Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV P 7/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2016r.

Sąd Rejonowy w Sanoku – Wydział IV Pracy w składzie:

Przewodniczący: SSR Elżbieta Domańska

Ławnicy: Elżbieta Zubik, Maria Jasińska

Protokolant: Mateusz Roczniak

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2016r. w Sanoku

sprawy z powództwa J. B. (PESEL:(...))

A. F. (1) (PESEL:(...))

przeciwko pozwanemu Gminnej Spółdzielni (...) w Z. (NIP: (...))

o ustalenie, o odszkodowanie w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z naruszeniem przepisów prawa, o zapłatę, o wydanie świadectwa pracy

I. u s t a l a, że powódka A. F. (1) c. J. i J. ur. (...) zamieszkała T. (...), (...)-(...) Z. była zatrudnioną u pozwanego w Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na podstawie umów o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy, z wynagrodzeniem minimalnym:

1. na czas określony:

- od dnia 1 grudnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2012 r.;

- od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 31 stycznia 2013 r.; które uległy rozwiązaniu w związku z upływem okresu, na który zostały zawarte – art. 63 k.p. w sklepie (...) przy ulicy (...) w Z.;

2. na czas nieokreślony od dnia 1 lutego 2013 r. do dnia 31 października 2013

r., która uległa rozwiązaniu na mocy porozumienia stron – na podstawie art. 30 § 1 pkt.1 k.p. w sklepie (...) przy ulicy (...) w Z. i w sklepie w T.;

II. z a s ą d z a od pozwanego Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na rzecz powódki A. F. (1) kwotę 5 017,08 zł (słownie: pięć tysięcy siedemnaście złotych 8/100 gr.) brutto z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. z naruszeniem przepisów prawa;

III. z a s ą d z a od pozwanego Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na rzecz powódki J. B. kwotę 7 567,05 zł. (słownie: siedem tysięcy pięćset sześćdziesiąt siedem złotych 5/100 gr.) brutto z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z dnia 26 maja 2012 r. z naruszeniem przepisów prawa;

IV. z a s ą d z a od pozwanego Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na rzecz powódki A. F. (1) kwotę 1 269,25 zł (słownie: jeden tysiąc dwieście sześćdziesiąt dziewięć złotych 25/100 gr. ) netto z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty tytułem potrąconego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy;

V. z a s ą d z a od pozwanego Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na rzecz powódki J. B. kwotę 1 269,25 zł (słownie: jeden tysiąc dwieście sześćdziesiąt dziewięć złotych 25/100 gr. ) netto z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty tytułem potrąconego ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy;

VI. u s t a l a, iż umowa o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. zawarta pomiędzy powódką A. F. (1) c. J. i J. ur. (...) zamieszkałą T. (...), (...)-(...) Z. a pozwanym Gminną Spółdzielnią (...) w Z. to umowa o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy, która uległa rozwiązaniu w dniu 6 lutego 2016 r. na podstawie art. 30 § 1 pkt.2 k.p. – rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem;

VII. u s t a l a, iż umowa o pracę z dnia 26 maja 2012 r. zawarta pomiędzy powódką J. B. c. S. i M., ur. (...), zamieszkałą ul. (...), (...)-(...) Z. a pozwanym Gminną Spółdzielnią (...) w Z. to umowa o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy, a od dnia 19 stycznia 2014 r. kierownika sklepu, która uległa rozwiązaniu w dniu 6 lutego 2016 r. na podstawie art. 30 § 1 pkt.2 k.p. – rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem;

VIII. n a k a z u j e pozwanemu Gminnej Spółdzielni (...) w Z., aby wydał powódce A. F. (1) świadectwo pracy stwierdzające, w okresie od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia 6 lutego 2016 r., iż była zatrudnioną w Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, w sklepie (...) w Z., na stanowisku sprzedawcy, która to umowa uległa rozwiązaniu w dniu 6 lutego 2016 r. na podstawie art. 30 § 1 pkt.2 k.p. – rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem; z tym zastrzeżeniem, iż prawomocne orzeczenie zastąpi to oświadczenie;

IX. n a k a z u j e pozwanemu Gminnej Spółdzielni (...) w Z., aby wydał powódce J. B. świadectwo pracy stwierdzające, w okresie od dnia 25 maja 2012 r. do dnia 6 lutego 2016 r., iż była zatrudnioną w Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, w sklepie (...) w Z. na stanowisku sprzedawcy, a od dnia 19 stycznia 2014 r. kierownika sklepu, która to umowa uległa rozwiązaniu w dniu 6 lutego 2016 r. na podstawie art. 30 § 1 pkt.2 k.p. – rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem; z tym zastrzeżeniem, iż prawomocne orzeczenie zastąpi to oświadczenie;

X. z a s ą d z a od pozwanego Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na rzecz powódki A. F. (1) kwotę 2 040 zł (słownie: dwa tysiące czterdzieści złotych) tytułem kosztów procesu;

XI. z a s ą d z a od pozwanego Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na rzecz powódki J. B. kwotę 1 920 zł (słownie: jeden tysiąc dziewięćset dwadzieścia złotych) tytułem kosztów procesu;

XII. z a s ą d z a od pozwanego Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na rzecz Skarbu Państwa kasy Sądu Rejonowego w Sanoku kwotę 375 zł. (słownie; trzysta siedemdziesiąt pięć złotych) tytułem opłaty od pozwu A. F. (1);

XIII. z a s ą d z a od pozwanego Gminnej Spółdzielni (...) w Z. na rzecz Skarbu Państwa kasy Sądu Rejonowego w Sanoku kwotę 472 zł. (słownie; czterysta siedemdziesiąt dwa złote) tytułem opłaty od pozwu J. B.;

XIV. n a d a j e wyrokowi w pkt. II i III rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 1 850 zł brutto.

Sygn. akt IVP 7/16

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Sanoku z dnia 30 czerwca 2016 r.

Pozwem z dnia 12 stycznia 2016 r., skierowanym przeciwko pozwanemu – Gminnej Spółdzielni (...) w Z., rozszerzonym w dniu 2 maja 2016 r. i ostatecznie sprecyzowanym w dniu
27 czerwca 2016 r. powódka J. B. wniosła o ustalenie, że łączyła ją z pozwanym umowa o pracę zawarta na czas nieokreślony, zasądzenie od pozwanego na jej rzecz odszkodowania z tytułu niezgodnego z przepisami prawa rozwiązania umowy o pracę w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę, tj. kwoty 7 567,05 zł, a także kwoty 1 269,25 zł netto tytułem potrąconego niezgodnie z przepisami prawa ekwiwalentu za urlop.

Powódka A. F. (1) natomiast, pozwem z dnia 12 stycznia
2016 r., skierowanym przeciwko pozwanemu - Gminnej Spółdzielni (...) w Z., rozszerzonym w dniu 2 maja 2016 r. i ostatecznie sprecyzowanym w dniu 27 czerwca 2016 r. wniosła o ustalenie, że nie łączyły ją z pozwanym umowy cywilnoprawne, lecz umowy o pracę, w tym umowa na czas nieokreślony z dnia 1 listopada 2014 r., zasądzenie od pozwanego na jej rzecz odszkodowania z tytułu niezgodnego z przepisami prawa rozwiązania umowy o pracę w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę, tj. kwoty 5 017,08 zł, a także kwoty 1 269,25 zł netto tytułem potrąconego niezgodnie z przepisami prawa ekwiwalentu za urlop.

Obie powódki wniosły nadto o zasądzenie na ich rzecz od strony pozwanej kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądań powódki podały, że pracowały u pozwanego na podstawie umów o pracę - J. B. od dnia 25 maja 2010 r., natomiast A. F. (1) od listopada 2012 r., czego dowodzą przedstawione przez nie umowy.

J. B. podała, że pracowała u pozwanego od dnia 25 maja 2010 r., początkowo na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od dnia 25 maja 2010 r. do dnia 25 maja 2012 r., a od dnia 26 maja 2012 r. na podstawie umowy o pracę przewidującej zatrudnienie do dnia 25 czerwca 2017 r. (tj. przez okres 5 lat). Z kolei A. F. (1) podniosła, że w początkowym okresie, do dnia 31 października 2013 r. pozwany zawierał z nią umowy nazywane umowami o dzieło, bądź umowami zlecenia, ale w istocie były to umowy o pracę. W tym czasie bowiem wykonywała te same prace, co w późniejszym okresie, w ramach zawartej z pozwanym umowy o pracę na czas określony od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 31 października 2014 r. i później, w ramach umowy o pracę przewidującej zatrudnienie jej od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia 31 października 2019 r. (tj. przez okres 5 lat). Od początku pracowała na stanowisku sprzedawcy w sklepie pozwanego, pracę świadczyła w określonym miejscu, pod nadzorem pozwanego. Jej zdaniem, ze względu na wielość umów z pozwanym i czasookres zatrudnienia przewidzianego ostatnią umową, przyjąć należy, że została zatrudniona w oparciu o umowę zawartą na czas nieokreślony, wobec czego dokonane w stosunku do niej wypowiedzenie stosunku pracy powinno było wskazywać przyczynę uzasadniająca rozwiązanie stosunku pracy.

W kwestii swojego zatrudnienia powódka A. F. (2) podała również, że umowa o wspólnej odpowiedzialności materialnej zawierała w sprawach nią nieuregulowanych odesłanie do przepisów kodeksu pracy i rozporządzenia RM, co dodatkowo potwierdza, że była od początku zatrudniona w oparciu o umowy o pracę.

Powódki podniosły, że zawarcie przez pozwanego umów o pracę na okres 5 lat jest nadużyciem prawa z jego strony. W istocie były to umowy zawarte na czas nieokreślony i wypowiadając je strona pozwana powinna była dochować warunków wymaganych przez przepisy prawa dla wypowiadania tego rodzaju umów, czego nie uczyniła. Stąd też domagają się odszkodowania we wskazanej wysokości.

Odnosząc się do kwestii potrąconego ekwiwalentu powódki wskazały, że na potrącenia te nie wyrażały zgody. Dodatkowo naprowadziły, że nie ponoszą winy za powstałe w mieniu pozwanego niedobory i dlatego nie widzą podstaw do jego wyrównania.

Wskazały również, iż od wypowiedzeń umów o pracę, wręczonych im w dniu 5 stycznia 2016 r. odwołały się w terminie, ponieważ nadały pozwy w urzędzie pocztowym w dniu 12 stycznia 2016 r., co wynika z adnotacji poczty na kopertach. Oba pozwy nadane w ten sposób wpłynęły do Sądu w dniu 13 stycznia 2016 r., w godzinach przedpołudniowych.

(pozwy z dowodem nadania w urzędzie pocztowym i z prezentatami – k. 2 – 3, 6; 15 – 16, 19; pisma procesowe powódek – k. 44 – 45, 79 – 80; ostateczne stanowiska powódek podane do protokołu rozprawy – k. 105;)

W odpowiedzi na powyższe pozwany wniósł o oddalenie powództw.

W uzasadnieniu swojego stanowiska podniósł, iż z powódką A. F. (1) łączyły go w początkowym okresie umowy cywilnoprawne. Jeżeli chodzi o umowy o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. i 26 maja 2012 r. to – wbrew twierdzeniom powódek – były to umowy o pracę zawarte na czas określony. Wypowiedział stosunki pracy w sposób prawidłowy, nie naruszając przepisów prawa. Przyczynami wypowiedzenia umów były ustalone w trakcie inwentaryzacji niedobory w powierzonym powódkom (i jeszcze dwóm pracownicom) mieniu i brak woli powódek do jego wyrównania.

Pozwany ponadto podniósł, że powódki odwołały się do Sądu pracy po upływie terminu i z tej przyczyny w pierwszej kolejności ich powództwa powinny zostać oddalone. Jeżeli chodzi o braki remanentowe to potrącił je zgodnie z przepisami prawa, ponieważ ekwiwalent za urlop nie jest częścią wynagrodzenia.

Strona pozwana wniosła również o zasądzenie od powódek na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych.

(odpowiedź na pozew i kolejne stanowiska pozwanego – k. 29 – 30, 88 – 89, 105;)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka A. F. (1) ma 23 lata, z zawodu jest technikiem hotelarstwa.

(dowody: oświadczenie powódki złożone do protokołu rozprawy w dniu 21 czerwca 2016 r. – k. 96; akta osobowe powódki przy aktach sprawy;)

W listopadzie 2012 r. powódka była osobą bezrobotną. Poszukując pracy udała się do biura strony pozwanej w Z., gdzie zastała Prezesa Spółdzielni w osobie M. R.. Powódka zapytała, czy mogłaby podjąć pracę u strony pozwanej, w tym w ramach przyjęcia na staż. M. R. powiedziała wówczas, że takiej możliwości nie ma, ponieważ ma całą załogę, a Urząd Pracy nie będzie miał pieniędzy na staż.

Po wyjściu powódki M. R. zmieniła zdanie i za pośrednictwem ojca powódki przekazała jej informację, aby przyszła do biura Spółdzielni w dniu 26 listopada 2012 r. Gdy tego dnia powódka przyszła do biura, M. R. poleciła J. B., aby pokazała powódce na czym polega praca na stanowisku sprzedawcy w sklepie. Ponadto tego samego dnia, reprezentując pozwanego powierzyła powódkom: A. F. (1) i J. B., a także A. F. (3) i H. K. (1) mienie, znajdujące się w sklepie DH1 przy ul. (...) w Z., wyszczególnione w spisie inwentaryzacyjnym sporządzonym na dzień 18.09.2012 r. Obie powódki, A. F. (3) i H. K. (2) przyjęły wspólną odpowiedzialność za powierzone im mienie zawierając z pozwanym na piśmie umowę o współodpowiedzialności materialnej.

W dniu 1 grudnia 2012 r. powódka podpisała z Prezesem strony pozwanej M. R. umowę nazwaną umową o dzieło, na okres od dnia 1 grudnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2012 r. W umowie tej jako dzieło wskazano: pracę w DH1 Z.. Umowa przewidywała wynagrodzenie w wysokości 1 200,00 zł płatne po wykonaniu dzieła, w terminie 7 dni od dnia złożenia przez powódkę rachunku.

Po podpisaniu umowy, przez cały grudzień 2012 r. powódka faktycznie pracowała w sklepie pozwanego na stanowisku sprzedawcy (wykładała towar na półki, podawała towar klientom i obsługiwała kasę). Pracowała w czasie ustalonym przez M. R., osiem godzin dziennie, w godzinach, w których czynny był sklep. Po upływie okresu na jaki zawarto umowę pozwany wypłacił powódce wynagrodzenie w wysokości 1 200,00 zł.

W dniu 1 stycznia 2013 r. powódka zawarła z pozwanym kolejną umowę nazwaną umową o dzieło, na okres od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 31 stycznia 2013 r. W umowie tej jako dzieło wskazano: doraźną pracę powódki w DH1 Z.. Umowa przewidywała wynagrodzenie w wysokości 1 280,00 zł, płatne po wykonaniu dzieła, w terminie 7 dni od dnia złożenia przez powódkę rachunku. Przez cały styczeń 2013 r. powódka pracowała w sklepie pozwanego, podobnie jak w grudniu 2012 r., na stanowisku sprzedawcy. Cały czas wykonywała te same czynności. Od dnia 1 grudnia 2012 r. do dnia 31 stycznia 2013 r. powódka pracowała w sklepie (...) przy ulicy (...) w Z..

W dniu 1 lutego 2013 r. powódka i reprezentująca pozwanego M. R. podpisały trzecią umowę, nazwaną umową o dzieło. W umowie zapisano miesięczny termin na wykonanie przez powódkę dzieła polegającego na doraźnej pracy w DH1 Z., w zamian za wynagrodzenie w wysokości 1 400,00 zł. Przez cały luty 2013 r. powódka pracowała w sklepie pozwanego na stanowisku sprzedawcy, wykonując takie same czynności, co w grudniu 2012 r. i styczniu 2013 r. Tego rodzaju pracę na rzecz pozwanego powódka faktycznie wykonywała do dnia 31 października 2013 r., otrzymując wynagrodzenie w wysokości wskazanej w umowach nazywanych umowami o dzieło bądź zlecenia datowanymi na dzień: 25.03.2013 r., 25.04.2014 r., 01.05.2013 r., 01.06.2013 r., 01.07.2013 r., 01.08.2013 r., 18.09.2013 r. i wypłacane zgodnie z rachunkami przedkładanymi przez powódkę. W ostatniej umowie i rachunku z dnia 18 września 2013 r. zamiast powódki wpisano dane jej matki J. F., ale w istocie był to zapis fikcyjny, faktycznie chodziło o powódkę. W okresie od dnia 1 lutego 2013 r. do dnia 31 października 2013 r. powódka pracowała na stanowisku sprzedawcy w sklepie (...) przy ulicy (...) w Z. i w sklepie w T.. Przybycie do pracy, podobnie jak inni pracownicy pozwanego, potwierdzała podpisując listy obecności.

(dowody: odpisy umów z „rachunkami” – k. 50 – 66; umowa o wspólnej odpowiedzialności materialnej – k 71 i akta osobowe powódki przy aktach sprawy; zeznania świadków: A. F. (3) – k. 92 – 94, A. Z. – k. 94, M. K. – k. 94 – 95, J. G. – k. 95, E. S., Ł. S. – k. 102 – 103; listy obecności podpisane przez powódkę A. F. we wrześniu 2013 r. i w październiku 2013 r. – k. 105, 108 – 109; przesłuchanie powódek: A. F. (1) – k. 97, 104 – 105 i J. R. – k. 97 – 98; częściowo przesłuchanie M. R. – k. 103 – 105;)

W dniu 1 listopada 2013 r. strona pozwana, reprezentowana przez Prezesa Zarządu M. R. zawarła z powódką umowę o pracę na czas określony od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 31 października 2014 r. w pełnym wymiarze czasu pracy (40 godzin tygodniowo) na stanowisku sprzedawcy, z miejscem wykonywania pracy: sklep nr 1, ul. (...), (...)-(...) Z., w zamian za wynagrodzenie w wysokości 1 600,00 zł. Umowa przewidywała możliwość jej wcześniejszego rozwiązania przez każdą ze stron za dwutygodniowym wypowiedzeniem.

(dowody: odpis umowy o pracę – k. 67, akta osobowe powódki przy aktach sprawy; fakty bezsporne między stronami;)

W dniu 1 listopada 2014 r. strona pozwana, reprezentowana przez Prezesa Zarządu M. R. zawarła z powódką A. F. (1) umowę o pracę przewidującą zatrudnienie od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia 31 października 2019 r. w pełnym wymiarze czasu pracy (40 godzin tygodniowo) na stanowisku sprzedawcy, z miejscem wykonywania pracy: sklep nr 1, ul. (...), (...)-(...) Z. w zamian za wynagrodzenie w wysokości 1 600,00 zł. Umowa przewidywała możliwość jej wcześniejszego rozwiązania przez każdą ze stron za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Umowa została podpisana przez powódkę i M. R..

W sklepie, w którym pracowały powódki dochodziło do kradzieży towaru. Monitoring nie obejmował całej powierzchni sklepu, co ułatwiało wyniesienie towaru bez płacenia za niego. Zdarzały się również pomyłki w programie komputerowym, który na przykład nie uwzględniał przecen towaru wykazując niedobory. W okresie od dnia 30 listopada 2015 r. do dnia
1 grudnia 2015 r. pozwany przeprowadził remanent w sklepie, w którym pracowały powódki stwierdzając niedobór. Ponieważ A. F. (1), J. B., H. K. (1) i A. F. (3) nie chciały wyrównać niedoboru pozwana dokonała względem nich potrącenia ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowego w kwocie po 1 269,25 zł netto (1/4 kwoty niedoboru).

W dniu 5 stycznia 2016 r., występująca w imieniu pozwanego M. R. wręczyła powódce A. F. (1) wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. Wypowiedzenie zawierało stwierdzenie o rozwiązaniu umowy za czternastodniowym okresem wypowiedzenia i informowało, że rozwiązanie umowy nastąpi z dniem 31 stycznia 2016 r. Nie wskazywało przyczyny wypowiedzenia umowy. Zawierało pouczenie o prawie odwołania się od wypowiedzenia do Sądu Rejonowego – Sądu Pracy w S. w terminie 7 dni od dnia doręczenia wypowiedzenia powódce.

Od powyższego wypowiedzenia stosunku pracy powódka odwołała się do Sądu w dniu 12 stycznia 2016 r. nadając pozew w urzędzie pocztowym.

W dacie rozwiązania z powódką stosunku pracy przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto powódki, wyliczone zgodnie z przepisami regulującymi zasady ustalenia i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop z trzech ostatnich miesięcy wynosiło 1 972,36 zł (fakt bezsporny).

(dowody; umowa o pracę – k. 68; oświadczenie – k. 37; wypowiedzenie stosunku pracy (oryginał) – k. 75 akt, dokumenty w aktach osobowych powódki przy aktach sprawy; pozew wraz z kopertą – k. 15 – 19; zaświadczenie o wysokości wynagrodzenia – k. 38; wysokość ekwiwalentu brutto - k. 100 – 101;)

Powódka J. B. ma 41 lat, z zawodu jest technikiem informatykiem.

(dowody: oświadczenie powódki złożone do protokołu rozprawy w dniu 21 czerwca 2016 r. – k. 96; akta osobowe powódki przy aktach sprawy;)

U strony pozwanej powódka pracowała od dnia 25 maja 2010 r., początkowo na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 25 maja 2010 r. na czas określony do dnia 25 maja 2012 r., na stanowisku sprzedawcy, w pełnym wymiarze czasu pracy.

W dniu 26 maja 2012 r. strona pozwana, reprezentowana przez Prezesa Zarządu M. R. zawarła z powódką kolejną umowę o pracę, określającą czas zatrudnienia od dnia 26 maja 2012 r. do dnia 31 czerwca
2017 r., w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku sprzedawcy, w zamian za wynagrodzenie w wysokości 1 517,00 zł. Umowa przewidywała możliwość jej wcześniejszego rozwiązania przez każdą ze stron za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Umowa została podpisana przez powódkę i M. R..

W ramach zatrudnienia na podstawie tej ostatniej umowy powódka świadczyła prace na rzez pozwanego na stanowisku sprzedawcy, a od dnia 19 stycznia 2014 r. kierownika sklepu w pełnym wymiarze czasu pracy, w sklepie (...) w Z..

W styczniu 2016 r. pozwana, dokonując rozliczenia niedoboru dokonała względem powódki potracenia ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowego w kwocie 1 269,25 zł netto.

W dniu 5 stycznia 2016 r., występująca w imieniu pozwanego M. R. wręczyła powódce J. B. wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 25 maja 2012 r. Wypowiedzenie zawierało stwierdzenie o rozwiązaniu umowy za czternastodniowym okresem wypowiedzenia i informowało, że rozwiązanie umowy nastąpi z dniem 31 stycznia 2016 r. Nie wskazywało przyczyny rozwiązania stosunku pracy. Zawierało pouczenie o prawie odwołania się od wypowiedzenia do Sądu Rejonowego – Sądu Pracy w S. w terminie 7 dni od dnia doręczenia wypowiedzenia powódce. Zostało podpisane przez M. R..

Od powyższego wypowiedzenia stosunku pracy powódka odwołała się do Sądu w dniu 12 stycznia 2016 r. nadając pozew w urzędzie pocztowym.

W dacie wręczenia powódce wypowiedzenia przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto powódki, wyliczone zgodnie z przepisami regulującymi zasady ustalenia i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop z trzech ostatnich miesięcy wynosiło 2 522,35 zł (fakt bezsporny).

(dowody: umowy o pracę – akta osobowe powódki przy aktach sprawy; umowa o wspólnej odpowiedzialności materialnej – k 71 i akta osobowe powódki przy aktach sprawy; zeznania świadków: A. F. (3) – k. 92 – 94, A. Z. – k. 94, M. K. – k. 94 – 95, J. G. – k. 95, E. S., Ł. S. – k. 102 – 103; przesłuchanie powódek: A. F. (1) – k. 97,
104 – 105 i J. R. – k. 97 – 98; częściowo przesłuchanie M. R. – k. 103 – 105; oświadczenie – k. 37; wypowiedzenie stosunku pracy – k. 4 akt; pozew wraz z kopertą – k. 2 - 6; zaświadczenie o wysokości wynagrodzenia – k. 33; wysokość ekwiwalentu brutto - k. 100 – 101;)

Dokonane w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne Sąd oparł o wskazany wyżej materiał dowodowy, uznając go za wystarczający do poczynienia stosownych ustaleń i rozstrzygnięcia na tej podstawie przedmiotowej sprawy.

Przede wszystkim Sąd dał wiarę dokumentom zebranym w aktach osobowych powódek oraz pozostałym przedłożonym przez strony dokumentom, albowiem dokumenty te nie budzą żadnych wątpliwości zarówno co do ich formy, jak i treści, znalazły potwierdzenie w zeznaniach przesłuchanych w sprawie osób, w tym w zeznaniach powódek.

Na zeznaniach przesłuchanych w sprawie świadków: A. F. (3), A. Z., M. K., J. G., E. S. i Ł. S. Sąd oparł się jako jasnych, konkretnych, korelujących w kluczowych dla sprawy kwestiach z zebranymi w sprawie dowodami z dokumentów i z zeznaniami powódek.

Na zeznaniach przesłuchanej w charakterze strony pozwanej M. R. oraz powódek J. B. i A. F. (1) Sąd oparł się w zakresie niespornych między stronami faktów oraz faktów znajdujących potwierdzenie w dowodach w dokumentów, zasadach logicznego myślenia i doświadczeniu życiowym. W szczególności Sąd nie oparł się na zeznaniach M. R. w zakresie w jakim twierdziła, że powódkę A. F. (1) ze stroną pozwaną łączyły stosunki cywilnoprawne, a nie umowy o pracę, albowiem postępowanie dowodowe wykazało, że te jej twierdzenia nie odpowiadają prawdzie. Generalnie zeznania stron, pomimo różnej oceny wyrażanej co do charakteru łączących strony stosunków prawnych i zasadności dokonania potrącenia były w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy spójne i pozwoliły na poczynienie jednoznacznych ustaleń faktycznych i merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Wytoczone przez powódki: A. F. (1) i J. B. powództwa są zasadne, wobec czego Sąd je uwzględnił.

W pierwszej kolejności wskazać trzeba, że powódki odwołały się od wręczonych im w dniu 5 stycznia 2016 r. wypowiedzeń umów o pracę w przewidzianym w art. 264 § 1 k.p. siedmiodniowym terminie od dnia wręczenia pisma wypowiadającego stosunek pracy, albowiem odwołania te (pozwy) skierowały do Sądu pracy za pośrednictwem urzędu pocztowego w dniu 12 stycznia 2016 r.. Wprawdzie stempel pocztowy na przesyłce J. B. jest nieczytelny w zakresie dnia nadania przesyłki, ale fakt, że oba pozwy wpłynęły do Sądu w dniu 13 stycznia 2016 r. w godzinach przedpołudniowych i w zasadzie w tym samym czasie (pozew J. B. o godz. 10.56, natomiast A. F. (1) o godz. 10.58), a na kopercie, w której wpłynął pozew A. F. (2) widnieje widoczna data: 12.01.2016 r., kierując się doświadczeniem życiowym należy przyjąć, że pozwy zostały nadane tego samego dnia i obie powódki dochowały terminu.

W dalszej kolejności wskazać należy, iż roszczenie powódki A. F. (2) o ustalenie, że była zatrudniona u strony pozwanej na podstawie umów o pracę, a umowa o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. była umową zawartą na czas nieokreślony, jak również roszczenie powódki J. B. o ustalenie, że zawarta pomiędzy nią, a pozwanym w dniu 26 maja 2012 r. umowa o pracę była umową na czas nieokreślony znajdują oparcie w treści art. 189 k.p.c. w zw. z art. 300 k.p. Zgodnie z treścią art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Z uwagi na daleko idące konsekwencje zatrudnienia pracowniczego dla uprawnień pracowniczych obu powódek i roszczeń majątkowych dochodzonych pozwem Sąd uznał, iż obie powódki miały interes prawny w ustaleniu rzeczywistego rodzaju i treści łączących je z pozwanym stosunków prawnych i dlatego badał cechy tych stosunków prawnych.

Zgodnie z treścią art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem.

Podejmując się odróżnienia stosunku pracy od stosunków o charakterze cywilnoprawnym w pierwszej kolejności wskazać trzeba, że o wyborze podstawy zatrudnienia decyduje przede wszystkim zgodna, autonomiczna wola stron. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 marca 2008 r. (Sygn. akt I UK 282/07) o rodzaju zawartej umowy decyduje nie tylko i nie tyle jej nazwa, ile cel i zgodny zamiar stron. Zdaniem Sądu zawarcie przez M. R. (w imieniu pozwanego) w dniu 26 listopada 2012 r. z powódką A. F. (2) (czyli jeszcze przed dopuszczeniem powódki do pracy i podpisaniem z nią pierwszej umowy nazwanej umową o dzieło) i dodatkowo trzema innymi zatrudnianymi pracownicami umowy o odpowiedzialności materialnej, charakterystycznej dla stosunku pracy, której treść odwoływała się do przepisów kodeksu pracy jednoznacznie wskazuje na to, że celem i zamiarem zarówno M. R. jak i powódki A. F. (1) było nawiązanie stosunku pracy.

Wymaga podkreślenia, że istotną cechą, odróżniającą stosunek pracy od umowy cywilnoprawnej jest wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy i w ocenie Sądu, w świetle ujawnionych w toku postępowania okoliczności, w przypadku powódki A. F. (1) takie podporządkowanie występowało. Powódka bowiem miała wykonywać i wykonywała pracę w dokładnie określonym przez M. R. jako prezesa zarządu strony pozwanej miejscu i czasie, realizowała zadania powierzone przez M. R. (na stanowisku sprzedawcy), stosując się do jej poleceń, bądź poleceń kierownika sklepu strony pozwanej (którego zatrudniała M. R.). O tym, że były to umowy o pracę, a nie cywilnoprawne świadczy specyfika funkcjonowania strony pozwanej jako podmiotu zatrudniającego i rodzaj wykonywanych przez powódkę czynności. Okoliczności rozpoczęcia współpracy stron i przebieg tej współpracy wskazuje na obowiązek osobistego świadczenia pracy przez powódkę, a umowy podpisywane przez powódkę i pozwanego przewidywały wynagrodzenie, wypłacane bez względu na osiągane rezultaty (brak jest dowodu wskazującego na to, że wynagrodzenie uzależnione było od osiągniecia rezultatu). W tym miejscu wskazać trzeba, że postępowanie dowodowego wykazało, że w umowie nazwanej umową o dzieło i datowanej na dzień 18.09.2013 r. matka powódki figuruje jedynie fikcyjnie, faktycznie chodziło o powódkę, która nie tylko w okresie wskazanym w tej umowie (od 18.09.2013 r. do 25.09.2013 r.), ale przez cały wrzesień 2013 r. i październik 2013 r. była zatrudniona przez pozwanego i pracę na jego rzecz wykonywała. Wskazać w tym miejscu trzeba, że powódka potwierdzała przybycie do pracy podpisując listy obecności. Były to te same listy obecności, które podpisywały zatrudnione przez pozwanego pracownice, w tym J. B.. Powódka wykazała, że listy obecności podpisywała we wrześniu 2013 r. i październiku 2013 r., wykazując dodatkowo w ten sposób zatrudnienie u strony pozwanej w tym czasie. Powódka nie mogła decydować o godzinach pracy, jej czas pracy wyznaczony był godzinami otwarcia sklepu i do tych stałych godzin musiała się dostosować. Posiadała stałe miejsce pracy, gdzie wykonywała powierzone jej przez pozwaną czynności na stanowisku sprzedawcy, w powtarzających się odstępach czasu, co świadczy o ciągłości pracy.

Uwzględniając zatem powyższe Sąd ustalił, iż w istocie powódkę A. F. (2) i pozwanego nie łączyły stosunki cywilnoprawne, lecz umowy o pracę, tj. umowa o pracę na czas określony od dnia 1 grudnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2012 r. i od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 31 stycznia 2013 r., które uległy rozwiązaniu z upływem okresów na które zostały zawarte z miejscem świadczenia pracy w sklepie (...) przy ul. (...) w Z. oraz umowa na czas nieokreślony od dnia 1 lutego 2013 r. do dnia 31 października 2013 r., która uległa rozwiązaniu na mocy porozumienia stron (na podstawie art. 30 § 1 pkt 1 k.p.) z miejscem świadczenia pracy w sklepie (...) przy ul. (...) w Z. i w sklepie w T.. Postępowanie dowodowe wykazało, że w tym okresie powódka pracowała w pełnym wymiarze czasu pracy i na stanowisku sprzedawcy, za co zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa powinna była otrzymać co najmniej wynagrodzenie minimalne i dlatego Sąd ustalił, że taka była treść łączących strony umów. Ustalając, że strony łączyła od dnia 1 lutego 2013 r. umowa na czas nieokreślony Sąd miał na uwadze treść art. 25 1 § 1 k.p., zgodnie, z którym zawarcie trzeciej umowy na czas określony jest równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy na czas nieokreślony. Z uwagi na treść żądania powódki i niekwestionowanie rodzaju umowy zawartej w późniejszym okresie, tj. w dniu 1 listopada 2013 r. (k. 67) Sąd ustalił, iż umowa na czas nieokreślony od dnia 1 lutego 2013 r. uległa rozwiązaniu z dniem 31 października 2013 r. na mocy porozumienia stron (na podstawie art. 30 § 1 pkt 1 k.p.) (pkt I wyroku).

Oceniając zasadność roszczenia powódki A. F. (1) o ustalenie, że umowa o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. była umową zawartą na czas nieokreślony i roszczenia o zasądzenie odszkodowania za niezgodne z przepisami prawa rozwiązanie tego stosunku pracy na wstępie wskazać należy, iż wprawdzie przepisy prawa pracy, w tym art. 25 k.p., nie określają maksymalnego okresu, na jaki może zostać zawarta umowa o pracę na czas określony i co do zasady czas trwania takiej umowy zależy od woli stron, to niemniej jednak ustalenie zbyt długiego okresu trwania takiej umowy może zostać uznane za nadużycie prawa w rozumieniu art. 8 k.p..

Zgodnie z brzmieniem art. 8 k.p. nadużycie prawa podmiotowego ma miejsce wówczas, gdy dana osoba (strona stosunku pracy) wykonuje swoje prawo niezgodnie z zasadami współżycia społecznego lub społeczno – gospodarczym przeznaczeniem tego prawa. Takie działanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 1998 r. w sprawie o Sygn. akt III ZP 52/97) wielokrotnie podkreślano, że standardem prawa pracy jest zatrudnienie na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, która ze względu na sposób i zakres ochrony przed jej rozwiązaniem najpełniej respektuje uzasadnione potrzeby pracownika. Instytucja umowy terminowej stanowi więc wyjątek, który musi być rzeczowo usprawiedliwiony interesem obu stron i nie może być przez pracodawcę nadużywana w celu obejścia przepisów o ochronie trwałości bezterminowego stosunku pracy. Nadużycie przez pracodawcę swojej ekonomicznej przewagi przez zawieranie umów terminowych w celu obejścia przepisów o ochronie trwałości bezterminowego stosunku pracy umożliwia uznanie klauzuli terminu za nieważną na podstawie art. 58 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p..

Podobny pogląd, mający znaczenie ogólnej zasady, Sąd Najwyższy wyraził w wyroku z dnia 25 lutego 2009 r. w sprawie o sygn. akt
II PK 186/08, w którym to stwierdził, że pracodawca zawierający umowę o pracę na długi czas określony i niezamierzający jej dotrzymać przejawia nieposzanowanie zasad współżycia społecznego. Traktuje bowiem pracownika instrumentalnie; pozornie zapewnia mu długie zatrudnienie, a w rzeczywistości zmierza do zapewnienia sobie możliwości nieskrępowanego rozwiązania stosunku pracy.

W wyroku z dnia 27 maja 2014 r. (sygn. akt II PK 225/13) Sąd Najwyższy rozważając kwestię zatrudnienia na czas określony pięciu lat wypowiedział się, że pomimo braku wskazania w ustawie maksymalnej długości trwania pracowniczych umów, ich dopuszczalność nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) zobowiązań pracowniczych, tradycyjnie uznających prymat zawierania umów o pracę na czas nieokreślony jako czynności pozostającej w zgodzie ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa i zasadami współżycia społecznego.

Przytoczyć należy także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 września 2005 r. (sygn. akt II PK 294/04), w którym Sąd Najwyższy przyjął, że zawarcie długoterminowej umowy o pracę na czas określony można postrzegać jako obejście przepisów prawa pracy, ich społeczno – gospodarczego przeznaczenia lub zasad współżycia społecznego.

Dążenie pracodawcy do zawarcia długoterminowej umowy o pracę na czas określony nie uchyla się spod kontroli sądu pracy, który w konkretnych okolicznościach sprawy jest uprawniony do stwierdzenia obejścia przepisów prawa pracy o zatrudnieniu bezterminowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.09.2005 r., sygn. akt II PK 294/04) .

Pracownik powinien mieć zapewnione bezpieczeństwo zatrudnienia i dlatego, co do zasady, stosownie do treści art. 32 k.p. rozwiązać za wypowiedzeniem można umowę zawartą na okres próbny i na czas nieokreślony. Wprawdzie w art. 33 k.p., w przypadku umowy o pacę na czas określony dłuższy niż 6 miesięcy, ustawodawca umożliwił stronom zawierającym taką umowę zastrzeżenie możliwości wcześniejszego jej rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem, ale nie oznacza to jednak pełnej swobody rozwiązania umowy. Co prawda nie możliwe jest jurydyczne wskazanie maksymalnej długości trwania pracowniczych umów terminowych, ale ich dopuszczalność nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) zobowiązań pracowniczych, tradycyjnie uznających prymat zawierania umów o pracę na czas nieokreślony w zgodzie ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa pracy oraz zasadami współżycia społecznego. Zawieranie długoterminowych umów o pracę jest zatem uzasadnione wtedy, gdy szczególne przepisy ustawowe w sposób wyczerpujący określają okoliczności i przesłanki dopuszczalności zawierania wyłącznie takich umów, bądź, gdy strony stosunku pracy jednoznacznie i zgodnie zmierzały do zawarcia pracowniczego kontraktu terminowego, któremu nie sprzeciwia się poczucie sprawiedliwości oparte na usprawiedliwionym społeczno – gospodarczym przeznaczeniu prawa i zasadach współżycia społecznego (art. 8 k.p.)(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.09.2005 r., sygn. akt II PK 294/04)

W przywołanym we wcześniejszej części uzasadnienia wyroku z dnia 25.02.2009 r., Sąd Najwyższy wypowiedział się, że cyt. „jeżeli pracodawca i pracownik zdecydowali się na pozostawanie w stosunku pracy przez określony dłuższy niż 6 miesięcy czas i jeżeli równocześnie przewidzieli możliwość wcześniejszego rozwiązania tej umowy, to pomiędzy tymi dwoma elementami tej samej umowy nie może być sprzeczności. Tak byłoby, gdyby określenie czasu umowy nie miało właściwego znaczenia stabilizacyjnego, gdyby – w istocie rzeczy – nie znaczyło nic, bo pracodawca w każdej chwili z dowolnej przyczyny zapewniałby sobie wcześniejsze rozwiązanie umowy w trybie art. 33 k.p.. W takiej sytuacji, gdyby miała ona miejsce już na progu stosunku pracy, w momencie zawierania umowy – umowa tak zawarta byłaby sprzeczna z celem umowy o pracę na czas określony wynikającym z regulacji prawnych tę umowę określających (art. 25, art. 30 § 1 pkt 4 i art. 33 k.p.), byłaby sprzeczna ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa stron stosunku pracy do wyboru przewidzianego prawem typu umowy o pracę (art. 8 k.p.). Jeżeli pracodawca wykorzystuje swą przewagę na rynku pracy i narzuca umowę o pracę na czas określony i to na długi czas określony, ale nie zamierza postępować konsekwentnie do tak uzgodnionego czasu trwania umowy, to przejawia się w tym nieposzanowanie zasad współżycia społecznego. Okazuje się bowiem, że jedna strona traktuje drugą stronę instrumentalnie, gdyż patrząc wyłącznie ze swojego punktu widzenia stara się tak ułożyć umowę, ażeby pozornie odpowiadała także stronie drugiej (zapewnienie długiego zatrudnienia), a w rzeczywistości zapewnia sobie nieskrępowany mechanizm rozwiązania stosunku pracy. Jeśli taka sytuacja zachodzi, to jest ona ewidentnym nadużyciem prawa podmiotu gospodarczego do zatrudniania pracowników na podstawie przewidzianych w Kodeksie pracy typów umów o pracę. Korzystający z wolności gospodarczej pracodawcy powinni stosować – a nie omijać – określone w prawie pracy standardy zatrudnienia i ochrony pracowników”.

Zdaniem Sądu, w świetle zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, przy uwzględnieniu rozważań Sądu Najwyższego zawartych w wyżej wskazanym orzecznictwie, nie budzi wątpliwość, że zawierając z powódką A. F. (1) w dniu 1 listopada 2014 r. umowę o pracę na czas określony od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia 31 października 2019 r. oraz zawierając z powódką J. B. w dniu 26 maja 2012 r. umowę o pracę od dnia 26 maja 2012 r. do dnia 25 czerwca 2017 r. pozwany zmierzał do uzyskania wygodnego i bardzo prostego w praktyce narzędzia rozwiązania umowy, bez konieczności przeprowadzenia przewidzianej w art. 30 k.p. procedury wypowiedzenia, dążąc do uzyskania pełnej kontroli nad tymi stosunkami pracy, w praktyce iluzorycznie gwarantując powódkom stabilność zatrudnienia, które stanowiło ich źródło utrzymania.

Złudne gwarantowanie pracownikowi stabilności zatrudnienia w drodze zawarcia wieloletniej umowy o pracę, przy jednoczesnym zastrzeżeniu możliwości wcześniejszego wypowiedzenia umowy o pracę jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Z okoliczności rozpoznawanej sprawy wynika, że w dniu zawierania przedmiotowych umów o pracę nie istniały żadne racjonalne przesłanki uzasadniające zatrudnienie powódek w ramach tak długotrwałych, pięcioletnich umów o pracę. Jak już wskazywano wyżej zawieranie umów terminowych musi być uzasadnione charakterem pracy, względami organizacyjnymi, założeniem, że po upływie czasu określonego w umówienie nie będzie potrzeby, bądź możliwości kontynuowania stosunku pracy. Pozwany w toku postępowania nie wykazał w żaden sposób celu, który uzasadniał zawarcie z powódkami umów na czas określony na stanowisku sprzedawcy na okres 5 lat. Zeznania M. R. w tej kwestii nie są przekonywujące. W tym miejscu wskazać należy, iż przedmiotowe umowy nie były pierwszymi umowami o pracę zawartymi na czas określony. Pozwany zawierał z powódkami takie umowy już wcześniej i już wówczas miał możliwość ustalenia (sprawdzenia), czy powódki właściwie wykonują powierzone im zadania na stanowisku sprzedawcy. W tym stanie rzeczy, zdaniem Sądu, nic nie uzasadnia zawarcia umów na czas określony pięciu lat.

Wskazać trzeba, że pozwany nie zaoferował powódkom do wyboru zatrudnienia na podstawie umowy na czas nieokreślony, albo na czas określony. Przedstawił im tylko jedną propozycję – zatrudnienie na podstawie umowy terminowej na okres 5 lat. Powódki chcąc kontynuować pracę zarobkową musiały zgodzić się na warunki w istocie rzeczy narzucone przez pozwanego. Zawarcie takiej umowy nie było swobodnym wyborem powódek, trudno bowiem w takich okolicznościach mówić o określonej w art. 353 1 k.c. zasadzie swobody umów.

W ustalonym w przedmiotowej sprawie stanie faktycznym, zdaniem Sądu nie może budzić wątpliwości, że zawarcie z powódkami umów o pracę na czas określny 5 lat jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a celem zawarcia z powódkami takich umów było obejście przepisów prawa, co skutkuje tym, że na mocy art. 58 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p. postanowienie umowy o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. (w przypadku A. F. (1)) i umowy o pracę z dnia 26 maja 2012 r. (w przypadku J. B.) stwierdzające, że jest to umowa o pracę na czas określony jest nieważne. W tej sytuacji stosunki pracy należało (i należy) potraktować jako bezterminowe i zastosować do nich przepisy o wypowiadaniu umów o pracę na czas nieokreślony, w tym art. art. 30 § 4 k.p., nakładający na pracodawcę obowiązek wskazania w pisemnym oświadczeniu wypowiadającym umowę o pracę przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie umowy o pracę. Pozwany jednak tego nie uczynił, przy wypowiadaniu umów o pracę naruszył dyspozycję art. art. 30 § 4 k.p., co z kolei powoduje, że roszczenia powódek o odszkodowanie, zgodnie z treścią art. 45 § 1 k.p., są uzasadnione.

W takim, więc stanie rzeczy Sąd ustalił, iż umowa o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. zawarta pomiędzy powódką A. F. (1), a pozwanym to umowa o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy, która uległa rozwiązaniu w dniu 6 lutego 2016 r. na podstawie art. 30 § 1 pkt 2 k.p. – rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem (pkt VI wyroku). Sąd ustalił, zgodnie z treścią art. 30 § 2 1 k.p., iż okres wypowiedzenia obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich jego wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca (pkt VI wyroku). Wysokość odszkodowania Sąd określił zgodnie z żądaniem powódki na kwotę 5 017,08 zł brutto i z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty, mając na uwadze treść art. 47 1 k.p. w związku z art. 36 § 1 pkt. 3 k.p., który przewiduje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższe jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia (pkt II wyroku).

Sąd ustalił również, iż umowa o pracę z dnia 26 maja 2012 r. zawarta pomiędzy powódką J. B. a pozwanym to umowa o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy, a od dnia 19 stycznia 2014 r. kierownika sklepu (to ostatnie wynika z zebranych w sprawie dowodów i jest okolicznością bezsporną), która uległa rozwiązaniu w dniu 6 lutego 2016 r. na podstawie art. 30 § 1 pkt 2 k.p. – rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem (pkt VII wyroku). Sąd ustalił, że umowa rozwiązała się z dniem 6 lutego 2016 r. w oparciu o treść tego samego przepisu prawa co w przypadku powódki A. F. (1) i zgodnie żądaniem pozwu. Wysokość odszkodowania Sąd określił zgodnie z żądaniem na kwotę 7 567,05 zł brutto i z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty, mając na uwadze treść art. 47 1 k.p. w związku z art. 36 § 1 pkt. 3 k.p., który przewiduje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższe jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia (pkt III wyroku).

Konsekwencją powyższych ustaleń Sądu było nakazanie pozwanemu, po myśli art. 97 k.p., wydanie każdej z powódek świadectwa pracy stwierdzającego okres zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, z zastrzeżeniem, że w razie nie wykonania tego obowiązku prawomocne orzeczenie Sądu zastąpi to oświadczenie (pkt VIII i IX wyroku).

Ponadto, postępowanie dowodowe wykazało, że strona pozwana potrąciła każdej z powódek, wbrew przepisom prawa pracy (bez ich zgody), w celu wyrównania stwierdzonego niedoboru w mieniu kwoty po 1 269,25 zł z należnego im ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, wobec czego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz każdej z powódek kwoty po 1 269,25 zł netto wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty (pkt IV i V wyroku).

W kwestii tego potrącenia wskazać trzeba, że ekwiwalent pieniężny należny pracownikowi za niewykorzystany urlop wypoczynkowy podlega ochronie w takim samym zakresie jak wynagrodzenie za pracę (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 1980 r. Sygn. akt I PR 43/80). Bez zgody pracownika, wyrażonej na piśmie, nie mogą być z niego potrącane należności inne niż określone w art. 87 § 1 k.p. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2007r., Sygn. akt II PK 181/06). Należności, które potrącił pozwany nie należą do katalogu wymienionego w art. 87 § 1 k.p. i jak wynika z akt sprawy powódki nie wyraziły zgody na potrącenie, wobec czego potracenia te w świetle art. 87 § 1 k.p. w zw. z art. 171 § 1 k.p. i art. 172 k.p. były niedopuszczalne. Końcowo wskazać trzeba, że kwota potrącenia była bezsporna między stronami, a nadto wynika z przedstawionego przez pozwanego zestawienia (k. 101).

O odsetkach od zasądzonych w pkt II, III, IV i V wyroku kwot Sąd orzekł od dnia 7 lutego 2016 r. uznając, iż z tym dniem jako następującym po dniu rozwiązania stosunków pracy pozwany powinien był rozliczyć się z wszystkich należności względem powódek i z tym dniem stały się wymagalne roszczenia powódek o odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę.

O kosztach zastępstwa procesowego (pkt X i XI wyroku) Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oraz § 9 ust. 1 pkt 2 i 3 w zw. z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (D. U. z dnia 5 listopada 2015 r.)

Sąd obciążył pozwanego kosztami procesu, albowiem zgodnie z treścią art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie (pełnomocnik powodów złożył stosowny wniosek) koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, a Sąd nie dopatrzył się żadnych szczególnych okoliczności, aby od pozwanego jako strony przegrywającej zasądzić tylko część tych kosztów, albo nie obciążać go tymi kosztami w ogóle.

Sąd zasądził od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – kasy Sądu Rejonowego w Sanoku kwotę 375 zł tytułem opłaty od pozwu A. F. (1) (pkt XII wyroku) i kwotę 472 zł tytułem opłaty od pozwu J. B. (pkt XIII wyroku) na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 97 i 13 ustawy z dnia 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

W pkt XIV wyroku, Sąd nadał wyrokowi w pkt II i III co do kwoty 1 850,00 zł rygor natychmiastowej wykonalności po myśli art. 477 2 § 1 k.p.c.

Sędzia Sądu Rejonowego

Elżbieta Domańska

Sygn. akt IVP 7/16

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Sanoku z dnia 30 czerwca 2016 r.

Pozwem z dnia 12 stycznia 2016 r., skierowanym przeciwko pozwanemu – Gminnej Spółdzielni (...) w Z., rozszerzonym w dniu 2 maja 2016 r. i ostatecznie sprecyzowanym w dniu
27 czerwca 2016 r. powódka J. B. wniosła o ustalenie, że łączyła ją z pozwanym umowa o pracę zawarta na czas nieokreślony, zasądzenie od pozwanego na jej rzecz odszkodowania z tytułu niezgodnego z przepisami prawa rozwiązania umowy o pracę w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę, tj. kwoty 7 567,05 zł, a także kwoty 1 269,25 zł netto tytułem potrąconego niezgodnie z przepisami prawa ekwiwalentu za urlop.

Powódka A. F. (1) natomiast, pozwem z dnia 12 stycznia
2016 r., skierowanym przeciwko pozwanemu - Gminnej Spółdzielni (...) w Z., rozszerzonym w dniu 2 maja 2016 r. i ostatecznie sprecyzowanym w dniu 27 czerwca 2016 r. wniosła o ustalenie, że nie łączyły ją z pozwanym umowy cywilnoprawne, lecz umowy o pracę, w tym umowa na czas nieokreślony z dnia 1 listopada 2014 r., zasądzenie od pozwanego na jej rzecz odszkodowania z tytułu niezgodnego z przepisami prawa rozwiązania umowy o pracę w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę, tj. kwoty 5 017,08 zł, a także kwoty 1 269,25 zł netto tytułem potrąconego niezgodnie z przepisami prawa ekwiwalentu za urlop.

Obie powódki wniosły nadto o zasądzenie na ich rzecz od strony pozwanej kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądań powódki podały, że pracowały u pozwanego na podstawie umów o pracę - J. B. od dnia 25 maja 2010 r., natomiast A. F. (1) od listopada 2012 r., czego dowodzą przedstawione przez nie umowy.

J. B. podała, że pracowała u pozwanego od dnia 25 maja 2010 r., początkowo na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od dnia 25 maja 2010 r. do dnia 25 maja 2012 r., a od dnia 26 maja 2012 r. na podstawie umowy o pracę przewidującej zatrudnienie do dnia 25 czerwca 2017 r. (tj. przez okres 5 lat). Z kolei A. F. (1) podniosła, że w początkowym okresie, do dnia 31 października 2013 r. pozwany zawierał z nią umowy nazywane umowami o dzieło, bądź umowami zlecenia, ale w istocie były to umowy o pracę. W tym czasie bowiem wykonywała te same prace, co w późniejszym okresie, w ramach zawartej z pozwanym umowy o pracę na czas określony od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 31 października 2014 r. i później, w ramach umowy o pracę przewidującej zatrudnienie jej od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia 31 października 2019 r. (tj. przez okres 5 lat). Od początku pracowała na stanowisku sprzedawcy w sklepie pozwanego, pracę świadczyła w określonym miejscu, pod nadzorem pozwanego. Jej zdaniem, ze względu na wielość umów z pozwanym i czasookres zatrudnienia przewidzianego ostatnią umową, przyjąć należy, że została zatrudniona w oparciu o umowę zawartą na czas nieokreślony, wobec czego dokonane w stosunku do niej wypowiedzenie stosunku pracy powinno było wskazywać przyczynę uzasadniająca rozwiązanie stosunku pracy.

W kwestii swojego zatrudnienia powódka A. F. (2) podała również, że umowa o wspólnej odpowiedzialności materialnej zawierała w sprawach nią nieuregulowanych odesłanie do przepisów kodeksu pracy i rozporządzenia RM, co dodatkowo potwierdza, że była od początku zatrudniona w oparciu o umowy o pracę.

Powódki podniosły, że zawarcie przez pozwanego umów o pracę na okres 5 lat jest nadużyciem prawa z jego strony. W istocie były to umowy zawarte na czas nieokreślony i wypowiadając je strona pozwana powinna była dochować warunków wymaganych przez przepisy prawa dla wypowiadania tego rodzaju umów, czego nie uczyniła. Stąd też domagają się odszkodowania we wskazanej wysokości.

Odnosząc się do kwestii potrąconego ekwiwalentu powódki wskazały, że na potrącenia te nie wyrażały zgody. Dodatkowo naprowadziły, że nie ponoszą winy za powstałe w mieniu pozwanego niedobory i dlatego nie widzą podstaw do jego wyrównania.

Wskazały również, iż od wypowiedzeń umów o pracę, wręczonych im w dniu 5 stycznia 2016 r. odwołały się w terminie, ponieważ nadały pozwy w urzędzie pocztowym w dniu 12 stycznia 2016 r., co wynika z adnotacji poczty na kopertach. Oba pozwy nadane w ten sposób wpłynęły do Sądu w dniu 13 stycznia 2016 r., w godzinach przedpołudniowych.

(pozwy z dowodem nadania w urzędzie pocztowym i z prezentatami – k. 2 – 3, 6; 15 – 16, 19; pisma procesowe powódek – k. 44 – 45, 79 – 80; ostateczne stanowiska powódek podane do protokołu rozprawy – k. 105;)

W odpowiedzi na powyższe pozwany wniósł o oddalenie powództw.

W uzasadnieniu swojego stanowiska podniósł, iż z powódką A. F. (1) łączyły go w początkowym okresie umowy cywilnoprawne. Jeżeli chodzi o umowy o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. i 26 maja 2012 r. to – wbrew twierdzeniom powódek – były to umowy o pracę zawarte na czas określony. Wypowiedział stosunki pracy w sposób prawidłowy, nie naruszając przepisów prawa. Przyczynami wypowiedzenia umów były ustalone w trakcie inwentaryzacji niedobory w powierzonym powódkom (i jeszcze dwóm pracownicom) mieniu i brak woli powódek do jego wyrównania.

Pozwany ponadto podniósł, że powódki odwołały się do Sądu pracy po upływie terminu i z tej przyczyny w pierwszej kolejności ich powództwa powinny zostać oddalone. Jeżeli chodzi o braki remanentowe to potrącił je zgodnie z przepisami prawa, ponieważ ekwiwalent za urlop nie jest częścią wynagrodzenia.

Strona pozwana wniosła również o zasądzenie od powódek na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych.

(odpowiedź na pozew i kolejne stanowiska pozwanego – k. 29 – 30, 88 – 89, 105;)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka A. F. (1) ma 23 lata, z zawodu jest technikiem hotelarstwa.

(dowody: oświadczenie powódki złożone do protokołu rozprawy w dniu 21 czerwca 2016 r. – k. 96; akta osobowe powódki przy aktach sprawy;)

W listopadzie 2012 r. powódka była osobą bezrobotną. Poszukując pracy udała się do biura strony pozwanej w Z., gdzie zastała Prezesa Spółdzielni w osobie M. R.. Powódka zapytała, czy mogłaby podjąć pracę u strony pozwanej, w tym w ramach przyjęcia na staż. M. R. powiedziała wówczas, że takiej możliwości nie ma, ponieważ ma całą załogę, a Urząd Pracy nie będzie miał pieniędzy na staż.

Po wyjściu powódki M. R. zmieniła zdanie i za pośrednictwem ojca powódki przekazała jej informację, aby przyszła do biura Spółdzielni w dniu 26 listopada 2012 r. Gdy tego dnia powódka przyszła do biura, M. R. poleciła J. B., aby pokazała powódce na czym polega praca na stanowisku sprzedawcy w sklepie. Ponadto tego samego dnia, reprezentując pozwanego powierzyła powódkom: A. F. (1) i J. B., a także A. F. (3) i H. K. (1) mienie, znajdujące się w sklepie DH1 przy ul. (...) w Z., wyszczególnione w spisie inwentaryzacyjnym sporządzonym na dzień 18.09.2012 r. Obie powódki, A. F. (3) i H. K. (2) przyjęły wspólną odpowiedzialność za powierzone im mienie zawierając z pozwanym na piśmie umowę o współodpowiedzialności materialnej.

W dniu 1 grudnia 2012 r. powódka podpisała z Prezesem strony pozwanej M. R. umowę nazwaną umową o dzieło, na okres od dnia 1 grudnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2012 r. W umowie tej jako dzieło wskazano: pracę w DH1 Z.. Umowa przewidywała wynagrodzenie w wysokości 1 200,00 zł płatne po wykonaniu dzieła, w terminie 7 dni od dnia złożenia przez powódkę rachunku.

Po podpisaniu umowy, przez cały grudzień 2012 r. powódka faktycznie pracowała w sklepie pozwanego na stanowisku sprzedawcy (wykładała towar na półki, podawała towar klientom i obsługiwała kasę). Pracowała w czasie ustalonym przez M. R., osiem godzin dziennie, w godzinach, w których czynny był sklep. Po upływie okresu na jaki zawarto umowę pozwany wypłacił powódce wynagrodzenie w wysokości 1 200,00 zł.

W dniu 1 stycznia 2013 r. powódka zawarła z pozwanym kolejną umowę nazwaną umową o dzieło, na okres od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 31 stycznia 2013 r. W umowie tej jako dzieło wskazano: doraźną pracę powódki w DH1 Z.. Umowa przewidywała wynagrodzenie w wysokości 1 280,00 zł, płatne po wykonaniu dzieła, w terminie 7 dni od dnia złożenia przez powódkę rachunku. Przez cały styczeń 2013 r. powódka pracowała w sklepie pozwanego, podobnie jak w grudniu 2012 r., na stanowisku sprzedawcy. Cały czas wykonywała te same czynności. Od dnia 1 grudnia 2012 r. do dnia 31 stycznia 2013 r. powódka pracowała w sklepie (...) przy ulicy (...) w Z..

W dniu 1 lutego 2013 r. powódka i reprezentująca pozwanego M. R. podpisały trzecią umowę, nazwaną umową o dzieło. W umowie zapisano miesięczny termin na wykonanie przez powódkę dzieła polegającego na doraźnej pracy w DH1 Z., w zamian za wynagrodzenie w wysokości 1 400,00 zł. Przez cały luty 2013 r. powódka pracowała w sklepie pozwanego na stanowisku sprzedawcy, wykonując takie same czynności, co w grudniu 2012 r. i styczniu 2013 r. Tego rodzaju pracę na rzecz pozwanego powódka faktycznie wykonywała do dnia 31 października 2013 r., otrzymując wynagrodzenie w wysokości wskazanej w umowach nazywanych umowami o dzieło bądź zlecenia datowanymi na dzień: 25.03.2013 r., 25.04.2014 r., 01.05.2013 r., 01.06.2013 r., 01.07.2013 r., 01.08.2013 r., 18.09.2013 r. i wypłacane zgodnie z rachunkami przedkładanymi przez powódkę. W ostatniej umowie i rachunku z dnia 18 września 2013 r. zamiast powódki wpisano dane jej matki J. F., ale w istocie był to zapis fikcyjny, faktycznie chodziło o powódkę. W okresie od dnia 1 lutego 2013 r. do dnia 31 października 2013 r. powódka pracowała na stanowisku sprzedawcy w sklepie (...) przy ulicy (...) w Z. i w sklepie w T.. Przybycie do pracy, podobnie jak inni pracownicy pozwanego, potwierdzała podpisując listy obecności.

(dowody: odpisy umów z „rachunkami” – k. 50 – 66; umowa o wspólnej odpowiedzialności materialnej – k 71 i akta osobowe powódki przy aktach sprawy; zeznania świadków: A. F. (3) – k. 92 – 94, A. Z. – k. 94, M. K. – k. 94 – 95, J. G. – k. 95, E. S., Ł. S. – k. 102 – 103; listy obecności podpisane przez powódkę A. F. we wrześniu 2013 r. i w październiku 2013 r. – k. 105, 108 – 109; przesłuchanie powódek: A. F. (1) – k. 97, 104 – 105 i J. R. – k. 97 – 98; częściowo przesłuchanie M. R. – k. 103 – 105;)

W dniu 1 listopada 2013 r. strona pozwana, reprezentowana przez Prezesa Zarządu M. R. zawarła z powódką umowę o pracę na czas określony od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 31 października 2014 r. w pełnym wymiarze czasu pracy (40 godzin tygodniowo) na stanowisku sprzedawcy, z miejscem wykonywania pracy: sklep nr 1, ul. (...), (...)-(...) Z., w zamian za wynagrodzenie w wysokości 1 600,00 zł. Umowa przewidywała możliwość jej wcześniejszego rozwiązania przez każdą ze stron za dwutygodniowym wypowiedzeniem.

(dowody: odpis umowy o pracę – k. 67, akta osobowe powódki przy aktach sprawy; fakty bezsporne między stronami;)

W dniu 1 listopada 2014 r. strona pozwana, reprezentowana przez Prezesa Zarządu M. R. zawarła z powódką A. F. (1) umowę o pracę przewidującą zatrudnienie od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia 31 października 2019 r. w pełnym wymiarze czasu pracy (40 godzin tygodniowo) na stanowisku sprzedawcy, z miejscem wykonywania pracy: sklep nr 1, ul. (...), (...)-(...) Z. w zamian za wynagrodzenie w wysokości 1 600,00 zł. Umowa przewidywała możliwość jej wcześniejszego rozwiązania przez każdą ze stron za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Umowa została podpisana przez powódkę i M. R..

W sklepie, w którym pracowały powódki dochodziło do kradzieży towaru. Monitoring nie obejmował całej powierzchni sklepu, co ułatwiało wyniesienie towaru bez płacenia za niego. Zdarzały się również pomyłki w programie komputerowym, który na przykład nie uwzględniał przecen towaru wykazując niedobory. W okresie od dnia 30 listopada 2015 r. do dnia
1 grudnia 2015 r. pozwany przeprowadził remanent w sklepie, w którym pracowały powódki stwierdzając niedobór. Ponieważ A. F. (1), J. B., H. K. (1) i A. F. (3) nie chciały wyrównać niedoboru pozwana dokonała względem nich potrącenia ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowego w kwocie po 1 269,25 zł netto (1/4 kwoty niedoboru).

W dniu 5 stycznia 2016 r., występująca w imieniu pozwanego M. R. wręczyła powódce A. F. (1) wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. Wypowiedzenie zawierało stwierdzenie o rozwiązaniu umowy za czternastodniowym okresem wypowiedzenia i informowało, że rozwiązanie umowy nastąpi z dniem 31 stycznia 2016 r. Nie wskazywało przyczyny wypowiedzenia umowy. Zawierało pouczenie o prawie odwołania się od wypowiedzenia do Sądu Rejonowego – Sądu Pracy w S. w terminie 7 dni od dnia doręczenia wypowiedzenia powódce.

Od powyższego wypowiedzenia stosunku pracy powódka odwołała się do Sądu w dniu 12 stycznia 2016 r. nadając pozew w urzędzie pocztowym.

W dacie rozwiązania z powódką stosunku pracy przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto powódki, wyliczone zgodnie z przepisami regulującymi zasady ustalenia i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop z trzech ostatnich miesięcy wynosiło 1 972,36 zł (fakt bezsporny).

(dowody; umowa o pracę – k. 68; oświadczenie – k. 37; wypowiedzenie stosunku pracy (oryginał) – k. 75 akt, dokumenty w aktach osobowych powódki przy aktach sprawy; pozew wraz z kopertą – k. 15 – 19; zaświadczenie o wysokości wynagrodzenia – k. 38; wysokość ekwiwalentu brutto - k. 100 – 101;)

Powódka J. B. ma 41 lat, z zawodu jest technikiem informatykiem.

(dowody: oświadczenie powódki złożone do protokołu rozprawy w dniu 21 czerwca 2016 r. – k. 96; akta osobowe powódki przy aktach sprawy;)

U strony pozwanej powódka pracowała od dnia 25 maja 2010 r., początkowo na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 25 maja 2010 r. na czas określony do dnia 25 maja 2012 r., na stanowisku sprzedawcy, w pełnym wymiarze czasu pracy.

W dniu 26 maja 2012 r. strona pozwana, reprezentowana przez Prezesa Zarządu M. R. zawarła z powódką kolejną umowę o pracę, określającą czas zatrudnienia od dnia 26 maja 2012 r. do dnia 31 czerwca
2017 r., w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku sprzedawcy, w zamian za wynagrodzenie w wysokości 1 517,00 zł. Umowa przewidywała możliwość jej wcześniejszego rozwiązania przez każdą ze stron za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Umowa została podpisana przez powódkę i M. R..

W ramach zatrudnienia na podstawie tej ostatniej umowy powódka świadczyła prace na rzez pozwanego na stanowisku sprzedawcy, a od dnia 19 stycznia 2014 r. kierownika sklepu w pełnym wymiarze czasu pracy, w sklepie (...) w Z..

W styczniu 2016 r. pozwana, dokonując rozliczenia niedoboru dokonała względem powódki potracenia ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowego w kwocie 1 269,25 zł netto.

W dniu 5 stycznia 2016 r., występująca w imieniu pozwanego M. R. wręczyła powódce J. B. wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 25 maja 2012 r. Wypowiedzenie zawierało stwierdzenie o rozwiązaniu umowy za czternastodniowym okresem wypowiedzenia i informowało, że rozwiązanie umowy nastąpi z dniem 31 stycznia 2016 r. Nie wskazywało przyczyny rozwiązania stosunku pracy. Zawierało pouczenie o prawie odwołania się od wypowiedzenia do Sądu Rejonowego – Sądu Pracy w S. w terminie 7 dni od dnia doręczenia wypowiedzenia powódce. Zostało podpisane przez M. R..

Od powyższego wypowiedzenia stosunku pracy powódka odwołała się do Sądu w dniu 12 stycznia 2016 r. nadając pozew w urzędzie pocztowym.

W dacie wręczenia powódce wypowiedzenia przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto powódki, wyliczone zgodnie z przepisami regulującymi zasady ustalenia i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop z trzech ostatnich miesięcy wynosiło 2 522,35 zł (fakt bezsporny).

(dowody: umowy o pracę – akta osobowe powódki przy aktach sprawy; umowa o wspólnej odpowiedzialności materialnej – k 71 i akta osobowe powódki przy aktach sprawy; zeznania świadków: A. F. (3) – k. 92 – 94, A. Z. – k. 94, M. K. – k. 94 – 95, J. G. – k. 95, E. S., Ł. S. – k. 102 – 103; przesłuchanie powódek: A. F. (1) – k. 97,
104 – 105 i J. R. – k. 97 – 98; częściowo przesłuchanie M. R. – k. 103 – 105; oświadczenie – k. 37; wypowiedzenie stosunku pracy – k. 4 akt; pozew wraz z kopertą – k. 2 - 6; zaświadczenie o wysokości wynagrodzenia – k. 33; wysokość ekwiwalentu brutto - k. 100 – 101;)

Dokonane w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne Sąd oparł o wskazany wyżej materiał dowodowy, uznając go za wystarczający do poczynienia stosownych ustaleń i rozstrzygnięcia na tej podstawie przedmiotowej sprawy.

Przede wszystkim Sąd dał wiarę dokumentom zebranym w aktach osobowych powódek oraz pozostałym przedłożonym przez strony dokumentom, albowiem dokumenty te nie budzą żadnych wątpliwości zarówno co do ich formy, jak i treści, znalazły potwierdzenie w zeznaniach przesłuchanych w sprawie osób, w tym w zeznaniach powódek.

Na zeznaniach przesłuchanych w sprawie świadków: A. F. (3), A. Z., M. K., J. G., E. S. i Ł. S. Sąd oparł się jako jasnych, konkretnych, korelujących w kluczowych dla sprawy kwestiach z zebranymi w sprawie dowodami z dokumentów i z zeznaniami powódek.

Na zeznaniach przesłuchanej w charakterze strony pozwanej M. R. oraz powódek J. B. i A. F. (1) Sąd oparł się w zakresie niespornych między stronami faktów oraz faktów znajdujących potwierdzenie w dowodach w dokumentów, zasadach logicznego myślenia i doświadczeniu życiowym. W szczególności Sąd nie oparł się na zeznaniach M. R. w zakresie w jakim twierdziła, że powódkę A. F. (1) ze stroną pozwaną łączyły stosunki cywilnoprawne, a nie umowy o pracę, albowiem postępowanie dowodowe wykazało, że te jej twierdzenia nie odpowiadają prawdzie. Generalnie zeznania stron, pomimo różnej oceny wyrażanej co do charakteru łączących strony stosunków prawnych i zasadności dokonania potrącenia były w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy spójne i pozwoliły na poczynienie jednoznacznych ustaleń faktycznych i merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Wytoczone przez powódki: A. F. (1) i J. B. powództwa są zasadne, wobec czego Sąd je uwzględnił.

W pierwszej kolejności wskazać trzeba, że powódki odwołały się od wręczonych im w dniu 5 stycznia 2016 r. wypowiedzeń umów o pracę w przewidzianym w art. 264 § 1 k.p. siedmiodniowym terminie od dnia wręczenia pisma wypowiadającego stosunek pracy, albowiem odwołania te (pozwy) skierowały do Sądu pracy za pośrednictwem urzędu pocztowego w dniu 12 stycznia 2016 r.. Wprawdzie stempel pocztowy na przesyłce J. B. jest nieczytelny w zakresie dnia nadania przesyłki, ale fakt, że oba pozwy wpłynęły do Sądu w dniu 13 stycznia 2016 r. w godzinach przedpołudniowych i w zasadzie w tym samym czasie (pozew J. B. o godz. 10.56, natomiast A. F. (1) o godz. 10.58), a na kopercie, w której wpłynął pozew A. F. (2) widnieje widoczna data: 12.01.2016 r., kierując się doświadczeniem życiowym należy przyjąć, że pozwy zostały nadane tego samego dnia i obie powódki dochowały terminu.

W dalszej kolejności wskazać należy, iż roszczenie powódki A. F. (2) o ustalenie, że była zatrudniona u strony pozwanej na podstawie umów o pracę, a umowa o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. była umową zawartą na czas nieokreślony, jak również roszczenie powódki J. B. o ustalenie, że zawarta pomiędzy nią, a pozwanym w dniu 26 maja 2012 r. umowa o pracę była umową na czas nieokreślony znajdują oparcie w treści art. 189 k.p.c. w zw. z art. 300 k.p. Zgodnie z treścią art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Z uwagi na daleko idące konsekwencje zatrudnienia pracowniczego dla uprawnień pracowniczych obu powódek i roszczeń majątkowych dochodzonych pozwem Sąd uznał, iż obie powódki miały interes prawny w ustaleniu rzeczywistego rodzaju i treści łączących je z pozwanym stosunków prawnych i dlatego badał cechy tych stosunków prawnych.

Zgodnie z treścią art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem.

Podejmując się odróżnienia stosunku pracy od stosunków o charakterze cywilnoprawnym w pierwszej kolejności wskazać trzeba, że o wyborze podstawy zatrudnienia decyduje przede wszystkim zgodna, autonomiczna wola stron. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 marca 2008 r. (Sygn. akt I UK 282/07) o rodzaju zawartej umowy decyduje nie tylko i nie tyle jej nazwa, ile cel i zgodny zamiar stron. Zdaniem Sądu zawarcie przez M. R. (w imieniu pozwanego) w dniu 26 listopada 2012 r. z powódką A. F. (2) (czyli jeszcze przed dopuszczeniem powódki do pracy i podpisaniem z nią pierwszej umowy nazwanej umową o dzieło) i dodatkowo trzema innymi zatrudnianymi pracownicami umowy o odpowiedzialności materialnej, charakterystycznej dla stosunku pracy, której treść odwoływała się do przepisów kodeksu pracy jednoznacznie wskazuje na to, że celem i zamiarem zarówno M. R. jak i powódki A. F. (1) było nawiązanie stosunku pracy.

Wymaga podkreślenia, że istotną cechą, odróżniającą stosunek pracy od umowy cywilnoprawnej jest wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy i w ocenie Sądu, w świetle ujawnionych w toku postępowania okoliczności, w przypadku powódki A. F. (1) takie podporządkowanie występowało. Powódka bowiem miała wykonywać i wykonywała pracę w dokładnie określonym przez M. R. jako prezesa zarządu strony pozwanej miejscu i czasie, realizowała zadania powierzone przez M. R. (na stanowisku sprzedawcy), stosując się do jej poleceń, bądź poleceń kierownika sklepu strony pozwanej (którego zatrudniała M. R.). O tym, że były to umowy o pracę, a nie cywilnoprawne świadczy specyfika funkcjonowania strony pozwanej jako podmiotu zatrudniającego i rodzaj wykonywanych przez powódkę czynności. Okoliczności rozpoczęcia współpracy stron i przebieg tej współpracy wskazuje na obowiązek osobistego świadczenia pracy przez powódkę, a umowy podpisywane przez powódkę i pozwanego przewidywały wynagrodzenie, wypłacane bez względu na osiągane rezultaty (brak jest dowodu wskazującego na to, że wynagrodzenie uzależnione było od osiągniecia rezultatu). W tym miejscu wskazać trzeba, że postępowanie dowodowego wykazało, że w umowie nazwanej umową o dzieło i datowanej na dzień 18.09.2013 r. matka powódki figuruje jedynie fikcyjnie, faktycznie chodziło o powódkę, która nie tylko w okresie wskazanym w tej umowie (od 18.09.2013 r. do 25.09.2013 r.), ale przez cały wrzesień 2013 r. i październik 2013 r. była zatrudniona przez pozwanego i pracę na jego rzecz wykonywała. Wskazać w tym miejscu trzeba, że powódka potwierdzała przybycie do pracy podpisując listy obecności. Były to te same listy obecności, które podpisywały zatrudnione przez pozwanego pracownice, w tym J. B.. Powódka wykazała, że listy obecności podpisywała we wrześniu 2013 r. i październiku 2013 r., wykazując dodatkowo w ten sposób zatrudnienie u strony pozwanej w tym czasie. Powódka nie mogła decydować o godzinach pracy, jej czas pracy wyznaczony był godzinami otwarcia sklepu i do tych stałych godzin musiała się dostosować. Posiadała stałe miejsce pracy, gdzie wykonywała powierzone jej przez pozwaną czynności na stanowisku sprzedawcy, w powtarzających się odstępach czasu, co świadczy o ciągłości pracy.

Uwzględniając zatem powyższe Sąd ustalił, iż w istocie powódkę A. F. (2) i pozwanego nie łączyły stosunki cywilnoprawne, lecz umowy o pracę, tj. umowa o pracę na czas określony od dnia 1 grudnia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2012 r. i od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia 31 stycznia 2013 r., które uległy rozwiązaniu z upływem okresów na które zostały zawarte z miejscem świadczenia pracy w sklepie (...) przy ul. (...) w Z. oraz umowa na czas nieokreślony od dnia 1 lutego 2013 r. do dnia 31 października 2013 r., która uległa rozwiązaniu na mocy porozumienia stron (na podstawie art. 30 § 1 pkt 1 k.p.) z miejscem świadczenia pracy w sklepie (...) przy ul. (...) w Z. i w sklepie w T.. Postępowanie dowodowe wykazało, że w tym okresie powódka pracowała w pełnym wymiarze czasu pracy i na stanowisku sprzedawcy, za co zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa powinna była otrzymać co najmniej wynagrodzenie minimalne i dlatego Sąd ustalił, że taka była treść łączących strony umów. Ustalając, że strony łączyła od dnia 1 lutego 2013 r. umowa na czas nieokreślony Sąd miał na uwadze treść art. 25 1 § 1 k.p., zgodnie, z którym zawarcie trzeciej umowy na czas określony jest równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy na czas nieokreślony. Z uwagi na treść żądania powódki i niekwestionowanie rodzaju umowy zawartej w późniejszym okresie, tj. w dniu 1 listopada 2013 r. (k. 67) Sąd ustalił, iż umowa na czas nieokreślony od dnia 1 lutego 2013 r. uległa rozwiązaniu z dniem 31 października 2013 r. na mocy porozumienia stron (na podstawie art. 30 § 1 pkt 1 k.p.) (pkt I wyroku).

Oceniając zasadność roszczenia powódki A. F. (1) o ustalenie, że umowa o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. była umową zawartą na czas nieokreślony i roszczenia o zasądzenie odszkodowania za niezgodne z przepisami prawa rozwiązanie tego stosunku pracy na wstępie wskazać należy, iż wprawdzie przepisy prawa pracy, w tym art. 25 k.p., nie określają maksymalnego okresu, na jaki może zostać zawarta umowa o pracę na czas określony i co do zasady czas trwania takiej umowy zależy od woli stron, to niemniej jednak ustalenie zbyt długiego okresu trwania takiej umowy może zostać uznane za nadużycie prawa w rozumieniu art. 8 k.p..

Zgodnie z brzmieniem art. 8 k.p. nadużycie prawa podmiotowego ma miejsce wówczas, gdy dana osoba (strona stosunku pracy) wykonuje swoje prawo niezgodnie z zasadami współżycia społecznego lub społeczno – gospodarczym przeznaczeniem tego prawa. Takie działanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 1998 r. w sprawie o Sygn. akt III ZP 52/97) wielokrotnie podkreślano, że standardem prawa pracy jest zatrudnienie na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, która ze względu na sposób i zakres ochrony przed jej rozwiązaniem najpełniej respektuje uzasadnione potrzeby pracownika. Instytucja umowy terminowej stanowi więc wyjątek, który musi być rzeczowo usprawiedliwiony interesem obu stron i nie może być przez pracodawcę nadużywana w celu obejścia przepisów o ochronie trwałości bezterminowego stosunku pracy. Nadużycie przez pracodawcę swojej ekonomicznej przewagi przez zawieranie umów terminowych w celu obejścia przepisów o ochronie trwałości bezterminowego stosunku pracy umożliwia uznanie klauzuli terminu za nieważną na podstawie art. 58 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p..

Podobny pogląd, mający znaczenie ogólnej zasady, Sąd Najwyższy wyraził w wyroku z dnia 25 lutego 2009 r. w sprawie o sygn. akt
II PK 186/08, w którym to stwierdził, że pracodawca zawierający umowę o pracę na długi czas określony i niezamierzający jej dotrzymać przejawia nieposzanowanie zasad współżycia społecznego. Traktuje bowiem pracownika instrumentalnie; pozornie zapewnia mu długie zatrudnienie, a w rzeczywistości zmierza do zapewnienia sobie możliwości nieskrępowanego rozwiązania stosunku pracy.

W wyroku z dnia 27 maja 2014 r. (sygn. akt II PK 225/13) Sąd Najwyższy rozważając kwestię zatrudnienia na czas określony pięciu lat wypowiedział się, że pomimo braku wskazania w ustawie maksymalnej długości trwania pracowniczych umów, ich dopuszczalność nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) zobowiązań pracowniczych, tradycyjnie uznających prymat zawierania umów o pracę na czas nieokreślony jako czynności pozostającej w zgodzie ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa i zasadami współżycia społecznego.

Przytoczyć należy także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 września 2005 r. (sygn. akt II PK 294/04), w którym Sąd Najwyższy przyjął, że zawarcie długoterminowej umowy o pracę na czas określony można postrzegać jako obejście przepisów prawa pracy, ich społeczno – gospodarczego przeznaczenia lub zasad współżycia społecznego.

Dążenie pracodawcy do zawarcia długoterminowej umowy o pracę na czas określony nie uchyla się spod kontroli sądu pracy, który w konkretnych okolicznościach sprawy jest uprawniony do stwierdzenia obejścia przepisów prawa pracy o zatrudnieniu bezterminowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.09.2005 r., sygn. akt II PK 294/04) .

Pracownik powinien mieć zapewnione bezpieczeństwo zatrudnienia i dlatego, co do zasady, stosownie do treści art. 32 k.p. rozwiązać za wypowiedzeniem można umowę zawartą na okres próbny i na czas nieokreślony. Wprawdzie w art. 33 k.p., w przypadku umowy o pacę na czas określony dłuższy niż 6 miesięcy, ustawodawca umożliwił stronom zawierającym taką umowę zastrzeżenie możliwości wcześniejszego jej rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem, ale nie oznacza to jednak pełnej swobody rozwiązania umowy. Co prawda nie możliwe jest jurydyczne wskazanie maksymalnej długości trwania pracowniczych umów terminowych, ale ich dopuszczalność nie może sprzeciwiać się właściwości (naturze) zobowiązań pracowniczych, tradycyjnie uznających prymat zawierania umów o pracę na czas nieokreślony w zgodzie ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa pracy oraz zasadami współżycia społecznego. Zawieranie długoterminowych umów o pracę jest zatem uzasadnione wtedy, gdy szczególne przepisy ustawowe w sposób wyczerpujący określają okoliczności i przesłanki dopuszczalności zawierania wyłącznie takich umów, bądź, gdy strony stosunku pracy jednoznacznie i zgodnie zmierzały do zawarcia pracowniczego kontraktu terminowego, któremu nie sprzeciwia się poczucie sprawiedliwości oparte na usprawiedliwionym społeczno – gospodarczym przeznaczeniu prawa i zasadach współżycia społecznego (art. 8 k.p.)(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.09.2005 r., sygn. akt II PK 294/04)

W przywołanym we wcześniejszej części uzasadnienia wyroku z dnia 25.02.2009 r., Sąd Najwyższy wypowiedział się, że cyt. „jeżeli pracodawca i pracownik zdecydowali się na pozostawanie w stosunku pracy przez określony dłuższy niż 6 miesięcy czas i jeżeli równocześnie przewidzieli możliwość wcześniejszego rozwiązania tej umowy, to pomiędzy tymi dwoma elementami tej samej umowy nie może być sprzeczności. Tak byłoby, gdyby określenie czasu umowy nie miało właściwego znaczenia stabilizacyjnego, gdyby – w istocie rzeczy – nie znaczyło nic, bo pracodawca w każdej chwili z dowolnej przyczyny zapewniałby sobie wcześniejsze rozwiązanie umowy w trybie art. 33 k.p.. W takiej sytuacji, gdyby miała ona miejsce już na progu stosunku pracy, w momencie zawierania umowy – umowa tak zawarta byłaby sprzeczna z celem umowy o pracę na czas określony wynikającym z regulacji prawnych tę umowę określających (art. 25, art. 30 § 1 pkt 4 i art. 33 k.p.), byłaby sprzeczna ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa stron stosunku pracy do wyboru przewidzianego prawem typu umowy o pracę (art. 8 k.p.). Jeżeli pracodawca wykorzystuje swą przewagę na rynku pracy i narzuca umowę o pracę na czas określony i to na długi czas określony, ale nie zamierza postępować konsekwentnie do tak uzgodnionego czasu trwania umowy, to przejawia się w tym nieposzanowanie zasad współżycia społecznego. Okazuje się bowiem, że jedna strona traktuje drugą stronę instrumentalnie, gdyż patrząc wyłącznie ze swojego punktu widzenia stara się tak ułożyć umowę, ażeby pozornie odpowiadała także stronie drugiej (zapewnienie długiego zatrudnienia), a w rzeczywistości zapewnia sobie nieskrępowany mechanizm rozwiązania stosunku pracy. Jeśli taka sytuacja zachodzi, to jest ona ewidentnym nadużyciem prawa podmiotu gospodarczego do zatrudniania pracowników na podstawie przewidzianych w Kodeksie pracy typów umów o pracę. Korzystający z wolności gospodarczej pracodawcy powinni stosować – a nie omijać – określone w prawie pracy standardy zatrudnienia i ochrony pracowników”.

Zdaniem Sądu, w świetle zebranego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, przy uwzględnieniu rozważań Sądu Najwyższego zawartych w wyżej wskazanym orzecznictwie, nie budzi wątpliwość, że zawierając z powódką A. F. (1) w dniu 1 listopada 2014 r. umowę o pracę na czas określony od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia 31 października 2019 r. oraz zawierając z powódką J. B. w dniu 26 maja 2012 r. umowę o pracę od dnia 26 maja 2012 r. do dnia 25 czerwca 2017 r. pozwany zmierzał do uzyskania wygodnego i bardzo prostego w praktyce narzędzia rozwiązania umowy, bez konieczności przeprowadzenia przewidzianej w art. 30 k.p. procedury wypowiedzenia, dążąc do uzyskania pełnej kontroli nad tymi stosunkami pracy, w praktyce iluzorycznie gwarantując powódkom stabilność zatrudnienia, które stanowiło ich źródło utrzymania.

Złudne gwarantowanie pracownikowi stabilności zatrudnienia w drodze zawarcia wieloletniej umowy o pracę, przy jednoczesnym zastrzeżeniu możliwości wcześniejszego wypowiedzenia umowy o pracę jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Z okoliczności rozpoznawanej sprawy wynika, że w dniu zawierania przedmiotowych umów o pracę nie istniały żadne racjonalne przesłanki uzasadniające zatrudnienie powódek w ramach tak długotrwałych, pięcioletnich umów o pracę. Jak już wskazywano wyżej zawieranie umów terminowych musi być uzasadnione charakterem pracy, względami organizacyjnymi, założeniem, że po upływie czasu określonego w umówienie nie będzie potrzeby, bądź możliwości kontynuowania stosunku pracy. Pozwany w toku postępowania nie wykazał w żaden sposób celu, który uzasadniał zawarcie z powódkami umów na czas określony na stanowisku sprzedawcy na okres 5 lat. Zeznania M. R. w tej kwestii nie są przekonywujące. W tym miejscu wskazać należy, iż przedmiotowe umowy nie były pierwszymi umowami o pracę zawartymi na czas określony. Pozwany zawierał z powódkami takie umowy już wcześniej i już wówczas miał możliwość ustalenia (sprawdzenia), czy powódki właściwie wykonują powierzone im zadania na stanowisku sprzedawcy. W tym stanie rzeczy, zdaniem Sądu, nic nie uzasadnia zawarcia umów na czas określony pięciu lat.

Wskazać trzeba, że pozwany nie zaoferował powódkom do wyboru zatrudnienia na podstawie umowy na czas nieokreślony, albo na czas określony. Przedstawił im tylko jedną propozycję – zatrudnienie na podstawie umowy terminowej na okres 5 lat. Powódki chcąc kontynuować pracę zarobkową musiały zgodzić się na warunki w istocie rzeczy narzucone przez pozwanego. Zawarcie takiej umowy nie było swobodnym wyborem powódek, trudno bowiem w takich okolicznościach mówić o określonej w art. 353 1 k.c. zasadzie swobody umów.

W ustalonym w przedmiotowej sprawie stanie faktycznym, zdaniem Sądu nie może budzić wątpliwości, że zawarcie z powódkami umów o pracę na czas określny 5 lat jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a celem zawarcia z powódkami takich umów było obejście przepisów prawa, co skutkuje tym, że na mocy art. 58 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p. postanowienie umowy o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. (w przypadku A. F. (1)) i umowy o pracę z dnia 26 maja 2012 r. (w przypadku J. B.) stwierdzające, że jest to umowa o pracę na czas określony jest nieważne. W tej sytuacji stosunki pracy należało (i należy) potraktować jako bezterminowe i zastosować do nich przepisy o wypowiadaniu umów o pracę na czas nieokreślony, w tym art. art. 30 § 4 k.p., nakładający na pracodawcę obowiązek wskazania w pisemnym oświadczeniu wypowiadającym umowę o pracę przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie umowy o pracę. Pozwany jednak tego nie uczynił, przy wypowiadaniu umów o pracę naruszył dyspozycję art. art. 30 § 4 k.p., co z kolei powoduje, że roszczenia powódek o odszkodowanie, zgodnie z treścią art. 45 § 1 k.p., są uzasadnione.

W takim, więc stanie rzeczy Sąd ustalił, iż umowa o pracę z dnia 1 listopada 2014 r. zawarta pomiędzy powódką A. F. (1), a pozwanym to umowa o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy, która uległa rozwiązaniu w dniu 6 lutego 2016 r. na podstawie art. 30 § 1 pkt 2 k.p. – rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem (pkt VI wyroku). Sąd ustalił, zgodnie z treścią art. 30 § 2 1 k.p., iż okres wypowiedzenia obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich jego wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca (pkt VI wyroku). Wysokość odszkodowania Sąd określił zgodnie z żądaniem powódki na kwotę 5 017,08 zł brutto i z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty, mając na uwadze treść art. 47 1 k.p. w związku z art. 36 § 1 pkt. 3 k.p., który przewiduje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższe jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia (pkt II wyroku).

Sąd ustalił również, iż umowa o pracę z dnia 26 maja 2012 r. zawarta pomiędzy powódką J. B. a pozwanym to umowa o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku sprzedawcy, a od dnia 19 stycznia 2014 r. kierownika sklepu (to ostatnie wynika z zebranych w sprawie dowodów i jest okolicznością bezsporną), która uległa rozwiązaniu w dniu 6 lutego 2016 r. na podstawie art. 30 § 1 pkt 2 k.p. – rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem (pkt VII wyroku). Sąd ustalił, że umowa rozwiązała się z dniem 6 lutego 2016 r. w oparciu o treść tego samego przepisu prawa co w przypadku powódki A. F. (1) i zgodnie żądaniem pozwu. Wysokość odszkodowania Sąd określił zgodnie z żądaniem na kwotę 7 567,05 zł brutto i z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty, mając na uwadze treść art. 47 1 k.p. w związku z art. 36 § 1 pkt. 3 k.p., który przewiduje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres od 2 tygodni do 3 miesięcy, nie niższe jednak od wynagrodzenia za okres wypowiedzenia (pkt III wyroku).

Konsekwencją powyższych ustaleń Sądu było nakazanie pozwanemu, po myśli art. 97 k.p., wydanie każdej z powódek świadectwa pracy stwierdzającego okres zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, z zastrzeżeniem, że w razie nie wykonania tego obowiązku prawomocne orzeczenie Sądu zastąpi to oświadczenie (pkt VIII i IX wyroku).

Ponadto, postępowanie dowodowe wykazało, że strona pozwana potrąciła każdej z powódek, wbrew przepisom prawa pracy (bez ich zgody), w celu wyrównania stwierdzonego niedoboru w mieniu kwoty po 1 269,25 zł z należnego im ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, wobec czego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz każdej z powódek kwoty po 1 269,25 zł netto wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 7 lutego 2016 r. do dnia zapłaty (pkt IV i V wyroku).

W kwestii tego potrącenia wskazać trzeba, że ekwiwalent pieniężny należny pracownikowi za niewykorzystany urlop wypoczynkowy podlega ochronie w takim samym zakresie jak wynagrodzenie za pracę (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 1980 r. Sygn. akt I PR 43/80). Bez zgody pracownika, wyrażonej na piśmie, nie mogą być z niego potrącane należności inne niż określone w art. 87 § 1 k.p. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2007r., Sygn. akt II PK 181/06). Należności, które potrącił pozwany nie należą do katalogu wymienionego w art. 87 § 1 k.p. i jak wynika z akt sprawy powódki nie wyraziły zgody na potrącenie, wobec czego potracenia te w świetle art. 87 § 1 k.p. w zw. z art. 171 § 1 k.p. i art. 172 k.p. były niedopuszczalne. Końcowo wskazać trzeba, że kwota potrącenia była bezsporna między stronami, a nadto wynika z przedstawionego przez pozwanego zestawienia (k. 101).

O odsetkach od zasądzonych w pkt II, III, IV i V wyroku kwot Sąd orzekł od dnia 7 lutego 2016 r. uznając, iż z tym dniem jako następującym po dniu rozwiązania stosunków pracy pozwany powinien był rozliczyć się z wszystkich należności względem powódek i z tym dniem stały się wymagalne roszczenia powódek o odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę.

O kosztach zastępstwa procesowego (pkt X i XI wyroku) Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oraz § 9 ust. 1 pkt 2 i 3 w zw. z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (D. U. z dnia 5 listopada 2015 r.)

Sąd obciążył pozwanego kosztami procesu, albowiem zgodnie z treścią art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie (pełnomocnik powodów złożył stosowny wniosek) koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, a Sąd nie dopatrzył się żadnych szczególnych okoliczności, aby od pozwanego jako strony przegrywającej zasądzić tylko część tych kosztów, albo nie obciążać go tymi kosztami w ogóle.

Sąd zasądził od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – kasy Sądu Rejonowego w Sanoku kwotę 375 zł tytułem opłaty od pozwu A. F. (1) (pkt XII wyroku) i kwotę 472 zł tytułem opłaty od pozwu J. B. (pkt XIII wyroku) na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 97 i 13 ustawy z dnia 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

W pkt XIV wyroku, Sąd nadał wyrokowi w pkt II i III co do kwoty 1 850,00 zł rygor natychmiastowej wykonalności po myśli art. 477 2 § 1 k.p.c.