Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III Ca 1387/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 czerwca 2016 roku w sprawie z powództwa M. N. przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. o zobowiązanie oraz zapłatę Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo oraz zasądził od M. N. na rzecz pozwanej kwotę 1.217 zł (tysiąc dwieście siedemnaście złotych) tytułem kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że M. N. jest współwłaścicielem nieruchomości położonej w Ł., przy ul. (...), która nie posiada przyłączenia do sieci kanalizacyjnej, biegnącej pod nawierzchnią ulicy (...). W ramach sieci kanalizacyjnej zainstalowany jest tzw. trójnik, który umożliwia przyłączenie sieci do nieruchomości. Na terenie posesji znajduje się budynek mieszkalny oraz przydomowa oczyszczalnia ścieków, wybudowana około 40 lat temu.

Pismem z dnia 2 kwietnia 2012 roku M. N. został wezwany przez Urząd Miasta Ł. do podłączenia swej nieruchomości do miejskiej sieci kanalizacyjnej. M. N. wybudował we własnym zakresie odcinek instalacji kanalizacyjnej od budynku mieszkalnego do studzienki rewizyjnej, która położona jest w obrębie jego nieruchomości. Brakujący element instalacji kanalizacyjnej o długości około 6 metrów obejmuje odcinek między studzienką kanalizacyjną umiejscowioną na nieruchomości M. N., a trójnikiem zainstalowanym w sieci kanalizacyjnej w ulicy (...).

Pismem z dnia 28 maja 2015 roku M. N. zwrócił się do Urzędu Miasta Ł. o wybudowanie brakującego odcinka instalacji kanalizacyjnej. W odpowiedzi z dnia 31 lipca 2015 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. wskazała, że brakujący element instalacji stanowi przyłącze kanalizacyjne, które winno zostać wykonane we własnym zakresie, przez właściciela nieruchomości.

Właścicielem sieci kanalizacyjnej położonej w ulicy (...) w Ł. jest (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł., która z dniem 23 czerwca 2015 roku rozpoczęła proces przejmowania urządzeń wodociągowych, kanalizacyjnych i ogólnospławnych od osób, które je wybudowały z własnych środków.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał, że powództwo jako niezasadne, podlegało oddaleniu w całości. Rozpoczynając swe rozważania prawne Sąd Rejonowy odniósł się do art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz.U. 2015, poz. 139 j.t.), który stanowi, iż przedsiębiorstwo wodociągowo – kanalizacyjne jest obowiązane zapewnić budowę urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych, ustalonych przez gminę w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, w zakresie uzgodnionym w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji, o którym mowa w art. 21 ust. 1. Przepis ten w ust. 2 stanowi natomiast, że realizację budowy przyłączy do sieci oraz studni wodomierzowej, pomieszczenia przewidzianego do lokalizacji wodomierza głównego i urządzenia pomiarowego zapewnia na własny koszt osoba ubiegająca się o przyłączenie nieruchomości do sieci. Jednocześnie przedsiębiorstwo wodociągowo – kanalizacyjne jest obowiązane przyłączyć do sieci nieruchomość osoby ubiegającej się o przyłączenie nieruchomości do sieci, jeżeli są spełnione warunki przyłączenia określone w regulaminie, o którym mowa w art. 19, oraz istnieją techniczne możliwości świadczenia usług – zgodnie z art. 15 ust. 3 nadmienionej ustawy.

Sąd I instancji wskazał jako bezsporny fakt, iż to na przedsiębiorstwie wodociągowo – kanalizacyjnym ciąży obowiązek budowy urządzeń kanalizacyjnych, zaś osoba ubiegająca się o przyłączenie nieruchomości do sieci winna zrealizować budowę przyłącza do sieci. Sąd Rejonowy wskazał przy tym, iż w niniejszej sprawie spór dotyczy przyłączenia nieruchomości do sieci, nie zaś realizacji inwestycji polegającej na wybudowaniu sieci kanalizacyjnej. Sąd a quo rozważał definicje legalne pojęć takich jak „sieć”, „urządzenia kanalizacyjne” i „przyłącze kanalizacyjne”, w świetle których oraz posiłkując się szkicem sporządzonym przez powoda uznał, iż brakujący odcinek instalacji kanalizacyjnej stanowi przyłącze kanalizacyjne. W przypadku bowiem, gdy na nieruchomości znajduje się studzienka kanalizacyjna przyłączem kanalizacyjnym będzie odcinek łączący sieć wewnętrzną odbiorcy usługi z siecią kanalizacyjną za pierwszą studzienką, licząc od strony budynku. Zatem będzie to przewód łączący dwa elementy, a mianowicie studzienkę kanalizacyjną oraz sieć kanalizacyjną. W rozpoznawanej sprawie będzie to sporny odcinek pomiędzy studzienką wybudowaną przez M. N., a trójnikiem umiejscowionym w sieci biegnącej w ulicy (...).

Rozważania dotyczące interpretacji pojęcia przyłącza kanalizacyjnego Sąd I instancji oparł o szerokie omówienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 13 września 2007 roku w sprawie III CZP 79/07 (OSNC 2008/10/11), której treści nie podzielił. W ocenie Sądu Rejonowego odniesienie wykładni pojęcia przyłącza kanalizacyjnego, zaprezentowanego w powyższym orzeczeniu także do nieruchomości, na których zlokalizowana jest studzienka kanalizacyjna odbiega od treści przepisu ustawy, a przytoczone argumenty oparte na wykładni funkcjonalnej i historycznej nie są na tyle przekonywujące, aby odstąpić od mającej pierwszeństwo wykładni językowej, która nie prowadzi do wniosków irracjonalnych lub rażąco niesprawiedliwych.

W oparciu o poczynione rozważania Sąd Rejonowy uznał, że sporny odcinek instalacji kanalizacyjnej ma charakter przyłącza kanalizacyjnego, co w świetle art. 15 ust. 2 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oznacza obowiązek jego budowy przez osobę ubiegająca się o przyłączenie nieruchomości do sieci. Stąd brak jest podstaw, aby obowiązkiem tym obciążać stronę pozwaną. Na marginesie Sąd I instancji dodał, że nawet przyjęcie wykładni funkcjonalno – historycznej pojęcia przyłącza kanalizacyjnego z nadmienionej uchwały Sądu Najwyższego, która ogranicza każdorazowo ten odcinek do granicy nieruchomości odbiorcy usług nie doprowadziłoby do uwzględnienia żądania M. N.. Brakujący odcinek instalacji kanalizacyjnej nie dotyczy bowiem jedynie odcinka leżącego poza granicami nieruchomości powoda, ale również znajdującego się w obrębie jego działki, tj. od granicy studzienki kanalizacyjnej, który winien zostać wybudowany na jego koszt.

Sąd Rejonowy podkreślił, że brak jest racjonalnych podstaw do nakładania na przedsiębiorstwo wodociągowo – kanalizacyjne obowiązku budowy sieci w każdym przypadku do granic nieruchomości odbiorcy, obligując je w ten sposób do antycypowania, czy właściciel nieruchomości podjął już jakiekolwiek działania w celu wybudowania przyłącza kanalizacyjnego, a jeśli tak to jaki jest jego przebieg. Zdaniem Sądu najbardziej racjonalnym rozwiązaniem pozostaje, przy uwzględnieniu interpretacji Sądu Najwyższego zawartej w uchwale III CZP 79/07, wykonanie inwestycji przez odbiorcę usług (na całym odcinku łączącym studzienkę kanalizacyjną z siecią), a po jej wykonaniu realizacja roszczenia przewidzianego w art. 31 ust. 1 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, polegającego na odpłatnym przejęciu urządzeń wykraczających poza obręb nieruchomości odbiorcy przez przedsiębiorstwo wodociągowo – kanalizacyjne.

Sąd I instancji oddalił powództwo również w zakresie zgłoszonego żądania przyznania na rzecz powoda zadośćuczynienia w kwocie 5.000 złotych, a to z uwagi na fakt, iż powód nie wykazał sytuacji, która godziła w jego dobra osobiste. Wręcz przeciwnie, twierdził on, iż żądana kwota ma mieć względem pozwanego walor wychowawczy. Sąd Rejonowy wskazał przy tym, iż polski system prawa cywilnego nie zna instytucji zadośćuczynienia opartego na elementach represji czy wskazywanego przez powoda elementu wychowawczego.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i zasądził od M. N. na rzecz pozwanej kwotę 1.217 zł (tysiąc dwieście siedemnaście złotych) tytułem kosztów procesu.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa zaskarżając go w całości. Skarżący nadmienionemu wyrokowi zarzucił obrazę przepisów prawa materialnego:

1.  art. 2 pkt 5 i pkt 7 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, a w konsekwencji uznanie, że odcinek przewodu kanalizacyjnego od studzienki rewizyjnej do trójnika w sieci ulicznej stanowi przyłącze,

2.  art. 23 k.c. w zw. z art. 448 i art. 445 k.c. poprzez uznanie, iż pozwany nie naruszył dóbr osobistych powoda.

Wskazując na powyższe podstawy apelacyjne strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, tj. nakazanie pozwanej Spółce budowy brakującego odcinka sieci kanalizacyjnej od studzienki rewizyjnej do ulicznego przewodu kanalizacyjnego oraz zasądzenie zadośćuczynienia.

Pozwani w odpowiedzi na apelację wniesli o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

S ąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelację należało oddalić jako bezzsadną.

W pierwszej kolejności należy zauważyć, że Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zakwestionowania prawidłowości ustaleń Sądu Rejonowego i w pełni je podzielił. Ustalenia te mają bowiem oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, zaś wyprowadzone wnioski nie naruszają zasady swobodnej oceny dowodów. Wszelkie elementy stanu faktycznego niniejszej sprawy zostały ustalone w oparciu o wszechstronną analizę materiału dowodowego, zgromadzonego zgodnie z przepisami procesowymi i poddanego kompleksowej ocenie, czemu Sąd pierwszej instancji dał wyraz w szczegółowych motywach zaskarżonego wyroku. Powzięte na tej podstawie wnioski nie budzą zastrzeżeń i zasługują na uwzględnienie, zatem ustalenia te Sąd Okręgowy przyjął, jako podstawę swojego rozstrzygnięcia.

We wniesionej przez stronę powodową apelacji wskazano, iż Sąd I instancji niesłusznie uznał, że odcinek przewodu kanalizacyjnego od studzienki rewizyjnej do trójnika w sieci ulicznej stanowi przyłącze. Stanowisko skarżącego nie zasługuje jednak na uwzględnienie.

Brzmienie art. 2 pkt 5 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków pozostaje bezsprzeczne i jednoznacznie wskazuje, że przyłącze kanalizacyjne stanowi odcinek przewodu łączącego wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości odbiorcy usług z siecią kanalizacyjną, za pierwszą studzienką, licząc od strony budynku, a w przypadku jej braku do granicy nieruchomości gruntowej.

Sąd Rejonowy całkowicie słusznie dokonał interpretacji nadmienionej normy o charakterze materialnoprawnym i właściwie zastosował ją w niniejszym stanie faktycznym. Pozostaje się zgodzić z wyciągniętymi wnioskami, iż przyłącze kanalizacyjne, będące spornym elementem przedmiotowej sprawy, stanowi odcinek pomiędzy studzienką kanalizacyjną, wybudowaną przez powoda, a siecią kanalizacyjną biegnącą w ul. (...). Nie ma przy tym zastosowania druga z możliwości definicji, występująca w przypadku braku studzienki kanalizacyjnej na nieruchomości. W niniejszej sprawie bezsporne bowiem pozostaje, iż M. N. ową studzienkę kanalizacyjną obok budynku wybudował.

Podzielając wyczerpującą argumentację Sądu Rejonowego, który uznał, że uchwała Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 79/07 nie może mieć w sprawie zastosowania, podkreślić można dodatkowo, że odstępstwo od wykładni językowej dopuszcza się dopiero wtedy, gdy po jej zastosowaniu dochodziłoby do rażąco niesprawiedliwych, czy irracjonalnych wniosków. Tym samym dopiero wówczas, jeśli w wyniku stosowania tej wykładni doszłoby do absurdalnego rozumienia przepisu, należy korzystać z dalszych metod interpretacji. Nie ma bowiem potrzeby stosowania metody wykładni celowościowej, jeśli właściwy wynik interpretacji da się osiągnąć w oparciu o reguły znaczeniowe, metody językowe lub dyrektywy systemowe. Odstępstwo od sensu brzmienia przepisu mogą uzasadniać tylko wyjątkowo szczególnie istotne i doniosłe racje prawne, społeczne, ekonomiczne i moralne, które w przedmiotowej sprawie nie znajdują miejsca. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 czerwca 2015 r., w sprawie II CSK 518/14, (LEX nr 1754050) jednoznacznie podkreślił przy tym, że choć wykładnia powinna uwzględniać takie odczytanie przepisu, które pozwala na uznanie, że realizuje on określone społeczne oczekiwania i jest zgodny z Konstytucją, to jednak w drodze stosowania wykładni nie można nadać określonemu przepisowi prawa innego znaczenia niż to, które wprost wynika z jego treści. Zastosowanie w określonym przypadku wykładni odbiegającej od podstawowego, bezpośredniego znaczenia językowego przepisu może być tylko wyjątkowo uzasadnione oczekiwaniami adresatów norm prawnych. Sąd Najwyższy zaznaczył, że odstępstwo od brzmienia przepisu jest niedopuszczalną wykładnią prawotwórczą, jeśli ma miejsce z naruszeniem powszechnie akceptowanych reguł wykładni. Nie jest bowiem dopuszczalnym, aby w drodze interpretacji norm prawnych sądy tworzyły prawo.

Skarżący podniósł również, iż Sąd Rejonowy dopuścił się obrazy art. 2 pkt 7 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, który stanowi iż siecią są przewody wodociągowe lub kanalizacyjne wraz z uzbrojeniem i urządzeniami, którymi dostarczana jest woda lub którymi odprowadzane są ścieki, będące w posiadaniu przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego. Na podstawie sporządzonego uzasadnienia apelacji nie jest możliwe jednak bliższe zidentyfikowanie na czym miałby polegać błąd materialnoprawny, który zarzuca skarżący. Jedyne co można w tym zakresie stwierdzić to konstatacja o słusznym zastosowaniu i wykładni art. 2 pkt 7 nadmienionej ustawy przez Sąd Rejonowy do niniejszego stanu faktycznego. Sąd I instancji prawidłowo uznał, że sieć kanalizacyjną w przedmiotowej sprawie stanowi instalacja biegnąca w ulicy (...) w Ł..

Za nietrafny należało uznać również zarzut skarżącego, który domaga się rozpoznania jego sprawy w oparciu o przepisy historyczne. Nie jest to możliwe do zrealizowania bowiem sądy orzekają jedynie na podstawie obowiązujących przepisów, ewentualnie tych o charakterze intertemporalnym. Wykładnia historyczna, o którą zapewne chodziło powodowi, prowadzi w przedmiocie niniejszej sprawy do wykładni contra legem i dlatego nawet jako uzupełniająca rozumienie przepisu nie może stanowić skutecznego argumentu, obalającego wyczerpujące i w pełni uzasadnione rozważania Sądu I instancji.

Apelujący na poparcie swego stanowiska załączył do wniesionego środka odwoławczego takie dokumenty jak Informacja Ministerstwa Infrastruktury i (...) 2015 roku czy decyzja Nr (...).2011 Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Delegatura w K.. Z całą stanowczością stwierdzić jednak należy, że sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom. Jakiekolwiek inne informacje, dokumenty czy publikacje internetowe, nie stanowiące źródeł prawa nie mogą tworzyć podstaw wydawanych judykatów. Chybiony jest również argument skarżącego, powołującego się na rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w Krakowie. Abstrahując od prawdziwości jego wydania, gdyż powód nie podaje ani sygnatury orzeczenia czy danych publikacji, ani nawet fragmentu jego treści uznać należy, iż nie ma ono znaczenia w przedmiotowej sprawie. Nawet jeżeli by uznać, że stan faktyczny w rzekomej sprawie, w której orzekał (...) sąd był zbliżony do niniejszej to i tak uwypuklić należy, że sąd orzeka na podstawie zebranych dowodów w danej sprawie, dokonując oceny ich wiarygodności według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału w konkretnej sprawie.

Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutu naruszenia art. 23 k.c. w zw. z art. 448 i art. 445 k.c. poprzez uznanie, iż pozwany nie naruszył dóbr osobistych powoda, stwierdzić należy, że również on nie zasługuje na uwzględnienie. Polski system prawa cywilnego nie zna instytucji zadośćuczynienia opartego na elementach represji, kary, pouczenia czy elementu wychowawczego. Powyższego stanowiska nie może podważyć zawartość popularnonaukowego internetowego portalu, z którego wydruk dołączono do wniesionego środka odwoławczego. Zawarte w nim treści nie są w żadnym zakresie wiążące dla orzekającego sądu, tym bardziej, że dotknięte są błędami polegającymi na opisaniu instytucji nieznanych polskiemu porządkowi prawnemu.

Sąd I instancji słusznie skonstatował, iż powód nie sprostał obowiązkowi ciężaru dowodu, nie wykazując w szczególności, aby zaistniała sytuacja godziła w jego dobra osobiste z art. 23 k.c. Wprawdzie w skierowanym środku odwoławczym powód wymienia je jako zdrowie, wolność, nietykalność mieszkania, dobre stosunki sąsiedzkie oraz zdrowie psychiczne członków jego rodziny, to jednak należy wskazać, że aby poszkodowany mógł dochodzić ochrony majątkowej muszą zostać spełnione następujące przesłanki: wystąpienie zdarzenia będącego źródłem szkody niemajątkowej, powstanie szkody niemajątkowej (krzywdy) oraz musi zaistnieć i zostać wykazany związek przyczynowy między zdarzeniem mogącym przyjąć postać działania lub zaniechania sprawcy szkody niemajątkowej a tą szkodą.

Jakkolwiek zgłoszenie zarzutu naruszenia prawa materialnego w procesie cywilnym nie podlega żadnym ograniczeniom czasowym, tym niemniej podstawę jego oceny stanowi określony zespół okoliczności faktycznych, które niewątpliwie podlegają ocenie – z punktu widzenia dopuszczalności ich zgłoszenia na płaszczyźnie przepisu art. 381 k.p.c. Zgodnie z jego dyspozycją Sąd II instancji pomija nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, tym bardziej, iż w przedmiotowej sprawie potrzeba powołania się na nie wyniknęła już na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego. Pominięcie nowych dowodów jest możliwe, jeżeli strona ponosi winę za to, że wcześniej ich nie podała, jak to miało miejsce w przedmiotowej sprawie.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy w Łodzi na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego w oparciu o art. 98 kpc w związku z art. 108 kpc i § 2 punkt 4 i 10 ust. 1 punkt 1. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2015 poz. 1804 z dnia 5 listopada 2015 r.).