Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 657/16

POSTANOWIENIE

Dnia 23 lutego 2017 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie V Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Adam Simoni (spr.)

Sędziowie:

SSO Barbara Chłędowska

SSR del. do SO Witold Benicki

Protokolant:

Tomasz Kluz

po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2017r. w Rzeszowie
na rozprawie
sprawy z wniosku W. S.
z udziałem M. D., R. S., E. S., A. C., E. K. (1), T. T., J. T., M. C., S. J., P. K., B. K., Z. K. (1), Z. K. (2), S. W. (1), Z. Z., L. S. (1) i H. M.
o stwierdzenie nabycia spadku po A. T. (1) i R. T.

na skutek apelacji wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Rejonowego w R.

z dnia 7 czerwca 2016 r., sygn. akt XI Ns 167/16

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki E. K. (1) kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Barbara Chłędowska SSO Adam Simoni SSR del. do SO Witold Benicki

Sygn.akt VCa 657/16

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 7 czerwca 2016 r., sygn.akt XI INs 167/16 Sąd Rejonowy w (...):

I.  stwierdził, że spadek po A. T. (1) s. M. i J. zmarłym w dniu 18 lipca 1979 roku w G., ostatnio stale zamieszkałym w G. na podstawie testamentu z dnia 7 maja 1979 r. nabyła córka L. S. (2) c. A. i R. w całości w tym wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne

II.  stwierdził, że spadek po R. T. c. J. i A. zmarłej w dniu 22 grudnia 1980 roku w G., ostatnio stale zamieszkałej w G. na podstawie ustawy nabyły dzieci L. S. (2) c. A. i R. oraz E. K. (1) c. A. i R. po 1/2 części w tym wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne

III.  orzekł, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił, że;

Spadkodawca A. T. (1), ostatnio stale zamieszkały w G., zmarł w dniu 18.07.1979 r.. Spadkodawca był dwukrotnie żonaty. Pierwszy raz z H. T.. Z pierwszego małżeństwa pozostawił sześcioro dzieci: T. T., J. T., M. C., K. K., S. J. oraz K. Z.. Drugi raz był żonaty z R. T.. Z drugiego małżeństwa pozostawił dwoje dzieci: E. K. (1) i L. S. (2). Innych dzieci małżeńskich, pozamałżeńskich lub przysposobionych nie posiadał. W chwili śmierci był żonaty. Nikt ze spadkobierców nie zrzekł się dziedziczenia, nikt nie został uznany za niegodnego dziedziczenia i nikt nie odrzucił spadku. Było to pierwsze postępowanie spadkowe. Nie został sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia.

Powyższe ustalił Sąd Rejonowy w oparciu o dowody: odpis skrócony aktu zgonu z dnia 26.01.2015 r., wydany przez Kierownika USC w H., nr (...), k. 5, zapewnienie spadkowe wnioskodawcy, k. 77, zapewnienie spadkowe uczestniczki E. K. (1), k. 77 v., zapewnienie spadkowe uczestniczki S. J., k. 135)

Spadkodawca pozostawił po sobie testament sporządzony przed Naczelnikiem Gminy H. w dniu 7.05.1979 r., w obecności świadków w osobach A. T. (2) i A. G.. Testator wskazał, że wraz z żoną R. T. jest współwłaścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni 3,50 ha wraz z zabudowaniami, a to budynku mieszkalnego murowanego oraz budynku inwentarsko – składowego położonego we wsi G.. Spadkodawca oświadczył, że cały swój majątek przekazuje na wypadek śmierci na rzecz córki L. T. zamieszkującej wraz z nim.Spadkodawczyni R. T., ostatnio stale zamieszkała w G., zmarła w dniu 22.12.1980 r.. W chwili śmierci była wdową. Pozostawiła po sobie dwoje dzieci: E. K. (1) oraz L. S. (2). Innych dzieci małżeńskich, pozamałżeńskich lub przysposobionych nie miała. Nie pozostawiła po sobie testamentu. Nikt nie składał oświadczeń o przyjęciu lub odrzuceniu spadku po niej, nie został uznany za niegodnego dziedziczenia i nie zrzekał się dziedziczenia. Było to pierwsze postępowanie spadkowe. Nie został sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia. L. S. (2) zmarła w dniu 10.06.2014 r. W chwili śmierci była zamężna z W. S.. Pozostawiła czworo dzieci: M. D., R. S., E. S. i A. C..

K. K. zmarła w dniu 10.12.2015 r. W chwili śmierci była wdową. Jej spadkobiercami są dzieci: P. K., B. K., Z. K. (1), Z. K. (2) oraz S. W. (2).

K. Z. zmarła po swoim ojcu, w chwili śmierci była wdową. Jej spadkobiercami ustawowymi są dzieci Z. Z., L. S. (1) oraz H. M..

Na podstawie Aktu Własności Ziemi, wydanego przez Naczelnika Gminy w H., A. i R. T. stali się właścicielami działek oznaczonych w ewidencji gruntów numerami (...) o łącznej powierzchni 3,44 ha, położonych w G.. Poza sporem była okoliczność, że w skład spadków wchodzi gospodarstwo rolne.

( dowód: Akt Własności Ziemi wydany przez Naczelnika Gminy w H. z dnia 28.03.1976 r., znak (...), k. 8)

Uczestniczka E. K. (1) pod adresem G. (...) była zameldowana w okresie od 31.01.1959 r. do 19.03.1980 r.. Mieszkając z rodzicami pomimo tego, że pracowała zawodowo, uczestniczyła również w pracach polowych. Była najstarsza z rodzeństwa, dlatego w gospodarstwie rodziców pracowała od wczesnego dzieciństwa. Ponadto pomagała również przy budowie domu (nosiła cegły). Z domu rodzinnego wyprowadziła się do B. po zawarciu związku małżeńskiego, na miesiąc przed śmiercią ojca w czerwcu 1979 r. Po śmierci matki (22.12.1980 r.) wraz z mężem przyjeżdżała i pomagała siostrze L. S. (2) przy pracach domowych oraz przy prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Pracowała wówczas w wymiarze trzyzmianowym. Uczestniczka wraz z małżonkiem wspierała również siostrę oraz wnioskodawcę przy większych pracach polowych takich jak żniwa, wykopki i sianokosy.

( dowód: zaświadczenie Urzędu Gminy w H. z dnia 31.03.2016 r., EI. (...) (...), k. 129, zeznania uczestniczki E. K. (1), k. 136 – 136v, zeznania uczestniczki S. J. k.136v)

W okresie od 31.01.1975 r. do 3.04.1977 r. uczestniczka pracowała w gospodarstwie rolnym rodziców w sposób stały, w pełnym wymiarze godzin. Praca ta była dla niej wówczas jedynym źródłem utrzymania. Okres ten został jej zaliczony przez ZUS do okresów składkowych.

( dowód: oświadczenie uczestniczki E. K. (1) z dnia 17.05.2004 r., k. 131, zeznania świadków Z. D. oraz M. F. zawarte w aktach (...) (...), k. 132 – 133, raport ustalenia uprawnień do świadczenia z dnia 3.02.2011 r., k. 309, decyzja ZUS z dnia 7.01.2011 r., k. 310 – 310 v., w aktach (...) (...));

L. S. (2) pracowała w gospodarstwie rolnym rodziców oraz uczestniczyła w pracach polowych zarówno bezpośrednio przed śmiercią ojca, jak i matki.

( dowód: zeznania wnioskodawcy, k. 135 v, zeznania uczestniczki E. K. (1), k.136, zeznania uczestniczki S. J., k.136v )

W poczet dowodów w sprawie Sąd Rejonowy dopuścił także akta Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w N. (nr (...) - (...)), na okoliczność ustalenia, że do okres pracy uczestniczki E. K. (1) w gospodarstwie rolnym rodziców zamykający się w datach 31.01.1975 r. do 3.04.1977 r., został jej zaliczony do lat składkowych.

Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd oparł się również na dowodach z dokumentów w postaci testamentu spadkodawcy znajdującego się w aktach sprawy o sygn. I Ns 2205/02 oraz postanowienia tut. Sądu z dnia 28.10.2014 r. w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po L. S. (2) zalegającego w aktach sprawy o sygn. XI Ns 1465/14.

Za wiarygodne Sąd uznał zapewnienia spadkowe złożone przez wnioskodawcę, W. S. oraz uczestniczki E. K. (1) i S. J.. Złożone przez nich zapewnienia znajdowały potwierdzenie w zalegającej w aktach dokumentacji i nie zostały zakwestionowane przez pozostałych uczestników postępowania.

Odnosząc się do dowodu z przesłuchania stron, Sąd w całości dał wiarę zeznaniom uczestniczek S. J. oraz E. K. (1). Złożone przez nie zeznania były jasne, spójne, konkretne i zasługiwały na obdarzenie wiarygodnością. Jeśli chodzi o zeznania złożone przez wnioskodawcę W. S., Sąd dał im wiarę w części, w zakresie, w jakim wskazywał on, że jego żona L. S. (2) pracowała w gospodarstwie rolnym prowadzonym przez jej rodziców. Za niewiarygodne Sąd uznał natomiast zeznania wnioskodawcy dotyczące tego, że uczestniczka E. K. (1) nie pracowała w gospodarstwie rolnym w chwili śmierci matki R. T.. Wprawdzie jak wynika z zeznań samej uczestniczki z domu rodzinnego wyprowadziła się w czerwcu 1979 r. w związku z zawarciem związku małżeńskiego, niemniej nie zmienia to faktu, iż po pierwsze jako najstarsze dziecko pracowała zarówno w polu od wczesnego dzieciństwa, po drugie zaś z uwagi na zamieszkiwanie w bliskim sąsiedztwie, w odległości 6 – 7 km, nadal pomagała siostrze w pracach polowych uczestnicząc w żniwach, wykopkach, sianokosach.

Po poczynieniu powyższych ustaleń przyjął Sąd Rejonowy, że:

spadkodawca A. T. (1) pozostawił po sobie testament alograficzny sporządzony przed Naczelnikiem Gminy H. w dniu 7.05.1979 r., którym posiadany majątek - w tym wchodzące w jego skład gospodarstwo rolne o pow. 3, 50 ha wraz z zabudowaniami, płożone we wsi G. - przekazał na rzecz córki L. T. (S.).

W ocenie Sądu w okolicznościach sprawy zostały spełnione formalne przesłanki ważności testamentu alograficznego. Z poczynionych ustaleń nie wynika, by zachodziły okoliczności powodujące jego nieważność. Nadto nie został zakwestionowany przez uczestników postępowania w jego toku.

W tej sytuacji Sąd Rejonowy wdrożył postępowanie spadkowe po A. T. (1) na podstawie testamentowego porządku dziedziczenia w oparciu o art. 951§1kpc.

Odnośnie dziedziczenia po spadkodawczyni R. T. wdrożono ustawowy porządek dziedziczenia na podstawie art. 931§1 kc, albowiem spadkodawczyni nie pozostawiła testamentu, zmarła jako wdowa pozostawiając jako spadkobierców ustawowych dwoje dzieci: E. K. (1) i L. S. (2).

Odnośnie uprawnień do dziedziczenia wchodzącego w skład spadku gospodarstwa rolnego, stwierdził Sad rejonowy, ze obie spadkobierczynie tj. L. S. (2) i E. K. (1) bezpośrednio przed otwarciem spadku po R. T. pracowały w spadkowym gospodarstwie rolnym, a zatem spełniły wymagania o jakich mowa w art. 1059 kc Na podstawie art. 1059 kc w brzmieniu obowiązującym w dacie śmierci spadkodawczyni, a więc na podstawie zmieniającej kc z dnia 26.10.1971r., Dz. U. 1971, nr 27, poz. 252, która weszła w życie 04.11.1971 r., spadkobiercy dziedziczą z mocy ustawy gospodarstwo rolne, jeżeli:

1) bezpośrednio przed otwarciem spadku pracowały w tym gospodarstwie albo

2) w chwili otwarcia spadku są członkami rolniczej spółdzielni produkcyjnej lub pracują w gospodarstwie rolnym takiej spółdzielni, albo

3) w chwili otwarcia spadku bądź prowadzą inne indywidualne gospodarstwa rolne, bądź też pracują w gospodarstwie rolnym swoich rodziców, małżonka lub jego rodziców, albo

4) w chwili otwarcia spadku bądź są małoletnie, bądź też pobierają naukę zawodu lub uczęszczają do szkól, albo

5) w chwili otwarcia spadku są trwale niezdolni do pracy.

Obie siostry pracowały w gospodarstwie rodziców od wczesnego dzieciństwa. Nadto uczestniczka E. K. (1), jako najstarsza z rodzeństwa, była angażowana przez rodziców również do prac przy budowie domu posadowionego na działkach wchodzących w skład masy spadkowej. Ze złożonych przez nią zeznań, którym Sąd dał wiarę w całości, wynika, iż pomimo tego że z domu rodzinnego wyprowadziła się w czerwcu 1979 r., na miesiąc przed śmiercią ojca, to nadal uczestniczyła wraz z mężem w pracach polowych pomagając matce. Dodatkowo należy zauważyć, iż z dowodu w postaci dokumentów ZUS zalegających w aktach sprawy nr (...) (...) wynika, że do okresu zatrudnienia została jej zaliczona praca w gospodarstwie rolnym rodziców w okresie od 31.01.1975 r. do 3.04.1977 r. Istotne z punktu widzenia okoliczności sprawy pozostaje również, że uczestniczka pomimo wyprowadzenia się z domu rodzinnego w związku z zawarciem związku małżeńskiego, mieszkała w niedalekim sąsiedztwie, w związku z czym pokonanie odległości wynoszącej 6 – 7 km nie stanowiło przeszkody w dalszym uczestniczeniu przez nią w pracach polowych pomagając siostrze. Należy podkreślić, iż zgodnie z judykaturą praca sezonowa w spadkowym gospodarstwie rolnym nie wyłącza możliwości dziedziczenia takiego gospodarstwa, skoro pojęcie stałej pracy przy produkcji rolnej obejmuje każda pracę w gospodarstwie rolnym w ramach rodzinnego podziału czynności. Jest oczywistym ponadto na tle orzecznictwa i piśmiennictwa , że praca w gospodarstwie rolnym nie musiała być ani jedynym ani głównym źródłem utrzymania spadkobiercy. Przesłanka dziedziczenia gospodarstwa rolnego uważana jest za spełnioną jeżeli spadkobierca stale tj. od szeregu lat, w tym w chwili otwarcia spadku oraz gdy tylko zachodziła taka potrzeba, wykonywał sukcesywnie czynności w gospodarstwie rolnym. Spadkobierca urodzony i wychowany w rodzinnym gospodarstwie rolnym, wykonujący w nim przez wiele lat wraz z pozostałymi członkami rodziny prace przy produkcji rolnej i w obejściu gospodarskim, posiada kwalifikacje do dziedziczenia takiego gospodarstwa także wówczas, gdy pracował również poza rolnictwem, wyprowadził się z gospodarstwa i w chwili otwarcia spadku nie pracował już w żadnym gospodarstwie (por. postanowienie SN z 4.10.2002r., III CKN 135/01, lex nr 57229; postanowienie SN z 22.06.2005r., III CK 597/04, lex nr 602263; postanowienie SN z 5.11.1998r., I CKU 91/98, lex nr 519176; postanowienie SN z 12.12.2013r., V CSK 41/13, lex nr 1421821).

W tym stanie rzeczy należało przyjąć, że obie spadkobierczynie po R. T. posiadały kwalifikacje do dziedziczenia z mocy ustawy spadkowego gospodarstwa rolnego.

Apelację od powyższego postanowienia / k187-188/ w części dotyczącej stwierdzenia nabycia spadku w zakresie dziedziczenia spadkowego gospodarstwa rolnego złożył wnioskodawca zarzucając:

1.  naruszenie prawa materialnego tj art. 1059§1 kpc poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, ze sporadyczna pomoc przy większych pracach polowych spełnia przesłanki pracy w gospodarstwie rolnym,

2.  naruszenie przepisów postepowania, które miało wpływ na treść postanowienia tj. art. 6kc w zw z art. 670 kpc i przyjęcie, że dla ustalenia uprawnień do dziedziczenia gospodarstwa rolnego wystarczający jest dowód z przesłuchania stron i że ciężar dowodu w tym zakresie obciąża wnioskodawcę, a nie uczestniczkę E. K. (2).

Apelujący wnosił o uchylenie postanowienia w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o jego zmianę i stwierdzenie, ze spadek po R. T. nabyła w całości L. S. (2) oraz obciążenie uczestniczki E. K. (1) kosztami postępowania.

W odpowiedzi na apelację uczestniczka E. K. (1) wnosiła o jej oddalenie i zasądzenie od wnioskodawcy na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona, albowiem zaskarżone orzeczenie jest zgodne z prawem i trafne w odniesieniu do okoliczności faktycznych sprawy.

Nie zachodzą podnoszone w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego i materialnego.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sad Rejonowy i powołaną podstawę prawna rozstrzygnięcia przyjmując je za własne.

Apelujący zarzuca Sadowi I instancji, ze tenże błędnie ocenił, iż uczestniczka E. K. (1) nie spełnia przesłanki do dziedziczenia gospodarstwa rolnego wchodzącego w skład spadku po R. T. w rozumieniu art. 1059§1 kc , wywodząc, ze w dacie otwarcia spadku tj .w dniu 22 grudnia 1980 nie pracowała w spadkowym gospodarstwie rolnym, zaś sporadyczna pomoc przy pracach polowych nie może być interpretowana jako praca w gospodarstwie rolnym. Apelujący pomija, a wynika to z zeznań samej uczestniczki E. K. (1), że z domu rodzinnego wyprowadziła się w czerwcu 1979 r. w związku z zawarciem związku małżeńskiego, niemniej nie zmienia to faktu, iż po pierwsze jako najstarsze dziecko pracowała zarówno w gospodarstwie od wczesnego dzieciństwa, po drugie zaś z uwagi na zamieszkiwanie w bliskim sąsiedztwie, w odległości 6 – 7 km, nadal pomagała siostrze L. S. (2) w pracach polowych uczestnicząc w żniwach, wykopkach, sianokosach.

Z niebudzących wątpliwości ustaleń Sądu Rejonowego wynika, ,że uczestniczka E. K. (1) pod adresem G. (...)była zameldowana w okresie od 31.01.1959 r. do 19.03.1980 r.. Mieszkając z rodzicami pomimo tego, że pracowała zawodowo, uczestniczyła również w pracach polowych w spadkowym gospodarstwie. Była najstarszą z rodzeństwa, dlatego w gospodarstwie rodziców pracowała od wczesnego dzieciństwa. Ponadto pomagała również przy budowie domu. Z domu rodzinnego wyprowadziła się do B. po zawarciu związku małżeńskiego, na miesiąc przed śmiercią swojego ojca A. T. (1) w czerwcu 1979 r. Po śmierci matki (22.12.1980 r.) wraz z mężem przyjeżdżała i pomagała siostrze L. S. (2) przy pracach domowych oraz przy prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Pracowała wówczas w wymiarze trzyzmianowym w Przedsiębiorstwie (...) w R. . Uczestniczka wraz z małżonkiem wspierała również siostrę oraz wnioskodawcę przy większych pracach polowych takich jak żniwa, wykopki i sianokosy. Pracowała również w gospodarstwie rolnym swojej teściowej J. B. w B., co wynika z jej oświadczenia złożonego na rozprawie apelacyjnej w dniu 23 lutego 2017 r.

Stosownie do brzmienia ówczesnego art. 1059 pkt 1 kc spadkobiercy dziedziczą z ustawy gospodarstwo rolne, jeżeli w chwili otwarcia spadku stale pracują bezpośrednio przy produkcji rolnej. Praca ta mogła być wykonywana w jakimkolwiek gospodarstwie rolnym, niemniej jednak przez pracę przy produkcji rolnej należy rozumieć pracę związaną z ziemią jako podstawowym środkiem produkcji (vide: SN w postanowieniu z 21.1.2000 r., II CKN 684/98), przy czym pracy tej nie wyklucza jednoczesne wykonywanie stałej pracy poza rolnictwem (vide: post. SN z 26.5.1988 r., III CRN 134/88, OSN 1990, Nr 7–8, poz. 106 i post. SN z 2.10.1997 r., III CKN 184/97, niepubl.). Praca przy produkcji rolnej nie musiała być wykonywana w gospodarstwie spadkowym, ponadto przesłanka stałej pracy nie była uzależniona od tego, czy praca ta była wykonywana bezpośrednio przed otwarciem spadku. Praca spadkobiercy mogła być wykonywana zarówno w ramach wspólnoty rodzinnej, jak i we własnym gospodarstwie, nie musiała stanowić głównego źródła utrzymania spadkobiercy (vide: orz. SN z 12.6.1997 r., III CKN 94/97, niepubl., post. SN z 21.10.1999 r., I CKN 167/98). Przyjmowano również, iż w sytuacji, gdy jeden z domowników, w ramach podziału pracy, wykonuje pracę w terenie obejścia lub w gospodarstwie domowym, a inni koncentrują się na pracy ściśle związanej z produkcją rolną, wszyscy oni wykonują pracę, o której mowa w art. 1059 pkt 1 kc (vide: wyr. SN z 25.11.1997 r., I CKN 312/97).Judykatura dopuszczała pracę sezonową w spadkowym gospodarstwie rolnym jako przesłankę dziedziczenia / postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 1997 r., ICKN 312/97, niepubl./ Ponadto praca w gospodarstwie rolnym nie musiała być ani jedynym, ani głównym źródłem utrzymania spadkobiercy / postanowienie Sadu Najwyższego z dnia 1 lutego 2000 r., III CKN 575/98 niepubl./ Przesłanka dziedziczenia gospodarstwa rolnego uważana była zatem za spełnioną, jeżeli spadkobierca stale tj. od szeregu lat, w tym w chwili otwarcia spadku, gdy tylko zachodziła taka potrzeba gospodarcza , wykonywał sukcesywnie czynności w gospodarstwie rolnym.

Poczynione w sprawie ustalenia pozwalały przyjąć, że iż przesłanka określona w art. art. 1059 pkt 1 kc kwalifikująca spadkobiercę ustawowego do dziedziczenia wchodzącego w skład spadku gospodarstwa rolnego w odniesieniu do uczestniczki E. K. (1) została spełniona. Z zasad doświadczenia życiowego wynika, ze skoro uczestniczka wraz z siostrą wychowywała się w rodzinnym spadkowym gospodarstwie rolnym, a także co było swoistym standardem, wykonywała przez wiele lat prace przy produkcji rolnej i w obejściu gospodarskim, a także po swoi zamążpójściu pracowała sezonowo w spadkowym gospodarstwie rolnym pomagając w racach polowych, oprócz wykonywanej pracy zawodowej w dacie otwarcia spadku pracowała także w gospodarstwie rolny swojej teściowej J. B. zatem posiadała przymioty do dziedziczenia gospodarstwa rolnego.

Skarżący w apelacji nie wykazał, aby sąd I instancji naruszył ustanowione w art. 233§1 kpc zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów, w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wyprowadził wnioski logiczne poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym i taka ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów .

Niezrozumiały jest zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 670 kpc w zw z art. 6 kc, skoro Sąd Rejonowy z urzędu badał, kto jest spadkobiercą i czy spadkodawca pozostawił testament. Natomiast jeśli chodzi o nieobowiązujący już art. 670§2 kpc, , to sąd rejonowy badał, czy w dacie otwarcia spadku, w skład spadku wchodziło gospodarstwo rolne, oraz którzy ze spadkobierców odpowiadają warunkom przewidzianym do dziedziczenia gospodarstwa rolnego

Z tych motywów, apelację wnioskodawcy należało oddalić na podstawie art. 385 kpc.

Rozstrzygnięcie o kosztach postepowania apelacyjnego uzasadnia treść art. 520§2 kpc.