Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ua 33/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2013 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Barbara Odelska

Sędziowie: SSO Tamara Kulczewska-Miszczak, SSO Radosław Buko (spr.)

Protokolant: st.sekr.sądowy Zadrożna Katarzyna

po rozpoznaniu w dniu 28 października 2013 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z odwołania A. D.

przeciwko Skarbowi Państwa - Komendantowi Morskiego Oddziału Staży Granicznej
w G.

o jednorazowe odszkodowanie w związku ze służbą w Straży Granicznej

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Słupsku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 24 maja 2013 r. sygn. akt V U 83/12

I oddala apelację,

II zasądza od pozwanego Skarbu Państwa - Komendanta Morskiego Oddziału Staży Granicznej w G. na rzecz ubezpieczonego kwotę 300,00 zł (trzysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 26 stycznia 2012 r., nr (...) organ rentowy – Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej w G. nie przyznał ubezpieczonemu A. D. jednorazowego odszkodowania pieniężnego z tytułu trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z wypadkiem w służbie w Straży Granicznej.

Ubezpieczony A. D. wniósł odwołanie od powyższej decyzji, nie zgadzając się z przedstawionym stanowiskiem co do sposobu popełnienia rażących naruszeń przepisów ruchu drogowego, które dyskwalifikują go do przysługującego mu jednorazowego świadczenia z tytułu trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Organ rentowy Skarb Państwa – Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej w G. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu wskazał, iż ubezpieczony nie przedstawił dowodów na to, że to nie on jest sprawcą wypadku. Nie wykazał, że inny był przebieg zdarzeń ustalonych na miejscu wypadku, niż ten przedstawiony przez przybyłego tam funkcjonariusza Policji. Nie wykazał także, że jego poruszanie się na drodze było zgodne z przepisami ustawy o ruchu drogowym.

Sąd Rejonowy w Słupsku, V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 24.05.2013r. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu A. D. prawo do jednorazowego odszkodowania w związku z wypadkiem w służbie Straży Granicznej w kwocie 5 160 zł. z tytułu 8 % trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Powyższy wyrok został wydany w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

A. D. jest zatrudniony w P. Straży Granicznej w U. na stanowisku kierownika grupy zabezpieczenia logistycznego. W dniu 19 kwietnia 2011r. funkcjonariusz A. D. podczas bezpośredniej drogi z miejsca zamieszkania do miejsca pełnienia służby poruszając się prywatnym motocyklem brał udział w kolizji drogowej. Wjeżdżając na rondo w S. przy ul. (...)A. D. źle ocenił prędkość nadjeżdżającego z lewej strony samochodu, przez co został uderzony w tył motocykla przez samochód osobowy. Stracił panowanie nad motocyklem i upadł na ulicę. W wyniku zdarzenia A. D. doznał kompensacyjnego złamania przednich członów kręgu Th 11 i Th 12 kręgosłupa. Oddział Straży Granicznej w G. Protokołem powypadkowym Nr (...) stwierdził, iż zdarzenie z dnia 19 kwietnia 2011r. jest wypadkiem w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych lub czynności określonych w art. 2 ust. 1 pkt 8 Ustawy z dnia 16 grudnia 1972 r. o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji i nie stwierdził, by przyczyną wypadku było umyślne lub rażąco niedbałe działanie, czy też zaniechanie funkcjonariusza. Orzeczeniem Rejonowej Komisji Lekarskiej powołanej na zarządzenie Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w G. określono u A. D. trwały uszczerbek na zdrowiu w związku z wypadkiem w służbie w Straży Granicznej w wysokości 8%.

Kierowca samochodu osobowego wjechał na rondo ze zbyt dużą prędkością – około 50km/h. Obaj uczestnicy kolizji nie obserwowali należycie drogi wjeżdżając na rondo.

Decyzją z dnia 26 stycznia 2012r. Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej w G. nie przyznał A. D. jednorazowego odszkodowania pieniężnego z tytułu trwałego uszczerbku na zdrowiu w związku z wypadkiem w służbie w Straży Granicznej.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd I instancji zważył, że:

Odwołanie A. D. od decyzji Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w G. jest zasadne i jako takie zasługuje na uwzględnienie. Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało bowiem, że wyłączną przyczyną wypadku nie było naruszenie przez ubezpieczonego przepisów Ustawy z dnia 16 grudnia 1972 r. o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji (Dz.U. 1972 Nr 53, poz. 345, ze zm.). Zgodnie z art. 4 pkt 1 wyżej wskazanej ustawy, odszkodowania określone w ustawie nie przysługują w razie wypadku lub choroby, których wyłączną przyczyną było udowodnione przez jednostkę organizacyjną spraw wewnętrznych umyślne lub rażąco niedbałe działanie albo zaniechanie funkcjonariusza naruszające obowiązujące przepisy lub rozkazy, jeżeli jego przełożeni zapewnili warunki odpowiadające tym przepisom i sprawowali we właściwy sposób nadzór nad ich przestrzeganiem, a funkcjonariusz posiadał potrzebne umiejętności do wykonywania określonych czynności i był należycie przeszkolony w zakresie tych przepisów. Wyrażenie „rażące niedbalstwo” nie zostało jednak zdefiniowane w ustawie. Prawo ubezpieczeń społecznych nie ma również własnego pojęcia winy. Nie definiuje też takich pojęć jak umyślność, lekkomyślność, niedbalstwo. W związku z tym dla wyjaśnienia ich znaczenia należy się odwołać do terminologii prawa karnego. Według art. 9 § 1 kk czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi. W myśl natomiast art. 9 § 2 kk czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. Jak nietrudno zauważyć, różnica między umyślnością i nieumyślnością wynika z istnienia lub braku zamiaru sprawcy popełnienia czynu zabronionego. W pojęciu winy umyślnej zawarty jest zawsze zamiar popełnienia czynu, a więc element świadomości sprawcy, a ponadto element jego woli skierowanej na popełnienie tego czynu („chce popełnić”) lub chociażby godzenia się na jego popełnienie – przy jednoczesnym przewidywaniu możliwości tego popełnienia. Istota nieumyślności polega zaś na braku zamiaru popełnienia czynu, lecz mimo to na jego popełnieniu wskutek niezachowania należytej ostrożności wymaganej w danych okolicznościach. Przepis art. 4 pkt 1 ustawy o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji przewiduje utratę prawa do świadczeń nie tylko w razie „umyślnego” naruszenia przez pracownika przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, ale także w razie ich naruszenia spowodowanego „wskutek rażącego niedbalstwa”.

W orzecznictwie sądowym przyjmuje się w sposób zgodny, że rażące niedbalstwo jest zachowaniem graniczącym z umyślnością, a zarazem takim, które daje podstawę do „szczególnie negatywnej oceny postępowania” pracownika. Powyższe rozumienie tego pojęcia zapoczątkował Trybunał Ubezpieczeń Społecznych, który w wyroku z dnia 20 listopada 1973 r. III TO 84/73 (Praca i Zabezpieczenie Społeczne 1975/1 str. 74), wyjaśnił, że niedbalstwo pracownika jako wyłączna przyczyna wypadku przy pracy zwalnia zakład pracy od odpowiedzialności tylko wtedy, jeżeli miało charakter rażący, „a więc graniczyło z umyślnością”. Stanowisko Sądu Najwyższego w tej mierze, ukształtowało się pod wpływem wyroku z dnia 6 sierpnia 1976 r. III PRN 19/76 (OSNCP 1977/3 poz. 55). Przyjęto w nim, że przez działanie z rażącym niedbalstwem należy rozumieć między innymi sytuacje, w których poszkodowany pracownik zdaje sobie sprawę z grożącego mu niebezpieczeństwa, gdyż zwykle ono występuje w danych okolicznościach faktycznych, tak, że każdy człowiek o przeciętnej przezorności ocenia je jako ewidentne - a mimo to, z naruszeniem przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, naraża się na to niebezpieczeństwo, ignorując następstwa własnego zachowania się. Rozważania powyższe - w pełni podzielane przez obecny skład - zawiera wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 1999 r. II UKN 221/99 (OSNAPiUS 2001/6 poz. 205).

Reasumując, rażące niedbalstwo jest postacią winy nieumyślnej, zawierającą - w odróżnieniu od zwykłego niedbalstwa - element świadomie nieprawidłowego wykonywania czynności grożącej niebezpieczeństwem przy jednoczesnym lekceważeniu następstw takiego postępowania. Łączy się z tym tak zwany element staranności. Naruszenie tego obowiązku może wywołać pewne skutki określone na przykład w przepisie prawnym lub wynikające z danej sytuacji faktycznej. Rażące niedbalstwo charakteryzuje się takim zachowaniem poszkodowanego, które w sposób jaskrawy odbiega od norm bezpiecznego postępowania i świadczy o całkowitym zlekceważeniu przepisów o ochronie zdrowia. Regulacja ta zawiera więc okoliczności wyłączające prawo do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego i oznacza, że w razie ich zaistnienia świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego – w tym sporne jednorazowe odszkodowanie - nie przysługują.

W niniejszej sprawie spornym było, czy przyczyną zdarzenia z dnia 19 kwietnia 2011 r. było wyłącznie umyślne lub rażąco niedbałe zachowanie ubezpieczanego. Ciężar dowodu w wykazaniu przesłanek spoczywa na organie rentowym (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 1980 r., IIPRN 8/80). Oznacza to, że nie jest wystarczające wskazanie przez organ rentowy, iż ubezpieczony zaniedbał przepisy. Organ rentowy musi ponadto udowodnić, że zaniedbanie to miało charakter rażący lub nastąpiło umyślnie oraz, że takie zachowanie ubezpieczonego było wyłączną przyczyną wypadku. Przy braku udowodnienia łącznego wystąpienia tych elementów ubezpieczony nie może być pozbawiony świadczeń przewidzianych ustawą wypadkową (vide: wyrok SN z dnia 5 maja 1998 r., II UKN 29/98, OSNAPiUS 1999/8/288).

Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe wykazało, iż ubezpieczony w dniu 19 kwietnia 2011 r. jadąc z miejsca zamieszkania do pracy został potrącony przez samochód osobowy. Po wykonaniu badań w szpitalu ustalono, że ubezpieczony w wyniku wypadku doznał obrażeń ciała w postaci złamania części przednich trzonów Th 11 i Th 12 kręgosłupa. Sąd ustalając przyczynę wypadku przy pracy, oparł się na zeznaniach świadka S. K. oraz zeznaniach ubezpieczonego słuchanego w charakterze strony. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego nie wynika, by wyłączną przyczyną wypadku z dnia 19 kwietnia 2011r. było udowodnione umyślne lub rażąco niedbałe działanie albo zaniechanie ubezpieczonego. Z zeznań świadka jednoznacznie wynika, że nie zachował on szczególnej ostrożności wjeżdżając na rondo. Jak zeznał z lewej strony było wolne, ze spokojem wjechał, patrząc na to, że od strony ul. (...) zbliżał się samochód. W związku z tym nie poświęcił uwagi temu samochodowi, bo dawał oznaki, że zwalnia. Nadto, zeznał, że jechał nie więcej niż 50 km/h, ale mogła wskazówka być trochę powyżej. Gdyby widział motocyklistę to by do tego zdarzenia nie doszło.

W ocenie Sądu, wjeżdżanie na rondo z prędkością około 50 km/h, a tym bardziej powyżej 50 km/h jest stanowczo zbyt wysoką prędkością. Przy takiej prędkości i specyfice wjazdu na rondo (w szczególności manewrowanie kierownicą) nie sposób odpowiednio ocenić sytuację samochodów zbliżających się do ronda z innych stron.

Reasumując, w ocenie sądu bezsprzecznym jest, że przyczyną wypadku w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych luz z odbywaniem bezpośredniej drogi do miejsca i z miejsca wykonywania obowiązków służbowych było zdarzenie nagłe, jednak spowodowane działaniem ubezpieczonego oraz drugiego uczestnika kolizji, który w mniejszym stopniu, ale przyczynił się do zdarzenia. Potwierdziły to zarówno zeznania świadka, jak i złożona do sprawy dokumentacja w postaci Protokołu powypadkowego Nr (...). Zaś organ rentowy, na którym spoczywał ciężar dowodowy, nie udowodnił by było odwrotnie.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka S. K., gdyż były one logiczne, spójne, a nadto w odczuciu Sądu szczere. Sąd dał wiarę również zeznaniom ubezpieczonego słuchanego w charakterze strony, gdyż zeznania jego były spójne z zeznaniami świadka, a także w odczuciu Sądu szczere.

Zgodnie z art. 73 ustawy z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej (Dz.U. 2011, Nr 116, poz. 675 ze zm.) funkcjonariusz, który w związku ze służbą doznał uszczerbku na zdrowiu lub poniósł szkodę w mieniu, otrzymuje odszkodowanie w trybie i na zasadach określonych dla funkcjonariuszy policji. W razie śmierci funkcjonariusza w związku ze służbą, odszkodowanie otrzymują pozostali po nim członkowie rodziny.

W myśl art. 5 ust. 1 ustawy o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji funkcjonariuszowi, który doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku określonego pozostającego w związku z pełnieniem służby w Policji albo trwałego uszczerbku na zdrowiu co najmniej w 20% wskutek choroby określonej na podstawie art. 3, przysługuje jednorazowe odszkodowanie pieniężne. Podstawę obliczenia wysokości odszkodowania stanowi kwota dwunastomiesięcznego uposażenia przyjmowanego za podstawę wymiaru emerytury lub renty stosownie do przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji oraz ich rodzin (ust. 2). Odszkodowanie przysługuje w wysokości 1/100 kwoty określonej w ust. 2, nie mniej jednak niż 500 zł za każdy procent ustalonego uszczerbku na zdrowiu funkcjonariusza (ust. 3). Jeżeli nastąpi dalsze pogorszenie stanu zdrowia funkcjonariusza pozostające w związku z wypadkiem lub chorobą, które spowodowały ustalony poprzednio uszczerbek na zdrowiu, i uszczerbek ten powiększy się co najmniej o 10%, odszkodowanie ulega odpowiedniemu zwiększeniu (ust. 4).

Zaś zgodnie z § 8 pkt 3 Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 10 marca 1992 r. w sprawie przyznawania i wypłaty odszkodowań przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biurze Ochrony Rządu (Dz.U. 1992, Nr 29, poz. 129) prawo do odszkodowania należnego funkcjonariuszowi ustala się na podstawie zaświadczenia stwierdzającego wysokość uposażenia kreślonego w art. 5 ust. 2 ustawy o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji.

Skoro zatem w ocenie Sądu, przyczyną wypadku, któremu uległ ubezpieczony w dniu 19 kwietnia 2011r. nie było wyłącznie udowodnione umyślnie lub rażąco niedbałe działanie albo zaniechanie ubezpieczonego naruszające obowiązujące przepisy lub rozkazy to przysługuje mu odszkodowanie z tytułu wypadku związanego z odbywaniem bezpośredniej drogi do miejsca wykonywania czynności służbowych.

Wysokość ośmioprocentowego uszczerbku na zdrowiu ustalona przez Rejonową Komisję Oddziału Straży Granicznej w G. nie była przez strony kwestionowana.

Dlatego też, z powodów wyżej wskazanych, na podstawie art. 477 14 § 2 kpc, Sąd zmienił w całości zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu A. D. prawo do jednorazowego odszkodowania w związku z wypadkiem w służbie w Straży Granicznej, w kwocie 5 160, 00 zł z tytułu 8% trwałego uszczerbku na zdrowiu, o czym orzeczono w sentencji wyroku.

Kwotę odszkodowania – 5.160,00 zł – Sąd Rejonowy ustalił na podstawie Obwieszczenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 lutego 2011r. w sprawie wysokości kwot jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej (M.P. 2011, Nr 18, poz. 187). Przepisy te stanowią, iż w okresie od dnia 1 kwietnia 2011r. do dnia 31 marca 2012r. kwoty jednorazowych odszkodowań z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej wynoszą 645 zł za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu (art. 12. ust. 1 Ustawy wypadkowej), co za 8% uszczerbku na zdrowiu daje kwotę 5.160,00 zł.

Apelację od niniejszego wyroku złożył organ rentowy zarzucając naruszenie art. 4 ust 1 ustawy z dnia 16.12.1972r. o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji poprzez przyjęcie, że wypadek komunikacyjny w dniu 19.04.2011r. w którym powód doznał poważnych obrażeń ciała nie był wyłącznie umyślnym lub rażąco niedbałym działaniem lub zachowaniem poszkodowanego.

Nadto skarżący zarzucił sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że winą powoda była błędna ocena szybkości z jaką poruszał się samochód któremu zajechał drogę oraz to że samochód ten poruszał się z prędkością około 50 km/h lub powyżej i że było to jego przyczynienie się do zdarzenia. W oparciu o te zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku w całości i oddalenie powództwa zasądzenie kosztów procesu, ewentualnie o uchylenie wyroku i skierowania sprawy do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.

Zdaniem skarżącego komisja powypadkowa ustaliła, że zachowanie powoda odpowiada dyspozycji art. 4 ust 1 ustawy z dnia 16.12.1972r. o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji. W ocenie skarżącego Sąd pominął, że powód nie zachowując szczególnej ostrożności do jakiej był zobowiązany wjeżdżając na rondo aby nie zajechać drogi będącego już tam innego pojazdu. W ocenie skarżącego zgromadzony materiał / notatka policyjna ze szkicem zdarzenia, zeznania świadka K., a także wyjaśnienia powoda zdaniem strony pozwanej w sposób jednoznaczny wskazuje na rażące niedbałe zachowanie powoda w czasie kierowania motocyklem.

Ubezpieczony w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz właściwie ocenił zgromadzony materiał dowodowy a także dokonał prawidłowej wykładni obowiązujących przepisów prawnych ustalając ostatecznie, że przyznanie ubezpieczonemu prawa do jednorazowego odszkodowania w kwocie 5 160 zł z tytułu 8% trwałego uszczerbku było zasadne.

Dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia i wykładnię przepisów Sąd Okręgowy w pełni aprobuje i przyjmuje je jako własne.

W niniejszej sprawie pozwany organ rentowy powołuje się na dowody w postaci notatki urzędowej kolizji drogowej z dnia 19.04.2011r. w którym to dokumencie stwierdzono, że kierujący motocyklem ubezpieczony nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi marki O., który znajdował się na rondzie. Jak wynika z notatki nie ukarano mandatem karnym żadnego z uczestników wypadku, oraz nie skierowano wniosku o ukaranie do Sądu. Notatka nie jest czytelna w zakresie czy doszło do zastosowania art. 41 kw wobec któregokolwiek z uczestników kolizji. Niewątpliwie gdyby w ocenie sporządzającego notatkę policjanta zachowanie któregokolwiek z uczestników wypadku nosiło znamiona rażącego naruszenia przepisów prawa o ruchu drogowym z pewnością konsekwencje takiego zachowania znalazłyby swe odzwierciedlenie w zastosowanej karze czy wymierzonym środku. Zgodnie z komentarzem do art. 41 kw policjant nie musi stosować od razu mandatu czy spisywać danych sprawcy w celu wystąpienia do sądu z oskarżeniem, ale może właśnie poprzestać na zwróceniu uwagi, pouczeniu czy ostrzeżeniu sprawcy, gdyż takie sposoby reakcji na wykroczenie są tu możliwe; dotyczy to drobnych naruszeń, o nikłej wręcz szkodliwości, gdzie nawet grzywna przewidziana w trybie mandatowym byłaby in concreto reakcją zbyt surową. Zatem w okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób z notatki ustalić, że doszło do rażącej niedbałości w postępowaniu ubezpieczonego. Również pozostałe dowody w tym zeznania świadka S. K. nie wskazują na to, aby wyłączną przyczyną wypadku było rażąco niedbałe działanie albo zaniechanie ubezpieczonego A. D.. Podkreślić należy, że ubezpieczony kwestionuje ustalenia dokonane w notatce, zaś organ rentowy reprezentowany przez fachowego pełnomocnika nie domagał się przeprowadzenia dalszych dowodów. Przypomnieć w tym miejscu należy trafne rozważania Sądu I instancji co do rozkładu ciężaru dowodu.

W wyroku z dnia 30 marca 2000r. w sprawie II UKN 444/99 opublikowanym w OSNP 2001/17/543 Sąd Najwyższy stwierdził, że w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych organ rentowy ma pozycję strony (art. 477 10 § 1 kpc), więc powinien przejawiać odpowiednią aktywność dowodową, a w przeciwnym razie ponosi negatywne skutki prawne swej bierności, polegające zwłaszcza na zmianie wydanej decyzji czy oddaleniu wniesionego środka zaskarżenia.

Zdaniem Sądu Okręgowego zasadne też jest w niniejszej sprawie odwołanie się do rozważań Sądu Najwyższego zawartych w uzasadnieniu wyroku z dnia 18.07.2012r. w sprawie I UK 69/12 LEX 126835. Stwierdzono tam, że: świadczenia nie przysługują tylko wtedy, gdy wyłączną przyczyną wypadku przy pracy było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia spowodowane przez ubezpieczonego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Zachodzi więc wyraźne zawężenie sytuacji, w których nie przysługują świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego. Ocena winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa powinna być odnoszona nie tylko do naruszenia przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, lecz także do przewidywalności związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem przepisów i skutkiem (wypadkiem). W przeciwnym razie, przy poprzestaniu na samym naruszeniu przepisów, pracownik (kierowca) nie miałby prawa do świadczeń, choć wypadek wynikł z innych przyczyn niż przekroczenie prędkości. Wszak nawet ze świadomego przekroczenia prędkości nie musi wynikać, że kwalifikowany stopień winy (umyślność lub rażące niedbalstwo) może być tak samo odnoszony do wypadku, wszak w orzecznictwie definicję rażącego niedbalstwa ujmuje się zasadniczo jako świadomy (przewidywalny) i ewidentny brak zaniechania narażenia na niebezpieczeństwo ( tak choćby orzeczenia podane w uzasadnieniu sprawy II UKN 221/99). Wypadek przy pracy to zdarzenie przede wszystkim faktyczne, w którym po zmianie definicji warunkuje je co najmniej wystąpienie urazu. Spowodować taki wypadek umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, to znaczy nie tylko umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa naruszyć przepisy dotyczące ochrony życia i zdrowia, lecz objąć także takim stopniem winy kategorię przede wszystkim faktyczną jaką jest związek przyczynowy pomiędzy naruszeniem przepisów i zasad (reguł bezpieczeństwa) a skutkiem w postaci wypadku przy pracy (urazu). Gdy zachodzi tu nieumyślność, czyli stopień mniejszy niż rażące niedbalstwo, to świadczenia z ustawy wypadkowej nie są wyłączone. Innymi słowy naruszenie przepisów może być nawet rażące, ale o braku podstaw do zastosowania art. 21 ust. 1 może decydować inny, bo mniejszy stopień winy co do związku przyczynowego wypadku wynikłego z innej przyczyny (nie wyłącznej). Taka też po stronie podmiotowej jest konstrukcja wypadku drogowego (komunikacyjnego) w prawie karnym, w którym naruszenie przepisów może być nawet umyślne, lecz skutek jest nieumyślny. Oczywiście paralela do prawa karnego może być nieuprawniona, gdyż tam pomiędzy winą umyślną i nieumyślną nie ma winy w postaci rażącego niedbalstwa (art. 8 k.k.). Ten stopień winny bliższy jest winie umyślnej niż nieumyślnej, i jest na tyle duży, że gdy odnieść go do okoliczności sprawy, to nie spełnia się w zakresie wszystkich przesłanek, czyli naruszenia przepisów, wyłącznego związku przyczynowego pomiędzy tym naruszeniem i skutkiem.

W okolicznościach niniejszej sprawy oczywiste jest to, że o ile możliwym by było przypisanie ubezpieczonemu rażącego niedbalstwa przy naruszeniu przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, lecz brak jest związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem przepisów i zasad (reguł bezpieczeństwa) a skutkiem w postaci wypadku przy pracy (urazu). Niewątpliwie mimo częstych wymuszeń pierwszeństwa przejazdu – do skutków w postaci wypadków dochodzi stosunkowo rzadko.

Z tych racji natury faktycznej i prawnej na mocy art. 385 kpc należało orzec jak w sentencji wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 § 1kpc w wysokości określonej w § 6 pkt 4, 11 ust 1 pkt 5 i 12 ust 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz.U. nr 163 poz.1349 ze zm. )