Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt 1981/16

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 23 września 2016 roku sygn. akt II Ns 1176/14 Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi postanowił:

1) usunąć niezgodność pomiędzy stanem prawnym ujawnionym w dziale II księgi wieczystej nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, dla nieruchomości lokalowej numer 6 położonej w Ł. przy ulicy (...) a rzeczywistym stanem prawnym w ten sposób, że wykreślić z działu II wpis prawa własności P. K.;

2) ustalić, że w skład majątku wspólnego małżonków P. K. i A. K. (1) wchodziły:

a)  segment mebli pięcioczęściowy o wartości 500 (pięćset) złotych;

b)  dwa fotele o wartości 50 (pięćdziesiąt) złotych;

c)  telewizor marki S. (...) cali o wartości 100 (sto) złotych;

d)  odtwarzacz DVD o wartości 150 (sto pięćdziesiąt) złotych;

e)  wersalka o wartości 100 (sto) złotych;

f)  lodówko-zamrażalka marki B. o wartości 200 (dwieście) złotych;

g)  kuchenka mikrofalowa marki LG o wartości 100 (sto) złotych;

h)  zmywarka marki B. o wartości 175 (sto siedemdziesiąt pięć) złotych;

i)  meble kuchenne, w tym trzy szafki otwierane, stojące, dwie szafki z trzema szufladami, dziewięć szafek otwieranych wiszących o wartości 2 000 (dwa tysiące) złotych;

j)  kuchnia gazowa o wartości 125 (sto dwadzieścia pięć) złotych;

k)  pralka automatyczna marki S. o wartości 125 (sto dwadzieścia pięć) złotych;

l)  suszarka elektryczna do bielizny o wartości 50 (pięćdziesiąt) złotych;

m)  szafa trzydrzwiowa o wartości 50 (pięćdziesiąt) złotych;

n)  magnetowid o wartości 30 (trzydzieści) złotych;

o)  lampa lecznicza o wartości 300 (trzysta) złotych;

p)  aparat fotograficzny marki N. o wartości 1 600 (tysiąc sześćset) złotych;

q)  laptop o wartości 1 700 (tysiąc siedemset) złotych;

3) dokonać podziału majątku wspólnego w ten sposób, że:

a) przyznać wnioskodawcy A. K. (2) składniki majątku opisane w punktach 2 lit. n) do lit. q) postanowienia;

b) przyznać uczestniczce postępowania A. K. (1) składniki majątku opisane w punktach 2 lit. a) do lit. m) postanowienia;

4) zasądzić od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki postępowania kwotę 1 481 zł (tysiąc czterysta osiemdziesiąt jeden złotych) tytułem rozliczenia: dopłaty w ramach podziału majątku wspólnego, ceny uzyskanej ze sprzedaży samochodu osobowego marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...), wydatków poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestniczki postępowania;

5) oddalić żądanie wnioskodawcy rozliczenia nakładów na remont lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ulicy (...), poczynionych z jego majątku osobistego na majątek osobisty uczestniczki postępowania;

6) oddalić żądanie uczestniczki postępowania rozliczenia wydatków poczynionych na lokal mieszkalny numer (...) położony w Ł. przy ulicy (...) z majątku osobistego na majątek wspólny;

7) nakazać pobrać od wnioskodawcy oraz uczestniczki postępowania na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi po 977,87 zł (dziewięćset siedemdziesiąt siedem złotych osiemdziesiąt siedem groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa;

8) zasądzić od uczestniczki postępowania na rzecz wnioskodawcy kwotę 500 (pięćset) złotych tytułem połowy opłaty od wniosku i orzec, że w pozostałym zakresie każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie.

Apelację od powyższego orzeczenia złożył wnioskodawca, który zaskarżył postanowienie w części, tj. w zakresie punktu 2. lit. p i q oraz punktów 3, 4 i 5 zarzucając:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 6 k.c. w zw. z art. 31 k.r.o. poprzez błędne uznanie, że na wnioskodawcy leży ciężar udowodnienia rozliczenia się z małżonką w zakresie kwoty uzyskanej ze sprzedaży samochodu C. (...) mimo domniemania przeznaczenia i wykorzystania uzyskanych środków na majątek wspólny stron;

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 45 § 1 k.r.o. poprzez brak rozliczenia nakładów wnioskodawcy na majątek osobisty uczestniczki w postaci lokalu mieszkalnego, pomimo zgłoszenia w tym przedmiocie uzasadnionego żądania przez wnioskodawcę;

3.  naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treć rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a. uznanie, iż środki na zakup aparatu fotograficznego N. oraz laptopa pochodziły z majątku wspólnego mimo konsekwentnego oraz wyraźnego oświadczenia wnioskodawcy, iż przedmioty te darowane zostały przez jego ojca, a więc wchodziły w skład majątku osobistego wnioskodawcy,

b) niezasadne uznanie, iż wnioskodawca zagarnął kwotę uzyskaną ze sprzedaży C. (...) oparte wyłącznie na stwierdzeniu uczestniczki w tym zakresie, przy całkowitym pominięciu faktu, iż samochód sprzedany został na 1,5 roku przed rozwiązaniem związku małżeńskiego stron w czasie, gdy prowadzili oni wspólnie gospodarstwo domowe,

c) błędne uznanie, iż kwotą rozliczenia po sprzedaży C. jest kwota sprzedaży w wysokości 4000 złotych przy całkowitym pominięciu obowiązku fiskalnego ciążącego po stronie sprzedającego,

d) błędne uznanie, iż wnioskodawca nie wykazał, aby środki uzyskane z likwidacji książeczki mieszkaniowej zostały przeznaczone na remont lokalu uczestniczki w sytuacji, gdy wniosek ten nie znajduje usprawiedliwienia w świetle całokształtu zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego.

Ponadto w zakresie wniosków dowodowych pełnomocnik wnioskodawcy o dopuszczenie dowodu z załączonych do akt sprawy dokumentów (k. 251 – 266) na okoliczności wskazane w uzasadnieniu.

Wskazując na powyższe podstawy apelacyjne pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o

1.  zmianę pkt 2 zaskarżonego orzeczenia poprzez ustalenie, że w skład majątku wspólnego wnioskodawcy i uczestniczki wchodziły ruchomości oznaczone literami a) – o);

2.  zmianę pkt 3 zaskarżonego orzeczenia poprzez wspólnego stron w ten sposób, że:

a)  przyznać wnioskodawcy A. K. (2) składniki majątku opisane w punktach n) – o) postanowienia,

b)  przyznać uczestniczce A. K. (1) składniki majątku opisane w punktach a) – m) postanowienia;

c)  zmianę pkt 4 zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwoty 1.850 zł tytułem rozliczenia w ramach podziału majątku wspólnego stron;

d)  zmianę pkt 5 zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwoty 20.000 zł tytułem rozliczenia nakładów na remont lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ul. (...). poczynionych z jego majątku osobistego na majątek osobisty uczestniczki;

e)  zasądzenie od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych;

f)  w przypadku oddalenia apelacji – nieobciążanie wnioskodawcy kosztami postępowania.

Są d Okręgowy w Ł. zważył, co następuje.

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu w całości.

Sąd odwoławczy w pełni podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, przyjmując je za własne i uznając za zbędne powielenie ich w treści uzasadnienia. Zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że Sąd Okręgowy nie uwzględnił ponowionego w apelacji wniosku o dopuszczenie dowodu z załączonych po zamknięciu rozprawy przez Sąd I instancji dokumentów (k. 251 – 266) na okoliczności dotyczące nakładu uczestnika na majątek wspólny, sprzedaży samochodu C. (...), a to z uwagi na prekluzję dowodową określoną w art. 381 k.p.c. Stosownie do przyjętego modelu zaskarżenia w postaci apelacji pełnej strona może we wskazanym środku odwoławczym przedstawiać nowe fakty i dowody. Zasada te doznaje jednak ograniczenia poprzez unormowanie art. 381 k.p.c. i odpowiadające mu unormowanie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. Stosownie do pierwszego z powołanych przepisów sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Przepis art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. stanowi z kolei, że apelacja powinna zawierać m.in. powołanie, w razie potrzeby, nowych faktów i dowodów oraz wykazanie, że ich powołanie w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji nie było możliwe albo że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Oznacza to, że Sąd drugiej instancji jest zobowiązany na wniosek strony materiał procesowy uzupełnić, jeżeli jest to konieczne do rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych faktów i dowodów zgłoszonych dopiero w postępowaniu apelacyjnym, gdy zachodzą przesłanki określone przepisem art. 381 k.p.c., tj. jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. (tak wyrok Sądu Najwyższego z 1 września 2010 r., sygn. akt II UK 77/10, LEX nr 661513).

Ustawodawca nie wskazał kryteriów jakimi powinien się kierować sąd odwoławczy, podejmując decyzję o pominięciu nowych faktów lub dowodów. Niewątpliwie celem wprowadzenia ograniczenia w powoływaniu "nowości" była chęć przeciwdziałania celowej zwłoce strony w przedstawianiu nowych faktów i dowodów oraz potrzeba koncentracji materiału dowodowego w I instancji (por. wyr. SN z 7.11.1997 r., II CKN 446/97, OSNC 1998, Nr 4, poz. 67). Przepis ten nie może służyć stronom biernym w toku postępowania przed sądem I instancji (gdy nie ma uzasadnionych powodów do usprawiedliwienia tej bierności) do "przenoszenia" postępowania dowodowego na etap apelacyjny. Gdy jednak całokształt okoliczności sprawy nie pozwala na negatywną ocenę aktywności procesowej strony, a "nowości" mają dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, sąd odwoławczy powinien wniosek strony uwzględnić i dopuścić w postępowaniu apelacyjnym nowe fakty i dowody. Z treści art. 381 k.p.c. należy wyprowadzić wniosek, że strona domagając się uwzględnienia tzw. "nowości" powinna uzasadnić przyczyny powołania faktów lub dowodów na etapie postępowania apelacyjnego. Gdy strona tego obowiązku zaniecha, sąd odwoławczy może nowe fakty lub dowody pominąć (zob post. SN z 4.10.2001 r., I CKN 365/99, L.). Z art. 381 k.p.c. nie wynika, aby strona musiała udowodnić okoliczności uzasadniające przyczyny powołania "nowości" w postępowaniu apelacyjnym, wystarczające będzie jeżeli okoliczności te uprawdopodobni. Sąd odwoławczy może poprzestać na samych twierdzeniach strony, gdy uzna je za wystarczająco wiarygodne.

Odnosząc powyższe rozważania do stanu faktycznego zaistniałego w sprawie, należy zwrócić uwagę, że apelujący nie usprawiedliwił zgłoszenia wskazanego dowodu dopiero na etapie po zamknięciu rozprawy i ponowienia wniosku dowodowego w toku postępowania apelacyjnego. Usprawiedliwieniem tym nie może być pozostawanie przez skarżącego w błędnym przekonaniu, że dotychczas zaoferowane dowody w sposób wystarczający wykazują fakt dokonania nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny oraz ich wielkość. W postępowaniu cywilnym strona obowiązana jest przedstawić wszystkie dowody, którymi dysponuje, na poparcie swych twierdzeń, a nie dawkować je w zależności od przewidywanego wyniku rozstrzygnięcia. Sam wnioskodawca w piśmie z dnia 16 września 2016 roku wskazał, że w związku z odbytą rozprawą pragnie „uzupełnić materiał dowodowy na co zabrakło czasu, uleciało z głowy lub nie miałem udokumentowania w dowodach.” Z kolei w uzasadnieniu apelacji pełnomocnik w tym zakresie podał jedynie, że „stwierdzenie Sądu, jakoby fakt, iż złożył on dokumentację 16 września 2016 roku stanowił, że mógł to zrobić wcześniej, jest niezasadne, a jedyne o czym świadczy powyższe, to fakt, że dokumentacja została złożona właśnie tego dnia. Termin 16 września br. Był najwcześniejszym dniem, w którym mój mocodawca mógł tego dokonać.”

W świetle przytoczonych poglądów doktryny i judykatury brak jakiegokolwiek uzasadnienia spóźnionego i zawinionego przez wnioskodawcę zgłoszenia wniosków dowodowych uzasadniała pominięcie nowych dowodów na podstawie art. 381 k.p.c.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, ponieważ prawidłowość zastosowania prawa materialnego może być rozważana dopiero po stwierdzeniu, że w toku właściwie przeprowadzonego postępowania dokonano ustaleń, zezwalających na zastosowanie norm prawa materialnego.

Bezzasadny okazał się zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów. Generalnie zarzuty skarżącego w tym zakresie sprowadzają się do forsowania własnej, korzystnej dla apelującego, oceny stanu faktycznego.

Po pierwsze, zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, Baza Orzecznictwa LEX nr 52753). Zarzut ten nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. akt II CKN 572/99, Baza Orzecznictwa LEX nr 53136). Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Należy podkreślić, że w przypadku gdy z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

W apelacji skarżący polemizuje jedynie z ustaleniami Sądu Rejonowego i przedstawia własną interpretację zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego, domagając się ustalenia, że poczynił nakłady w podanej przez niego wysokości z majątku osobistego na majątek wspólny oraz żądając przyznania mu nieruchomości w D. na własności. Apelujący nie podał, jakie dowody, jego zdaniem, zostały przez Sąd Rejonowy ocenione wadliwie, w sposób dowolny, sprzeczny z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, ani nie wykazał, na czym polegał błąd w rozumowaniu Sądu pierwszej instancji.

Tak sformułowany zarzut nie jest wystarczający do skutecznego zakwestionowania oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy. Tym bardziej, że zgodnie z art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Należy także podkreślić, że wnioskodawca w toku postępowania pierwszoinstancyjnego był reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, co zwalniało Sąd Rejonowy z obowiązku pouczenia strony o przysługującej mu inicjatywie dowodowej.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującej w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

Przede wszystkim za całkowicie trafne należy uznać stanowisko Sądu Rejonowego, iż w trakcie trwania związku małżeńskiego wnioskodawca ze środków wspólnych nabył aparat fotograficzny marki N. o wartości 1600 zł oraz komputer przenośny o wartości 1700 złotych oraz aparat fotograficzny C. (...) dla córki stron, za który comiesięczne raty za spłacała uczestniczka oraz częściowo ich córka W. K.. W czasie trwania związku małżeńskiego P. K. i A. K. (1) nabyli samochód marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...). W dniu 23 lutego 2011 roku wnioskodawca sprzedał pojazd marki C. (...) za kwotę 4 000 zł. Ponadto małżonkowie K. wykonali remont lokalu mieszkalnego numer (...) położonego przy ulicy (...) w Ł.. W zakres remontu wchodziło położenie płytek na podłodze w przedpokoju oraz w kuchni, oraz częściowo na ścianach w kuchni. Zakupione zostały meble do kuchni oraz kuchenka gazowa. W łazience wymieniono brodzik i kabinę prysznicową. Prace remontowe wykonywał znajomy uczestniczki.

Ustalając stan faktyczny Sąd dokona wyczerpującej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wskazał, że oparł się na dowodach w postaci dokumentów i źródłach osobowych. Podstawowe znaczenie dla oceny dowodów miały przesłuchanie wnioskodawcy i uczestniczki postępowania oraz zeznania powołanego w sprawie świadka W. K.. Oceniając zgromadzony materiał dowodowy, Sąd I instancji słusznie nie dał wiary twierdzeniom wnioskodawcy, że aparat fotograficzny marki N. i laptop pochodziły z majątku jego ojca, który jedynie przekazał mu pieniądze celem nabycia tych ruchomości, a nie z majątku wspólnego na co wskazywały uczestniczka postępowania i świadek W. K..

Wbrew zarzutom skarżącego nie ma znaczenia dla oceny dowodów data i etap, na którym zgłaszane są poszczególne składniki majątkowe do podziału majątku wspólnego. Istotne natomiast jest udowodnienie przed Sądem, czy zakup tych środków dokonany był ze środków pochodzących z majątku wspólnego czy też osobistego jednego z małżonków.

Warto przy tym podkreślić, że uwadze skarżącego umknęła treść zeznań złożonych w charakterze strony na rozprawie w dniu 7 sierpnia 2012 roku w sprawie sygn. akt XII C 2039/10 o rozwód, w których zeznał. Że kupił sobie w 2011 roku aparat lustrzankę i nowego laptopa, bo żona mu uszkodziła stary komputer. Laptopa kupił za 2500 złotych na raty, lustrzankę w podobnej cenie wziął też na raty. Te zeznania nie są spójne ze złożonymi w tej sprawie zeznaniami wnioskodawcy, że ruchomości te zostały mu darowane przez ojca emeryta. Korespondują jednak z zeznaniami uczestniczki postępowania i świadka- córki stron, które zgodnie zeznały, że środki na zakup i laptopa i aparatu fotograficznego pochodziły z majątku wspólnego.

W ocenie Sądu Okręgowego trafnie Sąd a quo ustalił, że wnioskodawca bez zgody żony sprzedał samochód C. (...) opierając się zeznaniach uczestniczki, która stanowczo i konsekwentnie podawała tę okoliczność już w toku sprawy rozwodowej i już w dniu 7 sierpnia 2012 roku zeznawała w sprawie o rozwód, że mąż bez jej zgody sprzedał samochód, że proponował jej kupno tego samochodu i nie podzielił się pieniędzmi uzyskanymi ze sprzedaży. A to oznacza, że pieniądze stanowiące cenę sprzedaży stanowiły część majątku wspólnego i wnioskodawca nie przeznaczył ich na potrzeby rodziny, ale zatrzymał całość dla siebie, na swoje potrzeby, co uzasadnia stanowisko Sądu I instancji o konieczności rozliczenia kwoty 4000 złotych. Wnioskodawca w toku postępowania nie udowodnił, czy i ewentualnie w jakiej kwocie uiścił podatek, a zatem brak było podstaw do pomniejszenia ceny przy rozliczeniu tego składnika majątku wspólnego.

Za bezzasadny należało uznać zarzut apelacyjny błędnego uznania przez Sąd Rejonowy, iż wnioskodawca nie wykazał, aby środki uzyskane z likwidacji książeczki mieszkaniowej zostały przeznaczone na remont lokalu uczestniczki w sytuacji, gdy wniosek ten nie znajduje usprawiedliwienia w świetle całokształtu zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego. Sąd a quo wyczerpująco wyjaśnił powody, które zdecydowały o ustaleniu, że środki uzyskane z likwidacji książeczki mieszkaniowej w formie premii gwarancyjnej w dniu 15 maja 2008 roku, a wypłacone środki w kwocie 20.002,80 zł przelano zgodnie z dyspozycją wnioskodawcy na rachunek bankowy A. K. (1), którego wnioskodawca był współwłaścicielem rachunku i miał do niego dostęp, nie zostały przeznaczone na remont mieszkania stanowiącego majątek osobisty uczestniczki. Trafnie Sąd meriti zauważył, że stanowisko wnioskodawcy było niekonsekwentne, bo z jednej strony żądał zwrotu nakładów z majątku osobistego na majątek uczestniczki w postaci zakupu ruchomości takich jak meble kuchenne, brodzik i sprzęt AGD, a z drugiej strony te same ruchomości wskazał jako składniki majątku wspólnego podlegające podziałowi, który został przez Sąd I instancji dokonany i w znacznej części nie był przez wnioskodawcę kwestionowany. Nie można również odmówić racji Sądowi a quo, który oddalając żądanie wnioskodawcy rozliczenia nakładów na remont lokalu, podkreślał brak inicjatywy dowodowej wnioskodawcy, który nie uszczegółowił nawet zakresu wykonanych prac remontowych, nie wskazał żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń co do ceny robocizny czy użytych materiałów czy w końcu ich ilości.

Skoro uczestniczka kwestionowała zarówno okoliczność poniesienia kosztów remontu z majątku osobistego wnioskodawcy, jak i wysokość kosztów, to wnioskodawca winien te okoliczności udowodnić, czego nie uczynił mimo obowiązku wynikającego z przepisu art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. . Obowiązująca w procesie cywilnym zasada kontradyktoryjności (art. 3 i 232 k.p.c. zrezygnowała z zasady prawdy obiektywnej, do ustalenia której powinien dążyć sąd. Według uregulowania wymienionych przepisów ciężar dostarczenia w postępowaniu sądowym materiału procesowego spoczywa zasadniczo na stronach, a sąd utracił prawo prowadzenia dochodzenia w celu ustalenia dowodów koniecznych dla rozstrzygnięcia sprawy. W sprawach cywilnych rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.), spoczywa na stronie, która wywodzi z tych faktów skutki prawne (art. 6 kc) (por. wyr. SN z 17.12.1996 r., I CKU 45/96, Legalis z glosą A. Zielińskiego). Ciężar dowodu należy do kategorii ciężarów procesowych, czyli powinności, której realizacji nie można wymusić na stronie w sposób przymusowy, ale której strona musi się podporządkować, jeżeli chce uniknąć negatywnego dla niej skutku procesowego albo osiągnąć pozytywny skutek procesowy (zob. W. Broniewicz, A. Marciniak, I. Kunicki, Postępowanie, s. 116). W orzecznictwie i nauce wyróżnia się także pojęcie ciężaru przytoczenia (onus proferendi). Stanowi on o konieczności twierdzenia istotnych okoliczności faktycznych, mających na celu osiągnięcie korzystnego rozstrzygnięcia. Przytoczenie faktów przez powoda (zob. art. 187 § 1 pkt 2 KPC) przekłada się na powstanie u pozwanego ciężaru zaprzeczenia (zob. A. Stefaniak, Onus probandi, s. 32). Na tej stronie, na której spoczywa ciężar przytoczenia okoliczności faktycznych, spoczywa również ciężar ich udowodnienia, chyba że ustawa stanowi inaczej. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym art. 32 § 1 krio, będący odpowiednikiem obecnie obowiązującego art. 31 k.r.o., stwarza domniemanie przynależności do majątku dorobkowego przedmiotów majątkowych nabytych w czasie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich, zaś przynależność określonych przedmiotów do majątku osobistego (dawniej odrębnego) obowiązany jest udowodnić zainteresowany tym małżonek. Jednocześnie jednak wskazuje się, że domniemanie powyższe można obalić przez wykazanie, iż nabycie przedmiotu majątkowego nastąpiło ze środków finansowych stanowiących majątek osobisty (tak np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 marca 2012 roku, sygn. akt II CSK 363/11, LEX nr 1211142). W rozpoznawanej sprawie, jak prawidłowo ocenił Sąd pierwszej instancji, strona skarżąca nie zdołała obalić powyższego domniemania faktycznego.

Z tych wszystkich względów nie sposób podzielić zarzutu wnioskodawcy odnośnie naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 k.p.c.

Wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd Rejonowy należycie rozważył i w sposób wystarczający uzasadnił, dlaczego uznał, że poszczególne ruchomości powinna zostać przyznana uczestniczce, a nie wnioskodawcy. Sąd odwoławczy w pełni podziela tę opinię nie stwierdzając naruszenia właściwie zastosowanych przepisów art. 31 krio i art. 45§ 1 krio.

Całkowicie nieuzasadniony okazał się również podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisu prawa materialnego, tj. art. 45 k.r.o. poprzez brak rozliczenia nakładów wnioskodawcy na majątek osobisty uczestniczki w postaci lokalu mieszkalnego. Stosownie do powołanego przepisu ustawy każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie można żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności. Wskazać również należy, iż jak zgodnie podnosi się orzecznictwie i doktrynie przepis powyższy nie ma jedynie zastosowania do rozliczeń nakładów i wydatków pomiędzy majątkami osobistymi małżonków (tak np. J.S. Piątowski (w:) System prawa rodzinnego i opiekuńczego, red. J.S. Piątowski, Ossolineum 1985, s. 400). Koniecznego podkreślenia wymaga również fakt, iż strona apelująca formułując powyższy zarzut uchybienia przez Sąd Rejonowy przepisom prawa materialnego w postaci art. 45 k.r.o. w istocie nie przytoczyła jakiejkolwiek argumentacji wskazującej na rzeczywiste naruszenie przez Sąd pierwszej instancji powołanego przepisu ustawy i także zatem z tego względu dokładne ustosunkowanie się przez Sąd odwoławczy do tak skonstruowanego przez apelującą zarzutu nie było w niniejszej sprawie możliwe.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy w Łodzi na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację. O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. uznając, iż każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie, nie znalazł bowiem w niniejszej sprawie podstaw do odstąpienia od wyrażonej w art. 520 § 1 k.p.c. zasady ponoszenia przez uczestników postępowania kosztów postępowania apelacyjnego związanych z ich udziałem w sprawie. Zważyć bowiem należy, iż niniejsza sprawą jest sprawą rozpoznawaną w postępowaniu nieprocesowym, a każdy z uczestników jest w równym stopniu zainteresowany w jej rozstrzygnięciu.