Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 28/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka (spr.)

SSA Urszula Iwanowska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2016 r. w Szczecinie

sprawy M. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 5 listopada 2015 r. sygn. akt VI U 206/15

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka

Sygn. akt III AUa 28/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 6 lutego 2015 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił M. B. prawa do emerytury po osiągnięciu 60 roku życia, z uwagi na nieudowodnienie przez niego okresu 15 lat pracy w szczególnych warunkach. W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 r. udowodnił wyłącznie 14 lat 3 miesiące i 3 dni stażu pracy w warunkach szczególnych.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony wniósł o jej zmianę i przyznanie mu prawa do emerytury oraz zasądzenie na jego rzecz od organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Ubezpieczony wniósł o doliczenie do stażu pracy w warunkach szczególnych zakwestionowanego przez organ rentowy okresu zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w S. (dalej: (...)) wskazując, że w tym przedsiębiorstwie pracował jako monter konstrukcji metalowych na wysokości.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 5 listopada 2015 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie M. B..

Sąd pierwszej instancji ustalił, że M. B., urodzony (...) posiada na dzień 1 stycznia 1999 r. łączny staż ubezpieczeniowy w wysokości 26 lat 2 miesięcy i 17 dni. Nie przystąpił do Otwartego Funduszu Emerytalnego. Sąd Okręgowy podkreślił, że organ rentowy uwzględnił w stażu pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych okresy zatrudnienia od 1 sierpnia 1972 r. do 11 grudnia 1974 r. w Stoczni (...) w S. na stanowisku montera kadłubów okrętowych, od 12 marca 1986 r. do 12 stycznia 1987 r. w (...) SA w P. na stanowisku montera urządzeń i konstrukcji metalowych na wysokości, od 4 lutego 1987 r. do 17 sierpnia 1991 r., od 21 stycznia 1992 r. do 11 maja 1993 r. o od 16 lutego 1994 r. do 23 września 1998 r. w (...) w S., na stanowiskach pomocnika stewarda, młodszego stewarda, marynarza na statku morskim w żegludze międzynarodowej, od 12 maja 1993 r. do 1 lutego 1994 r. w (...) sp. z o.o. na stanowisku marynarza na statkach morskich w żegludze międzynarodowej i w polskim ratownictwie okrętowym. Powyższe okresy dały łącznie 14 lat 3 miesiące i 3 dni stażu pracy w warunkach szczególnych.

W okresie od dnia 10 sierpnia 1979 r. do 31 marca 1984 r. ubezpieczony zatrudniony był w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) na stanowisku ślusarza, a następnie od 1 maja 1980 r. na stanowisku ślusarza-montera konstrukcji stalowych. W pewnym okresie został skierowany do pracy w charakterze pomocnika murarza. Z dniem 12 września 1983 r. ubezpieczonego przeniesiono do (...) S. na stanowisko ślusarza-montera konstrukcji stalowych. W okresie od dnia 30 czerwca 1980 r. do 24 listopada 1981 r. ubezpieczony korzystał z urlopu bezpłatnego; w tym czasie został skierowany do pracy na budowie eksportowej w J. NRD, zajmował wówczas stanowisko ślusarza – montera konstrukcji stalowych. W okresie od dnia 25 listopada 1981 r. do 24 grudnia 1981 r. oraz od 28 grudnia 1981 r. do 28 lutego 1982 r. ubezpieczony korzystał z urlopu bezpłatnego, okolicznościowego. W okresie od dnia 20 maja 1982 r. do 10 lipca 1982 r. ubezpieczony korzystał z urlopu bezpłatnego, w tym czasie skierowany został na budowę eksportową w (...).

Pracodawca, w okresie zatrudnienia w (...) wypłacał ubezpieczonemu w niektórych miesiącach dodatek za prace w warunkach szkodliwych.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, a także art. 184 ust. 1 i 2 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz.U.09.153.1227, dalej jako: ustawa emerytalna), a także § 2 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm., dalej: rozporządzenie) Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za nieuzasadnione.

Dla ustalenia okoliczności spornych Sąd Okręgowy dopuścił dowód z dokumentów zawartych w aktach emerytalnych ubezpieczonego oraz w jego aktach osobowych ze spornego okresu zatrudnienia, a także zeznania świadków oraz samego ubezpieczonego.

W ocenie Sądu pierwszej instancji zgromadzony materiał dowodowy nie dawał podstawy do przyjęcia, że ubezpieczony w okresie zatrudnienia od dnia 10 sierpnia 1979 r. do 31 marca 1984 r. w (...) pracował w warunkach szczególnych w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej. Sąd ten zwrócił uwagę, że ubezpieczony został zatrudniony na stanowisku ślusarza, a następnie od 1 maja 1980 r. został zaszeregowany na stanowisku ślusarza-montera konstrukcji stalowych. Został także skierowany do pracy w charakterze pomocnika murarza, przy czym z dniem 12 września 1983 został przeniesiony do (...) S. na stanowisko ślusarza-montera konstrukcji stalowych.

W ocenie Sądu pierwszej instancji wykonywane przez ubezpieczonego prace w ramach zatrudnienia na stanowisku ślusarza, ślusarza-montera konstrukcji stalowych, pomocnika murarza nie znajdują stosownego odpowiednika wśród prac wymienionych w wykazie A rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Sąd ten miał na uwadze, że świadkowie oraz ubezpieczony akcentowali, że do obowiązków M. B. w ramach spornego zatrudnienia należały przede wszystkim prace przy montażu konstrukcji stalowych na wysokości, a prace ślusarskie były jedynie jednym z elementów procesu montażowego. Uznał jednak, że wskazywany zakres obowiązków nie dawał podstaw do przyjęcia, że ubezpieczony w omawianym okresie pracował w warunkach szczególnych w rozumieniu przepisów dotyczących przyznawania prawa do tzw. wcześniejszej emerytury. Wskazując na częstotliwość wykonywania przez ubezpieczonego prac przy montażu konstrukcji stalowych na wysokości Sąd Okręgowy uznał, że czas poświęcony na wykonanie tych czynności nie dawał podstawy do uznania, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku wykonywał pracę w szczególnych warunkach. Sąd ten podkreślił, że do obowiązków ubezpieczonego na stanowisku ślusarza, ślusarza-montera konstrukcji stalowych należało dodatkowo wykonywanie szeregu prac związanych z przygotowywaniem stalowych elementów konstrukcyjnych, przy czym wykonywane były na poziomie „0” i zajmowały ok. 10-20% czasu pracy.

Ponadto, choć w niektórych okresach zatrudnienia ubezpieczony otrzymywał dodatek za prace w trudnych warunkach, to sam fakt jego wypłacania nie świadczy o tym, że M. B. wykonywał prace w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czasu pracy, lecz o tym, że wśród jego obowiązków były takie, które uprawniały go do otrzymywania dodatku.

Sąd Okręgowy zaznaczył, że nie może kreować, ponad wykaz prac ujętych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., innych prac jako prac wykonywanych w warunkach szczególnych. Prace ślusarskie, czy też prace monterskie konstrukcji stalowych wykonywane na poziomie „0” nie mają żadnego odniesienia do stanowisk pracy wykonywanej w szczególnych warunkach ujętych w jednym z działów wykazu A - załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Jedynymi bowiem pracami związanymi z pracami ślusarskimi zaliczonymi do prac w warunkach szczególnych wymienionymi w wykazie A rozporządzenia są prace wykonywane na wysokości przy montażu konstrukcji stalowych, a tych prac w ocenie Sądu pierwszej instancji ubezpieczony nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przez cały sporny okres zatrudnienia.

W kontekście powyższego, Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczony nie legitymuje się stażem pracy w szczególnych warunkach uprawniającym do wcześniejszej emerytury na podstawie art. 32 ust. 1 i 2 ustawy emerytalnej.

Z powyższym rozstrzygnięciem w całości nie zgodził się ubezpieczony. W wywiedzionej apelacji wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie, a to wobec:

- przyjęcia, że z zeznań świadków przesłuchanych w sprawie oraz z przesłuchania ubezpieczonego wynikało, że nie wykonywał on stale i w pełnym wymiarze czasu, pracy w warunkach szczególnych, podczas gdy z tych dowodów wynikało, że praca ubezpieczonego polegała przede wszystkim na wznoszeniu konstrukcji stalowych, odbywała się na wysokości, a jedynie pomocniczo konieczne było prowadzenie prac przygotowawczych na ziemi celem wznoszenia konstrukcji stalowych, będących niezbędnym elementem procesu technologicznego ich wznoszenia, nadto że wynikało z nich, że praca wykonywana była również w charakterze murarza co w ocenie Sądu wyklucza możliwość stwierdzenia pracy w warunkach szczególnych, podczas gdy praca taka wykonywana w określonych okolicznościach również uprawnia do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury,

- pominięcia okoliczności wykonywania pracy w nadgodzinach co powodowało, że faktycznie praca na wysokości wykonywana była dłużej niż 8 godzin dziennie, tj. dłużej niż wynosi pełny wymiar czasu pracy,

- pominięcia faktu wypłacania na rzecz ubezpieczonego dodatku za pracę w warunkach szkodliwych.

Ponadto apelujący zarzucił naruszenie prawa materialnego w postaci przepisu art. 184 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej w zw. z przepisem § 2 ust. 1 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r oraz przepisem § 105 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. z 2003r., Nr 169, poz.1650 ze zm.) poprzez ich niewłaściwe zastosowanie a to wobec przyjęcia, że wykonywanie pracy w charakterze montera konstrukcji stalowych na wysokości uprawniającej do uzyskania emerytury na szczególnych warunkach nie zachodzi w razie sporadycznego wykonywania również czynności przygotowawczych do procesu montażu konstrukcji stalowych na ziemi, podczas gdy jest to niezbędny element procesu technologicznego montażu konstrukcji stalowych na wysokości, a także wskutek nieuwzględnienia, że praca na wysokości zaczyna się już na poziomie 1 metra.

Zarzucił również naruszenie prawa materialnego w postaci przepisu art. 184 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej w zw. z przepisem § 1 ust. 1 oraz wykazu A, dział V poz. 1 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. poprzez ich niezastosowanie pomimo ustalenia, że ubezpieczony wykonywał prace w charakterze murarza, co w razie wykonywania jej w określonych okolicznościach - w wysokich wykopach - uprawnia do nabycia prawa do emerytury na zasadach szczególnych, w związku z pracą w warunkach szkodliwych.

Wskazując na powyższe zarzuty ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyznanie emerytury oraz zasądzenie od organu rentowego na swoją rzecz kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych. Dodatkowo apelujący wniósł o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka G. K. na okoliczność wykonywania przez ubezpieczonego w okresie od sierpnia 1979 r. do marca 1984 r. pracy w warunkach szczególnych i przeprowadzenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania ubezpieczonego.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził szczegółowe postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd odwoławczy podziela ustalenia faktyczne, a także rozważania prawne przedstawione przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania w tej części uzasadnienia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776 i z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720).

Analiza treści apelacji oraz dotychczasowego postępowania prowadzi do wniosku, że spornym między stronami pozostawała okoliczność, czy w okresie do 10 sierpnia 1979 r. do 31 grudnia 1981 r., od 1 marca 1982 r. do 19 maja 1982 r. i od 11 czerwca 1982 r. do 31 marca 1984 r. w (...) M. B. świadczył stale i w pełnym wymiarze czasu pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu ustawy emerytalnej. Jednocześnie należy podkreślić, że przewidziane w art. 32 ustawy emerytalnej prawo do emerytury w niższym niż określony w art. 24 tej ustawy wieku emerytalnym jest ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Praca taka, świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też wykonująca ją osoba ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Ponadto podkreślić trzeba, że prawo to stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 24 ustawy, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo (por. między innymi wyroki z dnia 22 lutego 2007 r., I UK 258/06, OSNP 2008/5-6/81; z dnia 17 września 2007 r., III UK 51/07, OSNP 2008/21-22/328; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 62/07, LEX nr 375653). Dodatkowo, wyłącznie takie czynności pracownicze, które są wykonywane w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, kwalifikują pracę jako wykonywaną w szczególnych warunkach. Znaczące są przy tym stopień uciążliwości owych czynników oraz wymagania wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne i otoczenia. Jedynie jeśli czynności te wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na podstawie art. 184 ust. 1 w związku z art. 32 ustawy emerytalnej i w związku z przepisami rozporządzenia.

Z powyższych względów wykonywanie pracy w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy nie może zostać tylko uprawdopodobnione, ale musi zostać wykazane w sposób niezbity i nie budzący jakichkolwiek wątpliwości.

W okolicznościach niniejszej sprawy nie można było uznać, że ubezpieczony w spornych okresach, stale i w pełnym wymiarze czasu świadczył jeden z rodzajów prac wymienionych w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia. W pierwszej kolejności należy bowiem zauważyć, że M. B. nie przedstawił świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych, zaś ze zwykłego świadectwa pracy wynikało, iż w spornym okresie zajmował on stanowisko ślusarza, później ślusarza-montera konstrukcji stalowych. Przez pewien czas zajmował on również stanowisko pomocnika murarza. Jako, że nazwa zajmowanego stanowiska nie przesądza o tym, czy praca na nim była świadczona w warunkach szczególnych czy też nie, Sąd Okręgowy przeprowadził szczegółowe postępowanie dowodowe by ustalić charakter faktycznie wykonywanych przez ubezpieczonego czynności w spornym okresie zatrudnienia na wyżej wymienionych stanowiskach. Wbrew jednak twierdzeniom apelacji, nie można było uznać, że w toku postępowania ubezpieczony udowodnił swoje stanowisko. Z zeznań świadków wynikało bowiem, że do obowiązków ubezpieczonego w (...) na stanowisku ślusarza, ślusarza-montera konstrukcji stalowych należało wykonywanie prac montażowych, spawalniczych, montaż konstrukcji stalowych na wysokości, jak też wykonywanie prac typowo ślusarskich. Jednocześnie nie można było przyjąć, że podstawowym jego obowiązkiem był montaż konstrukcji na wysokości, gdyż w sposób oczywisty przeczyłoby to zgromadzonej dokumentacji. Należy przy tym podkreślić, że w sprawach o prawo do emerytury, w sytuacji gdy spełnienie przesłanek do przyznania tego prawa musi zostać wykazane w sposób niebudzący wątpliwości, nie można się oprzeć wyłącznie na zeznaniach świadków. Sprawy takie dotyczą okoliczności sprzed wielu lat (w niniejszej sprawie ponad 30) i nie można tak istotnej kwestii pozostawiać zawodnej pamięci ludzkiej. Z tych też przyczyn zeznania świadków, jeżeli nie znajdują potwierdzenia w dokumentach, nie mogą stanowić podstawy do postawienia kategorycznych wniosków. Przy tym Sąd Apelacyjny podkreśla, że kompletna dokumentacja osobowa, sporządzona w spornym okresie, przez osoby do tego uprawnione nie wskazywała, jakoby ubezpieczony świadczył stale i w pełnym wymiarze czasu pracę zgodną z wykazem prac w warunkach szczególnych. Zachowane angaże, wnioski ubezpieczonego, karty przeniesień, umowy i inne dokumenty wskazują wyraźnie, że ubezpieczony wykonywał prace różnorodzajowe. Jednocześnie Sąd Apelacyjny wskazuje, że (...) było dużym przedsiębiorstwem zatrudniającym wielu pracowników, także do prowadzenia kadr. Nie można zatem zarzucić, że dokumentacja w spornym okresie była prowadzona niedbale lub nierzetelnie. Zdaniem Sądu Odwoławczego wydanie więc zwykłego świadectwa pracy ubezpieczonemu, gdyby pracował on w istocie w warunkach szczególnych, w pełnym wymiarze i stale było wysoce nieprawdopodobne. Ponadto, jak już wyżej podnoszono, została ona sporządzona w czasie wydarzeń w niej opisywanych oraz zachowała się w całości.

W tym miejscu Sąd Apelacyjny zaznacza, że w aktach osobowych zachował się dokument zatytułowany „podkładka do opinii”, w którym wyraźnie wskazano, że w (...) ubezpieczony pracował jako monter konstrukcji-spawacz od 21 września 1983 r., przy czym dokument ten wystawił starszy mistrz ślusarni. Skoro zatem sam przełożony ubezpieczonego przygotowując opinię na wniosek ubezpieczonego, wskazuje na stanowisko całkowicie niezwiązane z pracą na wysokości, trudno przyjąć, że tego rodzaju pracę M. B. świadczył stale. Ponadto sam fakt posiadania uprawnień do pracy na wysokości nie świadczy, że tego rodzaju praca była wykonywana.

Z uwzględnieniem powyższego, należy podkreślić, że Sąd Apelacyjny nie przeczy, że ubezpieczony w pewnych okresach mógł wykonywać prace w warunkach szczególnych (spawanie, montaż konstrukcji stalowych na wysokości). Nie można było jednak w świetle zgromadzonego materiału dowodowego przyjąć, że tego rodzaju prace świadczył on stale i w pełnym wymiarze czasu, zaś jak już wyżej wskazywano, tylko praca taka świadczona codziennie przez co najmniej 8 godzin pozwala na nabycie uprawnień do emerytury w wieku obniżonym. Jednocześnie za Sądem Okręgowym należy powtórzyć, że fakt wypłacania dodatku za pracę w warunkach szkodliwych nie świadczy o tym, że ubezpieczony wykonywał prace w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czasu pracy, lecz o tym, że wśród jego obowiązków były takie, które uprawniały go do otrzymywania tego dodatku. Z samego faktu wykonywania pracy w trudnych warunkach nie wynika jeszcze, że pracę taką można uznać za pracę w warunkach szczególnych. Ponadto M. B. dodatek ten otrzymywał okresowo, a nie stale, co tym bardziej utwierdza Sąd w przekonaniu, że sam pracodawca nie traktował pracy ubezpieczonego jako świadczonej stale w szczególnych warunkach.

Na marginesie, Sąd Apelacyjny wskazuje, że również pracując jako murarz ubezpieczony nie mógł pracować w szczególnych warunkach – ustawodawca nie przewidział istnienia takiego stanowiska pracy cyt. rozporządzeniu, zaś prace w głębokich wykopach wykonywane być mogą jedynie w ramach robót wodnokanalizacyjnych oraz budowy rurociągów.

Podsumowując, zgromadzony materiał dowodowy nie dał podstaw do uwzględnienia apelacji M. B.. Orzeczenie Sądu Okręgowego okazało się zatem prawidłowe, w szczególności trafnie Sąd pierwszej instancji uznał, że okres zatrudnienia ubezpieczonego w (...) nie mógł zostać uznany za okres wykonywania pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu, w rozumieniu przepisów rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. Nie można zatem zarzucić Sądowi Okręgowemu przekroczenia zasad swobodnej oceny dowodów, w rozumieniu art. 233 § 1 k.p.c., gdyż Sąd ten zebrał pełny materiał dowodowy, wszechstronnie go rozważył oraz poczynił trafne ustalenia faktyczne, a także wyciągnął logiczne i uzasadnione wnioski, które Sąd Apelacyjny podzielił.

Mając na względzie powyższą ocenę prawną, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka