Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 915/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 kwietnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSO del. Beata Górska

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 18 kwietnia 2013 r. w Szczecinie

sprawy T. Ł.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 11 września 2012 r. sygn. akt VI U 1206/11

1.  oddala apelację,

2.  odstępuje od obciążenia ubezpieczonego kosztami zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Beata Górska

III A Ua 915/12

Uzasadnienie:

Decyzją z dnia 26 lipca 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił T. Ł. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, że orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 28 czerwca 2011 r. stwierdzono, iż ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy. Nadto wskazano, że ubezpieczony w ostatnim dziesięcioleciu przed dniem zgłoszenia wniosku o rentę z tytułu niezdolności do pracy tj. w okresie od 28 kwietnia 2001 r. do 27 kwietnia 2011 r. udowodnił jedynie 2 lata, 11 miesięcy i 23 dni okresu ubezpieczenia, zamiast wymaganych przepisami 5 lat.

W odwołaniu od powyższej decyzji T. Ł. wniósł o jej zmianę i przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy podnosząc, że z uwagi na schorzenia kręgosłupa nie może pracować w swoim zawodzie: stolarz-cieśla

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, podtrzymując argumentację wskazaną w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 11 września 2012 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

T. Ł. urodził się w dniu (...) r.; z zawodu jest stolarzem-cieślą. W okresie swojej aktywności zawodowej ubezpieczony pracował na stanowiskach: stolarza-cieśli w okresie od 4 lipca 1988 r. do 30 listopada 1989 r. w Kombinacie Budownictwa (...) w S., pomocnika stolarza w okresie od 1 grudnia 1989 r. do 7 marca 1990 r. w Spółdzielni Pracy (...) w S., montera izolacji okrętowych w okresie od 8 marca 1990 r. do 23 czerwca 1995 r. w Stoczni (...), pomocnika kuchennego w okresie od 22 sierpnia 1995 r. do 31 maja 1999 r. w Stoczni (...), robotnika transportu na terenie stoczni w okresie od 1 marca 1997 r. do 31 października 2000 r. w spółce (...).

Ubezpieczony od wielu lat (od 1992 roku) uskarża się na bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym na tle dyskopatii.

W czerwcu 1995 r., w czasie zatrudnienia ubezpieczonego w Stoczni na stanowisku izolatora, rozpoznano u niego dyskopatię kręgosłupa L/S, ześlizg kręgu L5/S1, dyskopatię L1/L2/L3, w związku z czym wystawiono wniosek o potrzebie przeprowadzenia rehabilitacji zawodowej. Lekarz medycyny pracy wskazał przeciwwskazanie do ciężkiej pracy fizycznej, dźwigania ciężarów powyżej 10 kg, pracy w długotrwałej pozycji wymuszonej dla kręgosłupa lędźwiowego.

W okresie od dnia 23 lutego 2005 r. do 9 marca 2005 r. ubezpieczony był hospitalizowany na Oddziale Neurologii z rozpoznaniem centralnie - lewobocznej wypukliny jądra miażdżystego krążka międzykręgowego L5/S1, spondylozy lędźwiowej. W związku z przedmiotowym rozpoznaniem ubezpieczony został przekazany do leczenia operacyjnego na Oddziale Neurochirurgii. W dniu 10 marca 2005 r. przeprowadzano zabieg hemilaminektomii L5 po stronie lewej, odbarczenie korzeni na poziomie L4/L5/S1 po stronie lewej, usunięcie dysku L5/S1.

W okresie od 1 kwietnia 2005 r. do 31 maja 2006 r. ubezpieczony miał przyznane przez ZUS O/S. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy z uwagi na świeżo przebytą operację przepukliny jądra miażdżystego L5/S1 w marcu 2005 r., z utrzymująca się istotną dysfunkcją narządu ruchu.

W maju 2006 r. T. Ł. złożył w organie rentowym wniosek o przyznanie mu prawa do renty na dalszy okres. Decyzją z dnia 18 lipca 2006 r. organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Rozstrzygnięcie organ rentowy uzasadnił orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 10 lipca 2006 r., w którym stwierdzono, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy. Komisja lekarska ZUS rozpoznała wówczas u T. Ł. przebytą operację dysku L5/S1 w marcu 2005 r. z dobrym efektem. W badaniu przedmiotowym nie stwierdzono neurologicznych objawów ubytkowych, czy istotnego upośledzenia funkcji ruchu. W badaniu rezonansu magnetycznego kręgosłupa wykonanym w maju 2006 r. wykazano jedynie zmiany pooperacyjne na poziomie L5/S1 z zaznaczonym objawem niestabilności, obecnością płaskich wypuklin z degeneracją chrząstki na tej wysokości, zwężoną szparę międzykręgową L2/L3 z degeneracją chrząstki tego krążka. Zaznaczono, że szerokość kanału kręgowego jest w normie, nie dostrzeżono blizn pooperacyjnych. T. Ł. odwołał się od powyższej decyzji do Sądu. Prawomocnym wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2008 r. (sygn. akt VII U 2372/06) Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie ubezpieczonego. Swoje rozstrzygnięcie Sąd oparł na opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu neurochirurgii oraz ortopedii i medycyny pracy. Biegli ci, rozpoznając u ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowe odcinka lędźwiowego kręgosłupa, stan po operacji dysku L5/S1 po stronie lewej, dyskopatię L1/L2/L3, nieznaczną niestabilność L2/L3 stwierdzili, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy.

W okresie od dnia 24 lipca 2006 r. do dnia 31 grudnia 2010 r. T. Ł. był zarejestrowany w Urzędzie Pracy w G. jako bezrobotny, z prawem do zasiłku od 1 sierpnia 2006 r. do 31 lipca 2007 r. W okresie od 15 września 2006 r. do 17 października 2007 r. (z niewielkimi przerwami) ubezpieczony korzystał ze zwolnień lekarskich z powodu dolegliwości bólowych kręgosłupa L/S na tle zmian dyskopatycznych. Organ rentowy skontrolował prawidłowość wydanego zaświadczenia lekarskiego. Orzeczeniem z dnia 11 października 2007 r. lekarz orzecznik ZUS stwierdził, że wydane zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy na okres od 20 września 2007 r. do 17 października 2007 r. nie jest prawidłowe, w związku z czym ubezpieczony jest zdolny do pracy od 12 października 2007 r. W badaniu przedmiotowym orzecznik nie stwierdził istotnych ograniczeń funkcji narządu ruchu, występowania objawów korzeniowych czy ubytkowych; chód był sprawny, w tym na palcach i piętach, stwierdzono występowanie lewostronnej niewielkiej kyfozy, ograniczenie ruchomości tylko w zakresie pochylenia do przodu 20 cm, siła mięśniowa kończyn górnych i dolnych symetryczna zachowana, odruchy skokowe kończyn dolnych symetryczne równe, nie wywołano prawego odruchu kolanowego.

Orzeczeniem z dnia 19 listopada 2010 r. Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności zaliczył T. Ł. do osób niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym, okresowo od 6 września 2010 r. do 30 listopada 2012 r.

W okresie od 29 marca 2011 r. do 19 kwietnia 2011 r. ubezpieczony przebywał na oddziale rehabilitacyjnym SPZOZ (...) Szpitala (...) w G. w celu odbycia leczenia przeciwbólowego i usprawniającego z rozpoznaniem zaburzeń korzeni nerwów rdzeniowych lędźwiowo-krzyżowych nie sklasyfikowanych gdzie indziej (G.54.4), zaburzeń korzeni rdzeniowych szyjnych niesklasyfikowanych gdzie indziej (G.54.2), choroby krążków międzykręgowych lędźwiowych i innych z uszkodzeniem korzeni nerwów rdzeniowych (M.51.1). Po zabiegach uzyskano poprawę polegającą na zmniejszeniu dolegliwości bólowych kręgosłupa z pełnym ruchem w odcinku szyjnym i utrzymującym się ograniczeniem ruchów w L/S.

W dniu 28 kwietnia 2011 r. T. Ł. ponownie złożył w organie rentowym wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy.

W dniu 31 maja 2011 r. lekarz orzecznik ZUS uznał, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do pracy. Rozpoznał przy tym u T. Ł. zespół bólowy kręgosłupa L/S na tle dyskopatii po leczeniu operacyjnym w 2005 roku. W badaniu nie stwierdził istotnego ograniczenia funkcji ruchowej kręgosłupa: chód sprawny, bez objawów rozciągowych ubytkowych z kończyn dolnych, ograniczenie ruchomości w pochyle PP 30 cm, zachowana siła mięśniowa kończyn. Po złożeniu przez ubezpieczonego sprzeciwu od powyższego orzeczenia, komisja lekarska ZUS w dniu 28 czerwca 2011 r. wydała orzeczenie, w którym podtrzymała opinię lekarza orzecznika ZUS stwierdzając, że T. Ł. nie jest niezdolny do pracy.

U T. Ł. na dzień złożenia wniosku oraz na dzień wydawania zaskarżonej decyzji istniały podstawy do rozpoznania:

- zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z okresowym zespołem bólowym w wywiadzie i nieznacznym ograniczeniem funkcji, dyskopatii L1/L2/L3, nieznacznej niestabilności L2/L3, przebytej operacji usunięcia przepukliny jądra miażdżystego K5/S1 z odbarczeniem korzeni L4/L5/S1 po stronie lewej w 2005 r.;

- dyskopatii szyjnej C5/C6 z okresowym zespołem bólowym w wywiadzie z nieznacznym ograniczeniem funkcji.

Powyższe schorzenia i stopień ich nasilenia nie powodują niezdolności ubezpieczonego do pracy zgodnej z jego kwalifikacjami. Może on bowiem pracować w zawodzie robotnika transportowego, cieśli, stolarza, montera izolacji okrętowych, czy pomocy kuchennej.

U T. Ł. nie występują obiektywnie istniejące objawy patologii neurologicznej. Nie stwierdza się podrażnienia i deficytu funkcji szyjnych i lędźwiowych korzeni nerwów rdzeniowych. Jego odruchy są żywe, symetryczne z kończyn dolnych i górnych, napięcie mięśni w normie, bez zaników mięśniowych. Siła mięśni kończyn jest symetryczna, dobra. Próba Romberga ujemna, objawy rozciągowe ujemne, nie występują objawy patologiczne. Ruchomość kręgosłupa szyjnego jest nieznacznie ograniczona, lędźwiowego w stopniu średnim. Próba palce-podłoga ok. 30 cm. Napięcie mięśni przykręgosłupowych w normie. Chód prawidłowy. Gdyby u ubezpieczonego występował chociażby niewielki ucisk lub jakakolwiek inna forma konfliktu ścian kanału kręgowego (dyskopatycznych, kostnych zwyrodnieniowych, związanych z niestabilnością segmentalną kręgosłupa), to z pewnością rozwinęłyby się u niego obiektywne objawy w postaci zaników mięśniowych, asymetrii, braku odruchów, zaburzenia czucia, niedowłady. Takie objawów jednak u niego nie występują. Wyłącznie ze względów profilaktycznych w celu prewencji ubezpieczony nie powinien wykonywać ciężkiej pracy fizycznej, wymagającej dźwigania dużych ciężarów. Może jednak wykonywać pracę fizyczną z przeciętnym przeciążeniem kręgosłupa. W przypadku zaostrzenia dolegliwości powinien być leczony i rehabilitowany w ramach zasiłku chorobowego.

W okresie od 3 lipca 2012 r. do 24 lipca 2012 r. ubezpieczony przebywał w celu odbycia leczenia przeciwbólowego i usprawniającego na oddziale rehabilitacyjnym SPZOZ (...) Szpitala (...) w G. z rozpoznaniem innych zaburzeń korzeni nerwów rdzeniowych i splotów nerwowych (G.54.8), innych określonych chorób krążka międzykręgowego (M51.8), stanu po zabiegu operacyjnym w 2005 roku, nieokreślonych wewnętrznych uszkodzeń stawu kolanowego (M23.9). Po zabiegach uzyskano u niego poprawę, polegającą na zmniejszeniu dolegliwości bólowych kręgosłupa z pełnym ruchem w odcinku szyjnym i utrzymującym się ograniczeniem ruchów w L/S (próba pp 50 cm, doocznie ruchy ograniczone symetrycznie, neurologicznie bez objawów ubytkowych i rozciągowych).

Aktualnie ubezpieczony oczekuje na wykonanie badania rezonansu magnetycznego odcinka szyjnego oraz lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa (zaplanowane na październik 2012 r.).

Na dzień wydania zaskarżonej decyzji T. Ł. legitymował się okresem ubezpieczenia wynoszącym łącznie 14 lat, 5 miesięcy i 6 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Okres ten nie uległ zmianie do dnia dzisiejszego. W ciągu ostatniego dziesięciolecia przed dniem złożenia wniosku o rentę, tj. w okresie od 28 kwietnia 2001 r. do 27 kwietnia 2011 r. udowodnił jedynie 2 lata, 11 miesięcy i 23 dni okresu ubezpieczenia. Ostatni okres ubezpieczenia T. Ł. ustał z dniem 31 lipca 2007 r. (do tego dnia miał przyznane prawo do zasiłku dla bezrobotnych). Po dniu 31 lipca 2007 r. ubezpieczony nie wykazał żadnych okresów ubezpieczenia (składkowych i nieskładkowych)

Na podstawie ustalonego stanu faktycznego oraz art. 57 i 58 ust. 1 pkt. 5 i ust. 2 oraz art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm., powoływana dalej jako: ustawa rentowa) Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że w niniejszym postępowaniu spór dotyczył tego, czy T. Ł. jest osobą zdolną czy niezdolną do pracy i ewentualnie w jakim stopniu. Ustalenia w tym przedmiocie zostały poczynione przez Sąd w oparciu o analizę dokumentacji medycznej T. Ł. pozostającej w dyspozycji organu rentowego, a także na podstawie przeprowadzonych w toku postępowania sądowego dowodów z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej dr n. med. M. G. i neurochirurgii dr hab. n. med. W. J. oraz z zakresu medycyny pracy dr n. med. A. J.. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości tego Sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił Sąd złożone w sprawie opinie biegłych sądowych.

Dalej Sąd Okręgowy zaznaczył, że w niniejszej sprawie opinia biegłych wydana została przez posiadających wieloletnie doświadczenie zawodowe specjalistów od schorzeń, na które cierpi T. Ł., po dokładnym przeanalizowaniu dotyczącej go dokumentacji medycznej oraz po przeprowadzeniu badań sądowo-lekarskich. Wydana przez biegłych ekspertyza – w ocenie tego Sądu – jest jasna i spójna, wnioski w niej zawarte logiczne i przekonywająco uzasadnione, a rzetelność i fachowość powyższych ustaleń nie budzi żadnych wątpliwości i pozwala na uznanie ich za w pełni wiarygodne. Przy czym sąd meriti miał na uwadze, że do opinii tej ubezpieczony zgłosił zarzuty, jednak polegały one wyłącznie na powołaniu się na jego subiektywne odczucia i skargi na odczuwane dolegliwości. T. Ł. nie przedstawił przy tym żadnych nowych dowodów, poza własnymi twierdzeniami, które mogłyby podważyć wiarygodność i rzetelność sporządzonej przez biegłych w sprawie opinii.

Sąd pierwszej instancji podniósł, że biegli z zakresu neurochirurgii i ortopedii rozpoznali u ubezpieczonego zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z okresowym zespołem bólowym w wywiadzie i nieznacznym ograniczeniem funkcji, dyskopatię L1/L2/L3, nieznaczną niestabilność L2/L3, przebytą operację usunięcia przepukliny jądra miażdżystego L5/S1 z obarczeniem korzeni L4/L5/S1 po stronie lewej w 2005 roku oraz dyskopatię szyjną C5/C6 z okresowym zespołem bólowym w wywiadzie, z nieznacznym ograniczeniem funkcji. Stwierdzili jednocześnie, że występujące u ubezpieczonego schorzenia i stopień ich nasilenia nie powodują aktualnie (zarówno na dzień wydawania zaskarżonej decyzji, jak i na dzień złożenia wniosku o rentę - kwiecień 2011 r.) niezdolności do pracy. Biegli podkreślili przy tym, że u ubezpieczonego nie stwierdzono występowania ostrego zespołu bólowego kręgosłupa. W badaniu przedmiotowym nie stwierdzono bowiem podrażnienia i deficytu funkcji szyjnych i lędźwiowych korzeni nerwów rdzeniowych; podczas badania stwierdzono, że odruchy ubezpieczonego są żywe, symetryczne z kończyn dolnych i górnych, napięcie mięśni jest w normie, nie występują zaniki mięśniowe, siła mięśni kończyn jest symetryczna, dobra, próba Romberga ujemna, objawy rozciągowe ujemne, nie stwierdzono objawów patologicznych. Ponadto zaznaczyli, że ruchomość kręgosłupa szyjnego jest tylko nieznacznie ograniczona, zaś lędźwiowego w stopniu średnim; próba palce-podłoga dała wynik ok. 30 cm, napięcie mięśni przykręgosłupowych było w normie, chód prawidłowy. Biegli podkreślili przy tym, że gdyby u ubezpieczonego występował chociażby niewielki ucisk lub jakakolwiek inna forma konfliktu ścian kanału kręgowego (dyskopatycznych, kostnych zwyrodnieniowych, związanych z niestabilnością segmentalną kręgosłupa), to z pewnością rozwinęłyby się u niego obiektywne objawy w postaci zaników mięśniowych, asymetrii, braku odruchów, zaburzenia czucia, niedowłady. Takich objawów zaś w badaniu ortopedycznym i neurologicznym nie stwierdzono. Opinię biegłych z zakresu ortopedii i neurochirurgii podzieliła także biegła z zakresu medycyny pracy, stwierdzając, że rozpoznane schorzenia nie ograniczają zdolności ubezpieczonego do pracy. W ocenie tej biegłej ubezpieczony może pracować w zawodzie robotnika transportowego, cieśli, stolarza, montera izolacji okrętowych, pomocy kuchennej, choć ze względów profilaktycznych nie powinien on wykonywać ciężkiej pracy fizycznej, wymagającej dźwigania dużych ciężarów. Biegła wyjaśniła jednak, że ubezpieczony może wykonywać pracę fizyczną z przeciętnym przeciążeniem kręgosłupa. Zwróciła także uwagę, że w przypadku zaostrzenia dolegliwości T. Ł. powinien być najpierw leczony i rehabilitowany w ramach zasiłku chorobowego.W takiej sytuacji, w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczony nie jest osobą niezdolną do wykonywania pracy.

Następnie Sąd Okręgowy zaznaczył, iż dostrzegł, że w toku postępowania ubezpieczony wniósł o przeprowadzenie dodatkowego dowodu z przesłuchania w charakterze świadka jego brata - S. Ł., na okoliczność wykazania stanu zdrowia ubezpieczonego: przebiegu choroby i jej ewentualnych skutków. Sąd oddalił jednak ten wniosek uznając, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy był wystarczający do jej rozstrzygnięcia, a ponadto okoliczności na jakie miałby być przesłuchany świadek zostały już rozstrzygnięte opiniami biegłych lekarzy. Jednocześnie sąd meriti wyjaśnił, że zgodnie z treścią art. 217 § 2 k.p.c. Sąd pominie środki dowodowe, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione lub jeżeli strona powołuje dowody jedynie dla zwłoki. W utrwalonym orzecznictwie przyjmuje się przy tym, że wyjaśnienie okoliczności spornych następuje wówczas, gdy nie budzą one wątpliwości sądu. Mając na uwadze powyższe sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że świadek S. Ł. miał zeznawać na okoliczności, które zostały już dostatecznie wykazane w przedłożonej dokumentacji medycznej dotyczącej leczenia ubezpieczonego, zarówno ambulatoryjnego, jak i szpitalnego. Z historii choroby z poradni neurochirurgicznej czy z kart informacyjnych leczenia szpitalnego jednoznacznie wynikało jakie zabiegi przeprowadzono u ubezpieczonego, że nie wystąpiły żadne powikłania. Przy wypisie ze szpitala zarówno w kwietniu 2011 r., jak i aktualnie w lipcu 2012 r. wskazano, że po zabiegach uzyskano poprawę - zmniejszenie dolegliwości bólowych kręgosłupa z pełnym ruchem w odcinku szyjnym i utrzymującym się ograniczeniem ruchów w L/S próba pp 30 i 50 cm. Neurologicznie bez objawów ubytkowych i rozciągowych. Co więcej sąd zwrócił uwagę, że zgodnie z wnioskiem dowodowym ubezpieczonego, świadek miał zostać de facto przesłuchany na okoliczność bezpośredniego wykazania aktualnego stanu zdrowia ubezpieczonego. Takiej oceny (zbadanie genezy chorób badanej osoby oraz wpływu konkretnego urazu, na powstanie choroby, bądź jej rozwój) może jednak dokonać jedynie biegły lekarz odpowiedniej specjalności (w niniejszym przypadku biegły ortopeda i neurochirurg). Dowód z opinii biegłego ma przy tym charakter szczególny, ponieważ jego celem jest dostarczenie sądowi wiadomości specjalnych niezbędnych do rozstrzygnięcia sprawy. Dlatego nie można go zastąpić inną czynnością dowodową, np. przesłuchaniem świadka, zwłaszcza gdy ów świadek jest osobą bliską ubezpieczonemu i niemającą medycznego wykształcenia. W analizowanej zaś sprawie opinie biegłego ortopedy i neurologa wydane przez biegłych po uprzednim zapoznaniu się z dostępną dokumentacją medyczną i po bezpośrednim przebadaniu ubezpieczonego dostarczyły sądowi wiedzy specjalistycznej umożliwiającej ustalenie, że aktualnie stopień nasilenia rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń nie powoduje jego niezdolności do pracy. Dlatego nie można przyjąć, że sąd obowiązany był dopuścić dodatkowe dowody tylko z tej przyczyny, że wydana przez biegłych opinia okazała się dla T. Ł. niekorzystna. Sąd ma obowiązek dopuszczenia dalszych dowodów wyłącznie w sytuacji, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy, gdy opinia, którą dysponuje zawiera istotne luki, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona przez eksperta analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować jego rozumowania co do trafności jego wniosków końcowych. Taka sytuacja w analizowanym postępowaniu nie miała miejsca.

Następnie sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że o nabyciu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy nie mogą przesądzać subiektywne odczucia osoby ubezpieczonej. Również sam fakt stwierdzenia choroby nie jest równoznaczny z nabyciem prawa do renty. Istnienie schorzeń powodujących konieczność pozostawania w stałym leczeniu nie stanowi bowiem samodzielnej przyczyny uznania częściowej niezdolności do pracy (wyrok SN z dnia 12 lipca 2005 r., II UK 288/04, OSNP 2006/5-6/99); o niezdolności do pracy nie decyduje bowiem sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., II UKN 113/00, OSNAP 2002/14/343). W konsekwencji biologiczny stan kalectwa lub choroba, nie powodujące naruszenia sprawności organizmu w stopniu mającym wpływ na zdolność do pracy dotychczas wykonywanej lub innej mieszczącej się w ramach posiadanych lub możliwych do uzyskania kwalifikacji, przesądza o braku prawa do tego świadczenia. Dlatego w niniejszym postępowaniu należało z jednej strony rozdzielić sam fakt stwierdzenia istnienia u ubezpieczonego schorzeń kręgosłupa, który nie budził wątpliwości, od istnienia niezdolności do pracy, której nie stwierdzono u ubezpieczonego na obecnym etapie rozwoju choroby (ani w postępowaniu rentowym, ani w postępowaniu sądowym). Skoro zatem biegli lekarze specjaliści jednoznacznie wskazali, że stopień nasilenia rozpoznanych u T. Ł. schorzeń powoduje wprawdzie konieczność systematycznego leczenia, nie uniemożliwiając jednak podjęcia przez ubezpieczonego pracy w dotychczas wykonywanych zawodach, należało stwierdzić, że udowodniony klinicznie obraz choroby ubezpieczonego nie daje aktualnie podstaw do stwierdzenia u niego niezdolności do pracy.

Zdaniem Sądu Okręgowego na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy nie mogło mieć również wpływu ustalenie, że w okresie od 1 kwietnia 2005 r. do 31 maja 2006 r. ubezpieczony miał przyznane prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy z uwagi na schorzenia ortopedyczne. Wynik niniejszego procesu zależał bowiem wyłącznie od rozstrzygnięcia, czy prawidłowe było orzeczenie komisji lekarskiej ZUS, jakie legło u podstaw wydania zaskarżonej w sprawie decyzji, a więc od ustalenia, czy aktualny stan zdrowia ubezpieczonego faktycznie nie czynił go niezdolnym do pracy. Nie mogło być przy tym kwestionowane to, że po dniu 31 maja 2006 r. u ubezpieczonego nastąpiła poprawa stanu zdrowia (nie stwierdzono neurologicznych objawów ubytkowych, czy istotnego upośledzenia funkcji ruchu kręgosłupa), skoro prawidłowość ówczesnego ustalenia organu rentowego została poddana ocenie sądowej, a Sąd Okręgowy w Szczecinie w postępowaniu toczącym się pod sygn. akt VII U 2372/06 nie znalazł podstaw do podważenia dokonanej wówczas oceny stanu zdrowia ubezpieczonego (wydał wyrok oddalający odwołanie). Nie uszło również uwadze sądu meriti, że ubezpieczony jest obecnie uznany za osobę niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym (okresowo od 6 września 2010 r. do 30 listopada 2012 r.), jednak nie mogło to mieć znaczenia dla niniejszej sprawy, skoro „niepełnosprawności” nie jest tożsame z pojęciem „niezdolności do pracy”, o jakiej mowa w ustawie rentowej. Różnice pomiędzy tymi pojęciami występują bowiem zarówno w płaszczyźnie definicyjnej, jak i w zakresie orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2003 r., II UK 386/02).

Za chybiony sąd pierwszej instancji uznał również argument ubezpieczonego, że renta powinna zostać mu przyznana, gdyż z uwagi na stwierdzoną niepełnosprawność nie może znaleźć zatrudnienia. Niemożność wykonywania pracy spowodowana innymi przyczynami niż naruszenie sprawności organizmu w stopniu powodującym niezdolność do zarobkowania nie jest bowiem niezdolnością do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 1 (wyrok SN z dnia 28 stycznia 2004 r., II UK 167/03, OSNP 2004/18/320). Dlatego w niniejszym postępowaniu nie można było brać pod uwagę trudności w uzyskaniu pracy przez ubezpieczonego ze względu na jego stan zdrowia, związanych z sytuacją na rynku pracy.

Wreszcie Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że nawet gdyby w niniejszym postępowaniu stwierdzono, iż na dzień złożenia wniosku o rentę (lub w dacie późniejszej) ubezpieczony jest osobą niezdolną pracy, to i tak takie ustalenie nie mogłoby wpłynąć na przyznanie T. Ł. prawa do renty. Z ustaleń stanu faktycznego wynika bowiem, że nie wykazał on spełnienia pozostałych przesłanek warunkujących przyznanie prawa do renty. Zatem, nawet w przypadku ewentualnego uznania T. Ł. za osobę niezdolną do pracy od miesiąca złożenia wniosku o rentę, czyli kwietnia 2011 r. (czy też od daty późniejszej) decyzję organu rentowego należałoby uznać za prawidłową, a to z uwagi na brak wystarczającego okresu składkowego i nieskładkowego, o którym mowa w 57 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 58 ustawy emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ze względu na upływ 18 miesięcy od ustalonej daty powstania niezdolności T. Ł. do pracy (art. 57 ust. 2 pkt 3 ustawy rentowej). Sąd zwrócił bowiem uwagę, że przez okres, o którym mowa w art. 57 ust. 1 pkt 2 ustawy rentowej, należy rozumieć tzw. okres minimalny, tj. taką liczbę okresów składkowych wraz z nieskładkowymi, której wykazanie warunkuje spełnienie wymogów formalnych do uzyskania renty, niezależnie od kwestii medycznych, czyli ewentualnej niezdolności do pracy oraz daty jej powstania. Okres minimalny wynosi zasadniczo pięć lat, przy czym jest on stopniowo obniżany w stosunku do osób, u których niezdolność do pracy wystąpiła przed 30 rokiem życia. W celu zachowania czasowego związku niezdolności do pracy z tytułem ubezpieczeń rentowych wprowadzono zasadę, że wymagany okres składkowy i nieskładkowy musi przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku rentowego lub przed dniem powstania niezdolności do pracy (art. 58 ust. 2). Ten dodatkowy warunek dotyczy okresu pięcioletniego, wymaganego od osób, u których niezdolność do pracy powstała powyżej 30 roku życia (por. wyrok SN z dnia 2 grudnia 2004 r., I UK 56/04, OSNP 2005/12/178; zob. również komentarz do art. 57, teza 3). Wprowadzenie obok konieczności zaistnienia niezdolności do pracy dodatkowych kryteriów formalnych wynika z faktu, że renta z tytułu niezdolności do pracy nie jest świadczeniem o charakterze socjalnym na rzecz osób niezdolnych do pracy, pozostającym bez związku z tytułem ubezpieczenia rentowego (wyrok SA w Warszawie z dnia 19 września 2000 r., III AUa 1405/99, OSA 2001/4/17).

Mając więc na uwadze udowodniony przedłożonymi przez ubezpieczonego dokumentami staż ubezpieczeniowy (okresy pozostawania w zatrudnieniu oraz okresy pobierania zasiłków dla bezrobotnych), sąd pierwszej instancji ustalił, że w przypadku uznania ubezpieczonego za niezdolnego do pracy, przy ocenie stanu istniejącego w miesiącu złożenia wniosku o rentę, T. Ł. w ostatnim dziesięcioleciu przed dniem powstania niezdolności do pracy udowodniłby wyłącznie 2 lata, 11 miesięcy i 23 dni okresu ubezpieczenia, zamiast wymaganych 5 lat. W niniejszej sprawie niemożliwe byłoby przy tym zastosowanie przepisu art. 58 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, który uzależnił zwolnienie z warunku wykazania 5 lat ubezpieczenia w dziesięcioleciu poprzedzającym złożenie wniosku (oraz powstanie niezdolności do pracy) od wykazania okresu składkowego, o którym mowa w art. 6, wynoszącego co najmniej 25 lat dla kobiety i 30 lat dla mężczyzny oraz uznania ubezpieczonych za całkowicie niezdolnych do pracy, gdyż ubezpieczony nie spełnił warunków wskazanych w tym przepisie. T. Ł. nie legitymuje się bowiem wskazanym w art. 58 ust. 3 30 - letnim stażem ubezpieczeniowym (lub nawet wymaganym w okresie wcześniejszym, okresem 25-letnim), bowiem udowodnił jedynie 14 lat, 5 miesięcy i 6 dni okresu ubezpieczenia (okresy składkowe i nieskładkowe).

Z kolei, Sąd Okręgowy zwrócił też uwagę, że dla uzyskania uprawnień rentowych konieczne jest wykazanie, aby niezdolność do pracy powstała albo w okresach ubezpieczenia, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania okresów enumeratywnie wskazanych w art. 57 ust. 1 pkt 3 (tzw. okres przedłużonej ochrony ubezpieczeniowej). Ostatni okres ubezpieczenia T. Ł. ustał z dniem 31 lipca 2007 r. (do tego dnia miał przyznane prawo do zasiłku dla bezrobotnych). Po dniu 31 lipca 2007 r. ubezpieczony nie wykazał żadnych okresów ubezpieczenia (składkowych i nieskładkowych). Tym samym prawo do renty mogłoby mu zostać przyznane wyłącznie w sytuacji, w której niezdolność ubezpieczonego do pracy powstałaby ponownie przed dniem 31 stycznia 2009 r. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił jednak na poczynienie ustaleń w zakresie ewentualnej możliwości powstania niezdolności ubezpieczonego do pracy przed tą datą. Sąd meriti zważył bowiem, że przedłożona przez ubezpieczonego w toku postępowania sądowego dodatkowa dokumentacja medyczna dotyczyła stanu jego zdrowia z 2005 roku, a następnie okresu od maja 2009 r. do sierpnia 2012 r.; podobnie w teczce dokumentacji medycznej w aktach ZUS znajduje się dokumentacja medyczna obrazująca stan zdrowia T. Ł. w roku 2002, 2005, 2006, 2007 oraz w 2011. Z ustaleń stanu faktycznego wynika przy tym, że wyłącznie stan zdrowia ubezpieczonego stwierdzony w 2005 roku uzasadniał przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy z uwagi na świeżo przebytą operację przepukliny jądra miażdżystego K5/S1 w marcu 2005 r. z utrzymująca się istotną dysfunkcją narządu ruchu i takie też świadczenie ubezpieczony pobierał w okresie od 1 kwietnia 2005 r. do 31 maja 2006 r. Skoro zaś prawidłowość ówczesnego ustalenia organu rentowego odnośnie braku podstaw do przedłużenia T. Ł. prawa do renty na dalszy okres została poddana ocenie sądowej, a Sąd Okręgowy w Szczecinie w postępowaniu toczącym się pod sygn. akt VII U 2372/06 wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2008 r. oddalił odwołanie ubezpieczonego, oznacza to, że na pewno do dnia wyroku w owej sprawie nie ujawniłyby się żadne nowe okoliczności świadczące o istnieniu niezdolności ubezpieczonego do pracy. Gdyby bowiem takie nowe okoliczności zaistniały, to w myśl przepisu art. 477 14 § 4 k.p.c., Sąd miałby obowiązek umorzenia postępowania i skierowania sprawy do ponownej oceny przez organ rentowy. Z kolei, jeśli chodzi o okres po 21 kwietnia 2008 r. (do 31 stycznia 2009 r.), ubezpieczony nie przedłożył obecnie żadnej dokumentacji medycznej dotyczącej tego okresu, z której wynikałoby, że stan jego zdrowia ponownie się pogorszył. Zatem, w niniejszym postępowaniu brak było jakichkolwiek podstaw do rozważania tego, czy w okresie przed upływem 18 miesięcy od ustania ostatniego okresu ubezpieczenia ubezpieczony mógł stać się ponownie niezdolny do pracy.

Mając powyższe na względzie, skarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S., z przyczyn powyżej wskazanych, sąd pierwszej instancji uznał za prawidłową i na podstawie przepisu art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego nie zgodził się T. Ł., który w wywiedzionej apelacji wniósł o jego uchylenie. Apelujący podniósł, że nie zgadza z uzasadnieniem sądu pierwszej instancji i argumentacją biegłych.

Skarżący zarzucił, że Sąd nie uwzględnił wniosków przeciwko ZUS o wydanie zaświadczenia zgodnie z Kodeksem pracy do pracodawcy po opiniach biegłych. Jednocześnie podnosząc, że biegli ustalili przeciwwskazania do dźwigania i ograniczenia na stanowisku pracy i wykonywania ciężkiej pracy fizycznej. Apelujący podkreślił, że od lat biegli posługują się tymi samymi opiniami i badaniami tylko daty się zmieniają, a argumentacja jest ta sama. Dalej skarżący podniósł, że pracodawcy odmawiają jego zatrudnienia mając na uwadze przeciwwskazania do pracy i dokumentację ZUS. Powyższe jest także przyczyną braku wymaganego okresu składkowego. Następnie apelujący zarzucił, że Sąd Okręgowy nie odroczył rozpoznania sprawy do czasu dostarczenia kolejnej dokumentacji medycznej oraz nie przesłuchał świadka – brata S. Ł.

W związku z powyższym ubezpieczony wniósł o przesłuchanie świadka i uwzględnienie dokumentacji, którą przedłoży w postępowaniu apelacyjnym.

W uzupełnieniu apelujący podniósł także, że biegli przesłuchani na sali sądowej słyszeli swoje zeznania, a fakty ustalali na korytarzu sądu i nie wiedzieli, iż ubezpieczony z bratem czeka na tę samą wokandę. A chyba zgodnie z obowiązującym prawem świadkowie nie mogą słyszeć swoich zeznań by były wiarygodne.

W odpowiedzi na apelację Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wskazując, że orzeczenie Sądu Okręgowego jest prawidłowe, a apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego okazała się niezasadna.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się wadliwości postępowania przed sądem pierwszej instancji. Prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne oraz należycie umotywowaną ocenę prawną sporu Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne, w pełni podzielając wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Z tego też względu Sąd Apelacyjny nie dostrzega potrzeby ponownego szczegółowego przytaczania zawartych w nim argumentów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAP 1999/24/776; z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, LEX nr 558303).

W sprawie przypomnieć trzeba, że przepis art. 12 ustawy emerytalnej stanowi, że niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust. 1), przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2), a częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3).

Fakty ustalone w niniejszej sprawie wskazują, że ubezpieczony ani na dzień złożenia wniosku – 28 kwietnia 2011 r., ani na dzień wydania zaskarżonej decyzji – 26 lipca 2011 r. nie był osobą niezdolną do pracy.

Odnosząc się do zarzutu błędnych ustaleń faktycznych poprzez przyjęcie, że ubezpieczony na dzień wydania decyzji nie był osobą niezdolną do pracy, należało podkreślić, że zebrany w postępowaniu materiał dowodowy w postaci opinii biegłych oraz dokumentacji medycznej, nie pozwalał na dokonanie odmiennej oceny.

Otóż ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031).

Sąd Okręgowy przy ocenie dowodów nie naruszył zasad wskazanych powyżej. W swym uzasadnieniu sąd pierwszej instancji jasno i logicznie przedstawił jakie dowody uznał za istotne i wiarygodne w sprawie. W ocenie sądu odwoławczego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy odpowiada zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Sąd pierwszej instancji słusznie w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy przyjął, że ubezpieczony jest osobą zdolną do pracy.

Oceny stanu zdrowia T. Ł. sąd pierwszej instancji dokonał w oparciu o dowód z opinii biegłych o specjalnościach odpowiednich do jego schorzeń. Ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga bowiem wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). Dlatego słusznie Sąd Okręgowy pominął wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka brata ubezpieczonego – S. Ł. na okoliczność stanu zdrowia T. Ł.. Również Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uzupełnienia materiału dowodowego przez przesłuchanie tego świadka. Opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64). Specyfika tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie ma wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Przy czym, pierwszorzędne znaczenie nadaje, przy tej ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046).

Powołani w tej sprawie biegli z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej, neurochirurgii, a także medycyny pracy sporządzający w toku postępowania pierwszoinstancyjnego opinie, jednolicie i kategorycznie uznali, że ubezpieczony jest zdolny do pracy. Biegli jednoznacznie wskazali, że występujące u ubezpieczonego schorzenia wymagają odpowiedniego leczenia, jednak spowodowany przez nie stopień upośledzenia sprawności organizmu nie wyczerpywał podstawy do stwierdzenia choćby częściowej niezdolności do pracy. Biegli podkreślili, że upośledzenie funkcji ruchowej organizmu nie jest na tyle nasilone, aby uzasadniało stwierdzenie niezdolności do pracy. Opinia biegłych sądowych w zakresie ustalenia niezdolności do pracy potwierdziła stanowisko zajęte przez komisję lekarską ZUS.

Uwzględniając sposób sporządzenia w postępowaniu pierwszoinstancyjnym poszczególnych opinii oraz wnioski w nich zawarte, także Sąd Apelacyjny uznał je za w pełni rzetelne i wiarygodne. Opinie są pełne, spójne, zawierają logiczne i przekonujące wnioski. Wydane zostały przez specjalistów w zakresu schorzeń, na jakie cierpi i które eksponuje T. Ł.. Jak to już słusznie podkreślił sąd pierwszej instancji, opinie wydano, po zebraniu wywiadów, zapoznaniu się z dokumentacją medyczną zgromadzoną w sprawie, w tym z wynikami dostępnych badań i przeprowadzeniu badań przedmiotowych ubezpieczonego. Biegli w sposób jasny przedstawili powody swoich twierdzeń. Wskazali rozpoznane schorzenia występujące u wnioskodawcy oraz ocenili ich wpływ na zdolność do pracy.

Zatem, słusznie Sąd Okręgowy mając na uwadze opinie biegłych, dokumentację lekarską zgromadzoną w aktach sprawy, podzielił wnioski biegłych sądowych i uznał, że ubezpieczony jest zdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Wniosku tego nie podważają przeciwwskazania do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej – dźwigania dużych ciężarów, bowiem ubezpieczony zachował zdolności do prac wykonywanych w trakcie zatrudnienia – robotnika transportowego, stolarza, cieśli, montera izolacji okrętowej pomocy kuchennej.

Jednocześnie należy wskazać, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych Sąd bada prawidłowość decyzji organu rentowego; badane jest spełnienie warunków uprawniających do przyznania renty na dzień złożenia wniosku i do dnia wydania decyzji. Powstanie niezdolności do pracy po wydaniu decyzji przez organ rentowy nie może wpływać na ocenę prawidłowości decyzji. W przypadku powstania niezdolności do pracy w okresie późniejszym ubezpieczony winien wystąpić z kolejnym wnioskiem o rentę. Dlatego zarzut ubezpieczonego, że sąd pierwszej instancji nie odroczył rozpoznania sprawy do czasu dostarczenia kolejnej dokumentacji medycznej należało uznać za chybiony.

Na ocenę prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego nie mogły mieć wpływu okoliczności podnoszone przez ubezpieczonego wskazujące, że pracodawcy nie mają pracy dla osób zdrowych, a tym bardziej dla osoby chorej. Przesłanki uzyskania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wynikają z treści art. 57 i 58 ustawy emerytalno-rentowej, które stanowią, że renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który łącznie spełnił następujące warunki:

1)  jest niezdolny do pracy;

2)  ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy, tj. jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat – 5 lat w ostatnim dziesięcioleciu poprzedzającym dzień złożenia wniosku, a jeżeli zainteresowany w chwili złożenia wniosku nie pozostaje w zatrudnieniu – w ostatnim dziesięcioleciu przed dniem powstania niezdolności do pracy;

3)  niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3 – 8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11 – 12, 13 lit. a pkt 14 lit. a i pkt 15 – 17 oraz art. 7 pkt 1 – 4, 5 lit. a, pkt 6 i 12 ustawy albo nie później niż 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Zatem, tylko wskazane okoliczności podlegają ustaleniu i badaniu w postępowaniu o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy. Skoro ubezpieczony nie spełnia żadnej z przesłanek, jego odwołanie nie mogło być uwzględnione.

Uwzględniając powyższe, apelację ubezpieczonego uznano za nieuzasadnioną i dlatego na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił ją w całości (punkt 1).

Sąd Apelacyjny na podstawie art. 102 k.p.c. odstąpił od obciążenia ubezpieczonego kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego w postępowaniu apelacyjnym mając na uwadze, że ubezpieczony od wielu lat pozostaje bez źródeł dochodów na utrzymaniu chorej matki (punkt 2).

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Beata Górska