Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1065/16

UZASADNIENIE

Z. Ł. wystąpił o zasądzenie od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. następujących sum pieniężnych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa: 5000 zł z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego, 6032,37 zł z tytułu odszkodowania, obejmującego kwotę 5396,58 zł z tytułu utraconych zarobków, kwotę 135,79 zł z tytułu kosztów leczenia i kwotę 500 zł z tytułu kosztów opieki osób trzecich. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że na skutek udziału w wypadku komunikacyjnym z dnia 23 czerwca 2014 roku doznał obrażeń ciała i rozstroju zdrowia, natomiast sprawca wypadku nie został ustalony.

W piśmie procesowym złożonym na terminie rozprawy w dniu 13 kwietnia 2016 roku strona powodowa rozszerzyła powództwo w ten sposób, że zażądała zapłaty przez pozwanego kwoty 31.500 zł z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego i kwoty 8952,37 zł z tytułu odszkodowania, przy czym obydwu tych kwot wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa. Odpis tego pisma doręczono stronie pozwanej na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2016 roku.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 maja 2016 r. wydanym w sprawie II C 497/15 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w pkt 1. zasądził od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz Z. Ł.: a. kwotę 33,235,78 zł; b. odsetki ustawowe od 29.000 zł za okres od dnia 22 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty należności głównej; c. odsetki ustawowe od kwoty 1.315,78 zł od dnia 22 maja 2015 r. do dnia zapłaty należności głównej; d. odsetki ustawowe od kwoty 2.920 zł za okres
od 28 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty; e. sumę 2.665,42 zł kosztów procesu; w pkt 2 oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu I instancji w zaskarżonym zakresie stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 23 czerwca 2014 roku doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym uczestniczył powód, a którego sprawcą była nieustalona osoba kierująca samochodem ciężarowym, którego dokładnych danych także nie ustalono.

Po wyżej opisanym wypadku w okresie od 23 do 27 czerwca 2014 roku powód przebywał na Oddziale (...) Urazowo-Ortopedycznej Wojewódzkiego Szpitala (...) w Ł., gdzie w dniu 25 czerwca 2014 roku wykonano u powoda zabieg operacyjny polegający na repozycji złamanych kości i zespoleniu ich śrubami korowymi, a następnie założono mu szynę gipsową z zaleceniem jej utrzymania
na okres 3 tygodni. Powód kontynuował leczenie ambulatoryjnie w poradni chirurgii urazowo – ortopedycznej (...) im. M. K., gdzie otrzymywał zwolnienia z pracy kolejno
do 11 lipca, 22 sierpnia, 22 września, 22 października i 31 października 2014 roku. Powód odbywał po wypadku wizyty także u lekarza neurologa.

W wyniku wypadku opisanego w pozwie powód doznał zwichnięcia lewego stawu łokciowego ze złamaniem wieloodłamowym głowy kości promieniowej i złamaniem wyrostka dziobiastego kości łokciowej. Skutkiem przebytego zwichnięcia stawu i złamania kości jest powstały u powoda przykurcz zgięciowo-wyprostny lewego stawu łokciowego, stanowiący stały uszczerbek na zdrowiu wynoszący 12%.

W wyniku wyżej opisanego wypadku u powoda wystąpiły w bardzo ograniczonym zakresie objawy uszkodzenia lewego nerwu łokciowego, co stanowiło długotrwały uszczerbek na zdrowiu wynoszący 1%. W związku z tym uszczerbkiem u powoda występowała potrzeba przyjmowania preparatów witaminowych. U powoda nie wystąpiły objawy porażeniu lub niedowładu mięśni unerwianych przez lewy nerw łokciowy.

Po wypadku i opuszczeniu szpitala powód przez dłuższy czas pozostawał w złym stanie psychicznym i fizycznym. Przez okres 3 tygodni lewą rękę miał unieruchomioną
w szynie gipsowej. Następnie powód przeszedł kilka serii zabiegów rehabilitacyjnych. Do dnia 31 października 2014 roku powód korzystał ze zwolnienia lekarskiego i nie pracował zawodowo. Do chwili obecnej powód odczuwa bóle lewej ręki i ograniczenie jej ruchomości, w szczególności przy wykonywaniu czynności polegających na dźwiganiu.

W okresie od 27 czerwca 2014 roku do 17 września 2014 roku powód poniósł wydatki na zakup leków, kompresów i temblaka w łącznej kwocie wynoszącej 426,12 zł. Ponadto,
w dniu 5 grudnia 2014 roku powód poniósł wydatek w kwocie 20,33 zł na zakup preparatów witaminowych i w kwocie 12,95 zł na zakup leku o nazwie A.. Ten sam lek za kwotę 12,51 zł powód kupił także w dniu 13 stycznia 2015 roku.

W lipcu, wrześniu i październiku 2014 roku powód poniósł koszty zabiegów rehabilitacyjnych w łącznej kwocie 950 zł, a ponadto w dniu 30 października 2014 roku koszt badania na przewodnictwo włókien nerwowych w kwocie 90 zł.

Postępowanie dotyczące likwidacji szkody poniesione przez powoda w wyniku wyżej opisanego wypadku prowadziło pierwotnie Towarzystwu (...) S.A., jednakże następnie – na skutek pisma powoda datowanego na 22 stycznia 2015 roku – akta szkody zostały przekazane do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, wraz z wyżej wskazanym pismem, zawierającym m.in. żądanie zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 50.000 zł. Pismem z dnia 16 lutego 2015 roku (...) zwrócił się do TU (...) o dokonanie dodatkowych czynności zmierzających do ustalenia wysokości szkody.

Pozwany fundusz przyznał i wypłacił powodowi następujące kwoty: kwotę 11.000 zł
z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego, 426,12 zł z tytułu kosztów leczenia, 1040 zł z tytułu kosztów rehabilitacji, 1357,60 zł z tytułu kosztów rezygnacji z wycieczki.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W zakresie zasądzonych odsetek Sąd Rejonowy orzekł na podstawie 481 § 1 i 2 k.c. Wskazał, iż, zgodnie z treścią art. 109 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) jest obowiązany zaspokoić roszczenie, o którym mowa w art. 98 ust. 1 i 1a ustawy, w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania akt szkody
od zakładu ubezpieczeń lub syndyka upadłości. Stosownie do treści art. 109 ust. 2 tej samej ustawy, w przypadku gdy wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności Funduszu albo wysokości świadczenia w terminie, o którym mowa w ust. 1, było niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w terminie 14 dni od dnia wyjaśnienia tych okoliczności.

Sąd Rejonowy ustalił, iż pozwany fundusz otrzymał akta likwidacji szkody najpóźniej w dniu 16 lutego 2015 roku (k. 17), przy czym akta te zawierały w szczególności pismo powoda zawierające żądanie zapłaty 50.000 zł zadośćuczynienia. Dodał że, że w omawianej dacie leczenie powoda było już co do zasady zakończone, a zatem pozwany fundusz mógł prawidłowo ustalić wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia za doznaną szkodę niemajątkową. W odniesieniu do kwoty należności głównej z tytułu zadośćuczynienia objętej wydanym w niniejszej sprawie wyrokiem, tj. kwoty 29.000 zł, Sąd Rejonowy przyjął zatem, że zastosowanie znajduje art. 109 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, a kwota ta powinna była zostać wypłacona w terminie 30 dni od dnia otrzymania akt szkody
przez pozwanego, tj. najpóźniej do dnia 19 marca 2015 roku, a zatem w tym zakresie żądanie odsetek ustawowych za okres od dnia wniesienia pozwu (tj. od 22 kwietnia 2015 roku) było zasadne.

Od powyższego wyroku apelację wniósł pozwany. Zaskarżył wyrok w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powoda odsetki ustawowe od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia zł od dnia 22 kwietnia 2015 r. do 27 kwietnia 2016 r. tj. co do pkt 1 b. wyroku.

Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów przy ocenie dowodu
z przedstawionej przez powoda dokumentacji leczenia, które doprowadziło
do wyciągnięcia przez Sąd I instancji wadliwego wniosku niewynikającego z materiału dowodowego, jakoby leczenie skutków przedmiotowego zdarzenia u powoda zostało
„co do zasady zakończone” na dzień otrzymania przez pozwanego akt szkody,
tj. najpóźniej w dniu 16 lutego 2015 r.

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

a)  art. 109 § 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu jakoby odsetki ustawowe
od zasądzonej tytułem zadośćuczynienia kwoty były należne, poczynając od dnia kolejnego po upływie 30-dniowego terminu od daty otrzymania akt szkody,
tj. najpóźniej od dnia 19 marca 2015 r.;

b)  art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c. poprzez jego niezastosowanie w stosunku
do roszczenia z tytułu zadośćuczynienia polegające na uznaniu zasadności okresu naliczania należnych odsetek liczonych od kwoty zadośćuczynienia, poczynając od dnia następnego po dacie zgłoszenia rozszerzonego powództwa i upływu terminu
na niezwłoczne spełnienie świadczenia przez pozwanego, tj. w terminie 14 dni od daty rozszerzenia powództwa.

Wobec powyższego, skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Na terminie rozprawy apelacyjnej 15 listopada 2016 r. powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Rozpoczynając analizę zarzutów apelacji, należy odnieść się w pierwszej kolejności do zarzutów prawa procesowego, gdyż prawidłowo ustalony i oceniony stan faktyczny determinuje kierunek dalszych rozważań w aspekcie prawa materialnego.

Jako chybiony należało uznać zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. Stosownie do powołanego przepisu, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem działania sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia.

Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron, na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 kpc) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W niniejszej sprawie nie sposób uznać, by Sąd pierwszej instancji dokonał dowolnej, sprzecznej z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Sąd Rejonowy wskazał, iż najpóźniej na dzień 16 lutego 2015 r. leczenie powoda „co do zasady” zostało zakończone. Stwierdzenie to nie jest sprzeczne
z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Jak ustalił Sąd Rejonowy, wypadek powoda miał miejsce w dniu 23 czerwca 2014 r. Bezpośrednio po wypadku, powód odbywał leczenie szpitalne, a następnie leczenie ambulatoryjnie w poradni chirurgii urazowo – ortopedycznej (...) im. M. K. oraz w poradni neurologicznej. Przebywał na zwolnieniu lekarskim
do 31 października 2014 roku. Przeszedł zabiegi rehabilitacyjne w lipcu, wrześniu
i październiku 2014 roku. W dniu 30 października 2014 roku miał przeprowadzone badanie na przewodnictwo włókien nerwowych. Powód udokumentował wydatki na zakup leków, kompresów i temblaka, preparatów witaminowych za okres do dnia 13 stycznia 2015 roku. Powyższe zdarzenia miały zatem miejsce przed dniem 16 lutego 2015 r. Celem uzupełnienia ustaleń Sądu Rejonowego należy wskazać, że wizyty w Poradni Neurologicznej miały miejsce w dniach 5 grudnia 2014 r. 5 lutego 2015 r. i 5 marca 2015 r. W dniu 30 kwietnia 2015 r. powód podjął również leczenie w Poradni Neurologicznej (...) w Ł.
z powodu pogorszenia sprawności lewej ręki. Powód odbył kolejne zabiegi rehabilitacyjne
we wrześniu 2015 r. Jak wynika z powyższego, Sąd Rejonowy prawidłowo stwierdził,
że do dnia 16 lutego 2015 r. leczenie powoda „zasadniczo” zostało zakończone. Do dnia przekazania akt szkody, powód przeszedł zabiegi szpitalne, rehabilitację, leczył się również ambulatoryjnie. Dalsze leczenie miało natomiast charakter kontynuacyjny. Sąd I instancji nie stwierdził kategorycznego zakończenia leczenia, a jedynie jego zasadniczy etap. Do czasu przekazania pozwanemu akt szkody minęło natomiast 8 miesięcy, zaś wskazany okres umożliwiał stwierdzenie ewentualnego długotrwałego jak i trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda.

Przechodząc na grunt naruszeń prawa materialnego, pozwany zarzucił naruszenie przepisu art. 109 § 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. W uzasadnieniu przedmiotowego zarzutu podniósł, iż, wydając decyzję w przedmiocie należnego powodowi zadośćuczynienia, wziął pod uwagę jego stan zdrowia na dzień 14 kwietnia 2015 r. Nie mógł mieć natomiast wiedzy co do dalszego procesu leczenia powoda. Jak wskazano wyżej, dalsze leczenie powoda stanowiło jedynie kontynuację podjętego przez powoda procesu leczenia. Nie wnosiło zatem nowych okoliczności, które mogłyby zmienić ocenę stanu zdrowia powoda. W tym miejscu należy wskazać, iż ratio legis art. 14 ustawy z 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, podobnie jak i art. 817 k.c., opiera się
na uprawnieniu do wstrzymania wypłaty odszkodowania w sytuacjach wyjątkowych,
gdy istnieją niejasności odnoszące się do samej odpowiedzialności ubezpieczyciela
albo wysokości szkody. Ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej.
Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel lub Fundusz - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców
(art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia
w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego R. sądu
w ewentualnym procesie może być jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania. Należy przy tym wskazać, iż możliwość przyznania przez Sąd zadośćuczynienia nie zakłada dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Pomimo pewnej swobody ocen sądu przy orzekaniu
o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c. powinny się należeć od tego właśnie terminu. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2011 r. V CSK 38/11, Lex nr 1129170, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2009 r.II CSK 257/09, Lex nr 551104). Skoro zadośćuczynienie jest roszczeniem bezterminowym (art. 455 k.c.), z modyfikacją dotyczącą roszczeń tego rodzaju kierowanych do ubezpieczyciela (art. 817 k.c. i art. 14 ustawy
o ubezpieczeniach obowiązkowych), to na podstawie tych przepisów należy określać termin popadnięcia ubezpieczyciela w opóźnienie, co powoduje konsekwencje wynikające z art. 481 § 1 k.c. W niniejszej sprawie powód miał możliwość oceny stanu zdrowia powoda w terminie określonym przepisem art. 109 § 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, wobec czego roszczenie powoda stało się wymagalne po upływie wskazanego terminu. Przyjmując zapatrywanie pozwanego należałoby natomiast uznać, iż ocena zdrowia poszkodowanego możliwa jest dopiero po zakończeniu całego procesu leczenia, które w większości wypadków jest długotrwałe, a nawet trwa do końca życia poszkodowanego.

Z uwagi na powyższe, chybiony był również zarzut naruszenia przepisu art. 481 k.c.
w zw. z art. 476 k.c. Termin spełnienia świadczenia został określony powołanym przepisem art. 109 § 1 k.c. Roszczenie powoda również w zakresie rozszerzonej części powództwa, stało się zatem wymagalne po upływie ustawowego terminu spełnienia świadczenia.
Przed wszczęciem postępowania sądowego powód zgłosił przy tym roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 50.000 zł.

W tym stanie faktycznym apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Na podstawie art. 98 k.p.c. Sąd zasądził na rzecz powoda 600 zł wynagrodzenia pełnomocnika (§ 13 ust. 2 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
. (Dz. U.
z 2013 r. poz. 461).