Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I 1Ca 276/16

POSTANOWIENIE

K., dnia 16-09-2016 r.

Sąd Okręgowy w Koninie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Jolanta Tembłowska

Sędzia: SO Aleksandra Bolczyk-spr Sędzia: SO Iwona Przyłębska-Grzybowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Szulc

po rozpoznaniu w dniu 16-09-2016 r. w Koninie

na rozprawie

sprawy z wniosku A. S.

przy udziale M. J. (1), H. S., W. K. (1)

o ustanowienie drogi koniecznej

na skutek apelacji uczestniczki M. J. (1)

od postanowienia Sądu Rejonowego w Słupcy

z dnia 14 kwietnia 2016 r sygn. akt INs 14/15.

postanawia:

Oddalić apelację.

Aleksandra Bolczyk Jolanta Tembłowska Iwona Przyłębska-Grzybowska

Sygn. akt I 1Ca 276/16

UZASADNIENIE

Wnioskodawca A. S. wniósł o ustanowienie drogi koniecznej na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości budynkowej ( (...)), położonej w Ciążeniu przy ul. (...), polegającej na prawie przechodu przez nieruchomość gruntową o nr geodezyjnym 312 ( KW (...) ), stanowiącą własność M. J. (1). W uzasadnieniu wskazał, iż budynek, w którym zamieszkuje nie ma żadnego dostępu do drogi publicznej. W toku postępowania jego pełnomocnik doprecyzował wniosek wskazując, że wnosi o ustanowienie służebności przez sień budynku mieszkalnego, zgodnie z treścią postanowienia o zabezpieczeniu (k. 58-59, 226v,313).

Uczestniczka M. J. (1), właścicielka nieruchomości o nr działek (...) wniosła o oddalenie wniosku (k. 54-55). W uzasadnieniu podkreśliła, iż wnioskodawca ma możliwość dostępu do budynku mieszkalnego przez nieruchomość sąsiednią o nr działki (...), w związku z czym ustanowienie drogi koniecznej przez jej nieruchomość nie jest uzasadnione, tym bardziej, iż wnioskodawca korzystał już wcześniej z dostępu do swojej nieruchomości przez nieruchomość oznaczoną jako działka o numerze (...).

Uczestniczka W. K. (1) - właścicielka nieruchomości, oznaczoną jako działka o numerze (...) w toku oględzin z nieruchomości odmówiła wnioskodawcy dalszego wykorzystywania swojej nieruchomości celem dojazdu do nieruchomości wnioskodawcy.

Uczestniczka H. S. nie zajęła stanowiska w sprawie.

Postanowieniem z dnia 14 kwietnia 2016r. Sąd Rejonowy w Słupcy na zabudowanej nieruchomości położonej w miejscowości C. W. gmina L., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka o numerze geodezyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w Słupcy prowadzi księgę wieczystą nr (...) ustanowił na rzecz każdoczesnego właściciela budynku stanowiącego odrębną nieruchomość położonego w miejscowości C. Wschód gmina L., mieszczącego się pod adresem (Plac (...), (...)-(...) C.), dla którego Sąd Rejonowy w Słupcy prowadzi księgę wieczystą nr (...) służebność drogi koniecznej polegającą na prawie przechodu, wyznaczonej w linii łączącej punkty 11-12-13-14-15-16-17-18-19-20-21-22-23-24-25-26, o powierzchni 0,0010 ha, według projektu służebności drogi koniecznej z dnia 25.05.2015r. sporządzonego przez geodetę K. K. (1) (k. 348) , nakazał uczestniczce M. J. (1) udostępnić wnioskodawcy klucze do drzwi frontowych znajdujących się w budynku od strony ulicy (...) oraz usunięcia lub przesunięcia znajdującej się za tymi drzwiami szafy zasłaniającej drzwi prowadzące do pokoju znajdującego się w budynku wnioskodawcy, tak aby drzwi frontowe można było otworzyć pod kątem 90°, a także nieprzeszkadzania w jakikolwiek sposób w korzystaniu przez wnioskodawcę z tego przejścia, zasądził od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki M. J. (1) kwotę 33,60 zł (trzydzieści trzy złote sześćdziesiąt groszy), płatną co roku w terminie do końca każdego kolejnego roku, począwszy od roku uprawomocnienia się postanowienia - tytułem wynagrodzenia za ustanowienie służebności i orzekł o kosztach postępowania.

U podstaw rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego legły następujące ustalenia faktyczne i wywody prawne .

Umową zawartą w formie aktu notarialnego nr 201 z dnia 21.02.1938r. A. K. przeniósł na rzecz swojej siostry M. P. prawo własności połowy domu mieszkalnego z gliny, krytego słomą od strony wschodu z całą sienią do strony podwórka (k. 71-73). Ponadto obciążył swoją połowę domu służebnością w zakresie korzystania z korytarza frontowego, ustanowił ponadto inne służebności. Przedmiotowy dom mieszkalny położony był na nieruchomości o nr geod działki (...) (KW (...)), która umową darowizny z dnia 21.02.2008r. stała się wyłączną własnością uczestniczki M. J. (1) (k. 134-136), następczyni prawnej A. K., zmarłego w dniu 18.09.1981r. (k.129). Budynek mieszkalny, znajdujący się na ww. nieruchomości stanowił odrębny przedmiot własności ((...) i był on w ciągłym posiadaniu poprzedników prawnych wnioskodawcy, którzy to umową darowizny z dnia 08.06.2012r. przekazali własność budynku wnioskodawcy (k.4-7). Poprzedniczka prawna wnioskodawcy S. W. – córka M. P. zamieszkiwała w połowie przedmiotowego domu mieszkalnego do chwili swojej śmierci w dniu 09.11.2002r. Wcześniej córka S. W. i matka wnioskodawcy U. S. wyprowadziła się z tego domu i do śmierci S. W. zajmowane przez nią mieszkanie stało puste do grudnia 2005r. czyli do czasu zamieszkania w nim wnioskodawcy wraz ze swoją rodziną. Za życia S. W. dostęp do domu mieszkalnego, znajdującego się na działce o nr (...) odbywał się przez sąsiadującą nieruchomość o nr geod. działki (...), będącą obecnie własnością uczestniczki M. J. (1). Tym niemniej uczestniczka w 2003r. rozpoczęła budowę ogrodzenia betonowego otaczającego jej nieruchomość o nr działki (...), uniemożliwiając tym samym dostęp wnioskodawcy do części jego domu mieszkalnego, znajdującego się na działce o nr (...). Ponadto dostęp do budynku wnioskodawcy uniemożliwia brama odgradzająca działkę nr (...) od drogi gminnej – działka nr (...) oraz furtka pomiędzy podwórzem uczestniczki zlokalizowanym na działce (...), a działką nr (...). Z kolei od strony ul. (...) znajdują się drzwi wejściowe na korytarz, z którego można wejść zarówno do części budynku zajmowanego przez uczestniczkę jak i przez wnioskodawcę, przy czym obecnie uniemożliwia to stojąca przed tymi drzwiami szafa uczestniczki, jak też okoliczność, że kluczami do tych drzwi dysponuje tylko uczestniczka M. J. (1). Od chwili posadowienia muru betonowego przez uczestniczkę, wnioskodawca w celu dostępu do budynku mieszkalnego korzystał tymczasowo z uprzejmości właścicielki nieruchomości sąsiedniej o nr działki (...). Tym niemniej od czasu oględzin nieruchomości w dniu 30.07.2013r. właścicielka działki (...) odmówiła wnioskodawcy dalszego przechodu przez jej nieruchomość. Dostęp do nieruchomości budynkowej położonej na działce o nr (...) umożliwia wejście od strony ul. (...), które nie jest obecnie wykorzystywane bowiem uczestniczka M. J. (1) korzysta z dostępu przez podwórze o nr działki (...). Uczestniczka M. J. nie zamieszkuje na stałe na przedmiotowej nieruchomości bowiem posiada inną nieruchomość w S.. Właścicielka nieruchomości o nr działki (...) W. K. (1) uzyskała decyzję administracyjną sankcjonującą rozbiórkę starego domu jednorodzinnego, znajdującego się na ww. nieruchomości oraz budowę nowego domu wraz z zagospodarowaniem podwórza (k. 290, k.316). Postanowieniem z dnia 12.12.2007r. Sąd Rejonowy w Słupcy stwierdził nabycie spadku po M. P. na rzecz S. W. oraz H. S. po ½ części. Nadto stwierdził nabycie spadku po S. W. na rzecz U. S., W. W. oraz A. W. po 1/3 części.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie: akt sprawy I C 15/09, akt sprawy I C 222/08, akt sprawy I C 254/07, umowy darowizny z dnia 08.06.2012r. (k. 4-7), mapy z rejestru gruntów (k. 13), oględzin nieruchomości (k. 82-84, k.240-244 ), kserokopii aktu notarialnego z 1938 r. (k. 71-73), odpisu postanowienia ze sprawy I Ns 388/07 (k. 129), odpisu postanowienia ze sprawy (...) (k. 130), umowy darowizny z dnia 21.02.2008r. (k. 134-136), opinii biegłego L. S. (1) z dnia 09.09.2014r. wraz z opinią uzupełniającą z dnia 09.11.2015r. i jego przesłuchaniem (k. 254-282,k. 312v-313, k. 373-396, k. 405-405v), opinii biegłego geodety K. K. (1) z dnia 10.06.2015r. (k. 346-349), postanowienia Starosty (...) z dnia 09.09.2014r. (k. 290), wniosku uczestniczki W. K. (1) o ustaleniu warunków zabudowy z dnia 05.08.2014r. (k. 291-293), decyzji o warunkach zabudowy z dnia 16.10.2014r. (k. 316-317v), oględzin nieruchomości (k. 82-84, 240-244), zeznań świadków U. S. i C. S. (k. 168v-170), świadków M. S. i A. G. (k. 222v-224), zeznań wnioskodawcy (k. 224-225,k.405v), zeznań uczestniczki W. K. (1) (k. 225-225v, k.405v), zeznań uczestniczki M. J. (1) (k. 225v-226, k.406).

Sąd I Instancji dał wiarę zeznaniom świadków U. S. oraz C. S. bowiem zeznania tych świadków znalazły potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Świadkowie , w ocenie Sądu Rejonowego , nakreślili w sposób jasny i jednoznaczny okoliczności , w jakich doszło do współużytkowania nieruchomości zabudowanej domem mieszkalnym przez rodzinę K. (poprzednicy prawni uczestniczki) i P. (poprzednicy prawni wnioskodawcy). Świadkowie potwierdzili, że pomimo współdzielenia nieruchomości budynkowej przez obie rodziny nie było żadnych problemów z dostępem do budynku mieszkalnego, tj. tej jego części , w której obecnie mieszka wnioskodawca. Dostęp odbywał się przez podwórze, tj. przez nieruchomość o nr działki (...), która obecnie jest własnością uczestniczki, a która w chwili obecnej nie mieszka na przedmiotowej nieruchomości. Problemy z dostępem do nieruchomości rozpoczęły się co najmniej od roku 2003r. kiedy to uczestniczka M. J. (1) postanowiła ogrodzić swoją nieruchomość, odcinając tym samym utrwaloną przez wiele lat, a istniejącą jeszcze najpóźniej za życia S. W. drogę, prowadzącą do budynku mieszkalnego przez nieruchomość o nr (...). Świadkowie jednoznacznie podkreślili, że wnioskodawca w chwili obecnej nie ma dostępu do budynku mieszkalnego, w którym zamieszkuje. Zdarzają się zatem sytuacje, że dostęp odbywa się przez okno, co jest bardzo krępujące dla wnioskodawcy i jego rodziny. Sąd Rejonowy dał wiarę powyższym zeznaniom bowiem znalazły one potwierdzenie wśród zeznań innych świadków, w tym W. K. (1) czy M. S..

Świadek M. S. potwierdziła w swoich zeznaniach, że za życia S. W. przejście do tej części budynku, w której obecnie mieszka wnioskodawca odbywało się bez żadnych problemów, a dostęp odbywał się przez podwórko uczestniczki M. J. (1) (k. 222v). Powyższe było zatem zbieżne z zeznaniami wcześniejszych świadków i dlatego Sąd Rejonowy w tej części dał wiarę zeznaniom świadka. Świadek M. S. potwierdziła również, że wnioskodawca początkowo korzystał z dostępu do swojej nieruchomości przez działkę sąsiednią o nr geod. 314, tym niemniej najpóźniej do czasu, w której właścicielka tej działki odmówiła dalszego przejazdu. Sąd I instancji przy tym nie podzielił tych zeznań świadka M. S., w których świadek sugeruje, że odmowa dostępu wnioskodawcy do jego nieruchomość przez działkę o nr (...) i następnie próba dostępu do swojej nieruchomości przez okno była swoistą próbą wymuszenia sytuacji, która doprowadzić miała do powstania poszukiwania alternatywnej drogi koniecznej (k. 223). Na tle powyższych zeznań świadka należy zaznaczyć, że właścicielka nieruchomości sąsiedniej o nr 314 jednoznacznie odmówiła wnioskodawcy dostępu do budynku usytuowanego na działce o nr (...), co uniemożliwiło wnioskodawcy definitywnie dostęp do jego nieruchomości. Z zeznań (...) o nr działki (...) W. K. (1) wynikało, że dostęp przez jej nieruchomość miał odbywać się tylko czasowo, do chwili kiedy wnioskodawca ureguluje spory z uczestniczką M. J. (1). Tym niemniej prowadzone pierwotnie liczne postępowania sądowe, w tym o naruszenie posiadania, zasiedzenie czy uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem rzeczy nie przyniosły dla wnioskodawcy oczekiwanych rezultatów. W związku z czym obecne i kolejne postępowanie sądowe o ustanowienie drogi koniecznej stało się dla uczestniczki W. K. (1) najprawdopodobniej ostatecznym bodźcem do rozwiązania dotychczasowej uprzejmości , jaką okazywała wnioskodawcy. Była do autonomiczna decyzja właściciela nieruchomości o nr działki (...). W związku z czym odmowa przejazdu przez nieruchomość sąsiednią o nr działki (...) pozbawiła wnioskodawcę dostępu do jego nieruchomości. Nie wydaje się być zatem zgodne z zasadami doświadczenia życiowego takie postępowanie wnioskodawcy, który wchodząc przez okno do swojego budynku mieszkalnego, narażając się tym samym na dopuszczenie do krępującej sytuacji, robi to świadomie w celu wymuszenia alternatywnego dostępu do swojej nieruchomości. Podsumowując zatem należy jednoznacznie podkreślić, że wchodzenie przez okno stało się dla wnioskodawcy koniecznością w związku z brakiem innego sposobu dostępu do swojej nieruchomości.

Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom wnioskodawcy, tym bardziej, iż jego zeznania pokrywały się z zeznaniami świadków. Wnioskodawca potwierdził, że odkąd wprowadził się do przedmiotowej nieruchomości w 2005r. to był zmuszony korzystać z uprzejmości swojej cioci – właścicielki działki sąsiedniej o nr 314 celem dostępu do swojej części budynku, położonego na działce o nr (...), należącej obecnie do uczestniczki M. J. (1). Sąd I instancji dał również wiarę tym zeznaniom, w których wnioskodawca jednoznacznie podkreśla, że na chwilę obecną nie ma innej możliwości dostępu do swojej nieruchomości bowiem zarówno dojście przez działkę o nr (...) jak i przez podwórze na działce o nr (...) nie jest w dalszym ciągu możliwe. Powyższe zeznania wnioskodawcy znalazły potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, z którego jednoznacznie wynikało, że z chwilą wybudowania ogrodzenia betonowego przez uczestniczkę M. J. (1) w 2003r. oraz z chwilą odmowy przez właścicielkę W. K. korzystania z jej nieruchomości o nr geod. 314 celem dojścia do budynku mieszkalnego położonego na działce (...), wnioskodawca nie ma dalszej możliwości dostępu do tej części swojej nieruchomości budynkowej, w której aktualnie zamieszkuje. W wyniku zatem działań od niego niezależnych wnioskodawca znalazł się w takiej sytuacji, w której nie może dostać się do swojej nieruchomości budynkowej.

Sąd I instancji dał również wiarę zeznaniom uczestniczki M. J. (1), bowiem zeznania uczestniczki pokrywały się z zeznaniami świadków jak i samego wnioskodawcy. Na tle zeznań uczestniczki odnotowania wymaga fakt, że dostęp do nieruchomości budynkowej o nr 14 możliwy jest od strony ul. (...) przez tzw. sień, a więc korytarz prowadzący zarówno do części nieruchomości zajmowanej przez wnioskodawcę jak i uczestniczkę. Tym niemniej z dalszych zeznań uczestniczki wynika, że tak istniejące wejście nie jest w ogóle wykorzystywane. Zdaniem Sądu uczestniczka w swoich zeznaniach nie podała żadnego racjonalnego powodu, dla którego mogłaby się nie zgodzić na udostępnienie dojścia do nieruchomości wnioskodawcy przez wspominany korytarz, tym bardziej, że szafa znajdująca się w sieni jest pusta, co wynika z zeznań samej uczestniczki, a ponadto rzeczy, które znajdowały się w korytarzu nie były przedmiotami, które ze względu na swoje przeznaczenie i charakter nie mogłyby się znajdować w innym miejscu. Na tle indywidualnego wyobrażenia uczestniczki o najlepszym sposobie dostępu do nieruchomości budynkowej znamiennym jest również treść aktu notarialnego z 1938r., w którym poprzednik prawny uczestniczki, wyrażając swoją wolę postanowił jednak „ w zakresie korzystania z korytarza frontowego” obciążyć swoją nieruchomość odpowiednią służebnością na rzecz swojej siostry (poprzedniczki prawnej wnioskodawcy). Na gruncie powyższego widać zatem bardzo subiektywny sposób zachowania uczestniczki, która w świetle stwierdzonych okoliczności faktycznych nie ma zdaniem sądu podstaw do unicestwiania pierwotnej woli uprzednich współwłaścicieli nieruchomości, którzy jednak mieszkali razem w przedmiotowej nieruchomości i się tam wspólnie wychowywali, co podkreśliła nawet sama uczestniczka (k. 226).

Opinia biegłego sądowego L. S. (1) jednoznacznie potwierdziła, zdaniem Sądu Rejonowego , że na chwilę obecną brak jest dostępu do budynku mieszkalnego pobudowanego na działce o nr (...). Odnośnie zarzutów uczestniczki M. J. co do prezentowanych przez biegłego różnych wersji sposobu dojazdu do nieruchomości budynkowej to należy podkreślić, że ustanowienie dostępu przez nieruchomość uczestniczki o nr działki (...) (na jej części stanowiącej podwórze) może rodzić w przyszłości sytuacje konfliktogenne pomiędzy uczestnikami. Poza tym zdaniem Sądu projekt drogi koniecznej przechodzącej przez nieruchomość uczestniczki M. J. (1), a prezentowany na rysunku znajdującym się na karcie 317 akt niniejszej sprawy nie wydaje się być najbardziej optymalny, chociażby z uwagi na to, że dostęp do budynku wnioskodawcy odbywałby się ze znacznym obciążeniem obszarowym nieruchomości sąsiedniej i angażowałby również korzystanie z dojazdu od strony drogi gminnej o nr działki (...). Również długość jak i swoiste zakrzywienie tego dojazdu nie wydaje się być prostym rozwiązaniem, które w realiach niniejszej sprawy mogłoby być jednocześnie możliwe do zaakceptowania przez uczestniczkę M. J. (1). Podobne rozważania należało przyjąć do dojazdu prezentowanego na karcie o nr 349 akt niniejszej sprawy. Ponadto właścicielka nieruchomości o nr działki (...) wykazała w toku postępowania zamiar rozbiórki istniejącego domu mieszkalnego oraz usytuowanie nowego budynku wraz z zagospodarowaniem podwórza. Na tle powyższego ustanawianie drogi koniecznej wzdłuż działki o nr (...) jawi się jako tymczasowe jak i niejednoznaczne, mogące również powodować konflikty w przyszłości, tym bardziej, iż uczestniczka W. K. wyraźnie odmówiła wnioskodawcy przejścia przez jej nieruchomość w toku oględzin z nieruchomości. Na tle zarzutów uczestniczki M. J. odnośnie przebiegu drogi koniecznej proponowanej przez biegłego L. S. (1) należy również zaznaczyć, że nie ma znaczenia świadomość (bądź też jej brak) wnioskodawcy co do zastanego w chwili wprowadzania się do jego budynku w 2005r. istniejącego wówczas utrudnionego dostępu do jego nieruchomości. Nie można odmówić wnioskodawcy możliwości dostępu do jego nieruchomości z uwagi na sam fakt, iż w chwili podjęcia decyzji o zamieszkiwaniu wiedział (lub też nie) o ograniczonym lub bardzo utrudnionym dostępie do jego nieruchomości. Powoływana przez uczestniczkę okoliczność pozostaje bez znaczenia dla przysługującego wnioskodawcy, z mocy samego prawa uprawnienia „właścicielskiego”, wyrażającego się chociażby w korzystaniu, rozporządzaniu jak i swobodnego dostępu do swojej nieruchomości, co gwarantują wnioskodawcy obowiązujące przepisy prawa, a nie subiektywna wola właścicieli nieruchomości sąsiednich. Przedmiotem niniejszego postępowania nie jest badanie stanu świadomości wnioskodawcy co do możliwych sposobów przejazdu do jego nieruchomości lecz umożliwienie wnioskodawcy dostępu do budynku i „zbudowanie” odpowiedniej sieci komunikacyjnej z drogą publiczną, co gwarantuje art. 145 k.c. i nast.

Uczestniczka M. J. (1) również w żaden sposób nie podważyła skutecznie , zdaniem Sądu Rejonowego , wynagrodzenia wyliczonego przez biegłego L. S. w opinii z dnia 09.11.2015r. (pkt. 4 pisma uczestniczki z dnia 09.12.2015r.). Powoływane przez uczestniczkę opłaty za korzystanie z piwnicy nie mają uzasadnienia w realiach niniejszej sprawy , bowiem przedmiotem postępowania jest ustalenie wynagrodzenia za korzystanie z określonego wycinka nieruchomości, tym bardziej, iż biegły L. S. potwierdził, że droga konieczna od strony ul. (...) nie spowoduje ograniczeń w dostępie do piwnicy ani strychu (k. 405v). Analizując treść opinii biegłego L. S., a przede wszystkim pkt. 8 czyli oceny wpływu ustanowienia służebności na nieruchomości uczestniczki oraz cel i sposób przyjętej wyceny należy zaznaczyć, iż istotnym dla Sądu Rejonowego przy ustalaniu wartości wynagrodzenia było uwzględnienie przez biegłego rekompensaty z tytułu utraty potencjalnych dochodów z nieruchomości w pasie gruntu, na którym miała być ustanowiona służebność drogi koniecznej oraz utratę wartości nieruchomości obciążanej służebnością. Zdaniem Sądu powyższe znalazło swoje odbicie w przedmiotowej opinii biegłego. Dlatego też Sąd przy ustaleniu wartości wynagrodzenia kierował się wnioskami wynikającymi z opinii biegłego z dnia 09.11.2015r., przyjmując je za swoje własne.

Z zeznań uczestniczki W. K. (1) wynika z jakiego przejścia korzystał wcześniej wnioskodawca wraz z rodziną w celu dojścia do swojego budynku, tj. przez nieruchomość uczestniczki (działka nr (...)), przyczyn dla których uczestniczka przestała się zgadzać na to, aby wnioskodawca korzystał z przejścia przez jej nieruchomość oraz planów co do zabudowy swojej nieruchomości. Zeznania te nie były kwestionowane a i Sąd nie miał powodu by czynić to z urzędu. Dlatego mając to wszystko na uwadze, Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom uczestniczki.

Oględziny budynku wnioskodawcy i przyległego terenu pozwoliły na dokładne rozeznanie się w możliwościach, jakie ma wnioskodawca w celu dojścia do swojego budynku, jak też sposobu zagospodarowania działek o nr (...).

Sąd oceniając dowody wynikające z dokumentów ujawnionych i przeprowadzonych na rozprawie stwierdził, że dowody te nie były przez strony kwestionowane. Również Sąd nie miał podstaw aby czynić to z urzędu, w toku postępowania nie zaszły bowiem żadne okoliczności mogące ujemnie wpłynąć na ocenę dowodową tych dokumentów. Dlatego też, nie mając podstaw do odmówienia wiarygodności tym dowodom, ich autentyczności i prawdziwości treści w nich zawartych, Sąd Rejonowy dał im wiarę.

Przechodząc do rozważań prawnych Sąd I instancji wskazał ,że podstawę prawną wniosku o ustanowienie służebności gruntowej ( drogi koniecznej ) stanowią przepisy art. 145 k.c. w zw. z art. 298 k.c. Zgodnie z komentowanym przepisem , jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej (droga konieczna) - § 1. Przeprowadzenie drogi koniecznej nastąpi z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić. Jeżeli potrzeba ustanowienia drogi jest następstwem sprzedaży gruntu lub innej czynności prawnej, a między interesowanymi nie dojdzie do porozumienia, sąd zarządzi, o ile to jest możliwe, przeprowadzenie drogi przez grunty, które były przedmiotem tej czynności prawnej (§ 2). Przeprowadzenie drogi koniecznej powinno uwzględniać interes społeczno-gospodarczy (§ 3).

Niewątpliwie , zdaniem Sądu Rejonowego , z ustalonego stanu faktycznego sprawy wynika, że budynek wnioskodawcy, stanowiący odrębną własność i dla którego prowadzona jest księga wieczysta nr (...), a znajdujący się na gruncie uczestniczki o nr działki (...) nie ma dostępu do drogi publicznej. Za życia S. W. dostęp do domu mieszkalnego, znajdującego się na działce o nr (...) odbywał się przez sąsiadującą nieruchomość o nr geod. działki (...), będącą obecnie także własnością uczestniczki M. J. (1). Tym niemniej uczestniczka w 2003r. rozpoczęła budowę ogrodzenia betonowego otaczającego jej nieruchomość o nr działki (...) od strony drogi (działka nr (...)), uniemożliwiając tym samym dostęp wnioskodawcy do części jego domu mieszkalnego, znajdującego się na działce o nr (...). Ponadto dostęp do budynku wnioskodawcy uniemożliwia brama odgradzająca działkę nr (...) od drogi gminnej – działka nr (...) oraz furtka pomiędzy podwórzem uczestniczki zlokalizowanym na działce (...), a działką nr (...). Z kolei od strony ul. (...) znajdują się drzwi wejściowe na korytarz, z którego można wejść zarówno do części budynku zajmowanego przez uczestniczkę jak i przez wnioskodawcę, przy czym obecnie uniemożliwia to stojąca przed tymi drzwiami szafa uczestniczki, jak też okoliczność, że kluczami do tych drzwi dysponuje tylko uczestniczka M. J. (1). Od chwili posadowienia muru betonowego przez uczestniczkę wnioskodawca w celu dostępu do budynku mieszkalnego korzystał tymczasowo z uprzejmości właścicielki nieruchomości sąsiedniej o nr działki (...). Tym niemniej od czasu oględzin nieruchomości w dniu 30.07.2013r. właścicielka działki (...) odmówiła wnioskodawcy dalszego przechodu przez jej nieruchomość.

Kluczowym w niniejszej sprawie było zatem , jak podkreślił Sąd Rejonowy , wybranie najodpowiedniejszego wariantu przedstawionego przez strony, mając przede wszystkim na uwadze przesłanki określone ww. przepisami prawnymi. Pojęcie interesu społeczno-gospodarczego, które wymienia § 3 art. 145 k.c. nie zostało ustawowo zdefiniowane. Samo już określenie, iż chodzi o "interes społeczno-gospodarczy" wyznacza płaszczyznę jego oceny, przenosząc ją na grunt stosunków społecznych, w tym sąsiedzkich i rodzinnych i ekonomicznych czy gospodarczych uczestników postępowania. Dyrektywę uwzględnienia interesu społeczno-gospodarczego rozumieć należy w znaczeniu najogólniejszym, jako dążenie do tego, by ustalony szlak drożny odpowiadał potrzebom nieruchomości nie mającej dostępu do drogi publicznej i następował z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które ma przebiegać.

Wnioskodawca wnosił o ustanowienie drogi koniecznej z wykorzystaniem tzw. sieni czyli na działce nr (...) (k. 226v, 313), a uczestniczka podtrzymywała swój wniosek o ustanowienie drogi koniecznej przez nieruchomość sąsiednią o nr działki (...) należącą do uczestniczki W. K. (1).

Zdaniem Sądu Rejonowego optymalnym dostępem do budynku mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość wnioskodawcy od nieruchomości gruntowej , na której posadowiony jest ten budynek (dz. nr 312 i 313 przy czym część budynku należąca do wnioskodawcy na działce nr (...)), a w którym wnioskodawca wraz z rodziną zamieszkuje, jest dostęp od strony ul. (...), tym bardziej, iż od zawsze znajdowało się tam wejście do przedmiotowej nieruchomości, które nie było jednak wykorzystywane. Zdaniem Sądu Rejonowego powyższa droga do nieruchomości z wykorzystaniem tego pomieszczenia i korytarza jest najbardziej optymalnym i naturalnym sposobem dostępu. Poszukiwanie alternatywnych dróg dostępu nie jest zatem uzasadnione, skoro można wykorzystać istniejący dostęp. Wykorzystanie wejścia do nieruchomości od strony drogi, ul. (...) jest również najszybszym i zarazem najkrótszym dojściem do pomieszczeń, w których zamieszkuje wnioskodawca. W sposób najmniej uciążliwy obciąża nieruchomość należącą do uczestniczki M. J. (1), tym bardziej, że przedmioty znajdujące się w sieni mogą zostać swobodnie przemieszczone, a znajdująca się tam szafa jest pusta, a zatem nie jest wykorzystywana. Z zeznań samej uczestniczki wynika, że tzw. sień pełni funkcję schowka na różne rzeczy, podczas , gdy takie wykorzystanie tego pomieszczenia i tak wykracza poza normalne i naturalne przeznaczenie sieni jako ciągu komunikacyjnego, o czym również wspominał biegły L. S. (1) (k. 312v). Ponadto biegły geodeta K. K. (1) w swojej opinii usankcjonował istniejącą szerokość dojścia i wyjścia z budynku z wykorzystaniem sieni (k. 346). Brak zatem przeszkód techniczno – funkcjonalnych , aby istniejącemu dostępowi do nieruchomości budynkowej od strony ul. (...) odmówić takiego charakteru i utrzymywać w dalszym ciągu sień w sposób sprzeczny z jej przeznaczeniem. Dokonywanie również ewentualnych przebudowań i remontów budynku mającego według twierdzeń uczestniczki około 200 lat na potrzeby ustanawiania nowej drogi koniecznej nie jest również ekonomicznie opłacalne, na co również zwracał uwagę biegły (k. 313). Z uwagi zatem na powyższe Sąd uznał, iż dostęp do nieruchomości wnioskodawcy odbywać się winien z wykorzystaniem tzw. sieni i dalej korytarza prowadzącego do pomieszczeń wnioskodawcy, według projektu biegłego K. K. z dnia 25.05.2015r. (k. 348). Twierdzenia uczestniczki, że przejście przez sień stanowi w istocie „ zagrożenie dla interesów” uczestniczki (k. 406) nie zostało poparte żadnym materiałem dowodowym i zdaniem Sądu Rejonowego podniesione zostało tylko i wyłącznie na użytek niniejszego postępowania.

Mając na uwadze powyższe, działając na podstawie art. 145 k.c. Sąd I instancji orzekł jak w pkt. 1 postanowienia . Wynagrodzenie zostało ustalone według sposobu przyjętego przez biegłego L. S. (1) w opinii z dnia 09.11.2015r. (k. 374) z uwzględnieniem rekompensaty z tytułu utraty potencjalnych dochodów z nieruchomości w pasie gruntu, na którym miała być ustanowiono służebność drogi koniecznej oraz utratę wartości nieruchomości obciążanej służebnością w łącznej wysokości 33,60 zł płatnej co roku w terminie do końca każdego kolejnego roku, począwszy od roku uprawomocnienia się postanowienia.

Ponadto Sąd Rejonowy podkreślił , że w postanowieniu o ustanowieniu służebności drogi koniecznej Sąd może orzec nakazy lub zakazy niezbędne do urządzenia tej drogi (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2014r. - III CZP 74/14). W niniejszej sprawie potrzeba nakazania uczestniczce M. J. (1) udostępnienia wnioskodawcy kluczy do drzwi frontowych znajdujących się w budynku od strony ul. (...) i przede wszystkim usunięcia lub przesunięcia znajdującej się za tymi drzwiami szafy zasłaniającej drzwi prowadzące do pokoju znajdującego się w budynku wnioskodawcy, tak aby drzwi frontowe można było otworzyć pod kątem 90°, a także nieprzeszkadzania w jakikolwiek sposób w korzystaniu przez wnioskodawcę z tego przejścia wynika z tego, że uczestniczka pomimo wydanego postanowienia o zabezpieczeniu nie usunęła szafy znajdującej się za tymi drzwiami. W konsekwencji wnioskodawca chcąc wejść do swojej części budynku nie może otworzyć drzwi tak aby swobodnie wejść na korytarz, można je otworzyć na szerokość ok. 40 cm (k. 405v). Dlatego też usunięcie lub przesunięcie szafy jest w konieczne w celu prawidłowego korzystania z przejścia do budynku wnioskodawcy, nie sposób nawet zakładać, że dotychczasowe przejście ze znajdująca się na korytarzu szafą pełni należycie swoją rolę. W sytuacji awaryjnej, np. związanej z udzieleniem pomocy lekarskiej, koniecznością przeniesienia kogoś z domowników na noszach czy w razie pożaru nie można byłoby skorzystać z tego przejścia, skoro jest ono zagrodzone. Na okoliczność, że przez fakt ustawienia szafy zostały naruszone przepisy Prawa B. i przepisy wykonawcze w zakresie bezpieczeństwa i użytkowania budynków mieszkalnych, wskazywał także biegły L. S. (1) w swojej opinii (k. 261). Nie będzie też w ocenie Sądu Rejonowego stanowić żadnej większej dolegliwości dla uczestniczki M. J. (1) przesunięcie czy usunięcie szafy tym bardziej, że ta szafa i tak stoi pusta (k. 406), a w tej części budynku nalężącego do uczestniczki mieszka tylko jej brat, uczestniczka mieszka bowiem w S., a zatem wykorzystanie tego budynku w tej części nie jest znaczne.

Dlatego też ze względu zatem na umożliwienie wnioskodawcy urzeczywistnienia korzystania z drogi koniecznej przy wykorzystaniu sieni, która była w dotychczasowym posiadaniu uczestniczki, Sąd Rejonowy orzekł jak w pkt. 2 sentencji postanowienia.

Wedle zasady wyrażonej w art. 520 § 1 k.p.c. koszty postępowania nieprocesowego nie podlegają rozliczeniu pomiędzy uczestnikami tego postępowania, lecz każdy z uczestników ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2011 r., II CZ 55/11, LEX nr 949024). Reguła ta doznaje ograniczeń, jeżeli uczestnicy są w rożnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania lub interesy ich są sprzeczne (art. 520 § 2 k.p.c.), a także, gdy interesy uczestników są sprzeczne lub jeżeli uczestnik postępował niesumiennie lub oczywiście niewłaściwie (art. 520 § 3 k.p.c.). W takich przypadkach Sąd może stosunkowo rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów lub nałożyć go na jednego z uczestników w całości. Stworzenie katalogu spraw, w których interesy uczestników są sprzeczne nie jest możliwe, nie powinno jednak budzić sprzeciwu stwierdzenie, że w postępowaniu nieprocesowym są rozpoznawane sprawy, w których interesy uczestników zazwyczaj są sprzeczne. Sprzeczność interesów zachodzi wtedy, gdy postanowienie kończące postępowanie w sprawie może wywrzeć wpływ dla jednych zainteresowanych na zwiększenie, a dla innych na zmniejszenie sfery ich uprawnień, np. w sprawie o ustanowienie drogi pomiędzy występującym z takim wnioskiem a właścicielem nieruchomości, która ma zostać obciążona służebnością gruntową. Taka sytuacja miała miejsce w niniejszym postępowaniu.

Wyrażonej w art. 520 § 2 k.p.c. reguły stosunkowego rozdzielania kosztów postępowania lub obciążenia nimi jednego uczestnika nie można wykładać jako obowiązku sądu bezwzględnego obciążenia uczestnika tymi kosztami zawsze ,gdy stopień zainteresowania uczestników wynikiem postępowania jest różny lub występuje sprzeczność interesów. Wskazuje na to formuła przepisu "sąd może". Potrzebę zastosowania wynikającej z powołanego przepisu reguły Sąd poddaje ocenie z uwagi na okoliczności sprawy. Okoliczności niniejszej sprawy nie uzasadniały zasądzenia od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki M. J. (1) kosztów postępowania (pkt 6 postanowienia). Zaznaczyć należy, że postawa wnioskodawcy w toku postępowania dawała podstawę do przyjęcia zamiaru ugodowego zakończenia sporu bowiem celem niedoprowadzenia do dalszego zaognienia konfliktu wnioskodawca zrezygnował z żądania ustanowienia alternatywnej drogi koniecznej do przenoszenia węgla na opał (k. 406). Nie można też wyprowadzić wniosku, że koszty wynagrodzenia opinii biegłych dopuszczone w celu ustalenia przebiegu drogi m.in. dla przenoszenia węgla zostały poniesione bezzasadnie i służyły zaspokojeniu indywidualnego interesu wnioskodawcy bowiem to postawa uczestniczki M. J. (1), kwestionującej od samego początku żądanie wnioskodawcy doprowadziła do poszukiwania alternatywnych sposobów wytyczenia drogi koniecznej. Powyższe zatem nie dawało podstawy do obciążenia wnioskodawcy kosztami niniejszego postępowania, stąd wniosek uczestniczki należało oddalić. Zatem kosztami niniejszego postępowania wedle zasady wyrażonej w art. 520 § 2 k.p.c. Sąd Rejonowy postanowił obciążyć wnioskodawcę oraz uczestniczkę M. J. (1) w równych częściach. Wskazani uczestnicy byli bowiem zainteresowani wynikiem niniejszego postępowania w największym stopniu, a interesy ich były wyraźnie sprzeczne. Na koszty sądowe złożyły się wynagrodzenia biegłych za sporządzone do sprawy opinię w łącznej wysokości 5.113,72 zł oraz koszty oględzin nieruchomości w wysokości 240 zł (k. 118, 247, 314, 363, 407). Razem koszty wyniosły 5.353,72 zł, co przy uwzględnieniu dysproporcji w wysokości zaliczek wpłaconych przez uczestników w toku postępowania wnioskodawca – 1200 zł (k. 68, 249, 328), a uczestniczka M. J. (1) 200 zł (k. 227) dawało podstawy według treści art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych do pobrania od wnioskodawcy kwoty w wysokości 1.476,86 zł (5.353,72 zł / 2 – 1200 zł), a od uczestniczki M. J. (1) kwoty w wysokości 2.476,86 zł (5.353,72 zł / 2 – 200 zł) na rzecz Skarbu Państwa tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła uczestniczka M. J. (1) zaskarżając je w całości i zarzucając :

-naruszenie art. 278§1 kpc. poprzez pominięcie ustnej opinii biegłego L. S. (1) , wyrażonej na rozprawie w dniu 31.03. 2016r. , zgodnie z którą biegły wskazał ,że ustanowienie służebności drogi koniecznej na działce nr (...) byłoby korzystniejsze niż na działce (...) ,

- art. 510§2 kpc. poprzez zaniechanie przez Sąd wyznaczenia z urzędu kuratora dla zastępowania H. S. , która byłą stroną w nin. postępowaniu , a jej miejsce pobytu nie było znane ,

- art. 233§1i 2 kpc. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzanych w sprawie wybiórczo , wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego ,

przez m.in. pominięcie akt sprawy i wyroków zapadłych w sprawach I C 15/09, I Ns 260/08 , I C 254/07 SR w Słupcy , a także oparcie orzeczenia na podstawie zapisów aktu notarialnego z 1938 r. , z którego wynikało ,że poprzednik prawny uczestniczki sprzedając grunt swojej siostrze dał możliwość wspólnego korzystania z sieni , choć akt ten sporządzono w oparciu o Kodeks Napoleona , który nie znał pojęcia służebności osobistej,

- art. 233§1 i 2 kpc w zw. z art. 308 kpc. poprzez dokonanie niewłaściwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego , a przede wszystkim kserokopii aktu notarialnego i na podstawie tego dokumentu uznanie ,że najlepszym sposobem dostępu do nieruchomości wnioskodawcy jest działka (...) , choć kserokopia nie stanowi dowodu , zaś w toku licznych postępowań skutecznie podważano wiarygodność tego dokumentu ,

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego ,

- naruszenie art. 145§1, 2 i 3 kc. polegające na wadliwym przyjęciu , że w ustalonym stanie faktycznym najodpowiedniejszym wariantem uzyskania dostępu do nieruchomości wnioskodawcy była działka o nr (...) oraz pominięcie innych możliwych rozwiązań .

W oparciu o powyższe zarzuty uczestniczka wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez oddalenie wniosku , zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki postępowania jego kosztów , w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg. norm przepisanych ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania .

Wnioskodawca i uczestniczka W. K. (1) wnieśli o oddalenie apelacji .

Sąd Okręgowy zważył , co następuje :

Apelacja uczestniczki M. J. (1) okazała się być nieuzasadniona .

Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia , sporządzonego zgodnie z normą art. 328 § 2 k.p.c., poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia oraz dokonał wnikliwej i właściwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także oceny prawnej żądania, stąd te ustalenia, jak i zaprezentowane przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wywody prawne, Sąd odwoławczy podziela i przyjmuje za podstawę własnego rozstrzygnięcia.

Ponowna analiza zawartości akt przedmiotowej sprawy przez sąd odwoławczy prowadzi do wniosku ,że Sąd I instancji nie naruszył ani przepisów prawa materialnego , ani przepisów prawa procesowego wymienionych w treści apelacji .

Odnosząc się do zarzutu obrazy przez Sąd Rejonowy przepisu art. 510§2 kpc. stwierdzić należy , iż nieuprawnione jest twierdzenie o konieczności ustanowienia przez sąd kuratora dla zastępowania uczestniczki H. S. .Uczestniczka ta bowiem, zamieszkała w USA , ur. (...) , której dokładny adres notabene znany był Sądowi Rejonowemu ( k. 21 akt ) , udzieliła pełnomocnictwa do reprezentowania jej w nin. sprawie , a także odbioru korespondencji swojej siostrzenicy U. S. ( k. 30 akt ) . Wywody apelacji o braku weryfikacji przez Sąd I instancji przyczyn nie zajęcia przez tego uczestnika stanowiska w sprawie , ustaleń , gdzie przebywa są zatem zupełnie chybione . Domniemywać jedynie można ,że udzielenie pełnomocnictwa matce wnioskodawcy , który na rozprawie apelacyjnej w dniu 16 września 2016r. potwierdził ,że uczestniczka , pomimo obaw apelującej i sędziwego wieku , żyje i pozostaje z rodziną w kontakcie telefonicznym , dowodzi jej akceptacji dla stanowiska wnioskodawcy .

Nie sposób również dopatrzyć się naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 278§1 kpc.

Zdaniem Sądu odwoławczego Sąd I instancji w sposób kompletny poddał analizie opinię biegłego L. S. (1) , podobnie zresztą jak opinię biegłego geodety K. K. (1), i mając na uwadze ostateczną treść wniosku A. S. , który na rozprawie w dniu 31 marca 2016r. , motywując to chęcią nie zaostrzania konfliktu , jaki budzi spór o ustanowienie przedmiotowej służebności , ograniczył swoje żądanie wyłącznie do służebności przechodu „przez sień „ . Rozważania biegłego na temat lokalizacji drogi dojazdowej do nieruchomości wnioskodawcy zaprezentowane w trakcie jego przesłuchania na rozprawie w powyższej dacie pozostają , w sytuacji ograniczenia przez A. S. jego wniosku , bez znaczenia dla rozstrzygnięcia .Ani bowiem działka o nr geod 313 , ani o nr geod 314 nie została obciążona służebnością przejazdu . Należy ponadto powtórzyć za sądem I instancji , że wnioskodawca „grzecznościowo , przez okres kilku tak korzystał z przechodu przez nieruchomość o nr 314 należącą do uczestniczki W. K. (1) . Okoliczność , że owa grzeczność wyświadczana mu była przez właścicielkę nieruchomości , powiązaną rodzinnie z wnioskodawcą , tak długo , nie dowodzi tego , że zgoda na przejazd czy przejście nie była tymczasowa . Nie budzi również wątpliwości fakt ,że W. K. (1) uzyskała decyzję administracyjną sankcjonującą rozbiórkę starego domu jednorodzinnego znajdującego się na w/w działce oraz budowę nowego domu wraz z zagospodarowaniem podwórza i liczyła, co wynika z akt sprawy , na ostateczne porozumienie się wnioskodawcy z M. J. (1), co miało zakończyć korzystanie przez A. S. z jej nieruchomości .

Sąd Rejonowy nie dopuścił się również naruszenia przepisu art. 233§1 kpc.

Mnogość zarzutów sformułowanych w apelacji na poparcie tezy o naruszeniu przez Sąd I instancji przepisu art. 233§1 kpc. nie dowodzi obrazy tego przepisu przez sąd orzekający , ale uporczywości w lansowaniu subiektywnego poglądu uczestniczki na sprawę. Przy ocenie materiału dowodowego sądowi przysługuje bowiem swoboda zastrzeżona treścią powołanego wyżej przepisu. W razie tylko pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego, może mieć miejsce skuteczne kwestionowanie tej swobody oceny dowodów. Tego rodzaju uchybień nie sposób się dopatrzyć w stanowisku Sądu I instancji, zaś skarżąca prezentując niezadowolenie z treści rozstrzygnięcia Sądu w żaden sposób nie wykazała , że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c., co nadaje apelacji polemiczny charakter. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy zostały również przez niego w prawidłowy sposób ocenione pod względem materialnoprawnym.

Wbrew twierdzeniom apelacji Sąd Rejonowy nie oparł wydanego postanowienia na zapisach aktu notarialnego z 1938 r. Przeczy temu wprost uzasadnienie zaskarżonego postanowienia , w którym Sąd Rejonowy ,w części dotyczącej ustaleń faktycznych powołał się na akt notarialny z dnia 21.02. 1938 r. , z którego wynikało obciążenie połowy domu służebnością w zakresie korzystania z korytarza frontowego i ustanowienie innych służebności Intencją Sądu Rejonowego nie było zatem , abstrahując od uregulowań Kodeksu Napoleona , wykazanie istnienia w powołanym akcie notarialnym służebności przechodu jako podstawy swojego orzeczenia , ale zaakcentowanie , że w tej konkretnej nieruchomości , w sytuacji zamieszkiwania domu przez dwie rodziny , taki wariant przechodu , udostępnienia „ korytarza frontowego „ , funkcjonował bez zakłóceń wiele lat , wydawał się optymalny i nie rodził żadnych sporów pomiędzy zamieszkującymi dom . Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że w przypadku 200 letniego , glinianego domu , nie wymaga on żadnych ingerencji w jego konstrukcję , a polega na prostej czynności przesunięcia pustej szafy zasłaniającej drzwi prowadzące do pokoju znajdującego się w budynku wnioskodawcy i umożliwiacie otwarcie drzwi frontowych pod kątem 90 o.

Ten zamysł Sądu odwołujący się do historycznego ( w stosunkach rodzinnych ) uzasadnienia aspektu takiego rozwiązania ma , w ocenie Sądu Okręgowego , wyłącznie taki właśnie walor , natomiast nie aspiruje , wbrew twierdzeniom apelacji, do rangi argumentu stricte jurydycznego.

Jednocześnie stwierdzić trzeba , że kwestionowanie przez apelującą , po raz kolejny zresztą , bo miało ono już miejsce w sprawie I C15/09 Sądu Rejonowego w Słupcy i stanowiło podstawę złożenia przez M. J. (1) zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej w Słupcy , autentyczności i wiarygodności aktu notarialnego z 1938 r. pozbawione jest podstaw . Archiwum Państwowe w P. Oddział w K. pismem z dnia 2 kwietnia 2009r. ( k. 52 i n. akt I C 15/09 SR w Słupcy ) nadesłało dla potrzeb sprawy o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym o w/ w sygnaturze akt , uwierzytelnione kserokopie m.in. aktu notarialnego z dnia 21.02. 1938 r. o nr rep. 201 sporządzonego przed notariuszem S. Z. w Z. . Jak wynika z tego pisma ten akt notarialny znajduje się w tomie akt pt. „ Akty notarialne nr rep. 201-400 , tom II, 1938r. o sygn. 17 (strony 1,2,3,4) w zespole akt „ Akta notariusza S. Z. w Z. z lat 1933- 1951 przechowywanym w zasobie archiwalnym (...) archiwum .

W świetle m.in. powyższego jako nietrafny ocenić należy również zarzut pominięcia przez Sąd Rejonowy „akt sprawy i wyroków „ w sprawach I C15/09 , I Ns 260/08 , I C 254/07 Sądu Rejonowego w Słupcy skoro , czego dowodzi lektura sporządzonego przez Sąd Rejonowy uzasadnienia , stanowiły one m.in. podstawę dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych .

W nin. sprawie poza sporem pozostawał fakt ,iż budynek wnioskodawcy , stanowiący odrębną własność i znajdujący się na działce uczestniczki M. J. (1) o nr 312 nie ma dostępu do drogi publicznej .

Zgodnie z powołanym przez Sąd I instancji przepisem art. 145 k.c. „jeżeli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej lub do należących do tej nieruchomości budynków gospodarskich, właściciel może żądać od właścicieli gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej ( droga konieczna ). Przeprowadzenie drogi koniecznej nastąpi z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości nie mającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić(…). Przeprowadzenie drogi koniecznej powinno uwzględniać interes społeczno-gospodarczy”. Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia „odpowiedniego dostępu” pozostawiając tę kwestię doktrynie i judykaturze. W postanowieniu z dnia 28.11.2000r. IV CKN 172/00 Sąd Najwyższy wskazał, iż „o tym, czy dostęp jest odpowiedni decydują każdorazowo wszystkie okoliczności konkretnej sprawy. Wymagają one rozważenia, czy prawnie zapewniony dostęp gwarantuje niezbędną, ze społeczno – gospodarczego punktu widzenia, łączność nieruchomości z należącymi do niej budynkami gospodarskimi, umożliwiając normalne gospodarcze korzystanie z nieruchomości”. Dokonanie wyboru optymalnego - z punktu widzenia kryteriów przewidzianych w art. 145 § 2 k.c. przebiegu drogi koniecznej wchodzi w rachubę dopiero w przypadku uznania, że spełnione zostały przesłanki ustanowienia tej służebności, co podkreślił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 26.05.2008r. V CSK 81/06. (...) można uznać taki dostęp, który pozwala właścicielowi korzystać z nieruchomości zgodnie z jej przeznaczeniem i właściwościami.

Nie ulega , zdaniem Sądu odwoławczego , wątpliwości , że w stanie faktycznym nin. sprawy , mając również na uwadze ostateczny kształt wniosku wnioskodawcy , optymalnym i naturalnym dostępem do budynku mieszkalnego zajmowanego przez A. S. z rodziną jest dostęp od strony ul. (...) , a jednocześnie najmniej uciążliwym dla nieruchomości obciążonej . Wskazuje na to nie tylko wyliczona przez biegłego geodetę powierzchnia „ zaangażowana „ na potrzeby służebności , ale również fakt , że przebiega ona głównie przez sień , na której ulokowana jest pusta, a więc nie wykorzystywana przez uczestniczkę szafa .Ponadto charakter sieni jako ciągu komunikacyjnego , jak słusznie wskazał biegły L. S. (1) , wyklucza inne jej przeznaczenie , a biegły geodeta odnosząc się do jej parametrów technicznych słusznie usankcjonował istniejącą szerokość dojścia i wyjścia z budynku .

Wbrew wywodom apelującej tak ustanowiona służebność nie stanowi żadnego zagrożenia dla jej interesów , nie będzie też dla niej - oceniając rzecz racjonalnie - żadną dolegliwością , skoro uczestniczka w nieruchomości tej nie mieszka , a sień i korytarz służą wyłącznie przejściu w celu dostania się do określonych pomieszczeń , co siłą rzeczy powoduje ich wykorzystanie wyłącznie w celach użytkowych , absorbujących małą ilość czasu , zważywszy dodatkowo na powierzchnię kwestionowanej służebności .

Podkreślić należy, że Sąd Rejonowy bardzo starannie rozważył w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia zaproponowane warianty dojazdu do nieruchomości budynkowej wnioskodawcy , w wyniku czego doszedł do trafnych wniosków , co w konsekwencji znalazło swój finał w treści zaskarżonego postanowienia . Wątpliwości nie budzi również kwota zasądzonego w pkt. 3 postanowienia wynagrodzenia . Sąd odwoławczy w całości podziela zaprezentowaną przez Sąd I instancji w uzasadnieniu argumentację w tym zakresie i uznaje ją za własną .

Powyższe wyklucza zatem uznanie za uzasadniony zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 145§1, 2 i 3 kc.

Z tych względów apelację oddalono jako nieuzasadnioną po myśli art. 385 kpc. w zw. z art. 13 §2 kpc.

Aleksandra Bolczyk Jolanta Tembłowska Iwona Przyłębska Grzybowska