Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2321/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lutego 2017 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu, Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Wojciech Modrzyński

Protokolant: sekr. sąd. Monika Falkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2017r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. K., K. B. (1), P. K. oraz E. G.

przeciwko: (...) S.A. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. K. kwotę 130.000,00 zł (sto trzydzieści tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 24 kwietnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda P. K. kwotę 77.500zł (siedemdziesiąt siedem tysięcy pięćset złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 24 kwietnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

3.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki K. B. (1) kwotę 77.500zł (siedemdziesiąt siedem tysięcy pięćset złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 24 kwietnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

4.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki E. G. kwotę 40.000 zł (czterdzieści tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 24 kwietnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

5.  oddala powództwo w pozostałej części;

6.  zasądza od pozwanego na rzecz M. K. kwotę 8989,30 zł (osiem tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt dziewięć złotych trzydzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania w tym kwotę 4737,80 zł (cztery tysiące siedemset trzydzieści siedem złotych osiemdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego

7.  zasądza od pozwanego na rzecz P. K. kwotę 5690 zł (pięć tysięcy sześćset dziewięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania w tym kwotę 2524 zł (dwa tysiące pięćset dwadzieścia cztery złote) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego

8.  zasądza od pozwanego na rzecz K. B. (1) kwotę 5690 zł (pięć tysięcy sześćset dziewięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania w tym kwotę 2524 zł (dwa tysiące pięćset dwadzieścia cztery złote) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego

9.  zasądza od pozwanego na rzecz E. G. kwotę 2548,80 zł (dwa tysiące pięćset czterdzieści osiem złotych osiemdziesiąt groszy ) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 457,60 zł (czterysta pięćdziesiąt siedem złotych sześćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego

10.  nakazuje pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę 4444,50 zł (cztery tysiące czterysta czterdzieści cztery złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem brakującej części opłaty od pozwu

11.  kosztami postępowania od uiszczenia których zwolnieni byli powodowie obciążyć Skarb Państwa

12.  zwrócić powodom ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę po 30,30 zł (trzydzieści złotych trzydzieści groszy) na rzecz każdego z powodów tytułem zwrotu niewykorzystanej części zaliczki

SSO Wojciech Modrzyński

IC 2321/15

UZASADNIENIE

Do Sądu Okręgowego w Toruniu wpłynął pozew M. K., K. B. (1), P. K. oraz E. G. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę zadośćuczynienia w związku z naruszeniem dóbr osobistych związanych z zerwaniem więzi rodzinnej spowodowanej tragiczną śmiercią matki, żony, siostry.

Powód M. K. wniósł o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kwoty 159.700,00 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w wyniku śmierci żony B. K. (1) i córki A. K. w wypadku z dnia 4 sierpnia 1999 r. wraz z ustawowymi odsetkami od 24 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł oraz opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Powódka K. B. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kwoty 118.200,00 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w wyniku śmierci matki B. K. (1), siostry A. K. i babci K. D. w wypadku z dnia 4 sierpnia 1999 r. wraz z ustawowymi odsetkami od 24 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł oraz opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Powód P. K. wniósł o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kwoty 118.200,00 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w wyniku śmierci matki B. K. (1), siostry A. K. i babci K. D. w wypadku z dnia 4 sierpnia 1999 r. wraz z ustawowymi odsetkami od 24 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł oraz opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Powódka E. G. wniosła o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kwoty 77.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w wyniku śmierci matki K. D. i siostry B. K. (1) w wypadku z dnia 4 sierpnia 1999 r. wraz z ustawowymi odsetkami od 23 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł oraz opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

W uzasadnieniu swego pozwu pełnomocnik powodów wskazał, iż powodowie byli najbliższą rodziną zmarłych. M. K. był mężem B., a ojcem A. K.. K. B. (2) i P. K. byli dziećmi B. K. (1), rodzeństwem A. K. i wnukami K. D.. E. G. była córką K. D. i siostrą B. K. (1). W dniu 4 sierpnia 1999 r. w miejscowości B. J. D. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierował na drodze wojewódzkiej i gminnej w stanie nietrzeźwości bez uprawnień do kierowania ciągnikiem (...) nr rej. (...) z niewłaściwie działającym układem paliwowym (zasilania) w postaci wadliwie działającym wtryskiwanym, niewłaściwym tłumikiem, nie wyposażonym w urządzenie przeciwiskrowe, a tym samym nie zabezpieczającym przed wydobywaniem się iskier z rury wydechowej na zewnątrz w wyniku czego nastąpiło zapalenie się przewożonej słomy na dwóch przyczepach ciągnikowych oraz dalsze rozprzestrzenianie się ognia na przyczepach, w których przebywały K. D., B. K. (1) oraz A. K.. W wyniku zapalenia się słomy na przyczepach śmierć w płomieniach poniosły K. D. i B. K. (1), a A. K. zmarła w szpitalu wskutek doznanych obrażeń ciała w postaci rozległych poparzeń. Pojazd sprawcy zdarzenia był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Powodowie zgłosili ubezpieczycielowi swoje roszczenia e-mailami z dnia 10 lutego 2015 r. Decyzjami z dnia 16, 22 i 23 kwietnia 2015 r. pozwana przyznała tytułem zadośćuczynienia:

a) powodowi M. K. kwotę 17.000 zł za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią żony oraz kwotę 11.000 zł za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią córki;

b) powodom ad. 3 i 4 kwoty po 17.000 zł za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią matki oraz po 6.000 zł za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią siostry;

c) powódce ad. 4 kwotę 10.000 zł za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią matki oraz odmówił wypłaty za śmierć siostry.

Powyższe kwoty ubezpieczyciel pomniejszył o przyczynienie się zmarłych do zaistnienia szkody, przy czym stopień tego przyczynienia ustalił na poziomie 70% w stosunku do B. K. (1) i K. D., a w stosunku do A. K. na poziomie 30%.

W związku z czym faktycznie wypłacił:

1)  powodowi M. K. łącznie kwotę 20.300 zł po śmierci żony i córki;

2)  P. K. i K. B. (1) kwoty po 16.8000 zł po śmierci matki i siostry;

3)  E. G. kwotę 3.000 zł po śmierci matki.

Pełnomocnik powodów wskazał, iż w dniu śmierci B. i A. K. oraz K. D. zawalił się świat ich najbliższym. M. K. stracił ukochaną żonę i córkę. Obie były dla niego ogromnym wsparciem, zarówno w życiu codziennym, jak i emocjonalnym. Żona nie tylko wychowywała dzieci, ale również pomagała mu w pracy w gospodarstwie. Po ich śmierci powód został nagle sam z już tylko dwójką dzieci, a jego domostwo ogarnęła niewyobrażalna pustka. Krzywda powoda jest tym większa, że jego córka jeszcze po przetransportowaniu do szpitala walczyła o życie. Jednak walkę tę przegrała, co zmusiło powoda do wyprawienia dwóch pogrzebów - drugi w tydzień po pierwszym. Z bólu i tęsknoty za zmarłymi oraz bezsilności w pozostaniu samym z dwójką dzieci powód zaczął uciekać w alkohol. Przy życiu trzymała go tylko świadomość, że musi trwać dla pozostałej dwójki swoich dzieci, by je wychować i utrzymać.

K. B. (1) wspomina dzień 4 sierpnia 1999 r. jako najgorszy dzień swojego życia. Straciła w wypadku trzy ukochane osoby - matkę, siostrę i babcię. Będąc małą dziewczynką nie ulega wątpliwości, że potrzebowała obojga rodziców, a ten tragiczny wypadek pozbawił ją możliwości dorastania w szczęśliwej i pełnej rodzinie. Do tej pory powódka odczuwa dotkliwie brak matki, która uczyła ją wszystkiego i siostry, która byłaby matka chrzestną jej poczętego dziecka.

P. K. w chwili śmierci matki, siostry i babci miał 12 lat. Każdą ze zmarłych wspomina jako wyjątkową osobę. Siostra zawsze go wspierała i pomagała w lekcjach, bawiła się z nim. Jednak to mama była dla niego ostoją i ogromnym wsparciem. To z nią powód dzielił wszelkimi troskami i wydarzeniami z życia szkolnego. Przy niej powód czuł się bezpiecznie i czuł, że niczego mu nie brakowało.

E. G. w tym tragicznym dniu straciła matkę i siostrę. Obie kobiety stanowiły dla powódki bardzo duże wsparcie przez całe życie. Jako najmłodsza z całej trójki zarówno matkę, jak i siostrę traktowała jak mentorki życiowe. Zawsze mogła udać się do którejkolwiek z nich po poradę czy po prostu zwierzyć się z problemów codziennego życia. Do tej pory powódce bardzo ich brakuje.

Pełnomocnik powodów zakwestionował przyjęty przez ubezpieczyciela stopień przyczynienia się zmarłych do powstania szkody. W jego ocenie wyłączną przyczyną tragicznego zdarzenia była iskra z tłumika pojazdu, który nie był wyposażony w odpowiednie urządzenie ochronne. Natomiast pozwana w sposób zupełnie bezrefleksyjny przyjęła, że fakt pozostawania kierowcy pod wpływem alkoholu i jego brak uprawnień do kierowania ciągnikiem - o których to okolicznościach zmarłe faktycznie mogły wiedzieć - miały jakikolwiek wpływ na zaistnienie wypadku. Śmierć poszkodowanych nie wynikła bowiem wskutek wypadku spowodowanego przez sprawcę w wyniku nieprawidłowej techniki jazdy ciągnikiem, która mogłaby wiązać się z jego stanem nietrzeźwości bądź brakiem uprawnień, ale wyłącznie z faktu, że z niezabezpieczonego tłumika wydostała się iskra (czyli czynnik niezależny od woli i zachowania poszkodowanych).

W zakresie żądania odsetek od dochodzonych roszczeń pełnomocnik powodów wskazał, iż data naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie w płatności liczona jest dzień po dniu wydania co do nich decyzji przyznającej powodom zadośćuczynienie. Zgodnie bowiem z przepisem art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie. W związku z tym, że pozwana wydał decyzje w stosunku do wszystkich powodów pismami z dnia 22 i 23 kwietnia 2015 r., uzasadnionym jest żądanie przez nich odsetek od dat wskazanych w petitum pozwu.

W odpowiedzi na pozew pozwana w pierwszej kolejności złożyła propozycję polubownego zakończenia sporu poprzez zapłatę powodom na zaspokojenie roszczeń objętych pozwem następujących kwot:

1. K. M.,

- 24.900 zł. (60 000 zł. - 50% - 5100 zł.) zadośćuczynienie za śmierć żony,

- 42 300 zł. ( 50 000 zł. - 7700 zł.)- zadośćuczynienie za śmierć córki,

2. K. P.,

- 14 900 zł (40 000 zł -50% - 5100 zł.) - zadośćuczynienie za śmierć matki,

- 15 800 zł (20 000 zł. - 4 200 zł.) - zadośćuczynienie za śmierć siostry,

- 5 000 zł (10 000 zł. - 50%) - zadośćuczynienie za śmierć babci

3. B. K. (2),

- 14 900 zł (40 000 zł -50% - 5100 zł.) - zadośćuczynienie za śmierć matki,

- 15 800 zł (20 000 zł. - 4 200 zł.) - zadośćuczynienie za śmierć siostry,

- 5 000 zł (10 000 zł. - 50%) - zadośćuczynienie za śmierć babci

4. G. E.,

- 17 000 zł (40 000 zł. - 50% - 3000 zł.) - zadośćuczynienie po śmierci matki

- 20.000 zł. - zadośćuczynienie po śmierci siostry.

W przypadku odstąpienia powodów od proponowanej ugody pozwana wniosła o oddalanie powództwa w całości oraz o zasądzenie na rzecz pozwanej od powodów kosztów postępowania - wg norm przepisanych. W ocenie pozwanej wysokość roszczeń objętych pozwem jest rażąco wygórowana i nie uwzględnia przyczynienia K. D. i B. K. (1) do powstania szkody i jej rozmiarów (w ocenie pozwanego w stopniu wynoszącym co najmniej 50%). Przyczynienie ww. osób polegało na godzeniu się na jazdę pojazdem kierowanym przez osobę nietrzeźwą (2,25 promila alkoholu we krwi), na przyczepie niedostosowanej do przewozu ludzi. Z racji wieku, pozostawania pod opieką dorosłych oraz wykonywania ich poleceń pozwana nie stawiła zarzutu przyczynienia się A. K. do powstania szkody i jej rozmiaru.

Na rozprawie w dniu 18 stycznia 2017 roku pełnomocnik powodów sprecyzowała żądanie pozwu i wniosła o przyznanie M. K. zadośćuczynienia w kwocie 180.000 zł (100.000 zł po śmierci żony i 80.000 zł po śmierci córki), co przy uwzględnieniu dotychczas przyznanego zadośćuczynienia wiązałoby się z zasądzeniem na rzecz powoda kwoty 159.700 zł. W odniesieniu do K. B. (1) i P. K. pełnomocnik powodów podtrzymała żadanie pozwu i wyjaśniła, iż powodowie ocenili zadośćuczynienie związane ze śmiercią najbliższych łączenie na 135.000 zł (100.000 zł za śmierć matki, 20.000 zł za śmierć siostry i 15.000 zł za śmierć babci). W odniesieniu do E. G. pełnomocnik powodów podtrzymała żądanie pozwu i wyjaśniła, iż powódka oceniła zadośćuczynienie związane ze śmiercią najbliższych łączenie na 80.000 zł (60.000 zł za śmierć matki, 20.000 zł za śmierć siostry).

Sąd ustalił, co następuje:

J. D. i K. D. zamieszkiwali w miejscowości B. i prowadzili około 17ha gospodarstwo rolne. Wraz z nimi zamieszkiwała ich córka B. K. (1) z mężem M. K. i dziećmi A. K., P. K. i K. B. (1) i matka J. D..

Powodowie byli najbliższą rodziną zmarłych. M. K. był mężem B., a ojcem A. K.. K. B. (2) i P. K. byli dziećmi B. K. (1), rodzeństwem A. K. i wnukami K. D.. E. G. była córką K. D. i siostrą B. K. (1).

Dowód: odpis skrócony aktu małżeństwa z 1.06.2013 r.;

odpis zupełny aktu małżeństwa z 4.07.2006 r.

W dniu 4 sierpnia cała rodzina, z wyłączeniem K. B. (1), która była zbyt mała, udała się na pole zbierać słomę. K. B. (1) został w domu z babcią i bawiła się z kuzynką. Po przeprowadzonych żniwach na polu leżały bale ze słomy. Rodzina na pole udała się ciągnikiem należącym do J. D.. J. D. nie pozwalał nikomu z rodziny prowadzić ciągnika mimo, iż za jazdę pod wpływem alkoholu stracił prawo jazdy na 1 rok. M. K. wraz z synem P. ładowali bele słomy na przyczepy. Na przyczepach K. D., B. K. (1) i A. K. układały bele. Około godziny 16 rodzina zakończyła pracę. K. D., B. K. (1) i A. K. pojechały na przyczepach, siedząc miedzy belami słomy. Ciągnik prowadził J. D.. M. K. wraz z synem postanowili pójść piechotą przez pole.

Dowód: zeznania świadka R. Z. złożone 8.06.2016r., 00:04:59 k 122

zeznania M. K. złożone 18.01.2017r., 00:04:59 k 181

zeznania P. K. złożone 18.01.2017r., 00:27:24 k 182

zeznania K. B. (1) złożone 18.01.2017r., 00:34:04 k 182v

zeznania E. G. złożone 18.01.2017r., 00:42:57 k 183

W dniu 4 sierpnia 1999 r. w miejscowości B. J. D. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierował na drodze wojewódzkiej i gminnej w stanie nietrzeźwości bez uprawnień do kierowania ciągnikiem (...) nr rej. (...) z niewłaściwie działającym układem paliwowym (zasilania) w postaci wadliwie działającym wtryskiwanym, niewłaściwym tłumikiem, nie wyposażonym w urządzenie przeciwiskrowe, a tym samym nie zabezpieczającym przed wydobywaniem się iskier z rury wydechowej na zewnątrz w wyniku czego nastąpiło zapalenie się przewożonej słomy na dwóch przyczepach ciągnikowych oraz dalsze rozprzestrzenianie się ognia na przyczepach, w których przebywały K. D., B. K. (1) oraz A. K., przez co K. D. i B. K. (1) poniosły śmierć na miejscu w wyniku działania ognia, a A. K. zmarła w szpitalu wskutek doznanych obrażeń ciała w postaci rozległych poparzeń, przy czym nie udzielił on jej pomocy pomimo takiej możliwości.

Za powyższe sprawca został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego wT.II Wydział Kamy z dnia 29 listopada 2000 r. (sygn. akt II K 1175/99), utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w T. II Wydział Kamy z dnia 25 stycznia 2002 r. (sygn. akt II Ka 91/01) za czyn z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 k.k. i art. 162 § 1 k.k. i art. 31 § 2 k.k. i art. 11 § 2 k.k.

Dowód: wyrok z 29 listopada 2000 r., sygn. akt IIK1175/99;

wyrok z 25 stycznia 2002 r., sygn. akt II ka 91/01;

akt zgonu B. K. (1);

akt zgonu A. K.;

akt zgonu K. D..

J. D. nie zatrzymał od razu ciągnika, nie zauważył płomieni wydobywających się z przyczep. Przejechał z płonącymi przyczepami około 400 metrów. M. K. zauważył płonące przyczepy i natychmiast wysłał syna do domu aby ten zadzwonił na straż pożarną. Sam pobiegł za traktorem i próbował ratować bliskich. Do płonących przyczep podbiegł także sąsiad powodów R. Z.. Na drodze podbiegł do A. K., na której paliło się jeszcze ubranie. A. K. była świadoma, prosiła go aby ratował jej matkę i babcię. Siedzące na przyczepach kobiety próbowały wydostać się z przyczep. Ciała K. D. i B. K. (1) znaleziono na drodze. Obie zmarły na skutek obrażeń odniesionych w pożarze. A. K. przeżyła wypadek i została przewieziona do szpitala z rozległymi poparzeniami znacznej części powierzchni ciała. Zmarła tydzień później w szpitalu. Po wypadku rodzina wyprawiała dwa pogrzeby. N. pochowano K. D. i B. K. (1), a następnie tydzień później A. K..

Dowód: zeznania świadka R. Z. złożone 8.06.2016r., 00:04:59 k 122

zeznania M. K. złożone 18.01.2017r., 00:04:59 k 181

zeznania P. K. złożone 18.01.2017r., 00:27:24 k 182

zeznania K. B. (1) złożone 18.01.2017r., 00:34:04 k 182v

zeznania E. G. złożone 18.01.2017r., 00:42:57 k 183

Siostra zmarłej B. E. G. została powiadomiona o wypadku telefonicznie. Pracowała wówczas w sklepie. Natychmiast przerwała pracę i pojechała do domu rodzinnego. E. G. była bardzo zżyta z matką i siostrą. Mimo, iż mieszkała w T. była częstym gościem w domu. Spędzała z rodziną święta, weekendy, co roku przyjeżdżała na urlop. Matka i siostra często wspomagały ją finansowo, dawały jedzenie (jajka, świniaka itp.). Powódkę E. G. łączyła bardzo bliska więź emocjonalna z matką K. D.. Powódka do tej pory odczuwa tęsknotę za matką, zgłasza uczucie braku matki, domu rodzinnego. Dobre i bliskie relacje powódka miała również z siostrą B. K. (1) (typowe bliskie więzi rodzinne).

Po śmierci matki i siostry powódka przeżyła naturalną reakcję żałoby - pojawił się smutek, narzucające się przykre obrazy ciał zmarłych. Powódka często płakała, nie mogła się pogodzić z tym co się stało. Zaburzony był sen i apetyt. Przez miesiąc z trudem wykonywała codzienne czynności, nie mogła pracować. Stopniowo stan emocjonalny powódki ulegał poprawie. Powódka wróciła do pracy, która okazała się formą terapii, miała liczne zajęcia. Obecnie powódka odczuwa subiektywny dyskomfort psychiczny związany ze śmiercią matki i siostry. Tęskni za nimi, szczególnie odczuwa ich brak w święta.

Śmierć matki i siostry wpłynęła na życie emocjonalne powódki ( pojawiła się reakcja żałoby), nie wpłynęła jednak istotnie na jej funkcjonowanie społeczne. Poza pierwszym miesiącem po śmierci bliskich powódka pracowała zawodowo, wykonywała wszystkie swoje obowiązki. Cały czas dobrze funkcjonowała w rodzinie, miała dobre relacje z najbliższymi.

Obecnie powódka nie wymaga podjęcia terapii psychologicznej w związku ze śmiercią matki, siostry. Bezpośrednio po śmierci bliskich podjęcie terapii było wskazane ale nie było konieczne. Wystarczającym wsparciem dla powódki była najbliższa rodzina.

Dowód: zeznania K. B. (1) złożone 18.01.2017r., 00:34:04 k 182v

zeznania E. G. złożone 18.01.2017r., 00:42:57 k 183

opinia psychologiczna k -132 i n.

Po wypadku J. D. został aresztowany. Powód M. K. nie potrafił się odnaleźć. W jednym wypadku stracił ukochaną żonę i córkę. Był załamany i miał myśli samobójcze. M. K. był żonaty z B. K. (1) od 17 lat. Mieli trójkę dzieci. Powód pracował w firmie budowlanej przy montażu kanalizacji. Po pracy pomagał w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. B. K. (1) zajmowała się domem, wychowaniem dzieci i również pomagała w pracach rolnych. Małżonkowie K. wiedli spokojne życie. Ich sytuacja materialna była dobra, rodzinie niczego nie brakowało.

Dowód: zeznania świadka R. Z. złożone 8.06.2016r., 00:04:59 k 122

zeznania M. K. złożone 18.01.2017r., 00:04:59 k 181

zeznania P. K. złożone 18.01.2017r., 00:27:24 k 182

zeznania K. B. (1) złożone 18.01.2017r., 00:34:04 k 182v

zeznania E. G. złożone 18.01.2017r., 00:42:57 k 183

Po wypadku życie rodzinne legło w gruzach. Powód M. K. musiał zrezygnować z pracy. Często bowiem pracował w delegacjach, a po śmierci żony musiał zaopiekować się dziećmi P. i K. i nie mógł pozwolić sobie na częste wielodniowe wyjazdy z domu. Po opuszczeniu aresztu przez J. D. sytuacja w domu stała się bardzo napięta. Powód miał żal do teścia za spowodowanie wypadku. Znaczna część jego rodziny, w szczególności siostry, użalały się nad losem J. D., współczując mu prawdopodobnej kary pozbawienia wolności. Siostry J. D. próbowały ratować brata i oskarżyć M. K. o ten wypadek. M. K. nie mógł znieść atmosfery panującej w domu i postanowił wyprowadzić się do wynajętego mieszkania. M. K. od tej pory pracował dorywczo, opiekował się dziećmi.

Dowód: zeznania świadka R. Z. złożone 8.06.2016r., 00:04:59 k 122

zeznania M. K. złożone 18.01.2017r., 00:04:59 k 181

zeznania P. K. złożone 18.01.2017r., 00:27:24 k 182

zeznania K. B. (1) złożone 18.01.2017r., 00:34:04 k 182v

zeznania E. G. złożone 18.01.2017r., 00:42:57 k 183

Po wyjściu z więzienia J. D. wrócił do domu w W.. Próbował nawiązać kontakt z wnukami. Bezskutecznie. K. B. (1) i P. K. nie wybaczyli mu i nie chcieli utrzymywać z nim kontaktu. J. D. zmarł w 2006 roku.

Dowód: zeznania M. K. złożone 18.01.2017r., 00:04:59 k 181

zeznania K. B. (1) złożone 18.01.2017r., 00:34:04 k 182v

Powodowie nadal silnie odczuwają brak bliskich im osób. Często odwiedzają grób rodzinny, zapalają znicze, zostawiają kwiaty. M. K. z synem są na cmentarzu w każdą niedzielę. Często rozmawiają o wypadku i zastanawiają się jak ułożyłoby się ich życie gdyby nie wypadek.

Powoda P. K. łączyła bardzo bliska więź emocjonalna z matką B. K. (1). Do tej pory powód odczuwa tęsknotę i brak matki. Dobre i bliskie relacje powód miał również z siostrą A. K. (więź typowa dla rodzeństwa). Najprawdopodobniej również więź między powodem a K. D. była bliska, powód mieszkał z babcią, babcia uczestniczyła w jego wychowaniu. Bezpośrednio po śmierci matki, siostry i babci powód przeżył naturalną reakcję żałoby - nie mógł zrozumieć co się stało, był smutny, odczuwał lęk, pojawiło się silne uczucie tęsknoty zwłaszcza za matką. Ze względu na duży upływ czasu, problemy powoda z opisaniem swoich uczuć trudno obecnie opisać dokładniej przebieg żałoby. Szczególnie śmierć matki wpłynęła na życie emocjonalne i sytuację społeczną powoda. Powód został pozbawiony wsparcia emocjonalnego, zachwiane zostało jego poczucie bezpieczeństwa, odczuwał osamotnienie, trudno było mu sobie poradzić z problemami dnia codziennego. Do dnia dzisiejszego powód zgłasza subiektywny dyskomfort związany ze śmiercią matki, odczuwa tęsknotę, uważa, że jego życie potoczyłoby się inaczej.

Obecnie powód nie wymaga podjęcia terapii psychologicznej w związku ze śmiercią matki, siostry i babci ( nie ujawnia istotnych zaburzeń emocjonalnych związanych z żałobą). Bezpośrednio po śmierci bliskich podjęcie takiej terapii była wskazane.

Powoda M. K. łączyła bliska więź emocjonalna z żoną B. K. (1). Powód opisuje pozytywnie swoje relacje z żoną, po jej śmierci odczuwał jej brak, przeżywał uczucie straty.

Bardzo dobre i bliskie relacje powód miał również z córką A. K., więź między rodzicami a dzieckiem jest zwykle bardzo bliska.

Bezpośrednio po śmierci żony i córki powód przeżył reakcję żałoby - pojawiły się zaburzenia o charakterze depresyjnym. Nastrój jego był obniżony, miał myśli samobójcze, czuł się bezradny, obawiał się przyszłości, nie mógł spać, miał natrętne myśli i wyobrażenia dotyczące zdarzenia. Przez miesiąc nie był w stanie pracować zawodowo. Ze względu na duży upływ czasu trudno obecnie opisać dokładniej przebieg żałoby, jej wpływ na funkcjonowanie powoda w życiu codziennym. Prawdopodobnie dość szybko po śmierci bliskich powód był zmuszony wykonywać swoje obowiązki, zajmować się dziećmi, domem, podjąć pracę zawodową. W ocenie powoda reakcja żałoby utrzymywała się przez 5- 6 lat. Prawdopodobnie objawy depresyjne ( wyraźnie obniżony nastrój, myśli samobójcze) ustąpiły po krótszym czasie niż podaje powód, dłużej natomiast utrzymywało się u niego nasilone uczucie tęsknoty, braku, natrętne wyobrażenia dotyczące zdarzenia.

Subiektywny dyskomfort związany ze śmiercią żony i córki utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Powód nadal zgłasza uczucie straty, braku, pojawianie się natrętnych wyobrażeń.

Obecnie powód nie wymaga podjęcia terapii psychologicznej w związku ze śmiercią żony i córki ( nie ujawnia istotnych zaburzeń emocjonalnych związanych z żałobą). Bezpośrednio po śmierci bliskich podjęcie takiej terapii była wskazane.

Powódkę K. B. (1) łączyła bardzo bliska więź emocjonalna z matką B. K. (1). Powódka potrzebowała jej opieki, wsparcia emocjonalnego i do tej pory odczuwa tęsknotę i brak matki. Dobre i bliskie relacje powódka miała również z siostrą A. K. (była to więź typowa dla rodzeństwa). Również więź między powódką a K. D. była bliska, powódka mieszkała z babcią, babcia uczestniczyła w jego wychowaniu. Bezpośrednio po śmierci matki, siostry i babci powódka przeżyła naturalną reakcję żałoby - pojawił się silny lęk, zachwiane zostało jej poczucie bezpieczeństwa. Powódka obawiała się zostawać sama, miała koszmarne sny. Trudno jej było zrozumieć co się stało, odczuwała potrzebę rozmowy, wyjaśnień, pojawił się smutek, silne uczucie tęsknoty zwłaszcza za matką i siostrą.

Szczególnie śmierć matki wpłynęła na życie emocjonalne i sytuację społeczną powódki. Powódka została pozbawiona wsparcia emocjonalnego, zachwiane zostało jej poczucie bezpieczeństwa. Na skutek braku terapii i pomocy psychologicznej po śmierci bliskich i nieukończonej żałoby powódka miała problemy emocjonalne. Sprawiała również kłopoty wychowawcze, przestała się uczyć. Powódka nie potrafiła rozmawiać o swoich problemach z ojcem, bardzo brakowało jej matki, szczególnie w sprawach uczuciowych, pierwszych miłościach itp. Dopiero z chwilą ukończenia 18 lat udało jej się uporządkować swoje życie, podjęła decyzję o kontynuacji nauki, zdobyła zawód. Wkrótce podjęła pracę, założyła rodzinę, urodziła dziecko. Jednak do dnia dzisiejszego powódka odczuwa subiektywny dyskomfort związany ze śmiercią matki i siostry, odczuwa tęsknotę, ma żal, że matka nie może jej wspierać w ważnych dla niej sytuacjach życiowych.

Obecnie powódka nie wymaga podjęcia terapii psychologicznej w związku ze śmiercią matki, siostry i babci (nie ujawnia istotnych zaburzeń emocjonalnych związanych z żałobą). Bezpośrednio po śmierci bliskich oraz w wieku dorastania podjęcie takiej terapii była bardzo wskazane.

Dowód: zeznania świadka R. Z. złożone 8.06.2016r., 00:04:59 k 122

zeznania M. K. złożone 18.01.2017r., 00:04:59 k 181

zeznania P. K. złożone 18.01.2017r., 00:27:24 k 182

zeznania K. B. (1) złożone 18.01.2017r., 00:34:04 k 182v

opinia psychologiczna k-132

Pojazd sprawcy zdarzenia był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Powodowie zgłosili ubezpieczycielowi swoje roszczenia e-mailami z dnia 10 lutego 2015 r.

Decyzjami z dnia 16, 22 i 23 kwietnia 2015 r. pozwana przyznała tytułem zadośćuczynienia:

a) powodowi M. K. kwotę 17.000 zł za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią żony oraz kwotę 11.000 zł za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią córki;

b) powodom: P. K. i K. B. (1) kwoty po 17.000 zł za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią matki oraz po 6.000 zł za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią siostry;

c) powódce E. G. kwotę 10.000 zł za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią matki oraz odmówił wypłaty za śmierć siostry.

Powyższe kwoty ubezpieczyciel pomniejszył o przyczynienie się zmarłych do zaistnienia szkody, przy czym stopień tego przyczynienia ustalił na poziomie 70% w stosunku do B. K. (1) i K. D., a w stosunku do A. K. na poziomie 30%.

W związku z czym faktycznie wypłacił powodowi M. K. łącznie kwotę 20.300 zł po śmierci żony i córki, P. K. i K. B. (1) kwoty po 16.8000 zł po śmierci matki i siostry, a powódce E. G. kwotę 3.000 zł po śmierci matki.

Dowód: zgłoszenia roszczeń z 10 lutego 2015 r. x 3;

decyzje pozwanej z 16 kwietnia 2015 r. x 3;

decyzje pozwanej z 23 kwietnia 2015 r. x 2;

decyzje pozwanej z 22 kwietnia 2015 r. z 2.

Sąd zważył, co następuje:

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd dokonał na podstawie przesłuchania świadka R. Z. oraz zeznań powodów, przedłożonych przez strony dokumentów oraz opinii biegłego psychologa.

Sąd dał wiary zeznaniom świadka R. Z.. Są one spójne logiczne i konsekwentne. Świadek był sąsiadem powodów, widział przebieg wypadku, pomagał gasić palącą się słomę. Dziś dzierżawi grunty i część zabudowań od powodów. R. Z. w sposób spontaniczny opisał przebieg zdarzenia i opowiedział o skutkach jakie wywarła śmierć trzech najbliższych osób na życie powodów.

Sąd uznał za wiarygodny dowód z opinii biegłej D. K., wobec czego opinie te stanowiły podstawę ustaleń faktycznych. Nie budziły wątpliwości Sądu kwalifikacje biegłej, tok rozumowania czy sposób formułowania wniosków opinii. Opinie są stanowcze i odpowiadają na sformułowane w tezie dowodowej pytania. Opinie są spójne, logiczne i konsekwentne.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne dokumenty złożone do akt. Żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości. Ich prawdziwość nie budziła również wątpliwości Sądu.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne zeznania powodów. Zeznania te są spójne, logicznie i uzupełniają się wzajemnie. Korespondują również z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie.

Co do zasady stan faktyczny nie był kwestionowany przez żadną ze stron. Okoliczności wypadku, w którym śmierć poniosły K. D., B. K. (1) i A. K. nie były sporne między stronami. Pozwane Towarzystwo (...) przyznało, iż ponosi odpowiedzialność za skutki powyższego wypadku z dnia 4 sierpnia 1999 roku. Sprawca szkody poruszał się pojazdem mającym ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Pozwany przyznał, iż w ramach prowadzonego postępowania likwidacyjnego wypłacił M. K. łącznie kwotę 20.300 zł po śmierci żony i córki, P. K. i K. B. (1) kwoty po 16.8000 zł po śmierci matki i siostry, a powódce E. G. kwotę 3.000 zł po śmierci matki.

Jedynymi okolicznościami spornymi w sprawie była: wysokość świadczeń należnych powodom tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych polegających na zerwaniu więzi rodzinnych między mężem i żoną, dziećmi a matką, pomiędzy rodzeństwem i pomiędzy córką i matką i fakt przyczynienia się zmarłych do powstania szkody.

W ocenie pełnomocnika powodów zmarłe w żaden sposób nie przyczyniły się do szkody, natomiast zdaniem pełnomocnika pozwanej K. D. i B. K. (1) przyczyniły się do powstania szkody w 70%, a A. K. w 50%.

W ocenie pozwanej dotychczas wypłacone powodom świadczenia z tytułu zadośćuczynienia w pełni spełniają swoja rolę kompensacyjną za ból, cierpienie po śmierci osób bliskich.

W ocenie pełnomocnika powodów wypłacone świadczenia są niewystarczające i nie uwzględniają rzeczywistego stopnia cierpień powodów i zmiany ich życia po śmierci najbliższych.

Odnosząc się do kwestii zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej wskazać należy, iż szczególna więź emocjonalna między rodzicem a zmarłym dzieckiem, między małżonkami czy rodzeństwem stanowi dobro osobiste w rozumieniu art. 23 k.c., mieści się ona bowiem w gronie pewnych wartości niematerialnych, związanych z funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, uznanych za doniosłe i zasługujących na ochronę. Jak wskazuje Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 października 2010 r. (III CZP 76/10), skoro do katalogu dóbr osobistych zalicza się m.in. prawo do prywatności, intymności, prawo do planowania rodziny, to czemuż za takie dobro nie można by uznać prawa do więzi rodzinnych, stanowiących podstawę funkcjonowania jakże istotnej jednostki społecznej - rodziny. Słusznie zauważa Sąd Najwyższy, że skoro dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. jest kult pamięci osoby zmarłej, to - a fortiori - może nim być także więź miedzy osobami żyjącymi. Nie ma zatem przeszkód do uznania, że szczególna więź emocjonalna między członkami rodziny pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. Podobny pogląd wyraził Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 23 września 2005 r. (I ACa 554/05) twierdząc, że szczególna więź rodziców z dzieckiem, przysługująca zarówno dziecku, jak i rodzicom w prawidłowo funkcjonującej rodzinie, zasługuje na status dobra osobistego, podlegającego ochronie przewidzianej w art. 24§1 k.c. W ocenie Sądu Okręgowego nie istnieją zatem żadne uzasadnione powody, które skutkowałyby odmową zaliczenia więzi istniejących między członkami rodziny do katalogu dóbr osobistych i pozbawieniem ich ochrony.

Sąd Najwyższy dopuścił możliwość kompensaty samej tylko krzywdy twierdząc, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24§1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Zapatrywanie to w pełni podziela Sąd Okręgowy. Nie sposób bowiem odmówić prawa do kompensaty krzywdy powstałej wskutek naruszenia dobra osobistego, a to prawa do bycia z osobą bliską z tej tylko przyczyny, że utrata osoby bliskiej nie implikowała jednocześnie powstania szkody w znaczeniu materialnym. Zgodnie z art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny (art. 24.k.c.)

Jak wynika z przytoczonych przepisów polskie prawo nie przewiduje zamkniętego katalogu dóbr chronionych prawnie. Jak wynika z przytoczonego orzeczenia Sądu Najwyższego za dobro osobiste uznać należy również więzi rodzinne łączące ojca z dziećmi czy żonę i męża.

Tym niemniej, aby dochodzić zadośćuczynienia za ich naruszenie, nie wystarczy samo wskazanie zdarzenia, które spowodowało to naruszenie, ale także powód musi wskazać jakie konkretnie dobra osobiste zostały naruszone. W omawianej sprawie powodowie wykazali, iż na skutek bezprawnego działania sprawcy szkody J. D., który był ubezpieczony w pozwanym Towarzystwie (...) doszło do naruszenia ich dóbr osobistych związanych z zerwaniem więzi rodzinnych.

Zgodnie z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Na podstawie art. 448 k.c. kompensowana jest krzywda, a więc szkoda niemajątkowa wywołana naruszeniem dobra osobistego, polegająca na fizycznych dolegliwościach i psychicznych cierpieniach pokrzywdzonego. Uwzględniając kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, którego głównym celem jest zatarcie lub co najmniej złagodzenie następstw naruszenia dóbr osobistych, uznaje się, że wysokość zadośćuczynienia winna zależeć przede wszystkim od wielkości doznanej krzywdy. Dla jej sprecyzowania i przyjęcia „odpowiedniej" sumy zadośćuczynienia uwzględnić należy takie okoliczności, jak:

– rodzaj naruszonego dobra,

– rozmiar doznanej krzywdy – oceniana obiektywnie,

– intensywność naruszenia – oceniana obiektywnie,

– stopień negatywnych konsekwencji dla pokrzywdzonego wynikających z dokonanego naruszenia dobra osobistego, w tym także niewymiernych majątkowo,

– nieodwracalność skutków naruszenia,

– stopień winy sprawcy,

– sytuację majątkową i osobistą zobowiązanego (por. wyrok SN z dnia 16 kwietnia 2002 r., V CKN 1010/00, OSNC 2003, nr 4, poz. 56; wyrok SN z dnia 13 czerwca 2002 r., V CKN 1421/2000, niepubl.; wyrok SA w Warszawie z dnia 22 lutego 2004 r., II ACa 641/03, Wokanda 2004, nr 9, s. 44; wyrok SN z dnia 19 kwietnia 2006 r., II PK 245/2005, OSNP 2007, nr 7-8, poz. 101; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 24 lipca 2008 r., I ACa 1150/06, OSAW 2008, nr 4, poz. 110).

Przyznanego poszkodowanemu zadośćuczynienia nie należy zatem traktować na zasadzie ekwiwalentności, którą charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że J. D., który był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, powodując wypadek w wyniku, którego śmierć poniosły K. D., B. K. (1) i A. K. naruszył dobra osobiste związane z zerwaniem więzi rodzinnych M. K., P. K., K. B. (1) i E. G. (zerwane zostały więzi łączące małżonków M. i B. K. (1), więzi łączące ojca z córką – M. K. z A. K., więzi łączące rodzeństwo – A. K. z P. K. i K. B. (1) i E. G. z B. K. (1) oraz więzi łączące matkę B. K. (1) z dziećmi K. B. (1) i P. K. także w przypadku E. G., więzi łączące matkę i córkę – K. D. i E. G. oraz więzi łączące babcię z wnukami – K. D. i P. K. i K. B. (1))

W ocenie Sądu żądanie pozwu jest usprawiedliwione i co do zasady zasługuje na uwzględnienie.

Nie budzi wątpliwości Sądu, iż przyznane powodom dotychczas kwoty zadośćuczynienia w postępowaniu likwidacyjnym nie spełniają w żaden sposób swej funkcji kompensacyjnej. Stanowią one wręcz symboliczne zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Trudno bowiem wyobrazić sobie tragedię większą niż śmierć najbliższych osób w wyniku jednego zdarzenia. Tym bardziej, iż była to śmierć szczególnie tragiczna, bowiem wszystkie zmarłe osoby spłonęły żywcem. Niewątpliwie ból i cierpienie związane z tak głęboko tragicznym przeżyciem są olbrzymie dla powodów. M. K. był świadkiem tragicznej śmierci swojej żony i córki. Nie był w stanie udzielić im jakiejkolwiek pomocy. Po śmierci obu kobiet jego dotychczasowe życie legło w gruzach. Nie był w stanie wytrzymać atmosfery panującej w domu, w którym zamieszkiwał. Nie wybaczył teściowi jego czynu. Musiał rzucić pracę i zajęć się wychowaniem pozostałych dzieci. Jednego dnia musiał stać się zarówno ojcem i matką dla swoich dzieci. Trudno sobie także wyobrazić bardziej traumatyczne i bardziej stresujące przeżycie niż śmierć ukochanego dziecka. Z żoną tworzył szczęśliwy związek. Byli małżeństwem od 17 lat. Wspólnie dzielili się obowiązkami domowymi. Rolą powoda jako głowy rodziny było zapewnienie bytu materialnego rodzinie. W wyniku wypadku powód stracił oparcie w najbliższej mu osobie. Negatywne emocje towarzyszące utracie ukochanej żony potęgował strach o ciężko poparzoną córkę i później także żal po jej śmierci. Śmierć dziecka stanowi odwrócenie naturalnego biegu i zawsze powoduje trudny do opisania ból rodzica. Pamiętać należy również o nieodwracalności naruszenia dóbr osobistych powoda.

Dla K. B. (1) i P. K. zdarzenia z 4 sierpnia 1999 roku miały szczególnie tragiczne znaczenie. Jednego dnia stracili najbliższe dla siebie osoby: siostrę, matkę i babcię. Matka i babcia sprawowały nad nimi codzienną opiekę. W chwili wypadku oboje byli dziećmi. Należy także podkreślić, iż śmierć najbliższych przekreśliła dotychczasowe życie obojga powodów. Musieli wyprowadzić się z ojcem z dotychczas zajmowanego domu, zniszczone zostały więzi rodzinne nie tylko miedzy nimi a zmarłymi, ale także ze sprawcą zdarzenia (ich dziadkiem) i jego rodziną. K. B. (1) wskazywała, iż brak matki wywarł na niej szczególne piętno. Jako młoda dziewczyna nie mogła liczyć na wsparcie mamy, jej doświadczenia życiowego i mądrości podczas dojrzewania, przeżywania pierwszych miłości czy rozstań, pomocy przy narodzinach własnego dziecka i pomocy w opiece nad nim. Wskazała, iż mimo starań ze strony ojca nie był on w stanie zastąpić jej matki. Dla P. K. śmierć matki była silnym emocjonalnym przeżyciem. Będąc nastolatkiem pomagał w pracach w gospodarstwie rolnym. Widział płonące przyczepy i bał się o zdrowie i życie najbliższych mu osób. Nie mógł liczyć na wsparcie matki w okresie dojrzewania, pomoc w szkole. K. B. (1) i P. K. stracili w tym samym wypadku również siostrę. Siostra była dla nich osobą bliską, silnie związaną z nimi emocjonalnie. Wszystkie dzieci wychowywały się razem. Oboje zawsze mogli liczyć na starszą siostrę, jej pomoc w szkole. A. K. zmarła tydzień po swojej matce i babci. Małoletni wówczas powodowie musieli dwukrotnie przeżywać stres i negatywne emocje w związku z podwójnym pochówkiem w odstępie tygodnia najbliższych dla siebie osób. Oboje powodowie utracili także kontakt ze swoim dziadkiem, któremu nie potrafili wybaczyć, że doprowadził do śmierci ich matki, babci i siostry.

Nie budzi wątpliwości, iż również dla powódki E. G. śmierć matki i siostry była bardzo silnym negatywnym przeżyciem. Mimo, iż w chwili wypadku powódka mieszkała już w T. i miała swoja rodzinę utrzymywała bardzo bliskie relacje zarówno z matką jak i z siostrą. Zawsze mogła liczyć na ich wsparcie i pomoc. Rodziny spędzały ze sobą weekendy, Ś.. Powódka jeździła wraz z dziećmi do matki i siostry na wakacje. Ich śmierć doprowadziła do zerwania więzi emocjonalnej, rozpadu więzi rodzinnych. Powódce było bardzo trudno żyć z poczuciem, iż jej własny ojciec doprowadził do tak tragicznej śmierci matki i siostry.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd uznał za w pełni usprawiedliwione roszczenie powodów w zakresie ustalenia wysokości należnego im zadośćuczynienia. Jednakże w przypadku zadośćuczynienia należnego z tytułu śmierci K. D. i B. K. (1) to zadośćuczynienie to winno zostać obniżone o stopień przyczynienia się obu kobiet do wypadku. Nie budzi wątpliwości, iż obie kobiety musiały zdawać sobie sprawę z tego iż J. D. w dniu wypadku nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych i był pod wpływem alkoholu. Za nieprzekonujące Sąd uznał twierdzenia pełnomocnika powodów, iż okoliczności te nie miały znaczenia dla zaistnienia wypadku. Nie budzi wątpliwości, iż przepisy prawa o ruchu drogowym nakładają na każdą osobę chcącą prowadzić pojazd mechaniczny obowiązek posiadania odpowiednich uprawnień. Przepisy te bezwzględnie zakazują również prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. Warto podkreślić, iż z okoliczności faktycznych opisujących zdarzenie wynika, iż J. D. przez dłuższą chwile w ogóle nie zareagował na płonące przyczepy i przejechał z nimi około 400 metrów. Obie kobiety wsiadając na przyczepy ciągnika prowadzonego przez osobę nietrzeźwą i pozbawiona uprawnień musiały liczyć się z możliwością jakiegoś wypadku. W tej sytuacji przyjęcie 50% przyczynienia się do powstania szkody uznać należy za właściwe i uzasadnione.

Przyczynienia do powstania szkody nie można, w ocenie Sądu, przypisać A. K.. A. K. w chwili wypadku miała 12 lat i wykonywała prace pod opieką matki i babci. Na ich polecenie jechała z nimi na przyczepach. Trudno oczekiwać aby dwunastoletnia dziewczynka kwestionowała polecenia swoich opiekunów, albo mogła przewidzieć zagrożenie jakie wiązało się z jazdą z pijanym kierowcą skoro zagrożenia takiego nie dostrzegały dorosłe matka i babcia.

W omawianej sprawie powód M. K. dochodził kwoty 159.700,00 zł. Wskazał, iż domaga się zadośćuczynienia w wysokości 100.000 zł w związku ze śmiercią zony i 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć córki – łącznie 180.000 zł. powyższą kwotę M. K. pomniejszył o dotychczas wypłacone mu zadośćuczynienie w kwocie 20.300 zł. Przyjmując powyższe kwoty za usprawiedliwione co do zasady Sąd uwzględnił jednak stopień przyczynienia się poszkodowanych do powstania wypadku. W tej sytuacji Sąd zasądził na jego rzecz kwotę 130.000,00 zł. Przy ustaleniu tej kwoty Sąd obniżył wysokość zadośćuczynienia należnego powodowi z tytułu śmierci żony o 50%. Należne zatem powodowi zadośćuczynienie za śmierć żony wyniosło 50.000 zł, a za śmierć córki 80.000 zł.

P. K. i B. K. (1) domagali się przyznania im zadośćuczynienia w kwocie po 135.000 zł (po 100.000 zł w związku ze śmiercią matki, po 20.000 zł w związku ze śmiercią siostry i po 15.000 zł w związku ze śmiercią babci). Przy uwzględnieniu dotychczas wypłaconego zadośćuczynienia w kwocie po 16.800 zł powodowie domagali się zapłaty kwoty po 118.200 zł. Jak wyżej wskazano Sąd uznał ich roszczenia za uzasadnione co do zasady. Ustalając jednak wysokość zadośćuczynienia należnego każdemu z powodów Sąd uwzględnił stopień przyczynienia się K. D. i B. K. (1) do powstania szkody i odpowiednio pomniejszył należne powodom zadośćuczynienie. W tej sytuacji należało przyznać powodom zadośćuczynienie w wysokości po 77500 zł (50.000 zł po śmierci matki, 20.000 z tytułu śmierci siostry i 7500 z tytułu śmierci babci).

E. G. żądała przyznania jej zadośćuczynienia w kwocie 80.000 zł tj. 60.000 zł po śmierci matki i 20.000 zł po śmierci siostry. ). Przy uwzględnieniu dotychczas wypłaconego zadośćuczynienia w kwocie po 3000 zł powódka domagała się zapłaty kwoty 77.000 zł. Sąd przyznał jej zadośćuczynienie w łącznej wysokości 40.000 zł uwzględniając 50% stopień przyczynienia się obu zmarłych do powstania szkody.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd zgodnie z powołanymi wyżej przepisami orzekł jak w pkt 1-4 sentencji orzeczenia i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

O odsetkach Sąd orzekł w myśl art. 481 k.c., zasądzając je od dnia następnego po ostatniej decyzji (...) w zakresie przyznania powodom wskazanego wyżej zadośćuczynienia i odmowy uwzględnienia ich roszczeń w pozostałym zakresie gdyż od tej chwili stały się one wymagalne. W związku ze zmianą treści przepisu art. 481§2 k.c. konieczne stało się wyróżnienie odsetek ustawowych do dnia 31 grudnia 2015 roku i odrębne wskazanie o odsetkach ustawowych za opóźnienie – od 1 stycznia 2016 roku

O kosztach orzeczono w myśl art. 100 k.p.c. Zgodnie z powyższym przepisem w razie częściowego uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd rozliczając koszty postępowania Sąd rozdzielił je stosunkowo między stronami uwzględniając procentowy stopień w jakim każda ze stron wygrała i przegrała sprawę.

W omawianej sprawie powód M. K. dochodził kwoty 159.700,00 zł. Sąd zasądził na jego rzecz kwotę 130.000,00 zł. M. K. wygrał zatem sprawę w 81% i jednocześnie przegrał w 19%. Na koszty postępowania składały się: opłata od pozwu 7985 zł oraz koszty opinii biegłego 319,70 zł – łącznie 8304,70 zł. Powód był zwolniony od kosztów sądowych częściowo, tj. ponad połowę opłaty od pozwu. Przyjmując stopień w którym każda ze stron wygrała pozwanego obciążają koszty postępowania odpowiadające 81% (6726,80 zł) całości kosztów sądowych, a powoda koszty w wysokości 19% (1577,90 zł) wszystkich kosztów sądowych. W toku postępowania powód uiścił 3992,50 zł opłaty od pozwu oraz koszty opinii 319,70 zł. Przyjmując stopień w jakim każda ze stron wygrała i przegrała sprawę pozwany winien zwrócić powodowi kwotę uiszczonej części opłaty tj. 3992,50 zł oraz proporcjonalną część kosztów sporządzonej opinii (319,70*81%) tj.259,00zł. Łącznie zatem powodowi należy się zwrot kosztów postępowania w kwocie 4251,50 zł . Według powyższej zasady Sąd rozliczył również koszty zastępstwa procesowego między stronami. Obie strony były reprezentowane przez fachowego pełnomocnika. Zgodnie z obowiązującymi w dniu wytoczenia powództwa przepisami rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 roku poz. 1800) oraz z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1804) w sprawie opłat za czynności radców prawnych stawka minimalna należna obu pełnomocnikom wynosi 7200 zł. Stawka ta winna zostać powiększona o 17 opłaty skarbowej od pełnomocnictwa . Dodatkowo pełnomocnik powodów złożył zestawienie kosztów dojazdu do Sądu i kosztów noclegu w łącznej wysokości 1300,00 zł (364+936,00 zł). Biorąc pod uwagę, że pełnomocnik reprezentował czworo powodów powyższa kwota winna zostać rozdzielona na każdego w równej części tj. po 325 zł na każdego z powodów. W tej sytuacji koszty pełnomocnika powodów to łącznie kwota 7542 zł (7217+325). Koszty pełnomocnika pozwanych wyniosły natomiast 7217zł Przyjmując stosunkowe rozdzielenie kosztów między stronami (7542*81%=6109,00 zł, 7217*19%=1371,20 zł) pozwany winien zwrócić powodowi kwotę 4737,80 zł (6109-1371,20=4737,80 zł) tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Łączna kwota zwrotu kosztów postępowania należna powodowi obejmuje zatem 8989,30 zł, w tym 4737,80 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powodowie P. K. i K. B. (1) zgłosili identyczne żądania zasądzenia na rzecz każdego z nich kwot po 118.200,00 zł. Sąd uwzględnił ich żądania do kwot po 77.500,00 zł. W tej sytuacji obliczenie należnych kosztów sądowych będzie identyczne w stosunku do obojga powodów.

P. K. (K. B. (1)) wygrał zatem sprawę w 66% i jednocześnie przegrał w 34%. Na koszty postępowania składały się: opłata od pozwu 5910 zł oraz koszty opinii biegłego 319,70 zł – łącznie 6229,70 zł. Oboje powodowie byli zwolnieni od kosztów sądowych częściowo, tj. ponad połowę opłaty od pozwu. Przyjmując stopień w którym każda ze stron wygrała sprawę pozwanego obciążają koszty postępowania odpowiadające 66% (4111,60 zł) całości kosztów sądowych, a powoda koszty w wysokości 34% (2118,10 zł) wszystkich kosztów sądowych. W toku postępowania każdy z powodów uiścił po 2955 zł opłaty od pozwu oraz koszty opinii 319,70 zł. Przyjmując stopień w jakim każda ze stron wygrała i przegrała sprawę pozwany winien zwrócić każdemu z powodów kwotę uiszczonej części opłaty tj. 2955 zł oraz proporcjonalną część kosztów sporządzonej opinii (319,70*66%) tj. 211 zł. Łącznie zatem powodowi należy się zwrot kosztów postępowania w kwocie 3166 zł .

Według powyższej zasady Sąd rozliczył również koszty zastępstwa procesowego między stronami. Obie strony były reprezentowane przez fachowego pełnomocnika. Zgodnie z obowiązującymi w dniu wytoczenia powództwa przepisami rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie i kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej stronie z urzędu oraz …. Stawka minimalna należna obu pełnomocnikom wynosi 7200 zł. W przypadku pełnomocnika powodów stawka ta winna zostać powiększona o 17 opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Opłata Skarbowa od pełnomocnictwa w stosunku do pełnomocnika pozwanego tj. 17 zł została już rozliczona przy rozliczeniu kosztów należnych powodowi M. K.. Dodatkowo pełnomocnik powodów złożył zestawienie kosztów dojazdu do Sądu i kosztów noclegu w łącznej wysokości 1300,00 zł (364+936,00 zł). Biorąc pod uwagę, że pełnomocnik reprezentował czworo powodów powyższa kwota winna zostać rozdzielona na każdego w równej części tj. po 325 zł na każdego z powodów (łącznie 7217+325=7542zł)

Przyjmując stosunkowe rozdzielenie kosztów między stronami (7542*66%= 4977,70 zł, 7217*34%=2453,70zł) pozwany winien zwrócić powodom kwotę po 2524 zł (4977,70-2453,7=2524 zł) tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Łączna kwota zwrotu kosztów postępowania należna powodowi obejmuje zatem 5690 zł, w tym 2524 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powódka E. G. dochodziła w niniejszej sprawie łącznie 77.000 zł. Sąd zasądził na jej rzecz łącznie kwotę 40.000 zł, co stanowi 52% żądanego roszczenia. Powódka jednocześnie przegrała sprawę w 48%. Na koszty postępowania składały się: opłata od pozwu 3850 zł oraz koszty opinii biegłego 319,70 zł – łącznie 4169,70 zł.

W toku postępowania powódka była zwolniona od kosztów sądowych w części tj. od połowy opłaty. W tej sytuacji uiściła 1925 zł opłaty od pozwu oraz koszty opinii 319,70 zł. Przyjmując stopień w jakim każda ze stron wygrała i przegrała sprawę pozwany winien zwrócić powódce kwotę uiszczonej części opłaty tj. 1925 zł oraz proporcjonalną część kosztów sporządzonej opinii (319,70*52%) tj. 166,20 zł. Łącznie zatem powodowi należy się zwrot kosztów postępowania w kwocie 2091,20 zł .

Według powyższej zasady Sąd rozliczył również koszty zastępstwa procesowego między stronami. Obie strony były reprezentowane przez fachowego pełnomocnika. Zgodnie z obowiązującymi w dniu wytoczenia powództwa przepisami rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie i kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej stronie z urzędu oraz …. Stawka minimalna należna obu pełnomocnikom wynosi 7200 zł. W przypadku pełnomocnika powódki stawka ta winna zostać powiększona o 17 opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Opłata Skarbowa od pełnomocnictwa w stosunku do pełnomocnika pozwanego tj. 17 zł została już rozliczona przy rozliczeniu kosztów należnych powodowi M. K.. Dodatkowo pełnomocnik powodów złożył zestawienie kosztów dojazdu do Sądu i kosztów noclegu w łącznej wysokości 1300,00 zł (364+936,00 zł). Biorąc pod uwagę, że pełnomocnik reprezentował czworo powodów powyższa kwota winna zostać rozdzielona na każdego w równej części tj. po 325 zł na każdego z powodów (łącznie 7217+325=7542zł)

Przyjmując stosunkowe rozdzielenie kosztów między stronami (7542*52%= 3921,80 zł, 7217*48%=3464,20zł) pozwany winien zwrócić powódce kwotę po 457,60 zł (3921,80zł-3464,20=457,60 zł) tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Łączna kwota zwrotu kosztów postępowania należna powódce obejmuje zatem 2548,80 zł, w tym 457,60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Jak już wyżej wskazano wszyscy powodowie zostali zwolnieniu od kosztów sądowych w części tj. od połowy opłaty. Powodowie M. K., P. K., K. B. (1) i E. G. wygrali sprawę odpowiednio w 81% oraz w 66% i 66% i 52%. Pozwana winna zatem zwrócić do Skarbu Państwa część opłaty odpowiadającej różnicy pomiędzy procentowo ustaloną wartością opłaty od uwzględnionego roszczenia a częścią zwróconą każdemu z powodów. W przypadku M. K. cała opłata od dochodzonego roszczenia wyniosła 7985 zł. Powód wygrał w 81% i w takiej części pozwana byłaby obciążona obowiązkiem zwrotu części opłaty (6468zł). Z uwagi na zwolnienie od kosztów powód uiścił tylko część opłaty tj. kwotę 3992,50 zł. Zatem różnicę tj. kwotę 2475,50 zł należało pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Toruniu. Dokonując analogicznych obliczeń Sąd ustalił wysokość części opłaty należnej od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Toruniu w odniesieniu do powodów: P. K. i K. B. (1) (całą opłata wyniosła w ich przypadku po 5910 zł; oboje wygrali w 66% zatem pozwana wina zwrócić im po 3901 zł (5910*66%); w wyniku rozliczenia kosztów Sąd zwrócił im uiszczone przez nich części opłaty tj. kwoty po 2955 zł; różnica wyniosła zatem po 946 zł w stosunku do każdego z powodów. E. G. wygrała sprawę w 52% a opłata od pozwu wynosiła 3850zł. Przyjmując powyższy system rozliczenia opłaty pozwaną obciążałby obowiązek zwrotu kosztów 52% opłaty tj. 2002 zł. W wyniku rozliczenia kosztów pozwana zwróciła już powódce uiszczoną przez nią część opłaty tj. 1925 zł. w tej sytuacji na pozwanej ciąży obowiązek uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Toruniu kwoty 77 zł tytułem brakującej części opłaty.

Łącznie brakująca część opłaty wyniosła 4444,50 zł (2475,50+946+946+77).

W pozostałym zakresie kosztami postępowania od uiszczenia których zwolnieni byli powodowie Sąd obciążył Skarb Państwa.

W niniejszej sprawie każdy z powodów uiścił zaliczkę na opinię biegłego w wysokości po 350 zł. Koszt jednostkowej opinii wyniósł 319,70 zł. Zatem różnicę tj. kwotę 30,30 zł należało zwrócić każdemu z powodów.

SSO Wojciech Modrzyński