Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX W 4166/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący - SSR Wojciech Kottik

Protokolant – stażysta Wojciech Sowul

bez obecności oskarżyciela publ.

po rozpoznaniu w dniach 1 lutego, 1 marca i 05 kwietnia 2017 r., sprawy

M. W. (1)

córki I. i I. z domu G.

ur. (...) w O.

obwinionej o to, że:

1.  Działając jako pracodawca w firmie (...) w O., w okresie od 02.01.2016 r., do 09.06.2016 r. oraz od 27.06.2016 r. do 06.10.2016 r. zatrudniała A. S. (1) bez potwierdzenia warunków umowy o pracę w formie pisemnej

- tj. za wykroczenie z art. 282 pkt 2 Kp w zw. z art. 29 § 2 Kp,

2.  Działając jako pracodawca w firmie (...) w O., w okresie od 31.10.2016 r. do 28.11.2016 r. zawarła umowę cywilnoprawną w warunkach, w których zgodnie z art. 22 § 1 Kodeksu pracy powinna być zawarta umowę o pracę z A. G. (1)

- tj. za wykroczenie z art. 281 pkt 1 Kp w zw. z art. 22 § 1 i art. 22 § 11 Kp

3.  Działając jako pracodawca w firmie (...) w O., w okresie od 02.01.2016 r., do 31.08.2016 r. oraz od 01.10.2016 r. do 06.10.2016 r. nie prowadziła ewidencji czasu pracy pracownika A. S. (1)

- tj. za wykroczenie z art. 281 pkt 6 Kp w zw. z art. 149 § 1 Kp

4.  Działając jako pracodawca w firmie (...) w O., w okresie od 06.10.2016 r. do 28.11.2016 r. nie wypłaciła byłemu pracownikowi A. S. (1) ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w wysokości 1063,05 zł netto

- tj. za wykroczenie z art. 282 § 1 pkt 1 Kp w zw. z art. 94 pkt 5 w zw. z art. 171 § 1 Kp, art. 85 § 1, § 2 Kp

5.  Działając jako pracodawca w firmie (...) w O., w okresie od 11.10.2016 r. do 28.11.2016 r. nie wypłaciła byłemu pracownikowi A. S. (1) wynagrodzenia zasadniczego za pracę za miesiąc IX 2016 r.

- tj. za wykroczenie z art. 282 § 1 pkt 1 Kp w zw. z art. 94 pkt 5 w zw. z art. 171 § 1 Kp

6.  Działając jako pracodawca w firmie (...) w O., w okresie od 17.06.2016 r. do 10.11.2016 r. oraz od 14.10.2016 r. do 10.11.2016 r nie wydała byłemu pracownikowi A. S. (1) świadectw pracy

- tj. za wykroczenie z art. 282 § 1 pkt 3 Kp w zw. z art. 97 § 1 Kp i § 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15.05.1996 r., w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania (Dz. U. Nr 60, poz. 282 ze zmianami oraz z 2011 r., Nr 251, poz. 1509)

7.  Działając jako pracodawca w firmie (...) w O., w okresie od 02.01.2016 r., do 09.06.2016 r. oraz od 27.06.2016 r. do 06.10.2016 r., dopuściła do pracy pracownika A. S. (1) bez wstępnych badań lekarskich stwierdzających brak przeciwskazań do pracy na stanowisku kasjer - sprzedawca

- tj. za wykroczenie z art. 283 § 1 Kp w zw. z art. 229 § 4 Kp

8.  Działając jako pracodawca w firmie (...) w O., w okresie od 02.01.2016 r., do 09.06.2016 r. oraz od 27.06.2016 r. do 06.10.2016 r., dopuściła do pracy pracownika A. S. (1) bez szkolenia wstępnego w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy

- tj. za wykroczenie z art. 283 § 1 3 Kp w zw. z art. 237 3 § 1, § 2 Kp i § 8 rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 27.07.2004 r., w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. Nr 180, poz. 1860 ze zmianami oraz z 2007 r., Nr 196, poz. 1420)

9.  Działając jako pracodawca w firmie (...) w O., w okresie od 16.02.2016 r., do dnia 28.11.2016 r. nie odprowadzała składek na Fundusz Pracy za miesiące od stycznia do października 2016 r.

- tj. za wykroczenie z art. 122 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 20.04.2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy w zw. z art. 104 ust. 1 pkt 1 (Dz. U. z 2016 r. poz. 645 ze zmianami oraz z 2016 r., poz. 1959) i art. 47 ust. 1 ustawy z dnia 13.10.1998 r., o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U z 2016 r., poz. 963 ze zmianami z 2016 r. Dz. U. poz. 1579)

ORZEKA

I.  obwinioną M. W. (1) uznaje za winną popełnienia zarzucanych jej czynów z art. 282 pkt 2 Kp w zw. z art. 29 § 2 Kp, art. 281 pkt 1 Kp w zw. z art. 22 § 1 i art. 22 § 11 Kp, art. 281 pkt 6 Kp w zw. z art. 149 § 1 Kp, art. 282 § 1 pkt 1 Kp w zw. z art. 94 pkt 5 w zw. z art. 171 § 1 Kp, art. 85 § 1, § 2 Kp, art. 282 § 1 pkt 3 Kp w zw. z art. 97 § 1 Kp i § 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15.05.1996 r., w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania (Dz. U. Nr 60, poz. 282 ze zmianami oraz z 2011 r., Nr 251, poz. 1509), art. 283 § 1 Kp w zw. z art. 229 § 4 Kp, 283 § 1 3 Kp w zw. z art. 237 3 § 1, § 2 Kp i § 8 rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 27.07.2004 r., w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. Nr 180, poz. 1860 ze zmianami oraz z 2007 r., Nr 196, poz. 1420), art. 122 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 20.04.2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy w zw. z art. 104 ust. 1 pkt 1 (Dz. U. z 2016 r. poz. 645 ze zmianami oraz z 2016 r., poz. 1959) i art. 47 ust. 1 ustawy z dnia 13.10.1998 r., o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U z 2016 r., poz. 963 ze zmianami z 2016 r. Dz. U. poz. 1579) i za to z mocy art. 122 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 20.04.2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy w zw. z art. 9 § 1 kw i art. 9 § 2 kw skazuje ją na karę grzywny w wymiarze 3000,- (trzech tysięcy) złotych;

II.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinioną od kosztów postępowania i opłaty.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

W dniach 28 października oraz 4, 11 i 28 listopada 2016 r. inspektorzy pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy w O.A. D. (1) i W. F. przeprowadzili kontrolę w sklepie (...) w O. przy ul. (...). Właścicielem w/w sklepu i pracodawcą była obwiniona M. W. (1), która w trakcie kontroli zatrudniała jednego pracownika – A. G. (1), zatrudnioną na podstawie umowy cywilno-prawnej – umowy zlecenia. Kontrola obejmowała również okres w którym pracę świadczyła w tym sklepie jeszcze jedna pracownica - A. S. (1).

Jak ustalili przeprowadzający kontrolę inspektorzy A. S. pracowała u obwinionej w okresach od 02 stycznia 2016 r. do dnia 09 czerwca 2016 r. oraz od dnia 27 czerwca 2016 r., do 06 października 2016 r. W tym czasie obwiniona nie potwierdziła na piśmie warunków jej zatrudnienia. Jak ustalili inspektorzy w kontrolowanej jednostce nie była prowadzona praktycznie ewidencja czasu pracy zatrudnionych pracowników. Każda z pracujących sporządzała prowizoryczny wykaz przepracowanych godzin, który rzekomo był uzgadniany z obwinioną i który stanowił podstawę wypłaty im wynagrodzenia. Obwiniona ustaliła z A. S. i A. G. (1), że będą one zatrudnione na podstawie umowy zlecenia, choć tak naprawdę na taką formę zatrudnienia wyraziła zgodę jedynie A. G.. A. S. (1) nalegała aby obwiniona zatrudniła ją na podstawie umowy o pracę i obwiniona miała się na to zgodzić, ale do końca świadczenia pracy przez pokrzywdzoną formalnie tego nie uczyniła. Mimo, że pozornie obie pracownice miały swobodę kształtowania godzin pracy w sklepie to jednak obwiniona ostatecznie decydowała o godzinach ich pracy, przyznawanych wolnych dniach a także wydawała im polecenia dotyczące ich obowiązków. Tak, że mimo, iż obwiniona uważała, że obie pracownice zatrudnione są na umowach cywilno-prawnych to faktycznie świadczona przez nie praca spełniała wszelkie kryteria zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Ostatecznie taki rodzaj zatrudnienia obwiniona wpisała do świadectwa pracy wystawionego po naleganiach inspektorów pracy pokrzywdzonej A. S. (1) dopiero w dniu 10 listopada 2016 r. Jak ustalili to kontrolujący obwiniona zatrudniła obie pracownice bez wstępnych badań lekarskich stwierdzających brak przeciwskazań do pracy na zajmowanych przez nie stanowiskach kasjer – sprzedawca. A. S. (1) do czasu kontroli nie przeszła szkolenia wstępnego w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Ponieważ z uwagi na brak prawidłowo prowadzonej ewidencji czasu pracy nie można było ustalić dokładnie okresów świadczenia pracy przez pokrzywdzoną inspektorzy przyjęli, że w okresie zatrudnienia u obwinionej nie korzystała ona formalnie z urlopu wypoczynkowego, a zatem z momentem ustania jej zatrudniona obwiniona powinna była jej wypłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop w kwocie 1063,05 zł, a tego nie uczyniła. Jak to również ustalono, na podstawie oświadczenia pokrzywdzonej M. W. nie wypłaciła A. S. wynagrodzenia za miesiąc wrzesień 2016 r. Wprawdzie przedstawiła kontrolującym małą kartkę z odręcznie naniesioną adnotacją, która miała zawierać potwierdzenie przez pokrzywdzoną wypłaty jej wynagrodzenia za ten miesiąc, ale pokrzywdzona kategorycznie zaprzeczała aby to ona sporządzała zapisy na tej kartce, twierdząc, że obwiniona nigdy nie kazała jej potwierdzać wypłaty wynagrodzenia za pracę.

Ustalono również podczas kontroli, że obwiniona nie odprowadziła składek za wypłacone pokrzywdzonej wynagrodzenia na Fundusz Pracy w okresie od stycznia do października 2016 r. i uczyniła to dopiero w trakcie kontroli.

(dowód: protokół kontroli – k. 10-13, kserokopie zestawień przepracowanych godzin k. 18, 19; świadectwa pracy k.20-21;23-26, pisemne wyjaśnienia obwinionej k. 27, 28; listy płac k. 30-36, deklaracje ZUS k. 37-52, 57, pismo (...) k. 59, wydruki korespondencji z portalu społecznościowego (...) k. 83-85,110-119; wydruki tzw. zrzutów z ekranu telefonu komórkowego obwinionej k. 86- 109, 120-129; oryginał zestawienia przepracowanych godzin i kartka z zapiskiem dot. przyjęcia wynagrodzenia k. 130; płyty (...) z zapisami dot. korespondencji obwinionej z pokrzywdzona i z zapisami z kamer sklepu k. 132, 137; kopia zaświadczenia o ukończeniu szkolenia w dziedzinie bhp k. 138; zeznania świadków – A. D. k. 73-73v, A. G. k. 74v, A. S. k. 74v-75, E. L. k. 133-133v, I. G. k. 133v-134)

Obwiniona, w wyjaśnieniach złożonych na rozprawie nie przyznała się do wszystkich zarzucanych jej czynów. Stwierdziła, że to A. S. (1) nie zależało na pisemnej umowie o pracę i że zgadzała się na umowę zlecenia. To ona narzucała obwinionej godziny pracy i obwiniona starała się ustalać grafik według jej potrzeb. Udzielała też jej dni wolnych według zgłaszanych przez nią postulatów i tym samym jej zdaniem miała ona wykorzystać cały przysługujący jej urlop wypoczynkowy, dlatego nie należał jej się ekwiwalent. Podkreślała, że A. S. już wcześniej bez powiadomienia jej porzuciła pracę i tylko po jej naleganiach obwiniona zgodziła się ją przyjąć z powrotem do pracy, czego pożałowała. Przestawiła korespondencję z A. S. prowadzoną na portalu (...) i wysyłane przez nią wiadomości tekstowe, które miały jej zdaniem potwierdzań nielojalność A. S. i zmienianie przez nią zdania. Podkreśliła, że przedstawiona przez nią kartką z podpisem pokrzywdzonej potwierdza wypłacenie przez nią A. S. należnego jej wynagrodzenia za miesiąc wrzesień. Z kolei nagrany przez nią telefonem komórkowym obraz z kamer monitoringu jej sklepu ma potwierdzać, że mąż A. S. (1) był u niej w sklepie 09 października 2016 r. i żądał od niej kwoty 2000 zł, grożąc, że w przeciwnym razie zawiadomią PIP. Przyznała, że w dokumentacji miała bałagan i dlatego nie odnalazła zeszytu w którym była prowadzona ewidencja pracy pracowników. Zarzuciła A. S. (1), że ta nie dostarczyła jej, mimo ponagleń z jej strony, niezbędnych danych do wystawienia świadectwa pracy.

(wyjaśnienia – k. 73v- 74, 134-134v, 140-140v)

Sad zważył, co następuje:

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionej, poza jej rozbrajającym stwierdzeniem, że miała bałagan (określony przez nią dosadniejszym określeniem) w dokumentacji sklepu, generalnie nie zasługują na wiarę. Przede wszystkim zarówno zeznania obu pracujących w sklepie obwinionej świadków, jak i nawet dokumentacja przedłożona przez samą obwinioną potwierdza i przekonuje, że zarówno A. S. (1) jak i A. G. (1) świadczyły na rzecz obwinionej pracę, która miała wszelkie cechy zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Mimo pozornej dowolności kształtowania przez nie godzin pracy i tak decydujące słowo należało do obwinionej. To ona wydawała pracownicom polecenia i kontrolowała ich pracę. Oceny tej nie zmieniają nawet zeznania świadka A. G., która stwierdziła, że ona wyrażała zgodę na zatrudnienie u obwinionej na umowę cywilno-prawną, bo nawet wola pracownika nie ma decydującego wpływu na faktyczną ocenę stosunku pracy.

Jako zupełnie gołosłowne należy uznać zapewnienia obwinionej o tym, że A. S. wykorzystała pracując u niej całość urlopu wypoczynkowego, bo brak jakichkolwiek dokumentów potwierdzających te wyjaśnienia M. W.. Należy podkreślić, że o stosunku obwinionej do obowiązku prowadzenia dokumentacji pracowniczej dobitnie świadczą dostarczone przez nią dokumenty, które miały stanowić przykład ewidencji czasu pracy i potwierdzenie wypłaty wynagrodzenia pokrzywdzonej A. S. za miesiąc wrzesień 2016 roku. Dwa wygniecione „świstki” papieru zawierające odręczne adnotacje trudno w jakikolwiek sposób uznać, za wypełniające kryterium dokumentacji pracowniczej. Co więcej kategoryczne zaprzeczenie A. S. i stwierdzenie obwinionej, że to jej ręką została nakreślona adnotacja o przyjęciu wynagrodzenia za wrzesień 2016 r., musi budzić uzasadnione wątpliwości, czy dokument ten faktycznie może być uznany za potwierdzenie wypłacenia wynagrodzenia pokrzywdzonej. Pośrednio te wątpliwości wzmacniają jeszcze 2 oświadczenia sporządzone przez obwinioną w trakcie kontroli prowadzonej w jej sklepie. W pierwszym z nich datowanym na dzień, 07.11.2016 r., obwiniona stwierdza wprawdzie, że wynagrodzenie za pracę A. S. w miesiącu wrześniu 2016 r., zostało jej wypłacone na początku października 2016 r., żeby w kolejnym zdaniu zaznaczyć że nie ma żadnych świadków na tę okoliczność. Natomiast w kolejnym oświadczenia z dnia 24.11.2016 r. obwiniona stwierdza, że takie wynagrodzenie w kwocie 1540,- zł zostało pokrzywdzonej wypłacone i dołącza do niego wspominaną wcześniej kartkę z podpisem A. S. (1), która ma tę okoliczność potwierdzać. Skoro oświadczenie to pokrzywdzona miała rzekomo podpisać już w dniu 3 października 2016 r., dlaczego pojawia się ono dopiero w dniu 24.11.2016 r. Co również ważne i na co zwracała uwagę także pokrzywdzona nigdy wcześniej obwiniona nie kazała jej pisać oświadczeń o przyjęciu wynagrodzenia. Ponadto na kartce tej jedynie imię i nazwisko A. S. (1) zostało naniesione jej ręką a pozostałe zapisy sporządziła obwiniona i nie można wykluczyć, że wykorzystała w tym celu kartkę na której znalazły się te dane pokrzywdzonej dopisując do niej pozostałe zapiski.

Nie można zupełnie zrozumieć jak obwiniona mogła w ogóle dopuścić do pracy w swoim sklepie osobę, której nie znała nawet pełnych danych, nie wspominając w ogóle o kwalifikacjach i stanie zdrowia. Obwiniona wykazała się w tej kwestii dalece idącą niefrasobliwością, bo to na niej jako na pracodawcy ciążył obowiązek sprawdzenia tych danych.

Sąd uznał, że wbrew przekonaniu wyrażanemu przez obwinioną zeznania A. S. (1) mogą zasługiwać na wiarę. Jest oczywiste, że zależało jej na zatrudnieniu u obwinionej na podstawie umowy o pracę, a to, że nie zostało to sformalizowane, nie może jej obciążać a pracodawczynię, która miała tak niefrasobliwy stosunek do obowiązku prowadzenia dokumentacji pracowniczej. To, że pokrzywdzona ostatecznie porzuciła pracę u obwinionej nie może jej obciążać, skoro to pracodawca tak rażąco naruszał jej prawa pracownicze.

Sąd podobnie ocenił zeznania świadka A. G., mając świadomość, że z jednej strony z uwagi na sympatię do obwinionej starała się ona składać zeznania jak dla niej najkorzystniejsze a z drugiej strony łączyły ją z A. S. więzy pokrewieństwa.

Jako w pełni wiarygodne Sąd ocenił zeznania inspektora pracy przeprowadzającego kontrolę w zakładzie pracy podległym obwinionej. Są one rzeczowe i jasne, nie ma w nich żadnych cech świadczących o negatywnym nastawieniu świadka, wskazywała ona nie tylko na okoliczności, które przemawiały na jej niekorzyść, ale również te, które w pewnej mierze usprawiedliwiały obwinioną.

Jako mało przydatne dla ustaleń stanu faktycznego Sąd uznał zeznania świadków E. L. – prowadzącej biuro rachunkowe obsługujące firmę obwinionej i I. G. – matki obwinionej pomagającej obwinionej prowadzić sklep.

Odnosząc się do dokumentów przedłożonych przez obwinioną stwierdzić należy, że np. dokumentacja dotycząca dialogu z pokrzywdzoną prowadzonym na portalu społecznościowym i za pośrednictwem wiadomości tekstowych de facto potwierdza, że mimo niewątpliwie początkowo przyjacielskich relacji łączących M. W. z A. S., charakter pracy pokrzywdzonej miał cechy umowy o pracę.

Dostarczone przez obwinioną zaświadczenie o ukończeniu szkolenia potwierdza jedynie, iż posiada ona formalne uprawnienia do prowadzenia szkolenia pracowników, nie potwierdza natomiast, że takie szkolenia faktycznie pracownikom przeprowadziła, co zresztą potwierdziła sama w wyjaśnieniach w dniu 01.02.2017 r. (k. 74). Natomiast plik filmowy dostarczony przez obwinioną potwierdza jedynie rozmowę obwinionej z mężem A. S., natomiast są wątpliwości nawet co do daty tej rozmowy ale przede wszystkim, z racji braku dźwięku, nie można ustalić o czym osoby na nim widoczne rozmawiają.

Tym samym, Sąd przyjął, że przeprowadzone dowody pozwalają na jednoznaczne uznanie, że obwiniona dopuściła się wszystkich zarzucanych jej we wniosku o ukaranie czynów naruszając swoim zachowaniem normy przepisów art. 282 pkt2 Kp w zw. z art. 29 § 2 Kp, art. 281pkt 1 Kp w zw. z art. 22 § 1 i § 11 Kp, art. 281 pkt 6 Kp w zw. z art. 149 § 1 Kp, art. 282 § 1 Kp w zw. z art. 94 pkt 5 i art. 171 § 1 Kp i art. 85 § 1 i 2 Kp, art. 282 § 1 pkt 1 w zw. z art. 95 pkt5 i art. 171 § 1 Kp, art. 282 § 1 pkt 3 Kp w zw. z art. 97 § 1 Kp i § 2 rozporządzenia Min. Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania, art. 283 § 1 Kp w zw. z art. 229 § 4 Kp, art. 283 § 1 Kp w zw. z art. 237 3 § 1 i 2 Kp i § 8 rozporządzenia M., G.. I Pracy w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz i art. 122 ust. 1 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy w zw. z art. 47 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych .

Wymierzając karę obwinionej, Sąd uznał, jako okoliczności obciążające, znaczny stopień szkodliwości społecznej czynów przypisanych obwinionej wyrażający się w naruszeniu wielu podstawowych norm przepisów Prawa Pracy i to przepisów zarówno dotyczących wypłacania wynagrodzeń jak i dotyczących czasu pracy, szkoleń z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, badań lekarskich i urlopów wypoczynkowych. W świetle przeprowadzonych dowodów można stwierdzić, że nadzór obwinionej na podległym jej zakładem pracy nie był właściwy a jej kontrola nad przestrzeganiem przepisów pracy w tym zakładzie była czysto iluzoryczna. Już z pobieżnej kontroli akt tej sprawy musi się rzucać w oczy niefrasobliwość obwinionej jeśli chodzi o prowadzenie dokumentacji pracowniczej i jej stosunek do podstawowych obowiązków jako pracodawcy.

Pomimo tych zastrzeżeń Sąd dostrzegł też, leżących po stronie obwinionej szereg ważnych okoliczności łagodzących. Niewątpliwie należy do nich zaliczyć dotychczasową niekaralność obwinionej, jej młody wiek i usunięcie większości stwierdzonych uchybień już w trakcie kontroli.

W świetle powyższych okoliczności wymierzona obwinionej kara 3000,- zł grzywny nie może być postrzegana jako rażąco surowa, bo jest równa dolnemu progowi zagrożenie ustawowego przewidzianego za jedynie jeden z 9 zarzutów przypisanych obwinionej. Obwiniona swoim zachowaniem (lub zaniechaniem) naruszyła, aż 9 dyspozycji wykroczeń i choćby z tego powodu orzeczona kara musiała być odpowiednio surowa. Ma ona za zadanie przede wszystkim wdrożyć obwinioną do przestrzegania przepisów prawa pracy w podległej jej jednostce na przyszłość.

Sąd zrezygnował z obciążania obwinionej kosztami postępowania i opłatą z uwagi na deklarowane przez nią osiąganie niewysokich dochodów.