Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 297/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 kwietnia 2017r.

Sąd Okręgowy swe W. w III Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSO. Marek Poteralski

Ławnicy: Anna Bocianowska, Włodzimierz Kaszowski

Protokolant: Weronika Składowska

w obecności Prokuratora Marity Kilarskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 10 stycznia, 31 stycznia, 14 lutego, 7 marca i 13 kwietnia 2017r.,

sprawy: J. S. ur. (...) w S., syna W. i M. zd. Ł.

oskarżonego o to, że:

I. w dniu 6 czerwca 2016 r. w mieszkaniu przy ul. (...) we W., po uprzednim użyciu przemocy wobec córki M. S. (1) polegającej na złapaniu za kark, popchnięciu na łóżko i ściągnięciu krótkich spodenek i majtek doprowadził zstępną do obcowania płciowego, powodując u niej obrażenia ciała w postaci otarć naskórka na kolanie lewym, śródskórnych wybroczyn krwawych na plecach pod łopatka prawą oraz kończynach dolnych, naruszających czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni, to jest o czyn z art. 197§3 pkt 3 kk. i z art. 157§2 kk. w zw. z art. 11§2 kk.

II. w okresie od około 1993r. do około 2003 r. we W. będąc ojcem małoletniej wówczas M. S. (1) poniżej 15 roku życia, wykorzystując w ten sposób stosunek zależności wobec niej, doprowadził ją do obcowania płciowego, w ten sposób, ze, co najmniej raz odbył z nią stosunek analny poprzez włożenie członka do odbytu oraz poprzez wielokrotne odbycie z nią stosunku oralnego wkładając członka do jej ust a nadto wielokrotnie w wymienionym okresie dopuszczał się wobec niej innej czynności seksualnej liżąc jej krocze oraz nakazując lizanie swoich genitaliów to jest o czyn z art. 200§1 kk. i z art. 199§1 kk. w zw. z art. 11§2 kk.

*****

I. uznaje oskarżonego J. S. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku z tym, że zmienia jego opis w ten sposób, że w miejsce fragmentu „złapaniu za kark, popchnięciu na łóżko i ściągnięciu krótkich spodenek i majtek doprowadził zstępną do obcowania płciowego” wpisuje fragment „złapaniu za szyję, przyciśnięciu do łóżka i ściągnięciu krótkich spodenek i majtek dopuścił się zgwałcenia zstępnej” tj. przestępstwa z art. 197§ 3 pkt 3 kk. w zb. z art. 157 § 2 kk. w zw. z art. 11 § 2 kk. i za to na podstawie art. 197 § 3 pkt 3 kk. w zw. z art. 11 § 3 kk. wymierza karę 4 (czterech) lat pozbawienia wolności;

II. na podstawie art. 41a § 1 i 4 kk. w zw. z art. 43 § 1 kk. orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną, zarówno osobiście, jak i przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość oraz zakaz zbliżana się do niej na odległość mniejszą niż 100 (stu) metrów bez zgody Sądu przez okres 5 (pięciu) lat;

III. na podstawie art. 46 § 2 kk. orzeka od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej M. S. (1) nawiązkę w wysokości 15 000, 00 (piętnaście tysięcy) zł.;

IV. uznaje oskarżonego J. S. za winnego tego, że w okresie od maja 1995r. do maja 2002 r. we W., wykorzystując stosunek zależności małoletniej córki M. S. (1), która miał w tym okresie od 6 do 13 lat, doprowadził ją do obcowania płciowego w ten sposób, że co najmniej raz odbył z nią stosunek analny poprzez włożenie członka do odbytu oraz wielokrotne odbył z nią stosunki oralne wkładając członka do jej ust a nadto wielokrotnie dopuścił się wobec niej innych czynności seksualnych liżąc jej krocze jak i doprowadził ją do wykonania innych czynności seksualnych nakazując jej lizanie swoich genitaliów to jest przestępstwa, tj. przestępstwa z art. 200 § 1 kk. i 199 § 1 kk. i 201 kk. w zw. z art. 12 kk. i art. 11 § 2 kk. i za to na podstawie art. 200 § 1 kk. w zw. z art. 4 § 1 kk. w brzmieniu obowiązującym w dniu popełnienia czynu w zw. z art. 11 § 3 kk. wymierza karę 4 (czterech) lat pozbawienia wolności;

V. na podstawie art. 85 § 1 i 2 kk. w zw. z art.86 § 1 kk. łączy oskarżonemu orzeczone w części dyspozytywnej wyroku jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierza karę łączną 5 (pięciu) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

VI. na podstawie art. 63 § 1 kk. zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 7 czerwca 2016 roku do dnia 27 kwietnia 2017 r.;

VII. na podstawie art. 192a § 1 kpk. zarządza usunięcie z akt i zniszczenie pobranego materiału w postaci wymazów i wyskrobin opisanego w wykazie śladów kryminalistycznych na karcie 255v akt pod poz. od 1 do 7;

VIII. na podstawie art. 230 § 2 kpk. zarządza zwrócenie dowodów rzeczowych opisanych w wykazie dowodów rzeczowych na karcie 255 akt pod poz. od 1 do 4 M. S. (1) a pod poz. od 5 do 9 oskarżonemu;

IX. na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz: adw. M. R. kwotę 1549, 80 zł (tysiąc pięćset czterdzieści dziewięć zł. i osiemdziesiąt groszy) w tym 289, 80 zł. podatku VAT, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu;

X. na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz: adw. M. P. kwotę 1328, 40 zł (tysiąc trzysta dwadzieścia osiem zł. i czterdzieści groszy) w tym 248, 40 zł. podatku VAT, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżycielce posiłkowej z urzędu;

XI. na podstawie art. 624 § 1 kpk. zwalnia oskarżonego w całości od ponoszenia kosztów sądowych, w tym od opłaty sądowej, obciążając nimi Skarb Państwa.

Marek Poteralski

Anna Bocianowska Włodzimierz Kaszowski

Sygn. akt III K 297/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego podczas rozprawy głównej Sąd dokonał następujących ustaleń:

J. S. w okresie od maja 1995r. do maja 2002 r. mieszkał we W. przy ul. (...) wraz z żoną K. S.
i córką M. S. (1) ur. (...) W tym czasie, tj. w okresie od maja 1995r. do maja 2002 r., najczęściej podczas uroczystości rodzinnych i świąt, po tym jak oskarżony spożywał alkohol wykorzystując stosunek zależności małoletniej córki, wielokrotnie kazał jej brać penisa do buzi i ruszać dociskając jej głowę, a nadto wielokrotnie dopuścił się wobec niej innych czynności seksualnych liżąc jej krocze jak i doprowadził ją do wykonania innych czynności seksualnych nakazując lizanie swoich genitaliów. Ponadto w tym okresie oskarżony raz odbył z nią stosunek analny poprzez włożenie członka do odbytu w ten sposób, że kazał jej stanąć „na czworakach”- (cytat z zeznań pokrzywdzonej) i wsadził jej penisa do odbytu i gdy zaczęła krzyczeć, że boli przestał i przytulił ją. Oskarżony jednocześnie mówił do córki, aby nikomu o tym nie mówiła, bo „tatusia wsadzą do więzienia”.

W wieku 13 lat w maju 2002 r. z uwagi na to, że rodzice nadużywali alkoholu
i nie sprawowali nad nią opieki M. S. (1) została umieszczona
w pogotowiu opiekuńczym, a następnie do ukończenia 18 roku życia przebywała
w domu dziecka. Gdy pokrzywdzona skończyła 18 lat, wróciła do mieszkania rodziców.

Dowód:

- zeznania M. S. (1) k. 1-3,122-125, 395, 748-750,

- zeznania K. J. (1) k. 6-7, 250-251, 707-710,

- zeznania M. J. k. 234-235, 705-706,

- zeznania M. M. (2) k. 796-797,

- zeznania M. C. k. 797-798,

- opinia sądowo-psychologiczna dot. M. S. (1) k. 150-152, 774-775.

W 2015r. Prokuratora Rejonowa dla Wrocławia-Fabrycznej prowadziła śledztwo pod sygn. 1 Ds. 1580/15 przeciwko J. S. pod zarzutem:

- że w dniu 24 lipca 2015r. we W. doprowadził M. S. (1) do wykonania innej czynności seksualnej w postaci pieszczenia ustami jego narządów płciowych, tj. o czyn z art. 197 § 2 k.k.,

- oraz że w tym samym miejscu i czasie dopuścił się obcowania płciowego z córką M. S. (1), tj. o czyn z art. 201 k.k.

W toku postępowania przesłuchany w charakterze podejrzanego J. S. nie przyznając się do zarzutów wyjaśnił, że poprosił ją, żeby wzięła członka do ust i ona się zgodziła nie protestując.

Postanowieniem z dnia 30.12.2015r. Prokuratura umorzyła śledztwo wobec braku znamion przestępstwa.

Dowód:

- postanowienie o umorzeniu k. 106-107,

- protokół oględzin akt 1 Ds. 1580/15 k. 45-111,

- protokół przesłuchania podejrzanego k. 97-98.

W dniu 6 czerwca 2016 r. w mieszkaniu przy ul. (...) we W., gdy mieszkanie opuściła żona oskarżonego, J. S. wszedł do pokoju córki
i zagadywał, po czym usiadł obok niej na łóżku i powiedział, aby zdjęła spodenki. Następnie, gdy pokrzywdzona odpowiedziała, że nie zdejmie, złapał ją za szyję
i przycisnął do łóżka, i po ściągnięciu krótkich spodenek i majtek włożył jej członka do pochwy, i kilka razy poruszył, po czym puścił pokrzywdzoną i poszedł do innego pokoju oglądać telewizję.

W wyniku tego zdarzenia oskarżony spowodował u M. S. (1) obrażenia ciała w postaci otarć naskórka na kolanie lewym, śródskórnych wybroczyn krwawych na plecach pod łopatką prawą oraz kończynach dolnych, naruszających czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni.

Dowód:

- zeznania M. S. (1) k. 1-3,122-125, 395, 748-750,

- zeznania K. J. (1) k. 6-7, 250-251, 707-710,

- zeznania M. J. k. 234-235, 705-706,

- opinia sądowo-psychologiczna dot. M. S. (1) k. 150-152, 774-775,

- protokół oględzin mieszkania k. 9,

- sprawozdanie z badania pokrzywdzonej k. 10-11,13-16, 26-28,

- protokół zatrzymania rzeczy k. 23-25,

- opinia z przeprowadzonych kryminalistycznych badań biologicznych k. 405-418, 420-423, 512-515,

- opinia sądowo-lekarska dot. oskarżonego k. 833-834, 272-273,

- opinia sądowo-lekarska k. 36-37.

7 czerwca 2016 r. o godz. 20.20 policja dokonała zatrzymania J. S..

Dowód:

- protokół zatrzymania k. 20-22.

J. S. ma (...), wykształcenie podstawowe, jest żonaty i jest ojcem dwójki dorosłych dzieci. Oskarżony utrzymuje się z emerytury, którą otrzymuje
w wysokości 1800 zł netto i nie był dotychczas karany. J. S. tempore criminis nie miał zniesionej ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania znaczenia zarzucanych czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Oskarżony nie jest bowiem chory psychicznie obecnie i nie był chory psychicznie
w czasie zarzucanych mu czynów i nie jest też upośledzony umysłowo. W czasie zarzucanych czynów nie miał zakłóconych czynności psychicznych z innych powodów, w tym atypowego bądź patologicznego upicia, oskarżony znał bowiem skutki picia alkoholu i mógł je przewidzieć.

J. S. nie ujawnia zaburzeń preferencji seksualnych, a jego stan psychiczny pozwala na realizacje popędu zgodnie z normami społeczno-prawnymi. Stan psycho-fizyczny oskarżonego umożliwiał mu odbywanie stosunków seksualnych.

Dowód:

- dane o karalności k. 38,

- opinia sądowo-psychiatryczno-seksuologiczna k. 287-311,

- opinia sądowo-lekarska k. 272-273, 833-834,

- dane osobowe k. 41.

J. S. przesłuchiwany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do stawianych zarzutów i wyjaśnił, że córka te zdarzenia wymyśliła. Oskarżony podniósł, że ma początki prostaty i w związku z tym nie ma możliwości odbycia stosunku płciowego oraz że wcześniej na skutek pomówienia przez córkę toczyło się już przeciwko niemu postępowanie, jednak zostało umorzone.

Podczas rozprawy oskarżony także nie przyznał się do stawianych zarzutów
i wyjaśnił, że dwa tygodnie wcześniej córka mu groziła, że go załatwi i mówiła, że jemu nie uwierzą, a jej uwierzą, bo jest kobietą. Oskarżony nie potrafił jednak wskazać, z jakiej przyczyny mu groziła wskazując, że może córka się wstydzi tego, że on zbiera puszki i makulaturę. J. S. zarzucił ponadto, że córka zażywa dopalacze i w związku z tym ukradła różne przedmioty z domu, aby sprzedać. Podobnie jak w postępowaniu przygotowawczym oskarżony podniósł, że z uwagi na stan zdrowia nie może odbywać stosunków seksualnych, a ostatni stosunek z żoną miał w styczniu 2016r. Podczas rozprawy potwierdził jednak fakt, że w 2015r. zaproponował córce, aby wzięła członka do buzi i zrobiła to, jednak byli bardzo pijani.

(wyjaśnienia oskarżonego k. 41-42, 118-120, 134-136, 174-175, 630-632)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Dokonując oceny osobowego materiału dowodowego w sprawie jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania pokrzywdzonej M. S. (1), nie dając wiary odmiennym w tym zakresie wyjaśnieniom oskarżonego. Na podstawie jej zeznań Sąd ustalił, iż oskarżony dopuścił się wobec niej czynności seksualnych szczegółowo opisanych w wyroku. Pokrzywdzona kilkukrotnie przesłuchiwana szczegółowo opisała przebieg zajścia z udziałem oskarżonego w dniu 6 czerwca 2016r., jak i ogólnie opisała zdarzenia z dzieciństwa. Odnosząc się do drugiego zarzutu Sąd uwzględnił, że pokrzywdzona relacjonowała wydarzenie, które miało miejsce w okresie jej dzieciństwa, a co za tym idzie, nie była w stanie z uwagi na znaczny upływ czasu szczegółowo opisać wszystkich okoliczności, jakie wiązały się z działaniem oskarżonego, jak i dat tych zdarzeń. Mimo to na podstawie zeznań pokrzywdzonej Sąd ustalił, iż do zdarzeń objętych zarzutem II doszło w okresie od maja 1995r. do maja 2002r., tj. jak zeznała w okresie po ukończeniu przez nią 6 roku życia a przed ukończeniem 13 roku życia, albowiem wówczas trafiła do pogotowia opiekuńczego, a potem do domu dziecka, gdzie przebywała do 18 roku życia. Zeznania pokrzywdzonej w ocenie Sądu generalnie były logiczne i wewnętrznie spójne i oceniane przez pryzmat całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy stanowią wiarygodny materiał dowodowy. Ponadto jej zeznania korespondują w znacznej mierze z wiarygodnymi zeznaniami K. J. (2) i M. J., którym opowiadała o zdarzeniach objętych postępowaniem. Relacje te są o tyle istotne, że pokrzywdzona opowiadała im
o zachowaniach swojego ojca wobec niej dużo wcześniej, tj. M. J. podczas pobytu w domu dziecka, gdzie trafiła mając 13 lat, a K. J. (2) od grudnia 2015r. Dokonując oceny zeznań ww. świadków Sąd dostrzegł, że świadek J. m in. podała odmiennie od pokrzywdzonej, że została ona umieszczona w domu dziecka, gdy miała 11 lat a nie 13, natomiast świadek J. m.in. zeznała, że pokrzywdzona była wykorzystywana seksualnie od 8 roku życia a nie 6 jak zeznała pokrzywdzona. W ocenie Sądu rozbieżności te nie podważają wiarygodności zeznań pokrzywdzonej ani tych świadków, gdyż wynikają z upływu czasu i z faktu, że w przeciwieństwie do pokrzywdzonej, która doznała krzywdy i generalnie pamięta zdarzenia i ich zarys czasowy, one były jedynie słuchaczkami opowieści i nie przywiązywały uwagi do czasu, kiedy miały miejsce.

Relacje pokrzywdzonej potwierdzają pośrednio także wiarygodne zeznania M. M. (2), tj. wychowawcy pokrzywdzonej z domu dziecka, jak
i M. C. wychowawczyni ze szkoły. Wprawdzie świadkowie Ci nie pamiętali szczegółów, jak i czasookresu zdarzeń, jednak potwierdzili, że pokrzywdzona opowiadała o zachowaniach seksualnych ojca wobec niej. Należy dodać, że wszyscy wyżej wymienieni świadkowie jako osoby obce dla oskarżonego w ocenie Sądu nie mieli żadnego interesu w pomawianiu oskarżonego.

Wiarygodność zeznań pokrzywdzonej pośrednio potwierdza odczytany protokół przesłuchania J. S. w sprawie umorzonej a dotyczącej zdarzenia z 24 lipca 2015r., w którym wyjaśnił, że poprosił córkę, aby wzięła jego członka do ust, co ona zrobiła. Okoliczność ta, choć nie dotyczy przedmiotowej sprawy, w ocenie Sądu uwiarygadnia zeznania pokrzywdzonej, czyniąc jednocześnie wyjaśnienia oskarżonego złożone w tej sprawie, w których przeczy takim zdarzeniom, niewiarygodnymi. Fakt ten świadczy jednoznacznie, że oskarżony nie miał hamulców, aby wykonać czynności seksualne wobec córki.

Pośrednio wiarygodność pokrzywdzonej potwierdza także opinia
z przeprowadzonych badań biologicznych, z której wynika, że na zabezpieczonych bokserkach koloru szarego ujawniono mieszaninę DNA, w której ujawniono
z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością DNA J. S. oraz M. S. (1).

Należy dodać, że dokonując oceny zeznań pokrzywdzonej Sąd podszedł ze szczególną ostrożnością. Wynikało to z tego, że jej relacje co do jednego z czynów dotyczyły zdarzeń sprzed wielu lat, tj. okresu od 1995r. do 2002r. i były mało precyzyjne, gdyż nie potrafiła ona wskazać dat, jak i szczegółowo opisać zdarzeń. Ponadto wynikało to z faktu, że w toku rozprawy już po przesłuchaniu pokrzywdzonej ujawniono akta Ds. 3078/02 Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia –Fabrycznej,
z których wynika, że na skutek zawiadomienia Dyrektora SP z dnia 10 maja 2002r. postanowieniem z dnia 25 czerwca 2002r. odmówiono wszczęcia dochodzenia
w sprawie doprowadzenia M. S. (1) do obcowania płciowego, tj. o czyn
z art. 200 § 1 k.k. wobec niestwierdzenia przestępstwa. Jak wynika z tych akt przesłuchana wówczas małoletnia stwierdziła, że wymyśliła zdarzenie, aby zwrócić na siebie uwagę, co także potwierdziła podczas przesłuchania w przedmiotowej sprawie stwierdzając podczas przesłuchania w dniu 09.06.2016r., że „Prokuratorowi powiedziałam, że wymyśliłam zdarzenie”. Okoliczność ta w ocenie Sądu nie podważa jednak wiarygodności pokrzywdzonej, jeśli się zważy na jej wiek podczas tego przesłuchania -13 lat, brak należytej reprezentacji w sprawie zgodnie z art. 98 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, brak wsparcia ze strony bliskich,
a w szczególności stosunek do sprawy jej matki. Okoliczności sprawy wskazują, że takie jej zeznania były złożone wówczas pod presją rodziny. W konsekwencji Sąd
w oparciu o całokształt materiału dowodowego ujawnionego podczas rozprawy głównej ocenił zeznania pokrzywdzonej jako wiarygodne. Należy zwrócić uwagę na fakt, iż relacje pokrzywdzonej w toku tego postępowania, pomimo że była ona przesłuchiwana kilkukrotnie w przeciągu długiego okresu czasu, były konsekwentne oraz wzajemnie się uzupełniały i korespondowały ze sobą. Istotne dla Sądu przy ocenie ich wiarygodności były dla Sądu opinie psychologiczne dotyczące świadka, na podstawie których Sąd ustalił, iż treść zeznań pokrzywdzonej nosi znamiona wiarygodności psychologicznej. Nie zmienia takiej oceny niepamięć szczegółów zdarzeń z dzieciństwa i występujące w jej zeznaniach drobne nieścisłości. W ocenie Sądu były one wynikiem upływu czasu i stresu, jaki towarzyszył świadkowi w związku z tą sprawą i są one zjawiskiem naturalnym. Ponadto rozbieżności te dotyczyły nieistotnych faktów o drugorzędnym znaczeniu dla sprawy.

W toku postępowania, jak już wskazano, sporządzone zostały dwie opinie sądowo-psychologiczne przez biegłą psycholog na okoliczność rozwoju intelektualnego oraz zdolności do spostrzegania, zapamiętywania i odtwarzania spostrzeżeń przez świadka. W ocenie Sądu biegła M. S. (2) sporządziła opinie rzetelnie i zgodnie z zasadami wiedzy specjalistycznej. Opinie te zawierają szczegółowy opis przeprowadzonych czynności badawczych, jak również wnioski końcowe sformułowane w sposób niebudzący wątpliwości interpretacyjnych. Na podstawie przedmiotowych opinii Sąd ocenił, iż w odniesieniu do pokrzywdzonej jej wypowiedzi noszą znamiona wiarygodności psychologicznej. Pokrzywdzona wykazuje prawidłową zdolność postrzegania, przechowywania w pamięci
i odtwarzania z niej przeżytych przez siebie zdarzeń adekwatnie do stopnia rozwoju intelektualnego, poznawczego oraz cech osobowości. Biegła ponadto we wnioskach stwierdziła brak u pokrzywdzonej tendencji do fantazjowania, konfabulacji, kłamstwa patologicznego i ubarwień w zakresie wnoszonych treści.

W toku postępowania sporządzono pisemną opinię sądowo - psychiatryczno -seksuologiczną dotyczącą oskarżonego. Opinia ta w ocenie Sądu jest jasna, pełna
i nie zawiera sprzeczności, a nadto w toku postępowania nie była kwestionowana przez strony. Przedmiotowa opinia zawierała szczegółowy opis badania oskarżonego, zaś zawarte w niej wnioski były jasne i nie budziły wątpliwości interpretacyjnych. Na postawie tej opinii Sąd ustalił, iż oskarżony tempore criminis nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej ani w stopniu znacznym ograniczonej zdolności rozumienia znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem i nie zachodzą w odniesieniu do w/w warunki wskazane w art. 31 § 1 i § 2 k.k. Ponadto
w oparciu o te opinię Sąd ustalił, że J. S. nie ujawnia także zaburzeń preferencji seksualnych, a jego stan psychiczny pozwala na realizacje popędu zgodnie z normami społeczno-prawnymi.

Nie wniosła nic do sprawy w świetle zeznań pokrzywdzonej uzupełniająca opinia z przeprowadzonych badań biologicznych dowodów w postaci majtek koloru zielonego i wyskrobin spod paznokci, w których ujawniono niepełny profil genetyczny chromosomu Y należący do jednej osoby, jak i zeznania K. M. - dzielnicowej i J. L. – sąsiada, którzy nie mieli wiedzy na temat zdarzeń objętych postępowaniem.

Sąd ocenił natomiast jako niewiarygodne zeznania syna oskarżonego O. S., który pomimo że nie mieszkał z ojcem i pokrzywdzoną do czasu umieszczenia jej w domu dziecka, jak i później, a jedynie sporadycznie odwiedzał ojca, przedstawił ją jako osobę „o wybujałej fantazji”, która „powinna się przebadać”. W ocenie Sądu świadek ten chciał zdyskredytować pokrzywdzoną przedstawiając w jak najlepszym świetle ojca, o czym świadczy także stwierdzenie, że dowidział się od ojca, że M. się odgraża, „że go załatwi”, jak i to, że chwaliła się, że „wsadziła ojca”. Podobnie jako niewiarygodne Sąd ocenił zeznania T. K. – teścia oskarżonego, który także broniąc oskarżonego starał się przedstawić pokrzywdzoną w złym świetle. Zeznania tego świadka Sąd ocenił jako niewiarygodne, albowiem pozostają w sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonej, jak i świadków K. J. (2), M. J., M. M. (2)
i M. C..

Sąd ocenił także jako niewiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, które polegały jedynie na negowaniu zaistniałych zdarzeń i sugerowaniu zemsty ze strony córki bez podania powodu. Wyjaśnienia oskarżonego pozostawały w oczywistej sprzeczności ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym i stanowiły w ocenie Sądu jedynie linię obrony przyjętą w toku postępowania.

Na podstawie dokonanych ustaleń Sąd uznał J. S. za winnego zarzucanych mu czynów po nieznacznych modyfikacjach w zakresie ich opisu
i kwalifikacji. Oskarżony J. S. stanął pod zarzutem popełnienia dwóch przestępstw przeciwko wolności seksualnej córki w tym jednego, gdy nie miała jeszcze 15 lat. Ponieważ od chwili tego czynu, tj. od 2002r., zmieniła się ustawa kodeks karny, należało zastosować zgodnie z przepisem art. 4 § 1 k.k. ustawę względniejszą dla sprawcy. Przy ocenie stopnia "względności ustaw" Sąd analizował wyłącznie te instytucje karnoprawne, które potencjalnie mogłyby znaleźć zastosowanie w odniesieniu do osoby oskarżonego. W konsekwencji przy braku zmiany ustawowego zagrożenia przestępstwa z art. 200 § 1 k.k. Sąd ocenił poprzez pryzmat zmian k.k., tj. wprowadzenia od 26 września 2006r. przepisu art. 41a kk. oraz wprowadzenia zmiany rozszerzającej zastosowanie art. 46 kk. od czerwca 2010r., że te zmiany legislacyjne pogorszyły sytuację prawną oskarżonego oraz że
w związku z powyższym są podstawy do stosowania w brzmieniu obowiązującym
w dniu popełnienia czynu.

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych oraz zgromadzonych dowodów Sąd w przeważającym zakresie podzielił kwalifikację prawną przyjętą przez prokuratora w akcie oskarżenia, dokonując jedynie częściowej modyfikacji opisu czynu I przyjmując, że zachowanie oskarżonego wyczerpywało znamiona przestępstwa stypizowanego w przepisie art. 197 § 3 pkt 3 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Co do drugiego czynu Sąd dokonał zmiany kwalifikacji poprzez jej uzupełnienie o art. 201 k.k.

W odniesieniu do pierwszego z czynów zarzucanych oskarżonemu popełnionych na szkodę pokrzywdzonej Sąd uznał, ponad wszelką wątpliwość, że oskarżony doprowadził swoją córkę do obcowania płciowego poprzez włożenie jej członka do pochwy i poruszanie nim. Podejmując te działania oskarżony wcześniej zastosował wobec córki przemoc fizyczną polegającą na złapaniu za szyję
i przyciśnięciu do łóżka, wbrew jej woli. Przemoc wobec osoby polega zasadniczo na takim oddziaływaniu na ciało pokrzywdzonego, gdzie skutkiem stosowania siły fizycznej jest pozbawienie ofiary możliwości swobodnego ruchu. Co istotne dla uznania, że sprawca zastosował wobec swojej ofiary przemoc fizyczną nie ma istotnego znaczenia intensywność tej przemocy (por. wyrok SN z dnia maja 1968 r., V KRN 170/68, Lex nr 112083). W analizowanej sprawie oskarżony zastosował wobec swojej córki przemoc fizyczną polegającą na złapaniu za szyję i przyciśnięciu do łóżka, aby nie mogła stawiać oporu. Takie zachowanie oskarżonego bez wątpienia wiązało się z użyciem przymusu fizycznego i miało na celu przełamanie oporu pokrzywdzonej. Analizując znamiona strony podmiotowej Sąd uznał, że oskarżony z zamiarem bezpośrednim dopuścił się zgwałcenia córki i jego działanie wyczerpało znamiona przestępstwa zgwałcenia kazirodczego stypizowanego w art. 197 § 3 pkt 3 k.k. Jednocześnie z uwagi na obrażenia, których doznała pokrzywdzona, Sąd przyjął kumulatywną kwalifikację.

Odnosząc się do drugiego przypisanego czynu Sąd przyjął, że zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona obcowania płciowego oraz innej czynności seksualnej. Jak wskazuje się w literaturze, przez "obcowanie płciowe" rozumieć należy nie tylko przypadki związane z odbyciem stosunku płciowego, kiedy to męskie narządy płciowe zostają wprowadzone do żeńskich narządów płciowych, ale także przypadki surogatów tych stosunków, które są traktowane przez sprawcę jako ekwiwalentne i równoważne stosunkom płciowym. Sąd stanął na stanowisku, że wykładnia pojęcia "obcowanie płciowe" nie może ograniczać się wyłącznie do wąskiego rozumienia tego terminu. W konsekwencji Sąd w ślad za poglądem utrwalonym w doktrynie i rzecznictwie przyjął, że obcowanie płciowe ma miejsce także wtedy, gdy czynność sprawcza polega na bezpośrednim kontakcie płciowym ciała sprawcy z narządami płciowymi ofiary lub też z tymi częściami jej ciała, które sprawca traktuje równoważnie i na których lub za pomocą których wyładowuje swój popęd seksualny (por. Wykładnia znamion "obcowanie płciowe" i "inna czynność seksualna" w doktrynie i orzecznictwie sądowym, Czasopismo Prawa Karnego
i Nauk Penalnych, 2008 r., z. 1, s. 213-222). W analizowanej sprawie oskarżony odbył z pokrzywdzoną raz stosunek analny oraz wielokrotnie stosunki oralne.
W ocenie Sądu takie działanie oskarżonego zdecydowanie wykraczało poza definicję pojęcia "inna czynność seksualna" i mieściło się w pojęciu "obcowania płciowego". Natomiast wszystkie pozostałe działania polegające na dopuszczeniu się lizania jej krocza i doprowadzeniu jej do lizania jego genitaliów należało zakwalifikować jako "inne czynności seksualne" w rozumieniu art. 200 § 1 k.k. W konsekwencji drugi
z przypisanych oskarżonemu czynów popełniony na szkodę pokrzywdzonej w ocenie Sądu wyczerpał ustawowe znamiona przestępstwa stypizowanego w przepisie art. 200 § 1 k.k. w zb. z art. 199 § 1 k.k. i 201 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i w zw. z art.11 § 2 k.k. Oskarżony, bowiem we wskazanym okresie dopuścił się obcowania płciowego
z małoletnią poniżej lat 15, jak i dopuścił się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej i doprowadził ją do poddania się takim czynnościom, jak i do ich wykonania wykorzystując jako ojciec stosunek zależności małoletniej. Zależność ta
w ocenie Sądu wynikała z zaufania do ojca, młodego wieku pokrzywdzonej (6 -13 lat), jak i braku zrozumienia dla tego, co się dzieje. Analizując znamiona strony podmiotowej Sąd uznał, że oskarżony każdorazowo działał z zamiarem bezpośrednim, doprowadzając pokrzywdzoną do obcowania płciowego oraz do innych czynności seksualnych, jak i doprowadzając ją do wykonania takich czynności, będąc przy tym w pełni świadomy, że jego ofiarą jest dziecko niemające 15 lat.

Dokonując ustaleń w zakresie stopnia winy oskarżonego Sąd uznał, że miał on pełną możliwość rozpoznania znaczenia swoich czynów przy uwzględnieniu jego poziomu rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i społecznego, a także stanu jego wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd wziął także pod uwagę, że w jego przypadku nie zachodziła żadna anormalna sytuacja motywacyjna, która w jakikolwiek sposób tłumaczyłaby jego postępowanie. Takiego usprawiedliwienia z całą pewnością nie sposób doszukiwać się w alkoholu, który w okresie objętym zarzutami oskarżenia był spożywany przez niego. Negatywny wpływ alkoholu na organizm ludzki bez wątpienia znany jest każdej dorosłej osobie, w związku z czym oskarżony, jak wynika z opinii biegłych, musiał zdawać sobie sprawę, w jaki sposób alkohol może wpłynąć na jego reakcje oraz ogólne funkcjonowanie. W ocenie Sądu mając na względzie wszystkie wskazane okoliczności Sąd doszedł do przekonania, że stopień jego zawinienia był bardzo wysoki.

Przy ustalaniu stopnia społecznej szkodliwości każdego z czynów Sąd kierował się kryteriami wskazanymi w art. 115 § 2 k.k. Stosownie do przywołanej regulacji Sąd miał na względzie przede wszystkim rodzaj i charakter naruszonego dobra prawnego, którym w świetle art. 197 k.k. oraz art. 200 k.k. i 201 k.k. jest wolność seksualna każdej jednostki, a dodatkowo także prawidłowy rozwój psychiczny i fizyczny osób małoletnich poniżej 15 roku życia. Oceniając rozmiary wyrządzonej szkody Sąd uwzględnił przede wszystkim długi okres działania oskarżonego negatywne doznania psychiczne, jakie towarzyszyły i jakie nadal towarzyszą pokrzywdzonej. Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości Sąd uwzględnił także sposób i okoliczności popełnienia przypisanych oskarżonemu przestępstw. Oskarżony przez wiele lat do czasu umieszczenia jej w domu dziecka wykorzystywał seksualnie osobę najbliższą, która darzyła go pełnym zaufaniem, co do której miał obowiązek się troszczyć, małoletnia wchodziła dopiero w okres dojrzewania, w związku z czym traumatyczne przeżycia z okresu dzieciństwa bez wątpienia wywarły wpływ na ich dalsze funkcjonowanie. Co więcej oskarżony ponownie ją skrzywdził dopuszczając się czynu przypisanego w punkcie I wyroku po jej powrocie do domu, gdy już była pełnoletnia.

Sąd analizował również postać zamiaru i motywację sprawcy. Nie budziło wątpliwości Sądu, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim, a podjęte przez niego działania świadczyły o braku jakiegokolwiek poszanowania dla porządku prawnego oraz że celem było realizowanie własnych zachcianek za pomocą działań karygodnych, prymitywnych, a także kierowaniu się niskimi pobudkami dla zaspokojenia własnego popędu seksualnego.

Mając powyższe na względzie pomimo podeszłego wieku oskarżonego i jego dotychczasowej niekaralności Sąd wymierzył oskarżonemu za przypisane przestępstwa kary po 4 lata pozbawienia wolności. Ponadto za czyn z art. 197 k.k. na podstawie art. 41a § 1 i 4 kk. w zw. z art. 43 § 1 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną, zarówno osobiście, jak i przy wykorzystaniu środków porozumiewania się na odległość oraz zakaz zbliżana się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów bez zgody Sądu przez okres 5 lat. Orzekając ten środek Sąd miał na uwadze przesłanki wymienione w tym przepisie, jak i postawę pokrzywdzonej, która jak wynika z jej zeznań, boi się oskarżonego, a nadto fakt, że oskarżony pisząc listy próbował wywrzeć na nią presję i wzbudzić poczucie winy, że spowodowała osadzenie go w areszcie. Ponadto mając na uwadze krzywdę wyrządzoną pokrzywdzonej przez oskarżonego oraz trudności
w precyzyjnym wyliczeniu zadośćuczynienia Sąd na podstawie art. 46 § 2 k.k. orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej M. S. (1) symboliczną nawiązkę w wysokości 15 000 zł.

Należy dodać, że z perspektywy seksuologii kazirodztwo jest postacią nadużycia seksualnego z dodatkowym elementem odróżniającym je od innych form nadużyć w sferze seksualnej, którym jest krzywda pochodząca od kogoś, kto należy do kręgu osób najbliższych dla ofiary. Objawy pokrzywdzenia są zwielokrotnione poprzez istnienie więzi emocjonalnej między ofiarą a sprawcą. W ten sposób na pierwszy rzut oka ujemne konsekwencje kazirodztwa nie różnią się jakoś szczególnie od natury krzywdy, jaką niosą ze sobą przypadki nadużyć seksualnych. Są one jednak dotkliwsze, jako że wywołuje je ktoś bliski. Nie lekceważąc krzywdy spowodowanej nadużyciem seksualnym niemającym charakteru kazirodczego można spotkać się z twierdzeniem, że łatwiej jest rozpocząć ponownie normalne życie w społeczeństwie osobie pokrzywdzonej, gdzie sprawcą wyrządzonej jej krzywdy był ktoś obcy, niż wówczas, gdy takim sprawcą był ktoś bliski, na którym spoczywała odpowiedzialność za ochronę dziecka, którą dziecko darzyło zaufaniem
i miłością. Uczucie niepewności, brak poczucia bezpieczeństwa i brak kogokolwiek,
o kim się wie, że można doń zwrócić się o pomoc, powodują bezsilność ofiary. Analogiczne odczucia towarzyszą ofierze nieobjętej wprawdzie znamieniem kazirodztwa, ale także małoletniej, kształtującej własną seksualność oraz nieświadomej zagrożeń ze strony innych ludzi. Oskarżony godząc w sferę wolności seksualnej pokrzywdzonej okazał rażące lekceważenie dla podstawowych reguł obowiązujących w społeczeństwie. W takim przypadku Sąd był zmuszony do poszukiwania takiej kary, która w skuteczny sposób uświadomi oskarżonemu wagę popełnionych przestępstw, a której dolegliwość stanowić będzie swoisty bodziec zniechęcający do popełnienia czynów naruszających prawo. W ocenie Sądu takimi karami będą kary pozbawienia wolności. Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że karami współmiernymi do stopnia szkodliwości społecznej przypisanych mu czynów
i stopnia zawinienia będą kary po 4 lata pozbawienia wolności.

Mając na uwadze orzeczone kary jednostkowe Sąd był zobligowany orzec karę łączną. Zgodnie z treścią art. 86 § 1 k.k. Sąd wymierza karę łączną w granicach od najwyższej z kar wymierzonych za poszczególne przestępstwa do ich sumy.
W sprawie Sąd wymierzył oskarżonemu dwie kary pozbawienia wolności w wymiarze po 4 lata za poszczególne przestępstwa. A zatem w przypadku łączenia kar granice możliwej do orzeczenia kary łącznej pozbawienia wolności wynoszą od 4 lat (przy absorpcji) do 8 lat (przy kumulacji kar jednostkowych). Przy wymiarze kary łącznej Sąd wziął pod uwagę stopień, odległość czasową pomiędzy poszczególnymi przestępstwami, a jednocześnie tożsamość miejsca, jak i tożsamość pokrzywdzonej.

Uwzględniając powyższe zgodnie z przepisem art. 85a k.k. biorąc pod uwagę przede wszystkim cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć
w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, jako karę łączną Sąd wymierzył oskarżonemu karę 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd zastosował przy łączeniu kar pozbawienia wolności wobec oskarżonego zasadę asperacji, tj. orzekł karę łączną w wysokości wyższej od najwyższych orzeczonych kar w poszczególnych wyrokach, ale niższej niż suma poszczególnych kar. Sąd uznał, wybierając zasadę łączenia kar, że nie zachodzą przesłanki do kumulacji. Kumulacja kar stanowi dolegliwość, która przekraczałaby potrzeby resocjalizacyjne wobec oskarżonego. Z drugiej zaś strony
w ocenie Sądu w sprawie nie zachodzą przesłanki do pełnej absorpcji kar. Skazany dopuścił się bowiem popełnienia drugiego z przestępstw po wielu latach od pierwszego.

Zgodnie z przepisem art. 63 § 1 k.k. Sąd zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 7 czerwca 2016 r. do dnia 27 kwietnia 2017 r.

Na podstawie art. 192a § 1 k.p.k. Sąd zarządził usunięcie z akt i zniszczenie pobranego materiału w postaci wymazów i wyskrobin opisanego w wykazie śladów kryminalistycznych na karcie 255v akt pod poz. od 1 do 7, a na podstawie art. 230 § 2 k.p.k., zarządził zwrócenie dowodów rzeczowych opisanych w wykazie dowodów rzeczowych na karcie 255 akt pod poz. od 1 do 4 M. S. (1), a pod poz. od 5 do 9 oskarżonemu, albowiem stały się zbędne.

Mając na uwadze, że oświadczenie obrońcy z urzędu oskarżonego
i pełnomocnika z urzędu oskarżycielki posiłkowej, iż czynności ich nie zostały opłacone Sąd na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo
o adwokaturze
zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. R. kwotę 1549,80 zł, w tym 289,80 zł podatku VAT, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu oraz na rzecz adw. M. P. kwotę 1328,40 zł, w tym 248,40 zł podatku VAT, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżycielce posiłkowej z urzędu.

Biorąc natomiast pod uwagę fakt, że oskarżony od czerwca 2016r. jest pozbawiony wolności, wysokość wymierzonej mu kary oraz jego sytuację materialną
i rodzinną, tj. fakt, że ma on na utrzymaniu żonę, Sąd na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zwolnił go od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, odstępując także od wymierzenia mu opłaty.