Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 246/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 października 2015 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach Wydział II Cywilny Ośrodek (...) w R.

w składzie:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Gawlik

Protokolant: Hanna Świątek

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2015 roku w Rybniku

sprawy z powództwa 1) W. C. (1), 2) K. M. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej

w W.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda W. C. (1) kwotę 100.000,00 zł (sto tysięcy złotych) oraz kwotę 8.617 zł (osiem tysięcy sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwota 3.617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) stanowi koszty zastępstwa procesowego i kwotę 1817 zł (jeden tysiąc osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu o zawezwanie do próby ugodowej;

2)  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda K. M. (1) kwotę 100.000,00 zł (sto tysięcy złotych) oraz kwotę 8.617 zł (osiem tysięcy sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwota 3.617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) stanowi koszty zastępstwa procesowego i kwotę 1817 zł (jeden tysiąc osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu o zawezwanie do próby ugodowej;

3)  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 529 zł (pięćset dwadzieścia dziewięć złotych) tytułem nie uiszczonych kosztów sądowych – wynagrodzenia biegłych.

Sygnatura II C 246/13

UZASADNIENIE

Powodowie W. C. (1) i K. M. (1) wnieśli o zasądzenie od (...) S.A. w W. na rzecz każdego z nich kwoty po 100.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za ból, cierpienie i krzywdę oraz uszczerbek na zdrowiu doznanych w dniu 22 marca 2006 r. podczas wykonywania obowiązków pracowniczych w ramach stosunku pracy wobec gwałtownego wyzwolenia się energii- wybuchu przestrzennego gazu w budynku handlowo- usługowym położonym w R. przy ulicy (...) oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów kosztów postępowania, w tym kosztów postępowania o zawezwanie do próby ugodowej. W uzasadnieniu pozwu podali , że (...) S.A. w W. zawarło umowę odpowiedzialności cywilnej z pozwanym na okres od 1 lipca 2005 roku do 30 czerwca 2006 roku. Z polisy wystawionej do tej umowy wnoszą o zasądzenie wypłaty na ich rzecz w sprawie, co od której było prowadzone przez pozwanego postępowanie likwidacyjne. W 2006 roku pozwany likwidując szkodę uznał roszczenie powodów co do zasady i wypłacił im stosowne odszkodowania. Następnie pismem z dnia 2 lutego 2007 roku uznał przyznane powodom świadczenia za niesłusznie wypłacone i zażądał ich zwrotu. Powyższa zmiana stanowiska pozwanego spowodowana była tym, że w dniu 29 grudnia 2006 r. przeciwko powodom sporządzony został akt oskarżenia. Prokuratura Rejonowa w Rybniku oskarżyła powodów o popełnienie przestępstwa z art. 163 § 1 pkt.3 i art. 163 §3 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k. w związku z wybuchem gazu w dniu 22 marca 2006 roku w R., podczas którego sami powodowie doznali poważnych obrażeń ciała wymagających długotrwałego leczenia w Centrum (...) w S..

Ostatecznie powodowie zostali uniewinnieni, wobec czego odpadła przyczyna uzasadniająca zmianę decyzji pozwanego w sprawie wypłaty powodom odszkodowania. Powodowie są zatrudnieni w (...) spółka z o.o. z siedzibą w Z., będącej podmiotem uczestniczącym w programie ubezpieczeniowym, w ramach którego zawarto umowę ubezpieczenia z pozwanym. Wykonując swoje obowiązki pracownicze: W. C. (1) – kierownika Rozdzielni Gazu w R., K. M. (1) – montera sieci gazowych, podjęli działania zmierzające do ustalenia miejsca uchodzenia gazu w budynku handlowo-usługowym, a w wyniku gwałtownego wybuchu przestrzennego gazu w tym budynku zostali poszkodowani. W. C. (1) doznał oparzenia termicznego II stopnia twarzy, głowy, szyi, rąk, kończyn dolnych tj. około 26 % powierzchni ciała, a nadto poparzenia dróg oddechowych. K. M. (1) doznał oparzenia II stopnia dłoni, głowy, szyi oraz układu oddechowego. Obaj powodowie byli leczeni w Wojewódzkim Szpitalu (...) w R. na Oddziale Dermatologicznym oraz w Centrum (...) w S. przechodząc następnie rehabilitację. Powodowie zawezwali pozwanego do próby ugodowej, jednakże ten oświadczył, że nie znajduje podstaw do zawarcia ugody. Podnoszą też powodowie, że na pismo skierowane do (...) S.A . w K. otrzymali w dniu 27 lutego 2012 roku informację, że postępowanie prowadzone jest nadal, a weryfikacja stanowiska ubezpieczyciela może nastąpić dopiero po przedstawieniu wyroków sądowych wraz z uzasadnieniami, z których wynika, że zostali oni uniewinnieni. Mimo przesłania tych wyroków do przedstawiciela pozwanego, nie doszło pomiędzy stronami do ugody.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. Stwierdził, że nie kwestionuje faktu, że 22 marca 2006 roku mogło mieć zdarzenie, którego skutkiem powodowie doznali obrażeń ciała ale podnosi zarzut zawinionego działania powodów, którzy spowodowali to zdarzenie, co wyłącza odpowiedzialność pozwanego za jego skutki. Co do zasady przyznał pozwany, że w chwili zdarzenia obwiązywała go umowa ubezpieczenia OC zawarta z (...) S.A., jednakże działania z winy umyślnej poszkodowanych, wyłączają odpowiedzialność gwarancyjną ubezpieczyciela. Odnośnie kwoty dochodzonego roszczenia pozwany podnosi , że zgodnie z treścią art. 445 k.c. Sąd może przyznać poszkodowanym odpowiednią sumę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę , lecz ta powinna być ustalona według kryteriów wypracowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego, zatem winna uwzględniać wiek poszkodowanego, rodzaj i rozmiar doznanych obrażeń, stopień i rodzaj cierpień fizycznych i psychicznych, intensywność i czas trwania tych cierpień, stopień kalectwa, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała, skutki uszczerbku na zdrowiu na przyszłość . Zdaniem pozwanego wypłacona powodom kwota (?) stanowi pełną rekompensatę doznanej krzywdy i poniesionej szkody z uwzględnieniem kryteriów jak wyżej.

Na rozprawie w dniu 29 stycznia 2014 r. pełnomocnik pozwanego ostatecznie uznał odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku, jakiemu ulegli powodowie stwierdzając, że wyjaśnienia wymaga rozmiar i zakres doznanej krzywdy w związku wypadkiem oraz wysokość procentowego uszczerbku na ich zdrowiu ( k.73).

Bezspornym pomiędzy stronami stało się ,że powodowie prawomocnymi wyrokami Sądów w sprawie karnej zostali uniewinnieni od zarzutu sprawstwa wybuchu (k.73v. ).

Sąd ustalił co następuje:

Bezspornym pomiędzy stronami jest, że w dniu 22 marca 2006 roku powodowie jako pracownicy (...) spółki z o.o. z siedzibą w Z. w ramach wykonywanych czynności służbowych udali się do budynku handlowo –usługowego położonego w R. przy ulicy (...) w celu ustalenia miejsca uchodzenia gazu. W toku wykonywanych czynności pracowniczych otworzyli drzwi jednego z lokali, a wskutek wprowadzenia powietrza do pomieszczenia doszło do gwałtownego wyzwolenia się energii - wybuchu gazu ulatującego kulistym płomieniem w kierunku otwieranych drzwi, wprost na wchodzących powodów, co spowodowało u nich znaczące obrażenia.

W oparciu o opinię biegłego sądowego dr n. med. A. K., specjalistę chirurgii ogólnej i chirurgii plastycznej u W. C. (1) , który wszedł jako pierwszy do budynku, stwierdzono oparzenia termiczne II b twarzy głowy, szyi, rąk, kończyn dolnych, ogółem na 26 % powierzchni ciała. W. oparzeń i ich siła wymagała natychmiastowej hospitalizacji powoda w Centrum (...) w S., gdzie przebywał od 22-28.03.2006 r. leczony zachowawczo. Miał też wykonaną bronchoskopię, która potwierdziła uraz dróg oddechowych. Stosowano u niego inhalacje z P., poddano terapii w komorze hiperbarycznej; oparzenia jako powierzchowne uległy samoistnemu wygojeniu do szóstej doby, a powierzchowne oparzenia na rękach wygoiły się przez samoistne naskórkowanie. Oparzenia na kończynach dolnych wygoiły się pod opatrunkami z (...). Po uzyskaniu poprawy, wygojeniu ran oparzeniowych, w szóstej dobie od urazu, powód został przekazany do Oddziału (...) w Centrum (...), gdzie przebywał od 28.03.-18.04.2006 r. z rozpoznaniem: stan po oparzeniu II b głowy, szyi, kończyn dolnych ok. 26 % pć, stan po oparzeniu dróg oddechowych. Poddany został leczeniu usprawniającemu: inhalacjom, gimnastyce oddechowej, ćwiczeniom kończyn górnych i dolnych. W czasie pobytu na tym Oddziale uzyskano pełną ruchomość rąk we wszystkich stawach i ustąpienie obrzęków. Po wypisie pozostawał w kontroli ambulatoryjnej w miejscu zamieszkania, w leczeniu w poradni chirurgicznej i rehabilitacyjnej. Kontynuował presoterapię, ubranko uciskowe w zakresie obu rąk. Okres rehabilitacji trwał u niego 3-4 miesięcy. Jakkolwiek oparzenia skóry powoda były powierzchowne, to zakres bólu, krzywdy psychicznej i fizycznej po urazie oparzeniowym w ocenie biegłego, którą Sąd przyjmuje za swoją, stwierdza się na górnych wartościach skali nasilenia objawów u pacjenta. Cierpienie fizyczne niwelowane było leczeniem farmakologicznym w okresie hospitalizacji powoda w szpitalu, biegły nie był w stanie ustalić progu bólu ale zawsze jest on duży, tym bardziej, że w przypadku powoda zachodziła konieczność wykonywania bolesnych zmian opatrunków, konieczności stawienia przez niego czoła znacznym cierpieniom fizycznym w okresie leczenia. Stan jego zdrowia fizycznego sprawiał, iż pozostawał w niepewności co do swojej przyszłości wobec ryzyka oszpecenia w postaci trwałych blizn. Powód korzystał z długoterminowego leczenia po opuszczeniu szpitala, ostatecznie uzyskał pełną sprawność narządów ciała , nie wymaga obecnie dalszego leczenia i rehabilitacji narządów ciała, w tym skóry i dróg oddechowych, które doznały uszkodzeń na skutek wypadku. W dalszym ciągu ma natomiast nieznaczne przebarwienia twarzy bez blizn przerostowych i bez zniekształceń oparzeniowych na głowie i twarzy. Ich charakter jest nieznaczny, kolorystycznie zbliżony do koloru twarzy, co nie powoduje oszpecenia jednostki estetycznej jaką jest twarz. W ocenie estetycznej, powód nie jest zatem oszpecony, a mając na uwadze zakres trwałego uszczerbku na zdrowiu- przebarwienia twarzy po oparzeniu skutkują ustaleniem 2% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Analogicznie na 2% ustalono uszczerbek na zdrowiu łącznie dla obu rąk, gdzie do nadal pozostają niewielkie przebarwienia i powierzchowne niewielkie blizny na grzbietowej powierzchni obu rąk bez blizn przerostowych, zniekształceń poparzeniowych. Charakter przebarwień i blizn jest nieznaczny, kolorystycznie zbliżony do koloru skóry, nie powoduje oszpecenia. Przebarwienia i blizny na grzbietowej powierzchni rąk powoda pozostają w związku przyczynowym z urazem wskutek wybuchu gazu. Po wypadku powód korzystał z zabiegów poprawiających jakość blizn dłoni, do roku od wypadku stosował rękawiczki uciskowe. Jeśli chodzi o uraz inhalacyjny dróg oddechowych stwierdzony w badaniu bronchoskopii, to nie skutkował on niezdolnością oddechową wskutek poparzenia dróg oddechowych.

Odnośnie powoda K. M. (1) w oparciu o opinię biegłego sądowego dr n. med. A. K., specjalistę chirurgii ogólnej i chirurgii plastycznej Sąd ustalił, że doznał on wielomiejscowych oparzeń wymagających natychmiastowej hospitalizacji w Centrum (...) w S., gdzie przebywał od 22.03.-28.03.2006 r. z rozpoznaniem oparzeń termicznych II b twarzy, głowy, szyi i rąk na około 15 % powierzchni ciała, oparzeń dróg oddechowych. Leczony był zachowawczo, miał wykonaną bronchoskopię, a ta potwierdziła uraz dróg oddechowych. Stosowano u niego inhalację z P., poddano terapii w komorze hiperbarycznej, przy czym oparzenia jako powierzchowne uległy samoistnemu wygojeniu do szóstej doby. Oparzenia na rękach również jako powierzchowne wygoiły się przez samoistne naskórkowanie. Po wygojeniu ran oparzeniowych w szóstej dobie od urazu powód został przekazany do Oddziału (...), gdzie przebywał od 28.03. do 18.04.2006r. Poddany tam został leczeniu usprawniającemu poprzez inhalacje, gimnastykę oddechową, ćwiczenia kończyn górnych i dolnych. Po uzyskaniu na Oddziale pełnej ruchomości rąk we wszystkich stawach i ustąpieniu obrzęków, został wypisany. Kontynuował kontrolę ambulatoryjną w miejscu zamieszkania pozostając w leczeniu poradni chirurgicznej i rehabilitacyjnej. Kontynuował presoterapię, ubranko uciskowe w zakresie obu rąk, a okres rehabilitacji trwał do 6 miesięcy. W oparciu o opinię biegłego Sąd ustalił, że powód doznał średnich w skali ciężkości oparzeń : oparzeń górnych dróg oddechowych, a ogólnie poparzeniu uległo około 15 % powierzchni jego ciała. Poza urazem inhalacyjnym górnych dróg oddechowych, oparzenia dotyczyły głowy, twarzy, szyi i obu rąk. Zakres bólu, krzywdy psychicznej i fizycznej po urazie oparzeniowym był u powoda na górnych wartościach skali nasilenia objawów. Jakkolwiek cierpienie fizyczne i psychiczne niwelowało leczenie farmakologiczne, to z pewnością powód pozostawał w trudnym do oceny progu bólu, co wynikało z konieczności dokonywania bolesnych opatrunków, cierpień fizycznych i psychicznych, a te w okresie leczenia były w stopniu znacznym, wynikały bowiem nadto z niepewnej przyszłości i ryzyka w postaci trwałych blizn. Powód pozostawał przez okres 6 miesięcy w rehabilitacji, a leczenie zakończyło się na długoterminowym zwolnieniu lekarskim po opuszczeniu szpitala. Obecnie na twarzy powoda pozostają nieznaczne przebarwienia bez blizn przerostowych, bez zniekształceń poparzeniowych na głowie i twarzy. Są to przebarwienia nieznaczne, kolorystycznie zbliżone do koloru twarzy, nie powodują jej oszpecenia. Odnośnie uszkodzeń rąk- pozostają na nich niewielkie przebarwienia i powierzchowne blizny na grzbietowej powierzchni, są one nieznaczne, kolorystycznie zbliżone do koloru skóry, nie powodują uszkodzenia ich funkcji. Do roku czasu od wypadku powód stosował jeszcze rękawiczki uciskowe. Trwały uszczerbek na zdrowiu w tym zakresie wynosi 2 %.

Nie bez znaczenia w sprawie dla czynienia ustaleń skutków krzywdy poniesionej przez powodów w sferze psychicznej jest, że wybuch gazu spowodował uszkodzenie ciała osób trzecich ale też ogromne zniszczenia w centrum miasta R., straty materialne i niematerialne (np. sprawa poszkodowanego wskutek wybuchu S. N. (1), do której Sąd odniesie się w rozważaniach, sygn .II C 36/07), nagłośnienie jej w mediach, publiczne szukanie winnego , osądzanie. Znamiennym zatem jest, że jednym ze skutków zdarzenia w sferze psychicznej u powoda W. C. jest utrata zaufania do społeczeństwa, którego dóbr przecież chronił wykonując swoje obowiązki służbowe, również w dniu zdarzenia.

Prokuratura Rejonowa w Rybniku w dniu 29 grudnia 2006 r. sporządziła akt oskarżenia przeciwko powodom o popełnienie przestępstwa z art. 163 §3 k.k. przy zastosowaniu art. 11 §2 k.k., który skierowany został do Sąd Rejonowego w Rybniku. Wszczęto trwający ponad 3 lata proces, w którym powodowie przez cały ten czas pozostawali oskarżeni o to ,że w dniu 22 marca 2006 r. działając wspólnie i w porozumieniu sprowadzili zdarzenie zagrażające życiu , zdrowiu wielu osób oraz mieniu o wielkich rozmiarach , mające postać gwałtownego wywołania energii – wybuchu przestrzennego gazu ziemnego w budynku handlowo-usługowym położonym przy u. 3 M. 4 w ten sposób ,że będąc uprawnionymi z tytułu zajmowanego stanowiska kierownika Rozdzielni Gazu i montera sieci gazowych, posiadając wymagane prawem kwalifikacje pozwalające na obsługę sieci i instalacji gazowych, przewidując możliwość wystąpienia gwałtownego wybuchu gazu , po uzyskaniu informacji o nieznanym uchodzeniu gazu, naruszając reguły bezpieczeństwa wymagane w danych warunkach nie wyłączając głównego wyłącznika prądu elektrycznego w wymienionym budynku i nie odłączając dopływu gazu do budynku na zaworze głównym albo zasuwie odcinka sieci gazowej zasilającej rejon, pomimo 1 % wskazania metanomierza na obecność gazu na zewnątrz budynku przy zamurowanych drzwiach z tyłu budynku , otwierając drzwi wejściowe pawilonu handlowego 4E, wchodząc do środka spowodowali turbulencję mieszaniny powietrzno – gazowej ,czym doprowadzili do wybuchu przestrzennego gazu ziemnego, w wyniku czego poważnie poszkodowanych zostało 8 wymienionych z imienia i nazwiska osób , a ponadto uszkodzeniu / zniszczeniu uległo mienie o łącznej wartości 1.069.639 zł na szkodę wielu pokrzywdzonych osób i podmiotów gospodarczych (zniszczone, bądź uszkodzone zostały samochody, trójkondygnacyjny budynek handlowo-usługowy, wyposażenie studia solariów, sklepu, kwiaciarni, szyby w oknach dachowych, wystawowych ).

Wyrokiem z dnia 14 lutego 2008 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach V Wydział Karny Zamiejscowy w W. Śl. w sprawie sygn. VK 1/07 uniewinnił powodów od popełnienia opisanych wyżej czynów.

Kolejne postępowanie w tej sprawie toczyło się przed Sądem Rejonowym w Rybniku, który wyrokiem z dnia 25 sierpnia 2010 r. sygn. III K 706/08 również uniewinnił powodów od popełnienia zarzucanych im czynów. Wyroki są prawomocne.

Wobec zgłoszenia szkody przez powodów, pismem z dnia 20.10.2006 r. (...) S.A Centrum Likwidacji S. w K. zawiadomił powoda W. C. o przyznaniu mu zadośćuczynienia w wysokości 4.500zł ( k.111 akt szkodowych ),wypłacił tę kwotę, poczym pismem z dnia 25 stycznia 2006 r. ( !!! k.103 akt szkodowych, por. też k.68 akt szkodowych ), wezwał go do zwrotu wypłaconych pieniędzy wobec skierowania przeciwko niemu aktu oskarżenia. Powód zwrócił tę kwotę. Pełnomocnik powodów powołując się na dwukrotne ich uniewinnienie od popełnienia zarzucanego czynu wystąpił do pozwanego pismem z dnia 19 stycznia 2012 r. o zapłatę tytułem zadośćuczynienia na rzecz każdego z powodów kwoty po 100.000 zł do dnia 17 lutego 2012 r. ( akta szkodowe in fine ).

Powyższe zdarzenia i ich okoliczności spowodowały u każdego z powodów bardzo poważne szkody w sferze psychicznej, znacznie przewyższające szkody fizyczne, krzywdę, jaka stała się ich udziałem. W tym zakresie, w oparciu o opinie bieglej sądowej psycholog- K. Z. , Sąd poczynił następujące ustalenia:

Powód W. C. (1) ma 56 lat, wykształcenie wyższe – magister inżynier budownictwa. Od 1993 r. zatrudniony jest przez (...) Spółkę (...) na stanowisku kierownika Rejonu (...) Gazu w R.. Pozostaje w udanym związku małżeńskim, z którego ma 18- letnią obecnie córkę , niepełnosprawną w stopniu znacznym w związku z porażeniem mózgowym. Stara się nie pamiętać zarówno wypadku, jak i jego konsekwencji, nie wracać do przykrych wspomnień, jednakże wpływ bodźców zewnętrznych np. zapach spalin , przywołuje u niego skojarzenia związane z samym wypadkiem. Żywe pozostają w nim obrazy wspomnień z pobytu w szpitalu jak bandażowanie ciała uniemożliwiające mu widzenie oraz docierające do niego informacje o zagrożeniu jego życia. Wymagająca opieki niepełnosprawna córka powoda była wówczas dla niego potrzebną motywacją do życia. Po ustaniu oddziaływania środków znieczulających zaczął odczuwać objawy somatyczne ,jak zawroty głowy, szum w uszach, głowie, kłucie w klatce piersiowej , a pozostałe nawracające traumatyczne wspomnienia przywołują te dolegliwości nadal. Poddany został badaniom kardiologicznym i neurologicznym , które wykazały, że objawy te mogą być skutkiem stresu pourazowego. Toczące się później przeciwko niemu postępowanie karne było dodatkowym źródłem frustracji i stresu, był bowiem -wskutek treści zarzutów aktu oskarżenia- zagrożony pozbawieniem wolności; spotykał się z negatywną reakcją otoczenia, czuł się ośmieszany, wyszydzany , a nawet napiętnowany. Poczuł się zdegradowany w środowisku, a uniewinnienie go ,które nastąpiło po paru latach trwającego procesu , w jego ocenie , nie naprawiło wyrządzonej szkody psychicznej, nie naprawiło jego podupadłej reputacji. Nadal czuł się napiętnowany społecznie, skutkiem czego zamknął się w sobie, doświadczał stanów depresyjnych, unikał kontaktów społecznych. Powrócił do dotychczasowej aktywności zawodowej z uwagi na względy ekonomiczne, materialne. Nadto , skupienie się na pracy zawodowej pozwalało mu na unikanie konfrontowania się z trudnymi dla niego emocjami i przeżyciami. Stara się jednak unikać bezpośredniej styczności z miejscem zagrożenia. Konsekwencją powyższych przeżyć była trwała utrata zainteresowania pożyciem intymnym, ale też utrata zaufania do społeczeństwa. Powód nadal jest silnie podatny na doświadczanie negatywnych emocji jak strach, gniew, poczucie winy, wrażliwość na stres psychologiczny. Wykazuje tendencje do zwracania nadmiernej uwagi na funkcjonowanie swojego organizmu, odczuwa dolegliwości , poczucie osłabienia, zmęczenia. Wykazuje też tendencje do reagowania nadmiernym napięciem i strachem, przeżywania wzmożonej lękliwości, obniżonego nastroju, doświadczania irytacji, poczucia smutku ,pesymizmu oraz reakcji eksplozywnych. Ma trudności w rozpoznawaniu własnych emocji, skłonny jest do wypierania, bądź tłumienia własnych uczuć. Doświadczenia wypadku jakiemu uległ, przeżył jako wybitnie stresujące. Spowodował on u powoda wystąpienie zaburzeń stresowych pourazowych przejawiających się w powtarzających się, męczących wspomnieniach, izolowaniu się, unikaniu bodźców, które przypominały mu o urazie. Proces adaptacji do zmiany życiowej po wypadku utrudniło długotrwałe przeciążenie emocjonalne na skutek ujemnych przeżyć związanych z trwającym postępowaniem karnym po wypadku, które powód przeżył nie tylko jako przykre ale wręcz jako urazowe. Stanowiło ono dla powoda silne źródło frustracji, krzywdy i upokorzenia, co mogło wzmocnić utrzymywanie się u niego stresów pourazowych. Przewlekłym następstwem stwierdzonych zaburzeń są zaobserwowane zmiany w jego psychice, obserwowane w różnych obszarach jego funkcjonowania. Powracają u powoda traumatyczne wspomnienia, doświadcza on poczucia braku dawnej sprawności , umiejętności i możliwości. Podwyższony poziom lęku sprzyja nastawieniu się i stałemu oczekiwaniu na zagrażające niebezpieczeństwa, przyczynia się do ograniczenia możliwości rozwiązywania sytuacji stresowych. Skutkiem powyższego jest też unikanie zbliżeń seksualnych, poczucie zwiększonej męczliwości, trudności w podejmowaniu działań, utrata zaufania wobec otoczenia. W sferze somatycznej utrzymuje się u powoda objaw szumu w uszach.

Przewlekłym następstwem zaburzeń stresowych pourazowych są utrzymujące się zmiany w psychice powoda oraz jego funkcjonowaniu psychospołecznym. Z uwagi na trwałość objawów oraz ich zasięg obejmujący wiele sfer funkcjonowania psychospołecznego powoda, ich całkowita odwracalność jest mało prawdopodobna, aczkolwiek możliwe jest złagodzenie objawów w warunkach efektywnej długoterminowej psychoterapii o charakterze podtrzymującym.

Powód K. M. (1) jest kawalerem, z zawodu technikiem budowy maszyn. Od 1995 r. zatrudniony jest w Rozdzielni Gazu w R. na stanowisku pracownika działu technicznego. W dacie wybuchu gazu zatrudniony był na stanowisku montera sieci gazowej. Powiadomiony został, że w R. przy ul. (...), w bezpośrednim sąsiedztwie budowanej galerii handlowej, doszło do awarii, uchodzenia gazu i wezwano go do udania się pod wskazany adres. Wspólnie z W. C. szukali miejsca ulatniania się gazu. Po otwarciu drzwi jednego z nieużywanych pomieszczeń wskutek dopływu powietrza, w chwili, gdy zapalał się umieszczony tam piecyk gazowy, doszło do wybuchu. W pamięci powoda utkwiła lecąca ku niemu kula ognia, poczuł jakby trzęsienie ziemi, zapaliło się jego ubranie. Poczuł silny strach i przerażenie. Doznał poparzenia II stopnia głowy, szyi, dłoni oraz dróg oddechowych. Po wypadku był hospitalizowany, a następnie rehabilitowany; na zwolnieniu lekarskim przebywał łącznie 6 miesięcy. Jakkolwiek powrócił do pracy, to był odsuwany od prac wymagających styczności z gazem. Nadal przeżywa niepokój w styczności ze wskazówkami symbolizującymi lub przypominającymi jakiś aspekt traumatycznego wydarzenia. Odczuwa na przykład lęk przy zapalaniu piecyka gazowego w łazience, przed wejściem do piwnicy i zapaleniem światła, miał koszmary senne związane z traumatycznym wydarzeniem. Reaguje lękiem na dźwięk sygnału pogotowia gazowego, wykazuje wrażliwość na zapachy spalenizny, które także budzą w nim lęk i napięcie, odczuwa zmniejszenie zainteresowania wykonywaniem istotnych czynności. Utrzymujące się u powoda zaburzenia jak wyżej, powodują pogorszenie się jego samopoczucia. Nie podejmował terapii, gdyż miał uczucie, że sobie względnie radzi z dolegliwościami. W następstwie wydarzeń po wypadku związanych z procesem leczenia i rehabilitacji przybrał na wadze, co wiązało się z koniecznością przyjęcia odpowiedniej diety sprzyjającej leczeniu. Adaptacja do zmian wiązała się z koniecznością stosowania różnych zabiegów, noszenia rękawic uciskowych wykonanych z tworzywa sztucznego. Czuł się niekomfortowo, będąc w związku kobietą unikał wówczas zbliżeń seksualnych, czuł się nieatrakcyjny, co – jego zdaniem – miało wpływ na ten związek. Okresowo zamieszkał z rodzicami, gdyż wymagał ich wsparcia. Musiał unikać słońca, aktywności sportowej takiej jak: jazda na rowerze, pływanie ,unikać wody chlorowanej. Przed wypadkiem powód czynnie uprawiał sport. Przykre doświadczenia oraz poczucie doznanego urazu psychicznego powód wiąże także z okresem trwania postępowania karnego, bezpodstawnie prowadzonego przeciwko niemu przez kilka lat. Spotykał się wówczas, w związku z tym, z negatywną reakcją społeczną, doświadczał poczucia ośmieszenia i odrzucenia ze strony otoczenia. Był objęty dozorem policyjnym, nie mógł wyjeżdżać z kraju , choć miał takie plany. Czuł się niesprawiedliwie oskarżony, co dodatkowo utrudniało jego adaptację do zmian związanych z wypadkiem. Wskutek traumatycznych zdarzeń związanych z wypadkiem leczeniem, rehabilitacją ale też postępowaniem karnym skierowanym przeciwko niemu , u powoda K. M. (1) utrzymują się objawy zwiększonej podatności na stres, skłonności do reagowania niepokojem, podatności na doświadczanie trudnych emocji i napięć , strach, poczucie niezadowolenia, wrażliwość na stres psychologiczny, skłonności do obniżonego nastroju. Aktualne funkcjonowanie osobowości powoda charakteryzuje dystans wobec otoczenia, tendencja do utrzymywania rezerwy w kontaktach społecznych. Cechuje go poczucie mniejszej wartości, jest wrażliwy na krytykę ma ujemną samoocenę odczuwa niezadowolenie z siebie.

Z uwagi na trwałość objawów oraz ich zasięg obejmujący wiele sfer funkcjonowania psychospołecznego u powoda, całkowita ich odwracalność jest mało prawdopodobna , aczkolwiek możliwe jest złagodzenie objawów w warunkach efektywnej długoterminowej psychoterapii o charakterze podtrzymującym.

Powyższych ustaleń Sąd dokonał w oparciu o dokumentację postępowania szkodowego prowadzonego przez pozwanego ubezpieczyciela, przywołane wyroki karne, opinie biegłych i zeznania stron. Dowody te nie były kwestionowane przez żadną ze stron.

Sąd zważył co następuje :

Bezspornym jest zakres obrażeń, jakie odniósł każdy z powodów wskutek wypadku. O ile te - w sferze zdrowia fizycznego udało się wyleczyć czy zaleczyć z wykorzystaniem specjalistycznych, a nawet nowatorskich metod leczenia, to obrażenia doznane w sferze psychicznej mają u każdego z powodów daleko bardziej idące skutki, nie rokują ich powrotu do prawidłowego funkcjonowania ,do stanu sprzed wypadku, są nieodwracalne w skutkach.

Bezspornym jest też , że Prokuratura Rejonowa w Rybniku oskarżyła powodów o popełnienie przestępstwa spowodowania wybuchu gazu i ogromnych, częściowo wręcz niewymiernych skutków tego zdarzenia, co spotęgowało ich traumę, poszerzyło , wręcz utrwaliło jej skutki. Akt oskarżenia sporządzono w dniu 29 grudnia 2006 r. Po trwających kilka lat procesach, powodowie zostali prawomocnie uniewinnieni, jednakże zmiany w ich psychice wywołane tym procesem, jak i samym wypadkiem zdają się być nieodwracalne. Wykluczyły powodów z realizowania się w ich związkach w sferze pożycia intymnego, złamały ich psychikę, wiarę w siebie , a nawet w środowisko, czy wręcz społeczeństwo. Nadal ich udziałem pozostają skojarzenia z traumatycznymi przeżyciami z okresu wybuchu gazu, leczenia, rehabilitacji, lęku o swoją niepewną przyszłość, zdrowie, obawy przed oszpeceniem, chociaż od wypadku minęło ponad dziewięć lat.

Mimo dwukrotnego uniewinnienia powodów od sprawstwa zarzucanych im czynów, pozwany, który ostatecznie w toku procesu uznał swoją odpowiedzialność za skutki wypadku co do zasady, z niewytłumaczalnych przyczyn odmawia powodom wypłaty jakiegokolwiek zadośćuczynienia, a argumentacja pism procesowych pozwanego nie przystaje w całości do okoliczności niniejszej sprawy. Podobnie ma się rzecz z odmową pozwanego do przystąpienia do próby ugodowej z powodami.

Po prawomocnym zakończeniu spraw karnych, wnioskiem z dnia 3 sierpnia 2012 roku powodowie zwrócili się do Sądu Rejonowego w Warszawie o zawezwanie pozwanego do próby ugodowej żądając zapłaty na rzecz każdego z nich kwoty po 100.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za ból, cierpienie, krzywdę oraz uszczerbek na zdrowiu wywołany wybuchem gazu. Odbyły się dwa posiedzenia Sądu, ostatecznie Sąd Rejonowy w Warszawie stwierdził, że nie ma możliwości zawarcia ugody i zakończył postępowanie w tym zakresie w dniu 7 czerwca 2013 roku (protokół z rozprawy z sprawie I Co 3135/12). Powyższe stwierdzenie Sądu poprzedzone zostało pismem pozwanego skierowanego do Sądu z dnia 6 czerwca 2013 roku, w którym pozwany twierdzi, że w dalszym ciągu „w obecnym stanie sprawy nie znajduje podstaw do zawarcia ugody .Zważyć przy tym należy, że jakkolwiek powodowie wezwali pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia w wysokości po 100.000 zł na rzecz każdego z nich już pismem z dnia 3 sierpnia 2012 r., to ani w pozwie ani w toku postępowania ,nie zażądali zapłaty świadczenia z odsetkami, pozbawiając się jakby możliwości jego zwaloryzowania na wypadek, gdyby Sąd zasądził zadośćuczynienie. Powyższe pozwala Sądowi na stwierdzenie, iż powodowie nie są osobami roszczeniowymi, po prostu oczekują zrekompensowania ich krzywdy .W tej sytuacji tym bardziej, żądaną, a następnie zasądzoną na rzecz każdego z nich kwotę ,należy uznać za niewygórowaną wobec ustaleń stanu faktycznego jak wyżej.

Mając na uwadze okoliczności wypadku, wiek powodów w tej dacie , ich traumatyczne przeżycia związane ze wspomnieniami wypadku, pobytów w szpitalu, przebytej rehabilitacji i kolejnych zabiegów przywracających sprawność i estetykę skóry i rąk oraz prawidłowość funkcji oddychania, jak również ich stan psychiczny wobec skutków wypadku, w tym wobec zarzucania im winy za powstałe zdarzenie i wynikające z niego skutki wobec osób trzecich tak w sferze materialnej i niematerialnej, zadośćuczynienie na rzecz każdego z nich w wysokości po 100.000zł uznać należy za odpowiednie. Zważył Sąd , że zadośćuczynienie winno stanowić znaczącą kwotę, która pozwoli powodom zrekompensować krzywdy, jakich doznali we wszystkich płaszczyznach. Nie bez znaczenia przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia była też ocena sytuacji życiowej powodów: powód W. C., ojciec niepełnosprawnej córki, której winien udzielać wsparcia, dawać pociechę, sam jej potrzebował. W dacie zdarzenia córka powoda miała około 9 lat, a wobec stanu fizycznego, psychicznego oraz trwających procesów, nie był w stanie w sposób prawidłowy, satysfakcjonujący dla niego i córki uczestniczyć w jej dojrzewaniu i wyrastaniu .

Powód K. M., osoba samotna, bez rodziny również potrzebował wsparcia, znalazł je u rodziców, jego związek z kobietą rozpadł się, nie mógł bowiem w tym związku prawidłowo funkcjonować. Przed wypadkiem był aktywny fizycznie, uprawiał sport, zamierzał wyjechać za granicę. Wskutek wypadku i jego skutków musi unikać jazdy na rowerze, pływania, stronić od wody chlorowanej. Dodatkowy dyskomfort stanowił ustanowiony wobec niego dozór milicyjny.

Obaj powodowie byli zdesperowani sytuacją, w jakiej znaleźli się bez własnej winy, wyraźnie odczuwali ostracyzm środowiska, w tym środowiska zawodowego, pod którego pręgierzem byli postawieni przez złożenie przeciwko nim aktu oskarżenia, a w jego następstwie kilkuletni proces, byli wyszydzani, ośmieszani.

O ile fizyczne urazy zagoiły się ,bądź pozostały nieznaczne, to urazy psychiczne doznane przez powodów nadal pozostają w swoich skutkach, wymagają terapii, na którą powodowie sami muszą zdecydować się, co również wymaga pewnego przełamania się w sferze psychicznej. Powodowie powoli odnajdują się w dotychczasowych środowiskach, jednakże obecnie odbywa się to raczej z niepowodzeniem, przy czym nie bez znaczenia jest postawa powoda W. C., który po prostu stracił zaufanie do społeczeństwa. Biegła psycholog potwierdziła, że powodowie ciągle odtwarzają i przeżywają sytuację doznania urazu, co potęguje u nich poczucie lęku i strachu, zagubienia się. Do tej pory nie zaproponowano im skutecznie przepracowania następstw doznanego urazu spotęgowanego przez nagłość zdarzenia; przez cały czas przeżywają swoją traumę. Jak wynika z ustaleń stanu faktycznego, wypadek spowodował u powodów niewielki procentowo uszczerbek na zdrowiu fizycznym, ale w psychice każdego z nich spowodował wręcz spustoszenie. Wykluczył ich na kilka lat ze środowiska zawodowego, ale też z grona osób normalnie funkcjonujących w sferze psychicznej, z pożycia intymnego z partnerkami.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia indywidualnie dla każdego z powodów, Sąd miał na uwadze, że zadośćuczynienia nie wylicza się w oparciu o stopień uszczerbku na zdrowiu. Odnośnie powodów, zakres czasowy cierpień fizycznych zamknął się w okresie kilku - kilkunastu miesięcy, pozostał jednak nadal trwający głęboki uraz psychiczny u każdego z nich, który utrudnia im normalną egzystencję, stanowi dyskomfort związany z przebytą traumą, naraża powodów na permanentne skojarzenia ze zdarzeniem, a skutkuje to ich bezradnością co do sytuacji, w jakiej się znaleźli, lękami, brakiem możliwości powrotu do zachowań i prezentowanych przez nich postaw w okresie przed wypadkiem, utratą zaufania do otoczenia.

Rozmiar cierpień wpływający w indywidualnie rozpatrywanym przypadku (każdego z powodów z osobna ) , na rozmiar krzywdy jest podstawowym kryterium decydującym o wysokości przyznanego zadośćuczynienia .Na rozmiar krzywdy wpływ ma zatem między innymi rodzaj, charakter, intensywność i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, negatywne zmiany psychice wywołane zdarzeniem i jego skutkami, utrata szans na normalne życie i rozwój zainteresowań, poczucie bezradności i nieprzydatności społecznej. Istotną okolicznością indywidualizującą rozmiar krzywdy jest wiek, sytuacja rodzinna, czy życiowa poszkodowanego ,bowiem utrata szans na prowadzenie normalnego życia, utrata zdolności do wykonywania pracy w dotychczasowym rozmiarze, zakresie, możliwości realizacji zamierzonych celów, zainteresowań, pasji, jest szczególnie dotkliwa dla człowieka w okresie jego aktywności życiowej i zawodowej , który doznał utraty zdrowia będąc w pełni sił i możliwości ( wyrok s. apel. w Białymstoku z dnia 13.05.2015 r. LEX nr 1733641). Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i nie może być symboliczne. W niniejszej sprawie, przy kształtowaniu wysokości zadośćuczynienia należnego każdemu z powodów na podstawie art. 445 §1 k.c., doniosłą rolę odegrały takie czynniki jak: dramatyzm doznań fizycznych i psychicznych wskutek wypadku, poczucie osamotnienia i presji opinii społecznej ,cierpienia moralne związane ze skutkami wypadku tak u samych powodów jak i u poszkodowanych osób trzecich, intensywność doznanych przeżyć i trwałość ich skutków.

Odpowiedzialność pozwanemu za skutki wypadku, jakiemu ulegli powodowie jest bezsporna i oparta na treści art. 805 § 1 i 2 pkt 2 k.c. Żądanie co do meritum znajduje poparcie w treści art. 445 § 1 k.c. , który stanowi, że w wypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Podstawową przesłanką przyznania zadośćuczynienia jest to, aby w wyniku działania lub zaniechania osoby odpowiedzialnej pokrzywdzony doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Obie te przesłanki zostały spełnione kumulatywnie, aczkolwiek przepis tego nie wymaga.

W związku z ustaleniami i rozważaniami jak wyżej, mając na uwadze okoliczności zdarzenia, sytuację życiową powodów sprzed i po wypadku, spotęgowaną traumę poprzez postawienie ich w stan oskarżenia za spowodowanie zdarzenia, od którego ostatecznie zostali uniewinnieni, Sąd uznał, że zindywidualizowane zadośćuczynienie na rzecz każdego z powodów winno wynosić 100.000 zł. Tak ustalone świadczenie z pewnością będzie miało charakter kompensacyjny wobec powodów, adekwatny do okoliczności sprawy wobec każdego z nich, jak również wobec uznania, że przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego jest sposobem naprawienia szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień psychicznych i fizycznych, przy czym obejmuje nie tylko odniesione przez powodów obrażenia ciała ale przede wszystkim trudne do wykluczenia zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu polegające na znoszeniu cierpień psychicznych, które już okazują się wobec powodów trwałe, a ich zaleczenie niepewne (por. wyrok SN z 20.03.2002 r. V CKN 909/00).

Na marginesie Sąd zważa, że powodowie wnosząc o zasądzenie na ich rzecz zadośćuczynienia, odwołali się do prowadzonej w tutejszym Sądzie przed kilku laty sprawy z powództwa S. N. (1) również przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W., w której powód – poszkodowany w tym samym dniu i miejscu wskutek wybuchu gazu- uzyskał prawomocnym wyrokiem zadośćuczynienie w wysokości 100.000 zł z odsetkami za 2 lata wstecz wyrokiem Sądu Apelacyjnego zmieniającego w tym zakresie ( co do odsetek ) wyrok sądu I instancji. Powyższe skutkowało tym, że kwota 100.000 zł zadośćuczynienia została zwaloryzowana o odsetki za okres 2 lat dając powodowi bardziej wymierną rekompensatę skutków zdarzenia. Stwierdza jednakże Sąd przy tym, że każda sprawa o zadośćuczynienie ma indywidualny charakter i z reguły opiera się na odmiennym stanie faktycznym, jakkolwiek rozważanie każdej z nich odbywa się w oparciu o te same kryteria. Ogranicza to w sposób istotny możliwości odwoływania się do sum przyznanych w innych postępowaniach. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 stycznia 2014 r. w sprawie I CSK 215/13 ( LEX nr 1438640) za ograniczoną należy uznać przydatność kierowania się przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z tego tytułu w innych przypadkach, co podyktowane jest subiektywnym charakterem krzywdy, którą ma ono rekompensować. Przesłanka ta nie jest całkowicie pozbawiona znaczenia o tyle, o ile pozwala ocenić , czy na tle innych, podobnych przypadków zadośćuczynienie nie jest nadmiernie wygórowane lub nadmiernie zaniżone. Jednolitość orzecznictwa sądowego w tym zakresie odpowiada poczuciu sprawiedliwości i równości wobec prawa. Postulat ten może jednak być uważany za słuszny , jeżeli daje się pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy w odniesieniu do konkretnej osoby poszkodowanego i pozwala uwzględnić specyfikę poszczególnych przypadków. Zatem postulat zachowania jednolitości orzecznictwa sądowego nie może polegać jedynie na prostej konfrontacji danego przypadku z innymi , celem uzyskania wskazówek co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia ( tak SN w wyroku z dnia 29 maja 2008 r. w sprawie II CSK 78/08, LEX nr 420389).Ustalanie wysokości zadośćuczynienia ma zatem charakter ocenny i należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego. Nie można zatem „taryfikować spraw„ kierując się podobnymi przypadkami (wyrok SN z 20 kwietnia 2006, (...) 99/05 ; OSP 2009/4/40 z glosą, sprzeciw wobec „taryfikacji” i kierowania się podobnymi przypadkami). Konkludując Sąd stwierdza, że tożsamość kwot zasądzonego zadośćuczynienia jest przypadkowa w kontekście porównań okoliczności sprawy odnośnie każdego z powodów w niniejszej sprawie, jak i S. N..

Zasądzone zadośćuczynienie dla każdego z powodów jest efektem zindywidualizowania ustaleń i rozważań co do każdego z nich.

O kosztach Sąd orzekł po myśli art. 98 k.p.c.

W oparciu o § 6 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z uwzględnieniem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł w związku z art. 186 §1 k.p.c. Sąd orzekł jak punkcie 1 i 2 wyroku.