Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 116/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 września 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala

SO Wojciech Wołoszyk

SR del. Artur Fornal (spr.)

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 22 września 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: A. L.

przeciwko: (...)

Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego

w Bydgoszczy z dnia 22 marca 2016 r. sygn. akt VIII GC 1398/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3600 zł. (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala Artur Fornal

Sygn. akt VIII Ga 116/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 marca 2016 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, uwzględnił w całości powództwo A. L., zasądzając od pozwanego (...) w S. kwotę 72 275,77 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 23 czerwca 2015 r. oraz kosztami procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 1 września 2006 r. strony zawarły umowę agencyjną, w ramach, której powód zobowiązał się na zlecenie pozwanego do stałego pośrednictwa przy zawieraniu umów sprzedaży towarów stanowiących własność pozwanego. Powód odpowiadał wobec pozwanego za spełnienie świadczenia przez klientów znajdujących się w aktualnej bazie danych, z którymi pośredniczył w zawieraniu umów sprzedaży. Celem zabezpieczenia realizacji umowy powód zobowiązał się wpłacić na rachunek bankowy pozwanego kaucję w kwocie 20.000 zł – w miesięcznych ratach poprzez potrącenie z należnego mu wynagrodzenia. W przypadku wygaśnięcia lub rozwiązania umowy kaucja podlegać miała zwrotowi po rozliczeniu się przez powoda ze zobowiązań określonych umową. Powód zobowiązał się ponadto do zakupu od pozwanego wierzytelności powstałych na skutek niezapłaconych faktur przelewowych wystawionych przez powoda – według określonej w § 8 umowy procedury. Ustalono, że w okresie od 1 września 2006 r. do 30 listopada 2006 r. powodowi w ramach powyższej umowy przysługiwało wynagrodzenie miesięczne w wysokości 18.500 zł netto, a od dnia 1 grudnia 2006 r. w wysokości 9.500 netto, powiększone o 30% marży uzyskanej z wpływów ze sprzedaży towarów obliczanej na koniec każdego miesiąca z zapłaconych na rachunek pozwanego należności z tytułu zawartych przez powoda umów sprzedaży. Strony zawarły następnie szereg aneksów do ww. umowy dotyczących wynagrodzenia powoda oraz przekazanych mu do użytkowania urządzeń.

Ustalono także, że strony w dniu 2 czerwca 2008 r. zawarły kolejną umowę agencyjną, w ramach, której powód zobowiązał się na zlecenie pozwanego do stałego pośrednictwa przy zawieraniu umów sprzedaży towarów stanowiących własność pozwanego oraz zobowiązał się do sprzedaży należącego do pozwanego asortymentu – według cen obowiązujących u zlecającego. Także i w tym przypadku powód odpowiadał wobec pozwanego za spełnienie świadczenia przez klientów, znajdujących się w aktualnej bazie danych, z którymi pośredniczył w zawieraniu umów sprzedaży, jak również zobowiązał się do zakupu od pozwanego wierzytelności powstałych na skutek niezapłaconych faktur przelewowych wystawionych przez powoda – według określonej w § 8 umowy procedury. Również i w przypadku tej umowy strony zawarły następnie szereg aneksów dotyczących wynagrodzenia powoda oraz przekazanych mu do użytkowania urządzeń.

Sąd ustalił, że w dniu l lipca 2009 r. strony zawarły aneksy do ww. umów agencyjnych z dnia 1 września 2006 r., a także z dnia 2 czerwca 2008 r., na mocy których postanowiono zmienić treść § 8 każdej z tych umów wskazując, iż w przypadku przeterminowania należności kontrahenta powstałych w wyniku niezapłacenia faktur przelewowych wystawionych przez agenta o więcej niż 60 dni, strony miały zdecydować czy jego zadłużenie skierować do wyspecjalizowanej firmy windykacyjnej, czy też wystąpić bezpośrednio na drogę sądową. W przypadku, gdy w stosunku do konkretnego kontrahenta działania podjęte przez firmę windykacyjną nie przyniosą rezultatu lub ich wynik będzie niezadowalający, pozwany zobowiązał się skierować sprawę na drogę postępowania sądowego, a następnie, jeżeli uzyska tytuł wykonawczy uprawniający do egzekucji komorniczej - koszty związane z tymi postępowania ponosić miał pozwany. W przypadku natomiast wyczerpania wszystkich przewidzianych przez prawo możliwości wyegzekwowania zadłużenia danego kontrahenta, w tym na drodze windykacji przedsądowej, postępowania sądowego i egzekucji komorniczej, powód zobowiązał się zakupić od pozwanego, w terminie 7 dni od przedstawienia mu postanowienia kończącego egzekucję, przysługującą mu wierzytelność za kwotę stanowiącą równowartość tej wierzytelności, po pomniejszeniu jej o sumę marży pozwanego i powoda.

Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że powód współpracował z pozwanym na zasadzie samozatrudnienia. Wynagrodzenie płacone było powodowi od obrotu, a jego wysokość uzależniona była od tego, jaką kwotę zapłacili kontrahenci pozwanego. Powód prowadził oddział przedsiębiorstwa pozwanego w R. a potem w J.. Zadaniem powoda było stworzyć sieć sprzedaży części do ciężarówek w danym regionie, m.in. zatrudnić pracowników. Pierwsza z powołanych wyżej umów agencyjnych dotyczyła oddziału w R., druga zaś oddziału w J.. Pozwany wyrażał zgodę na wystawianie faktur przelewowych dla swoich klientów, powód musiał uzyskać zgodę, żeby dany klient mógł zapłacić za towar w formie przelewu. Klient pozwanego musiał podpisać zgodę na windykację, by móc zakupić towar w tej formie. Pozwany miał obowiązek wykorzystania wszelkich środków prawnych w celu wyegzekwowania zaległości od kontrahentów i dopiero po ich wykorzystaniu mógł domagać się zakupu tych wierzytelności przez agenta (powoda). Powód otrzymał jednak informację od kontrahentów, iż nikt się z nimi nie kontaktował w sprawie powstałych zaległości. Sąd pierwszej instancji ustalił również, że powód nigdy nie otrzymał od pozwanego żadnych dokumentów dotyczących zakończenia postępowań egzekucyjnych wobec poszczególnych kontrahentów.

W pismach z dnia 26 maja 2014 r. powód wypowiedział ww. umowy agencyjne z dnia 2 czerwca 2008 r. (ze skutkiem natychmiastowym), a także z dnia 1 września 2006 r. (z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia). W dniu 10 czerwca 2014 r. powód oraz pozwany postanowili rozwiązać, za porozumieniem stron, umowę agencyjną z dnia 1 września 2006 r. ustalając, iż roszczenia pozwanego wobec powoda z tytułu tej umowy, w szczególności o zapłatę za nieuregulowane należności klientów zaspokojone zostaną z kaucji wpłaconej przez powoda, bądź z wpływów na rachunek bankowy tytułem umów, przy zawieraniu, których powód pośredniczył.

Pismem z dnia 18 czerwca 2014 r. pozwany – w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty kwoty 94.661,92 zł – oświadczył, iż dokonuje potrącenia wierzytelności przysługującej powodowi z wierzytelnościami z tytułu niedoboru kasowego w oddziale w R. (stwierdzonego w dniu 26 maja 2014 r. w kwocie 17.300 zł) oraz wynikającymi z faktur VAT wystawionych przez pozwanego w łącznej kwocie 56.464,l2 zł. Ponadto pozwany poinformował powoda, iż zgodnie z umowami łączącymi strony powód odpowiada za spełnienie świadczenia przez klientów przy zawieraniu umów, z którymi powód pośredniczył, a które wynosiły kwotę 118.436,68 zł (w oddziale w J.) oraz 4l5.066,41 zł i 3.400 euro (w oddziale w R.). W związku z powyższym pozwany dokonał potrącenia reszty wierzytelności powoda z wartością zadłużenia klientów wobec pozwanego.

W dniu 31 grudnia 2014 r. pozwany wystawił powodowi notę księgową nr (...) obciążając go kwotą 72.275,77 zł tytułem sprzedaży wierzytelności kontrahentów powoda. Sąd Rejonowy ustalił, że przedmiotowa nota nie zawierała numerów faktur, lecz wyłącznie nazwy przedsiębiorstw oraz kwoty wierzytelności, przy czym część należności ujętych w powyższej nocie nie wynika z transakcji zawieranych przez powoda.

Pismem z dnia 11 czerwca 2015 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty w terminie 7 dni kwoty 72.275,77 zł jaka miała być objęta nienależnymi potrąceniami dokonanymi przez pozwanego z wynagrodzenia powoda. Pozwany powyższe pismo otrzymał w dniu 15 czerwca 2015 r., a w odpowiedzi oświadczył powodowi, iż powyższe wezwanie do zapłaty jest nieuzasadnione. Wskazał, że w porozumieniu z dnia 10 czerwca 2014 r. powód wyraził zgodę na potrącenie roszczeń pozwanego wynikających z umów agencyjnych z wpłaconej przez powoda kaucji, jak i również z wynagrodzenia prowizyjnego od wpływów ze sprzedaży towarów, na podstawie umów zawartych przez powoda na rzecz pozwanego. Pozwany wezwał ponadto powoda do podpisania załączonych do pisma umów cesji wierzytelności.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił mając na uwadze okoliczności bezsporne, a także treść przedłożonych dokumentów prywatnych, których wiarygodność nie budziła jego wątpliwości, jak i na podstawie zeznań stron. Sąd dał wiarę w całości zeznaniom powoda, zeznania reprezentanta pozwanego ocenił natomiast jako niewiarygodne co do tego, iż powód miał wiedzę z jakiego tytułu powstały zaległości wyszczególnione w nocie księgowej nr (...), a także co do okoliczności, iż pozwany podjął próbę ściągnięcia zaległości od kontrahentów, w tym przeprowadził postępowania sądowe i egzekucyjne. W ocenie Sądu pierwszej instancji powyższe zeznania nie znalazły potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym zebranym w sprawie.

Sąd Rejonowy zważył, iż nie było sporne, że z tytułu zawartych z klientami umów powód otrzymywał wynagrodzenie w systemie prowizyjnym, a także, że na podstawie licznych aneksów postanowienia dotyczące należnego mu wynagrodzenia były wielokrotnie modyfikowane. W myśl art. 758 § 1 k.c. przez umowę agencyjną przyjmujący zlecenie (agent) zobowiązywał się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, do stałego pośredniczenia, za wynagrodzeniem, przy zawieraniu z klientami umów na rzecz dającego zlecenie przedsiębiorcy albo do zawierania ich w jego imieniu. Zgodnie zaś z art. 758 1 § 1 k.c. jeżeli sposób wynagrodzenia nie został w umowie określony, agentowi należy się prowizja, zgodnie zaś z § 2 ww. artykułu prowizją jest wynagrodzenie, którego wysokość zależy od liczby lub wartości zawartych umów. Jednym z przedmiotowo istotnych postanowień umowy agencyjnej jest zatem zobowiązanie dającego zlecenie do zapłaty agentowi wynagrodzenia. Świadczenia agenta zawsze mają więc charakter odpłatny. Jeżeli zaś dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (art. 481 § 1 k.c.).

Sąd pierwszej instancji wskazał także, że zgodnie z art. 761 7 k.c. w umowie agencyjnej zawartej w formie pisemnej zastrzec można, iż agent za odrębnym wynagrodzeniem (prowizja del credere) w uzgodnionym zakresie, odpowiada za wykonanie zobowiązania przez klienta. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, agent odpowiada za to, że klient spełni świadczenie. W razie niezachowania formy pisemnej poczytuje się umowę agencyjną za zawartą bez tego zastrzeżenia. Odpowiedzialność agenta może dotyczyć tylko oznaczonej umowy lub umów z oznaczonym klientem, przy których zawarciu pośredniczył, albo które zawarł w imieniu dającego zlecenie. Ponadto zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

W ocenie Sądu Rejonowego postanowienia § 8 obu ww. umów agencyjnych nie stanowiły jednak prowizji del credere, nie zostały bowiem oznaczone umowy, ani też przedsiębiorcy za wykonanie zobowiązań których powód miał odpowiadać. Sąd ten zważył, że inny był cel tego postanowienia umownego, albowiem po przeprowadzeniu opisanej tam procedury windykacyjnej (zarówno przedsądowej jak i postępowaniu przed sądem), po bezskutecznym postępowaniu egzekucyjnym przeprowadzonym przez pozwanego, miał on prawo dokonać cesji tych wierzytelności na powoda. Był on wówczas zobowiązany do zapłaty należności z ww. faktur, będących przedmiotem takiej cesji na rzecz pozwanego. W ocenie Sądu Rejonowego, w ramach dozwolonej swobody umów, postanowienie umowne tej treści stanowiło pewną modyfikację konstrukcji o której mowa w art. 391 k.c., dotyczącej zobowiązania o świadczenie przez osobę trzecią, z elementami poręczenia.

Wskazując na regulacje dotyczące ciężaru dowodu (art. 6 k.c. i art. 232 zd. 1 k.p.c.) Sąd pierwszej instancji podkreślił, że pozwany nie kwestionował istnienia należności dochodzonej przez powoda, zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Podniósł jedynie zarzut potrącenia wierzytelności powoda z własną wierzytelnością w kwocie 72.275,77 zł z tytułu noty księgowej nr (...). Przedmiotowa wierzytelność obejmować miała należności z tytułu faktur, które powód miałby mu zapłacić zgodnie z § 8 obu zawartych przez strony umów agencyjnych. W ocenie jednak Sądu Rejonowego pozwany nie udowodnił istnienia wierzytelności objętych powyższą notą księgową, nie wykazał także, że wykonał wszystkie procedury opisane w § 8 ww. umów agencyjnych, co dopiero aktualizowało powstanie odpowiedzialności z tytułu odkupienia wierzytelności po stronie powoda. Pozwany nie udowodnił, iż przeprowadził postępowania sądowe oraz postępowania egzekucyjne, jak również, że te postępowania okazały się bezskuteczne. Ponadto – co, w ocenie tego Sądu, było istotne – w stosunku do wierzytelności wymienionych w ww. nocie księgowej pozwany nie udowodnił także, iż faktycznie powstały one w związku z prowadzoną przez powoda działalnością. Powód zaprzeczył bowiem powyższym twierdzeniom pozwanego.

Sąd Rejonowy podniósł także, że przesłuchany w sprawie reprezentant pozwanego nie był do końca pewien czy w stosunku do wszystkich należności została wykonana procedura opisana w § 8 obu umów agencyjnych. Nie bez znaczenia, w ocenie Sądu, był także fakt, iż powód wpłacił pozwanemu, na poczet prowadzonej przez siebie działalności, kaucję z tytułu zabezpieczenie ewentualnych roszczeń pozwanego. Pozwany nie wykazał zaś na poczet, jakich konkretnie zaległości powoda zaliczył przedmiotową kaucję, jak również, że kaucja została zwrócona powodowi. Tymczasem pozwany powinien był zaspokoić swoje należności w pierwszej kolejności z powyższej kaucji.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany – (...) zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu :

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w konsekwencji sprzeczność ustaleń faktycznych Sądu z zebranym materiałem dowodowym poprzez przyjęcie, że strony nie zastrzegły w umowie klauzuli del credere, a niezależnie od powyższego zasądzenie kwoty żądanej pozwem,

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 232 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez zasądzenie żądanej przez powoda kwoty pomimo braku powołania dowodów na istnienie wierzytelności i jej wysokości, przy braku wykazania źródła potrącenia i przyjęcie tym samym, że powód udowodnił istnienie i wysokość wierzytelności dochodzonej pozwem,

3.  sprzeczność ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i naruszenie

przepisów prawa procesowego, tj. art. 229 § 1 k.p.c. poprzez dowolne uznania przez Sąd pierwszej instancji, że należność powoda zarówno co do zasady, jak i wysokości nie była kwestionowana przez pozwanego, podczas gdy już na etapie odpowiedzi na pozew wyraźnie zakwestionował on twierdzenia i zarzuty wyraźnie nie przyznane,

4.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 212 § 1 k.p.c. poprzez brak informacyjnego wysłuchania stron i w efekcie brak dążenia do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, które były sporne, a w konsekwencji uwzględnienie zaprzeczeń powoda, co do należności kontrahentów, zgłoszonych dopiero podczas ostatniego posiedzenia przed wydaniem wyroku, mimo braku wcześniejszego ich podnoszenia,

5.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie błędnych ustaleń, a mianowicie sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i uznanie za niewiarygodne wyjaśnień pozwanego w części w jakiej wskazał, że powód miał wiedzę z jakiego tytułu i w jakiej wysokości powstały zaległości wyszczególnione w nocie księgowej, a jednoczesne bezkrytyczne uznanie za wiarygodnych zeznań powoda negującego istnienie tych zobowiązań, pomimo braku wcześniejszego kwestionowania tego faktu oraz niepotwierdzenia tej okoliczności w zebranym materiale dowodowym,

6.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i fragmentaryczne zbadanie jedynie literalnej treści umów, z pominięciem porozumienia stron zawartego w dniu 10 czerwca 2014 r., nie zaś celu stron i ich zgodnego zamiaru, co skutkowało błędnym przyjęciem, iż pozwany mógł zaspokoić swoje roszczenie z tytułu nierozliczonych świadczeń kontrahentów, tylko ze źródeł określonych treścią tego porozumienia bez uwzględniania faktu zakończenia współpracy,

7.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 498 k.c w zw. z art. 499 k.c. i art. 61 k.c. oraz art. 6 k.c. poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż pozwany zgłosił zarzut potrącenia jako czynność procesową, podczas gdy w przedmiotowej sprawie potrącenie miało charakter czynność materialnoprawnej.

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, a także obciążenie powoda kosztami postępowania, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji pozwany podniósł, że Sąd Rejonowy nie podołał obowiązkowi ustalenia w sposób pełny i nie budzący wątpliwości stanu faktycznego sprawy. Pomimo bowiem prawidłowej wykładni, iż strony w § 8 obu umów agencyjnych nie zastrzegły klauzuli del credere – co skutkowało upadkiem zasadniczego zarzutu stanowiącego podstawę prawną żądania pozwu i przyjęciem, że strony w ramach swobody umów mogły zastrzec zobowiązanie powoda do wykupu należności kontrahentów wynikających z umów, przy zawieraniu których powód pośredniczył – Sąd ten nie oddalił powództwa powołując się na brak udowodnienia istnienia wierzytelności oraz procedur określonych treścią § 8 umów agencyjnych. Zdaniem apelującego Sąd pierwszej instancji nie poddał także należytej ocenie treści porozumienia stron z dnia 10 czerwca 2014 r., przy uwzględnieniu bowiem kontekstu jego zawarcia (rozwiązanie umowy) należało przyjąć, że powód uznał swoje zobowiązania wobec pozwanego co do zasady, przyznawał bowiem, iż w tej dacie istniały nierozliczone wobec pozwanego należności kontrahentów z umów przy których zawarciu pośredniczył.

Co do wysokości zobowiązań z tego tytułu pozwany podniósł, że na etapie przedsądowym nie były one kwestionowane, natomiast w toku procesu powód uczynił to dopiero w chwili składania zeznań na ostatnim posiedzeniu przed wydaniem wyroku. W ocenie apelującego nieprawidłowe było oparcie się jedynie na literalnej ocenie treści § 8 każdej z umów, skoro w zawartym później porozumieniu z czerwca 2014 r. zawarte zostały postanowienia modyfikujące zasady rozliczenia stron ze względu na zakończenie współpracy. Pozwany podkreślił także, że powód w żaden sposób nie wykazał, że potrącenie nastąpiło ze źródeł, które kwestionuje, do czego był zobowiązany (art. 232 k.p.c.). Przedprocesowa korespondencja pozwanego skierowana do powoda, w której wyszczególniono kontrahentów, których wykupu wierzytelności się domagał ,nie pozwalała na pominięcie w pozwie takich okoliczności faktycznych. Skoro bowiem okoliczności te były znane powodowi przed wszczęciem procesu, to wnosząc pozew powód powinien był się do nich ustosunkować. Sąd pierwszej instancji w sposób arbitralny uznał zatem za prawdziwe stanowisko powoda, pomijając tą okoliczność, że strony od wielu lat pozostawały w stałych stosunkach handlowych, powód zaś wyposażony został przez pozwanego w stosowne oprogramowanie pozwalające pozyskać i synchronizować pomiędzy stronami informacje o kontrahentach. Pozwalały one także ustalić wysokość należnego powodowi wynagrodzenia.

Apelujący zwrócił ponadto uwagę, że przedmiotem rozstrzygnięcia w niniejszym procesie pozostawało roszczenie dochodzone przez powoda z tytułu wynagrodzenia agenta (art. 758 1 § 1 k.c.), nie zaś wierzytelności pozwanego wymienione w oświadczeniu o potrąceniu. Tymczasem rozważania Sądu pierwszej instancji skupiają się tylko i wyłącznie na wierzytelnościach pozwanego przedstawionych do potrącenia, poza wszelką analizą tego Sądu pozostało zaś żądanie pozwu i jego podstawa. Na okoliczność istnienia i wysokości żądania pozwu nie zostało w ogóle przeprowadzone postępowanie dowodowe. W przedmiotowym przypadku wynagrodzenie, które byłoby należne powodowi zawierało – zgodnie z treścią umów – oprócz elementu stałego również prowizję uzależnioną od wpływów ze sprzedaży towarów z tytułu umów zawartych przez agenta. Wysokość wynagrodzenia była zatem zmienna, co obligowało powoda do wyszczególnienia jego składników, jak i metodologii jego obliczenia. Takiej specyfikacji powód nie przedstawił jednak w toku procesu, żądanie pozwu powinno więc podlegać oddaleniu jako nieudowodnione.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się bezzasadna.

Dokonując ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.) Sąd drugiej instancji przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione w sprawie przez Sąd Rejonowy, a także, co do zasady, także i jego ocenę prawną. W ocenie Sądu Okręgowego brak jest w konsekwencji podstaw dla podważenia stanowiska Sądu pierwszej instancji, stąd też nie ma obecnie potrzeby szczegółowego powtarzania go w niniejszym uzasadnieniu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2007 r., I CSK 410/06, LEX nr 439229).

Odnosząc się natomiast do poszczególnych zarzutów apelacji wskazać trzeba, że w sprawie nie doszło do naruszenia przepisów art. 229 i art. 212 § 1 k.p.c. Przede wszystkim nie może budzić wątpliwości, że jeśli pozwany nie zgadzał z konkretnymi okolicznościami – podniesionymi przez powoda dla uzasadnienia żądania pozwu – powinien je wskazać i ustosunkować się do poszczególnych twierdzeń strony powodowej (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 r., III CSK 341/08, LEX nr 584753, a także z dnia 20 listopada 2014 r., V CSK 78/14, LEX nr 1567490). Zgodnie bowiem z art. 210 § 2 k.p.c. każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych. Gdy zaś nie wypowie się ona co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane (art. 229 w zw. z art. 230 k.p.c.).

W ocenie Sądu odwoławczego taka właśnie sytuacja zachodzi w niniejszej sprawie. Oświadczenie strony pozwanej, iż „zaprzecza wszelkim twierdzeniom i zarzutom powoda, których wyraźnie nie przyznaje” nie mogło odnieść zamierzonego skutku procesowego (por. cytowany wyżej wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 r., III CSK 341/08). Tego rodzaju sformułowanie jest bowiem semantycznie puste i jako takie nie powoduje, że wszystkie fakty istotne dla rozstrzygnięcia sporu stają się sporne i jako takie wymagają dowodu. W konsekwencji nie wymagał dowodu – jako niezakwestionowany skutecznie w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji – ani fakt przysługiwania powodowi wynagrodzenia z tytułu umów agencyjnych, ani też jego wysokość. Podniesienie takich zarzutów, nadto niesprecyzowanych, dopiero w toku postępowania apelacyjnego należy uznać za spóźnione.

Nie powinno być przy tym celem instytucji informacyjnego wysłuchania stron (art. 212 § 1 k.p.c.) prowadzenie przez Sąd swoistego dochodzenia w celu „wydobycia” od strony, która miała już możliwość ustosunkowania się w odpowiedzi na pozew do poszczególnych twierdzeń powoda (art. 207 § 1 i 2 k.p.c.), jakie konkretnie okoliczności faktyczne są przez nią kwestionowane. Nie jest to uzasadnione zwłaszcza w sytuacji gdy – jak w niniejszej sprawie – strona pozwana reprezentowana była przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego. Wskazać trzeba, że przyjęte przez ustawodawcę w procesie cywilnym zasady dotyczące przedmiotu i oceny dowodów służą ograniczeniu postępowania dowodowego wyłącznie do niezbędnych w tym zakresie czynności, które – przy uwzględnieniu procesowych obowiązków stron – pozwalają ustalić fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 217 i art. 227 i nast. k.p.c.).

Chociaż więc rację ma apelujący, że także i powód powinien był najpóźniej w piśmie przygotowawczym złożonym w dniu 18 stycznia 2016 r. (stanowiącym replikę w stosunku do odpowiedzi na pozew) – stosownie do postanowienia Sądu wydanego na rozprawie w dniu 15 stycznia 2016 r. ( zob. k. 82-82 v. i 86-87 akt sprawy) – podnieść szczegółowe zarzuty dotyczące poszczególnych zobowiązań wymienionych w treści noty księgowej nr (...) ( k. 49 akt sprawy), to jednak nieprawidłowe w tym zakresie stanowisko Sądu pierwszej instancji nie mogło w ostatecznym rezultacie doprowadzić do uwzględnienia apelacji. Słusznie bowiem Sąd ten uznał, że pozwany nie dopełnił przewidzianej w § 8 ust. 4 obu umów agencyjnych procedury, co było warunkiem zaktualizowania się obowiązku zakupu przez powoda niewyegzekwowanych wierzytelności. Należy zwrócić uwagę, że także i sam pozwany nie twierdzi obecnie, że powodowi przedstawione zostały – jak tego wymagały aneksy z dnia 1 lipca 2009 r. zmieniające ww. zapisy umowne – postanowienia kończące egzekucję ( zob. k. 29-30 v. i 119 akt sprawy).

W żadnym razie nie można również zgodzić się z pozwanym, że postanowienie § 3 porozumienia z dnia 10 czerwca 2014 r. ( zob. k. 47-48 akt sprawy) czyniło w całości bezprzedmiotową ww. procedurę (w związku z zakończeniem współpracy pomiędzy stronami). Przede wszystkim porozumienie to dotyczyło wyłącznie jednej tylko umowy – zawartej w dniu 1 września 2006 r. – zaś wymienione w jego treści „roszczenia (…) o zapłatę za nieuregulowane należności klientów, przy zawieraniu umowy z którymi Agent pośredniczył (vide : § 3 ust. 1 i § 8 ust. 1 umowy agencyjnej)” nie zostały poza tym szczegółowo określone. Zasadny jest zatem wniosek, że celem stron było w tym przypadku jedynie ogólne unormowanie sposobu zaspokojenia ewentualnych należności z tego tytułu (z kaucji, bądź z wpływów na rachunek bankowy tytułem umów, przy zawieraniu których powód pośredniczył; k. 48).

Wbrew stanowisku apelującego wykluczyć należy, aby w tym przypadku miało miejsce uznanie wierzytelności z tego tytułu przez powoda – w jakimkolwiek zakresie – skoro brak tutaj jednoznacznego potwierdzenia wobec wierzyciela istnienia skonkretyzowanego (ściśle sprecyzowanego) długu (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1970 r., II PR 5/70, LEX nr 6679, z dnia 16 września 1977 r., III PR 105/77, LEX nr 7996, a także z dnia 7 marca 2003 r., I CKN 11/01, LEX nr 83834, a także z dnia 16 lutego 2005 r., IV CK 492/04, LEX nr 177275). Z tego powodu nieuzasadniony jest zarzut naruszenia art. 65 § 2 k.c., skoro nie zostało w żaden sposób wykazane, że strony rozumiały swoje oświadczenia woli w chwili ich złożenia w sposób przedstawiany obecnie przez pozwanego.

Nie można także uznać, aby w sprawie doszło do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Kwestionowanie dokonanej przez Sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej oceny materiału dowodowego (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Jeśli tylko z materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Zdaniem Sądu Okręgowego nie można uznać, aby ocena dowodów dokonana w niniejszej sprawie przez Sąd pierwszej instancji wykraczała poza powyższe ramy.

Niezasadny, a w istocie rzeczy również niezrozumiały, okazał się natomiast zarzut naruszenia art. 498 w zw. z art. 499 k.c. i art. 61 k.c. oraz art. 6 k.c. Nie budzi w orzecznictwie wątpliwości, że potrącenie jest czynnością materialnoprawną, a dokonuje się ono poprzez oświadczenie złożone drugiej stronie i wywołuje skutek w postaci wzajemnego umorzenia się wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 § 2 i art. 499 k.c.). Jest również oczywiste, że w trakcie postępowania sądowego uprawniony może połączyć w jednym oświadczeniu zarówno złożenie oświadczenia woli o potrąceniu, jak i zgłoszenie procesowego zarzutu potrącenia (zob. m.in. uzasadnienie uchwał Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2007 r., III CZP 58/07, OSNC 2008, Nr 5, poz. 44). W niniejszej jednak sprawie – wobec tego, iż nie została wykazana zasadność wierzytelności pozwanego przedstawionej do potrącenia – powyższe rozróżnienie nie miało żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygnięto stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu – zgodnie z art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., a także w zw. z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804).

Wojciech Wołoszyk Elżbieta Kala Artur Fornal