Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II W 341/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 28 września 2016 roku

J. R. został obwiniony o to, że w bliżej nieokreślonym dniu sierpnia 2016 roku w miejscowości W. na ul. (...) dokonał uszkodzenia siatki ogrodzeniowej i metalowego słupka ogrodzenia poprzez pomalowanie ich żółtą farbą powodując straty w wysokości 400 zł na szkodę P. D., tj. o wykroczenie z art. 124 § 1 k.w.

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny sprawy:

Obwiniony J. R. zamieszkuje wraz z żoną w W. przy ul. (...) (działka numer (...)). W tym domu zameldowana jest również córka obwinionego, faktycznie tu nie mieszkająca od 2005 roku. Sąsiadami obwinionego są pokrzywdzony P. D. i jego żona R. D.. Ich posesja umiejscowiona jest przy ul. (...) (działka (...)) i graniczy z posesją obwinionego. Obie posesje są rozdzielone płotem z siatki ogrodzeniowej na metalowych słupkach i betonowej podmurówce. Płot został wykonany w 1982 roku przez teścia pokrzywdzonego. Wówczas obwiniony przebywał poza granicami kraju i nie był obecny przy jego wznoszeniu. Pomimo, że zdaniem obwinionego płot nie został wówczas ustawiony zgodnie z linią graniczą pomiędzy nieruchomościami, obwiniony i teść pokrzywdzonego, którzy pozostawali ze sobą w zgodzie, nie zmienili ustawienia płotu uznając, że uczynią to, gdy będzie wykonywany nowy płot. Pokrzywdzony zamieszkał w domu przy ul. (...) dziesięć lat po postawieniu płotu.

/częściowo wyjaśnienia obwinionego J. R. k. 42v. – 43 oraz k. 19 – 20; zeznania pokrzywdzonego P. D. k. 43 – 44; odczytane zeznania świadka R. D. k. 7 – 8; odpisy akt postępowania rozgraniczeniowego sygn. I Ns 1034/15 k. 48 – 68/

Obwiniony zamierza przekazać nieruchomość córce, dlatego w 2013 roku zlecił geodecie T. O. wykonanie pomiarów. W kwietniu 2013 roku T. O. wyznaczył punkty (...) opisane operatem P. (...).(...) i wówczas doszło do osadzenia kamienia granicznego. Małżeństwo D. kwestionowało prawidłowość wykonania tych czynności i nie godząc się na taki przebieg granicy, głęboko wyznaczony po wewnętrznej stronie ich nieruchomości, wnioskiem z dnia 22 listopada 2013 roku wystąpiło o rozgraniczenie swojej nieruchomości obejmującej działkę numer (...) z nieruchomościami sąsiednimi, tj. m.in. z działką obwinionego. Postanowieniem z dnia 6 grudnia 2013 roku znak (...).(...) Wójt Gminy wszczął postępowanie administracyjne w sprawie rozgraniczenia nieruchomości objętych wnioskiem. W ramach tego postępowania upoważniony geodeta M. U. pomiędzy działką obwinionego i działką pokrzywdzonego oznaczył trzy granice: określoną według zebranych dowodów z mapy katastralnej, określoną według ostatniego spokojnego stanu posiadania pokrywającą się z trwałym ogrodzeniem i akceptowaną przez pokrzywdzonego, a kwestionowaną przez obwinionego oraz granicę z operatu P. (...).(...) wskazaną i akceptowaną przez obwinionego, a kwestionowaną przez pokrzywdzonego. Ostatecznie z uwagi na istniejący pomiędzy stronami spór co do przebiegu linii granicznych i braku ugody pomiędzy nimi, zgodnie z przepisami art. 34 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 roku Prawo geodezyjne i kartograficzne, Wójt Gminy T. decyzją z dnia 3 września 2015 roku, po ponownym rozpoznaniu sprawy rozgraniczenia nieruchomości położonej w W. obejmującej działkę numer (...) własności P. i R. D. z działkami sąsiednimi oznaczonymi numerami (...) własności obwinionego i K. R. i numer (...) własności Gminy T., umorzył postępowanie o rozgraniczenie nieruchomości obejmującej działkę numer (...) w W. z nieruchomościami sąsiednimi oznaczonymi numerami (...) i (...) i przekazał sprawę do rozpatrzenia Sądowi Rejonowemu w Wadowicach Wydział I Cywilny. Do przekazania doszło w dniu 12 października 2015 roku. Aktualnie w tutejszym Sądzie pod sygnaturą I Ns 1034/15 toczy się postępowanie o rozgraniczenie przedmiotowych nieruchomości w trybie postępowania nieprocesowego.

/częściowo wyjaśnienia obwinionego J. R. k. 42v. – 43 oraz k. 19 – 20; zeznania pokrzywdzonego P. D. k. 43 – 44; odczytane zeznania świadka R. D. k. 7 – 8; pismo z Urzędu Gminy w T. z dnia 12.10.2015r. k. 40; odpisy akt postępowania rozgraniczeniowego sygn. I Ns 1034/15 k. 48 – 68, tu: opinii geodezyjnej z dnia 10.11.2014r. k. 67 – 68, decyzji Wójta Gminy T. z dnia 04.03.2015r. k. 59, decyzji Wójta Gminy T. z dnia 04.09.2015r. k. 48 – 50; kserokopie przedłożone przez obwinionego k. 10 – 18, tu: kserokopia mapy k. 11/

W bliżej nieokreślonym dniu sierpnia 2015 roku obwiniony J. R. namalował żółtą i białą farbą znak „x” na siatce ogrodzeniowej obejmującej posesję znajdującą się w posiadaniu pokrzywdzonego na odcinku od znaku granicznego ustawionego przez geodetę w kwietniu 2013 roku do słupka graniczącego z posesją obwinionego wraz z tym słupkiem.

/odczytane zeznania świadka R. D. k. 7 – 8; fotografie kolorowe k. 31/

W toku czynności wyjaśniających obwiniony przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że dokonał pomalowania elementów, które są widoczne na zdjęciu, ale wartość tego uszkodzenia na pewno nie jest kwotą 400 zł. Obwiniony wskazał, że między stronami jest spór o granice ich posesji, które dzieli jeden wspólny płot. Wyjaśnił, że wcześniej złożył zawiadomienie dotyczące wymalowania przez P. D. jego posesji i trawnika oraz roślin rosnących na jego posesji, dlatego on też złożył zawiadomienie. Obwiniony wskazał, że płot P. D. znajduje się na terenie jego posesji, a w tej sprawie jest w toku postępowanie cywilne o ponowienie granic, dlatego też pomiędzy nimi są te nieporozumienia. Obwiniony dodał, że chciał dojść do ugody, ale nie zgadza się na nią P. D. i jego żona.

W toku postępowania przed Sądem obwiniony J. R. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia. Wyjaśnił, że nie poczuwa się do uszkodzenia ogrodzenia, które do dziś dnia nie jest uszkodzone. Obwiniony wskazał, że zamieszkuje w W. przy ul. (...), a P. D. przy ul. (...), przy czym ich posesje ze sobą graniczą i są odgrodzone płotem z siatki ogrodzeniowej na metalowych słupkach, na betonowej podmurówce. Obwiniony wyjaśnił, że ten płot został wykonany przez teścia pana D. w 1981 roku lub w 1982 roku, kiedy obwiniony przebywał poza granicami kraju na kontrakcie w Iraku. Podał, że gdy wrócił z kontraktu, zwrócił uwagę teściowi pana D., że ogrodził się tak, że wszedł z płotem w jego posesję i przebieg płotu nie zgadzał się z mapą, jednak ponieważ oni żyli w zgodzie, pozostawili przebieg płotu w tym kształcie stwierdzając, że kiedy będzie wykonywany płot ( nowy ) to nastąpi zmiana jego przebiegu. Po okazaniu fotografii kolorowych dołączonych do akt sprawy, obwiniony wyjaśnił, że na pierwszej fotografii w lewym górnym rogu widoczny jest kamień graniczny pokryty żółtą fluorescencyjną farbą i według niego pas gruntu obejmujący linię płotu aż do kamienia granicznego i w głąb widocznej na zdjęciu posesji stanowi jego własność, podobnie jak grunt widoczny na pierwszym planie zdjęcia. Obwiniony nie wie, kto wykonał ten znak koperty płocie żółtą farbą, wie, że kamień graniczny został zamarkowany farbą w tym kolorze przez geodetę, a nawet częściowo murek, na pewno nie wykonał tej koperty na płocie geodeta. Obwiniony wskazał, że od strony płotu, z której został on pomalowany, grunt nie stanowi jego własności, lecz jest to droga gminna, jest ona poza terenem jego ogrodzenia, poza terenem posesji. Obwiniony wyjaśnił, że mieszka z żoną, jest zameldowana tam jego córka, ale faktycznie nie zamieszkuje tam od 2005 roku. Obwiniony podał, że pomiędzy nim, a panem D. jest spór o przebieg granicy, ponieważ pan P. D. nie chce się zgodzić na taki przebieg granicy jak wynika z pomiarów geodezyjnych. Wskazał, że składał zawiadomienie na P. D., ponieważ spryskał on pas gruntu o szerokości półtora metra farbą w kolorze niebieskim. Dodał, że w tej chwili toczy się sprawa cywilna o rozgraniczenie, sprawa obecnie jest na etapie postępowania sądowego. Obwiniony wyjaśnił, że nie ma wiedzy, kto mógł pomalować ten płot, jest to pomalowane prawdopodobnie farbą w kolorze żółtym, może jest to wapno, do chwili obecnej pozostały minimalne ślady tej substancji na siatce płotu.

Po odczytaniu wyjaśnień z czynności wyjaśniających, obwiniony nie przyznał się do pomalowania płotu. Wyjaśnił , że wówczas, kiedy był przesłuchiwany, również się do tego nie przyznał, jego wypowiedź w trakcie pierwszych wyjaśnień odnosiła się do pomalowania słupka i do tego i dzisiaj się przyznaje. Po pytaniach obrońcy obwiniony wyjaśnił, że osadzenie tego kamienia granicznego przez geodetę miało miejsce w 2013 roku, a zlecił wówczas wykonanie pomiarów, bo chce przekazać swoją nieruchomość córce.

/wyjaśnienia obwinionego J. R. k. 42v. – 43 oraz k. 19 – 20/

Sąd za częściowo wiarygodne uznał wyjaśnienia obwinionego J. R.. Nie budzą wątpliwości wyjaśnienia obwinionego co do miejsca zamieszkania jego, żony i pokrzywdzonego, budowy płotu oddzielającego ich posesje i faktu jego wykonania przez teścia pokrzywdzonego, sporu o przebieg granic pomiędzy nim a P. D., toczącej się sprawy cywilnej o rozgraniczenie, a także osadzenia kamienia granicznego w 2013 roku przez geodetę i braku zgody pomiędzy obwinionym , a pokrzywdzonym co do przebiegu granic, albowiem te wyjaśnienia są zgodne z zeznaniami pokrzywdzonego oraz odpisami akt sprawy cywilnej tutejszego Sądu o sygn. I Ns 1034/15.

Wiarygodne są również wyjaśnienia obwinionego o złożeniu przez niego zawiadomienia na pokrzywdzonego o spryskaniu pasu gruntu niebieską farbą, albowiem fakt ten znajduje potwierdzenie w odpisie skargi J. i K. R. wniesionej do Komendy Powiatowej Policji w W.. Nie są natomiast wiarygodne te wyjaśnienia obwinionego, w których nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i stwierdził , iż nie wie kto mógł pomalować płot, albowiem podczas przesłuchania w toku czynności wyjaśniających obwiniony przyznał się do pomalowania elementów wskazanych w zarzucie, natomiast jego późniejsze wycofanie się z tych wyjaśnień należy uznać za przyjętą linię obrony. Wyjaśnienia obwinionego o tym, że podczas czynności wyjaśniających nie przyznał się do pomalowania płotu i wówczas jego wypowiedź odnosiła się do pomalowania słupka, należy uznać za niewiarygodne. Są one sprzeczne z zeznaniami świadka A. N. (k. 75v. – 76), które z kolei Sąd uznał za wiarygodne. Co prawda świadek A. N. szczerze wskazał, że nie pamięta przesłuchania obwinionego z uwagi na liczbę przesłuchań, co jest oczywistym z racji wykonywanego zawodu (świadek jest funkcjonariuszem Policji w zespole do spraw wykroczeń w Komendzie Powiatowej Policji w W.), ale jednocześnie podał, jak wygląda procedura przesłuchania w tego typu sprawach, tj., że najpierw osobie przesłuchiwanej przedstawia się pouczenie o prawach i obowiązkach, odbiera się dane i przedstawia zarzut, a następnie po przedstawieniu zarzutu funkcjonariusz pyta, czy osoba ta zrozumiała zarzut i czy przyznaje się, czy nie do popełnienia zarzucanego jej wykroczenia. Świadek A. N. podał, że osobiście protokołował wyjaśnienia obwinionego, że obwiniony J. R. po sporządzeniu protokołu osobiście odczytywał protokół i go podpisał, wówczas nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do treści, bo gdyby takie zastrzeżenia złożył, to byłyby one odnotowane w protokole. Świadek A. N. jest osobą obcą wobec obwinionego, nie miał powodów, by w jego przypadku nie stosować procedury używanej standardowo w podobnych przypadkach, stąd zeznania tego świadka, w przeciwieństwie do wyjaśnień obwinionego w tym samym zakresie, Sąd uznał za wiarygodne.

Sąd za wiarygodne uznał zeznania pokrzywdzonego P. D. ( k. 43 – 44). Jego zeznania o trwającym między stronami sporze dotyczącym przebiegu granic, sprawie cywilnej, czynnościach geodety O., pomiarach w 2013 roku, daty powstania płotu są zgodne z wyjaśnieniami obwinionego w tym samym zakresie uznanymi za wiarygodne oraz z odpisami akt sprawy cywilnej tutejszego Sądu o sygn. I Ns 1034/15. Wiarygodne są również zeznania świadka co do sprawcy czynu będącego przedmiotem postępowania. P. D. szczerze zeznał, że nie widział tego, by obwiniony malował płot, jednak wyciągnął takie wnioski z uwagi na wcześniejsze, podobne zachowania obwinionego i istniejący między nimi konflikt. A zatem świadek zeznawał tylko o okolicznościach, co do których posiadał konkretną wiedzę. Należy przy tym wskazać, że dla przedmiotu sprawy okoliczności o pomalowaniu ogrodzenia niebieską farbą, o czym obwiniony zawiadomił Komendę Powiatową Policji w W., nie mają istotnego znaczenia, dotyczą innego zdarzenia i stanowią jedynie tło i dają pełniejszy obraz dla relacji panujących między pokrzywdzonym a obwinionym.

Sąd za wiarygodne uznał odczytane zeznania świadka R. D. (k. 7 – 8). Świadek przyznała, że są skonfliktowani z obwinionym od kilku lat, że 12 października 2015 roku został złożony w tutejszym Sądzie wniosek o rozgraniczenie nieruchomości. Te zeznania są wiarygodne, albowiem są zgodne z zeznaniami pokrzywdzonego i wyjaśnieniami obwinionego w tym zakresie uznanymi za wiarygodne oraz z dokumentami zgromadzonymi w aktach sprawy. Jednocześnie świadek szczerze zeznała, że nie wie, kto mógł dokonać przedmiotowego czynu, lecz przypuszcza, że dokonał tego obwiniony. Szczerze zeznała, że nie widziała, kto dokonał tego pomalowania i że nie zna świadków zdarzenia. Zatem świadek zeznawała tylko co do okoliczności, co do których miała konkretną wiedzę.

Brak było także podstaw, by podważyć wiarygodność i rzetelność zgromadzonych dokumentów, w szczególności odpisów z akt sprawy cywilnej tutejszego Sądu o sygn. I Ns 1034/15, kserokopii map, odpisu skargi obwinionego, pisma Urzędu Gminy w T. do Sądu Rejonowego w Wadowicach. Są one sporządzone zgodnie z wymogami formalnymi, w sposób rzetelny i dokładny przez uprawnione osoby w ramach ich kompetencji, a ich prawdziwość nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania.

Sąd zważył co następuje:

Dokonana ocena zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego dała Sądowi podstawy, aby przyjąć, że w zachowaniu obwinionego J. R. nie można dopatrzyć się znamion zarzucanego mu wnioskiem o ukaranie wykroczenia z art. 124 § 1 k.w., polegającego na uszkodzeniu siatki ogrodzeniowej i metalowego słupka ogrodzenia poprzez pomalowanie ich żółtą farbą na szkodę P. D. w bliżej nieokreślonym dniu sierpnia 2016 roku w miejscowości W. na ul. (...).

W art. 124 § 1 k.w. jako wykroczenie zostało spenalizowane zachowanie polegające na umyślnym zniszczeniu, uszkodzeniu lub uczynieniu niezdatną do użytku cudzej rzeczy, jeżeli szkoda nie przekracza 1/4 minimalnego wynagrodzenia. Uszkodzenie rzeczy polega na takiej ingerencji w jej właściwości, która nie powoduje zniszczenia, lecz skutkuje zmniejszeniem wartości danej rzeczy. Strona podmiotowa wykroczenia może polegać jedynie na umyślności zarówno w formie zamiaru bezpośredniego, jak i ewentualnego.

W niniejszej sprawie niewątpliwym jest, że działka numer (...) objęta księgą wieczystą (...) położona w W. stanowi własność P. i R. D., a działka numer (...) objęta księgą wieczystą KW (...) położona w W. stanowi własność J. i K. R.. Niewątpliwym jest również, że aktualnie w tutejszym Sądzie pod sygnaturą I Ns 1034/15 toczy się postępowanie o rozgraniczenie przedmiotowych działek i do chwili obecnej nie zostało zakończone.

Należy wskazać, że do czasu rozpatrzenia przez Sąd sprawy o rozgraniczenie, nie istnieje możliwość poczynienia jednoznacznego ustalenia w zakresie, czy grunt, na którym znajdował się pomalowany przez obwinionego płot, stanowił własność obwinionego J. R. i jego żony K. R., czy też pokrzywdzonego P. D. i jego żony R. D.. Możliwym jest bowiem sytuacja, że Sąd rozpatrujący sprawę cywilną dokona odmiennej oceny prawnej od istniejącego aktualnie stanu rzeczy i ustali przebieg granic pomiędzy działką obwinionego, a działką pokrzywdzonego, a co za tym idzie może okazać się, że w czasie nastąpienia inkryminowanego zdarzenia obwiniony był właścicielem gruntu , na którym znajduje się odcinek pomalowanego płotu. Z powyższych względów – z uwagi na treść art. 48 k.c. – może okazać się, że pomalowany przez obwinionego płot na spornym pasie gruntu, stanowiący w takiej sytuacji część składową owego spornego gruntu, był własnością obwinionego. Nie istnieje zatem w chwili obecnej możliwość ustalenia okoliczności mającej kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, tj. czy obwiniony uszkodził „cudzą” rzecz, tj. siatkę ogrodzeniową i metalowy słupek ogrodzenia, co uniemożliwia przypisanie mu wypełnienia znamion wykroczenia z art. 124 § 1 k.w.

Sąd uznał, że co prawda obwiniony dopuścił się zarzucanego mu czynu, jednak czyn ten nie wypełnia znamion zarzucanego wykroczenia. Na marginesie nadmienić należy, że co prawda na zasadzie art. 8 § 1 k.p.k., który na mocy art. 8 k.p.w. znajduje zastosowanie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, Sąd karny rozstrzyga samodzielnie zagadnienia faktyczne i prawne oraz nie jest związany rozstrzygnięciem innego sądu lub organu, jednakże nie może rozstrzygać kwestii zastrzeżonych do wyłącznej kompetencji innego sądu lub organu. Odstępstwo od zasady samodzielności jurysdykcyjnej sądu karnego wyraża się bowiem nie tylko w konieczności respektowania konstytutywnego orzeczenia sądu cywilnego lub decyzji administracyjnej. Jeśli konkretna sytuacja prawna może być ukształtowana wyłącznie orzeczeniem sądu lub orzeczeniem organu administracji, a orzeczenia takiego brak, to sąd karny musi brać pod uwagę przy rozpoznawaniu sprawy karnej wynikające z tego faktu konsekwencje (wyrok SN z dnia 1 października 2009 roku, sygn. akt IV KK 455/08, LEX nr 524056). Tymczasem ustalanie przebiegu spornych granic nieruchomości, należy do wyłącznej kompetencji Sądu cywilnego.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd na zasadzie powołanych przepisów uniewinnił obwinionego J. R. od zarzutów popełnienia czynu zarzucanego mu wnioskiem o ukaranie.

Na podstawie przepisów powołanych w punkcie drugim wyroku Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obwinionego zwrot wydatków związanych z ustanowieniem w sprawie obrońcy z wyboru oraz obciążył kosztami postępowania Skarb Państwa.

Sędzia: