Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ua 48/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 stycznia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Lublinie VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Jolanta Węs (spr.)

Sędziowie: SO Ewa Gulska

SR del. do SO Elżbieta Kiszczak-Glińska

Protokolant: st. sekr. sąd. Małgorzata Sobczuk

po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2017 r. w Lublinie

sprawy z odwołania M. D. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o prawo do jednorazowego odszkodowania

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego Lublin Zachód w Lublinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 23 marca 2016 r., sygn. akt VII U 932/12

I.  apelację oddala;

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L. na rzecz M. D. (1) kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VIII Ua 48/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 23 marca 2016 roku, sygn. akt VII U 932/12, Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, po rozpoznaniu sprawy M. D. (1) przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L. o prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy, w pkt I zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał M. D. (1) prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy z dnia (...) roku w wysokości odpowiadającej 100 % uszczerbku na zdrowiu, a w pkt II zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L. na rzecz M. D. (1) kwotę 360,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (wyrok – k. 356 t. II a.s.).

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Decyzją z dnia 27 września 2012 roku, wydaną w sprawie (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. odmówił M. D. (1) prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy prowadzeniu działalności gospodarczej w dniu (...)roku. W uzasadnieniu decyzji wskazano, że wnioskodawca był sprawcą kolizji drogowej w dniu(...)roku, ponieważ po przekroczeniu podwójnej linii ciągłej wykonał manewr wyprzedzania dwóch samochodów, a następnie stracił panowanie nad samochodem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i na lewe pobocze uderzając w drzewo.

Powyższą decyzję zaskarżył M. D. (1). W uzasadnieniu odwołania wskazał, iż dogłębna analiza dokumentacji powypadkowej oraz prawomocne orzeczenie Sądu Okręgowego w Płocku z dnia 24 stycznia 2012 roku nie pozwala uznać go za wyłącznego sprawcę wypadku, bowiem zarówno z procesowej, jak i z poza procesowej opinii biegłego (zleconej przez pokrzywdzonego – M. D. (1)) nie jest możliwe ustalenie prędkości jego samochodu a przez to, kto jest wyłącznym sprawcą przedmiotowego wypadku.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumenty zawarte w zaskarżonej decyzji.

Sąd Rejonowy ustalił, że M. D. (1) od 14 września 2009 roku prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą (...) M. D. (1) i z tego tytułu podlegał ubezpieczeniom społecznym. W dniu 4 września 2015 roku wnioskodawca udał się samochodem osobowym marki V. (...), o nr rej. (...) do M., w celu zorganizowania akcji promocyjnej sieci komórkowej (...). Czynności te wykonywał w związku z ustnym zleceniem dla firmy (...) z siedzibą w W.. Po zakończeniu pracy wnioskodawca udał się do hotelu w S., gdzie miał zarezerwowany nocleg.

Na drugi dzień, tj.(...) roku, w czasie jazdy do M. w celu kontynuowania rozpoczętej akcji promocyjnej, na trasie S.M. doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego poszkodowany – M. D. (1), doznał (...)Lotnicze Pogotowie (...) udzieliło poszkodowanemu pierwszej pomocy medycznej na miejscu zdarzenia, a następnie został on przetransportowany do Wojewódzkiego Szpitala (...) w P.. Na miejsce zdarzenia wezwano policję, która przeprowadziła czynności sprawdzające. Sprawę wypadku badała również Prokuratura Rejonowa w Mławie.

W dniu 6 kwietnia 2011 roku organ rentowy sporządził kartę wypadku, w której uznał zdarzenie z dnia (...)roku za wypadek w rozumieniu art. 3 ust. 3 pkt 8 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych oraz stwierdził, że zgromadzony materiał dowodowy pozwała na postawienie poszkodowanemu zarzutu w przedmiocie przyczynienia się do powstania wypadku w postaci winy nieumyślnej mającej cechy rażącego niedbalstwa w przestrzeganiu prawa o ruchu drogowym, przez naruszenie jednego z najbardziej podstawowego przepisu o wyprzedzaniu poprzez wykonanie manewru wyprzedzania ze zwiększonym niebezpieczeństwem, bez oceny podjętego ryzyka wypadkowego, do którego był zobowiązany ustawowo.

Postanowieniem z dnia 29 czerwca 2011 roku Prokuratura Rejonowa w Mławie na podstawie art. 17 § l pkt l k.p.k. umorzyła śledztwo w sprawie wypadku zaistniałego w dniu (...) roku na drodze relacji S.M., w którym uczestniczył M. D. (1), kierujący samochodem marki V. (...), o nr rej. (...), w wyniku którego doznał ciężkich obrażeń ciała.

W dniu 20 września 2012 roku poszkodowany złożył wniosek o wypłatę świadczenia wypadkowego.

Zdarzenie z dnia(...) roku zostało poddane ocenie kolegialnej. Kolegium organu rentowego w oparciu o posiadaną dokumentację powypadkową uznało zdarzenie z dnia(...) roku za wypadek przy prowadzeniu działalności gospodarczej, jednakże odmówiło świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego (rozpatrzenia uprawnień i wypłaty jednorazowego odszkodowania), ponieważ poszkodowany naruszył zasady ruchu drogowego – przyczyniając się do zaistnienia zdarzenia, co było podstawą wydania zaskarżonej decyzji.

W toku postępowania Sąd Rejonowy wywołał opinię biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego na okoliczności związane z przyczynami i przebiegiem wypadku, który miał miejsce w dniu(...)roku z udziałem wnioskodawcy, w szczególności w celu udzielenia odpowiedzi na pytanie kto był sprawcą powyższego wypadku, kto naruszył przepisy ruchu drogowego, czy wnioskodawca naruszył owe przepisy, a jeśli tak, to które, jak również, czy ktoś inny naruszył przepisy lub przyczynił się do wystąpienia zdarzenia.

Przytaczając opinię biegłego Sąd Rejonowy wskazał, że w świetle zeznań wnioskodawcy i J. P. nadal pozostają aktualne dwa warianty przyczyny niekontrolowanego toru ruchu samochodu V. i w konsekwencji zderzenia z drzewem. Biegły stwierdził z całą stanowczością, iż wnioskodawca na pewno nieprawidłowo podjął manewr wyprzedzania, bowiem dokonał tego w miejscu niedozwolonym. Natomiast już po podjęciu tego manewru, dokonał gwałtownych ruchów, które skutkowały nagłą zmianą toru ruchu i doprowadziły ostatecznie do zderzenia z drzewem. Wskazał, iż przyczyny podjęcia gwałtownych manewrów tworzą dwa warianty: w pierwszym – wyłączną przyczyną mogło być nieprawidłowe zachowanie wnioskodawcy, polegające na zbyt nagłym ruchu kierownicą w celu powrotu na zajmowany wcześniej pas ruchu; w drugim – wnioskodawca podjął gwałtowne manewry w wyniku nieprawidłowego ruchu samochodu M.. Ponadto zaznaczył, iż zabezpieczone w toku postępowania przygotowawczego dowody nie pozwalają na ustalenie jednoznacznego przebiegu zdarzenia, nie można jednoznacznie ustalić przyczyn podjęcia gwałtownych manewrów skutkujących opuszczeniem jezdni przez samochód wnioskodawcy, bowiem zeznania wnioskodawcy i świadka J. P. nie pozwalają na uprawdopodobnienie którejś z przedstawionych wersji, nie ma twardych przesłanek dla przyjęcia jednej, czy drugiej wersji a technicznie żadnej z tych wersji nie da się wykluczyć. Nadto wskazał, iż okoliczności podawane przez wnioskodawcę wpisują się w przyjęty przez niego jeden z wariantów przebiegu zdarzenia, a ślady znoszenia są tylko skutkiem manewrów kierującego, które były nadmiernie gwałtowne. Biegły wykluczył wersję podawaną przez wnioskodawcę, że manewr wyprzedzania był manewrem wymuszonym i nie mógł być manewrem obronnym w związku z wyjazdem z drogi podporządkowanej samochodu F. i M., bowiem jak wskazał, przyjmując okoliczności podawane przez wnioskodawcę, że pojazd F. był umiejscowiony kilkaset metrów przed samochodem wnioskodawcy a szczyt wzniesienia występował ok. 210 m od skrzyżowania, to zdaniem biegłego, wnioskodawca mógł nie widzieć wyjeżdżającego samochodu F. z drogi podporządkowanej, zaś samochód M. już tak, ponieważ – jak podawał wnioskodawca, był on w odległości 100 metrów od V., a więc za szczytem wzniesienia. Ponadto przy odległościach podawanych przez wnioskodawcę biegły wykluczył wariant, aby manewr wyprzedzania był „wymuszony” na wnioskodawcy w związku z wyjechaniem mu z drogi podporządkowanej dwóch samochodów, a on chcąc uniknąć najechania na pojazd podjął manewr wyprzedzania. Ponadto biegły wskazał, iż wariant, że obydwa samochody wyjechały z drogi podporządkowanej bezpośrednio przed samochód wnioskodawcy, a wnioskodawca został zmuszony do podjęcia obronnego manewru wyprzedzania nie był brany pod uwagę (przy sporządzaniu opinii na zlecenie Sądu Okręgowego w Lublinie, z uwagi na zeznania wnioskodawcy) jednakże, odległości jakie określił opisując zdarzenie już po przypomnieniu sobie, prowadzą do wniosku, że manewr wyprzedzania nie mógł być wymuszony sytuacją drogową i możliwością najechania na samochody, które z małymi prędkościami wyjechały na drogę z drogi podporządkowanej. Odległości wskazywane przez wnioskodawcę (100m-200m) wskazują na możliwość podjęcia manewru hamowania i dostosowania prędkości samochodu wnioskodawcy do prędkości samochodów, które wyjechały z drogi podporządkowanej.

W ocenie Sądu I instancji wywołana opinia jest wartościowym i miarodajnym dowodem dla wydania rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Biegły wydał ją po zapoznaniu się ze zgromadzoną dokumentacją zawartą w aktach sprawy, zeznaniami wnioskodawcy oraz zeznaniami świadków, a stanowisko zawarte w opinii w sposób obszerny, należyty, logiczny, a także stanowczy uzasadnił, podpierając się w tym względzie doświadczeniem i posiadaną wiedzą.

Ponadto postanowieniem z dnia 6 listopada 2014 roku Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego psychiatry, psychologa, okulisty, neurochirurga, neurologa, pulmonologa, ortopedy-traumatologa i laryngologa, którym zlecił wypowiedzenie się czy w wyniku zdarzenia z dnia(...) roku skarżący doznał uszczerbku na zdrowiu, a jeśli tak, to jakiego rodzaju (długotrwały czy stały) i w jakiej wysokości. Powołani biegli uznali, że w następstwie przebytego w dniu (...) roku wypadku komunikacyjnego M. D. (1) doznał maksymalnego, tj. 100% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Na powyższy uszczerbek składa się trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 95 %. Do powyższej opinii strony nie zgłosiły zastrzeżeń.

Sąd Rejonowy zważył, że zgodnie z art. 3 ust 3 pkt 8 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1242) za wypadek przy pracy uważa się także nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych.

Sąd Rejonowy uznał, że nie ulega wątpliwości, iż zdarzenie z dnia (...) roku, na skutek którego M. D. (1) doznał (...) było wypadkiem przy wykonywaniu zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności pozarolniczej, albowiem miało ono charakter nagły, zostało spowodowane przyczyną zewnętrzną – uderzeniem w drzewo oraz pozostawało w ewidentnym związku z wykonywaniem przez wnioskodawcę obowiązków służbowych.

Sąd wskazał, że organ rentowy nie negował, iż omawiane zdarzenie stanowi wypadek przy pracy, a kwestionował prawo M. D. (1) do świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego powołując się w tym względzie na treść art. 21 ust. l ustawy wypadkowej. Zgodnie z nim, świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy wyłączną przyczyną wypadków, o których mowa w art. 3, było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

Sąd Rejonowy, powołując się na orzecznictwo, wyraził pogląd, że dla odrzucenia wyłącznej winy poszkodowanego w wypadku drogowym wystarczy stwierdzenie, że jedną z przyczyn wypadku było jakiekolwiek inne zdarzenie, którego nie można przypisać wnioskodawcy.

Sąd ocenił, że zachowanie M. D. (1) w dniu zdarzenia, polegające na podjęciu manewru wyprzedzania w miejscu niedozwolonym było niedbałe, a nawet rażąco niedbałe, jednak jednym z warunków pozbawienia prawa do dochodzonego świadczenia jest brak innych przyczyn wypadku poza zawinionym zachowaniem wnioskodawcy.

Sąd Rejonowy wskazał, że przez działanie z rażącym niedbalstwem należy rozumieć sytuację, w których poszkodowany pracownik zdaje sobie sprawę z grożącego mu niebezpieczeństwa, gdyż zwykle ono występuje w danych okolicznościach faktycznych tak, że każdy człowiek o przeciętnej przezorności ocenia je jako ewidentne – a mimo to z naruszeniem przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy bez potrzeby naraża się na to niebezpieczeństwo, ignorując następstwa własnego zachowania się.

W ocenie Sądu I instancji zachowanie na drodze M. D. (1) nie było jednak wyłączną przyczyną wypadku z dnia (...) roku. Do jego zaistnienia, w ocenie Sądu, mógł przyczynić się bowiem kierujący samochodem osobowym M. J. P., gdyż udokumentowane okoliczności wypadku wskazują, że przyczyną opuszczenia jezdni i uderzenia w drzewo samochodu V. były gwałtowne manewry skrętu i hamowania podjęte podczas manewru wyprzedzania. Jak wynika z wywołanej w sprawie opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego, w dniu zdarzenia możliwe były dwie przyczyny wypadku. Jak jednak zaznaczył sam biegły – analiza dynamiki ruchu obu wariantów przebiegu zdarzenia nie pozwala wykluczyć żadnego z nich, a technicznie oba są możliwe.

Ponadto zdaniem Sądu Rejonowego oparcie zaskarżonej decyzji na stanowisku Prokuratury Rejonowej w Mławie, która stwierdziła, że sprawcą wypadku był poszkodowany, było pochopne. Dopiero bowiem wszechstronna i wyczerpująca ocena materiału dowodowego poczyniona przez Prokuraturę i Sąd w Mławie, pozwoliła na poczynienie trafnych wniosków, a mianowicie, że J. P. — kierujący samochodem marki M., mógł podjąć wjazd na drogę główną w chwili, gdy już w jego polu widzenia znajdował się samochód marki V. i przyczynić się do zaistniałego zdarzenia. Tym samym, w ocenie Sądu Rejonowego, odmowa skarżącemu prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy prowadzeniu działalności gospodarczej w dniu 5 września 2010 roku, jest niezasadna.

Ustalenia dotyczące rozmiaru doznanego przez wnioskodawcę uszczerbku na zdrowiu Sąd I instancji oparł na opinii biegłych lekarzy z zakresu medycyny. Na tej podstawie zmienił zaskarżoną decyzje i przyznał wnioskodawcy M. D. (1) prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy w dniu(...)roku, w wysokości odpowiadającej 100 % uszczerbku na zdrowiu.

Orzeczenie o kosztach Sąd Rejonowy oparł na art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § l k.p.c. na zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu oraz § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U z 2002 r., nr 163, poz. 1349), obowiązującego w dniu wpływu sprawy do Sądu. Sąd Rejonowy wziął również pod uwagę charakter sprawy i potrzebny nakład pracy pełnomocnika w toku procesu, przyznając zgodnie z § 2 rozporządzenia sześciokrotność minimalnej stawki 60 złotych i ostatecznie zasądzając kwotę 360 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu (uzasadnienie wyroku – k. 360-369 t. II a.s.).

Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy, zarzucając mu sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, co doprowadziło do naruszenia prawa procesowego, a to w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, że M. D. (1) nie ponosi wyłącznej winy za spowodowanie wypadku drogowego w dniu (...) roku i przyjęcie, że do wypadku przyczynił się kierujący samochodem m., wyjeżdżający z drogi podporządkowanej J. P., a zebrany w sprawie materiał dowodowy świadczy o wręcz odmiennej sytuacji, co doprowadziło do naruszenia prawa materialnego, a to art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o świadczeniach pieniężnych z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2009 r., nr 167, poz. 1322, ze zm.) i przyznanie wnioskodawcy prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy, jakiemu uległ w dniu(...)roku w wysokości odpowiadającej 100 % uszczerbku na zdrowiu.

Mając na uwadze tak skonstruowane zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania wnioskodawcy (apelacja – k. 378-382 t. II a.s.).

Sąd Okręgowy w Lublinie zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu.

Ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy są prawidłowe zarówno pod względem faktycznym, jak i prawnym. Sąd Okręgowy w pełni je podziela i uznaje za własne, zatem nie chodzi konieczność szczegółowego ich powtarzania (wyrok SN z dnia 8 października 1998 roku, II CKN 923/97, OSNC 1999, nr 3, poz. 60). Zarzuty podniesione w apelacji, sprowadzające się do wykazania sprzeczności istotnych ustaleń Sądu Rejonowego z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego stanowią jedynie nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami i rozważaniami prawnymi, jakich dokonał Sąd I instancji.

W pierwszej kolejności należy zauważyć, iż zdarzenie z dnia(...)roku, któremu uległ wnioskodawca, było wypadkiem przy pracy. Ponadto bezsporne jest, iż w wyniku tego wypadku skarżący doznał długotrwałego, 100 % uszczerbku na zdrowiu. Opinia wydana przez biegłych sądowych z zakresu medycyny nie była bowiem kwestionowana przez żadną ze stron (k. 293 t. II a.s.). Jedyną sporną okolicznością, która wymagała rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, było ustalenie, czy wyłączną przyczyną wypadku było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. W takim bowiem przypadku, zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej, wnioskodawcy nie przysługiwałyby świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego.

Argumentacja zawarta w apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, przy pomocy której organ rentowy stara się udowodnić wyłączną winę wnioskodawcy w spowodowaniu wypadku, nie może się ostać w świetle wskazanych dowodów. Przeciwnie, nawet materiał dowodowy, na który powołuje się apelujący, wprost wskazuje, iż naruszenie przez M. D. (1) przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia nie było wyłączną przyczyną wypadku.

Odnośnie przebiegu samego zdarzenia z dnia(...) roku Sąd odwoławczy zgadza się z Sądem Rejonowym, iż zachowanie wnioskodawcy, polegające na podjęciu manewru wyprzedzania w miejscu niedozwolonym należy ocenić jako niedbałe, a nawet rażąco niedbałe. Jednak samo wykonanie manewru wyprzedzania niezgodnie z przepisami o ruchu drogowym nie było bezpośrednią przyczyną wypadku. Aby wypełnić dyspozycję art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej należy wykazać adekwatny, czyli normalny związek przyczynowy między zdarzeniem, a zachowaniem ubezpieczonego. Tymczasem oczywistym jest, iż wykonywanie manewru wyprzedzania, nawet w miejscach niedozwolonych, nie prowadzi normalnie do wypadku drogowego. Może świadczyć o niedbalstwie, jednak w świetle zasad doświadczenia życiowego należy stwierdzić, iż nie prowadzi do spowodowania wypadku per se. Bezpośrednią przyczyną wypadku było natomiast to, iż wnioskodawca już po wykonaniu manewru wyprzedzania dokonał gwałtownych ruchów, które skutkowały nagłą zmianą toru ruchu oraz utratą kontroli nad pojazdem, co w efekcie doprowadziło do zderzenia z drzewem. Kwestią podlegającą rozpatrzeniu pozostawały więc przyczyny, przez które wnioskodawca został zmuszony do wykonania manewru.

Sąd Okręgowy wskazuje, że odnośnie przedmiotowego zdarzenia wypowiadało się w opiniach 3 biegłych z zakresu ruchu drogowego, w tym jeden na prywatne zlecenie pełnomocnika wnioskodawcy. Z tych wszystkich opinii płynie konkluzja, iż brak jest dowodów pozwalających na ustalenie jednoznacznego przebiegu zdarzenia i bezpośredniej przyczyny wypadku, ponieważ nie można bezwzględnie ustalić przyczyn podjęcia gwałtownych manewrów skutkujących opuszczeniem jezdni przez samochód wnioskodawcy.

Wbrew twierdzeniom organu rentowego, z opinii ustnej złożonej na rozprawie w dniu 14 marca 2016 roku przez biegłego M. K., na którą powołuje się apelujący, nie wynika, że przyczyną wypadku z dnia (...) roku był nieprawidłowo podjęty przez wnioskodawcę manewr wyprzedzania. Biegły wprost twierdził, że nadal aktualne są dwa warianty przyczyny niekontrolowanego toru ruchu samochodu wnioskodawcy i w konsekwencji zderzenia z drzewem. Pierwszy z nich zakłada, że wyłączną przyczyną wypadku było nieprawidłowe zachowanie wnioskodawcy, a drugi, że wnioskodawca podjął gwałtowne manewry w wyniku nieprawidłowego ruchu samochodu marki M.. Organ rentowy w środku odwoławczym wybiórczo przedstawił wnioski płynące z opinii. Przede wszystkim zarówno biegli, jak i wnioskodawca, nie wykluczali nieprawidłowości podjętego manewru wyprzedzania. Ponadto organ rentowy pomija fakt, iż biegły kilkukrotnie w swojej opinii wskazywał, że niemożliwe jest przyjęcie jednego z dwóch wariantów, ponieważ „technicznie żadnej z tych wersji nie da się wykluczyć” (k. 349v t. II a.s.). A zatem argument odnoszący się do opinii biegłego M. K., zawierający wyrwane z kontekstu twierdzenia, nie mógł przekonać Sądu II instancji o słuszności stanowiska organu rentowego.

Obok wyżej wskazanej opinii apelujący powołuje się na decyzje wydawane przez odpowiednie organy w toku postępowania karnego prowadzonego w związku z wypadkiem z dnia(...) roku, a przede wszystkim na postanowienie Sądu Rejonowego w Mławie z dnia 15 grudnia 2011 roku, wydane w sprawie II K 652/10, którym Sąd umorzył postępowanie z powodu oczywistego braku faktycznych podstaw oskarżenia.

Organ rentowy zarzucił, iż Sąd I instancji całkowicie pominął powyższe postanowienie w sytuacji, gdy z jego uzasadnienia wynika, że sprawcą wypadku jest M. D. (1), a więc nie może być nim J. P.. Odnosząc się do tak postawionego zarzutu trzeba stwierdzić, iż sąd cywilny nie jest związany ustaleniami sądu karnego poczynionymi w postępowaniu zakończonym umorzeniem postępowania. Zgodnie z treścią art. 11 kodeksu postępowania karnego sąd w postępowaniu cywilnym wiążą jedynie ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa. Po wtóre organ rentowy kolejny raz wybiórczo przedstawia argumentację zawartą w dokumencie. We wskazanym postanowieniu z dnia 15 grudnia 2015 roku znajduje się bowiem stwierdzenie, że „w kategoriach domysłów można rozważać, co było przyczyną utraty panowania nad pojazdem przez kierującego V. po brawurowym (z przekroczeniem podwójnej linii ciągłej) wyprzedzeniu 2 samochodów i czy była to przyczyna zawiniona przez M. D., a polegająca np. na złej technice jazdy czy rozproszeniu jego uwagi telefonem komórkowym, czy też powód był od niego niezależny, np. związany z jego ówczesnym stanem zdrowia(...)”. Należy również podkreślić, iż postanowieniem z dnia 29 czerwca 2011 roku śledztwo w sprawie wypadku drogowego z dnia(...)roku został o umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienie czynu z art. 177 § 2 k.k.

Powyższy cytat z postanowienia Sądu Rejonowego w Mławie w zasadzie w całości wyklucza zasadność argumentacji organu rentowego. Skoro postępowania karne były umarzane z powodu braku możliwości poczynienia bezsprzecznych ustaleń faktycznych, to nie można przyjąć, że winę za wypadek ponosi M. D. (1). W tej sytuacji przyjęcie argumentacji organu rentowego pozostawałoby w oderwaniu od oceny zachowania samego wnioskodawcy, co jest oczywiście sprzeczne po pierwsze z zasadami postępowania karnego, a po drugie z wyrażoną verba legis koniecznością udowodnienia naruszenia przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa (art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej) w toku postępowania cywilnego.

Stanowisko zajęte przez Sąd Okręgowy w Lublinie w niniejszej sprawie nie jest zresztą odosobnione, gdyż wpisuje się w poglądy wyrażane przez orzecznictwo sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego na gruncie podobnego stanu faktycznego. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 czerwca 2016 roku, sygn. akt III UK 158/15 (LEGALIS nr 1515110) stwierdził, że zachowanie ubezpieczonego na drodze stanowi jedyną (wyłączną) przyczynę wypadku wówczas, gdy oprócz tego zachowania, nie występują inne przyczyny wypadku, w szczególności działania lub zaniechania innych osób, które mogą być oceniane jako bezpośrednia lub pośrednia współprzyczyna zdarzenia. Dlatego przy ocenie takiej sytuacji należy odpowiedzieć na pytanie, czy wypadek stanowi normalne następstwo wyłącznie określonego działania lub zaniechania ubezpieczonego, czy też wystąpiła jakakolwiek przyczyna niezależna od pracownika (zachowanie innych jego uczestników lub zaniedbanie organizacyjno-techniczne pracodawcy). Ciężar udowodnienia wyłącznej winy ubezpieczonego, jak i pozostałych mogących mieć znaczenie w przypadku postepowania przed organem rentowym spoczywa na Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (wyrok SA w Lublinie z dnia 26 czerwca 2013 roku, III AUa 208/13, LEGALIS nr 733659). Tymczasem w niniejszej sprawie Zakład oparł się jedynie na kilku stwierdzeniach zawartych w decyzjach organów postępowania karnego. Jak jednak wykazało postępowanie sądowe, w tym opinia powołanego biegłego, nie można mówić o wyłącznej winie M. D. (1), gdyż wypadek w dniu(...) roku mógł być spowodowany również przez kierującego samochodem M.. Z uwagi na brak dokonania bezsprzecznych ustaleń faktycznych nie można uznać, iż wnioskodawca naruszył przepisy dotyczące ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

W świetle powyższych rozważań zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest bezzasadny. Słusznie bowiem Sąd Rejonowy uznał, że zachowanie na drodze M. D. (1) nie było wyłączną przyczyną wypadku z dnia (...) roku, a przynajmniej nie można przyjąć, że owa wyłączność miała miejsce. Tym samym więc bezzasadny jest zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej.

Reasumując należy stwierdzić, że rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego odpowiada prawu, poparte zostało rzeczowym uzasadnieniem i nie może być w żaden sposób podważone.

Mając powyższe na względzie apelację organu rentowego należało oddalić na podstawie art. 385 k.p.c. jako pozbawioną podstaw prawnych.

Orzeczenie o kosztach uzasadnia treść art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu), do których zalicza się także wynagrodzenie reprezentującego stronę adwokata. Zgodnie z art. 99 k.p.c. stronom reprezentowanym przez radcę prawnego zwraca się koszty w wysokości należnej według przepisów o wynagrodzeniu adwokata.

W niniejszej sprawie będzie miało rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804). Zgodnie z § 9 ust. 2 tego rozporządzenia – w brzmieniu obowiązującym do dnia 26 października 2016 roku – stawki minimalne w sprawach o świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego wynoszą 360 złotych. Natomiast w świetle § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia stawki minimalne za prowadzenie sprawy w postępowaniu apelacyjnym przed sądem okręgowym wynoszą 50 % stawki minimalnej, a jeżeli w pierwszej instancji nie prowadził sprawy ten sam radca prawny – 75 % stawki minimalnej, w obu przypadkach nie mniej niż 120 złotych.

W niniejszej sprawie zasadnym było zasądzenie od przegrywającego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L. na rzecz wygrywającego M. D. (1) kwotę 180 złotych (50 % x 360 złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy w Lublinie orzekł jak w sentencji wyroku.

Ewa Gulska Jolanta Węs Elżbieta Kiszczak-Glińska