Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX P 767/15

UZASADNIENIE

Powód P. B. w dniu 1 października 2015 r. wniósł pozew o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach w pozwanym Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu (...) w S.. W uzasadnieniu wskazał, że był zatrudniony u pozwanego od dnia 17 marca 2008 roku na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku specjalisty do spraw informacji i promocji w pełnym wymiarze czasu pracy, otrzymując wynagrodzenie w wysokości 3.200 złotych miesięcznie. W dniu 24 września 2015 roku pozwany zakład pracy rozwiązał z nim umowę o pracę z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia, podając jako przyczynę zmiany organizacyjne oraz likwidację zajmowanego przez powoda stanowiska. Powód zarzucił, że likwidacja stanowiska była pozorna, ponieważ na jego miejsce został przyjęty inny pracownik, choć jego funkcję nazwano „rzecznikiem prasowym”. W ocenie powoda zmieniła się jedynie nazwa, lecz nie zakres obowiązków i istota pracy. Na rozprawie w dniu 14 października 2016 roku powód zmodyfikował roszczenie w ten sposób, że w miejsce przewrócenia do pracy wniósł o zapłatę odszkodowania w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia za pracę w kwocie 10.288,53 złotych.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu, podnosząc, iż przywrócenie powoda do pracy na uprzednich warunkach jest niemożliwe, skoro w pozwanym Szpitalu nie ma dotychczas zajmowanego stanowiska, ani nawet stanowiska równorzędnego, a osoba zatrudniona w charakterze rzecznika prasowego zajmuje się innym zakresem obowiązków, niż dotąd powód. Pozwany wskazał ponadto, że przyczyna wskazana w wypowiedzeniu umowy o pracę była rzeczywista i konkretna. Następnie zwrócił uwagę, że stanowisko specjalisty do spraw informacji i promocji oraz rzecznika prasowego różnią się nie tylko nazwą, lecz również charakterem i zakresem obowiązków, a także wymaganymi kwalifikacjami i podległością służbową. Tym samym nie można ich utożsamiać. Rzecznik prasowy to odrębne stanowisko w strukturze organizacyjnej pozwanego Szpitala od stanowiska zajmowanego przez powoda, podległe bezpośrednio Dyrektorowi Szpitala. Natomiast specjalista do spraw informacji i promocji podlegał kierownikowi sekcji organizacyjno-prawnej. Dla specjalisty ds. informacji i promocji wymagano jedynie średniego wykształcenia, natomiast w przypadku rzecznika prasowego wymagane było wykształcenie wyższe (ukończenie kierunku studiów związanych z mediami), którego to wymagania powód nie spełniał. Pozwany zaprzeczył, by zakres obowiązków wykonywanych przez powoda był tożsamy z zakresem obowiązków rzecznika prasowego wbrew temu, co twierdził powód, zaprzeczającym tym samym, że do zadań powoda należał kontakt z mediami w postaci „bieżących kontaktów z redakcjami (...) , radia i (...)”. Wedle twierdzeń pozwanego powód zajmował się w rzeczywistości zadaniami o charakterze wewnętrznym, np. związanymi z aktualizacją strony internetowej pozwanego Szpitala, prowadzeniem ewidencji tablic informacyjnych, aktualizacją telefonów wewnętrznych, o czym świadczy z resztą sama nazwa. Natomiast stanowisko rzecznika prasowego jest związane z kontaktami zewnętrznymi pozwanego Szpitala, a w szczególności kontaktami bezpośrednimi z mediami, do których realizowania powód nie był odpowiednio przygotowany teoretycznie, co jest związane przede wszystkim z ukończonymi przez niego studiami z zakresu administracji. W związku z powyższym na stanowisku rzecznika prasowego została zatrudniona N. A., która ukończyła studia wyższe na Politechnice (...) na kierunku: zarządzanie i inżyniera produkcji w zakresie wydawnictw, posiada certyfikaty ukończenia szkoleń „Sztuka wykorzystania warsztatu dziennikarskiego do efektywnego kontaktu z czytelnikiem” oraz „Certyfikat Grafika-prezentera”, a nadto jej doświadczenie zawodowe pozwala na właściwe wykonywanie zadań rzecznika prasowego, związanych z kontaktem z szeroko rozumianymi mediami, czego nie mógłby realizować powód.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

P. B. był zatrudniony w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu (...) w S. od dnia 17 marca 2008 r., na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku specjalisty do spraw informacji i promocji.

Ostatnie wynagrodzenie liczone jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wynosiło 3429,51 złotych brutto.

Niesporne , a nadto: pismo rozwiązujące umowę o pracę za wypowiedzeniem – k. 3, zaświadczenie – k.24-25

Poprzednio przez ponad 22 lata pracował w (...) oddziale Telewizji (...) jako redaktor i publicysta, a następnie przez ponad 3 lata jako redaktor naczelny Tygodnika (...).

Niesporne , a nadto świadectwa pracy w części A akt osobowych

P. B. został zatrudniony w okresie, gdy funkcję Dyrektora pełnił M. P., a jego zastępcą był G. K.. Dyrektor uznał, że potrzebuje pracownika, który będzie posiadał doświadczenie dziennikarskie, ponieważ sam ma małe doświadczenie w kontaktach z prasą. W zamierzeniu dyrektora powód miał być osobą, która organizacyjnie wesprze go w tych kontaktach i zajmie się promocją szpitala oraz dbałością o wizerunek placówki.

Dowód: - zeznania świadka M. P. – k. 53-54

- zeznania świadka G. K. – k. 54

P. B. odpowiadał za kontakty z prasą i mediami, organizował konferencje prasowe, ustalał ich termin, zapraszał gości, a następnie je prowadził. Nie był przedstawiany jako rzecznik prasowy, ale dziennikarze w regionie wiedzieli, że powód jest osobą, z którą należy się kontaktować w sprawach dotyczących szpitala. Dziennikarze znali jego prywatny numer telefonu i w taki sposób osiągali kontakt. Nie wypowiadał się (poza jednym przypadkiem) bezpośrednio mediami, jednakże koordynował i organizował wypowiedzi dyrektora, zastępcy lub innych lekarzy ze względu na ich wiedzę medyczną. Wysyłał lub współtworzył z dyrektorem informacje o osiągnięciach szpitala, szczególnie z zakresu transplantologii. Ponadto redagował wewnętrzny kwartalnik (...) oraz prowadził Biuletyn Informacji Publicznej i stronę internetową.

Miał dodatkowe zadania związane z oznakowaniem wewnętrznym szpitala oraz spisem telefonów.

Stanowisko P. B. nazwano specjalistą do spraw informacji i promocji, a nie rzecznikiem prasowym, ponieważ ówczesny dyrektor uznał, że takim rzecznikiem może być dyrektor do spraw medycznych, lub inna osoba merytorycznie związana z medycyną, w tym również i on sam. Dyrektor nie zwrócił większej uwagi na wpisanie karty stanowiska pracy podporządkowania kierownikowi sekcji organizacyjno – prawnej. Faktycznie P. B. współpracował bezpośrednio z dyrektorem.

Dowód: - zeznania świadka M. P. – k.2-3

- zeznania świadka G. K. – k.3-4

- przesłuchanie powoda – k. 37-38, 54-55

- karta stanowiskowa pracy – k. 27części B akt osobowych powoda

W dniu 24 września 2015 r. P. B. otrzymał od pracodawcy pismo rozwiązujące umowę o pracę za wypowiedzeniem, wskazujące jako przyczynę rozwiązania umowy o pracę zmiany organizacyjne oraz likwidację zajmowanego przez powoda stanowiska do spraw informacji i promocji. Został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia.

Niesporne , a nadto: pismo rozwiązujące umowę o pracę za wypowiedzeniem – k.3

W dniu 23 września 2015 r. zatrudniono na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy N. A., na stanowisku rzecznika prasowego. Do karty stanowiskowej pracy wpisano obowiązki: informowania mediów o działalności szpitala, zapewnienia dziennikarzom dostępu do informacji, przedstawienia w mediach stanowisk i poglądów szpitala, udzielania mediom odpowiedzi na zapytania, koordynowania spotkań mediów z dyrekcją i pracownikami szpitala, obsługę strony internetowej, wsparcie promocyjne, organizowanie konferencji prasowych.

N. A. ma wykształcenie wyższe z zakresu zarządzania i inżynierii produkcji wydawnictwa zdobyte na Politechnice (...).

Niesporne , a nadto : zeznania świadka M. S.– k. 40-42, zeznania świadka M. P. – k.53 verte -54, akta osobowe N. A.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo, znajdujące podstawę prawną w przepisie art. 45 § 1 Kodeksu pracy, okazało się zasadne.

Zgodnie z treścią powołanego przepisu w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nie określony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu.

Przepis art. 45 k.p. upoważnia sąd do badania zasadności dokonanego przez pracodawcę wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony.

Z kolei przepis art. 30 § 4 k.p. zobowiązuje pracodawcę rozwiązującego bezterminową umowę o pracę do wskazania przyczyny wypowiedzenia, która winna być konkretna i prawdziwa. Naruszeniem tej normy jest brak wskazania przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę, ujęcie jej w sposób zbyt ogólnikowy, a także podanie innej przyczyny niż uzasadniająca rozwiązanie umowy o pracę, a więc wskazanie przyczyny "nierzeczywistej" (wyrok SN z 7 kwietnia 1999 r., I PKN 645/98, OSNAPiUS 2000/11/420; wyr. SN z 13 kwietnia 1999 r., I PKN 4/99, OSNAPiUS 2000/12/461).

Podanie pracownikowi przyczyny wypowiedzenia ma umożliwić mu dokonanie racjonalnej oceny, czy ta przyczyna w rzeczywistości istnieje i czy w związku z tym zaskarżenie czynności prawnej pracodawcy może doprowadzić do uzyskania przez pracownika odpowiednich korzyści, tj. odszkodowania lub przywrócenia do pracy (wyrok SN z 1 października 1997r., I PKN 315/97). Pracodawca powinien zatem wskazać przyczynę wypowiedzenia w piśmie o wypowiedzeniu, a w razie odwołania się pracownika od wypowiedzenia do sądu na nim spoczywa ciężar wykazania zasadności wypowiedzenia.

W rozpoznawanej sprawie strony zawarły w dniu 17 marca 2008 r. umowę o pracę na czas nieokreślony, którą strona pozwana, na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, wypowiedziała pismem z dnia 24 września 2015 r. ze skutkiem na dzień 31 grudnia 2015 r., podając jako przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę likwidację zajmowanego przez powoda stanowiska pracy.

Powód kwestionował rzeczywisty charakter przyczyny wypowiedzenia.

Zmniejszenie stanu zatrudnienia u pracodawcy zawsze stanowi uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia. Zasadność przyjętej przez pracodawcę decyzji o zmianie struktury organizacyjnej zakładu pracy nie podlega jednak kontroli Sądu pracy. Sąd ten nie jest bowiem powołany do badania zasadności i celowości (a zatem wynikających stąd również korzyści bądź obciążeń) zmniejszenia stanu zatrudnienia. Kształtowanie własnej struktury organizacyjnej, poziomu zatrudnienia jest przedmiotem autonomicznej decyzji pracodawcy. Sąd pracy nie może w tę sferę wkraczać i dyktować pracodawcy, jakie rozwiązanie będzie dla niego oszczędniejsze i efektywniejsze.

Sąd jest natomiast uprawniony do badania i ustalenia, czy zmniejszenie zatrudnienia i w konsekwencji likwidacja stanowiska pracy jest autentyczne, czy też ma charakter pozorny (fikcyjny), mający jedynie na celu uzasadnienie rozwiązania umowy o pracę z konkretnym pracownikiem (por. wyrok SN z 15 grudnia 1982 r., sygn. I PRN 130/82, Sł. Prac. (...), wyrok SN z dnia 27 listopada 1997 r. sygn. I PKN 401/97, OSNAPiUS 1998, z. 18, poz. 542).

Zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą likwidacja stanowiska pracy w ramach rzeczywistych zmian organizacyjnych, polegających na zmniejszeniu zatrudnienia, uzasadnia wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę, jeśli jest na tyle zaawansowana, że nie ma wątpliwości co do jej wykonania (wyrok SN z 23 maja 1997 r., I PKN 176/97).

W ocenie sądu przyczyna wypowiedzenia wskazująca na likwidację oznaczonego stanowiska pracy okazała się pozorna. Ocena rzeczywistego charakteru likwidacji stanowiska pracy polega na porównaniu warunków zatrudnienia (treści stosunku pracy) na nowym stanowisku z tymi warunkami na stanowisku zlikwidowanym. W tym wypadku faktyczne zadania realizowane przez powoda, a przede wszystkim współpraca z mediami i kreowanie polityki wizerunkowej szpitala zostały przekazane osobie zatrudnionej bezpośrednio po wypowiedzeniu powodowi umowy o pracę, świadczą o tym zeznania świadków M. P. i G. K. oraz karta pracy stanowiska powoda oraz N. A. znajdujące się w aktach osobowych.

Nadto przyjąć należy, że to nie nazewnictwo stanowiska decyduje o likwidacji stanowiska, ale faktyczne wyłączenie ze struktur pracodawcy zadań dotyczących danego stanowiska albo podzielenie tych zadań na inne, dotychczas istniejące i obsadzone stanowiska (tak wyrok SN z 4 września 2007r., I PK 92/07). Sam brak formalnego nazwania stanowiska powoda rzecznikiem prasowym nie powoduje, że nie wykonywał on takich samych funkcji i zadań, jak rzecznik prasowy. Znajduje to potwierdzenie w zeznaniach świadków M. P. i G. K., którzy wyjaśnili, że powód z reguły nie wypowiadał się bezpośrednio przed mediami, ale koordynował i organizował wypowiedzi dyrektora, zastępcy lub innych lekarzy, ze względu na ich wiedzę medyczną, animował konferencje prasowe, oprowadzał dziennikarzy, wysyłał lub współtworzył z dyrektorem informacje o osiągnięciach szpitala – ogólnie rzecz biorąc odpowiadał za politykę informacyjną i wizerunkową pozwanego.

Nowy rzecznik (zatrudniony w tym samym czasie, co oceniane wypowiedzenie) jest osobą bez wykształcenia medycznego, a więc trudno przyjąć, że jej funkcją ma być udzielanie bezpośrednich wypowiedzi na tematy medyczne, które z pewnością dominują w tematyce medialnej dotyczącej szpitala.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka M. S., które były niezgodne z pisemnym zakresem obowiązków znajdujących się na karcie stanowiska pracy z akt osobowych powoda, który świadek sama współtworzyła oraz niezgodne z zeznaniami świadków M. P. i G. K.. Świadek zeznawała, że podstawowym zadaniem powoda było oznakowanie szpitala od największych tablic informacyjnych do tabliczek na gabinetach oraz sporządzanie i aktualizacja spisów telefonów, co stało w wyraźnej sprzeczności ze szczegółowym opisem stanowiska powoda wynikającym z zeznań pozostałych dwóch świadków, a tym genezy powstania jego stanowiska. Poza tym w samych zeznaniach M. S. pojawiły się sprzeczności i nieścisłości. Świadek początkowo zeznawała, że „powód nie zajmował się współpracą z mediami”, ale w kolejnym zdaniu: „zdarzały się pojedyncze przypadki, gdy wysyłał materiały do prasy”, a później „nie były to częste i bieżące kontakty z mediami”. Wreszcie po kilkunastu następnych zdaniach: „w różnych instytucjach są nawet całe działy dotyczące kontaktu z mediami, co nie oznacza funkcji rzecznika prasowego. Kontakt z mediami to nie wszystko, czym zajmuje się rzecznik”. Świadek zapytana o różnice między stanowiskiem powoda a N. A. zeznała, że ta druga utrzymuje ścisły kontakt z mediami. Zatem chodzi tu o jakość pracy, a nie jej specyfikę (zakres zadań). Następnie zaczęła opisywać jakość pracy powoda – częstotliwość prasówek, częstotliwość towarzyszenia dziennikarzom. To samo dotyczy wymogu wyższego wykształcenia w karcie stanowiskowej – to nie jest kwestia stanowiąca o innym stanowisku pracy, ale dotycząca jakości pracownika.

Jeśli pracodawca miał zastrzeżenia do jakości pracy powoda lub jego kwalifikacji albo jeśli zamierzał zmienić politykę informacyjną szpitala i dać jej nową twarz, to wówczas przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę musi być ujęta inaczej, odnosić się do spraw dotyczących pracownika, a nie likwidacji stanowiska pracy.

Należało uznać, że sam brak formalnego nazwania stanowiska powoda rzecznikiem prasowym nie powoduje, że nie wykonywał on takich zadań funkcji, jak rzecznik prasowy, a to miało decydujące w sprawie znaczenie. Istotą zadań zarówno powoda, jak i N. A. było prowadzenie polityki informacyjnej i wizerunkowej szpitala. Wynika stąd, że został zastąpiony innym pracownikiem, a wskazana w wypowiedzeniu likwidacja stanowiska pracy faktycznie nie wystąpiła.

Z powyższych względów uznano wypowiedzenie za nieuzasadnione, co musiało prowadzić do uwzględnienia powództwa.

Uznając, że wypowiedzenie powodowi umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony nastąpiło z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów o pracę, sąd na podstawie art. 45 § 1 k.p. oraz art. 47 1 k.p. zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 10.288,53 złotych, co odpowiada trzymiesięcznemu wynagrodzeniu wyliczonemu według zasad jak ekwiwalent za urlop.

Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 13 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 k.p.c. nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie kwotę 515 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, tj. 5% opłaty od pozwu w zakresie roszczenia o odszkodowanie.

O rygorze natychmiastowej wykonalności orzeczono na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c., uwzględniając wysokość jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda w kwocie 3.429,51 złotych.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)