Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt XII W 4016/15

UZASADNIENIE

W dniu 15 października 2015 roku około godziny 11:10 w T. B. K. prowadziła samochód osobowy marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), kierując się ul. (...), a następnie ul. (...) ku skrzyżowaniu z ul. (...) M.. W tym samym czasie C. B. (1), prowadząc samochód osobowy marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...), jechała prawym pasem jezdni ul. (...) M. od strony Szpitala (...) w T..

Dowód: Wyjaśnienia obwinionej B. K. (k. 41 - 00:06:37 - 00:06:57)

Zeznania świadka C. B. (1) (k. 41v - 00:39:18 - 00:40:00)

W tym czasie jezdnia ul. (...) M. była w przebudowie. Jednak dnia 15 października 2015 r. na ul. (...) M. na odcinku od Placu (...) do ul. (...) (w tym również na skrzyżowaniu z ul. (...)) na jezdni północnej odbywał się ruch dwukierunkowy.

Dowód: Pisma od (...) SA w T. (k. 49, 50, k. 109v - 00:41:44)

Gdy C. B. (1) zbliżyła się do skrzyżowania z ul. (...), zwolniła, aby umożliwić przejście pieszym po przejściu znajdującym się tuż za skrzyżowaniem. Na lewym pasie jezdni przed przejściem dla pieszych stał inny pojazd koloru czerwonego. Tuż za nim stał po skosie skierowany przodem do prawego pasa jezdni pojazd B. K.,. Mając wolny prawy pas ruchu, C. B. (1) zbliżała się wolno do przejścia dla pieszych, omijając stojący po lewej stronie pojazd B. K.. B. K. nie upewniając się, czy z prawej strony nie nadjeżdża jakiś pojazd, wykonała manewr zmiany pasa ruchu i wjechała na prawy pas jezdni ul. (...) M.. W ten sposób B. K. nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu C. B. (1), która jechała prawidłowo prawym pasem jezdni i na wysokości przejścia dla pieszych uderzyła prawym przodem swojego pojazdu w samochód C. B. (1) pod kątem 24 stopni tj. w lewe tylne drzwi tego pojazdu.

Dowód: Zeznania świadka C. B. (1) (k. 41v - 00:37:24 - 01:08:27)

Opinia biegłego wraz z ustną opinią uzupełniającą (k. 66-74, k. 109v 00:41:44,

k. 109 - 00:00:54-00:25:01)

Szkic z miejsca zdarzenia (k. 14, k. 109 - 00:41:44)

Obie kobiety zjechały na pobliską zatokę autobusową, a następnie na parking. C. B. (1) zaczęła spisywać oświadczenie na prośbę B. K.. Po przemyśleniu przebiegu całego zdarzenia doszła jednak do przekonania, że to nie ona jest winna kolizji i zaproponowała wezwanie Policji. B. K. odparła, że potrzebuje jedynie oświadczenia o winie C. B. (1). Kobieta jednak w oświadczeniu nie wskazała swojej winy, podając jedynie, że doszło do kolizji. Następnie C. B. (1) udała się do domu, a B. K. na Policję celem zgłoszenia kolizji.

Dowód: Oświadczenie C. B. (1) (k. 8, k. 109 - 00:41:44)

Zeznania świadka C. B. (1) (k. 41v - 00:42:50 - 00:48:44)

W wyniku kolizji spowodowanej przez B. K. doszło do uszkodzeń samochodu marki O. (...) w postaci: wgnieceń lewych tylnych drzwi nad i pod listwą ochronną, wgniecenia listwy ochronnej tylnych lewych drzwi, zarysowania powłoki lakierniczej w kolorze białym nad listwą ochronną o długości 20-30 cm oraz pod listwą ochronną na całej długości drzwi, przechodzących na lewe tylne nadkole pojazdu. W pojeździe marki F. (...) doszło natomiast do uszkodzeń w postaci: wgniecenia, zarysowania i przesunięcia prawego przedniego nadkola, przesunięcia karoserii w okolicach przedniej prawej lampy i zakleszczenia prawych drzwi.

Dowód: Protokół oględzin pojazdu marki O. (...) (k. 15, k. 109v - 00:41:44)

Protokół oględzin pojazdu marki F. (...) (k. 9, k. 109v - 00:41:44)

Dokumentacja fotograficzna (k. 16, k. 51 00:03:08)

Opinia biegłego (k. 67-68, k. 109v - 00:41:44)

B. K. jest emerytką, osiągającą miesięczny dochód w wysokości 830 złotych. Jej majątek stanowi mieszkanie i samochód. Nie posiada nikogo na utrzymaniu. Nie była dotąd karana.

Dowód: Dane osobowopoznawcze (k. 41 00:03:08)

B. K. została obwiniona o to, że w dniu 15.10.2015 r. około godz. 11:10 w T. ul. (...) M., kierując pojazdem marki F. (...) o nr rej. (...) w wyniku nieustąpienia pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu doprowadziła do kolizji z pojazdem marki O. (...) o nr rej. (...), tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw.

B. K. (k. 41 - 00:05:47-00:37:20, 01:08:23 -01:09:39, k. 51 00:09:39) nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. W swoich wyjaśnieniach zaprezentowała własną wersję przebiegu całego zdarzenia sprzeczną z ustaleniami faktycznymi Sądu. Obwiniona podała, że w dniu zdarzenia jechała ulicą (...). Gdy dojechała do skrzyżowania z ul. (...) M. zatrzymała się, rozejrzała, włączyła lewy kierunkowskaz, po czym wjechała na prawy pas ruchu. Zaraz po tym zatrzymała się przed przejściem dla pieszych, gdzie przepuściła przechodzącą dziewczynkę. Następnie ruszyła i po kilkunastu metrach na wysokości zatoki autobusowej znajdującej się po prawej stronie usłyszała stuknięcie. Obwiniona nic nie widziała z przodu swojego pojazdu. Gdy po chwili zatrzymała się, zobaczyła stojący po prawej stronie w zatoczce samochód marki O., którym kierowała oskarżycielka oraz zauważyła, że bok jej pojazdu został uszkodzony. Po kolizji chciała wezwać Policję, ale oskarżycielka posiłkowa stwierdziła, że to za długo będzie trwało. C. B. (1) spisała zatem notatkę, w której pomimo namowy ze strony obwinionej, nie wzięła na siebie winy za kolizję. Podała, że na miejscu oskarżycielka twierdziła, iż wydawało jej się, że obwiniona zjedzie na lewy pas i w ten sposób zrobi jej miejsce na prawym pasie. Następnie obwiniona udała się na Policję, a za namową policjanta do domu oskarżycielki, aby wspólnie rozwiązać kwestię odpowiedzialności. Na miejscu oskarżycielka miała próbować wyrwać obwinionej notatkę. Kobiety nie doszły do porozumienia co do odpowiedzialności za kolizję. Linia obrony obwinionej sprowadzała się zatem do kwestionowania przebiegu zdarzenia podawanego przez oskarżycielkę posiłkową. W ocenie jej obrońcy powstałe na obu samochodach uszkodzenia świadczyły o tym, iż do kolizji nie mogło dojść w sposób opisany przez biegłego.

Wyjaśnienia obwinionej były wewnętrznie spójne, jednak Sąd odmówił im wiary w punktach dotyczących miejsca i mechanizmu, w jaki doszło do kolizji pomiędzy samochodami oraz zachowania obu kobiet po zatrzymaniu pojazdów. Zaprezentowana poniżej analiza całokształtu materiału dowodowego, przy szczególnym uwzględnieniu dowodów z zeznań C. B. (1) i opinii biegłego, prowadziła bowiem do wniosku, że wersja obwinionej była w rzeczywistości niemożliwa do zaistnienia.

Świadek C. B. (1) (k. 41v - 00:37:24 - 01:08:23) opisała przebieg całego zdarzenia w sposób zgodny z wyżej wskazanymi ustaleniami faktycznymi Sądu. Jej relacja również była wewnętrznie spójna i poza jednym wyjątkiem znajdowała potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, w szczególności we wnioskach zawartych w opinii biegłego. Z uwagi na powyższe Sąd uznał jej zeznania za wiarygodne. Sąd nie dał wiary świadkowi jedynie co do tego, że w dniu kolizji na ulicy (...) M. odbywał się ruch jednokierunkowy po obu pasach dostępnej jezdni. Przeczy temu bowiem pismo Przedsiębiorstwa Budownictwa (...) SA w T., które wykonywało roboty drogowe i zarządzało wówczas ruchem drogowym na tym odcinku. Z pisma tego wynika jednoznacznie, że ruch odbywał się dwukierunkowo po jezdni północnej. Sprzeczność ta nie dotyczyła jednak na tyle istotnej kwestii w realiach niniejszej sprawy, aby móc wpłynąć na ocenę ogólnej wiarygodności świadka. Przyjęcie, że odbywał się wówczas ruch jednokierunkowy nie miałoby bowiem wpływu na ocenę zachowań obu stron na drodze w dniu zdarzenia. W konsekwencji twierdzenia świadka w tym zakresie Sąd potraktował jako błąd usprawiedliwiony w świetle zaistniałych wówczas zmian w organizacji ruchu, jak i samego zdarzenia.

Decydujące znaczenie dla oceny wiarygodności relacji obu stron miały treść i wnioski pisemnej opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej mgr inż. M. A. wraz z ustną uzupełniającą opinią złożoną na rozprawie (k. 66-74, k. 109 - 00:00:54 - 00:25:01). Biegły uznał, że wersja C. B. (1) znajduje potwierdzenie w obrazie śladów na obu pojazdach, podczas gdy wersja obwinionej jest nieprawdopodobna. Powyższe stanowisko szeroko uzasadnił. Wiarygodność tego dowodu była kwestionowana przez obwinioną i jej obrońcę. Wskazywali oni, że biegły za podstawę swoich wniosków przyjął jedynie wersję prezentowaną przez oskarżycielkę posiłkową. W ocenie Sądu zarzut ten względem opinii biegłego był niezasadny. Biegły na stronie 6 opinii stwierdził, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na odtworzenie toru jazdy obu samochodów i miejsca zdarzenia. Na podstawie udokumentowanych uszkodzeń pojazdów możliwe było jedynie odtworzenie ich ustawienia w chwili wzajemnego kontaktu i w ten sposób wskazanie, która wersja przebiegu zdarzenia im odpowiada. Na kolejnych dwóch stronach opinii biegły przy pomocy rysunków określił wzajemne ustawienie rzeczywistych sylwetek obu pojazdów odpowiadające zaistniałym uszkodzeniom. Na tej podstawie doszedł do przekonania, że przebieg zdarzenia opisany przez obwinioną był niemożliwy, co przekonująco uzasadnił. Wskazał bowiem, że "O. musiałby zjechać z jezdni na pobocze prawe i gwałtownie wracać, co w przypadku obecności skrzyżowania i krawężnika wydaje się być mało prawdopodobne oraz, że "przy deklarowanej przez kierującą F. dużej prędkości O. byłoby fizycznie niewykonalne". W ocenie Sądu argumenty te dyskredytowały wersję obwinionej. Obrońca zakwestionował jednak również założenia, na których biegły oparł swoje wnioski, podnosząc, że uszkodzenia obu samochodów świadczyły o tym, iż do kolizji nie mogło dojść w ustalony przez biegłego sposób. Twierdzenia te stanowiły jednak niczym niepopartą polemikę, ponieważ obwiniona nie podała w jaki inny sposób oba samochody miały być wobec siebie usytuowane w chwili kolizji. Biegły na rozprawie potwierdził natomiast, że uszkodzenia samochodu O. (...) mogły powstać jedynie w taki sposób, jaki przedstawiony został w opinii pisemnej. Wskazał on również, że gdyby kierująca F. przed zmianą pasa ruchu upewniła się o możliwości bezpiecznego wykonania manewru, do zdarzenia by nie doszło. Z kolei kierująca O. została uderzona w tylne drzwi, gdy przód jej samochodu znajdował się znacznie przed miejscem zajmowanym przez kierującą F., co oznacza, że nie miała ona żadnej możliwości uniknięcia uderzenia. Biegły poddał wnikliwej analizie obie prezentowane w sprawie wersje, o czym świadczą chociażby zamieszczone na stronach 3 i 4 dosłowne cytaty z depozycji stron, które zostały mu udostępnione jedynie w formie nagrania dźwięku i obrazu. Udał się on również na miejsce zdarzenia, co potwierdza zamieszczone w opinii zdjęcie, a zarazem uwzględnił obowiązującą wówczas w tym miejscu organizację ruchu (strona 5). M. inż. M. A. posiada fachową wiedzę w dziedzinie ruchu drogowego i techniki samochodowej poświadczoną stosownymi uprawnieniami w tym zakresie. Z powyższych względów Sąd uznał, że prawidłowość przeprowadzonego przez biegłego wnioskowania nie budziła wątpliwości i uznał sporządzoną przez niego opinię za wiarygodną. W ocenie Sądu opinia ta stanowiła wiarygodne źródło dowodowe, ponieważ była jasna, pełna i pozbawiona wewnętrznych sprzeczności. Wobec powyższego zbędne było dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Przeprowadzenie takiego dowodu doprowadziłoby jedynie do niezasadnego przedłużenia postępowania.

Dokumenty, które Sąd zaliczył w poczet materiału dowodowego bez odczytywania (k. 109 - 00:41:44) w postaci: oświadczenia C. B. (2) oraz kserokopii dowodu osobistego i prawa jazdy B. K. (k. 8), protokołów oględzin pojazdów (k. 9, 15), szkicu wykonanego przez C. B. (2) (k 14), pisma od (...) T. (k. 49) i (...) SA (k. 50) oraz dane osobowopoznawcze (k. 41) a także dokumentację fotograficzną uszkodzeń obu samochodów (k. 16, 51) Sąd uznał za wiarygodną podstawę dowodową. Szkic wykonany przez C. B. (2) był kwestionowany przez obwinioną. Sąd dał wiarę temu dowodowi z tych samych względów, co zeznaniom C. B. (2), ponieważ w istocie stanowił on ich odzwierciedlenie. Treść pisma pochodzącego od Przedsiębiorstwa Budownictwa (...) SA w T. była wiarygodna, ponieważ przedstawiciel tej spółki nie miał interesu w tym, aby podać fałszywą informację. Treść pozostałych wymienionych wyżej dowodów nie była sporna między stronami, a ich autentyczność nie budziła wątpliwości Sądu.

Stan faktyczny ustalony w oparciu o zgromadzone w sprawie dowody pozwolił przypisać B. K. popełnienie czynu zabronionego z art. 86 § 1 kw. Nie ulegało wątpliwości, że do kolizji doszło na drodze publicznej, a zatem znamię miejsca popełnienia wykroczenia zostało zrealizowane. Stronę przedmiotową tego wykroczenia charakteryzują dwa elementy: niezachowanie należytej ostrożności oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Przy analizie pierwszego spośród tych znamion odwołać się należy do art. 22 ust. 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o Ruchu Drogowym (Dz. U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm), wedle którego kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Przywołać przy tym należy również ustęp 4 tego przepisu: kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać. Nie ulegało zatem wątpliwości, że obwiniona nie dochowała norm wyrażonych w art. 22 ust. 4 cytowanej ustawy, ponieważ przed wykonaniem manewru zmiany pasa ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa pojazdowi kierowanemu przez C. B. (1). Niewątpliwie naruszenia te były konsekwencją tego, że przed wykonaniem manewru obwiniona nie upewniła się o możliwości bezpiecznego jego wykonania. Tym samym nie zachowała szczególnej ostrożności wymaganej przez art. 22 ust. 1 powołanej ustawy i zrealizowała pierwsze ze znamion strony przedmiotowej wykroczenia z art. 86 § 1 kw. Zarazem obwiniona zachowaniem tym spowodowała realne i konkretne niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, jakim zawsze jest kolizja drogowa. Jej działanie wypełniło zatem i drugie znamię strony przedmiotowej tego wykroczenia. Nie budziło wątpliwości Sądu, że obwiniona co najmniej mogła przewidywać, że takie zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu lądowym jej zachowanie może wywołać. Fakt ten pozwalał przypisać jej winę w stopniu nieumyślnym. Z uwagi na to, że w sprawie nie pojawiły się żadne okoliczności wyłączające winę, ustalenia te doprowadziły Sąd do uznania B. K. za winną popełnienia wykroczenia z art. 86 § 1 kw.

Na podstawie art. 86 § 1 kw Sąd wymierzył obwinionej karę 200 złotych grzywny. W ocenie Sądu kara ta jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu i uwzględnia wychowawcze i prewencyjne cele kary. Stosownie do treści art. 33 § 2 kw przy jej wymiarze jako okoliczność łagodzącą Sąd potraktował fakt, że obwiniona nie była dotąd karana, a jej sposób życia nie budził zastrzeżeń. Na korzyść obwinionej Sąd potraktował również stopień jej winy, który z uwagi na nieumyślne działanie nie był znaczny. Nadto na niższy wymiar grzywny wpływ miały warunki majątkowe obwinionej, która wedle oświadczenia utrzymuje się jedynie z emerytury w kwocie 830 złotych.

W punkcie II wyroku na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 119 kpw Sąd zasądził od obwinionej B. K. na rzecz oskarżycielki posiłkowej C. B. (1) kwotę 180 złotych tytułem kosztów zastępstwa prawnego. Koszt ustanowienia pełnomocnika przez oskarżyciela posiłkowego stanowi bowiem wydatek należny mu od obwinionego w razie wydania wyroku skazującego. Jego wysokość reguluje obecnie Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800). W myśl § 21 tego rozporządzenia do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji. Oznacza to, że do spraw wszczętych i niezakończonych przed 1 stycznia 2016 r. zastosowanie znajduje Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 461). Zgodnie z § 14 ust. 2 pkt 2 tego rozporządzenia należało zasądzić od obwinionej na rzecz oskarżycielki posiłkowej kwotę 180 złotych. W ocenie Sądu stopień zawiłości sprawy i nakład pracy adwokata nie uzasadniał zasądzenia opłaty za czynności adwokata wyższej niż określona w przywołanym przepisie stawka minimalna. Należało przy tym uwzględnić fakt, że pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej brał udział tylko w jednym terminie rozprawy.

W punkcie III wyroku na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 627 kpk w zw. z art. 119 kpw Sąd zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 30 złotych tytułem opłaty sądowej i obciążył ją zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 100 złotych. Wysokość opłaty Sąd ustalił na podstawie art. 3 ust. 1 w zw. z art.21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) natomiast wysokość zryczałtowanych wydatków postępowania wynikała z § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. Nr 118, poz. 1269).

Na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw Sąd zwolnił obwinioną od ponoszenia pozostałych wydatków postępowania, którymi obciążył Skarb Państwa. Wydatki te stanowił koszt sporządzenia opinii przez biegłego. W ocenie Sądu sytuacja majątkowa obwinionej, utrzymującej się jedynie z niskiej emerytury, uzasadniała uznanie, że ich uiszczenie byłoby dla niej zbyt uciążliwe.