia spotkają się w banku w N., by załatwić inne sprawy, ale nie mówił jakie.

Mężczyzna który rozmawiał z pokrzywdzoną A. O. podał wszystkie dane niezbędne do odebrania pieniędzy nadanych przez ww. oskarżonemu G. G. (1).

W międzyczasie matka pokrzywdzonej - G. O. – przypuszczając, iż jej córka mogła zostać oszukana, zadzwoniła na Komisariat Policji w K.; funkcjonariusze przybyli do miejsca zamieszkania kobiet.

E. H. (1) od około dwóch lat była sąsiadką G. G. (1) i K. G.. Utrzymywali ze sobą kontakty towarzyskie.

Około godz. 15.00 oskarżony G. G. (1) i oskarżona E. H. (1) udali się razem do Urzędu Pocztowego nr 25 w W. przy ul. (...), pojechali taksówką. Oskarżony otrzymał smsa z wiadomością z kodem potrzebnym do wypłacenia pieniędzy. Zapisał na kartce numer przekazu, imię i nazwisko nadawcy oraz kwotę. K. rozmawiał przez telefon. Gdy dojechali na miejsce, oskarżony zapłacił za taksówkę, a E. H. (1) poszła po numer do kolejki.

Po przybyciu na miejsce – do UP nr 25 w W. - E. H. (1) podeszła do okienka nr 2. Powiedziała, że chce odebrać pieniądze oraz podała numer przekazu. Asystentka wylegitymowała ją. Potem poszła przygotować pieniądze do wypłaty. W tym czasie funkcjonariusze policji z Kożuchowa skontaktowali się z urzędem, informując o oszustwie. Pracownicy wstrzymali wypłatę. Po przyjeździe nieumundurowanych funkcjonariuszy Policji z (...) W. II, asystentka wypłaciła 39.500 zł, które nadała A. O.. E. H. wzięła kopertę i popisała potwierdzenie wypłaty. Funkcjonariusze Policji dokonali zatrzymania E. H. (1). G. G. (1) zatrzymano przed urzędem pocztowym, gdzie oczekiwał na E. H..

Pieniądze zostały zwrócone A. O..

Dowód: (protokół zatrzymania E. H. (1) - k. 40, protokół zatrzymania rzeczy - k. 42-49, potwierdzenie wypłaty/odbioru - k. 50, pokwitowanie odbioru - k. 53, zeznania świadków: M. S. - k. 60-61, A. B. (2) - k. 62-63, P. K. - k. 64-65, P. S. - k. 66 – 67, A. O. - k. 2-5, 8-9, G. O. - 10-11, P. A. - k. 12, protokół zatrzymania osoby - k. 18, protokół zatrzymania rzeczy - k. 20-22, płyta Cd - k. 25, protokół przeszukania mieszkania - k. 28-30, protokół oględzin rzeczy - k. 32- 35, 36, wyjaśnienia oskarżonego G. G. (1) - k. 81 – 82, 91, 93, 184 – 185, 691 – 693 w części w jakiej Sąd dał im wiarę, płyta Cd z zapisem monitoringu - k. 149, protokół oględzin płyty - k. 151-174, potwierdzenie nadania – k. 6, protokół oględzin rzeczy – k. 13 – 14, protokół oględzin – k. 24, informacja z T- mobile – k. 133 – 134, k. 138);

***

Oskarżony G. G. (1), był uprzednio karany.

Dowód: ( dane o karalności, k. 767-768, odpis wyroku – k. 121, dane o odbyciu kary – k. 122)

W sprawie dopuszczony został dowód z opinii psychiatryczno – psychologicznej. Zgodnie z opinią - biegli nie stwierdzili u oskarżonego objawów upośledzenia umysłowego, ani psychozy, stwierdzili natomiast uzależnienie mieszane od amfetaminy i alkoholu.

Zgodnie z opinią - oskarżony tempore criminis miał zachowaną zdolność rozpoznawania znaczenia czynów i zachowaną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, a w jego aktualnym stanie zdrowia może stawać przed sądem i realizować swoje prawa w toczącym się postępowaniu.

Dowód: (opinia psychiatryczno-psychologiczna - k. 413-417);

***

K. G. nie była do tej pory karana.

Dowód: (dane o karalności, 89, 765);

Oskarżony - G. G. (1) – składając wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym wyjaśnił, że w dniu 9 lutego zadzwonił do niego nieznany mężczyzna, pytając czy nie chce zarobić 1000 zł. Odmówił, bo akurat siedział w domu z dzieckiem, a potem miał odebrać dzieci z przedszkola. Zaproponował sąsiadkę, miał przesłać smsem jej dane, jak się zgodzi. Wziął jej dane, przekazał smsem temu mężczyźnie. Twierdził, że nigdy wcześniej nie było takich sytuacji, nie nakłaniał konkubiny, by odebrała pieniądze w podobny sposób i nic nie wie o takiej sytuacji (k. 81-82)

Na kolejnym przesłuchaniu wyjaśnił, że nie wiedział skąd, od kogo i dla kogo były te pieniądze. Stwierdził, że mężczyznę, który się z nim skontaktował, być może poznał na d. (...) w W.; po gwarze poznał, ze to C., a na dyskotece jest dużo cyganów. Jak do niego dzwonił ten mężczyzna to mówił, ze zna go z klubu (...). Według niego na podstawie głosu wywnioskował iż mężczyzna ten mógł mieć około 30 lat. Gdy byli na poczcie mężczyzna dwukrotnie dzwonił pytając, czy już odebrali pieniądze. Jechał z E., bo bała się jechać sama. Miał otrzymać potem kolejny telefon, z wiadomością co ma robić z pieniędzmi. Rozmawiał z mężczyzną i dowiedział się, że pieniądze mają zostać wrzucone do śmietnika lub skrzynki na listy (k. 90-91v).

Przesłuchiwany w dniu 15 kwietnia 2015 r., przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień (k. 345).

Na kolejnym przesłuchaniu, ponownie przyznał się, jednakże podtrzymał składane wcześniej wyjaśnienia tylko w pewnych fragmentach, przy czym zastrzegł, że nie wskaże w których. Odpowiadając na pytania stwierdził, że nie zna A. O., A. A. (2), P. B., J. A., I. K., A. S., M. Z.. Przyznał, że w dniu 9 lutego 2015r., jak również 10 lutego był w urzędzie pocztowym w W., zaś w dniu 2 lutego 2015 r. w Urzędzie pocztowym w C., ale skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień co do celu i towarzyszących mu ewentualnie osób. Odmówił udzielenia odpowiedzi na pytanie czy w dniu 2 lutego 2015r. w urzędzie pocztowym w C. nadał jakikolwiek ekspres pieniężny (k. 346-348).

Stając przed Sądem rozprawie, przyznał się jedynie do tego, że odebrał pieniądze w C.. Złożył obszerne wyjaśnienia (k. 691).

Oskarżony podał, iż zadzwonił do niego nieznajomy mężczyzna, zaproponował pracę zarobkową, odebranie pieniędzy. Miał za to otrzymać 1000 zł, zgodził się. Kazał mu wysłać na ten numer, z którego dzwonił swoje dane, powiedział, że się z nim skontaktuje. Za 2-3 dni pojechał z bratem do C. pozałatwiać sprawy urzędowe. Jak byli w C. to zadzwonił mężczyzna i powiedział żeby poszedł na pocztę i odebrał pieniądze powiedział, że wyśle mu sms-em numer jaki ma podać na poczcie i odebrać pieniądze. Gdy był na poczcie dostał numer smsem i odebrał pieniądze. Mężczyzna zadzwonił do niego i powiedział żeby nie było jakiegoś przekrętu, bo może jemu bądź jego rodzinie coś się stać. Przelał pieniądze na konto konkubiny, aby nie jechać z taką sumą do W.. Wieczorem wrócił z bratem do W.. Na drugi dzień rano zadzwonił do niego mężczyzna, aby przyszedł na przystanek. Poszedł. Był pewny że oddaje pieniądze właścicielowi. Zadzwonił do niego za parę dni i pytał, czy nie ma kogoś kto chce zarobić. Powiedział, że nie ma nikogo ale że zapyta sąsiadki, bo wie, że potrzebowała pieniędzy. Gdyby się zgodziła, miał wysłać jej dane smsem. Poszedł do sąsiadki, spytał czy chce zarobić, ona zgodziła się i wysłałem wtedy jej dane. Na następny dzień mężczyzna zadzwonił, żeby pojechać na pocztę odebrać pieniądze. Pojechali na pocztę w trakcie jazdy dostał numer, który trzeba podać na poczcie, aby odebrać pieniądze. Przekazał go sąsiadce, później policja go zatrzymała. Wyjaśnił, że nie podawał się nigdy za policjanta, prokuratora. Ten mężczyzna mówił mu, że nie może odebrać pieniędzy, bo ma jakiś problem z dokumentami. Nie przedstawił się. Nie wiedział dla kogo odbiera pieniądze. Nie pytał o dane. Wyjaśnił, że pracuje w weekendy i ludzie dzwonią do niego, pytając czy by nie zrobił jakieś pracy np. położył panele. Jak mężczyzna do niego zadzwonił, to nie wiedział ile to pieniędzy, dowiedział się dopiero na poczcie.

Podtrzymał wyjaśnienia złożono postępowaniu przygotowawczym, k. 81-82, 91, 93, 185, 345-348. Przyznał się tylko do odbioru pieniędzy C. na swoje imię i nazwisko.

Wyjaśnił nadto, iż mężczyzna który miał do niego dzwonić kazał przekazać mu pieniądze na przystanku w W.. Na drugi dzień oddał pieniądze temu mężczyźnie na przystanku, ale nie wiedział przy jakiej ulicy. Ten mężczyzna wskazał mu ten przystanek przy cmentarzu brudnowskim. Gdy pojawił się na przystanku z pieniędzmi, nie było tam tego mężczyzny, z którym miał się spotkać. Miał iść do pracy, spieszyło mu się. Gdy zadzwonił ten mężczyzna i oskarżony powiedział mu, że spieszy się do pracy, to on kazał mu te pieniądze wrzucić do śmietnika. Tak uczynił. Nie zastanawiał się nad tym czy ktoś wyciągnie te pieniądze. Wziął sobie obiecane 1000 zł.

Gdy stwierdził, że oddał pieniądze, właścicielowi, miał na myśli to, że zostawił je w śmietniku. Zaprzeczył, by w dniu 9 lutego 2014r. był w urzędzie pocztowym z K. G. przy odbiorze 35.000 zł.

K. G., w toku postępowania przygotowawczego częściowo przyznała się do zarzucanego jej czynu, tj. do tego, że odebrała pieniądze na poczcie. Nie przyznała się, że zrobiła to razem z G. G. (1). Wyjaśniła, że w dniu 9 lutego przed południem przebywała na Ż.. Kiedy stała na ulicy, podszedł do niej nieznany mężczyzna w wieku około 30-40 lat. Zapytał czy chce zarobić 1000 zł. Powiedział, że do odebrania są pieniądze na poczcie, które przesłała mu babcia, a on nie może tego zrobić, bo jest w trakcie wyrabiania dowodu osobistego. Pokazał jej dokument potwierdzający, że złożył wniosek o dowód. Nie pamięta danych jakie były na tym dokumencie. Podała mu swoje dane. Miała czekać na telefon od niego. W tym samym dniu zadzwonił, by pojechała na pocztę w Ś., podał jej nr do odebrania pieniędzy. Odebrała i pojechała do domu. Umówili się w zoo na odbiór, tam powiedział, że jeśli chce dostać pieniądze, to musi jeszcze raz odebrać na poczcie pieniądze. Miała udać się na pocztę w Ż.. Tak za pierwszym, jak i za drugim razem poszła sama. S. przesłał jej numer przekazu. Miał nr zastrzeżony. Potem zniszczył jej telefon, a kartę przełamał. Dał jej 500 zł na nowy telefon. Jej konkubent nic o tym nie wiedział. W dniu 10 lutego w ogóle nie rozmawiała z konkubentem. Na początku lutego G. pojechał do C. w sprawach spadkowych po ojcu. Zadzwonił do niej, że wysłał jej pieniądze. Wysłał smsem nr umożliwiający odbiór. Pieniądze przywiozła do domu. Po powrocie nie rozmawiali o tych pieniądzach, zabrał je G. (k. 356-359).

Przesłuchiwana kolejny raz przyznała się częściowo do czynu i odmówiła składania wyjaśnień. Stwierdziła, że nie zna A. O., A. A. (2), R. L., P. B., A. R., J. A., I. K., A. S., M. Z..

Twierdziła, że w dniu 9 lutego była sama w urzędzie pocztowym w W.. Po odtworzeniu zapisu, odmówiła składania wyjaśnień co do osób towarzyszących. W dniu 2 lutego była w urzędzie pocztowym sama, rozpoznała się na zapisie z nagrań. Stwierdziła, że nie wie kto towarzyszył konkubentowi w urzędzie pocztowym w C. w dniu 2 lutego. Na zapisie z monitoringu rozpoznała G. G. (1) i jego brata R. G.. Powiedziała, że w dniu 10 lutego jej konkubent był w towarzystwie sąsiadki E. H. (1). Rozpoznała ją i konkubenta. Nie rozpoznała mężczyzny w jasnej kurtce, z którym palą papierosy przed pocztą. (k. 361-363).

Przed Sądem nie przyznała się do czynu i odmówiła składania wyjaśnień (k. 695-696).

Podtrzymała złożone wyjaśnienia na k. 357-360. Dodała, że był to okres, gdy nie myślała racjonalnie z uwagi na śmierć teścia i poród. Wszytko było na jej głowie. Nie zastanawiała się, czy te pieniądze mogą pochodzić z nielegalnego źródła. Dała temu mężczyźnie dowód osobisty. Spisał jej dane.

***

Sąd ustalił stan faktyczny przede wszystkim w oparciu o zeznania świadków, częściowo - wyjaśnienia oskarżonych oraz pozostałe dowody, m.in. w postaci nagrań z zapisów z monitoringu, potwierdzeń przekazów pocztowych.

Wyjaśnienia oskarżonych Sąd uznał za wiarygodne jedynie częściowo. Sąd uznał, że wyjaśnienia oskarżonego G. G. (1) w zakresie w jakim suponował, że jego rola w popełnieniu przestępstw ograniczyła się do odbioru pieniędzy w C. oraz polecenia sąsiadki i towarzyszeniu jej, stanowi tylko linię obrony.

Sąd dał wiarę jego wyjaśnieniom w tym zakresie, w którym potwierdził, iż w dniu 2 lutego 2015 r. był w C. gdzie odebrał pieniądze nadane uprzednio przez pokrzywdzoną I. K., jak również iż w dniu 10 lutego 2015 r. był wraz z oskarżoną E. H. (1) w UP nr(...) w W., gdzie ta odbierała pieniądze nadane przez pokrzywdzoną A. O.. W pozostałym zakresie wyjaśnienia oskarżonego nie zasługiwały na wiarę. Sąd uznał, iż oskarżony współdziałał z nieustaloną osobą w przestępczym procederze, który miał na celu wyłudzanie pieniędzy metodą na „tzw. policjanta”. Odnośnie pierwszego z zarzucanych oskarżonemu czynów - Sąd nie dał wiary jego twierdzeniom, iż odebrał pieniądze w C. na polecenie nieznanego mu mężczyzny i że miał za te „przysługę” otrzymać 1000 zł. O zgodną z prawem przysługę odebrania pieniędzy na poczcie można poprosić rodzinę lub przyjaciół, a nie osobę rzekomą poznaną na dyskotece. Jawi się również jako całkowicie niewiarygodne twierdzenie oskarżonego, iż pieniądze te, po uprzednim przelaniu ich na konto swojej konkubiny – „oddał” później temu mężczyźnie zostawiając je w śmietniku na przestanku autobusowym. Dziwić musi nieprawdopodobne zaufanie jakim darzył ów dzwoniący mężczyzna oskarżonego, który najpierw miał odebrać pieniądze, w niemałej przecież kwocie, a potem oddać je dzwoniącemu, zostawiając je w śmietniku w centrum miasta, co tym bardziej musi dziwić, skoro mężczyźni się nie znali. Reasumując, Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego uznając je za całkowicie niewiarygodne. Podobnie Sąd ocenił jego twierdzenia w tym zakresie, w którym twierdził, iż podał jedynie dane sąsiadki – E. H. (1) – by ona odebrała pieniądze. Jeżeli jego rola ograniczałaby się tylko do „pośrednictwa”, niezrozumiałym jest, dlaczego udał się wraz z oskarżoną H. do UP w W., a nie ograniczył się tylko do podania jej nr telefonu dzwoniącemu mężczyźnie. Dziwić też musi brak konsekwencji w działaniu oskarżonego, który 2 lutego 2015 r. chciał rzekomo zarobić 1000 zł za odbiór pieniędzy, ale już 9 lutego 2015 r. nie chciał i zaproponował sąsiadkę.

Zdaniem Sądu ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika niezbicie, że oskarżony zdawał sobie sprawę, że pieniądze pochodzą od ludzi, którzy zostali oszukani.

Wyjaśnieniom oskarżonej K. G. Sąd nie dał wiary. Zdaniem Sądu opowieść oskarżonej o tym, jak nieznany mężczyzna nawiązał z nią na ulicy kontakt i zaproponował jej 1000 zł za odebranie pieniędzy oraz jak ten kontakt dalej przebiegał nie jest prawdziwa. Podobnie jak w przypadku oskarżonego, dziwić musi zaufanie jakim przypadkowy mężczyzna obdarzył oskarżoną i nieprawdopodobne jest, iż w całej W., niemałym przecież mieście, przypadki takie zdarzyły się akurat oskarżonej i jej konkubentowi. Wyjaśnienia K. G. nie są wiarygodne również w zakresie w jakim twierdzi, że G. G. (1) nie brał udziału w odbierze przez nią pieniędzy. Przeczą temu nagrania z zapisu z monitoringu z urzędu pocztowego, na których widać oskarżonych razem. Podobnie, Sąd nie dał wiary oskarżonej, że nie wiedziała, skąd pochodzą pieniądze, które ma odebrać na poczcie. Reasumując, Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonej, traktując je jako przyjętą przez nią linię obrony.

***

Sprawę oskarżonej E. H. (1) wyłączono do odrębnego rozpoznania albowiem oskarżona złożyła wniosek o skazanie jej w trybie art. 387 kpk.

Sąd w niniejszym postępowaniu dysponował zeznaniami pokrzywdzonych I. K. (k. 268-269, 739v-740), J. A. (k. 198-200), A. O. (k. 2-5, 8-9). Pokrzywdzone szczerze i szczegółowo opisały znane im okoliczności wprowadzenia ich w błąd i doprowadzenia do rozporządzenia ich majątkiem. Zeznania te korespondowały z dowodami w postaci przekazów pieniężnych, umów pożyczki lub dowodów wypłat pieniędzy z banku. Sąd co do zasady obdarzył walorem wiarygodności zeznania ww. świadków, opierając na nich swoje ustalenia faktyczne, z pewnymi zastrzeżeniami. W zeznaniach A. O. pojawiły się pewne nieścisłości. Zeznała ona, że po jej powrocie do domu policjanci rozmawiali z mężczyzną, który ją oszukał prze telefon (k. 4). Nie zostało to potwierdzone w zeznaniach funkcjonariuszy. Sąd uznał, że nieścisłości te nie są związane ze złą wolą świadka, lecz stresem i nie miały one znaczenia przy ustalaniu stanu faktycznego.

Sąd nie miał zastrzeżeń do wiarygodności pozostałych świadków: G. O. (k. 10-11), pracowników poczty w Urzędzie Pocztowym (...) M. S. (k. 60-61) oraz A. B. (2), (k. 62-63), opisujących okoliczności pobrania pieniędzy w dniu 10 lutego 2015r., funkcjonariusza policji P. K. (k. 64-65), opisującego okoliczności zatrzymania E. H. (1) i G. G. (1), funkcjonariusza policji P. S. (k. 66), który opisał zatrzymanie G. G. (1), w tym jego nerwowe zachowanie i kilkukrotne zmienianie wersji odpowiedzi na pytanie co robi pod urzędem pocztowym. funkcjonariusza policji P. A. (k. 12), pracownicy poczty w C. I. B. (k. 293-294), która opisała okoliczności pobrania pieniędzy przez G. G. (1) w dniu 2 lutego 2015 r.

Świadek R. G. skorzystał z przysługującego mu jako osobie najbliższej prawa do odmowy składania zeznań.

Zeznania A. K. (k. 38v), najemcy mieszkania, w którym uprzednio zamieszkiwał G. G. (1) nie wniosły nic istotnego do sprawy.

W toku postępowania przygotowawczego dopuszczono dowód z opinii biegłych psychiatrów na okoliczność stanu zdrowia psychicznego oskarżonego G. G. (1). Biegli nie stwierdzili u oskarżonego objawów upośledzenia umysłowego, ani psychozy, stwierdzili natomiast uzależnienie mieszane od amfetaminy i alkoholu (opinia psychiatryczno-psychologiczna, k. 413-417). Opinię biegłych Sąd uznał za jasną i rzetelną.

W postępowaniu Sąd posiłkował się również dowodami w postaci: potwierdzeń przelewu, umowy pożyczki, tablic poglądowych, protokołów zatrzymania rzeczy, protokołów zatrzymania osób, protokołów oględzin rzeczy, potwierdzenie wypłaty, potwierdzenie nadania, płyt z zapisem monitoringu, zdjęć, pisma Poczty Polskiej S.A, potwierdzenia likwidacji rachunku lokaty terminowej, potwierdzenia wypłaty z rachunku, protokołów przeszukania oraz danych o karalności. Dowody te nie były kwestionowane przez żadną ze stron postępowania. Zostały zebrane i przeprowadzone przez uprawnione i wykwalifikowane do tego podmioty w zakresie ich kompetencji służbowych, a następnie wprowadzone do procesu zgodnie z wymogami procedury karnej. Tym samym stały się one pełnowartościowymi nośnikami informacji o istotnych dla sprawy faktach, współtworzącymi podstawę faktyczną rozstrzygnięcia.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wina i sprawstwo oskarżonych, jak również okoliczności popełnionych przez nich czynów, nie budziły żadnych wątpliwości.

G. G. (1) został oskarżony oto, że:

-

w dniu 2 lutego 2015 roku, w K., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną osobą, po uprzednim wprowadzeniu I. K. w błąd co do prowadzonej akcji policyjnej i konieczności przekazania pieniędzy prokuratorowi, doprowadził pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 29 915 zł, poprzez przelanie ich ekspresem pieniężnym na dane G. G. (1), które odebrał w Urzędzie Pocztowym w C., przy czym zarzuconego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 286 § l k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.,

-

w dniu 9 lutego 2015 roku, w Z., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z K. G. oraz nieustaloną osobą, po uprzednim wprowadzeniu J. A. w błąd co do prowadzonej akcji policyjnej i konieczności przekazania pieniędzy prokuratorowi, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 35 400 zł na szkodę J. i H. A., poprzez dwukrotne przelanie ekspresem pieniężnym na dane K. G., która odebrała je w Urzędzie Pocztowym w W., przy czym zarzuconego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 286 § l k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.,

-

w dniu 10 lutego 2015 roku, w K., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z E. H. (1) oraz nieustaloną osobą, po uprzednim wprowadzeniu A. O. w błąd co do prowadzonej akcji policyjnej i konieczności przekazania pieniędzy na konto policyjne, doprowadził pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 39 500, poprzez przelanie ekspresem pieniężnym na dane E. H. (1), która odebrała je w Urzędzie Pocztowym przy ulicy (...) w W., przy czym zarzuconego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 286 § l k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

K. G. została oskarżona o to, że w dniu 9 lutego 2015 roku, w Z., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z G. G. (1) oraz nieustaloną osobą, po uprzednim wprowadzeniu J. A. w błąd co do prowadzonej akcji policyjnej i konieczności przekazania pieniędzy prokuratorowi, doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 35 400 zł na szkodę J. i H. A., poprzez dwukrotne przelanie ekspresem pieniężnym na dane K. G., które odebrała je w Urzędzie Pocztowym w W., tj. o czyn z art. 286 § l k.k.

Przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. popełnia ten, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania.

Wprowadzenie w błąd polega na wywołaniu w świadomości pokrzywdzonego lub innej osoby, której mienie stanowi przedmiot rozporządzenia dokonywanego przez wprowadzonego w błąd, fałszywego wyobrażenia (rozbieżność między rzeczywistością a jej odzwierciedleniem w świadomości dokonującego rozporządzenia mieniem). Czynność sprawcza w przypadku przestępstwa oszustwa jest złożonym działaniem lub zaniechaniem, którego celem jest doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym. Sprawca nie tylko musi chcieć uzyskać korzyść majątkową, lecz musi także chcieć w tym celu użyć określonego sposobu działania lub zaniechania. Brak jest realizacji znamion strony podmiotowej w przypadku, gdy sprawca chociażby jednego z wymienionych elementów nie obejmuje chęcią, lecz tylko nań się godzi. Oszustwo z punktu widzenia znamion strony podmiotowej może być bowiem popełnione wyłącznie z zamiarem bezpośrednim, szczególnie zabarwionym ( dolus coloratus), obejmującym zarówno cel, jak i sposób działania sprawcy.

Na podstawie powyższych spostrzeżeń Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie G. G. (1) swoim zachowaniem wypełnił znamiona zarzucanych mu czynów z tym zastrzeżeniem, że działał podobny sposób i w krótkich odstępach czasu, a zatem w ramach ciągu przestępstw o którym mowa w art. 91 § 1 k.k. Oskarżony niewątpliwie działał również w warunkach powrotu do przestępstwa, o których mowa w art. 64 § 1 k.k., dlatego też przepis ten znalazł się w kwalifikacji prawnej przypisanego mu ostatecznie czynu. Sąd nie stracił bowiem z pola widzenia okoliczności, że wobec oskarżonego Sąd Rejonowy w Chełmie wydał wyrok w dniu 10 maja 2005 r., sygn. akt II K (...), za czyny z art. 279 § 1 k.k., wymierzając mu karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, oraz za czyny z art. 280 § 1 k.k., wymierzając mu karę 2 lat pozbawienia wolności, które to kary odbywał w ramach orzeczonej tym wyrokiem kary łącznej 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności w okresie od 21 sierpnia 2004 r. do 10 maja 2005 r., od 21 października 2006 r. do 14 listopada 2007 r. oraz od 22 stycznia 2011 r. do 10 października 2011 r.

Podobnie nie budziło wątpliwości Sądu, że K. G. zachowaniem swym wyczerpała znamiona zarzucanego jej czynu.

Oskarżeni mieli uzgodniony wcześniej plan i podział ról w zakresie czynów, w których współdziałali ze sobą oraz z innymi osobami. Wprowadzili wszystkie pokrzywdzone w błąd co do rzekomo prowadzonej akcji policyjnej, doprowadzając je do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało niezbicie, że oskarżony pełnił istotną rolę w każdym z trzech zarzuconych mu przestępstw. Za pierwszym razem był osobą, której zostały przekazane pieniądze, jak również faktycznie odbierającą pieniądze, za drugim razem udał się na pocztę celem odbioru pieniędzy wraz ze swoją konkubiną, za trzecim razem namówił swoją sąsiadkę na udział w przestępstwie i dopilnował, by odebrała pieniądze na poczcie. Oskarżony mijał się z prawdą umniejszając swoją rolę w oszustwach. Z faktu, że przestępstwa popełniono w podobny sposób, zaś sam oskarżony aktywnie uczestniczył w każdym z nich, w tym również w zdobyciu pomocy przy trzecim przestępstwie, angażując sąsiadkę, wynika, że oskarżony doskonale orientował się w pozostałych okolicznościach przestępstw – obejmując swoim zamiarem wprowadzenie pokrzywdzonych w błąd i doprowadzenie ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. K. G. uaktywniła się przy drugim przestępstwie. Jej rola, choć nie wiodąca, była niezbędna do dokonania przestępstwa. Nie budzi wątpliwości Sądu, że obejmowała swoim zamiarem wprowadzenie pokrzywdzonych w błąd i doprowadzenie ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Uznając oskarżonych za winnych zarzucanych im czynów i wymierzając oskarżonym karę Sąd miał na uwadze wszystkie elementy podmiotowe i przedmiotowe stopnia społecznej szkodliwości czynu (art. 115 § 2 k.k.) oraz przesłanki sądowego wymiaru kary, o których mowa w art. 53 k.k.

Kierując się powyższymi racjami Sąd uznał, że współmierną i adekwatną do stopnia winy oskarżonego będzie kara 2 lat pozbawienia wolności. Na niekorzyść sprawcy przemawiało przede wszystkim to, że dopuścił się ciągu przestępstw działając w warunkach powrotu do przestępstwa. Działał z niskich pobudek, nie zważając, że pozbawia pokrzywdzonych wszystkich oszczędności i doprowadza ich do zadłużenia. Sąd dostrzegł jednak i okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego. Jego sytuacja życiowa jest stabilna. Mieszka z konkubiną, z którą ma troje dzieci, wobec których realizuje obowiązek alimentacyjny. Sąd orzekł bezwzględną kare pozbawienia wolności, nie korzystając z możliwości warunkowego zawieszenia kary, zważywszy, że tylko dolegliwość w postaci pobytu w jednostce penitencjarnej może uchronić go od popełniania podobnych przestępstw w przyszłości, wyrabiając w nim przekonanie, iż naruszenie prawa nie jest opłacalne i spotka się za każdym razem z adekwatną reakcją państwa. Oskarżony był już uprzednio karany na karę izolacyjną, wobec czego prognoza kryminologiczna nie była pozytywna.

Z kolei współmierną i adekwatną do stopnia winy oskarżonej będzie kara 8 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd zważył, że oskarżona działała z chęci zysku, ale również na to, że nie była wcześniej karana, zaś jej rola w dokonaniu przestępstwa nie była wiodąca. Sąd podobnie jak u oskarżonego zważył na sytuację rodzinną oskarżonej – tj. wychowywanie szóstki dzieci. Sąd uznał również, że prognoza kryminologiczna wobec oskarżonej jest pozytywna. W oparciu o art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 pkt. 1 k.k. - (w brzmieniu sprzed nowelizacji ustawy z dnia 20 lutego 2015 r.) w zw. z art. 4 § 1 k.k skorzystał wobec oskarżonej z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary, ustalając okres próby na 3 lata. Okres ten pozwoli zrewidować zasadność orzeczonej wobec oskarżonej kary i ocenić jej dalsze postępowanie pod kątem celów karania, w szczególności prewencji ogólnej i szczególnej, ale także wychowawczego jej oddziaływania. W ocenie Sądu, orzeczona kara spełni swoją funkcję i pozwoli uchronić oskarżoną od popełniania przestępstw w przyszłości, a orzeczony 3-letni okres próby będzie stanowił swoisty katalizator prawidłowego zachowania K. G., wobec której - w razie ponownego naruszenia porządku prawnego - będzie można zarządzić wykonanie uprzednio warunkowo zawieszonej kary pozbawienia wolności.

Należy zauważyć, że z dniem 01.07.2015 r. doszło do zmiany stanu prawnego w zakresie stosowania podstawy prawnej orzeczenia instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary, ponieważ w związku ze zmianą art. 72 § 1 kk, konieczne stało się przy jej stosowaniu orzeczenie jednego z obowiązków wymienionych w przepisie, chyba, że zastosowano środek karny. Skoro obowiązek naprawienia szkody z art. 46 § 1 kk, stał się obecnie środkiem kompensacyjnym, i stracił status środka karnego, Sąd stosując nową ustawę, zobowiązany byłby orzec również jeden z obowiązków związanych z poddaniem sprawcy próbie. Z dniem 01.07.2015 r. zmienił się również stan prawny w zakresie stosowania podstawy prawnej orzeczenia obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem. Stało się to zarówno w wyniku nowelizacji treści art. 46 § 1 kk, jak i art. 56 kk, który dotychczas nakazywał uwzględnianie przy orzekaniu środków karnych dyrektyw wymiaru kary, a obecnie wyłącza możliwość ich uwzględniania przy orzekaniu o naprawieniu szkody. Zdaniem Sądu, wykluczenie stosowania w tym wypadku dyrektyw wymiaru kary sprawia, że nie mogą one obecnie powodować złagodzenia omawianej formy odpowiedzialności oskarżonego, a zatem przyczyniać się do zmniejszenia zakresu obowiązku naprawienia szkody, poprzez uwzględnienie chociażby jego właściwości i warunków osobistych. Ponadto, Sąd miał również na uwadze, że w myśl aktualnego brzmienia art. 46 § 1 k.k., podczas orzekania obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem należy stosować wprost przepisy prawa cywilnego. Powoduje to, że obecnie Sąd jest uprawniony do zasądzenia od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego odsetek ustawowych w ramach obowiązku naprawienia szkody, gdyż niecelowe byłoby oddzielanie ich od wierzytelności głównej i odsyłanie w tym zakresie pokrzywdzonego na drogę procesu cywilnego (por. M. Jakubowski, Środki kompensacyjne, [w:] Nowelizacja prawa karnego 2015. Komentarz, red. W. Wróbel, Kraków 2015, s. 199, t. 7.52). Tym samym, aktualny stan prawny należało uznać za pogarszający sytuację prawną oskarżonych, natomiast, na podstawie art. 4 § 1 kk stosowana powinna być ustawa względniejsza dla sprawcy. Przy konieczności dokonania przez Sąd konsekwentnego, całościowego wyboru stanu prawnego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia prowadziło to do konieczności oparcia orzeczenia na stanie prawnym obowiązującym przed nowelizacją Kodeksu karnego na mocy ustawy z dnia 20.02.2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw.

Na podstawie art. 46 § 1 k.k. (w brzmieniu sprzed nowelizacji ustawy z dnia 20 lutego 2015 r.) w zw. z art. 4 § 1 k.k., Sąd orzekł wobec oskarżonych obowiązek naprawienia szkody w części, poprzez zapłatę przez każde z nich kwoty 17 700 zł na rzecz J. i H. A. oraz wobec G. G. (1) obowiązek naprawienia szkody w całości, poprzez zapłatę kwoty 29 915 zł na rzecz I. K..

Na podstawie art. 63 § 1 k.k. (w brzmieniu sprzed nowelizacji ustawy z dnia 20 lutego 2015 r.) w zw. z art. 4 § 1 k.k., Sąd na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu G. G. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniach od 10 lutego 2015 r. do 19 października 2015 r.

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze oraz § 19 pkt 1 w zw. z art. 2 ust. 1 i 3, § 14 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 3 oraz § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, Sąd zasądził na rzecz adw. M. M. kwotę 1 092,24 zł tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej oskarżonemu G. G. (1) z urzędu, obejmującą stawkę podatku od towarów i usług oraz kwotę 1 092,24 zł na rzecz adw. A. B. (1) tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej oskarżonej K. G. z urzędu, obejmującą stawkę podatku od towarów i usług.

Na podstawie art. 627 kpk i art. 624 § 1 kpk Sąd zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa kwotę po 200 zł każdy, tytułem zwrotu kosztów sądowych, zwalniając ich od ponoszenia kosztów w pozostałym zakresie.