Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX P 317/16

UZASADNIENIE

Powódka E. G. wystąpiła z żądaniem sprostowania protokołu powypadkowego, poprzez ustalenie, że zdarzenie z jej udziałem u pozwanego pracodawcy Grupy (...) Spółki akcyjnej w P. z dnia 12 lutego 2016 r. stanowiło wypadek przy pracy. W uzasadnieniu stwierdziła, że w dniu zdarzenia pracowała na drugiej zmianie, lecz w obniżonej obsadzie, co spowodowało wzmożone zmęczenie. Po zakończonej pracy udała się do szatni, przebrała się i wychodząc potknęła się, uderzając ciałem o szafkę. Zakwestionowała wniosek komisji wypadkowej wskazujący na brak przyczyny zewnętrznej zdarzenia. W szatni występowała bowiem różnica w poziomie płytek.

Poza tym powódka – po sprecyzowania swojego stanowiska podczas posiedzenia wyjaśniającego – wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 10.800 zł, na co składa się wyrównanie zasiłku chorobowego do 100% podstawy wymiaru, jak w przypadku niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem przy pracy – w kwocie po 1.200 zł za miesiąc z okresu od 13 lutego 2016 r. do 10 sierpnia 2016 r., czyli razem 7.200 zł. Poza tym trzykrotnie została pozbawiona premii kwartalnej w związku z jej absencją chorobową – łącznie 3.600 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki kosztów procesu, podnosząc, że zespół powypadkowy bardzo szczegółowo i wnikliwie przeanalizował okoliczności zdarzenia z 12 lutego 2016 r. Nie stwierdzono zewnętrznej przyczyny tego zdarzenia. Podłoga w szatni wykonana jest prawidłowo, terakota położona równo, a przerwy między płytkami wypełnione fugą. Nie występują ubytki, ani różnice w poziomie. Poza tym posadzka byłą sucha i czysta – bez śladów zabrudzeń. Pozwany zakwestionował także roszczenia pieniężne – gdyby zdarzenie miało być uznane za wypadek przy pracy powódka otrzymałaby zasiłek chorobowy według 100% podstawy wymiaru.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

E. G. jest zatrudniona w Grupie (...) Spółce akcyjnej w P. (i poprzedników) od 1 września 1981 r., obecnie na stanowisku laboranta – próbo biorcy w Centrum (...) w I D. Kontroli Jakości, w pełnym wymiarze czasu pracy, na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. Posiada aktualne badanie lekarskie dopuszczające do pracy, odbyła szkolenie BHP, instruktaż ogólny i stanowiskowy.

Niesporne, a nadto umowy o pracę, zaświadczenia lekarskie, zaświadczenia o odbytych szkoleniach w części B akt osobowych powódki

Dnia 12 lutego 2012 r. E. G. pracowała na drugiej zmianie w godzinach od 14.00 do 22.00. Wykonywała analizy zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem. Około godziny 22.00, po zakończeniu zadań, udała się do szatni, gdzie przebrała się w strój prywatny, w tym buty zimowe na gumowej podeszwie – koturnie o grubości od 2 do 4 cm.

Niesporne, a nadto: Protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy – k. 9-12, fotografie obuwia – k. 66-69

Po zabraniu torebki udała się w stronę wyjścia z szatni, a wówczas idąc prosto omsknęła się jej noga, straciła równowagę i całym ciężarem ciała przechyliła się w lewo, opierając się na szafce, obróciła się wokół własnej osi i oparła ręką o ławkę. W chwili potknięcia noga przekręciła się w kostce do wewnątrz. Podłoga była w tym czasie czysta.

Niesporne, a nadto: Protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy – k. 9-12, przesłuchanie powódki – k. 86 v.

Podłoga w szatni była wykonana z terakoty – równo ułożonej i z fugami. Między dwoma kaflami istniała różnica poziomów wynosząca 1-2 mm, znajdująca się z boku przejścia – w niewielkiej odległości od szafki. Przechodzący z reguły nie zahaczali o jakiekolwiek przeszkody na tej podłodze.

Dowód: fotografie – k. 81-84, zeznania świadka M. C. – k. 85-85v., zeznania świadka M. N. – k. 85v.-86, zeznania świadka K. B. – k. 86-86v.

W dniu 1 marca 2016 r., po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, zespół powypadkowy w składzie: K. B. i M. C. sporządził Protokół Nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, który zdarzenia z 12 lutego 2016 r. nie uznał za wypadek przy pracy, ze względu na brak zewnętrznej przyczyny. Natomiast uznano, że miało charakter nagły, było w związku z pracą i spowodowało uraz. Pierwotna wersja protokołu uznawała zdarzenie za wypadek przy pracy, lecz na skutek sugestii przełożonych członkowie zespołu powypadkowego zmienili swoje wnioski.

Dowód: Protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy – k. 9-12, zeznania świadka M. C. – k. 85-85v., zeznania świadka K. B. – k. 86-86v., akta postępowania wyjaśniającego – k. 49-65

E. G. w okresie od 13 lutego 2016 r. do 10 sierpnia 2016 r. była niezdolna do pracy i otrzymywała zasiłek chorobowy naliczony według 80% podstawy wymiaru.

W myśl § 1 ust. 3 Regulaminu Premiowania, stanowiącego Załącznik nr 10 do Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, uprawnionymi do premii są pracownicy pozostający w stosunku pracy w Zakładzie pracy w kwartale, za który następuje rozliczenie premii. W przypadku przepracowania niepełnego okresu rozliczeniowego, premia naliczana jest proporcjonalnie do przepracowanego okresu. Stosownie do § 8 premia podstawowa uzależniona jest od realizacji zadań komórki organizacyjnej. Poza tym pracownik ma prawo do premii uznaniowej, uzależnionej od indywidualnej jego oceny.

Niesporne, a nadto Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy – w załączniku do akt

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo o ustalenie wypadku przy pracy (sprostowanie protokołu powypadkowego) oparte na normie przepisu art. 189 kodeksu postępowania cywilnego okazało się zasadne. Natomiast roszczenia o charakterze pieniężnym podlegały oddaleniu, jako przedwczesne. W pierwszej kolejności należało zbadać, czy powódka, ma interes prawny w ustaleniu treści protokołu, wymagany normą art. 189 k.p.c.

Do uwzględnienia istnienia interesu prawnego prowadzi analiza przepisów materialnoprawnych. We wzorze protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 16 września 2004 r. w sprawie wzoru protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy (Dz. U. Nr 227, poz. 2298), w tzw. pouczeniu, jest informacja o tym, że poszkodowany pracownik może wystąpić do sądu rejonowego - sądu pracy z powództwem o ustalenie i sprostowanie protokołu (powypadkowego) na podstawie art. 189 k.p.c. Dla pracownika ma znaczenie to, czy w ogóle zostanie sporządzony protokół powypadkowy oraz jaka będzie jego treść. Już na tym etapie przysługuje mu, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 28 lipca 1998 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz sposobu ich dokumentowania, a także zakresu informacji zamieszczanych w rejestrze wypadków przy pracy (Dz. U. Nr 115, poz. 744 ze zm.), prawo do określonej kontroli, przez zgłaszanie uwag i zastrzeżeń do ustaleń zawartych w protokole powypadkowym (§ 10). Brak jest podstaw do stwierdzenia, że po sporządzeniu protokołu powypadkowego poszkodowany pracownik nie ma możliwości spowodowania dalszej kontroli tego protokołu, gdy nie zgadza się ze stwierdzeniem, że wypadek nie jest wypadkiem przy pracy albo że zachodzą okoliczności, które mogą mieć wpływ na prawo do świadczeń przysługujących z tytułu wypadku przy pracy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmawia bowiem przyznania świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego w przypadku nieprzedstawienia protokołu powypadkowego lub nieuznania w protokole powypadkowym zdarzenia za wypadek przy pracy (art. 22 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy wypadkowej). Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz. U. Nr 234, poz. 1974), w przypadku ubiegania się o jednorazowe odszkodowanie protokół powypadkowy stanowi pierwszy dokument konieczny do wystąpienia z wnioskiem o to świadczenie (§ 1 i § 2 pkt 1). Jednocześnie, co należy tu podkreślić, ten sam przepis stanowi, że wniosek taki może być oparty również na prawomocnym wyroku sądu pracy (§ 2 pkt 2). Przepis art. 262 § 1 pkt 1 k.p. w związku z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 26 września 2001 r. w sprawie utworzenia sądów pracy i sądów ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 106, poz. 1161 ze zm.) wskazuje, że chodzi tu o orzeczenie rejonowego sądu pracy w sprawie pracowniczej o ustalenie lub sprostowanie protokołu powypadkowego, a nie o orzeczenie sądu rejonowego (sądu pracy i ubezpieczeń społecznych) w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych, właściwego rzeczowo w sprawie o odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy na podstawie art. 477 8 § 2 pkt 3 k.p.c., gdyż wówczas w ogóle nie byłby konieczny wniosek o jednorazowe odszkodowanie w trybie rozporządzenia z 18 grudnia 2002 r. To potwierdza, że powództwo o ustalenie i sprostowanie protokołu powypadkowego na podstawie art. 189 k.p.c. jest uprawnione i że wyrok zastępuje wymaganą treść protokołu powypadkowego. Istnienie interesu prawnego w ustaleniu treści protokołu powypadkowego potwierdza uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2006 r. (II PZP 14/05, OSNP 2006/15-16/228).

Sąd, po stwierdzeniu istnienia interesu prawnego powódki, zbadał merytorycznie treść spornego protokołu i uznał, że zdarzenie o przebiegu opisanym w protokole powypadkowym, winno być uznane za wypadek przy pracy.

Zasadnicza część okoliczności faktycznych sprawy była niesporna. Jedyna różnica co do wskazań faktycznych pomiędzy stronami polegała na tym, że powódka twierdziła, że na podłodze szatni była różnica poziomu płytek ceramicznych, która mogła spowodować jej potknięcie. Z kolei strona pozwana wskazywała, że różnica w poziomie płytek wynosi 1-2 milimetry i znajduje się z boku przejścia – bez wpływu na komfort poruszania i bez możliwości potknięcia. Okoliczności te pozostają jednak dla sprawy drugorzędne. Sąd ustalił na podstawie przeprowadzonych przez zespół powypadkowy oględzin miejsca zdarzenia, a także na podstawie zeznań świadków M. C., M. N. i K. B., że podłoga szatni była płaska i równa, a różnica w poziomie płytek znajdowała się na tyle blisko szafek, że nie przeszkadzała przechodzącym. Sama powódka przyznała, że różnica ta odpowiadała grubości monety, a więc trudno uznać, by mogła prowadzić do potknięcia.

Natomiast zasadniczą kwestią było nieprawidłowe rozumienie przez pracodawcę przesłanki zewnętrzności przyczyny wypadku – opierające się raczej na potocznym znaczeniu tego zwrotu, zamiast na znaczeniu prawnym wynikającym z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz.U. z 2015 r., poz. 1242). Zespół powypadkowy uznał bowiem zdarzenie z dnia 12 lutego 2016 r. za nagłe, mające związek z pracą i powodujące uraz. Natomiast stwierdził brak przyczyny zewnętrznej, argumentując to gładkim i czystym podłożem, na którym powódka potknęła się.

W definicji wypadku przy pracy znajduje się element wiążący wypadek (zdarzenie) z przyczyną zewnętrzną, przy czym ustawodawca nie wyjaśnia, co oznacza zewnętrzność przyczyny wypadku. Na podstawie jedynie cechy zewnętrzności przypisywanej potocznie, można wnosić, że chodzi o przyczynę znajdującą się poza zdarzeniem, działającą z zewnątrz, a nie o czynnik tkwiący wewnątrz, w istocie zdarzenia.

W uchwale Sądu Najwyższego z 11 lutego 1963 r. (III PO 15/62, OSNCP 1963, Nr 10, poz. 215) wyjaśniono, że elementu definicji wypadku ujętego jako "przyczyna zewnętrzna" nie należy rozumieć dosłownie, lecz jako konieczność, by w zespole przyczyn rozstrzygających o szkodliwym skutku była również przyczyna zewnętrzna, bez której zdarzenie nie nastąpiłoby. Inaczej mówiąc, by skutek nie był wyłącznie rezultatem zadziałania przyczyn wewnętrznych, rozumianych zawsze jako znajdujące się wewnątrz organizmu pracownika (samoistne schorzenia).

W judykaturze przyjęto jednocześnie, że zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik zdolny wywołać w istniejących warunkach zdarzenie powodujące skutki w postaci śmierci lub urazu. Obecnie właściwe jest stwierdzenie, że jest to czynnik powodujący wypadek i wyzwalający w jego toku czynnik zewnętrzny powodujący uraz lub śmierć. W każdym razie może to być uszkadzające ciało zadziałanie sił przyrody, narzędzia pracy, maszyny, spadającego przedmiotu, czyn innej osoby, lecz także zawiniona lub mimowolna czynność samego poszkodowanego, np. potknięcie się, odruch, upadek, nawet na gładkiej powierzchni itp., byle nie istniały podstawy do ustalenia, że wypadek został spowodowany wyłącznie schorzeniem pracownika łączącym się np. ze skłonnością do omdleń lub zakłóceń równowagi (por. uchw. SN(7) z 11.2.1963 r., III PO 15/62, OSNCP 1963, Nr 10, poz. 215 z apr. glosą W. Dżułyńskiego i J. Pasternaka, OSPiKA 1964, Nr 2, poz. 23; wyr. SN z 15.6.1980 r., III PR 33/80, Serw.Pod. 1980, Nr 12, s. 29; wyr. SN z 28.4.2005 r., I UK 257/04, Legalis). Pogląd ten potwierdza również B. G. ( Ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych [w:] M. Gersdorf, B. Gudowska (red.) Społeczne ubezpieczenie chorobowe i wypadkowe. Komentarz. Warszawa 2012) wskazując, że zewnętrzność przyczyny wypadku przy pracy jednolicie została sprowadzona do warunku pochodzenia spoza organizmu pracownika. Stwierdzenie, że doszło do wypadku, wymaga więc w każdym razie ustalenia, że na organizm poszkodowanego zadziałał jakiś czynnik zewnętrzny i że ten czynnik spowodował uraz. Przyczyna zewnętrzna uznawana jest za przeciwieństwo przyczyn wynikających z wewnętrznych właściwości ustroju człowieka i jej wprowadzenie do definicji wypadku przy pracy uzasadnia się wyłączeniem możliwości uznania za wypadek ujawnienia schorzenia samoistnego lub pogorszenia istniejącego stanu chorobowego niezależnie i bez związku ze zdarzeniem zaszłym w pracy, które i bez niego doprowadziłoby do uszkodzenia narządu lub śmierci. Wymaganie istnienia zewnętrznej przyczyny wypadku tłumaczy się jako wymaganie, by pochodziła "z zewnątrz" organizmu poszkodowanego pracownika, a nie tkwiła w samym.

R. – skoro przyczyną urazu powódki nie było jej samoistne schorzenie, czynnik pochodzący z funkcjonowania jej organizmu, to należy uznać, że został wywołany przyczyną zewnętrzną, za którą należy uznać również utratę równowagi na skutek przypadkowego, nie wywołanego podłożem potknięcia, nieuwagi pracownika, czy po prostu jego chwilowej nieporadności.

Sąd ustalił więc w punkcie I wyroku, że zdarzenie z dnia 12 lutego 2016 r. było wypadkiem przy pracy.

Natomiast roszczenia pieniężne powódki – oparte na treści art. 85 § 4 k.p. oraz art. 92 § 1 pkt 2 k.p. – podlegały oddaleniu, jako przedwczesne. Jeżeli wyrok ustalający prawidłową treść protokołu powypadkowego uprawomocni się, to pracodawca – jako płatnik, będzie zobowiązany złożyć do organu rentowego wniosek o wypłatę zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego powódki, a więc według 100% podstawy wymiaru świadczenia. Dopiero gdyby organ rentowy prawomocnie odmówił wypłaty tak wyliczonego zasiłku chorobowego, roszczenie powódki wobec pracodawcy aktualizowałoby się. Nie można tego jednak stwierdzić w chwili zamknięcia rozprawy w tym postępowaniu.

Również ocena przez pracodawcę przesłanek nabycia przez powódkę prawa do premii, pojmowana przez pryzmat realizacji celów zespołu, celów indywidualnych, czy wreszcie oceny powódki, może uwzględniać fakt, że przyczyną kilkumiesięcznej absencji powódki był wypadek przy pracy. Jeżeli pracodawca po aktualizacji swojej oceny prawa do premii powódki, pozostanie przy dotychczasowych wnioskach, powódka dopiero wówczas będzie mogła rozważać wytoczenie powództwa o premię. Sąd na obecnym etapie nie przesądza jednak o zasadności takiego żądania. Uznaje je jedynie za przedwczesne na etapie orzekania o sprostowaniu protokołu powypadkowego.

Natomiast w przedmiocie kosztów procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 102 k.p.c., który w wyjątkowych sytuacjach dopuszcza możliwość odstąpienia od obciążania strony przegrywającej kosztami procesu. Sąd miał na uwadze, że zasadnicze żądanie powódki zostało uwzględnione, a przesłanką oddalenia pozostałych roszczeń nie była ich zupełna niezasadność, lecz jedynie przedwczesność. Powódka – występująca w procesie samodzielnie, mogła nie zdawać sobie sprawy z potrzeby dochodzenia w pierwszej kolejności ustalenia wypadku przy pracy, a dopiero następczo świadczeń pieniężnych.

ZARZĄDZENIE

1) (...)

2) (...)

3) (...)

1 czerwca 2017 r.