Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1401/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący - Sędzia: SA Anna Michalik

Sędziowie: SA Marcjanna Górska (spr.)

SO (del.) Agnieszka Ambroziak

Protokolant: sekr.sądowy Karolina Majewska

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2017 r. w Warszawie

sprawy J. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji J. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 1 kwietnia 2015 r. sygn. akt XIV U 1350/14

I. n zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. z dnia 23 stycznia 2014 roku znak (...) w ten sposób, że przyznaje J. K. prawo do emerytury od dnia 26 stycznia 2014 roku, nie stwierdzając odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji;

II. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. na rzecz J. K. kwotę 210 ( dwieście dziesięć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za obie instancje.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 23 stycznia 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział W. powołując się na przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze odmówił J. K. prawa do emerytury określonej w art. 184 wymienionej wyżej ustawy. Organ rentowy wskazał, że wnioskodawca nie spełnił jednego z koniecznych warunków do nabycia przedmiotowego świadczenia a mianowicie na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udokumentował 15 lat pracy w szczególnych warunkach bądź szczególnym charakterze. Do stażu pracy w warunkach szczególnych Zakład nie uwzględnił ubezpieczonemu żadnego ze wskazanych we wniosku okresów.

W odwołaniu od powyższej decyzji J. K. domagał się jej zmiany i przyznania prawa do emerytury oraz zasądzenia na rzecz odwołującego się od organu rentowego kosztów postępowania wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu odwołania ubezpieczony podał, że pracę w szczególnych warunkach wykonywał będąc zatrudnionym od 1 października 1976 r. do 10 grudnia 1976 r. w Gminnej Spółdzielni (...). Fakt zatrudnienia w tym okresie został udokumentowany stosownym świadectwem pracy, a praca była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasowym w warunkach pozwalających na uznanie jej za pracę w warunkach szczególnych lub o szczególnym charakterze, określoną w wykazie A dział X pkt 11, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Wnioskodawca zaznaczył, że we wszystkich miejscach pracował przy wypieku pieczywa, zatem spełniał wymóg stawiany przez art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. ustawy emerytalnej.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację wskazaną w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 1 kwietnia 2015 Sąd Okręgowy w Warszawie XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy ustalił, że J. K., urodzony (...) w dniu 20 stycznia 2014 r. złożył wniosek o przyznanie mu prawa do wcześniejszej emerytury. Do wniosku dołączył informację dotyczącą okresów składkowych i nieskładkowych. Odmawiając ubezpieczonemu prawa do emerytury decyzją z dnia 23 stycznia 2014 r. wobec nieudokumentowania 15 lat pracy w szczególnych warunkach emerytury, Zakład Ubezpieczeń Społecznych ustalił, że ubezpieczony legitymuje się sumarycznym stażem pracy w wymiarze 25 lat 2 miesięcy i 27 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

W toku postępowania ZUS uwzględnił ubezpieczonemu okres zatrudnienia od 1 października 1976 r. do 10 grudnia 1976 r. w Gminnej Spółdzielni (...)" w Ł., zaliczając ten okres do ogólnego stażu pracy, którego wymiar zwiększył się do 25 lat 5 miesięcy i 7 dni.

Sąd Okręgowy ustalił nadto, że J. K. z zawodu jest piekarzem. Cały jego sumaryczny staż pracy związany jest z pracą w piekarniach. Obecnie pracuje w Spółdzielni (...) przy ul. (...) w W.. Pracę rozpoczął od 1 lipca 1970 r. w GS (...) w Z. jako pomoc piekarska, by następnie zdobyć uprawnienia czeladnicze. Od 1 lipca 1972 r. do 30 września 1976 r. zajmował stanowisko „piecowego" w GS (...) w Z., a od 1 października 1976 r. do 10 grudnia 1976 r. wskutek przeprowadzonej reorganizacji, świadczył pracę na analogicznym stanowisku w Gminnej Spółdzielni (...) w Ł.. W okresie od 18 lutego 1978 r. do 17 lutego 1980 r. ponownie zatrudniony w Gminnej Spółdzielni (...) w Ł., tym razem na stanowisku „ciastowego" Od 6 stycznia 1982 r. do 31 grudnia 2000 r. świadczył pracę na stanowisku „ciastowego" w Piekarni (...) u Z. M. (1) i D. M. (1) w W.. Sąd pierwszej instancji wskazał, że ciastowy jest pracownikiem posiadającym kwalifikacje zawodowe z zakresu przechowywania surowców i materiałów pomocniczych, przygotowania ich do produkcji oraz sporządzania i fermentacji rozczynów i ciast. Do jego obowiązków należy w szczególności: przygotowanie i używanie surowców i materiałów do wyrobów rozczynów i ciast zgodnie z obowiązującymi recepturami i przepisami technologicznymi, to jest we właściwych ilościach, bez wad fermentacyjnych, bez szkodliwych domieszek ciast obcych oraz zanieczyszczeń, przygotowanie i wyrabianie rozczynów i ciast oraz regulowanie ich fermentacją i wyrastaniem w sposób gwarantujący najwyższą jakość, przygotowanie rozczynów i ciast dla następnej zmiany celem zapewnienia najwyższej jakości pieczywa, uzyskiwanie najwyższej wydajności surowców i materiałów przy zachowaniu najwyższej jakości pieczywa, właściwe i oszczędne gospodarowanie surowcami, materiałami pomocniczymi oraz odpadami produkcyjnymi jak zmiotkami, skrajkami i innymi, współdziałanie z piecowym w zakresie rozczyniania i zakończenia poszczególnych faz wyrabiania rozczynów i ciast, utrzymanie urządzeń i maszyn w stanie zapewniającym ciągłość produkcji, ustalenie w porozumieniu z kierownikiem piekarni dyżurów do produkcji, prac przygotowawczych, szkolenie uczniów piekarskich w zakresie produkcji pieczywa, ponadto czynności zlecone przez kierownika piekarni.

W dalszej części swoich ustaleń Sąd Okręgowy podniósł, że świadek W. K., który od 2 stycznia 1998 r. pracował jako konwojent w Piekarni (...) u D. M. (1) w W. zeznał, że pamięta odwołującego się z pracy. Ubezpieczony pracował przy piecach do wypieku chleba, przy mieszadłach. Między innymi wkładał chleb do pieca o wysokiej temperaturze i pilnował, by pieczywo się nie spaliło. Praca ta wymagała także dużej siły fizycznej, gdyż wiązała się, np. z dźwiganiem worków mąki. Z kolei świadek J. O., który w Piekarni (...) u D. M. (1) w W. pracował przez dwa lata od 1982 r. podał, że odwołujący się pracował przy piecu, w temperaturze 50 - 60 stopni Celsjusza. Wdychał pył z mąki, dźwigał też ciężkie 50 kg worki z mąką.

Sąd Okręgowy wskazał, że powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności zgromadzonych w aktach dokumentów, jak również zeznań świadków i odwołującego się, którym to dowodom dał wiarę, nie znajdując podstaw, by kwestionować ich wiarygodność. Jednocześnie Sąd zaznaczył, że brak jest akt pracowniczych odwołującego się z okresu jego zatrudnienia w Piekarni (...)" D. M. (1) w W., albowiem jak podał odwołujący się zostały one skradzione.

Oceniając tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie jest zasadne i nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie swoich rozważań Sąd pierwszej instancji wskazał, że istota sporu sprowadzała się do rozstrzygnięcia czy wnioskodawca spełnia warunki uprawniające go do emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Sąd podkreślił, że bezsporny w sprawie jest łączny okres zatrudnienia odwołującego się w wymiarze przynajmniej 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Poza sporem pozostawała również kwestia osiągnięcia wymaganego wieku emerytalnego (60 lat) oraz nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego. Sąd zaznaczył, że zgodnie z art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (Dz.U. z 2009 r., Nr 153 poz.1227), który mówi, że ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli: okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (tj. okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat dla mężczyzn). Emerytura, o której mowa wyżej przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. Wiek emerytalny pracowników wykonujących pracę w szczególnych warunkach określa wydane na podstawie art. 32 ust. 1 ustawy emerytalnej rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. nr 8, poz. 43). Przepis § 4 ust. 1 stanowi, że pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łączne warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn oraz ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Odnosząc treść cytowanych przepisów do dokonanych ustaleń faktycznych, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy posiadało ustalenie, czy J. K. wykonywał pracę w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze w wymiarze 15 lat przed dniem 1 stycznia 1999 r. Istotne w tej sytuacji, zdaniem Sądu, było rozstrzygnięcie, czy sporne okresy pracy, których zaliczenia domagał się odwołujący, tj. okresy pracy w Gminnej Spółdzielni (...) w Z., w Gminnej Spółdzielni (...) w Ł. oraz w Piekarni (...) D. M. (1) w W., mogą być uznane za pracę w warunkach szczególnych. Jednocześnie Sąd Okręgowy zauważył, że odmienne są podstawy orzekania o prawie do emerytury dla organu rentowego i odmienne dla Sądu, gdyż Sąd Ubezpieczeń Społecznych rozpoznający odwołanie w takim przedmiocie nie jest ograniczony w swojej kognicji do badania prawidłowości przedstawionych dokumentów, lecz może dokonywać ustaleń faktycznych - w tym co do wykonywania pracy w warunkach szczególnych - na podstawie wszelkich zgromadzonych w sprawie dowodów, zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów. Ponadto, zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 1985 r. (III UZP 5/85), w postępowaniu przed sądami pracy i ubezpieczeń społecznych w sprawach o świadczenia emerytalno-rentowe dopuszczalne jest przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków na okoliczność zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, jeżeli zainteresowany wykaże, że nie może przedstawić zaświadczenia zakładu pracy z powodu likwidacji zakładu pracy lub zniszczenia dokumentów dotyczących takiego zatrudnienia.

Odnosząc się do okoliczności sprawy, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że nie znalazł podstaw w zgromadzonym materiale dowodowym do uznania, że w spornym okresie pracy, t.j. od 6 stycznia 1982 r. do 31 grudnia 1998 r. w Piekarni (...) u Z. M. (1) i D. M. (1) w W., ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu wykonywał pracę w warunkach szczególnych. Świadectwo pracy z dnia 31 maja 1996 r., które podaje jedynie ostatnio zajmowane stanowisko, nie jest w tym zakresie wystarczającym dowodem, a w braku pełniejszej dokumentacji pracowniczej z tego okresu, której poszukiwania okazały się bezskuteczne, uwzględnienie tego okresu w całości do stażu pracy w warunkach szczególnych nie było możliwe.

Sąd wskazał przy tym, że nie neguje, iż w tym czasie ubezpieczony wykonywał obowiązki „ciastowego", tj. pracę przy wypieku chleba, jednak brak jest przesłanek do stwierdzenia, że odbywało się to stale i w pełnym wymiarze czasu pracy dla danego stanowiska. Równie dobrze mógł bowiem wykonywać także inne prace powierzone przez kierownika piekarni. Także zeznania świadków: W. K. (który pracował w Piekarni (...) u D. M. (1) w W. od 2 stycznia 1998 r.), J. O. (pracował w Piekarni (...) u D. M. (1) w W. przez dwa lata od 1982 r.), nie mogły przesądzić o uwzględnieniu do stażu pracy w warunkach szczególnych całego wskazanego okresu od 6 stycznia 1982 r. do 31 grudnia 1998 r., co najwyżej jego część odpowiadającą okresom zatrudnienia świadków w tym samym zakładzie pracy, tj. 2 lata zatrudnienia świadka J. O. (liczone od początku 1982 r.) i rok pracy świadka W. K. (liczony od 2 stycznia 1998 r.). Łącznie 3 lata pracy. W tej sytuacji, nawet uwzględnienie w całości do stażu pracy w warunkach szczególnych pozostałych spornych okresów, tj. zatrudnienia w Gminnej Spółdzielni (...) w Z. i w Gminnej Spółdzielni (...) w Ł. na stanowiskach „piekarza", „piecowego" i „ciastowego", nie pozwoli odwołującemu się na wykazanie wymaganych 15 lat pracy w warunkach szczególnych na dzień 1 stycznia 1999 r., co w konsekwencji skutkuje odmową prawa do wcześniejszej emerytury.

Konkludując, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że odwołujący się, wobec braku wymaganego stażu pracy w warunkach szczególnych, nie spełnia wszystkich koniecznych przesłanek do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury. Z tych względów i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.

Apelację od tego wyroku złożył ubezpieczony J. K. reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika.

Zaskarżając wyrok w całości zarzucił mu naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zw. z art. 32 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez ich błędne zastosowanie i w konsekwencji oddalenie odwołania skarżącego, podczas gdy charakter wykonywanych przez skarżącego prac wskazuje, iż były to prace w szczególnych warunkach ewentualnie w szczególnym charakterze, co uzasadniać winno uwzględnienie odwołania skarżącego, a w rezultacie przyznanie skarżącemu prawa do emerytury.

Wskazując na powyższe, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania poprzez zmianę decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w całości i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez przyznanie skarżącemu prawa do emerytury zgodnie ze złożonym przed organem rentowym wnioskiem oraz zasądzenie na rzecz skarżącego od organu rentowego kosztów postępowania w pierwszej i w drugiej instancji.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, że kwestią kluczową dla ustalenia, czy dany pracownik wykonywał swoją pracę w warunkach szczególnych, w związku z wyżej wymienionymi przepisami wymagającymi wykładni, jest wykazanie warunków szczególnych lub pracy o charakterze szczególnym. Wobec powyższego apelujący wskazał, że lista stanowisk, znajdująca się we właściwych wykazach będących załącznikami do rozporządzeń resortowych, w tym w wykazie A - Prace w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego, mają jedynie charakter pomocniczo - przykładowy dla oceny, czy faktyczna praca wykonywana przez pracownika była pracą w szczególnych warunkach.

Tak, według apelanta orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 marca 2009 roku sygn. akt I PK 194/08, nr lex 653420, gdzie stwierdził, że „Dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy (rzeczywiście wykonywanych zadań pracowniczych)".

Według apelującego materiał dowodowy zgromadzony w sprawie potwierdza wykonywanie przez ubezpieczonego pracy w szczególnych warunkach. Skarżący zauważył przy tym, że Sąd Okręgowy w części motywacyjnej wyroku przyjął za ustalone właśnie wykonywanie przez skarżącego prac w de facto warunkach szczególnych.

Wobec przytoczonych wyżej okoliczności niniejsza apelacja, zdaniem jej autora, jest w pełni uzasadniona.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje;

Apelacja jest zasadna w sposób skutkujący zmianą zaskarżonego wyroku i uwzględnieniem odwołania albowiem słuszny okazał się zarzut naruszenia prawa materialnego.

Na wstępie przypomnieć należy, że przedmiotem sporu w rozpoznawanej sprawie było prawo ubezpieczonego J. K. do emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (obecnie tekst jednolity: Dz.U. z 2016 r., poz. 887).

Stosownie do treści tego przepisu, cytowanego przez Sąd Okręgowy, jedną z przesłanek koniecznych do nabycia prawa do przedmiotowego świadczenia jest posiadanie na dzień 1 stycznia 1999 roku (na dzień wejścia w życie wymienionej wyżej ustawy) wymaganego stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, ustalanego na zasadach dotychczasowych, wynoszącego co najmniej 15 lat. W rezultacie wskazanego unormowania oraz unormowania art. 32 ust. 4 wymienionej ustawy, zastosowanie znajdują przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43).

Zgodnie z treścią § 2 ust. 1 rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

Stosownie zaś do unormowania zawartego w § 4 ust. 1 tego rozporządzenia, pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Z treści przywołanych przepisów wynika zatem, że pracą w szczególnych warunkach jest praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie A stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2012 roku, III UK 92/11 - LEX nr 1215158, wyrok z dnia 10 kwietnia 2014 roku, II UK 395/13 – LEX nr 1455235). Dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2016 r., I UK 355/15 – Legalis nr 1537365).

W rozpoznawanej sprawie kwestią sporną pozostawał charakter pracy ubezpieczonego wykonywanej w okresie zatrudnienia w Gminnej Spółdzielni (...) w Z. i w Gminnej Spółdzielni (...) w Ł. na stanowiskach „piekarza", „piecowego" i „ciastowego" oraz w Piekarni (...). M. i D. M. na stanowisku ciastowego, a mianowicie czy była to praca w szczególnych warunkach wymieniona w wykazie A, dziale X, poz. 11 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zgodnie z powołanym zapisem, za taką pracę w przemyśle rolno-spożywczym uznane zostały „prace przy wypieku pieczywa”. W konsekwencji kwestią istotną dla rozstrzygnięcia sprawy była wykładnia wymienionego zapisu w aspekcie możliwości uznania za pracę przy wypieku pieczywa, prac wykonywanych przez ubezpieczonego w charakterze piekarza, piecowego i ciastowego.

W tym zakresie Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 21 kwietnia 2015 r., I UK 336/14 (Legalis nr 1249644), że przy ocenie prawa do wcześniejszej emerytury ubezpieczonego pracującego przy wypieku pieczywa, należy uwzględniać wszystkie czynności składające się na proces technologiczny związany z „wypiekiem pieczywa”. Prezentując takie stanowisko, Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że gdyby prawodawca zamierzał do okresów pracy w szczególnych warunkach zaliczyć tylko ostatnie czynności w procesie produkcji pieczywa, to posłużyłby się określeniem „wypiek pieczywa”, lub „prace polegające na wypieku pieczywa” a nie „prace przy wypieku pieczywa”.

Warto w tym miejscu zauważyć, że wykonywanie tego rodzaju pracy, przyjął także Sąd pierwszej instancji, który jednak spornych okresów nie uwzględnił do uprawnień emerytalnych jako okresów wykonywania pracy w szczególnych warunkach, wobec braku możliwości ustalenia, że była ona wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Stanowiska tego Sąd Apelacyjny nie podziela albowiem materiał dowodowy sprawy, po jego uzupełnieniu w postępowaniu apelacyjnym w ramach uprawnień wynikających z art. 382 k.p.c., pozwala na dokonanie tego rodzaju ustaleń. I tak ubezpieczony J. K. w swoich zeznaniach złożonych na rozprawie apelacyjnej podał, że pracę w Gminnej Spółdzielni (...) w Z. rozpoczął chyba w 1970 roku, pracował tam jako pomocnik piekarza albowiem nie posiadał jeszcze uprawnień czeladniczych, które uzyskał w 1974 roku. Pracował w pełnym wymiarze czasu pracy, wykonywał wszystkie czynności włącznie z wsadzaniem ciasta do pieca opalanego węglem. Ciasto do pieca było wsadzane ręcznie. Ubezpieczony wyrabiał ciasto, formował ciasto, wsadzał je do pieca a potem je wyjmował. Pracował w pełnym wymiarze, co najmniej 8 godzin, czasami była to praca zmianowa. Po reorganizacji jego piekarnia została przejęta przez (...) Spółdzielnię (...) w Ł., ale on pracował w tym samym miejscu. Nadto zeznał, że były momenty, że był tylko piecowym i wtedy czyścił paleniska, woził węgiel, a potem palił w piecu i wsadzał pieczywo do pieca i wyjmował z niego. Opisując z kolei pracę w „Piekarni osiedlowej’ Z. i D. M. (1) (później tylko D. M. (1)), ubezpieczony zeznał, że było różne nazewnictwo, jeśli chodzi o zajmowane stanowiska. Jak był większy staż pracy to dawano stanowisko ciastowego i piecowego. W piekarni osiedlowej pracował w pełnym wymiarze, t.j. 8 godzin. Po przyjściu do pracy przygotowywał produkty do robienia ciasta, stawiał odczyny, rozpalał piec. Później jak przychodzili inni pracownicy, tj. piekarze, pomocnicy, to wtedy robił ciasto, które szło do obróbki do pracy stołowej. Tzn. formowano kęsy, które ważono i potem to oddawano do wyrośnięcia. W tym czasie wyrabiał kolejne ciasto. Wyrośnięte kęsy ciasta wsadzał do pieca. Potem on, albo ktoś inny wyjmował je z pieca. Ciasto piekło się 45 minut do 50 minut. Wyrabianie ciasta kończyło się w takim momencie, aby zdążyło się go jeszcze upiec.

W ocenie Sądu odwoławczego, powyższe zeznania ubezpieczonego zasługują na wiarę albowiem korespondują z dokumentacją dotyczącą przebiegu zatrudnienia a mianowicie z treścią znajdujących się w aktach osobowych dokumentów, t.j. umowy o pracę z dnia 18 lutego 1978 r, gdzie wskazano, że ubezpieczony został zatrudniony na stanowisku ciastowego, z zakresem czynności z dnia 1 lutego 1978 r. „dla st. piekarza i ciastowego, świadectwami pracy wystawionymi w dniach 30 września 1976 r., 12 października 1981 r. (2 świadectwa dotyczące dwóch okresów zatrudnienia), z dnia 31 maja 1996 r. oraz z zaświadczeniem wystawionym w dniu 7 kwietnia 1988 r. , w których oto dokumentach wskazano, że ubezpieczony pracował na stanowiskach piecowego, ciastowego i piekarza (dokumenty w aktach rentowych) oraz z zapisami znajdującymi się w legitymacji ubezpieczeniowej, z których wynika, że J. K. pracował jako: 1) piekarz (1 lipca 1970 – 30 czerwca 1976 – 6 lat i 3 miesiące), 2) piecowy (od 1października 1976 r. do 10 grudnia 1976 r.- 2 miesiące i 10 dni), 3) ciastowy (od 18 lutego 1978 do 17 lutego 1980 r. – 2 lata ) i 4) piekarz ciastowy (6 stycznia 1982 – 31 grudnia 1998 – 16 lat i 11 miesięcy).

Uwzględniając zatem wskazane dowody z dokumentów, jak też zeznania przesłuchanych w sprawie świadków J. O. i W. K., którzy jak przyjął Sąd pierwszej instancji pracowali w krótkich okresach z J. K. w „(...)Z. M. i D. M. i potwierdzili, że ubezpieczony pracował jako ciastowy oraz piecowy, Sąd Apelacyjny uznał, że wykonywane przez ubezpieczonego czynności wchodziły w zakres prac wykonywanych w ramach procesu technologicznego związanego z wypiekiem pieczywa, który obejmuje nie tylko samo „wkładanie i wyciąganie chleba z pieca” ale także czynności przygotowawcze. Czynności te wykonywane były stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

W świetle dokonanych ustaleń, zdaniem Sądu odwoławczego, jest niewątpliwe, że J. K. w spornym okresie wykonywał prace wymienione w wykazie A dziale X poz. 11, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku.

Sumując powyższe rozważania Sąd Apelacyjny uznał, że ubezpieczony spełnia warunki do przyznania mu prawa do emerytury określone w cytowanych na wstępie przepisach. Na dzień 1 stycznia 1999 r. udowodnił posiadanie 25 lat, 5 miesięcy i 7 dni okresów składkowych i nieskładkowych, w tym ponad 20 lat pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, a w dniu 26 stycznia 2014 r. ukończył 60 lat. Uwzględniając fakt, że wniosek rozpoznany zaskarżoną decyzją został złożony w dniu 20 stycznia 2014 r. oraz mając na uwadze przepis art. 129 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS, Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury od dnia 26 stycznia 2014 r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie zachodziły natomiast podstawy do stwierdzenia odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (art. 118 ust. 1a wymienionej ustawy). O winie organu rentowego rodzącej odpowiedzialność za nieustalenie prawa do świadczenia (a w zasadzie nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji o przyznaniu świadczenia) można bowiem mówić jedynie w sytuacji, gdyby już w oparciu o dostępne organowi rentowemu dowody (w szczególności zgromadzone w aktach rentowych) można było jednoznacznie rozstrzygnąć o spełnieniu przesłanek do nabycia wnioskowanego świadczenia. Taki stan rzeczy nie występował jednak w rozpoznawanej sprawie. Treść złożonych bowiem przez ubezpieczonego dokumentów, jak prawidłowo przyjął Zakład Ubezpieczeń Społecznych, nie uprawniała do uznania, że ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 r. udokumentował posiadanie 15 lat pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

Mając powyższe na uwadze i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku, o kosztach postępowania apelacyjnego orzekając na zasadzie 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 461 ze zm.).