Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1122/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 września 2016 r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Marta Truszkowska

Protokolant Justyna Zaorska

po rozpoznaniu w dniu 13 września 2016 r. w Ostrołęce

sprawy z powództwa R. P.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

z udziałem interwenienta ubocznego P. W.

o zapłatę

orzeka:

1.  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz powoda R. P. kwotę 135.000 (sto trzydzieści pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 9 września 2013 r. do dnia zapłaty oraz kwotę (...) (sześć tysięcy trzysta czterdzieści dziewięć) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 30 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty;

2.  tytułem renty wyrównawczej zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz powoda R. P. począwszy od dnia 1 listopada 2014 r. kwotę po 590 (pięćset dziewięćdziesiąt) złotych miesięcznie płatne do 10-tego każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminowi płatności;

3.  oddala powództwo w pozostałej części;

4.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 920 złotych tytułem zwrotu części kosztów postępowania;

5.  nakazuje pobranie na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Ostrołęce od powoda kwotę 4664,40 złotych, a od pozwanego kwotę 2196,30 złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych przez Skarb Państwa w toku niniejszej sprawy;

przyznaje adwokatowi M. C. prowadzącemu Kancelarię Adwokacką w O. przy ulicy (...) kwotę brutto 4428 złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu interwenientowi ubocznemu.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 3 listopada 2014 r. wniesionym przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. ( (...)) powód R. P. wniósł o:

1.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 290.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, ból i cierpienie, jakich doznał w wyniku wypadku z dnia 13 maja 2012 r. z odsetkami ustawowymi od dnia 5 stycznia 2013 r. do dnia zapłaty,

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 12.420 zł tytułem odszkodowania za opiekę osób trzecich w trakcie leczenia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

3.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda renty skapitalizowanej, obejmującej okres od stycznia 2013 r. do listopada 2014 r. w łącznej wysokości 18.480 zł w związku z utratą zdolności do pracy zarobkowej i zmniejszenia wniosków powodzenia na przyszłość z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,

4.  ustalenia istnienia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące ujawnić się w przyszłości jako następstwa wypadku z dnia 13 maja 2012 r.,

5.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych wraz z opłatą skarbową od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł (k. 682-685). Pozwany nie kwestionował doznania przez powoda poważnych obrażeń ciała oraz wiążącej się z nimi krzywdy. Twierdził natomiast, że żądanie zadośćuczynienia jest zawyżone i jako takie nie zasługuje na uwzględnienie.

Między stronami kwestią sporną było przyczynienie się powoda do skutków przedmiotowego wypadku. Pozwany, z uwagi na fakt, że powód jechał jako pasażer z kierowcą bez uprawnień, uważał że przyczynił się on do skutków wypadu w 50 %, powód natomiast, że najwyżej w 30%. Poza tym, sporną okazała się kwestia odsetek, wymiar i okres opieki nad powodem przez osoby trzecie, podstawa przyjętej przez powoda wysokości utraconego zarobku w kwocie 1.500 zł netto miesięcznie oraz żądanie renty skapitalizowanej w całości.

P. W., sprawca wypadku, występujący w niniejszej sprawie w roli interwenienta ubocznego, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz interwenienta ubocznego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Na przedostatnim terminie rozprawy pełnomocnik powoda podtrzymał żądanie pozwu w całości poza pkt 6 żądając od pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w podwójnej wysokości z uwagi na obszerność materiału dowodowego. Stanowisko pełnomocnika pozwanego nie uległo zmianie, natomiast pełnomocnik interwenienta ubocznego ustanowiony z urzędu, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu według norm przepisanych, gdyż z tego tytuły opłaty nie zostały uiszczone w całości ani w części.

Sąd ustalił, co następuje:

Wyrokiem z dnia 3 października 2012 r. Sąd Rejonowy w Ostrołęce uznał P. W. winnym tego, że w dniu 13 maja 2012 r. w S., gm. G., kierując motocyklem S. (...) nr rej. (...) - (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych, a następnie nie zachował należytej staranności podczas manewru wyprzedzania samochodu osobowego marki F. (...) nr rej. (...), kierowanego przez B. P., w wyniku czego uderzył w tył prawidłowo poruszającego się samochodu osobowego, a następnie wypadł z pasa drogowego na pole, gdzie przewrócił się, w następstwie czego pasażer motocykla S. - R. P. doznał obrażeń ciała w postaci: stłuczenia w strukturach głębokich prawej półkuli mózgu z licznymi ogniskami krwotocznymi, złamania wyrostka kolczystego kręgu C7 (odcinek szyjny kręgosłupa), stłuczenia płuc oraz rozległego stłuczenia śledziony wymagającego jej usunięcia. Obrażenia te spowodowały stan realnie zagrażający życiu powoda w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 177 § 2 k.k. Sprawca wypadku ww. wyrokiem karnym został skazany na 18 miesięcy kary pozbawienia wolności zawieszonej na okres 3 lat próby (k. 28).

Powód R. P. i P. W. znają się od lat, mieszkają w jednej wsi. Niejednokrotnie razem jeździli wymienionym motocyklem. P. W. w dacie wypadku nie miał uprawnień do kierowania nim, nie ma go do dziś. Nie uczęszczał na kurs prawa jazdy, choć własne otoczenie, w tym powód na podstawie udzielonych przez sprawcę wypadku informacji, miało wiedzę zgoła odmienną. Motocykl, którym poruszali się koledzy, nie posiadał ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (art. 4 pkt 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 r.).

PROCES LECZENIA.

Bezpośrednio po wypadku powód został przetransportowany do SPZOZ w O.. Tam przebywał w dniach 13.05-21.06.2012 r. na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii z rozpoznaniem obrażeń wielonarządowych, rozerwania śledziony, stłuczenia mózgu i płuc, złamanie wyrostka kolczystego C7 i trzonu kręgu TH4, niedowładu spastycznego lewostronnego. Powód był nieprzytomny przez ok. 2 miesiące.

W dniu 13 maja 2012 r. przeszedł operację, podczas której konieczne okazało się wycięcie śledziony.

Powód był wielokrotnie konsultowany chirurgicznie, neurologicznie, okulistycznie, laryngologicznie i logopedycznie. Był poddawany bronchoskopii leczniczej, gastroskopii, oddechowi zastępczemu, rehabilitacji. Stosowano leczenie przeciwbakteryjne, początkowo był odżywiany dożylnie, potem przez sondę dożołądkową. W trybie pilnym założono tracheostomię, wykonano splenektomię, kręgosłup szyjny unieruchomiono kołnierzem na okres 4 tygodni.

W dniach 21 czerwca do 17 sierpnia 2012 r. powód przebywał w Instytucie (...) w Klinice (...) w Oddziale (...) Neurologicznej z rozpoznaniem jak wyżej. W instytucie przebywał też w dniach 02 września do 09 listopada 2012 r. z rozpoznaniem następstwa urazu czaszkowego. Tam był objęty stałą opieką psychologiczną. W oddziale powód ujawniał dużą potrzebę wsparcia ze względu na jego sytuację chorobową/życiową i trudną sytuację rodzinną (matka leżąca, chora na stwardnienie rozsiane, ojciec alkoholik). Stosunkowo często ujawniał silny niepokój i niepewność, impulsywność wobec bliskich osób. Trudno mu było zaakceptować własny stan zdrowia i związane z tym ograniczenia. Wyraźnie nie radził sobie w relacjach z własną dziewczyną. Ze względu na trudności emocjonalne i silny stres związany z sytuacją po przebytym wypadku komunikacyjnym, rehabilitacją wielonarządową, trudną sytuacją rodzinną, zalecono objęcie go dalszą, systematyczną opieką psychologiczną celem wsparcia i podtrzymania motywacji pacjenta do dalszej rehabilitacji.

W dniach 25 listopada - 07 grudnia 2012 r. powód ponownie przebywał w Oddziale (...) Neurologicznej Kliniki (...). W trakcie pobytu przeprowadzono analizę chodu. Stwierdzono jego obniżoną prędkość na skutek ograniczenia długości kroków i ich częstości. Zastosowano leczenie polegające na ćwiczeniach, nauce chodu z pomocą kuli, ćwiczeniach równoważnych, rozluźniających, ciężarkowych w odciążeniu; stosowano masaż ręczny, basen, bieżnię wodną, terapię zajęciową.

W grudniu 2012 r., ponownie ze względu na obserwowane trudności emocjonalne powoda wynikłe z reakcji na silny stres związany z silnym urazem oraz skomplikowaną sytuacja rodzinną, wskazywano na konieczność objęcia powoda dalszą systematyczną opieką psychologiczną w miejscu zamieszkania.

Później, w wyniku przeprowadzonych psychologicznych badań kontrolnych stwierdzono wyraźne zaburzenie w zakresie pamięci wzrokowej oraz funkcji wzrokowo-ruchowej. Stwierdzono problemy w nawiązywaniu i utrzymaniu kontaktu społecznego, szczególnie z rówieśnikami. Odnotowano m.in. poczucie odrzucenia i osamotnienia, zahamowanie emocjonalne, wysoki poziom lęku, zaniżoną samoocenę, zaburzone poczucie bezpieczeństwa.

W dniu 21 stycznia 2013 r. powód zarejestrował się w (...). W ww. poradni u powoda rozpoznano zespół depresyjny po uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego w wyniku wypadku.

Powód w dniach od 8 do 11 kwietnia 2013 r. przebywał w Klinice (...) w O. z rozpoznaniem przykurczu ścięgna A. i niedowładu spastycznego po urazie głowy. Tam przebył zabieg operacyjny polegający na wydłużeniu lewego ścięgna. Wypisano go m.in. z zaleceniem chodzenia z obciążeniem do granic bólu przy pomocy kul do chodu, balkoniku oraz założenia szyny po zdjęciu gipsu podudziowego po 6 tygodniach.

Powód korzysta z turnusów rehabilitacyjnych. W dniach od 31 maja do 14 czerwca 2015 r. był w C. na turnusie organizowanym przez Gminny Ośrodek Pomocy (...) w G. (k. 710). Był również uczestnikiem turnusu rehabilitacyjnego organizowanego przez Stowarzyszenie Osób i (...) w dniach 13 maja 2016 r. do 27 maja 2016 r. (k. 809).

PROCES LIKWIDACJI SZKODY.

Sprawca przedmiotowego wypadku nie był objęty w dniu zdarzenia obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Powód dokonał zgłoszeń roszczeń odszkodowawczych (...) S.A. w W. pismem z dnia 8 sierpnia 2013 r wnosząc o wypłatę zadośćuczynienia w wysokości 500.000 zł, stosownego odszkodowania i renty wyrównawczej oraz na zwiększone potrzeby, której kwota miała być sprecyzowana w późniejszym terminie (k. 646-651).

Pozwany uznał swą odpowiedzialność. Decyzją z dnia 16 grudnia 2013 r. przyznał na rzecz powoda kwotę 70.000 zł. Po czym, decyzją z 9 czerwca 2014 r. przyznał powodowi 220.000 zł zadośćuczynienia w łącznej, należnej według pozwanego, wysokości. Przyjmując 50% stopień przyczynienia, powodowi tytułem zadośćuczynienia ostatecznie wypłacono dodatkowo 40.000 zł [(220.000 zł – 50%) – 70.000 zł].

ROZMIAR SZKODY.

Powód w chwili wypadku miał 17 lat; nie leczył się psychiatrycznie. Powód nie pamięta jak doszło do wypadku, pamięta jedynie pojedyncze „sceny” z okresu dwóch miesięcy po wypadku. Mieszka z dziadkami i chorą na stwardnienie rozsiane matką, która od wielu lat jest przykuta do łóżka. Nad powodem bezpośrednią opiekę roztacza babcia i rodzeństwo. W roku 2013/2014 powód ukończył technikum agrobiznesu, przy czym przez około 1,5 roku pobierał indywidualną naukę w miejscu swego zamieszkania.

Powód stara się być samodzielny, jeździ na rowerze. Nie chce systematycznie pracować, nie ma do tego motywacji. Wolny czas spędza przed komputerem, głównie na czatach. Twierdzi, że stracił przyjaciół ze swojej wsi, przez jego kalectwo nie chcą się z nim spotykać. Czasami uda mu się z nimi spotkać, wówczas poprawia mu się humor.

Aktualnie u powoda rozpoznano: organiczne zaburzenia osobowości; niewielki niedowład połowiczy lewostronny z przykurczami mięśni po stronie lewej; stan pooperacyjnym usunięciu rozerwanej śledziony, bez odchyleń od normy w obrazie krwi; stan po stłuczeniu płuc - bez skarg na obniżenie wydolności; stan po złamaniu kręgosłupa - bez ograniczenia ruchomości i dysfunkcji w badaniu klinicznym; stan po tracheostomii - bez skarg na problemy w oddychaniu.

W następstwie przebytego urazu doszło u powoda do organicznych zaburzeń osobowości przejawiających się upośledzeniem krytycyzmu, pogorszeniem funkcji poznawczych (pamięć, uwaga), drażliwością, wybuchowością i labilnością emocjonalną. Powyższe deficyty są trwałe. W konsekwencji złamań kręgosłupa, a przede wszystkim niedowładu połowiczego i związanego z tym nieprawidłowego wzorca ruchu, u powoda może dojść do przyspieszenia rozwoju zmian zwyrodnieniowych. Powodowi zaleca się kontynuowanie leczenia psychiatrycznego w warunkach ambulatoryjnych celem zmniejszenia drażliwości, wybuchowości i labilności emocjonalnej. Nie jest to jednak leczenie mające na celu wyleczenie a jedynie modyfikację trwałych następstw wypadku.

Uszczerbek na zdrowiu powoda R. P. w związku z przebytym w dniu 13 maja 2012 r. wypadkiem wynosi 100 % (opinia k. 761v.) i jest stały. Brak przy tym jest podstaw do oczekiwania istotnej poprawy jego stanu zdrowia; leczenie bezpośrednich następstw urazu uznaje się za zakończone.

Powód porusza się samodzielnie, utyka na lewą kończynę dolną, samodzielnie siada, wstaje. Samodzielnie, powoli ubiera i rozbiera się. Ma problemy z wycieraniem się po myciu, krojeniem, bieganiem etc. Widoczna jest gorsza funkcja lewej połowy ciała. Ciało powoda jest oszpecone licznymi bliznami: na szyi, brzuchu, potylicy, przedniej powierzchni podudzia prawego, tylnej powierzchni podudzia lewego, tylnej powierzchni łokcia prawego. Powód doświadcza osłabienia siły kończyny lewej i napięcia mięśniowego wzmożonego po stronie lewej. Powód przed wypadkiem pracował dorywczo; w czasie wakacji i dni wolnych od nauki szkolnych zrywał i zakładał dachy, pracował przy pracach budowlanych. Był spokojnym człowiekiem, ćwiczył podnoszenie ciężarów, grał w „siatkę”, „kosza”, interesował się motoryzacją, piłką nożną, spotykał się z dziewczyną. Obecnie jest na rencie, a jego związek zakończył się. Z uwagi na swój stan zdrowia R. P. może wykonywać jedynie lekkie prace fizyczne i to pod warunkiem okresowego nadzoru.

R. P. został zakwalifikowany do znacznego stopnia niepełnosprawności do 31.07.2014 r. ze stwierdzeniem, że niepełnosprawność istnienie od 13.05.2012 r. k. 643. W wydanej w toku postępowania likwidacyjnego opinii kompleksowej ustalono u powoda 100 % uszczerbek na zdrowiu (k.652-661), natomiast w orzeczeniu lekarza orzecznika ZUS ustalono, że powód jest całkowicie niezdolny do pracy do 31.01.2017 r.

(...) Oddział w P. przyznał powodowi od 1 stycznia 2013 r. do 31 stycznia 2014 r. rentę socjalną w wysokości 671,31 zł (k. 672-674); następnie od 1 lutego 2014 na czas do 31 stycznia 2017 r. w wysokości 698,17 zł (od 01.02.2014 r.), a po waloryzacji obowiązującej w okresie do 1 marca 2014 r. w wysokości 709,34 zł (k. 669-671).W kolejnych latach ZUS wypłacał regularnie rentę w okresowo waloryzowanej wysokości (k. 841). Od stycznia 2013 r. powód otrzymywał rentę w średniej wysokości 657 zł miesięcznie.

Bezpośrednio po wypadku przez okres około 6 miesięcy powód był niezdolny do samodzielnego zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych tj. utrzymywaniu higieny osobistej, załatwianiu potrzeb fizjologicznych, przygotowywaniu posiłków oraz przemieszczaniu się po mieszkaniu. W tym czasie, z wyłączeniem okresów pobytu w szpitalu, powód wymagał około 3 godzin pomocy dziennie. Następnie, przez około kolejne pół roku (tj. do roku po wypadku), powód był już częściowo zdolny do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych (z wyjątkiem dbania o higienę osobistą) i w dalszym ciągu był niezdolny do pomocy w prowadzeniu gospodarstwa domowego. W tym czasie w dalszym ciągu jego stan stopniowo poprawiał się i zakres pomocy i opieki także stopniowo zmniejszał się. Pomiędzy 6 a 12 miesiącem od wypadku, oczywiście z wyłączeniem okresów pobytu w szpitalu, powód wymagał około 2 godzin pomocy dziennie. Po tym czasie, przez około rok stan powoda w dalszym ciągu się poprawiał. Była to jednak niewielka poprawa, nie mająca istotnego wpływu na zakres pomocy, skutkująca co najwyżej większą sprawnością w samodzielnym wykonywaniu czynności. Od około roku po wypadku do chwili obecnej (i w przyszłości) powód jest zdolny do samodzielnego zaspokajania potrzeb życiowych, nie jest natomiast zdolny do samodzielnego prowadzenia gospodarstwa domowego (przygotowywanie posiłków, prace porządkowe itd.). Z uwagi na stwierdzone organiczne zaburzenia osobowości, powód wymaga obecnie pomocy innych osób przy podejmowaniu ważnych decyzji życiowych, załatwianiu spraw w urzędach, sprawowania nadzoru nad prowadzonym leczeniem, pomocy przy organizacji prac i obowiązków domowych a także okresowego nadzoru nad ich wykonywaniem. Dodatkowo, zwłaszcza w zakresie podejmowania ważnych decyzji życiowych, wskazana jest ciągła kontrola ze strony najbliższych. Zakres czasowy pomocy w ww. zakresie wynosi ok. 1 godziny dziennie.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

dowodu z przesłuchania strony powodowej k. 836v., oświadczeń interwenienta ubocznego k. 837v., świadków: E. D. k. 713v.-714, B. G. k. 714v. -715, P. P. k. 715-715v., A. W. k. 716, J. M. k. 731v.-732., I. D. k. 732v.; niekwestionowanych dokumentów lub ich kopii w postaci: wyroku k. 27-28, dokumentacji medycznej k. 29- 642, orzeczenia o stopniu niepełnosprawności k. 643-644, orzeczenia lekarza orzecznika ZUS k. 645-645v., zgłoszenia roszczeń odszkodowawczych k. 646-651, opinii kompleksowej k. 652- 661, korespondencji mailowej k. 662-663, 667, pisma z dnia 21.03.2014 r. k. 664, decyzji k. 665-666, oświadczenia k. 668, decyzji ZUS k. 669674, świadectwa ukończenia technikum k. 675-676, pisma z dnia 5 kwietnia 2014 r. k. 686, akt szkody zapisanych na płycie CD k. 691, zaświadczenia k. 710, opinii k. 751-763, opinii uzupełniającej k. 784-786, zaświadczenia k. 809, potwierdzenia rezerwacji turnusu k. 810 oraz dokumentów ze sprawy o sygn. akt II K729/12 SR w Ostrołęce w zakresie: notatki urzędowej k. 1, protokołu oględzin k. 4-6, protokołu przesłuchania P. W. k. 18-19 i wyroku k. 88.

Dowód z przesłuchania strony powodowej oraz zeznania świadków w zakresie podstaw faktycznych żądań pozwu nie były kwestionowane, zostały uznane za wiarygodne, jako poza niespornym charakterem – logiczne, zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, korelujące ze sobą. Stanowią one wespół z obszerną dokumentacją medyczną oraz aktami szkodowymi spójną, logiczną całość, nadając im czysto ludzkiego wymiaru przede wszystkim w zakresie doznanych przez powoda cierpień, bólu, walki o jego życie i troski o jego dalsze losy. Strony nie kwestionowały autentyczności, treści i mocy przedłożonych Sądowi dokumentów. Decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia miał dowód z opinii biegłych, który w sposób stanowczy wskazał rozmiar szkody, rokowania co do stanu zdrowia powoda, ujemne następstwa wypadku, z którymi powód zmaga się i będzie zmagać się w dalszym ciągu. Opinia uzupełniająca, po uwzględnieniu zgłoszonych przez pełnomocnika powoda zastrzeżeń co do wymiaru opieki nad powodem, nie była ostatecznie kwestionowana. Wobec kompleksowości i jasności wniosków zawartych w obu opiniach (głównej i uzupełniającej, Sąd uznał je za w pełni przydatne zarówno dla istotnych dla sprawy ustaleń, jak i zważeń poczynionych na ich gruncie.

Sąd zważył, co następuje:

Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, jest ubezpieczeniem obowiązkowym w rozumieniu art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (zwana dalej ustawą). Okolicznością bezsporną w niniejszym postępowaniu jest brak takiego ubezpieczenia po stronie sprawcy wypadku z dnia 13 maja 2012 r., w wyniku którego powód doznał szeregu obrażeń ciała. W związku z tym, odpowiedzialność za skutki tego wypadku, zgodnie z art. 98 ust. 1 pkt 3 lit. a. ustawy przejął pozwany. Pozwany, z racji ustawowo nałożonych zadań, nie jest związany z powodem żadną umową ubezpieczenia, zgodnie z którą zobowiązany by był do spełnienia świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 1 k.c.) czy też zapłaty określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. Aprobując pogląd zawarty w postanowieniu Sądu Najwyższego z dn. 22 lipca 2005 r. (sygn. III CZP 49/05, LEX nr 171747), należy podkreślić, że co prawda z brzmienia art. 805 § 1 k.c. wynika obowiązek zakładu ubezpieczeń zapłaty odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego wypadku, ale jego aktualizacja następuje dopiero wówczas, gdy zainteresowany udowodni, że zaistniał wypadek przewidziany w umowie (tu w ustawie w odniesieniu do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego), powstała szkoda w wykazywanej przez niego wysokości oraz istnieje związek przyczynowy pomiędzy tymi zdarzeniami. Przesłanką powstania obowiązku świadczenia przez pozwanego - (...) jest więc stan odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego takim pojazdem, którego ruchem szkodę wyrządzono i który nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Powyższe przesłanki niewątpliwie, jak wskazano wyżej, w niniejszej sprawie zachodzą i uzasadniają odpowiedzialność pozwanego Funduszu.

Nie ulega wątpliwości, że czyn za który sprawca P. W. został prawomocnie skazany, stanowił punkt wyjścia dla ustaleń i zważeń w niniejszej sprawie. Zgodnie z art. 11 k.p.c., ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. W oparciu o powołaną normę czyn pozwanego, z którego wynikła szkoda, stanowił czyn niedozwolony w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego.

Podstawę prawną żądania zadośćuczynienia stanowi art. 445 § 1 k.c. Wynika z niego, że poszkodowanemu z tytułu zadośćuczynienia przysługuje odpowiednia suma za doznaną krzywdę, m.in. na skutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Przepis ten nie zawiera kryteriów, jakie należy brać pod uwagę przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, wypracowały je natomiast orzecznictwo i judykatura. Powszechnie przyjmuje się, że chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienia fizyczne (w postaci bólu i innych dolegliwości) i psychiczne, polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi, które nie są tożsame z okolicznościami decydującymi o pogorszeniu sytuacji życiowej lub majątkowej poszkodowanego, ich intensywności i czas trwania, nieodwracalność następstw zdarzenia będącego przyczyną tychże cierpień, pogorszenia się sytuacji życiowej pokrzywdzonego, zmniejszenia jego widoków na przyszłość oraz szans życiowych (v. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, z dnia 18 września 1970 r., II PR 267/70 oraz z dnia 15 lipca 1977 r., IV CR 266/77). Ponadto w wyroku z dnia 20 marca 2002 r., sygn. akt V CKN 909/00, Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu polegające na znoszeniu cierpień mogą usprawiedliwiać przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie art. 445 §1 k.c. Podkreślić należy, że tak rozumiane zadośćuczynienie ma na celu przede wszystkim złagodzenie doznanych przez pokrzywdzonego cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, mowa jest bowiem o „odpowiedniej sumie tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”, przyznawaną jednorazowo. Określenie wysokości zadośćuczynienia zależy od uznania sądu i powinno być dokonane z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a w szczególności wieku poszkodowanego, czasu trwania jego cierpień oraz ich dolegliwości.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia, Sąd miał na uwadze, że zdrowie jest dobrem szczególnie cennym oraz brak jest możliwości precyzyjnego określenia doznanej przez konkretną osobę krzywdy. Szczególnie trudno jest przełożyć doznane cierpienia na określoną kwotę pieniężną, mającą ją zrekompensować. Zdecydowanie za nieuzasadnione i niewłaściwe należy uznać mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu, bowiem stanowi to uproszczenie, nieznajdujące żadnego oparcia w treści art. 445 §1 k.c.( v. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 lutego 2007 r., sygn. akt I ACa 1146/06). Zadośćuczynienie z art. 445 k.p.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny – tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach ( v. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1962 r., sygn. akt IV CR 902/61).

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego jednoznacznie wynika, że powód doznał ogromnego bólu i cierpienia na skutek wypadku, do którego doszło w dniu 13 maja 2012 r. Powód przez wiele tygodni pozostawał w śpiączce farmakologicznej, czasie której zespół lekarzy walczył o jego życie. Powód był poddawany wielu operacjom/zabiegom, wielokrotnie był hospitalizowany i konsultowany z lekarzami specjalistami wielu dziedzin. Krzywda, jakiej doznał na skutek przedmiotowego wypadku jest tym większa, że w jego dacie powód miał zaledwie 17 lat. Stał u progu dorosłego życia, do którego to wszedł już jako osoba niepełnosprawna, zależna od pomocy innych, wymagająca leczenia psychiatrycznego. Rokowania co do stanu zdrowia powoda nie są korzystne. Stwierdza się bowiem, że zdiagnozowane w aktualnym stanie zdrowia obrażenia i deficyty mają charakter trwałych. W związku z kłopotami natury psychiatrycznej, powód wymaga stosownego leczenia i opieki. Powód stał się częściowo niezaradny, jego osobowość uległa zmianie, dodatkowo powód utyka, a jego ciało pokryte jest licznymi bliznami. Niewątpliwie rozmiar doznanego przez powoda uszczerbku jest znaczny, widoczny i odczuwalny. Potwierdza to nie tylko dokumentacja medyczna, ale także zeznania wszystkich świadków. Uszczerbek na zdrowiu określony jest na poziomie 100 % i nic nie wskazuje na to, aby uległ istotnej zmianie.

Wszystkie wyżej wymienione okoliczności doprowadziły Sąd do przekonania, że adekwatną dla krzywdy powoda będzie suma zadośćuczynienia w kwocie 350.000 zł. Kwota ta powinna być dla powoda satysfakcjonująca i odpowiednia – w rozumieniu art. 445 § 1 k.p.c.; winna zrekompensować doznane cierpienie kompleksowo. Z drugiej strony dla pozwanego będzie odczuwalną w sposób, w jakim zakłada ustawodawca.

Wskazaną kwotę zadośćuczynienia należało zmniejszyć o co najwyżej 30% przyczynienie powoda do skutków przedmiotowego zdarzenia (art. 362 k.c.). Nie można bowiem od powoda żądać maksymalnej dbałości o akt wylegitymowania dokumentu prawa jazdy przez P. W. z jednej strony, z drugiej zaś, nie można przenosić na niego niemalże całkowitej odpowiedzialności za skutki wypadku, skoro to nie powód był kierowcą i do przedmiotowego wypadku nie doprowadził. Powyższe oznacza, że wykazany ponadprzeciętny rozmiar krzywdy doznanej na skutek wypadku, uzasadnia zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 135.000 zł [(350.000 zł x 30%] – 110.000 zł. Sumę zadośćuczynienia należało bowiem pomniejszyć o przyznaną w toku procesu likwidacji szkody kwotę w wysokości 110.000 zł (70.000 zł + 40.000 zł) ( pkt 1 wyroku). Odsetki od zgłoszonego roszczenia należą się od dnia 9 września 2013 r. tj. od dnia następnego po upływie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody, zgodnie z ogólną normą. Stan zdrowia powoda od tej daty do dnia wyrokowania nie uległ bowiem istotnej zmianie.

W punkcie pierwszym wyroku Sąd zasądził również kwotę 6.349 zł tytułem zwrotu kosztów opieki z odsetkami od następnego dnia liczonego od dnia doręczenia odpisu pozwu stronie przeciwnej tj. od dnia 30 kwietnia 2015 r. Zgodnie z art. 444 § 1 zdanie pierwsze. k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje bowiem wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, w tym te odnoszące się do kosztów opieki. Zostały one wyliczone zgodnie z kalkulacją przedstawioną przez biegłych, którą pomimo początkowych zastrzeżeń, ostatecznie żadna ze stron nie kwestionowała. Biorąc pod uwagę fakt, że powód w okresie pierwszych 6 miesięcy od wypadku potrzebował pomocy w wymiarze 3 godzin, w okresie dalszych 6 miesięcy w wymiarze 2 godzin dziennie, i kolejnym roku godzinę dziennie; powód w szpitalach przebywał łącznie 171 dni (13.05.2012 r. – 21.06.2012 r.; 21.06-17.08.2012 r, 22.09.2012 r.-25.11.2014 r, 25.11.2012 r.-7 12.2012 r., 8-13.04.2013 r.) stawka 10 zł za godzinę jest niewygórowana i pozostająca w realnym związku z obowiązującymi na rynku stawkami za opiekę, uwzględniając 30 % przyczynienie, na rzecz powoda, należało zasądzić kwotę 6.349 zł.

Jeśli chodzi o rentę, to podstawa prawna jej żądania znajduje się w art. 444 § 2 k.c. Zgodnie z nim, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty, przy czym każda z wymienionych przesłanek może być samodzielną podstawą żądania w tym zakresie. Renta, o której mowa, ma charakter odszkodowawczy (niealimentacyjny), służy naprawienia powstałej szkody, do której zobowiązany jest pozwany. W oparciu o powyższy przepis, Sąd uznał, że roszczenie rentowe winno uwzględniać wypłacaną przez ZUS rentę socjalną. Stąd też, na potrzeby wyliczenia żądanej renty wyrównawczej, Sąd uśrednił wysokość wypłacanej renty zusowskiej zgodnie z art. 322 k.p.c. i ustalił ją w oparciu o pismo 10 sierpnia 2016 r. k. 841 w kwocie 657 zł miesięcznie. Uznając, że kwotą wyjściową, która powód mógłby uzyskiwać z tytułu wynagrodzenia za pracę jest kwota 1.500 zł miesięcznie, od niej należało odjąć wskazane 657 zł i uzyskany wynik pomniejszyć o 30 % przyczynienie. W ostatecznym rozrachunku, daje to kwotę 590 zł miesięcznie, której płatność należało ustalić w sposób periodyczny tj. do 10-ego dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminowi płatności. Zważyć należy, że pozwany, kwestionując ww. kwotę wyjściową w wysokości 1.500 zł nie udowodnił, że powód po zakończeniu edukacji, będąc pełnym sił, młodym i sprawnym człowiekiem, nie byłby w stanie jej zarobić. Z drugiej strony nie jest ona wygórowana, przeciwnie stanowi minimum, które w ocenie Sądu, powód swobodnie mógł uzyskać. Mając na względzie powyższe, Sąd orzekł jak w pkt 2 wyroku.

Żądanie renty skapitalizowanej za wskazany w pozwie okres jest nieuzasadnione. Powód bowiem już od dnia 1 stycznia 2013 r. miał przyznaną rentę socjalną, która jest wypłacana do dnia dzisiejszego. Biorąc pod uwagę jej wysokość, a także wysokość ewentualnego wynagrodzenia, które powód mógłby uzyskać jako uczeń w ramach prac dorywczych, tak jak to robił przed wypadkiem tj. gdy był zdrowy, nawet przy uwzględnieniu maksymalnej wysokości wynagrodzenia z tego tytułu (3.000 zł), to należy dojść do wniosku, że omawiane żądanie nie znajduje żadnych podstaw. Reasumując, powód nie wykazał, że byłby w stanie w tym czasie zarobić więcej niż otrzymywana renta socjalna.

W zakresie roszczenia ustalenia odpowiedzialności pozwanego za ewentualną dalszą szkodę w przyszłości, Sąd podziela utrwalony w orzecznictwie, m. in. Sądu Apelacyjnego w Białymstoku (por. wyrok SA w Białymstoku z dnia 14 maja 2008 r., sygn. akt I ACa 192/08) pogląd, wg którego w przypadku wystąpienia ,,nowej” szkody pozostającej w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym powód, jako poszkodowany, będzie mógł w terminie 3 lat od powzięcia wiadomości o jej wystąpieniu, dochodzić jej naprawienia na drodze sądowej (art. 442 1 § 3 k.c.). Jeżeli powodowi przysługuje roszczenie o zasądzenie świadczenia, brak jest interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość wg art. 189 k.p.c. Powyższe uzasadnia oddalenie żądania w całości.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. biorąc pod uwagę wynik sprawy. Dokonując ogólnego obrachunku zasądzonych świadczeń względem żądnych w pozwie, wskazać należy, że pozwany niniejszy proces wygrał w 55 %, natomiast powód w 45%. Uwzględniając powyższy stosunek Sąd dokonał rozliczenia powstałych w sprawie kosztów nakazując w związku z tym pobranie na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Ostrołęce od powoda kwotę 4.664,40 zł, a od pozwanego kwotę 2196,30 złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych przez Skarb Państwa w toku niniejszej sprawy – na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. ( pkt 5 wyroku).

W punkcie 6 wyroku Sąd przyznał adwokatowi M. C. kwotę brutto 4.428 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu interwenientowi ubocznemu na podstawie § 2 ust. 1 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu uznając, że nakład pracy pełnomocnika był w sprawie niewielki. Pełnomocnik został ustanowiony w końcowej fazie postępowania, w której to jedynie przejrzał akta i stawił się na terminie rozprawy, a swym udziałem nie przyczynił się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy.

Jeśli chodzi o wynagrodzenie pełnomocnika powoda, to Sąd uznał, że punktem wyjściowym do obliczeń kosztowych jest stawka minimalna przy uwzględnieniu wartości przedmiotu sporu w niniejszej sprawie. Obszerność materiału dowodowego, w ocenie Sądu nie uzasadnia przyznania stawki w podwójnej wysokości. Dotyczy ona bowiem dokumentacji medycznej, w tym szczegółowych badań lekarskich, które zostały zanalizowane i opracowane przez powołanych w sprawie biegłych. Pełnomocnik powoda wydaną w niniejszej sprawie opinię kwestionował jedynie w zakresie kosztów opieki nad powodem. Oceniając charakter postawionych biegłym zarzutów w tym zakresie, należy stwierdzić, że miały one polemiczny charakter i także nie przyczyniły się w istotny sposób do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.